Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX P 109/17 - zarządzenie, uzasadnienie Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie z 2019-09-01

Sygn. akt IX P 109/17

UZASADNIENIE

Powód A. K. domagał się w niniejszej sprawie ustalenia, że w okresie od 27 kwietnia 2015 r. do 15 stycznia 2016 r. łączył go z pozwaną (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością stosunek pracy.

Pozwana spółka wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda, na swoją rzecz, kosztów procesu według norm prawem przepisanych.

W toku procesu strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

O możliwości zatrudnienia w (...) sp. z o.o. A. K. dowiedział się od swojego znajomego T. R., który świadczył usługi na rzecz tej spółki. W celu ustalenia warunków współpracy A. K. spotkał się z koordynatorem R. M.. Ustalił z nim, że na pierwszy miesiąc zawrze ze spółką umowę zlecenia, a po tym okresie, jeżeli się sprawdzi, spółka zawrze z nim umowę o pracę. Strony ustaliły nadto, że A. K. będzie zarabiał 9,50 zł „na rękę” za godzinę pracy oraz że będzie świadczył pracę w systemie tygodniowym, tj. będzie pracował przez 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę, a następnie będzie miał tydzień wolnego. A. K. miał się stawić do pracy w M. i przebywać w okresie świadczenia pracy w wynajętym przez spółkę mieszkaniu. A. K. miał świadczyć usługi w załodze interwencyjnej razem z T. R..

Dowód: zeznania powoda – k. 110-112 w zw. z k. 254;

Mimo powyższych ustnych ustaleń w dniu 27 kwietnia 2015 r. między A. K. a (...) sp. z o.o. w S. (obecnie siedziba spółki znajduje się w W.) doszło do zawarcia umowy zlecenia. W ramach przedmiotowej umowy zleceniodawca (spółka) zlecił zleceniobiorcy (A. K.) prowadzenie dokumentacji ochrony obiektu, zgodnie z zarządzeniem Nr 1 Zleceniodawcy, prowadzenie dokumentacji ochrony obiektu potwierdzającej wykonanie zleconych usług ochrony zgodnie z wymaganiami zleceniodawcy i na podstawie zleconego harmonogramu usług (pkt 1 a i b). Ponadto w punkcie 2 umowy strony ustaliły, że w ramach niniejszej umowy zleceniobiorca będzie świadczyć, na rzecz zleceniodawcy, inne usługi, nie określone w punkcie 1 umowy, związane z ochroną osób i mienia realizowaną w ramach działalności gospodarczej przez zleceniodawcę, a zakres tych usług strony będą ustalać na bieżąco.

W punkcie 5 umowy wskazano, iż zleceniobiorca będzie wykonywać zlecenie w okresie od 27 kwietnia 2015 r. do 15 stycznia 2016 r., z miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 35 zł brutto. W punkcie 8 zapisano, że zleceniobiorca nie może bez uprzedniej pisemnej zgody zleceniodawcy zmienić uzgodnionego sposobu wykonania umowy zlecenia, ani powierzyć jego wykonania podwykonawcy, a w punkcie 8.1, iż w uzasadnionych i nagłych przypadkach, za uprzednią zgodą zleceniodawcy, zleceniobiorca będzie mógł powierzyć wykonywanie usług wynikających z niniejszej umowy wyznaczonemu podwykonawcy, zstępującemu go w wykonywaniu usług. W punkcie 13 umowy wskazano, iż sprawy nieuregulowane niniejszą umową normowane są przepisami kodeksu cywilnego.

Ponadto A. K., poza ww. umową, zawarł również umowę zlecenia z (...) sp. z o.o. w C., w której została wskazana stawka godzinowa za pracę ustalona z R. M.. A. K. nie miał kontaktu z nikim ze spółki (...) sp. z o.o. w C.. Z nikim nie ustalał warunków swojej ewentualnej współpracy z tą spółką. A. K. rozmawiał jedynie z R. M. ustalając zasady współpracy z (...) sp. z o.o. Nikt mu nie tłumaczył, dlaczego po dokonaniu ww. ustnych ustaleń, otrzymał do podpisu umowy z dwoma podmiotami. A. K. nie otrzymał do swojej dyspozycji egzemplarza umowy, jaki zawarł z (...) sp. z o.o. z C..

(...) sp. z o.o. miała zawartą z (...) sp. z o.o. w C. umowę ramową na wykonywanie czynności z zakresu ochrony obiektów, na mocy której (...) sp. z o.o. zlecała (...) sp. z o.o. ochronę obiektów swoich klientów.

Dowód: umowa zlecenia – k. 41, zeznania powoda – k. 110-112 w zw. z k. 254, zeznania świadka M. B. – k. 251-253, odpis KRS – 69-75);

A. K. rozpoczął świadczenie pracy na rzecz (...) sp. z o.o. w dniu 27 kwietnia 2015 r. Jego praca polegała na pełnieniu służby nocnej w Terminalu (...) w Ś., na przemian z T. R., który został z nim ulokowany w tym samym mieszkaniu w M.. Ponadto A. K. udawał się w charakterze kierowcy do Terminalu (...) w Ś., aby dowieźć tam lub odebrać pracowników ochrony. Kontrolował także muzeum oraz dyrekcję W.. W pozostałym czasie A. K. oczekiwał w wynajętym mieszkaniu w M. na telefon z monitoringu z poleceniem konieczności podjęcia interwencji pod wskazanym adresem. A. K., poza wyjazdami z polecenia pracowników monitoringu, wyjazdami do Ś. oraz celem odwiedzenia ww. wyznaczonych punktów, nie mógł opuszczać mieszkania w M.. Osoba, która pełniła służbę nocną po powrocie rano do M. odpoczywała do godz. 14.00, przy czym w razie wezwania alarmowego dotyczącego zagrożenia życia, musiała wraz z drugim współpracownikiem udać się na miejsce zgłoszenia. A. K. był zobowiązany do wypełniania karty drogowej, w której wskazywał, dokąd pojechał, ile kilometrów przejechał, a także ile paliwa i kiedy tankował. W razie interwencji alarmowych był zobligowany do przedstawienia ich pisemnego wykazu. Za A. K. nikt inny nie mógł przyjść do pracy. Z osobą, która przyszłaby do pracy na ewentualne zastępstwo za A. K., spółka misiałby zawrzeć umowę zlecenia. A. K. otrzymał od (...) sp. z o.o. samochód służbowy, telefon służbowy i umundurowanie.

T. R. wykonywał dokładanie takie same obowiązki jak A. K.. Miał zawartą umowę o pracę. Jego bezpośrednim przełożonym, tak samo jak A. K., był R. M.. T. R. warunki swojego zatrudnienia również ustalał z R. M.. Początkowo łączyła go z (...) sp. z o.o. umowa zlecenia, ale mniej więcej po pół roku została z nim zawarta umowa o pracę. W jego pracy, po zmianie charakteru prawnego umowy, nic się nie zmieniło.

W kwietniu i maju 2015 r., swoje obowiązki, polegające na pełnieniu służby w Terminalu (...) w Ś., przywożeniu i odwożeniu pracowników do pracy oraz oczekiwaniu na alarmy z systemu monitoringu i ich realizacji, pełnił również H. K.. H. K. pracował, tak samo jak A. K. i T. R. w systemie 7 dni pracy na 7 dni wolnego. Swoją pracę świadczył razem z G. C.. Jak przebywał w S., to pracę wykonywał T. R. z jeszcze jedną osobą (w tym z A. K.). Bezpośrednim przełożonym H. K. był R. M., a pośrednim prezes zarządu M. B.. H. K. miał zawartą umowę o pracę.

W dniu 30 kwietnia 2015 r. o godz. 15.30 A. K. wraz z T. R. udali się do Terminalu (...) w Ś. na kontrole ruchu osobowego pracowników wchodzących do pracy i wychodzących z pracy. O godz. 17.10 A. K. i T. R. wyjechali ze Ś. i udali się do M. kontrolując po drodze muzeum i dyrekcję W.. O godz. 18.20 A. K. ponownie wyruszył do Ś. celem zawiezienia na teren terminalu pracowników ochrony oraz odbioru tych, którzy już zakończyli pracę. O godz. 19.20 A. K. powrócił do M.. O godz. 1 w nocy od pracownika monitoringu otrzymał telefonicznie polecenie objazdu terenu Terminala (...) w Ś.. A. K. udał się do Ś., a do M. powrócił o godz. 3 w nocy. O godz. 6 rano A. K. otrzymał od pracownika monitoringu telefoniczne polecenie udania się do na ul. (...), gdzie włączył się alarm. A. K. udał się pod ww. adres stwierdzając, że w obiekcie nic się nie dzieje. Następnie A. K. poinformował pracownika monitoringu, iż o godz. 8 rano wyjeżdża, na polecenie R. M., do P., aby dostarczyć umundurowanie dla nowego pracownika (umundurowanie do przekazania otrzymał jeszcze w S. przed rozpoczęciem pracy). Przed wyjazdem do P. A. K. udał się jeszcze do Terminalu (...) w Ś., aby odebrać pracowników ochrony. Do M. powrócił o godz. 7.20 i udał się do P..

Dowód: zeznania powoda – k. 110-112 w zw. z k. 254, zeznania świadka T. R. – k. 159-161, zeznania świadka J. M. (1) – k. 133-135, zeznania świadka H. K. – k. 189-191, zeznania świadka M. B. – k. 251-253, opis zdarzenia – k. 60;

W dniu 1 maja 2015 r. podczas powrotu z P. do M. A. K. uległ wypadkowi drogowemu. W okresie od 1 maja 2015 r. do 5 maja 2015 r. przebywał w szpitalu, gdzie rozpoznano u niego uraz kręgosłupa szyjnego oraz ogólne obrażenia powierzchowne w obrębie klatki piersiowej i lewej goleni. Po opuszczenia szpitala (...) kontynuował leczenie.

Dowód: notatka informacyjna o zaistnieniu kolizji drogowej – k. 42, karta informacyjna z leczenia szpitalnego – k. 52-53, dokumentacja lekarska – k. 54-58, zeznania powoda – k. 110-112 w zw. z k. 254;

Po wypadku A. K. jego obowiązki, na okres 3 miesięcy, przejął J. M. (1), który współpracował ze spółką od stycznia 2014 r., przy czym swoją pracę świadczył dotychczas w S. jako kierowca patrolu interwencyjnego. J. M. (1), tak samo jak A. K., pracował w systemie tydzień pracy na tydzień wolnego. Przywoził i odbierał pracowników z Terminala (...) w Ś., oczekiwał na polecenia od pracowników z monitoringu. Polecenia w zakresie pracy, poza pracownikami z monitoringu, wydawali mu R. M. i M. B. – prezes spółki.

Warunki współpracy z (...) sp. z o.o. J. M. (1) ustalał z R. M.. W okresie od 4 stycznia 2014 r. do 15 stycznia 2015 r., a następnie od 16 stycznia 2015 r. do 15 stycznia 2015 r. J. M. (2) miał równolegle zawarte dwie umowy zlecenia – z (...) sp. z o.o. (o treści analogicznej do umowy A. K.) oraz z (...) sp. z o.o. w C.. Na okres od 1 lipca 2015 r. do 30 września 2018 r. miał zawarte umowy o pracę z (...) sp. z o.o. Pierwsza umowa o pracę została z nim zawarta po interwencji u prezesa zarządu spółki M. B., którą podjął po tym, gdy dowiedział się, że inne osoby zatrudnione w (...) sp. z o.o. na analogicznych stanowiskach świadczą pracę w oparciu o umowy o pracę. M. B. wyraził zgodę na zmianę rodzaju umowy z umowy zlecenia na umowę o pracę.

Dowód: umowy zlecenia i umowy o pracę – k. 143-144, 145, 146, 147, 148, 149; zeznania świadka J. M. (1) – k. 133-135;

Pismem z dnia 12 czerwca 2015 r. prezes zarządu (...) sp. z o.o. M. B. wezwał A. K. do wyjaśnienia zdarzenia z udziałem pojazdu służbowego należącego do tej spółki.

W odpowiedzi na wezwanie A. K., pismem z dnia 18 czerwca 2015 r., szczegółowo wyjaśnił, jakie czynności wykonywał w dniu 30 kwietnia i 1 maja 2015 r.

Dowód: wniosek o wyjaśnienia – k. 59, opis zdarzenia – k. 60;

W piśmie z dnia 10 czerwca 2015 r., sporządzonym przez prezesa zarządu (...) sp. z o.o. w C., zawarto oświadczenie o wypowiedzeniu A. K. umowy zlecenia zawartej w dniu 27 kwietnia 2015 r. w związku z brakiem realizacji zleconych usług.

Dowód: pismo z dnia 10 czerwca 2015 r. – k. 150;

W piśmie z dnia 10 sierpnia 2015 r., skierowanym do A. K., (...) sp. z o.o. zawarła oświadczenie o wypowiedzeniu łączącej strony umowy zlecenia ze skutkiem natychmiastowym z uwagi na brak przestrzegania przez powoda Zarządzenia Prezesa nr 1.

Pismem datowanym na dzień 19 sierpnia 2015 r., skierowanym do zarządu spółki, reprezentująca A. K. pełnomocnik wskazała w odpowiedzi na pismo z dnia 10 sierpnia 2015 r., iż pismo to pozostaje bezskuteczne, albowiem A. K. przebywa od dnia 1 maja 2015 r. na zwolnieniu lekarskim, a ponadto nigdy nie zostało mu przedstawione do wiadomości, ani przedstawione w jakiejkolwiek innej formie Zarządzenie Prezesa nr 1.

Dowód: rozwiązanie umowy zlecenia – k. 127, pismo z dnia 19 sierpnia 2015 r. – k. 128;

A. K. nie otrzymał wynagrodzenia za wykonaną pracę.

Dowód: zeznania powoda – k. 110-112 w zw. z k. 254;

Przed Sądem Rejonowy Szczecin – Prawobrzeże i Zachód w Szczecinie, III Wydziałem Cywilnym, toczy się, pod sygn. akt III C 1693/15, sprawa z powództwa (...) sp. z o.o. przeciwko A. K. o zapłatę kwoty 10.000 zł tytułem odszkodowania za poniesioną przez spółkę szkodę w związku ze zdarzeniem drogowym z udziałem A. K. z dnia 1 maja 2015 r.

W sprawie tej wydany został nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, a w sprzeciwie od tego nakazu A. K. podniósł m.in., iż w istocie łączył go z powodową spółką stosunek pracy, a zatem jego ewentualna odpowiedzialność mogłaby być ustalona na kwotę nieprzekraczającą trzymiesięcznego wynagrodzenia zgodnie z treścią art. 119 kodeksu pracy.

Postępowanie prowadzone przed sądem cywilnym pozostaje obecnie zawieszone.

Bezsporne, a nadto dowód: sprzeciw od nakazu zapłaty – k. 26-31;

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie co do zasady, tj. w części dotyczącej żądania ustalenia istnienia stosunku pracy, ale już nie co do okresu trwania tego stosunku (o czym szerzej poniżej).

Podstawę prawną żądania ustalenia istnienia stosunku pracy stanowi art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Zdaniem Sądu nawet powód, który jednocześnie żąda zapłaty świadczeń związanych ze stosunkiem prawnym łączącym go z pozwaną spółką, interes taki posiada. Pogląd ten znajduje oparcie w orzecznictwie Sądu Najwyższego. I tak: w wyroku z dnia 19 kwietnia 2001 r. (publ. OSNAPiUS rok 2003, nr 3, poz. 67) Sąd Najwyższy wskazał, że możliwość dochodzenia bieżących świadczeń należnych pracownikowi z tytułu zatrudnienia nie wyłącza istnienia interesu prawnego w ustaleniu nawiązania stosunku pracy (art. 189 KPC), podając w uzasadnieniu, iż interes prawny w ustaleniu nawiązania stosunku pracy wykracza poza możliwość dochodzenia bieżących świadczeń należnych pracownikowi z tytułu zatrudnienia. Może on polegać również na uzyskaniu pewności co do prawa do uzależnionych od okresu pracy świadczeń przyszłych u tego samego lub u kolejnych pracodawców albo ich wymiaru. Istnienie bądź nieistnienie stosunku pracy może wpływać na sytuację pracownika w zakresie innych stosunków prawnych, np. z ubezpieczeń społecznych. Również w wyroku z dnia 29 marca 2001 r. (publ. OSNAPiUS rok 2003, nr 1, poz. 12) Sąd Najwyższy stwierdził, że interes prawny pracownika w ustaleniu istnienia stosunku pracy (art. 189 KPC) z reguły nie wyczerpuje się w możliwości dochodzenia świadczeń należnych z tego stosunku prawnego. W uzasadnieniu tego orzeczenia Sąd Najwyższy wskazał, iż jakkolwiek przyjmuje się niemal powszechnie, że możliwość dochodzenia przez powoda świadczeń z określonego stosunku prawnego wyklucza istnienie interesu prawnego w ustaleniu tego stosunku, to poglądowi temu należy przypisać znaczenie zasady, od której istnieją wyjątki. W szczególności decydujące w tym zakresie powinny być właściwości stosunku prawnego. Swoistość stosunku pracy polega na tym, że jego byt stanowi przesłankę powstania innych stosunków prawnych (i to ex lege, jak np. stosunku ubezpieczenia społecznego). Świadczenia wynikające ze stosunku pracy nie obejmują ogółu świadczeń przysługujących pracownikowi z tytułu zatrudnienia (np. należnych ze stosunków prawnych związanych ze stosunkiem pracy). Interes prawny pracownika w ustaleniu istnienia stosunku pracy nie wyczerpuje się przeto w żądaniu świadczeń należnych z tego stosunku prawnego. Ustalenie istnienia stosunku pracy warunkuje prawo do niektórych bieżących i przyszłych świadczeń z ubezpieczeń społecznych, a także rzutuje, poprzez konstrukcję stażu ubezpieczenia, na ich wysokość. Może mieć znaczenie dla uzależnionych od okresu zatrudnienia przyszłych świadczeń - prawa do nich lub ich wymiaru - z kolejnych stosunków pracy (np. dodatku stażowego czy nagrody jubileuszowej). Także w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 28 września 2005 r. (publ. OSNAiUS rok 2006, nr 6, poz. 71) Sąd Najwyższy podniósł, że w zobowiązaniowym stosunku prawa pracy w roli procesowej powoda z reguły występuje pracownik żądający ustalenia pracowniczej podstawy prawnej swojego zatrudnienia. Tego rodzaju pracownicze powództwo o ustalenie istnienia stosunku pracy jest na ogół postrzegane jako zmierzające do zapewnienia wykonawcy pracy korzystniejszej ochrony wynikającej z przepisów prawa pracy i prawa ubezpieczeń społecznych aniżeli ta, jaką dają cywilnoprawne podstawy zatrudnienia na gruncie norm prawa cywilnego.

Fakt istnienia interesu prawnego w żądaniu ustalenia istnienia stosunku pracy nie przesądza jednak, co oczywiste, o zasadności powództwa, w dalszej kolejności należało zatem zbadać charakter stosunku prawnego łączącego strony.

Jak stanowi art. 22 § 1 k.p. przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. W myśl zaś §1 1 ww. art. 22 k.p. zatrudnienie w warunkach określonych w §1 jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez stronę umowy. Od dnia 29 listopada 2002 r. obowiązuje również §1 2 art. 22, zgodnie z którym nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w §1. Celem ww. przepisu jest przeciwstawienie się pojawieniu się praktyki zawierania pozornych umów prawa cywilnego w celu obejścia przepisów, w szczególności ochronnego ustawodawstwa pracy oraz opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.

Jak wynika z treści ww. art. 22 k.p. priorytetowe znaczenie dla ustalenia charakteru łączącego strony stosunku prawnego ma nie nazwa umowy, a sposób wykonywania czynności. W bogatym orzecznictwie Sądu Najwyższego wskazuje się, że charakter podstawowy, konstrukcyjny dla istnienia stosunku pracy ma przede wszystkim fakt podporządkowania pracownika wyrażający się w określonym czasie pracy i określonym miejscu wykonywania czynności, podpisywaniu list obecności, podporządkowaniu pracownika regulaminowi pracy oraz poleceniom kierownictwa co do miejsca, czasu i sposobu wykonywania pracy (tak m.in. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 7 marca 2006 r., publ. Monitor Prawniczy, rok 2006, nr 9, str. 474, z dnia 25 listopada 2005 r., publ. Wokanda, rok 2006, nr 4, str. 26).

W ocenie Sądu materiał dowodowy zgromadzony w niniejszej sprawie daje podstawy do przyjęcia, iż sposób wykonywania przez powoda pracy świadczy o podporządkowaniu pracowniczym.

Przedstawiony powyżej stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o korespondujące ze sobą – w zakresie niezbędnym dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy – zeznania powoda oraz wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków, w tym także pełniącego w spornym okresie obowiązki prezesa zarządu pozwanej spółki (...). Z zeznań wszystkich ww. osób wynika niezbicie, iż powód miał wykonywać i wykonywał swoją pracę w wyznaczonym przez pozwaną spółkę miejscu pracy (w M., Ś. i miejscach każdorazowo wskazywanych przez pracowników stacji monitoringu), w systemie 7 dni pracy na 7 dni wolnego. Niewątpliwie pozostawał zatem podporządkowany w zakresie miejsca i czasu pracy. Powód w swojej pracy podlegał poleceniom R. M. (na którego zresztą polecenie udał się do P. celem dostarczenia służbowego umundurowania innemu pracownikowi), co potwierdzili w istocie wszyscy świadkowie, w tym przede wszystkim J. M. (1) (który zastąpił powoda po jego wypadku) oraz T. R. (współpracujący z powodem), którzy posiadali największą wiedzę o charakterze pracy powoda z uwagi na fakt współpracy z powodem (T. R.), czy objęcia obowiązków powoda (J. M. (1)). Świadkowie ci, tak samo jak powód, powoływali się na brak możliwości opuszczania miejsca zamieszkania w M. (T. R. wskazał, że nawet odpoczynek po służbie nocnej należało spędzać w mieszkaniu służbowym z uwagi na możliwość wezwania na interwencję w związku ze zdarzeniem zagrażającym życiu), co w istocie świadczy o nieustannym świadczeniu pracy lub gotowości do niej przez 168 godzin w tygodniu, czyli przez 336 godzin w miesiącu (przy założeniu dwóch tygodni wolnych). Co więcej, na nieustającą dyspozycyjność i dostępność 24 godziny na dobę, chyba że pracownik ustalił, że będą to krótsze okresy (w przypadku powoda brak jakichkolwiek dowodów świadczących o takim ustaleniu), wskazywał także zawnioskowany do przesłuchania przez stronę pozwaną ówczesny prezes zarządu M. B.. Pełna dyspozycyjność powoda wynika również z opisanego przez powoda, na wezwanie spółki, dnia pracy od godzin popołudniowych w dniu 30 kwietnia 2015 r. do godzin porannych 1 maja 2015 r. Taka sytuacja (w zakresie czasu pracy) nijak nie przystaje do charakteru umów cywilnoprawnych. Przekonaniu temu nie przeczą zeznania H. K., który powoływał się na pracę w systemie 12 godzin pracy i 12 godzin odpoczynku (podczas tygodnia pracy), albowiem po pierwsze świadek ten, który nie współpracował z powodem, mógł ustalić – w przeciwieństwie do powoda – takie zasady współpracy, a po drugie w trakcie dalszych zeznań świadek ten, który początkowo zeznał, że w trakcie 12 godzin wolnego mógł robić, co chciał, całkowicie zweryfikował swoje stanowisko wskazując, że w czasie wolnym mógł ewentualnie wyjść do sklepu na godzinę czy pół godziny, ale w mieszkaniu musiał wtedy zostać drugi pracownik, który też miał wolne, aby ktoś na wszelki wypadek pozostawał pod telefonem. Wbrew zapisom umowy zawartej z powodem, na jego ewentualne zastępstwo, nawet za zgodą zarządu spółki, nie mogła przyjść do pracy inna osoba, albowiem jak wprost zeznał ówczesny prezes zarządu M. B., z taką osobą musiałaby być zawarta nowa umowa zlecenia. Sąd zwrócił uwagę, co również potwierdzili wszyscy świadkowie, że poza podleganiem poleceniom przełożonych, powód był zobowiązany do stosowania się do poleceń wydawanych przez pracowników systemu monitoringu. Powód otrzymał nadto od pozwanej spółki sprzęt niezbędny do pracy – samochód, telefon komórkowy, umundurowanie, a nadto musiał składać raporty ze swojej pracy.

W ocenie Sądu wszystkie powyższe okoliczności świadczą o tym, że powoda i pozwaną spółkę łączył w istocie, wbrew nazwie zawartej umowy, stosunek pracy, a nie umowa cywilnoprawna. Podkreślenia wymaga również, iż pozostali świadkowie mieli zawarte ze spółką umowy o pracę. W szczególności umowy takie mieli zawarte T. R. i J. M. (1), a ich praca niczym się nie różniła od pracy powoda. Co więcej świadek J. M. (1) zeznał, że po zawarciu z nim umowy o pracę (wcześniej miał zawartą umowę zlecenia) w jego pracy nic się nie zmieniło, co dobitnie świadczy o dość swobodnym i niezależnym od faktycznych warunków pracy, podejściu pozwanej spółki do rodzaju zawieranych umów.

Sąd odstąpił od przeprowadzenia dowodu z zeznań R. Ł. zawnioskowanego celem przesłuchania w charakterze strony pozwanej przez stronę pozwaną, albowiem osoba ta nie stawiła się na termin rozprawy w dniu 10 stycznia 2018 r., na który została wezwana, a pełnomocnik strony pozwanej oświadczył, iż nie zna przyczyn jej nieobecności. Na termin rozprawy w dniu 7 marca 2018 r. wezwanie skierowane do R. Ł. powróciło z podwójną awizacją, tak samo jak na rozprawę w dniu 9 maja 2018 r., podczas której pełnomocnik pozwanej oświadczył, iż R. Ł. nie jest już członkiem zarządu pozwanej spółki i dlatego należy go przesłuchać w charakterze świadka. Jednocześnie w zakreślonym terminie pełnomocnik pozwanej nie wskazał adres świadka R. Ł., a termin został nałożony pod rygorem pominięcia dowodu z zeznań świadka.

Sąd miał na względzie, iż powód w dniu zawierania z nim umowy zlecenia dobrowolnie zgodził się na zawarcie takiej umowy. Okoliczność ta nie może jednak niweczyć przewidzianego w art. 22 § 1 1 k.p. skutku uznania za stosunek pracy czynności wykonywanych w warunkach określonych w §1 oraz czynić iluzorycznym zakazu zastępowania umowy o pracę umową cywilnoprawną przy zachowaniu warunków wykonywania pracy, określonych w §1 (art. 22 §1 2 k.p.). W literaturze (Komentarz do kodeksu pracy pod red. W. Musialskiego, LexisNexis, art. 22 k.p.) podkreśla się, iż stosownie do funkcji ochronnej prawa pracy cywilistyczna zasada wolności umów w tym zakresie zostaje ograniczona i podporządkowana bezwzględnie obowiązującemu przepisowi ochronnemu prawa pracy i ogólnie obowiązującemu porządkowi prawnemu. Dlatego też w razie stwierdzenia, że umowa w istocie swej jest umową o pracę, wola stron nadania jej innego charakteru pozostaje bez znaczenia, a umowa spełniająca warunki umowy o pracę musi być uznana za taką, nawet wbrew woli stron. Tylko bowiem taka interpretacja zapobiegnie korzystaniu w coraz większym stopniu – w sposób niezgodny z prawem - z niepracowniczych form świadczenia pracy, co stanowi swoistą ucieczką dającego zatrudnienie od przyjmowania pracowniczej podstawy zatrudnienia i wykorzystywanie jego ekonomiczno – organizacyjnej przewagi. Pogląd ten Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni popiera. Podkreślenia wymaga również, iż – także z ww. względów – na dokonanie właściwej oceny charakteru stosunku prawnego łączącego strony nie może mieć wpływu okoliczność podniesienia istnienia stosunku pracy między stronami w sprzeciwie od nakazu zapłaty wydanym przeciwko A. K. w sprawie cywilnej, ani też fakt świadczenia pracy jedynie przez 5 dni (poza charakterem pracy powoda w okresie od 27 kwietnia do 1 maja 2015 r. Sąd ustalał również, w jaki sposób praca ta była wykonywana w dalszym ciągu przez osobę współpracującą z powodem mającą taki sam zakres zadań jak powód, jak i przez osobę, która zastąpiła powoda, a zatem wykonywała czynności w warunkach, w jakich pracowałby również powód, gdyby nie uległ wypadkowi).

Sąd zwraca również uwagę, iż powód miał prawo sądzić, że zostanie z nim zawarta umowa o pracę, skoro analogiczne do niego czynności były wykonywane przez osoby mające umowy o pracę, przy czym J. M. (1) początkowo również był zatrudniany w oparciu o umowy cywilnoprawne.

Ustalając, iż powoda łączył z pozwaną spółką stosunek pracy, Sąd musiał również ocenić fakt zawarcia umowy z drugą spółką. W ocenie Sądu umowa ta została zawarta jedynie dla pozoru i jako taka pozostaje nieważna. W myśl bowiem art. 83 §1 kodeksu cywilnego nieważne jest oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru. Jak wynika z zeznań powoda z R. M. będącym koordynatorem w pozwanej spółce ustalał warunki współpracy (w tym miejsce pracy, czas pracy, wysokość wynagrodzenia) w pozwanej spółce, a nie (...) sp. z o.o. Z zeznań powoda i świadków (w tym, co wymaga szczególnego zaakcentowania – ówczesnego prezesa pozwanej spółki) wynika przy tym, że w swojej pracy powód podlegał poleceniom R. M. (który dodatkowo weryfikował prawidłowość wykonania pracy), a nie pracownikom czy osobom współpracującym z (...) sp. z o.o. Co więcej, powód zeznał również, że nie miał żadnego kontaktu z żadną osobą, która reprezentowałaby tę spółkę. Okoliczności zawarcia równocześnie obu umów starał się względami ekonomicznymi wyjaśnić w swoich zeznaniach ówczesny prezes pozwanej spółki (...), odnosząc się do możliwości skorzystania z ulg w zakresie obciążeń publicznoprawnych w związku ze zbiegiem zatrudnienia. Wzajemnie rozliczenia między spółkami związanymi umową ramową nie niweczą jednak w żadnej mierze ustalonych powyżej okoliczności faktycznych, z których wynika, iż powód wykonywał pracę na rzecz pozwanej spółki, a warunki tej pracy ustalił z koordynatorem R. M., którego poleceniom i nadzorowi podlegał.

Jak wynika z treści umowy zlecenia powód miał świadczyć usługi na rzecz pozwanej spółki od dnia 27 kwietnia 2015 r. do dnia 15 stycznia 2016 r. Ostatecznie stosunek prawny łączący strony (będący - w związku z rzeczywistymi ustnymi ustaleniami dotyczącymi jego treści oraz warunkami jego wykonywania - stosunkiem pracy) został jednostronnie rozwiązany przez pozwana spółkę oświadczeniem datowanym na dzień 10 sierpnia 2015 r. Wbrew stanowisku strony powodowej, zawartym w piśmie z dnia 19 sierpnia 2019 r., oświadczenie to pozostaje skuteczne z momentem dotarcia do adresata mimo przebywania przez powoda w tym okresie na zwolnieniu lekarskim. Skuteczność rozwiązania stosunku pracy należy bowiem odróżnić od jego ewentualnej zasadności, czy formalnej zgodności z prawem, która może podlegać weryfikacji w procesie sądowym w razie prawidłowo i w terminie złożonego do sądu pracy odwołania od rozwiązania umowy o pracę bez zachowania okresu wypowiedzenia, w którym pracownik może domagać się przywrócenia do pracy lub odszkodowania (tak bowiem wobec uznania, że strony łączył stosunek pracy, należy rozumieć oświadczenie pozwanej spółki rozwiązujące umowę ze skutkiem natychmiastowym). W świetle powyższego nie ulega wątpliwości, że łączący strony stosunek pracy został rozwiązany przez pozwaną spółkę z dniem dotarcia do powoda oświadczenia o natychmiastowym rozwiązaniu umowy. Strona pozwana, która nie przedłożyła do akt sprawy żadnych dowodów z dokumentów, nie przedłożyła również dowodu doręczenia powodowi przedmiotowego oświadczenia, z którego wynikałaby konkretna data jego doręczenia. Sąd przyjął, mając na uwadze, że odpowiedź na ww. oświadczenie została sporządzona przez pełnomocnika powoda w dniu 19 sierpnia 2015 r., iż oświadczenie rozwiązujące stosunek pracy musiało zostać doręczone powodowi najpóźniej w tym samym dniu i taką też datę ustalił jako datę kończącą istnienie między stronami stosunku pracy, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

W ocenie Sądu, mimo częściowego oddalenia powództwa, za stronę wygrywająca niniejszą sprawę należało uznać powoda, który wygrał sprawę w zakresie jej istoty, tj. w części dotyczącej ustalenia, że strony łączył stosunek pracy (powództwo zostało natomiast oddalone jedynie w części, w której Sąd ustalił, że strona pozwana rozwiązała z powodem umowę przed nadejściem końca terminu jej obowiązywania wpisanego do umowy). Powód był reprezentowany w przedmiotowym procesie przez profesjonalnego pełnomocnika – adwokata, który nie zgłosił jednak wniosku o zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego, stąd też wyrok rozstrzygnięcia takiego nie zawiera.

ZARZĄDZENIE

1.  (...))

2.  (...);

3.  (...);

1 września 2019r.

     

     

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Kasielska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie
Data wytworzenia informacji: