Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ns 2035/16 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Stargardzie z 2019-03-12

Sygnatura akt I Ns 2035/16

POSTANOWIENIE

Dnia 12 marca 2019 r.

Sąd Rejonowy w S. I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:asesor sądowy K. G.

P. M.

po rozpoznaniu w dniu 12 marca 2019 r. w S.

na rozprawie

sprawy z wniosku Ł. M. (1)

przy udziale R. D. (1)

o podział majątku wspólnego

I. ustala, że w skład majątku wspólnego R. D. (1) i Ł. M. (1) wchodzą następujące składniki majątkowe:

a) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu numer (...), o powierzchni użytkowej 62,24m2, położonego w S. na Os. (...) B8/B, stanowiące własność Spółdzielni Mieszkaniowej w S., niemające urządzonej księgi wieczystej, wraz z wkładem budowlanym, o wartości 210.000 zł (dwieście dziesięć tysięcy złotych);

b) samochód osobowy marki O. (...), rok produkcji 2006, o numerze rejestracyjnym (...) o wartości 7.000 zł (siedem tysięcy złotych);

c) garaż blaszany usytuowany przy Al. (...) w S. o wartości 500 zł (pięćset złotych);

d) ruchomości stanowiące wyposażenie lokalu mieszkalnego opisanego w pkt I a), tj.:

- lodówka marki A. o wartości 1.000 zł (tysiąc złotych);

- kuchenka gazowa o wartości 1.000 zł (tysiąc złotych);

- meble kuchenne wolnostojące o wartości 2.000 zł (dwa tysiące złotych);

- pralka marki W. o wartości 1.000 zł (tysiąc złotych);

II. oddala wniosek uczestniczki o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym;

III. dokonuje podziału majątku wspólnego R. D. (1) i Ł. M. (1) w ten sposób, że uprawnioną z tytułu ograniczonego prawa rzeczowego opisanego w pkt I a) czyni wyłącznie R. D. (1) i przyznaje jej na wyłączną własność składniki majątkowe opisane w pkt I b) – d), o łącznej wartości tych składników majątkowych opiewającej na kwotę 222.500 zł (dwieście dwadzieścia dwa tysiące pięćset złotych);

IV. stwierdza, że składniki majątkowe wskazane w pkt I postanowienia znajdują się już we władztwie R. D. (1);

V. tytułem spłaty udziału Ł. M. (1) w majątku wspólnym zasądza na jego rzecz od R. D. (1) kwotę 111.250 zł (sto jedenaście tysięcy dwieście pięćdziesiąt złotych), płatną w terminie 4 (cztery) miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku uchybienia w płatności;

VI. oddala wniosek o zasądzenie na rzecz wnioskodawcy Ł. M. (1) kwot wynikających ze zużycia przez uczestniczkę oszczędności stron;

VII. ustala, iż każdy z uczestników ponosi koszty postępowania związane z jego udziałem w sprawie;

VIII. nakazuje pobrać od R. D. (1) i Ł. M. (1) na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w S. kwoty po 941,31 zł (dziewięćset czterdzieści jeden złotych trzydzieści jeden groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Asesor sądowy K. G.

UZASADNIENIE

I.  Stanowiska stron:

Pismem z dnia 30 września 2016 r. Ł. M. (1), działając przez profesjonalnego pełnomocnika, złożył wniosek o podział majątku wspólnego, wskazując jako uczestniczkę postępowania R. M. (1) (obecnie D.) i wnosząc o:

1.  ustalenie, że w skład majątku wspólnego jego i uczestniczki wchodzą:

a) lokal mieszkalny położony w S. na Os. (...) B/8/B/9 o powierzchni 62,24 m2, dla którego Sąd Rejonowy w S. prowadzi księgę wieczystą (...) o wartości szacunkowej 250.000 zł,

b) samochód osobowy marki O. (...) (rok produkcji 2006) o nr rej. (...) o wartości około 10.000 zł,

c) garaż blaszany posadowiony w S. na Al. (...) o wartości około 5.000 zł,

d) wyposażenie mieszkania – telewizor marki S. (42 cale) o wartości około 1.500 zł, lodówka marki A. o wartości około 1.000 zł, kuchenka gazowa o wartości około 1.000 zł, meble kuchenne wolnostojące o wartości około 2.000 zł i pralka W. o wartości około 1.000 zł,

e) oszczędności w kwocie 180.000 zł zgromadzone na rachunku prowadzonym przez bank (...),

2.  ustalenie, że udziały w majątku wspólnym są równe,

3.  dokonanie podziału majątku przez przyznanie składników majątkowych na wyłączną własność uczestniczki z obowiązkiem spłaty na jego rzecz oraz zobowiązanie uczestniczki do przekazania wnioskodawcy kwoty 90.000 zł tytułem połowy zgromadzonych oszczędności,

4.  zasądzenie od uczestniczki na rzecz wnioskodawcy kosztów postepowania w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu zajętego stanowiska wnioskodawca wyjaśnił, że w dniu 19 marca
2005 r. zawarł z uczestniczką postępowania związek małżeński, który został rozwiązany przez rozwód wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 26 października 2015 r. Podał, że nie zawierał z żoną umów majątkowych małżeńskich. Zaznaczył, że uczestniczka wraz z małoletnimi dziećmi stron zamieszkuje na nieruchomości wchodzącej w skład majątku wspólnego, nadto w jej posiadaniu pozostają wszystkie ruchome składniki tego majątku, dlatego w jego ocenie zasadne jest przyznanie wszystkich składników majątku wspólnego uczestniczce z obowiązkiem spłaty na jego rzecz. Dodał, że w sytuacji niemożności dokonania przez uczestniczkę spłaty, wnosi o sprzedaż nieruchomości. Podkreślił, iż strony wygrały znaczną sumę pieniędzy, a środki te w kwocie 180.000 zł zostały zgromadzone na rachunku bankowym, do którego dostęp ma wyłącznie uczestniczka postępowania.

Pismem z dnia 14 grudnia 2017 r. wnioskodawca sprecyzował wniosek wskazując, że garaż o którym mowa we wniosku jest zrobiony z blachy, stanowi ruchomość, posadowiony jest na Alei (...) w S..

W piśmie procesowym nadanym do Sądu w dniu 30 kwietnia 2018 r. uczestniczka, działając przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o

1.  ustalenie, że w skład majątku wspólnego jej i wnioskodawcy wchodzą:

a) lokal mieszkalny położony w S. na Os. (...) B/8/B/9 o powierzchni 62,24 m2, dla którego Sąd Rejonowy w S. prowadzi księgę wieczystą (...),

b) samochód osobowy marki O. (...) (rok produkcji 2006) o nr rej. (...) o wartości 6.000 zł,

c) garaż blaszany o wartości 500 zł,

d) wyposażenie mieszkania, w tym: lodówka marki A. o wartości około 1.000 zł, kuchenka gazowa o wartości około 1.000 zł, meble kuchenne wolnostojące o wartości około 2.000 zł i pralka W. o wartości około 1.000 zł,

2.  ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym, przy czym jej udział miałby wynieść 9/10, a udział wnioskodawcy 1/10,

3.  dokonanie podziału majątku wspólnego przez przyznanie składników majątkowych na wyłączną własność uczestniczki z obowiązkiem spłaty uczestnika,

4.  zasądzenie od wnioskodawcy na jej rzecz kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu uczestnika wskazała, że na mocy wyroku 19 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w S. w sprawie prowadzonej pod sygn. akt III RC 551/12 ustanowił między stronami postępowania począwszy od dnia 12 lipca 2012 r. rozdzielność majątkową. Zaprzeczyła jakoby była w posiadaniu jakichkolwiek oszczędności. Przyznała, że w czasie trwania związku małżeńskiego strony wygrały znaczną sumę pieniędzy, która stanowiła ich majątek wspólny. Podała, że została ona w całości skonsumowana przez strony, przy czym zakup i remont lokalu mieszkalnego pochłonął środki w kwocie około 300.000 zł. Zakwestionowała wskazaną przez wnioskodawcę wartość lokalu, samochodu i garażu. Wskazała, że telewizor marki S. został zniszczony przez wnioskodawcę, kiedy ten znajdował się pod wpływem alkoholu. Wnioskodawczyni dalej podała, że część pieniędzy została zainwestowana w różne fundusze, w których udziały zostały sprzedane ze znaczą stratą w sytuacji kryzysu giełdowego. Wskazała, że wnioskodawca przyczynił się do roztrwonienia majątku, gdyż w czasie trwania małżeństwa nadużywał alkoholu, stosował przemoc domową, został skazany za przestępstwa przeciwko mieniu.

W toku rozprawy w dniu 8 maja 2018 r. pełnomocnik uczestniczki podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

W odpowiedzi pełnomocnik wnioskodawcy zaprzeczył, aby telewizor stron został przez niego zniszczony. Zaznaczył, że Ł. M. (1) przez cały czas trwania małżeństwa pracował, dostarczał rodzinie środków utrzymania, stąd wniosek o ustalenie nierównych udziałów w majątku wspólnym nie jest zasadny. Dodał, że obowiązek naprawienia szkody wynikający z wyroku karnego powstał już po ustaniu wspólności majątkowej stron.

W odpowiedzi pełnomocnik uczestniczki oświadczył, że R. D. (1) otrzymała od swojej matki kody, które przyniosły zwycięstwo w wygranej. Była więc to darowizna, a zatem pieniądze pochodzące z wygranej weszły do majątku osobistego uczestniczki. Podkreślił, że jest niesporne, że majątek zgromadzony przez strony pochodzi z tej wygranej.

W toku rozprawy w dniu 8 czerwca 2018 r. pełnomocnik uczestniczki podkreślił, że kwoty pochodzące z wygranej stanowią majątek osobisty R. D. (1), a w konsekwencji środki wyłożone na zakup mieszkania stron stanowią nakład z majątku osobistego na majątek wspólny.

Pełnomocnik wnioskodawcy oświadczył, że w kontekście nadesłanych wyciągów z rachunku bankowego R. D. (1) strona stoi na stanowisku, że w skład majątku wspólnego stron wchodzi w dalszym ciągu kwota 100.000 zł stanowiąca równowartość dwóch przelewów dokonanych przez uczestniczkę na konto jej rodziców i wniósł o uwzględnienie tych środków w ramach podziału majątku, jako składnika majątku wspólnego stron.

W toku rozprawy strony zgodnie oświadczyły, że:

1.  aktualna wartość samochodu osobowego O. (...) wynosi 7.000 zł,

2.  aktualna wartość blaszanego garażu wynosi 500 zł.

W toku rozprawy z dnia 26 lutego 2019 r. pełnomocnik wnioskodawcy wniósł o rozliczenie kwoty 120.000 zł jako samowolnego wydatku, poczynionego przez uczestniczkę z majątku wspólnego.

W toku rozprawy z dnia 12 marca 2019 r. pełnomocnik uczestniczki oświadczył, że w ocenie strony cały majątek stron jest w rzeczywistości majątkiem osobistym uczestniczki pochodzącym z wygranej. Kwota oszczędności pozostałych z tego majątku została wydatkowana na utrzymanie rodziny i nie był to wydatek samowolny, a zatem nawet w przypadku zaliczenia pieniędzy z wygranej do majątku wspólnego nie byłoby możliwe jej rozliczenie. Wniósł o wyznaczenie jak najdłuższego terminu ewentualnej spłaty, celem umożliwienia stronie zaciągnięcia kredytu.

Pełnomocnik wnioskodawcy podkreślił, że w toku postępowania nie wykazano, iż strony w różnym stopniu przyczyniły się do powstania majątku wspólnego, ani tego, że wnioskodawca go roztrwonił. Wniósł o wyznaczenie uczestniczce terminu spłaty wnioskodawcy nieprzekraczającego 3 miesięcy powołując się na fakt, że postępowanie toczy się już dość długo.

II.  Stan faktyczny:

1.  ustalenia:

Ł. M. (1) i R. D. (1) w dniu 19 marca 2005 r. w B. zawarli związek małżeński. Zarówno przed zawarciem małżeństwa, jak i w czasie jego trwania nie zawierali umowy wyłączającej, ograniczającej lub rozszerzającej ustawową wspólność majątkową małżeńską.

Małżonkowie mieli dwoje dzieci. R. M. (2) urodził się w dniu (...), a A. M. (1) urodziła się (...)

Przed ślubem przez jakiś czas rodzina zamieszkiwała u rodziców Ł. M. (1). Po ślubie małżonkowie zamieszkali na nieruchomości rodziców R. M. (1) w B.. W tym czasie dochodziło do konfliktów pomiędzy Ł. M. (1) a jego teściową B. D..

Bezsporne, nadto dowód:

- odpis skrócony aktu małżeństwa k. 5a akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

R. M. (1) i B. D. pijały kawę (...). W 2006 r. firma produkująca kawę organizowała loterię. Aby wziąć w niej udział należało przesłać numery kodów kreskowych do organizatora. R. M. (1) wzięła udział w loterii i wysłała kody. Dostała telefon od organizatora loterii i po potwierdzeniu numerów kodów okazało się, że wygrała 1.000.000 zł. Po odjęciu podatku, na konto bankowe w banku (...) s.a. wpłynęła w dniu 12 maja 2006 r. kwota 900.000 zł.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

- zeznania M. F. k. 43 – 44,

- zeznania T. F. k. 44 – 45,

- zeznania E. M. k. 45 – 46,

- częściowo zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

- częściowo zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

- częściowo przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- częściowo przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt,

Małżonkowie z wygranej spłacili obciążające ich należności, m. in. zobowiązania R. M. (1) na kwotę 2.618,40 z tytułu usług telefonicznych, czy zobowiązania Ł. M. (1) wynikającego z orzeczeń sądowych na kwotę 1.275,71 zł. Nabyli również fabrycznie nowy samochód osobowy marki O. (...), o nr rej. (...).

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

- zeznania T. F. k. 44,

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

Po otrzymaniu środków z wygranej, Ł. M. (1) i R. M. (1) rozpoczęli wraz z rodzicami kobiety remont domu i zabudowań w B.. Mieli zamiar nadal tam mieszkać. Zostało wykonane pokrycie dachowe, na co małżonkowie przeznaczyli kwotę ok 12.000 zł, zbudowano garaż, postawiono ścianę szczytową od stodoły. Przy remoncie pomagał T. F..

Dowód:

- zeznania świadka M. F. k. 43v – 44 akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

- zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

- zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

Środkami pochodzącymi z wygranej zarządzała R. M. (1), a Ł. M. nie ingerował w te kwestie. Ufał żonie i nie chciał mieć dostępu do konta. Podwoził R. M. (1) do banku, lecz sam zazwyczaj do niego nie wchodził. Kobieta dokonywała inwestycji z pomocą pracownika banku. Na przestrzeni lat 2006 – 2008 R. M. (1) zakładała lokaty, wykupowała jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. Część z dokonanych przez nią inwestycji zakończyła się niepowodzeniem, stratami finansowymi.

W maju 2006 r. R. M. (1) przelała większość środków (800.000 zł) na lokaty inwestycyjne. 12 czerwca 2006 r. zlikwidowała dwie z założonych lokat, a środki na nich zgromadzone przelała na konto prowadzone dla jej ojca G. D., w P. (...) Banku Spółdzielczym w P.. Następnie w dniu 3 listopada 2006 r. środki zostały z konta wypłacone i w tym samym banku założona została lokata na kwotę 100.000 zł na nazwisko G. D.. Lokata po jej likwidacji była odnawiana, każdorazowo na niższą kwotę. Ostatecznie została zlikwidowana 5 października 2010 r., wówczas środki na lokacie obejmowały kwotę 20.897,38 zł.

Początkowo R. M. (1) o fakcie przekazania środków na rachunek rodziców nie poinformowała Ł. M. (1). Mężczyzna dowiedział się o tym około rok później, w żaden sposób jednak nie odniósł się do tej kwestii.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla G. D. k. 230 -254,

- zestawienie lokat prowadzone dla G. D. k. 255 – 266,

- pismo Banku (...) S.A. z siedzibą w W. z dnia 15 grudnia 2017 r. k. 72 akt

- pismo Banku (...) S.A. z siedzibą w W. z dnia 30 kwietnia 2018 r. k. 115 – 117 akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

W 2008 r. Ł. M. (1) został zatrzymany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Odebrano mu prawo jazdy, a następnie orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia pojazdów.

Dowód:

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt ,

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt,

Ł. M. (1) miewał problemy z alkoholem. Zdarzało się, że kiedy wracał z pracy do domu był w stanie po spożyciu alkoholu. Nadto był skonfliktowany z B. D.. R. M. (1) wpadła na pomysł, aby małżeństwo przeprowadziło się do S..

Dowód:

- zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

- zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

- częściowo przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

Na mocy umowy z dnia 20 sierpnia 2008 r. Ł. M. (1) i R. M. (1) nabyli od P. i A. M. (2) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) znajdującego się w budynku mieszkalnym nr (...) położonym na Os. (...) w S., posadowionym na terenie działki nr (...).

Dla przedmiotowego prawa nie jest urządzona księga wieczysta, a lokal stanowi własność Spółdzielni Mieszkaniowej w S. i znajduje się na nieruchomości ujawnionej w księdze wieczystej o numerze (...), prowadzonej przez Sąd Rejonowy w S. V Wydział Ksiąg Wieczystych. W treści aktu R. i Ł. M. (2) wskazali, że nabycia dokonują z majątku wspólnego, a lokal został już wydany nabywcom. Cena nabycia objęła kwotę 270.000 zł.

Przedmiotowy lokal nie był obciążony zaległościami z tytułu spłaty kredytu zaciągniętego na jego budowę.

Ł. M. (1) i R. M. (1) wprowadzili się do mieszkania w sierpniu 2008 r. odświeżyli lokal i zakupili częściowo nowe wyposażenie – meble, w tym meble kuchennne, sprzęt AGD i RTV. Niedługo po zakupie mieszkania kupili również garaż blaszany, położony w S. na Al. (...).

Dowód:

- umowa sprzedaży z dnia 20 sierpnia 2008 r. (repertorium A nr 11244/2008) k. 8 – 10 akt

- zaświadczenie z dnia 6 lipca 2016 r. k. 11 akt

- odpis księgi wieczystej (...) k. 12 – 24 akt

- zeznania świadka M. F. k. 43v – 44 akt

- zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

- zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki postępowania R. D. (1) k. 132 – 134 akt

W okresie od 30 grudnia 2008 r. do 30 czerwca 2009 r. małżonkowie M. wydatkowali z konta środki w kwocie netto 31.000 zł.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

W lutym 2010 r. G. D. przeszedł operację kręgosłupa, od marca 2010 r. do końca 2011 r. przebywał na zasiłku chorobowym. W grudniu 2011 r. mężczyzn sprzedał gospodarstwo rolne i przeszedł na rentę.

Z środków pochodzących ze sprzedaży gospodarstwa w dniu 15 marca 2012 r. została założona lokata na nazwisko B. D. na kwotę 50.000 zł.

W grudniu 2014 r. małżonkowie D. uzyskali odszkodowanie w łącznej kwocie 54.466 zł. W dniu 27 stycznia 2015 r. na nazwisko B. D. została założona lokata na kwotę 40.000 zł.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla G. D. k. 230 -254,

- wyciąg z lokaty założonej na rzecz B. D. k. 272 – 284,

- zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

W dniu październiku 2010 r. na rachunku bankowym prowadzonym dla R. M. (1) widoczne było zadłużenie na kwotę 17.082,50. W dniu 11 października
2010 r. kobieta zlikwidowała ostatnią lokatę w banku (...), spłaciła zadłużenie na koncie, w dniu 15 października 2010 r. spłaciła zadłużenie z tytułu kredytu, a w dniu 19 października 2010 r. przelała na konto należące do G. D. kwotę 20.000 zł. Ł. M. (1) wiedział o tym fakcie, małżonkowie pokłócili się z tego powodu jednak R. M. (1) twierdziła, że rodzice nie mają z czego żyć.

W dniu 25 października 2010 r. z rachunku G. D. wypłacona została kwota 20.000 zł. Tego samego dnia na nazwisko B. D. w P. (...) Banku Spółdzielczym w P. została założona lokata na kwotę 20.000 zł. Lokata została zlikwidowana w dniu 27 marca 2014 r. i ponownie założono lokatę na kwotę 16.487,54 zł, która została zlikwidowana w dniu 22 maja 2014 r.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla G. D. k. 230 -254,

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

- wyciąg z lokaty prowadzonej dla B. D. k. 267 – 269,

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

W okresie o od połowy października 2010 r. do połowy marca 2011 r. małżonkowie M. wydatkowali z konta środki w kwocie netto 28.000 zł.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

Ł. M. (1) w okresie od dnia 1 sierpnia 2002 r. do dnia 20 grudnia 2002 r. i od dnia 6 maja 2003 r. do dnia 31 października 2003 r. pracował w firmie Zakład Robót Drogowych (...) spółka z o.o. z siedzibą w P., uzyskując w 2002 r. wynagrodzenie w wysokości 4,50 zł za godzinę, a w 2003 r. w wysokości 5 zł za godzinę.

W okresie od dnia 21 kwietnia 2004 r. do dnia 31 grudnia 2004 r. pracował w firmie (...) u A. B.. Pracował również w okresie, gdy małżonkowie zamieszkiwali w B.. Następnie na podstawie umowy zlecenia był zatrudniony w firmie prowadzonej przez K. B. w okresie od 1 grudnia 2007 r. do 17 lutego 2009 r. W okresie od 19 lutego 2009 r. do dnia 28 grudnia 2009 r. był zatrudniony w firmie (...) której właścicielem jest M. G. z wynagrodzeniem netto w kwocie ok. 1.400 zł. W okresie od 27 grudnia 2009 r. do 9 kwietnia 2010 r. przebywał na zasiłku chorobowym.

Ł. M. (1) z uwagi na uzyskanie statusu osoby bezrobotnej od dnia 27 września 2010 r., na okres 12 miesięcy przyznano zasiłek w kwocie 593,70 zł przez pierwsze trzy miesiące i kwocie 466,20 zł przez kolejne dziewięć miesięcy. Był zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy jako osoba bezrobotna do grudnia 2012 r.

Dowód:

- dokumentacja pracownicza k. 162 – 190 akt

- zeznania świadka M. F. k. 43v – 44 akt

- zeznania świadka E. M. k. 45 akt

- zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

R. M. (1) przed 2000 r. pracowała w Urzędzie Gminy w P.. Później, w czasie trwania związku małżeńskiego z Ł. M. (1), dwukrotnie dorabiała sezonowo pracując w lodziarni. Po przeprowadzce do S. opiekowała się dziećmi. Nie pracowała. Studiowała zaocznie, otrzymywała stypendium socjalne.

Dowód:

- zeznania świadka M. F. k. 43v – 44 akt

- zeznania świadka E. M. k. 45 akt

- zeznania świadka B. D. k. 150v – 152 akt

- zeznania świadka G. D. k. 152 – 152v akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

W 2011 r. stosunku między małżonkami stawały się złe. Ł. M. (1) pozostawał bezrobotny, zaczął spożywać większe ilości alkoholu.

Pewnego razu, w czasie gdy Ł. M. (1) spożył duże ilości alkoholu, zepsuł się telewizor marki S.. Syn stron wyniósł go potem na śmietnik.

Dowód:

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

30 marca 2012 r. R. M. (1) udała się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w S. zgłaszając stosowanie w stosunku do niej przez męża od około pół roku przemocy psychicznej, wynikającej z nadużywania alkoholu. Została wszczęta procedura niebieskiej karty. W tym okresie Ł. M. (1) przestał dokładać się do zaspokojenia potrzeb rodziny. Małżonkowie żyli obok siebie.

W czasie trwania procedury niebieskiej karty zespół interdyscyplinarny w dniu 4 stycznia 2013 r. na podstawie opinii lekarza ustalił, że Ł. M. (1) nie jest osobą uzależnioną od alkoholu, choć pije szkodliwie.

W tym okresie R. M. (1) złożyła również do Sądu Okręgowego w S. pozew o rozwód.

Dowód:

- dokumentacja dotycząca przemocy w rodzinie k. 29 akt I Ns 499/15,

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

Decyzją kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w S. z dnia 16 kwietnia
2012 r. na wniosek R. M. (1) orzeczono zmianę jej nazwiska na D..

W dniu 26 kwietnia 2012 r. R. D. (1) złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez męża Ł. M. (1), na jej szkodę, przestępstwa znęcania się. Postępowanie zostało wszczęte lecz następnie umorzono je postanowieniem z dnia 18 września 2012 r.

W dniu 9 maja 2012 r. kobieta zgłosiła się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w S. informując, że w dniu 5 maja 2012 r. została pobita przez męża.

W dniu 5 lipca 2012 r. R. D. (1) złożyła pozew o ustalenie rozdzielności majątkowej pomiędzy nią a Ł. M. (1). Wyrokiem zaocznym z dnia 19 czerwca 2013 r. Sąd Rejonowy w S. w sprawie o sygn. akt: RIIIC 551/12 ustanowił z dniem 5 lipca 2012 r. rozdzielność majątkową między R. D. (1) a Ł. M. (1). Orzeczenie uprawomocniło się z dniem 22 sierpnia 2013 r.

Dowód:

- decyzja z dnia 26 kwietnia 2012 r. k. 7 akt: III RC 551/12,

- zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa k. 12 akt: III RC 551/12,

- pozew o ustanowienie rozdzielności majątkowej z dnia 11 czerwca 2012 r. k. 2 akt: III RC 551/12,

- orzeczenie z dnia 19 czerwca 2013 r. wraz ze stwierdzeniem prawomocności k. 65, 52 akt: IIIRC 551/12,

- dokumentacja dotycząca przemocy w rodzinie k. 29 akt I Ns 499/15,

Od 17 maja 2012 r. na konto R. D. (1) w banku (...).P. s.a. zaczęły wpływać środki z tytułu zasiłków z opieki społecznej. W dniu 5 lipca 2012 r. na koncie znajdowały się środki w kwocie 262,58 zł. Kobieta zamknęła rachunek w dniu 12 sierpnia 2013 r.

Tego samego dnia R. D. (1) otworzyła nowy rachunek w banku. Na rachunek wpływały głównie środki z tytułu zasiłków z opieki społecznej.

Dowód:

- wyciąg z rachunku bankowego prowadzonego dla R. D. (1) k. 119,

Pomiędzy 20 listopada 2012 r. a 14 lutego 2013 r. i od 3 kwietnia 2013 r. do 11 października 2013 r. Ł. M. (1) świadczył na podstawie umowy zlecenia usługi na rzecz Przedsiębiorstwa Handlowo – Usługowego (...) spółki z o.o. z siedzibą w M. z wynagrodzeniem miesięcznym w kwocie ok. 2.000 zł brutto, jako pracownik serwisu ogumienia.

W 2015 r. Ł. M. (1) popełnił przestępstwo na szkodę spółki (...).

Od dnia 19 września 2017 r. Ł. M. (1) był zatrudniony jako wulkanizator w firmie prowadzonej przez M. P. z wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 2.000 zł. Od 2 sierpnia 2018 r. na okres próbny do 31 października 2018 r. znalazł zatrudnienie w (...) spółce z o.o. jako wulkanizator z wynagrodzeniem zasadniczym w wysokości. 2.1000 zł brutto. Obecnie pracuje, osiąga dochód w wysokości 1.600 zł.

Dowód:

- dokumentacja pracownicza k. 162 – 190 akt

- zeznania świadka M. F. k. 43v – 44 akt

- zeznania świadka E. M. k. 45 akt

- przesłuchanie wnioskodawcy Ł. M. (1) k. 130v – 132, 134 – 134v akt

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

W dniu 18 marca 2015 r. R. D. (1) wniosła o eksmisję Ł. M. (1) z lokalu nr (...) położonego przy ul. (...) B8/8, w trybie art. 11 a ustawy o przemocy w rodzinie. Postanowieniem z dnia 1 lipca 2015 r. wydanym w sprawie prowadzonej pod sygn. akt I Ns 499/15 Sąd Rejonowy w S. zobowiązał Ł. M. (1), aby opuścił lokal mieszkalny numer (...) położony w S. przy Os. (...) B8/B z powodu stosowania przemocy w rodzinie.

Dowód:

- wniosek z dnia 18 marca 2015 r. k. 1 – 2 akt: I Ns 499/15,

- postanowienie Sądu Rejonowego w S. z dnia 1 lipca 2015 r. (sygn. akt I Ns 499/15) k. 63 akt I Ns 499/15,

Wyrokiem z dnia 26 października 2015 r., sygn. akt X RC 832/12 Sąd Okręgowy w Szczecinie rozwiązał przez rozwód, bez orzekania o winie stron, małżeństwo R. M. (1) i Ł. M. (1) zawarte w dniu 19 marca 2005 r. Sąd zasądził od Ł. M. (1) alimenty na rzecz małoletnich dzieci stron w wysokości łącznie
900 zł miesięcznie i ustalił miejsce pobytu dzieci przy matce. Wyrokiem z dnia 24 listopada 2016 r. Sąd Apelacyjny w Szczecinie oddalił apelację powódki od wyroku.

Bezsporne, nadto dowód:

- odpis wyroków z dnia 24 listopada 2016 r. i z dnia 26 października 2015 r. k. 298 – 300,

Aktualnie od 2016r. R. M. (1) pracuje zawodowo, otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 1.700 zł, dodatkowo dostaje alimenty z funduszu alimentacyjnego oraz świadczenie 500+ na jedno dziecko.

Dowód:

- przesłuchanie uczestniczki R. D. (1) k. 132 – 134,

Spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego nr (...) znajdującego się w budynku mieszkalnym nr (...) położonym na Os. (...) w S., posadowionym na terenie działki nr (...), dla której Sąd Rejonowy w S. prowadzi księgę wieczystą (...), według stanu z dnia 5 lipca 2012 r. i według cen z dnia 28 września 2018 r. przedstawia wartość 210.000 zł.

Dowód:

- opinia biegłego Z. W. z dnia 29 września 2018 r. z załącznikami k. 192 – 213 akt,

Wszystkie składniki majątku wspólnego Ł. M. (1) i R. D. (1) pozostają aktualnie w posiadaniu kobiety. Ł. M. (1) mieszka u swoich rodziców.

Bezsporne

2.  Ocena dowodów:

Sąd ustalił stan faktyczny sprawy na podstawie wszystkich zaoferowanych przez strony dowodów, uznając je za co do zasady zbieżne i komplementarne. Najwyższą mocą dowodową Sąd obdarzył przedłożone dokumenty, w tym w aktach spraw III RC 551/12 i I Ns 499/15 a zwłaszcza znajdującą się w nich dokumentację sporządzoną przez określone instytucje państwowe (Prokuraturę Rejonową w S., Ośrodek Pomocy (...) w S.). Treść wskazanych dokumentów została wytworzona w ramach obowiązujących procedur prawnych, umożliwiała szerokie spojrzenie na okoliczności sprawy, nie zawsze zgodne z życzeniem strony, która wnosiła o załączenie akt postępowań prowadzonych wcześniej między byłym małżonkami. Sąd również walorem wiarygodności obdarzył zeznania przesłuchiwanych świadków. W istocie zeznania te były spójne co do składu majątku stron i historii rodziny. Dotyczy to również co do zasady relacji składanych przez G. i B. D. w toku rozprawy z dnia 24 lipca 2018 r., w szczególności tych pochodzących od ojca uczestniczki. Sąd miał na uwadze, że B. D. zeznawała w sposób bardzo emocjonalny co wskazywało, że była osobiście bardzo zaangażowana w sprawę, jednakże ostatecznie zeznania jej i jej męża zasadniczo znalazły potwierdzenie w uzyskanych wyciągach obejmujących ich rachunki i lokaty w P. (...) Banku Spółdzielczym. Natomiast z pewnym dystansem Sąd traktował tę część zeznań świadka w której wskazywała na fakt znacznego nadużywania alkoholu przez Ł. M. (1) już w trakcie jego zamieszkiwania w B.. Po pierwsze G. D. wskazywał, że zięć sprawował się wówczas dobrze, choć zdarzało się, że wracał do domu po pracy w stanie wskazującym. Po drugie w ocenie Sądu gdyby już wówczas wnioskodawca spożywał alkohol w dużych ilościach trudno przypuszczać, aby mimo tego uczestniczka decydowała się na wyprowadzenie się wraz z mężem do S.. Z podobnych względów Sąd nie dał wiary świadkowi również w tym zakresie, w jakim kobieta podnosiła, że Ł. M. (1) nie dokładał się do życia rodzinnego. Dodatkowym argumentem przemawiającym przeciwko tym zeznaniom był fakt, iż strona przez cały czas zamieszkiwania w B. pracowała. Trudno więc uwierzyć, że R. D. (1) miałaby w tym okresie nie żądać od męża partycypacji w kosztach utrzymania rodziny.

W przypadku zeznań stron należało podkreślić, że mimo silnego konfliktu również ich relacja konstruowała w miarę spójną historię rodziny. W kwestiach spornych Sąd dał wiarę zeznaniom poszczególnych stron, w zależności od ich potwierdzenia w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie. Zgodnie z twierdzeniami R. D. (1) Sąd ustalił stan faktyczny co do tego, że kody na podstawie których brała udział ona w loterii kawy (...) były przynajmniej częściowo zakupione przez jej matkę oraz co do faktu zniszczenia wspólnego telewizora stron marki S.. W przypadku pierwszej kwestii również G. D. zeznał, że żona piła kawę tej samej marki, nadto jest faktem, że na początku 2006 r. R. D. (1) była w drugiej ciąży, zatem można wątpić czy w tym czasie rzeczywiście pijała kawę. Odnośnie zaś do losów telewizora stron, nie sposób zaprzeczyć, że Ł. M. (1) popadł w duże problemy alkoholowe w momencie, w którym drogi małżonków zaczęły się rozchodzić, co uwzględniając należało stwierdzić, iż relacja uczestniczki jawiła się jako wiarygodna. Świadkowie G. D. i B. D. zaprzeczyli, jakoby telewizor miał znajdować się na terenie ich nieruchomości, trudno też dociec, z jakich powodów uczestniczka miałaby go wywozić do rodziców. Wnioskodawca nie miał zresztą pewności co do tego gdzie znajduje się telewizor stron, żywił jedynie podejrzenia w tym zakresie zaznaczając, iż żona oświadczyła mu, że się spalił. Pośrednio zatem potwierdził wersję prezentowaną przez R. D. (1).

Z kolei za wiarygodne Sąd uznał twierdzenia Ł. M. (1) odnoszące się do kwestii niestosowania przez niego przemocy fizycznej wobec żony oraz faktu uczestniczenia przez niego w kosztach życia rodziny. R. D. (1) sama przyznała (k. 133), że przed ustaniem wspólności majątkowej stron mąż nie stosował wobec niej przemocy fizycznej, a co do zdarzenia na podstawie którego uczestniczka miała sporządzić obdukcję lekarską trzeba podkreślić, że prowadzone w tym zakresie przez prokuraturę postępowanie o znęcanie się, zostało umorzone. Składając w kwietniu 2012 r. zawiadomienie dotyczące tego przestępstwa R. D. (1) podkreśliła, że mąż dopiero od poprzedniego miesiąca nie dokłada się do kosztów utrzymania mieszkania (k. 9 akt III RC 551/12), również w toku przesłuchania w niniejszej sprawie przyznała, że mąż przestał dokładać się do kosztów utrzymania rodziny dopiero od sprawy rozwodowej (k. 133v), a wcześniej, po zawarciu małżeństwa, „dawał jej jakieś pieniądze” (k. 133). Podobnie w zakresie zeznań uczestniczki dotyczących choroby alkoholowej męża Sąd uznał, że gdyby problem ten był rzeczywiście bardzo poważny już w 2006 i 2007 r., wówczas R. D. (1) nie zdecydowałaby się na wyprowadzenie się wraz z nim do S.. Jest charakterystyczne, że dopiero kiedy zdecydowała się wnieść o rozwód, wówczas złożyła też zawiadomienie do komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Te okoliczności i zeznania Ł. M. (1) oraz doświadczenie życiowe sugerują, że problemy alkoholowe w małżeństwie strona zaczęły być szczególnie wyraziste w latach 2011 – 2012, kiedy to wnioskodawca przebywał początkowo na zasiłku dla bezrobotnych, a następnie pozostawał bez pracy.

Rzetelnym źródłem wiedzy na temat wartości należącego do stron ograniczonego prawa rzeczowego w postaci spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu był dowód z opinii biegłego z zakresu (...). Opinia została sporządzona przez kompetentną osobę dysponującą odpowiednią wiedzą specjalistyczną i doświadczeniem zawodowym. Sporządzając opinię oparto się na całokształcie zebranego w sprawie materiału dowodowego, dokonując jego szczegółowej analizy w kontekście tezy dowodowej wynikającej z postanowienia z dnia 8 czerwca 2018 r., po przeprowadzeniu oględzin przedmiotu opinii. Co istotne żadna ze stron nie zakwestionowała ustaleń opinii, co implikuje twierdzenie, iż strony zgadzały się z wnioskami w niej zawartymi.

Sąd dopuścił dowód z przesłuchania świadków R. D. (1) i G. D., mimo iż w ocenie Sądu dowód ten był spóźniony (możliwość i potrzeba jego powołania powstała wcześniej w toku postępowania). Sąd miał jednak na uwadze, iż dowód ten służyć miał ustaleniu składu i stanu majątku wspólnego (w tym również kwestii istnienia oszczędności stron na dzień orzekania o podziale majątku). Te okoliczności skład orzekający jest zobowiązany ustalać nawet z urzędu. Złożenie wniosku o przesłuchanie świadków, którzy mieli w tym temacie istotną wiedzę, obligowało Sąd do przeprowadzenia wskazanego dowodu nawet ze szkodą dla zasad ekonomiki procesowej.

III.  Rozważania prawne

Wniosek o podział majątku wspólnego, z którym Ł. M. (1) wystąpił w niniejszej sprawie, był uzasadniony. Sąd natomiast nie uwzględnił żądania uczestniczki co do ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, ani żądań wnioskodawcy związanych z kwestią rozliczenia oszczędności zgromadzonych przez strony w czasie trwania małżeństwa.

1.  podstawa prawna roszczenia:

Podział majątku wspólnego małżonków po ustaniu wspólności ustawowej reguluje art. 46 k.r.o., zgodnie z którym: W sprawach nieunormowanych w artykułach poprzedzających od chwili ustania wspólności ustawowej do majątku, który był nią objęty, jak również do podziału tego majątku, stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności majątku spadkowego i o dziale spadku. Powyższy przepis odsyła do odpowiedniego stosowania przepisów art. 1035 - 1046 k.c., które dotyczą działu spadku. W myśl art. 1035 k.c.: Jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów niniejszego tytułu, a zatem przepis ten przewiduje pośrednie odesłanie do stosowania w przypadku podziału majątku wspólnego przepisów o zniesieniu współwłasności, tj. art. 210 - 221 k.c.

Zgodnie z art. 46 k.r.o. w związku z art. 1035 k.c. i art. 210 k.c. każdy z małżonków może po ustaniu wspólności ustawowej żądać podziału majątku objętego tą wspólnością. W niniejszej sprawie sama możliwość podziału majątku wspólnego powstała z chwilą uprawomocnienia się orzeczenia Sądu Rejonowego w S. z dnia 19 czerwca 2013 r. w sprawie o sygn. akt: RIIIC 551/12 o ustanowieniu z dniem 5 lipca 2012 r. rozdzielności majątkowej między R. D. (1) a Ł. M. (1). Orzeczenie uprawomocniło się z dniem 22 sierpnia 2013 r. Wnioskodawca niewątpliwie był wiec legitymowany do wystąpienia z wnioskiem o podział majątku wspólnego między małżonkami.

Sąd miał na uwadze, że wspólność majątkowa między małżonkami powstała z dniem 19 marca 2005 r. (z dniem zawarcia małżeństwa), a zatem już po wejściu w życie przepisów ustawą z dnia 17 czerwca 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 162, poz. 1691). Przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w brzmieniu nadanym tą ustawą mają więc zastosowanie wprost do istniejących między stronami postępowania stosunków majątkowych małżeńskich.

Zgodnie z treścią art. 567 § 3 k.p.c. w zw. z art. 684 k.p.c., skład i wartość majątku wspólnego podlegającego podziałowi ustala sąd. Zasadą jest, że podział majątku wspólnego obejmuje przedmioty majątkowe, które były składnikami tego majątku w chwili ustania wspólności ustawowej i które istnieją w chwili dokonywania podziału majątku wspólnego. Nie uwzględnia się więc tych przedmiotów, które wprawdzie były objęte wspólnością, ale zostały zbyte lub zużyte w sposób odpowiadający prawu. Ewentualne rozliczenia z tego tytułu mają charakter procesowy i podlegają uwzględnieniu w postępowaniu na wniosek strony.

2.  skład i wartość majątku wspólnego:

Zgodnie z art. 31 § k.r.o.: Z chwilą zawarcia małżeństwa powstaje między małżonkami z mocy ustawy wspólność majątkowa (wspólność ustawowa) obejmująca przedmioty majątkowe nabyte w czasie jej trwania przez oboje małżonków lub przez jednego z nich (majątek wspólny). Przedmioty majątkowe nieobjęte wspólnością ustawową należą do majątku osobistego każdego z małżonków (§ 1). Do majątku wspólnego należą w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków, dochody z majątku wspólnego, jak również z majątku osobistego każdego z małżonków, środki zgromadzone na rachunku otwartego lub pracowniczego funduszu emerytalnego każdego z małżonków, kwoty składek zewidencjonowanych na subkoncie, o którym mowa w art. 40a ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009 r. Nr 205, poz. 1585 ze zm.) (§ 2). Przedmioty majątkowe należące do majątku osobistego każdego z małżonków wymienia natomiast art. 33 k.r.o. w katalogu zamkniętym.

Zasadą rządzącą ustrojem małżeńskiej wspólności majątkowej jest więc, iż przedmiot majątkowy nabyty w czasie trwania wspólności ustawowej wchodzi w skład majątku wspólnego małżonków niezależnie od tego czy stroną czynności prawnej, której skutkiem jest nabycie przedmiotu majątkowego są oboje małżonkowie, czy jedno z nich. Decydujący jest tu bowiem czas nabycia określonej rzeczy lub prawa majątkowego. Z art. 33 k.r.o. wynika więc swoiste domniemanie wchodzenia składników majątkowych małżonków do majątku wspólnego, a strona która pragnie wykazać, że jakiś przedmiot należy do składników majątku osobistego, winna okoliczność tę udowodnić.

Jak wcześniej wskazano, Sąd ustala skład majątku wspólnego z urzędu. Winien więc zwrócić uwagę małżonków na potrzebę wskazania całego majątku podlegającego podziałowi oraz nie jest związany wnioskami małżonków, jeżeli z oświadczeń ich wyniknie, że istnieje inny jeszcze majątek wspólny wymagający podziału. Przepis powyższy nie daje natomiast sądowi uprawnień do prowadzenia z urzędu dochodzeń, czy i jaki istnieje inny wspólny majątek (por. postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1968 roku, sygn. akt. III CR 97/67).

W niniejszej sprawie strony zgodnie twierdziły, iż w czasie trwania małżeństwa przez małżonków zostały nabyte:

- spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu mieszkalnego położonego w S. na Os. (...) B/8/B/9 o powierzchni 62,24 m 2, dla którego nie została urządzona księga wieczysta,

- samochodu O. (...), rok produkcji 2006, o nr rej. (...),

- blaszany garaż położony przy Al. (...) w S.,

- lodówki marki A.,

- kuchenka gazowa,

- pralka W.,

- meble kuchenne wolnostojące.

Opierając się na zgodnych twierdzeniach stron, Sąd ustalił, iż te przedmioty majątkowe stanowią składniki majątku wspólnego.

W tym zakresie pojawiło się kilka wątpliwości:

- wnioskodawca żądał zaliczenia do składników majątku wspólnego również telewizora marki S. oraz kwoty oszczędności, pierwotnie w wysokości 180.000 zł, następnie 100.000 zł, a wreszcie 120.000 zł (przy czym ostatecznie strona złożyła wniosek o rozliczenie tej kwoty jako bezpodstawnie wydatkowanej przez uczestniczkę),

- uczestniczka zajmowała niejednoznaczne stanowisko co do możliwości uznania wskazanych składników za składniki majątku wspólnego, początkowo podkreślała, że wskazane przedmioty majątkowe wchodziły w skład majątku wspólnego (k. 122 – 123) domagając się ustalenia nierównych udziałów w tym majątku z uwagi na różny stopień przyczynienia się małżonków do jego powstania (motywowany pochodzeniem środków składających się na majątek z wygranej uczestniczki) i marnotrawienie środków przez męża, nieco później podnosiła, że kody kreskowe stanowiące podstawę wygrania w loterii otrzymała w drodze darowizny od matki, a zatem wygrana wchodziłaby do majątku osobistego uczestniczki i w konsekwencji cały majątek, na zasadzie surogacji, byłby majątkiem osobistym uczestniczki (k. 120v), dalej podawała, że kwota wyłożona na nabycie składników majątku wspólnego winna być traktowana jako nakład z majątku osobistego (k. 130), by wreszcie w mowie końcowej z dnia 12 marca 2019 r. podtrzymać wersję, iż przedmiotowe składniki majątku stanowią majątek osobisty uczestniczki, pochodzący z jej wygranej uzyskanej na podstawie darowanych losów (k. 306v.). Strona, mimo reprezentowania przez profesjonalnego pełnomocnika, nie była więc w stanie zająć precyzyjnego stanowiska co do oceny okoliczności faktycznych sprawy w kontekście norm prawnych, co skutkowało zmienną kwalifikacją tej samej okoliczności (tj. faktu otrzymania kodów kreskowych przez uczestniczkę od jej matki i przeznaczeniem pieniędzy z wygranej na nabycie składników majątku wspólnego) w ramach trzech różnych instytucji prawnych – żądania zastosowania regulacji dotyczących surogacji, żądania ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym i żądania rozliczenia tych kwot jako nakładów z majątku osobistego. Ostatecznie Sąd uznał, że wiążące (pod kątem rozstrzygania o żądaniu strony w postanowieniu) winno być to stanowisko strony, które zostało przedstawione w mowie końcowej, jednakże analiza prawna musi uwzględniać wszelkie możliwe prawnie warianty ujęcia przedmiotowej kwestii.

Z uwagi na fakt, iż kwestia ewentualnego podziału oszczędności wypracowanych przez strony jest wtórna wobec konieczności ustalenia, czy środki pochodzące z wygranej były środkami majątku osobistego czy też majątku wspólnego, Sąd w pierwszej kolejności musiał odnieść się do twierdzeń podnoszonych przez uczestniczkę.

2.1.  kwalifikacja prawna wygranej w loterii organizowanej przez firmę produkującą kawę:

Strony toczyły spór co do tego, czy kody z opakowań kawy, które stanowiły podstawę osiągniętej przez powódkę wygranej w loterii organizowanej przez producenta tego napoju, pochodziły z darowizny od B. D. czy też zostały zakupione z środków małżonków M.. W istocie precyzyjne ustalenie tej okoliczności nie było ani możliwe, ani konieczne. Nawet bowiem jeżeli faktycznie R. D. (2) zwycięski kupon otrzymała od swojej matki, nie sposób mówić w tym przypadku o darowiźnie wygranej. Zgodnie z art. 33 pkt 2 k.r.o. Do majątku osobistego każdego z małżonków wchodzą przedmioty majątkowe nabyte przez darowiznę, chyba że darczyńca inaczej postanowił. Warunkiem zaliczenia więc danego elementu do majątku osobistego lub wspólnego małżonków, jest posiadanie przez ten element statusu przedmiotu majątkowego.

W ocenie Sądu nie sposób przyjąć, aby kod kreskowy z opakowania kawy cechował się takim charakterem. Aby zrozumieć tę kwestię należy bliżej przyjrzeć się konstrukcji umowy o grę i zakład. Przepisy kodeksu cywilnego nie regulując w zasadzie tego rodzaju umów, konstruując jedynie regulację negatywną w kontekście przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 413 k.c.). W doktrynie przyjmuje się podział gier i zakładów na kwalifikowane i niekwalifikowane (por. A. Janiak, Gra i zakład [w:] System Prawa Prywatnego Tom 8. Prawo zobowiązań – część szczegółowa, red. J. Panowicz – Lipska), przy czym jedynie te pierwsze mogą kreować skuteczne prawnie zobowiązania. Organizację gier i zakładów kwalifikowanych reguluje ustawa z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych (Dz. U 2018, poz. 165 – j.t.). Akt ten ma jednak znaczenie jedynie administracyjne, nie dotyczy kwestii powstania zobowiązań z tytułu gier i zakładów, lecz warunków ich skutecznej organizacji.

W doktrynie wskazuje się, że umowy gry i zakładu mają charakter umów adhezyjnych. Zawarcie umowy następuje przez przystąpienie grającego do umowy o treści z góry ustalonej przez urządzającego grę lub zakład. Brak jest aktu prawnego, który regulowałby precyzyjnie i wyczerpująco moment zawarcia umowy z gry i zakładu, a szczegółowe ustalenia w tym zakresie zawarte są w regulaminach. W doktrynie podnosi się, że: Moment zawarcia umowy kształtowany bywa rozmaicie przy poszczególnych rodzajach gier (zakładów). Może to być np. chwila nabycia losu lub innego dowodu udziału w grze (loterie pieniężne, loterie fantowe), moment wytypowania wyniku i wpłacenia stawki (gry liczbowe, zakłady wzajemne), chwila wpłacenia stawki i zajęcia miejsca przy stole do gry (w kości lub w karty) czy też moment wykonania połączenia telefonicznego (loterie audioteksowe). Wbrew sugestii płynącej z treści art. 2 ust. 1 pkt 10 (...), zawarcie umowy loterii promocyjnej nie następuje z chwilą nabycia przez kupującego towaru, usługi lub innego dowodu udziału w grze. Nie można bowiem przyjąć, że nabywca towaru objętego promocją staje się przymusowo uczestnikiem loterii. Przekonuje pogląd, że do zawarcia takiej umowy dochodzi dopiero z chwilą przyjęcia przez nabywcę skierowanej do niego oferty uczestnictwa w loterii. Oświadczenie woli o przyjęciu tego rodzaju oferty następuje np. przez telefoniczne zarejestrowanie się nabywcy u organizatora loterii, doręczenie organizatorowi loterii specjalnego kuponu, paragonu czy innego dowodu udziału w loterii lub w inny sposób określony w ofercie (Tamże).

Nie jest jednoznacznie pojmowany charakter dowodów uczestnictwa w grze wydawanych prze organizatora. Według jednego stanowiska dowody te są papierami wartościowymi, jeżeli wypłacanie wygranej jest uzależnione za zwrotem dokumentu, a jego zniszczenie lub utrata pozbawiają prawa do wygranej. Według innej koncepcji tego rodzaju dokumenty nie ucieleśniają praw majątkowych a mają jedynie charakter znaków legitymacyjnych. Zasadnicze znaczenie ma tutaj szczegółowa regulacja zawarta w konkretnym regulaminie gry hazardowej (Tamże).

W niniejszej sprawie uczestniczka nie przedłożyła regulaminu gry, na podstawie której nastąpiła wygrana kwoty 900.000 zł netto. Ustalenia dotyczące charakteru gry i momentu powstania stosunku zobowiązaniowego można więc było poczynić jedynie na podstawie zeznań stron i świadków. Z relacji R. D. (1) wynika, że wycinała kody kreskowe z opakowań po kawie i wysyłała je na numer organizatora (k. 132). Z kolei Ł. M. (1) podawał, że po pewnym czasie odbyła się loteria, zadzwonił telefon i okazało się, że jeden z kodów był kodek zwycięskim (k. 131). Podobnie zeznała B. D. (k. 150).

W ocenie Sądu na podstawie powyższych informacji nie można przyjąć, aby nawet ewentualne przekazanie przez B. D. kodów na rzecz córki mogło być utożsamiane z darowizną przedmiotu majątkowego. Same kody kreskowe, jak wynika z powyższego, nie inkorporowały w sobie żadnych praw. Dla wzięcia udziału w loterii konieczne było bowiem przesłanie kodu do organizatora, nie było zaś wystarczające jego posiadanie. Nabywca towaru, tj. kawy (...) P. nie stawał się więc automatycznie uczestnikiem loterii, przeciwnie, sam kod kreskowy nie niósł ze sobą żadnych korzyści bez podjęcia dodatkowych czynności przez jego nabywcę. Kod mógł być więc traktowany jedynie jako znak legitymacyjny, ale dopiero w sytuacji nawiązania z organizatorem stosunku zobowiązaniowego wynikającego z danej gry. Ewentualna darowizna kuponu nie stanowiła więc przekazania prawa majątkowego w nim zawartego. Było to przekazanie jedynie szansy, możliwości wygranej, pozbawione znaczenia majątkowego już choćby z tego względu, że sam kod nie brał udziału w grze. Dla powstania zobowiązania konieczne było podjęcie dalszych czynności i od wyłącznej woli posiadacza kodu zależało, czy nawiąże on stosunek zobowiązaniowy z organizatorem gry.

Z tego względu nawet przyjmując, że B. D. przekazała córce kody kreskowe z kawy, którą sama zakupiła, nie było podstaw do przyjęcia, aby czynność ta była darowizną przedmiotu majątkowego. Było to co najwyżej przeniesienie posiadania kawałka papieru (tektury) indyferentne z punktu widzenia norm prawnych. Teza uczestniczki, iż wygrana stanowiła, zgodnie z art. 33 pkt 10 k.r.o. surogację darowanego jej składnika majątkowego, nie znajdowała więc uzasadnienia na gruncie norm prawnych. Przy wykładni pojęcia surogacji przyjmuje się jego ekonomiczne znaczenie. Przedmiot nabywany do majątku osobistego powinien zatem być ekwiwalentem przedmiotu, który z majątku wychodzi. W niniejszej sprawie sytuacja taka nie miała miejsca.

Nie wyłączało to jednak uznania, iż wygrana stanowić może składnik majątku osobistego uczestniczki. Sąd miał bowiem na uwadze, iż zgodnie z art. 33 pkt 8 k.r.o. Do majątku osobistego każdego z małżonków należą przedmioty majątkowe uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia jednego z małżonków. Jak jednak wskazuje się w doktrynie: Osobiste osiągnięcie powinno mieć charakter wyjątkowy, połączony ze szczególnymi dokonaniami małżonka, związanymi z jego ponadprzeciętną biegłością w danej dziedzinie, talentem. Również nagroda powinna mieć charakter wyjątkowy, stanowić wyraz uznania dla osiągnięć małżonka. Przyjmuje się, że nagrodami za osobiste osiągnięcia są nagrody artystyczne, sportowe, literackie, naukowe, uzyskane w konkursach wiedzy(por. K. Osajda, Komentarz do art. 33 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, Legalis 2019, czy postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 marca 1975 r., sygn. akt: III CRN 3/75). Kryterium osobistego osiągnięcia nie spełniają więc nagrody, których przyznanie zostało uzależnione od czynnika losowego (por. Tamże). Podjęcie przez uczestniczkę czynności w postaci zgłoszenia się do udziału w grze nie miało charakteru osiągniecia, stanowiło czynność zwykłego rodzaju, możliwą do podjęcia przez każdego, pozbawioną charakteru wyjątkowego i niewiążącą się z jakimikolwiek szczególnymi uzdolnieniami R. D. (1).

Mając to na uwadze Sąd uznał, że wygrana w loterii kawy, która przypadła stronom w 2006 r. w czasie trwania ich małżeństwa, zgodnie z domniemaniem zawartym w art. 31 § 1 k.r.o. stanowiła składnik ich majątku wspólnego. W konsekwencji wszelkie składniki majątkowe, które strony nabyły na bazie tych środków, stanowią również składniki majątku przynależnego do nich obojga i winny być objęte postępowaniem o podział majątku wspólnego.

2.2.  składniki majątkowe zgłoszone przez strony, których Sąd nie uznał za składniki majątku wspólnego stron:

Sąd stanął na stanowisku, iż nie sposób przyjąć, aby można było dokonać podziału dalszych składników majątku wspólnego postulowanych przez wnioskodawcę, tj. telewizora marki S. i kwoty oszczędności, która ciągle miałaby pozostawać w dyspozycji uczestniczki. Trzeba podkreślić, że w orzecznictwie nie jest już sporne stanowisko, zgodnie z którym podziałowi ulegają tylko te składniki majątkowej które istniały w trakcie trwania wspólności ustawowej stron i które nadal istnieją w momencie orzekania przez Sąd o podziale. Wobec powyższego nie podlegają podziałowi składniki majątkowe już nieistniejące (lub pozbawione wartości majątkowej), a strony mogą dochodzić odpowiednich roszczeń dotyczących ich zniszczenia lub bezprawnego zużycia poprzez złożenie stosownych wniosków (które jednak mają charakter procesowy).

Odnosząc się do pierwszej kwestii należy zaznaczyć, że Sąd już częściowo ją analizował dokonując oceny zeznań stron. Jest bezsporne, że telewizor zniknął z domu stron kiedy jeszcze Ł. M. (1) w nim zamieszkiwał. Jego twierdzenia sprowadzające się do tego, że była żona wywiozła ten składnik majątku do swoich rodziców opierały się jedynie na przypuszczeniu, a wobec zgodnych zeznań małżonków D. (rodziców uczestniczki), że córka nigdy telewizora do B. nie przywoziła, trudno byłoby depozycje wnioskodawcy czynić podstawą ustaleń faktycznych w sprawie. Sam pomysł wywiezienia tego składnika majątkowego do rodziców wydaje się zresztą niezrozumiały (gdyby uczestniczka chciała w ten sposób usuwać poszczególne składniki majątkowe celem nieobjęcia ich podziałem, wówczas mogłaby zaprzeczyć temu, że w domu znajdują się pozostałe przedmioty na które wskazywał wnioskodawca, takich twierdzeń jednak nie podnosiła). Nadto wnioskodawca sam przytoczył w swoich zeznaniach wyjaśnienia R. D. (1) dotyczące losów telewizora które była żona mu przedstawiła po zniknięciu tego składnika majątkowego, trudno więc uznać, że już wówczas miałaby wymyślić historię, którą powtórzyła również w niniejszej sprawie. Przy tym jest niewątpliwie, że po 2011 r. problem alkoholowy Ł. M. (1) uległ nasileniu, co uprawdopodobnia możliwość zepsucia się telewizora w czasie jednej gdy uczestnik był pod wpływem alkoholu. Sąd dał więc ostatecznie wiarę R. D. (1) gdy ta twierdziła, że telewizor popsuł się i został przez syna stron wyniesiony na śmietnik. Należało więc uznać, że przedmiotowy składnik majątkowy nie istnieje, a zatem nie mógł ulec podziałowi.

Podobnie należało odnieść się do żądania podziału zgromadzonych przez strony oszczędności. Początkowo strona wnosząca postulowała ustalenie ich wysokości na kwotę 180.000 zł, po pozyskaniu przez Sąd wyciągów z rachunków bankowych, którymi dysponowała R. D. (1), żądanie strony ograniczyło się do kwoty 100.000 zł przekazanej przez uczestniczkę swoim rodzicom (jak się z czasem okazało, dotyczyło to ostatecznie kwoty 120.000 zł), wreszcie sama strona uznała, że żadne oszczędności obecnie nie istnieją i w toku rozprawy z dnia 26 lutego 2019 r. zgłosiła z tego tytułu roszczenie odszkodowawcze.

W ocenie Sądu istotnie nie sposób mówić o tym, że któraś ze stron wciąż pozostaje w dyspozycji jakichkolwiek oszczędności pochodzących z wygranej z 2006 r. Analiza rachunku bankowego R. D. (1) prowadzi do wniosku, że małżonkowie tylko z pieniędzy uzyskanych w ramach wygranej na przestrzeni pół roku wydawali średnio kwotę ok. 30.000 zł (tak było pomiędzy grudniem 2008 r. a czerwcem 2009 r. i pomiędzy październikiem 2010 r. i marcem 2011 r.) i to bez uwzględnienia środków pozyskiwanych i wydatkowanych przez nich z tytułu wynagrodzenia za pracę Ł. M. (1) (które nigdy nie wpływało na konto R. D. (1)). Skoro wygrana przypadła rodzinie w maju 2006 r., przy uwzględnieniu wydatków który strony poczyniły (zakup mieszkania, samochodu, wyposażenie mieszkania), twierdzenia R. D. (1) składane już od 2012 r. co do braku po stronie małżonków jakichkolwiek oszczędności wydają się wiarygodne (R. D. (1) wskazywała na ten fakt zeznając w sprawach III RC 551/12 i INs 499/15). Warto zaznaczyć, że sam Ł. M. (1) zeznając podał, że był z żoną w banku kiedy ta likwidowała ostatnią lokatę i przelewała rodzicom kwotę 20.000 zł, a zdarzenie to miało miejsce w październiku 2010 r. Podobnie akta sprawy I Ns 499/15 w dokumentacji obejmującej procedurę niebieskiej karty zawierają notatkę datowaną na 11 czerwca 2012 r., w której pracownik pomocy społecznej stwierdzał, iż wnioskodawca oświadczył, że żona nie ma już pieniędzy pochodzących z wygranej. W ocenie Sądu postępowanie dowodowe nie doprowadziło więc do wykazania, że jakiekolwiek oszczędności stron jeszcze istnieją.

Dotyczyło to również przelewów dokonanych przez R. D. (1) na rzecz swoich rodziców. W tym zakresie Sąd uznał za wiarygodne zeznania uczestniczki i jej rodziców w których wskazywali oni, że środki te były przeznaczone ostatecznie na utrzymanie córki i jej dzieci. Jak wynika z dokumentacji bankowej pozyskanej przez Sąd, pierwsze środki zostały przelane na konto małżonków D. w 2006 r., a następnie została założona lokata na kwotę 100.000 zł. Lokata była systematycznie odnawiana, za każdym razem na niższą kwotę, aż ostatecznie zlikwidowana w dniu 5 października 2010 r. Wówczas pozostawała na niej kwota nieco ponad 20.000 zł. Jest więc oczywiste, że w ciągu tych czterech lat środki były systematycznie zużywane. Nie ma podstaw do przyjęcia, że środki z lokaty były przeznaczane na potrzeby rodziców uczestniczki. W tym okresie jej ojciec prowadził jeszcze gospodarstwo rolne, a zatem rodzina dysponowała źródłem dochodu.

Podobnie należało odnieść się do środków z drugiego przelewu wykonanego przez uczestniczkę na konto ojca w październiku 2010 r. w kwocie 20.000 zł. Lokata założona na podstawie tych środków została ostatecznie zlikwidowana w maju 2014 r., co pociągało za sobą wypłacenie środków w kwocie nieco ponad 16.000 zł. W tym okresie rodzice wnioskodawczyni dysponowali już rentami, mieli również założone lokaty obejmujące ich własne środki pozyskane ze sprzedaży gospodarstwa rolnego (za kwotę 100.000 zł). Również lokaty należące do rodziców były systematycznie odnawiane na mniejsze kwoty co sugeruje, że małżonkowie D. dla zaspokojenia własnych potrzeb korzystali ze zgromadzonych przez nich samych środków. Trudno uznać, że środki pochodzące z likwidacji w 2014 r. lokaty założonej z środków R. D. (1) miałyby być przeznaczone na ich rzecz.

Mając to na uwadze Sąd uznał, że brak jest podstaw do przeprowadzania działu wskazanych wyżej środków, albowiem nie wchodzą one już obecnie w skład majątku wspólnego stron.

2.3.  inne składniki majątkowe, nie ujęte w ramach działu majątku wspólnego:

W toku postępowania Sąd dostrzegł również inne składniki majątkowe, które wchodziły lub prawdopodobnie wchodziły do majątku wspólnego stron, których nie objął z różnych względów orzeczeniem działowym.

1.  Po pierwsze na gruncie okoliczności sprawy jest niewątpliwe, że R. D. (1) dysponowała rachunkiem bankowym w banku (...).P. s.a. o numerze (...). Na koncie w dniu ustanowienia między stronami rozdzielności majątkowej znajdowała się kwota 262,58 zł. Niewątpliwie kwota ta wchodziła do majątku wspólnego stron. Jednakże nie można było jej ująć w ramach działu tego majątku. Jak wynika z akt sprawy, uczestniczka zlikwidowała rachunek w sierpniu 2013 r. Przedmiotowa kwota została więc zużyta po ustaniu wspólności ustawowej małżeńskiej, a skoro tak, obecnie nie istnieje i nie może być podzielona w niniejszym postępowaniu;

2.  Sąd na podstawie zeznań świadków, w szczególności M. F., T. F. i E. M. a także zeznań samych stron mógł ustalić, że w skład majątku wspólnego wchodziły jeszcze inne elementy wyposażenia mieszkania położonego na Osiedlu (...), zakupione przez małżonków w związku z jego urządzaniem lub przywiezione tam jeszcze z poprzedniego miejsca ich zamieszkania. Świadkowie wskazywali bowiem na kupowanie do mieszkania mebli, wyposażanie łazienki itp. Jednakże żaden z małżonków nie zgłosił tego rodzaju przedmiotów do rozliczenia. Świadkowie wskazujący na ich zakup nie potrafili również dokładnie określić, jakie konkretnie przedmioty były zakupione, a wydanie orzeczenia działowego wymaga takiego określenia składników majątkowych podlegających działowi, które umożliwia ewentualną późniejszą ich egzekucję. Przy tym Sąd miał również na uwadze, że mieszkanie było przez strony wyposażane ponad 10 lat temu, a zatem duża część z zakupionych przez nich wówczas składników majątkowych obecnie nie przedstawia żadnej wartości majątkowej lub ich wartość jest znikoma, stąd też siłą rzeczy nie powinny być objęte działem. Kierując się tymi względami i mając na uwadze fakt, że strony nie domagały się rozliczania między sobą tych przedmiotów, Sąd uznał, że zasady ekonomiki procesowej i wola stron sprzeciwiają się prowadzeniu w tym zakresie szczegółowego dochodzenia;

3.  Z dokonanych w sprawie ustaleń wynika w sposób niewątpliwy, że małżonkowie poczynili pewne nakłady na należącą do rodziców uczestniczki nieruchomość położoną w B.. R. D. (1) deklarowała, że wydatkowali na ten cel jedynie kwotę 12.000 zł na poczet remontu dachu (co zresztą przyznawali jej rodzice), natomiast wnioskodawca podnosił, że na ten cel wyłożyli ok. 100.000 zł. Nakłady poczynione z majątku wspólnego na majątek innej osoby stanowią wierzytelność wchodzącą w skład majątku wspólnego i podlegają uwzględnieniu w jego składzie, jako składnik o charakterze majątkowym. Istotne jest jednak ustalenie celu, w jakim dany nakład był czyniony. O ile bowiem małżonkowie dokonywali nakładów na nieruchomość w B. chcąc wspomóc rodziców uczestniczki, z wolą obdarowania ich, nie można mówić aby powstało roszczenie o zwrot tych środków do majątku wspólnego, skoro przyczyna (causa) czynności miała charakter darmy (causa donandi). Jeśli natomiast małżonkowie czyniliby nakłady których celem byłoby korzystanie z przedmiotowej nieruchomości przez nich samych, a cel ten z pewnych względów nie zostałby zrealizowany, wówczas można by mówić o żądaniu dotyczącym zwrotu poczynionych nakładów opartym o przepisy dotyczące nienależnego świadczenia (art. 410 § 2 k.c. tj. nie został osiągnięty zamierzony cel świadczenia). Możliwe byłoby także ustalenie, iż nakłady dokonywane były na podstawie konkretnej umowy zawartej między stronami.

W toku postępowania strony nie deklarowały żądań ujęcia przedmiotowych nakładów jako wierzytelności wchodzącej w skład majątku wspólnego. Wnioskodawca nie podnosił również, aby przez ponad 10 lat, jakie upłynęły od czasu wyprowadzenia się ich z domu małżonków D. w B., kiedykolwiek zgłaszał jakiekolwiek roszczenia o zwrot środków wyłożonych na jego remont. W ocenie Sądu prowadzi to do wniosku, że wówczas przekazane w pieniądzu czy naturze środki były spełniane przynajmniej częściowo pod tytułem darmym. Nie było wiec przesłanek ku temu, aby ustalać iż w skład majątku wspólnego wchodzi jakakolwiek wierzytelność z tego tytułu.

Trzeba też zaznaczyć, że brak ujęcia tego składnika majątkowego w postanowieniu Sądu nie wpływa na wzajemne rozliczenia stron. Wierzytelność wspólna, po ustaniu wspólności majątku małżonków dzieli się pomiędzy nich stosownie do ich udziałów w majątku wspólnym, a zatem jej wartość przy podziale majątku pozostaje obojętna dla kwestii działowych i wiążącymi się z nimi spłat. Nadto wydanie nawet prawomocnego orzeczenia dotyczącego podziału majątku nie wyłącza dochodzenie przez jednego z małżonków wierzytelności w postępowaniu wytoczonym przeciwko osobie trzeciej. Skoro ta osoba nie jest stroną postępowania o podział majątku wspólnego małżonków, relacji między nią a małżonkami nie dotyczą więc skutki wynikające z art. 618 § 3 k.p.c.

2.4.  wartość składników majątku wspólnego:

Zgodnie z art. 684 k.p.c. w zw. z art. 567 § 3 k.p.c. Sąd z urzędu ustala wartość majątku wspólnego małżonków w postępowaniu o podział tego majątku. W sytuacji jednak, gdy małżonkowie złożą zgodne oświadczenia co do wartości przedmiotów wchodzących w skład ich majątku, wówczas Sąd może na tym poprzestać, o ile okoliczności sprawy nie sugerują, że złożenie tego rodzaju zgodnych oświadczeń może być sprzeczne z prawem (np. w sytuacji, gdy dochodzi do zgodnego zaniżenia wartości przedmiotów majątku wspólnego, a ukrytym celem małżonków jest pokrzywdzenie osób trzecich). W niniejszej sprawie Ł. M. (1) i R. D. (1) zgodnie oświadczyli, że:

- samochód O. (...) (rok produkcji 2006) o nr rej. (...) ma wartość 7.000 zł ,

- blaszany garaż położony przy Al. (...) w S. ma wartości 500 zł,

- lodówka marki A. ma wartość 1.000 zł,

- kuchenka gazowa ma wartość 1.000 zł,

- pralka W. ma wartość 1.000 zł,

- meble kuchenne wolnostojące mają wartość 2.000 zł.

a oświadczenia te, mając na uwadze wiek wskazanych przedmiotów majątkowych, były w ocenie Sądu zgodne z ich rzeczywistą wartością.

W przypadku ustalenia wartości spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, wobec rozbieżnych oświadczeń stron, Sąd ustalając wartość tego składnika majątkowego oparł się na opinii biegłego sądowego Z. W.. Mając to na uwadze Sąd przyjął, że wartość przedmiotowego prawa majątkowego obejmuje kwotę 210.000 zł. Należało zauważyć, że lokal nie był obciążony zaległościami z tytułu spłaty kredytu zaciągniętego na jego budowę, a zatem ustalona przez biegłego wartość rynkowa lokalu nie podlegała żadnym pomniejszeniom.

Mając na względzie powyższe orzeczono jak w punkcie I sentencji postanowienia.

3.  żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym:

W niniejszej sprawie uczestniczka wnosiła o ustalenie nierównych udziałów stron w majątku wspólnym, przy czym udział wnioskodawcy w składnikach majątkowych miałby wynieść 1/10 części majątku, a udział uczestniczki 9/10 części majątku. Podniosła, że uczestnik nie przyczynił się do powiększenia majątku wspólnego, lecz trwonił go. Zaznaczyła, że wnioskodawca nadużywał alkoholu, stosował przemoc domową, a okoliczności te stanowiły przedmiot zainteresowania Sądów w sprawach o alimenty, nakazanie opuszczenia lokalu, ustanowienie rozdzielności majątkowej oraz o rozwód.

Zgodnie z art. 43 k.r.o. Oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym (§ 1). Jednakże z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, ażeby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. Spadkobiercy małżonka mogą wystąpić z takim żądaniem tylko w wypadku, gdy spadkodawca wytoczył powództwo o unieważnienie małżeństwa albo o rozwód lub wystąpił o orzeczenie separacji (§ 2). Przy ocenie, w jakim stopniu każdy z małżonków przyczynił się do powstania majątku wspólnego, uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym (§ 3).

Z powyższego wynika że ustanowienie nierównych udziałów wymaga istnienia ważnych powodów oraz różnego stopnia przyczynienia się stron do powstania majątku wspólnego. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 24 kwietnia 2013 r., sygn. akt: IV CSK 553/12: przesłanki te muszą wystąpić łącznie pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne "ważne powody" nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie – nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym "ważne powody".

W postanowieniu z dnia 5 października 1974 r. (sygn. akt III CRN 190/04) Sąd Najwyższy podał, że przy ocenie istnienia „ważnych powodów” w rozumieniu art. 43 k.r.o. należy mieć na uwadze całokształt postępowania małżonków w czasie trwania wspólności majątkowej w zakresie wykonywania ciążących na nich obowiązków względem rodziny, którą przez swój związek założyli. Przy tym ocena ta ma aspekt etyczny, wyraża się w postulacie uwzględnienia w tej mierze zasad współżycia społecznego. Próbując dookreślić sytuacje, w których można przypisać stronom różny stopień przyczynienia się do powstania majątku wspólnego Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 26 listopada 1973 r., sygn. akt: III CRN 227/73 wskazał, że: art. 43 § 2 KRO może mieć zastosowanie nie w każdym wypadku faktycznej nierówności przyczynienia się każdego z małżonków do powstania majątku wspólnego, lecz tylko w tych wypadkach, gdy małżonek, przeciwko któremu skierowane jest żądanie ustalenia nierównego udziału, w sposób rażący lub uporczywy nie przyczynia się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych. Różnica w stopniu przyczynienia się małżonków musi być więc wyraźna i istotna.

W ocenie Sądu przyczynienie się winno być przede wszystkim rozumiane w kategoriach starań podjętych celem wzrostu bądź utrzymania majątku wspólnego. W istocie majątek wspólny zgromadzony przez strony miał swoje źródło w wygranej w loterii kawy, a zatem jego pochodzenie miało charakter losowy. Prawdą jest, że to R. D. (1) podjęła czynności wymagane celem wzięcia udziału w loterii i wysłała numery kuponów na wskazany numer. Trudno jednak twierdzić, że to działanie miałoby skutkować ustaleniem różnego stopnia przyczynienia się stron do powstania majątku. O ile rzeczywiście źródłem powstania majątku stron było bowiem bezpośrednio działanie uczestniczki, o tyle już skutek tego działania był od niej niezależny, przypadkowy, oparty na prawach prawdopodobieństwa. Przy tym małżonkowie zarówno samą wygraną jak i pieniądze z wygranej traktowali jako wspólne, na co wprost w swoich zeznaniach wskazywały obie strony postępowania. W orzecznictwie Sądu Najwyższego pojawił się pogląd, zgodnie z którym pojęcie przyczynienia się do powstania majątku winno też obejmować różnice w poziomie majątku wynikające ze zdarzeń losowych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 24 kwietnia 2013 r., sygn. akt: IV CSK 553/12). Jednakże orzeczenie to zapadło w specyficznym stanie faktycznym, w którym do przysporzenia majątkowego na rzecz jednego z małżonków w wyniku wygranej doszło po 8 latach trwającej między stronami separacji faktycznej, a więc w sytuacji gdy korzystanie z wygranej nie było już udziałem jednej ze stron. Na gruncie okoliczności sprawy trzeba natomiast uwypuklić, że Ł. M. (1) był tym z małżonków, który w czasie trwania małżeństwa przez większość czasu pracował i uzyskiwał wynagrodzenie dla zaspokojenia potrzeb rodziny. Jak wynika z zeznań samych stron, R. D. (1) w czasie trwania małżeństwa właściwie nie pracowała (jedynie przez dwa sezony dorabiała w lodziarni), zajmowała się natomiast domem i dziećmi, w tym szczególnie małoletnią córką stron – A. (w czasie gdy małżonkowie mieszkali w S. starszy syn chodził już do szkoły, a zatem nie wymagał tyle uwagi). W tym czasie Ł. M. (1) pracował od dnia zawarcia małżeństwa (ojciec uczestniczki potwierdził, że wnioskodawca codziennie wychodził do pracy w czasie, gdy małżonkowie zamieszkiwali w B.), aż do kwietnia
2010 r. Następnie przez rok korzystał z zasiłku dla bezrobotnych. Jednocześnie niewątpliwie dokładał się do potrzeb rodziny (co przyznała sama uczestniczka i co Sąd szczegółowo omówił w ramach dokonanej oceny dowodów) można bowiem uznać, zgodnie z jego twierdzeniami, że całe wynagrodzenie oddawał żonie która dysponowała finansami małżonków (co pośrednio potwierdzają zeznania B. D. złożone w toku postępowania w sprawie III RC 551/12 w których zaznaczała, że wie od córki, iż ta sama dawała mężowi pieniądze na alkohol, kiedy ten ich potrzebował). W konsekwencji można przyjąć, że dopiero rzeczywista separacja faktyczna małżonków, która rozpoczęła się około połowy 2011 r., doprowadziła do tego, iż każda ze stron zaczęła osobno gospodarować, a okres w którym Ł. M. (1) nie dokładał się do zaspokajania potrzeb rodziny trwał zaledwie kilka miesięcy (ze złożonego przez R. D. (1) zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wynika, że wnioskodawca przestał dokładać się do kosztów utrzymania od marca 2012 r., tymczasem wspólność majątkowa między stronami ustała w lipcu 2012 r.). Jednocześnie trzeba dostrzec, że szybkie zużycie się pieniędzy pochodzących z wygranej, był po części skutkiem niekorzystnych decyzji finansowych podejmowanych przez R. D. (1), w których wnioskodawca co do zasady nie uczestniczył, pozostawiając żonie gospodarowanie ich majątkiem.

W ocenie Sądu nie wystąpiły również ważne powody, które mogłyby zdecydować o ustaleniu nierównych udziałów stron w majątku wspólnym. Uczestniczka podnosiła, że wskazaną przesłankę wypełniać miało trwonienie majątku stron na spożywanie przez męża alkoholu i stosowanie przez niego przemocy domowej. Odnośnie do drugiego z podniesionych zarzutów trzeba podkreślić, że postępowanie dowodowe nie doprowadziło do wykazania tych okoliczności. Sama uczestniczka przyznała w trakcie przesłuchania, że przed ustaniem wspólności majątkowej były mąż nie stosował w stosunku do niej przemocy (k. 133). Z akt sprawy o ustanowienie rozdzielności majątkowej między stronami tego rodzaju okoliczności nie wynikają (postępowanie przygotowawcze wywołane złożonym przez uczestniczkę zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa znęcania się nad nią zostało umorzone).

Podobnie w ocenie Sądu strona nie zdołała wykazać, że spożywanie przez Ł. M. (1) w trakcie trwania wspólności majątkowej alkoholu prowadziło do rażącego pomniejszania majątku stron. Wprawdzie uczestniczka i B. D. zeznawały, że wnioskodawca od początku małżeństwa nadużywał alkoholu, jednakże z zeznań G. D. wynikało, że codziennie chodził wówczas do pracy, a zatem siłą rzeczy problem ten, choć zapewne istniał (o czym świadczy fakt pozbawienia wnioskodawcy w 2008 r. prawa jazdy za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu), nie mógł być tak poważny, jak próbowała to pokazać uczestniczka. Przy tym w ocenie Sądu, gdyby faktycznie już wówczas sytuacja była bardzo zła, strona podjęłaby wtedy odpowiednie działania (skierowałaby Ł. M. (1) na leczenie lub zgłosiła się do gminnej komisji rozwiązywania problemów alkoholowych) z pewnością zaś nie decydowałaby się na zakup mieszkania w S. celem wspólnego w nim zamieszkania. Sąd miał na uwadze, że o wadze i skali problemu alkoholowego wnioskodawcy zeznawała głównie B. D., trudno jednak nie zauważyć, iż była ona w konflikcie z Ł. M. (1), co zresztą stanowiło główną przyczynę wyprowadzki małżonków z domu rodziców uczestniczki (częściowo zresztą przyznała to sama R. D. (1)).

W istocie z ustalonych okoliczności sprawy wynika, że problem alkoholowy Ł. M. (1) zintensyfikował się w okresie, kiedy przebywał on na zasiłku dla bezrobotnych, a więc w czasie gdy związek małżonków zaczął się rozpadać, natomiast apogeum osiągnął w latach 2013 – 2014, a więc już po ustaniu wspólności majątkowej stron. Przemawia za tym fakt, że w styczniu 2013 r. w ramach procedury niebieskiej karty na podstawie orzeczenia lekarskiego stwierdzono, że Ł. M. (1) nie jest osobą uzależnioną od alkoholu, choć pije szkodliwie. Przy tym ocenę taką wspiera ta okoliczność, iż w tym okresie stronom kończyły się pieniądze pochodzące z wygranej, a wobec niepodejmowania zatrudnienia przez Ł. M. (1) małżonkowie zaczęli mieć problemy finansowe.

O ile więc rzeczywiście można twierdzić, że Ł. M. (1) miał problem alkoholowy który mógł powodować trwonienie zgromadzonego przez strony majątku, o tyle należałoby uznać, że taka sytuacja występowała przez około rok przed ustaniem wspólności majątkowej stron.

W tym kontekście w ocenie Sadu nie można przypisać stronom różnego poziomu przyczynienia się do powstania majątku wspólnego, skoro z jednej strony zarówno wnioskodawczyni jak i uczestniczka majątek ten powiększali (pracą zawodową, opieką nad dziećmi bądź wygraną), z drugiej częściowo oboje przyczynili się do jego zmniejszenia (wnioskodawca w związku z nadużywaniem alkoholu w końcowym okresie trwania wspólności, uczestniczka przez inwestowanie środków majątkowych w ryzykowne inwestycje).

Powyższe okoliczności prowadzą do wniosku, że żądanie ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym musiało ulec oddaleniu. Należało podkreślić, że w kontekście przesłanek wskazanych w art. 43 k.r.o. zasadnicze znaczenie ma fakt, że dla ustalenia nierównych udziałów stron w majątku wspólnych istotne są tylko te okoliczności, które wystąpiły w trakcie istnienia wspólności majątkowej stron. Zdarzenia zaistniałe przed powstaniem i po ustaniu wspólności są indyferentne dla kształtowania udziału w majątku wspólnym, skoro wówczas majątek jeszcze, bądź już, nie istnieje. W tym kontekście bezskuteczne było powoływanie się przez uczestniczkę na dokumenty zawarte w aktach o sygn. I Ns 499/15, albowiem twierdzenia i dowody tam zgromadzone dotyczyły okresu znacznie późniejszego niż dzień ustania wspólności ustawowej majątku stron (tj. 5 lipca
2012 r.).

Przytoczone wyżej okoliczności dowodzą, że w istocie oboje małżonkowie przyczynili się do powstania majątku wspólnego, a zachowania Ł. M. (1) nie miały tak destrukcyjnego charakteru dla jego stanu, jak próbowała to wykazać uczestniczka.

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt II sentencji postanowienia.

4.  sposób podziału majątku wspólnego:

W toku postępowania o podział majątku wspólnego stosuje się odpowiednio, na podstawie art. 567 § 3 w zw. z art. 688 k.p.c. przepisy o zniesieniu współwłasności. Wprawdzie ustawodawca w art. 211 k.c. preferuje zniesienie współwłasności (a w konsekwencji również działy innych mas majątkowych) przez podział fizyczny, jednakże treść art. 622 k.p.c. nie pozostawia wątpliwości, iż w tego rodzaju sprawach zawsze pierwszeństwo winna mieć wola stron, o ile tylko nie jest ona sprzeczna z prawem. W myśl art. 622: W toku postępowania o zniesienie współwłasności sąd powinien nakłaniać współwłaścicieli do zgodnego przeprowadzenia podziału, wskazując im sposoby mogące do tego doprowadzić (§ 1). Gdy wszyscy współwłaściciele złożą zgodny wniosek co do sposobu zniesienia współwłasności, sąd wyda postanowienie odpowiadające treści wniosku, jeżeli spełnione zostaną wymagania, o których mowa w dwóch artykułach poprzedzających, a projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycia społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych (§ 2).

W niniejszej sprawie strony zgodnie wnosiły o przyznanie wszelkich składników majątku wspólnego (tych, które w ocenie Sądu podlegają działowi) na rzecz uczestniczki postępowania, brak jest okoliczności które mogłyby wskazywać, iż taki podział majątku jest sprzeczny z prawem, a zatem Sąd wydał orzeczenie zgodnie ze stanowiskiem stron i przyznał na rzecz R. D. (1) wszelkie składniki majątkowe, ustalone w pkt I postanowienia.

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt III sentencji postanowienia.

5.  obowiązek wydania rzeczy:

Zgodnie z art. 624 zd. 2 k.p.c. Jeżeli w wyniku podziału całość rzeczy albo jej część przypadnie współwłaścicielowi, który nie włada tą rzeczą lub jej częścią, sąd w postanowieniu o zniesieniu współwłasności orzeknie również co do jej wydania lub opróżnienia przez pozostałych współwłaścicieli pomieszczeń znajdujących się na nieruchomości, określając stosownie do okoliczności termin wydania rzeczy lub opróżnienia pomieszczeń. W niniejszej sprawie nie było sporu co do tego, że składniki majątku wspólnego przyznane na mocy orzeczenia Sądu R. D. (1), pozostają w jej władztwie. Nie było zatem potrzeby zobowiązywania wnioskodawcy do ich wydania uczestniczce, a orzeczenie zawarte w pkt IV sentencji miało charakter porządkowy.

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt IV sentencji postanowienia.

6.  spłaty z tytułu podziału majątku wspólnego:

Stosownie do art. 212 k.c. Rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego (§ 2). Jeżeli ustalone zostały dopłaty lub spłaty, sąd oznaczy termin i sposób ich uiszczenia, wysokość i termin uiszczenia odsetek, a w razie potrzeby także sposób ich zabezpieczenia. W razie rozłożenia dopłat i spłat na raty terminy ich uiszczenia nie mogą łącznie przekraczać lat dziesięciu. W wypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie sąd na wniosek dłużnika może odroczyć termin zapłaty rat już wymagalnych (§ 3).

Wartość składników wchodzących w skład majątku wspólnego stron obejmowała kwotę 222.500 zł. Z uwagi na fakt, iż Sąd uczynił uczestniczkę wyłącznie uprawnioną z tytułu wszystkich składników majątkowych, wnioskodawcy należała się z tego tytułu stosowana spłata, odpowiadająca jego udziałowi w majątku wspólnym (tj. ½ całości). R. D. (1) powinna więc spłacić wnioskodawcę, przez uiszczenie na jego rzecz kwoty 111.250 zł.

Wyznaczając termin spłaty udziału w majątku wspólnym Sąd wziął pod uwagę sytuację finansową uczestniczki, która nie jest najlepsza. R. D. (1) osiąga wynagrodzenie w kwocie 1.700 zł, otrzymuje również świadczenia alimentacyjne (jak twierdziła, z funduszu alimentacyjnego, bowiem były mąż nie płaci alimentów w terminie) oraz świadczenie 500+ na jedno dziecko. Trudno więc w tym kontekście mówić o jakimkolwiek realnym terminie spłaty udziału wnioskodawcy w majątku wspólnym, który wiązałby się z możliwością poniesienia tego kosztu z bieżących dochodów strony. Przy tym uczestniczka miała świadomość tego stanu rzeczy, skoro jej pełnomocnik argumentowała, że wnosi o wyznaczenie możliwie długiego terminu spłaty dla zaciągnięcia kredytu na ten cel. W sytuacji R. D. (1) ten sposób spłaty udziału w majątku wspólnym jest w zasadzie jedynym możliwym sposobem wywiązania się ze zobowiązania. Jednocześnie Sąd miał na uwadze, że uczestniczka w ramach podziału majątku została wyłącznie uprawiona z tytułu spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, a zatem ewentualny kredyt, niezależnie od jej trudnej sytuacji finansowej, będzie mógł być zabezpieczony hipoteką na tym lokalu. Niewątpliwie więc spłata udziału pozostaje w zakresie jej możliwości. Formalności związane z zaciągnięciem zobowiązań kredytowych nie trwają jednak bardzo długo, a zatem odraczanie w tej sytuacji spłaty zobowiązań na dalszy okres następowałoby bez uzasadnienia, prowadziłoby do pokrzywdzenia wnioskodawcy, który ma prawo otrzymania ekwiwalentu udziału w majątku wspólnym stron. Nie bez znaczenia pozostawała przy tym argumentacja pełnomocnika Ł. M. (1), który miał niewątpliwie rację podnosząc, że postępowanie toczy się już dość długo, a kwestie dotyczące sposobu podziału majątku wspólnego stron były między nimi od początku zbieżne, wobec czego uczestnika powinna była wcześniej przygotować się na wynikające z zaproponowanego sposobu podziału majątku obowiązki. Sąd dostrzegł jednak, że pewnym problemem w sytuacji uczestniczki może być fakt, iż lokal, do którego prawo zostało przyznane na jej rzecz na mocy postanowienia Sądu, nie posiada założonej księgi wieczystej. Zaciągnięcie kredytu hipotecznego wymaga uregulowania tej kwestii, do czego z kolei konieczne jest współdziałanie Spółdzielni Mieszkaniowej, będącej właścicielem lokalu. Kierując się tymi przesłankami Sąd uznał, że okres czterech miesięcy od dnia uprawomocnienia się postanowienia powinien być wystarczający dla dopełnienia przez uczestniczkę wszelkich formalności związanych z założeniem księgi wieczystej dla lokalu i zaciągnięciem kredytu celem spłaty udziału Ł. M. (1). Wyznaczony termin nie naruszy przy tym praw wnioskodawcy, nie jest bowiem nadmierny.

Zgodnie z art. 212 § 2 k.p.c. Sąd zastrzegł także na rzecz wnioskodawcy odsetki ustawowe za opóźnienie, w przypadku uchybienia przez uczestniczkę wyznaczonemu terminowi płatności.

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt V sentencji postanowienia.

7.  żądanie rozliczenia w ramach postępowania o podział majątku kwot bezprawnie wydatkowanych przez uczestniczkę:

W ocenie Sądu zgłoszone przez pełnomocnika uczestnika w trakcie ostatniej rozprawy żądanie rozliczenia w ramach podziału majątku kwoty 120.000 zł, przelanej pierwotnie na konto rodziców uczestniczki, a następnie rzekomo przez nią bezprawnie zużytej, nie znajdowało podstaw faktycznych.

Zgodnie z art. 45 § 1 k.r.o. Każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek odrębny. Treść przepisu art. 45 k.r.o. nie wyczerpuje zakresu wszystkich ewentualnych rozliczeń między małżonkami dotyczących czasu, kiedy pozostawali oni we wspólności majątkowej. Poza wydatkami, nakładami i spłaconymi długami istnieją niekiedy i inne należności powstałe w związku z przesunięciami - w czasie trwania wspólności ustawowej - między majątkiem wspólnym a majątkami osobistymi małżonków wymagające rozliczenia. Do rozliczeń tych art. 45 k.r.o. znajduje zastosowanie w drodze analogii. Przy tym każdy z małżonków może żądać rozliczenia z tytułu nieuzasadnionego zbycia i roztrwonienia przez drugiego małżonka składników majątku wspólnego. Roszczenie takie ma charakter odszkodowawczy i swoją ogólną podstawę znajduje w art. 415 k.c. (por. K. Skiepko, Komentarz do spraw o podział majątku wspólnego małżonków, Lex 2015). Z kolei zużycie składników majątku wspólnego przez jednego z małżonków już po ustaniu wspólności ustawowej, co do zasady pozostaje wbrew przepisom dotyczącym współwłasności (stosowanym odpowiednio do wspólności praw).

Ciężary dowodowe dotyczące wykazania tych okoliczności są różne w zależności od tego, w jakiej fazie doszło do zużycia przez jednego z małżonków środków wspólnych. W czasie trwania wspólności ustawowej stron, każde z małżonków jest uprawnione do dysponowania środkami wspólnymi, a zatem wykazanie, że ich zużycie nastąpiło w sposób nieuzasadniony obciąża tego małżonka, który się na ten fakt powołuje. Natomiast po ustaniu wspólności ustawowej małżonkowie mają, co do zasady, równe udziały w majątku wspólnym. Wprawdzie w takiej sytuacji również każdy z małżonków ma prawo do wydawania tych środków na własne potrzeby, jednak wykazanie charakteru tych potrzeb, a więc zasadności zużycia tych środków, obciąża małżonka, który je zużył (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2009 r., sygn. akt: V CSK 485/08).

W niniejszej sprawie wnioskodawca zarzucał uczestniczce bezprawne roztrwonienie środków w kwocie 120.000 zł, przelanych na konto jej rodziców w dwóch częściach: tj. najpierw w 2006 r. w kwocie 100.000 zł, a następnie w 2010 r. w kwocie 20.000 zł. W ocenie Sądu nie sposób było uznać, aby kwoty te zostały zużyte lub wykorzystane przez R. D. (1) w sposób nieuzasadniony.

Sąd szerzej argumentował już co do tych kwestii w ramach opisywania przyczyn, dla których nie zaliczył środków objętych przelewami do istniejących składników majątku wspólnego stron. Odnosząc się do nich ponownie w kontekście żądania rozliczenia ich zużycia należy zaznaczyć, co następuje:

1.  pierwsza lokata została założona na nazwisko ojca uczestniczki w 2006 r., a jej likwidacja nastąpiła w 2010 r., a zatem pieniądze zostały zużyte w czasie trwania wspólności ustawowej stron. Wobec powyższego to Ł. M. (1) powinien wykazać, że uczestniczka środki te zmarnotrawiła, przeznaczyła wyłącznie na zaspokojenie swoich potrzeb. Trudno jednak dojść do takich wniosków. Z operacji na lokacie wynika, że środki były systematycznie zmniejszane przez okres czterech lat, a nie jednorazowo wypłacone. Sugeruje to, że były przeznaczane na realizację potrzeb bieżących, związanych z utrzymaniem rodziny. Te wnioski znajdują poparcie w zeznaniach samej R. D. (1) i B. D. które wskazywały, że lokata stanowiła swego rodzaju zabezpieczenie, źródło finansowe, do którego uczestniczka mogłaby sięgać dla zaspokojenia potrzeb rodziny, ale jednocześnie takie, do którego nie miałaby dostępu zbyt łatwego. B. D. zeznała, że systematycznie uszczuplała środki na lokacie i przekazywała je córce na przeżycie. Przy tym brak jest podstaw do tego aby zakładać, że środki mogłyby być przeznaczane na utrzymanie rodziców uczestniczki. W tym czasie jej ojciec prowadził jeszcze gospodarstwo rolne, a zatem rodzice dysponowali źródłem dochodów niezbędnych dla ich utrzymania. W ocenie Sądu, wobec nienaprowadzenia przez wnioskodawcę żadnego dowodu na fakt, iż przedmiotowe środki miałyby być zużyte wyłącznie na zaspokojenie potrzeb uczestniczki lub osób trzecich, nie było podstaw do rozliczania ich w ramach należnego na jego rzecz quasi-odszkodowania;

2.  druga lokata została założona na nazwisko matki uczestniczki w 2010 r., a jej likwidacja nastąpiła w maju 2014 r., a więc już po ustaniu wspólności majątkowej stron. W tym zakresie do uczestniczki należało więc wykazanie, że pieniądze z lokaty zostały rzeczywiście zużyte na zaspokojenie potrzeb rodziny. Sąd nie miał co do tego wątpliwości. W tym czasie, już po podziale majątku, strony nadal ze sobą zamieszkiwały, jednak wnioskodawca nie dokładał się do zaspokojenia potrzeb rodziny, przeżywał problemy alkoholowe. R. D. (1) wówczas nie pracowała. Wobec braku innych (poza zasiłkiem z opieki społecznej i stypendium socjalnym) źródeł jej dochodu jest oczywiste, że pieniądze z lokaty musiała przeznaczyć na bieżące utrzymanie. Trzeba przy tym ponownie podkreślić, iż nie było podstaw do twierdzenia, że zostały one przeznaczone na zaspokojenie potrzeb rodziców uczestniczki. Wprawdzie tak mogłoby wynikać z relacji złożonej przez wnioskodawcę który wskazywał, że była żona dokonując przelewu na konto rodziców powiedziała mu, że nie mają z czego żyć, jednak czas wykorzystania środków przeczy spożytkowaniu ich na ten cel. O ile rzeczywiście sytuacja finansowa małżonków D. (rodziców uczestniczki) mogła być zła w 2010 r. z uwagi na fakt pozostawania G. D. na zasiłku chorobowym, o tyle w 2014 r. (a więc w czasie likwidacji lokaty) dysponowali oni własnymi środkami pochodzącymi ze sprzedaży gospodarstwa rolnego, które również mieli ulokowane na własnych lokatach i które – jak wynika z wyciągów bankowych – systematycznie zużywali. Skoro więc systematycznemu zużyciu podlegały w jednym czasie zarówno środki należące do rodziców uczestniczki i zgromadzone przez nich na lokacie jak i środki uczestniczki zgromadzone przez nią na lokacie, trudno zakładać, aby następowało łączne gospodarowanie tymi środkami (wówczas bowiem ewentualnie jedna z lokat ulegałaby pomniejszeniu, a nie każda). Nadto Sąd miał na uwadze, że w grudniu
2014 r. małżonkowie D. uzyskali odszkodowanie w łącznej kwocie 54.466 zł. Dysponowali więc własnymi środkami, a zatem nie mieli potrzeby aby korzystali z majątku stron.

Te okoliczności dowodzą, że zużycie środków wspólnych w kwocie 120.000 zł nie miało bezprawnego charakteru. Trzeba podkreślić, że zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 2 października 2008 r., sygn. akt: II CSK 203/08 zerwanie więzi gospodarczych przez małżonków niemających wspólnych dzieci ma istotny wpływ na zakres obowiązku rozliczenia się jednego z małżonków z zużytych tylko przez niego przedmiotów - składników majątkowych w ramach roszczenia odszkodowawczego przysługującego współmałżonkowi, które miałoby swoją podstawę w art. 415 k.c. A contrario, w sytuacji gdy więzi gospodarcze zostają zerwane, a środki wspólne stron zużywa ten z małżonków, przy którym pozostają ich małoletnie dzieci należy uznać, że przeznaczanie wówczas środków na utrzymanie rodziny jest działaniem w granicach prawa, a słuszność zużytkowania środków podlega ochronie z punktu widzenia zasad współżycia społecznego.

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt VI sentencji postanowienia.

8.  koszty:

Sąd rozstrzygając o kosztach postępowania oparł się na ogólnej regule wynikającej z art. 520 § 1 k.p.c., zgodnie z którą każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swoim udziałem w sprawie. Mimo złożenia odpowiednich wniosków przez pełnomocników stron nie było podstaw do stosowania regulacji zawartych w art. 520 § 2 i 3 k.p.c.

W orzecznictwie powszechnie przyjmuje się, że w sprawach działowych nie występuje sprzeczność interesów, niezależnie od stanowiska stron i zgłaszanych przez nie twierdzeń i wniosków w przedmiocie składu, wartości i sposobu podziału majątku wspólnego. W postępowaniu tym strony są w równym stopniu zainteresowane rozstrzygnięciem i ich interesy są wspólne o tyle, że celem postępowania jest wyjście ze wspólności majątkowej i uregulowanie wzajemnych stosunków majątkowych. Wprawdzie zgłoszenie żądania ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym, przy sprzeciwie drugiej strony, oznacza częściową sprzeczność stanowisk stron, jednakże zawsze w tym wypadku zastosowanie regulacji z art. 520 § 2 pozostaje dla Sądu fakultatywne. Na gruncie sprawy, biorąc pod uwagę okoliczności opisane w pkt III.3 Sąd uznał, że obciążanie uczestniczki kosztami postępowania poniesionymi przez wnioskodawcę stanowiłoby rozstrzygnięcie niesłuszne. O ile bowiem w ocenie Sądu brak jest podstaw do ustalenia nierównych udziałów stron w majątku wspólnym, o tyle oczekiwanie przez R. D. (1) tego rodzaju rozstrzygnięcia subiektywnie nie wydaje się całkowicie bezpodstawne. W tej sytuacji należało pozostać przy ogólnej regule ponoszenia kosztów w postępowaniu nieprocesowym.

Sąd, na podstawie art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. 2018, poz. 300 – j.t.) w zw. z art. 520 § 1 k.p.c. w pkt VIII postanowienia nakazał pobrać od każdej ze stron należność z tytułu nieuiszczonych kosztów sądowe w kwocie po 941,31 zł, na którą składały się:

- wynagrodzenie biegłego w wysokości 1.832,63 zł,

- opłaty poniesione za udostępnienie danych na rzecz banku (...).P. w kwotach dwa razy po 50 zł (k. 79 i 112).

Mając to na uwadze Sąd orzekł jak w pkt VII i VIII sentencji.

Tak argumentując, Sąd wydał postanowienie kończące postępowanie w sprawie.

asesor sądowy K. G.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Błażejewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Stargardzie
Osoba, która wytworzyła informację:  asesor sądowy Karol Grzywa
Data wytworzenia informacji: