II Ca 3149/21 - uzasadnienie Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2022-09-30

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 25 sierpnia 2021r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu oddalił powództwo strony powodowej (...) sp. z o.o. w D. przeciwko (...)Towarzystwu Ubezpieczeń S.A. w W. o zapłatę (pkt I), oraz zasądził od strony powodowej na rzecz strony pozwanej 917 zł kosztów postępowania (pkt II).

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia wywiodła strona powodowa zaskarżając wyrok Sądu Rejonowego w całości i wniosła o jego zmianę przez zasądzenie od strony pozwanej kwoty 2247,95 zł w ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 kwietnia 2020r., do dnia zapały oraz zasądzenie od strony pozwanej kosztów procesu za obie instancje.

W apelacji zarzuciła naruszenie art. 6 k.c. przez przyjęcie, że strona powodowa nie sprostowała swojemu obowiązkowi dowodzenia, że dochodzona pozew kwota jest jej należna z tytułu najmu poszkodowanemu pojazdu zastępczego, gdy udowodniła istnienie dochodzonego roszczenia, a także jego wysokość przez przedłożenie faktury z 2 kwietnia 2020r., umowy najmu auta zastępczego z 13 marca 2020r., umowy cesji wierzytelności, upoważnienia, protokołu zdawczo odbiorczego z 1 kwietnia 2020r, decyzji (...) z 10 kwietnia 2020r., wiadomości e-mail powódki do strony pozwanej i cennika spółek (...) i (...), gdy w niniejszej sprawie ciężar dowodu nie spoczywał jedynie na stronie powodowej, ale również na pozwanej, na której ciążył obowiązek wykazania zasadności obniżenia przysługującego stronie powodowej odszkodowania..

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w części.

Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowych ustaleń stanu faktycznego, nie były one nadto kwestionowane w apelacji, tym samym Sąd Okręgowy przyjął je za własne. Sąd Rejonowy na kanwie dokonanych ustaleń dokonał jednak tylko częściowo zasadnej oceny prawnej w przedmiocie żądania, z którym wystąpiła strona powodowa, co słusznie zarzucono w apelacji, przy czym nie wszystkie zarzuty w niej zawarte zyskały miano trafnych.

W przedmiotowej sprawie strona powodowa (powołując się na umowę cesji z poszkodowanym D. B.) domagała się zasądzenia od strony pozwanej jako ubezpieczyciela sprawcy kolizji drogowej w ramach ubezpieczenia OC kwoty 2247,95 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 11 kwietnia 2020r. Powodowa spółka dochodziła różnicy pomiędzy odszkodowaniem wypłaconym przez ubezpieczyciela 1273,05 zł (za 15 dni najmu ze stawką dobową 69 zł netto/84,87 zł brutto przewidzianą dla pojazdu klasy C), a należnym w jej ocenie z tytułu najmu pojazdu zastępczego zgodnie z fakturą z 2 kwietnia 2020r. tj. 3521 zł (20 dni najmu ze stawką 135 zł netto/166,05 zł brutto dla pojazdu klasy C, 100 zł za podstawienie pojazdu i 100 za odbiór pojazdu).

Przedmiotem oceny Sądu w tej sprawie był zatem rozmiar kosztów poniesionych z tytułu najmu związany ze spornym w tej sprawie zarówno okresem najmu jak i stawką za najem pojazdu zastępczego. Sąd Rejonowy finalnie podzielił w tej sprawie stanowisko ubezpieczyciela tak w zakresie okresu najmu jak i stawki dobowej, uznając iż proponował on poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego po niższych kosztach, z jakiej to możliwości poszkodowany nie skorzystał, a wybierając tym samym najem u strony powodowej zwiększył szkodę swym postępowaniem nie wykazując by za takim wyborem przemawiały szczególne okoliczności.

W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd Rejonowy rozstrzygając dokonał trafnej oceny, iż stronie powodowej należne jest odszkodowanie jedynie za 15 dni najmu pojazdu zastępczego, podzielając słuszne w tym względzie stanowisko ubezpieczyciela. W okolicznościach tej sprawy nie było jednak podstaw by koszty najmu pojazdu zastępczego liczyć w oderwaniu od faktury przedłożonej przez stronę powodową.

Wskazać należy, iż wysokość odszkodowania ubezpieczeniowego świadczonego z tytułu ubezpieczenia OC (art. 822 k.c. i art. 805 k.c.), jest zakreślona granicami odpowiedzialności cywilnej posiadacza, kierowcy samochodu. Jak zasadnie wskazał Sąd Rejonowy do rozstrzygnięcia o odszkodowaniu ubezpieczeniowym przy ubezpieczaniu OC koniecznym jest sięgnięcie do ogólnych reguł kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do przepisu art. 361 § 1 i 2 k.c. Reguły te nakazują przestrzeganie zasady pełnego odszkodowania w granicach adekwatnego związku przyczynowego (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2001 r., III CZP 68/01 uchwała Sądu Najwyższego z dnia 21 marca 2003 r., III CZP 6/03). Oceny, czy poniesienie określonych kosztów mieści się w ramach szkody i normalnego związku przyczynowego, jak podkreślał Sąd Najwyższy, należy dokonywać przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego, czy też, niekiedy, zasad nauki oraz na podstawie indywidualnej sytuacji poszkodowanego i konkretnych okoliczności sprawy (uzasadnienia wyroku z dnia 20 lutego 2002 r., V CKN 1273/00 czy wyroku z dnia 16 maja 2002 r., V CKN 1273/00, wyrok z dnia 8 września 2004 r., IV CK 672/03). W uchwale z dnia 17 listopada 2011r. ., III CZP 5/11, Sąd Najwyższy wskazał, iż odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego (uchwała Sądu Najwyższego z 17 listopada 2011r., III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28). Wydatki ekonomicznie uzasadnione to wydatki na najem pojazdu zasadniczo o podobnej klasie do pojazdu uszkodzonego lub zniszczonego, poniesione w oparciu o stawki czynszu najmu, które obowiązują na danym rynku lokalnym (ceny rynkowe za tego typu usługi) i w czasie naprawy pojazdu mechanicznego lub do czasu nabycia nowego pojazdu (w przypadku szkody całkowitej) (uchwały Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2003roku, III CZP 32/03 i z dnia 17 listopada 2011 r. III CZP 5/11). W uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 5/11) Sąd Najwyższy wyjaśnił również, że nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być kompensowane, istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie i zmniejszania jej rozmiarów (art. 354 § 2, art. 362 i 826 § 1 k.c.). Nie mogą być uznane za celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, które nie są konieczne do wyeliminowania negatywnego następstwa majątkowego w postaci utraty możliwości korzystania z uszkodzonego (zniszczonego) pojazdu, gdyż następstwo to może być wyeliminowane - bez uszczerbku dla godnych ochrony interesów poszkodowanego - w inny, mniej uciążliwy dla dłużnika sposób. Jeżeli zatem ubezpieczyciel proponuje poszkodowanemu - we współpracy z przedsiębiorcą trudniącym się wynajmem pojazdów - skorzystanie z pojazdu zastępczego równorzędnego pod istotnymi względami pojazdowi uszkodzonemu albo zniszczonemu (zwłaszcza co do klasy i stanu pojazdu), zapewniając pełne pokrycie kosztów jego udostępnienia, a mimo to poszkodowany decyduje się na poniesienie wyższych kosztów najmu innego pojazdu, koszty te - w zakresie nadwyżki - będą podlegały indemnizacji tylko wtedy, gdy wykaże szczególne racje, przemawiające za uznaniem ich za "celowe i ekonomicznie uzasadnione". Jeżeli istotne warunki wynajmu proponowanego przez ubezpieczyciela (we współpracy z przedsiębiorcą wynajmującym pojazdy) czynią zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego, nie ma podstaw, by obciążać osoby zobowiązane do naprawienia szkody wyższymi kosztami związanymi ze skorzystaniem przez poszkodowanego z droższej oferty. Odstępstwa od tej reguły nie uzasadniają drobne niedogodności o charakterze niemajątkowym, które mogą wiązać się np. z koniecznością nieznacznie dłuższego oczekiwania na podstawienie pojazdu zastępczego proponowanego przez ubezpieczyciela (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 24 sierpnia 2017 r. III CZP 20/17).

W realiach przedmiotowej sprawy, pomimo obowiązującej zasady pełnej kompensacji szkody i braku obowiązku po stronie poszkodowanego poszukiwania wypożyczalni pojazdów oferujących swoje usługi po średnich lub najniższych cenach, uzasadnione – w świetle zarzutów strony pozwanej - było zweryfikowanie wysokości kosztów wynikających z wystawionej przez powódkę poszkodowanemu faktury VAT.

W pierwszym rzędzie weryfikacji takiej należało dokonać pod kątem tego czy ubezpieczyciel oferował poszkodowanemu najem pojazdu zastępczego we współpracy z podmiotem zajmującym się najmem pojazdów, na jakich warunkach, a jeśli tak to z jakich przyczyn poszkodowany z tego nie skorzystał. Następnie w sytuacji ewentualnego ustalenia, iż poszkodowany, nie zyskał oferty najmu od ubezpieczyciela bądź choć ją zyskał to jednak wykazał szczególne okoliczności uzasadniające nieskorzystanie z oferty ubezpieczyciela, należy dopiero dokonać oceny co do stawki dobowej najmu wskazanej w umowie z powódką, a więc czy nie odbiegała rażąco od cen stosowanych na rynku w dacie najmu, w oparciu o zaaferowane w tym zakresie dowody.

W okolicznościach tej sprawy Sąd Rejonowy właściwej weryfikacji nie dokonał. Stanowisko Sądu I instancji oparte zostało bowiem wyłącznie na ustaleniu, iż poszkodowany został poinformowany przez ubezpieczyciela o możliwości najmu pojazdu zastępczego, z czego nie skorzystał i ofertą tą nie był zainteresowany. Pogląd Sądu na kanwie art. 354 k.c. zyskałby miano trafnego, gdyby poszkodowany po uzyskaniu w/w informacji faktycznie pozostał zupełnie bierny a zatem zupełnie nie interesował się ofertą ubezpieczyciela w zakresie najmu pojazdu ani jej warunkami. Jak wynika jednak ze zgromadzonego materiału dowodowego o takiej bierności nie można mówić. Reprezentant poszkodowanego (strona powodowa), jak też Sąd Rejonowy ustalił, po uzyskaniu informacji o możliwości zorganizowania najmu przez ubezpieczyciela za określone stawki najmu zależne od klasy pojazdu (k. 52 akt), zwrócił się do strony pozwanej o dalsze informacje odnośnie pojazdu zastępczego - mailem z 17 marca 2020r. (k. 22 akt). Zwrócono się o przesłanie dokumentów takich jak umowa najmu i pozostałej dokumentacji, a także o udzielenie informacji między innymi, jakie są dodatkowe opłaty poza stawką dobową najmu, czy stawka najmu będzie taka sama w razie nie przyjęcia odpowiedzialności przez ubezpieczyciela, na jaki okres pojazd zostanie wynajęty. Oczekiwano przedstawienia oferty przy uwzględnieniu braku udziału w szkodzie poszkodowanego i konieczności podstawienia pojazdu zastępczego we W.. Z wiadomości mailowej wynika, iż uzyskanie powyższych informacji pozwoli poszkodowanemu dokonać porównania ofert i podjąć decyzję o wyborze oferty ubezpieczyciela lub kontynowania najmu u strony powodowej.

Nie budzi wątpliwości w sprawie, iż strona pozwana żadnych informacji nie udzieliła, ograniczając się do stwierdzenia w mailu z 19 marca 2020r. iż nie mogą się przychylić do prośby o przesłanie umów wynajmu zawieranych przez podmioty współpracujące z ubezpieczycielem. Dodano jedynie, iż korzystanie z pojazdu poza siecią tych wypożyczalni wiąże się z weryfikacją stawki i okresu najmu w związku z obowiązkiem minimalizacji szkody.

O ile ubezpieczyciel nie był obligowany do przesyłania druku umowy najmu z poszkodowanym zawieranej przez podmiot z nim współpracujący, o tyle z powodzeniem mógł udzielić informacji o istotnych warunkach najmu w tym między innymi dodatkowych opłat z nim związanych, udziału poszkodowanego w szkodzie, okresu najmu, czy stawkach w sytuacji finalnego wykluczenia swojej odpowiedzialności przez ubezpieczyciela. Dałoby to realną dopiero możliwość poszkodowanemu dokonania oceny czy oferta najmu ubezpieczyciela pod istotnymi względami nie odbiega od oferty strony powodowej (warunki której przywołano w pozwie – brak udziału własnego w szkodzie, brak limitu kilometrów, brak kaucji, możliwość wyjazdu za granicę, brak konieczności zgody na udostępnianie pojazdu innemu kierowcy, możliwość przewożenia zwierząt), a tym samym czy czyni zadość potrzebie ochrony uzasadnionych potrzeb poszkodowanego.

Co istotne strona pozwana bierna w powyższym zakresie w postępowaniu likwidacyjnym, również w toku niniejszego postępowania sądowego nie wykazała wbrew swojemu tu obowiązkowi, iż proponowana poszkodowanemu możliwość najmu pojazdu zastępczego z niższą stawką nie była w istocie ofertą mniej korzystaną dla poszkodowanego. Ubezpieczyciel przedłożył jedynie zanonimizowaną umowę o współpracy w zakresie wynajmu pojazdów zastępczych z 2018r., z której nie wynikają jednak warunki umów najmu jakie zawiera poszkodowany z owym podmiotem, nazwy którego nie ujawniono. Brak w aktach jakiejkolwiek informacji od ubezpieczyciela czy firmy z nią współpracującej o istotnych warunkach najmu, w tym szczególnie jego kosztach poza stawką najmu, udziałem własnym w szkodzie, czy choćby konieczności uiszczenia kaucji i zakresu pokrycia tych kosztów przez ubezpieczyciela.

Posługiwanie się wyłącznie stawkami najmu bez ujawnienia dalszych a istotnych z punktu widzenia poszkodowanego warunków najmu wpływających finalnie na poniesione w tym zakresie przez niego koszty nie pozwalało w tej sprawie uznać, że strona pozwana zaproponowała poszkodowanemu pojazd na warunkach równorzędny z tymi jakie uzyskał od powódki z jednoczesnym pełnym pokryciem kosztów przez ubezpieczyciela.

W całokształcie okoliczności tej sprawy, zdaniem Sądu II instancji za niezasadne należało zatem uznać zarzuty pozwanego ubezpieczyciela i stanowisko Sądu Rejonowego o braku współdziałania poszkodowanego w minimalizacji szkody , poprzez brak najmu pojazdu zastępczego od podmiotu wskazanego przez ubezpieczyciela, skoro ubezpieczyciel możliwości realnego porównania ofert poszkodowanego pozbawił. Nie sposób tym samym zarzucić poszkodowanemu nie wykazania szczególnych racji wyboru oferty powódki, a przemawiających za uznaniem ich za "celowe i ekonomicznie” uzasadnione, w sytuacji gdy warunki najmu proponowane przez ubezpieczyciela nie są znane.

W świetle powyższego w tej sprawie nie wykazano podstaw do podważenia zasadności najmu pojazdu zastępczego przez poszkodowanego u strony powodowej, a tym samym koszty uwidocznione w przedłożonej przez stronę powodową fakturze podlegały uwzględnieniu, jako że ich wysokość mieściła się w stawkach rynkowych, czego i strona pozwana nie kwestionowała.

Czyniąc rozważania w zakresie obowiązku poszkodowanego minimalizacji szkody, wymagało wskazania w tej sprawie, iż uszkodzony pojazd mieścił się w klasie K, co wynika już ze zgłoszenia szkody i było w sprawie bezsporne. Wobec tego nawet jeśli przyjąć, iż ubezpieczyciel prawidłowo oferował poszkodowanemu pojazd zastępczy tej klasy, a poszkodowany znając warunki najmu z oferty tej nie skorzystał, choć realizowała jego potrzeby i była równie korzystna co oferta powoda – to wypłata odszkodowania winna bez wątpienia uwzględniać wówczas przewidziane stawki najmu firmy współpracującej z ubezpieczycielem dla pojazdu w klasie K a więc 129 zł netto/158,67 zł brutto. Nie stało się to udziałem strony pozwanej, bowiem podważając celowość najmu u strony powodowej, przeliczyła ona należne odszkodowanie przy uwzględnieniu pojazdu z klasy C z mniejszą stawką (69 zł netto/84,87 zł brutto). Okoliczność natomiast jakiej klasy pojazd wynajęto od strony powodowej (w tym przypadku C) nie ma znaczenia dla zakresu odpowiedzialności ubezpieczyciela, gdy podstawą ustalenia odszkodowania nie staje się ostatecznie faktura, a stawki najmu w firmie współpracującej ze stroną pozwaną zestawione z klasą pojazdu uszkodzonego, pokrycie kosztów najmu takiego pojazdu (tej samej klasy co uszkodzony) jest bowiem w świetle przywołanego wyżej orzeczenia Sądu Najwyższego obowiązkiem ubezpieczyciela.

Co więcej patrząc na postawę poszkodowanego w tej konkretnej sprawie, można uznać, iż wybór przez niego u strony powodowej auta tańszego niższej klasy, ostatecznie rodziło ten skutek, iż koszty najmu pojazdu zastępczego u strony powodowej (135 zł netto za dobę auta klasy C), były finalnie niewiele wyższe od tych jakie poniesione zostałyby w firmie współpracującej z ubezpieczycielem przy wynajęciu pojazdu klasy K jaki mu przysługiwał w miejsce uszkodzonego (129 zł netto). Również z tej przyczyny stanowisko o braku współdziałania i minimalizacji szkody po stronie poszkodowanego nie jawiło się jako zasadne.

Odnośnie kwestii okresu wynajmu pojazdu zastępczego, Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu I instancji, iż zasadny był tu okres 15 dni . Wywiedzione w tym zakresie zarzuty apelacji i przytoczona argumentacja na ich uzasadnienie nie dawały podstaw do zajęcia odmiennego stanowiska.

Wskazać należy, iż refundacji przez odpowiedzialnego w ramach odpowiedzialności odszkodowawczej, w granicach określonych art. 361 § 1 k.c., a zatem także ubezpieczyciela, powinny podlegać wydatki poniesione przez poszkodowanego posiadacza pojazdu w okresie, w którym faktycznie nie mógł on korzystać z własnego pojazdu, gdyż są to wydatki celowe i ekonomicznie uzasadnione, o jakich mowa w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r., III CZP 5/11 (uzas. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 22 listopada 2013r. III CZP 76/13). Odszkodowanie obejmuje, zatem koszty najmu pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego w okresie naprawy samochodu . Takie stanowisko znalazło wyraz w licznych orzeczeniach Sądu Najwyższego, choćby w wyroku z 18 marca 2003 roku wydanym w sprawie IV CKM 1916/00, czy w wyroku z 5 listopada 2004 roku, w którym Sąd Najwyższy wskazał, że w sytuacji, gdy uszkodzony pojazd nadaje się do naprawy w postaci wmontowania nowej części zamiennej, to koszty najmu przez poszkodowanego samochodu zastępczego, obejmować mają okres konieczny i niezbędny do naprawy pojazdu. Przy czym za okres konieczny i niezbędny należy rozumieć czas przypadający na czynności likwidacyjne prowadzone przez ubezpieczyciela (czas od zgłoszenia szkody do chwili przeprowadzenia oględzin, okres oczekiwania przez poszkodowanego na otrzymanie kosztorysu w celu rozpoczęcia bez zbędnej zwłoki naprawy uszkodzonego pojazdu itp.); czynności mieszczące się w ramach współdziałania stron w zakresie ustalenia zakresu szkody i kosztów naprawy (np. czas oczekiwania na akceptację kosztorysu sporządzonego przez zakład naprawczy); czas rzeczywistej naprawy uszkodzonego pojazdu, który uwzględnia oczekiwanie na zamówione części zamienne i możliwości organizacyjne zakładu naprawczego ; inne obiektywne czynniki wpływające na proces naprawy i niemożność odtworzenia możliwości korzystania z rzeczy poprzez naprawę uszkodzonego pojazdu mechanicznego (np. czas konieczny do przekazania pojazdu mechanicznego do naprawy i jego odbiór, czas konieczny do przeprowadzenia dodatkowych badań technicznych, stan opóźnienia ubezpieczyciela w określeniu rozmiarów szkody i kosztów naprawy). Zaznaczyć jednak trzeba, iż posłużenie się rzeczywistym czasem naprawy pojazdu możliwe jest wyłącznie w sytuacji gdy czas ten i przebieg naprawy są wiadome.

Myli się co oczywiste strona powodowa uznając, iż czas najmu pojazdu zastępczego uwidoczniony w fakturze (tu 20 dni) jest automatycznie rzeczywistym czasem koniecznym i niezbędnym do naprawy pojazdu. Sąd Rejonowy zasadnie dokonał tu weryfikacji, uwzględniając finalnie stanowisko ubezpieczyciela, który podważał 5 dni najmu od 20 do 25 marca 2020r.

Z powołanego w apelacji protokołu zdawczo - odbiorczego wynika jedynie data wydania (13 marca 2020r.) i zwrotu pojazdu (1 kwietnia 2020r) a nie czynności w tym okresie realizowane, nie mógł on zatem stanowić dowodu na okoliczność zasadności okresu najmu. Jak słusznie wskazał Sąd Rejonowy strona powodowa (mimo zarzutów strony pozwanej do okresu najmu pojazdu zastępczego) nie przedłożyła żadnego harmonogramu naprawy, który naświetliłby w ogóle jej przebieg i uwidocznił podejmowane czynności. Jedynie pośrednio z dokumentacji mailowej między stronami można wywieść czasokres pewnych działań, w tym wysłania przez ubezpieczyciela kosztorysu naprawy po wykonanych oględzinach (19 marca 2020r.), a także wysłania dopiero 25 marca 2020r przez warsztat własnego kosztorysu celem weryfikacji, jaka ze strony ubezpieczyciela nastąpiła już dnia następnego. Z zaoferowanych dowodów nie sposób wywieść zupełnie z jakich przyczyn zakład naprawczy po otrzymaniu w dniu 19 marca 2020r. kosztorysu naprawy od ubezpieczyciela, przedstawił własny dopiero 6 dni później celem weryfikacji. Opieszałość warsztatu nie znajduje żadnych podstaw tym bardziej w zestawieniu z postawą ubezpieczyciela który własny kosztorys wykonał zaraz po oględzinach, niezwłocznie też sprawdził kosztorys warsztatu.

Z dotychczasowego orzecznictwa Sądu Najwyższego w sprawie refundacji kosztów najmu pojazdu zastępczego z ubezpieczenia OC p.p.m., w tym z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 2011 r. (III CZP 05/11), wynika, że redukcja poniesionych wydatków na najem pojazdu zastępczego z uwagi na czas jego trwania może być dokonana w przypadku wykazania, że poszkodowany pozostawał w zwłoce w zleceniu przeprowadzenia naprawy uszkodzonego pojazdu mechanicznego lub zwłoki zakładu naprawczego w przeprowadzeniu naprawy. Niewątpliwe nieuzasadnione zwlekanie z wysłaniem kosztorysu celem akceptacji do ubezpieczyciela, po której naprawę dopiero rozpoczęto, należy postrzegać jako zwłokę w samej naprawie, efektem czego zakończyła się dopiero 1 kwietnia 2020r. Wobec tego zasadnie Sąd Rejonowy nie uznał w tym zakresie okresu od 20 do 25 marca 2020r. (5 dni najmu) jako uzasadnionego czasu naprawy a tym samym najmu pojazdu zastępczego.

W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał, iż w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem pozostawał wynajem pojazdu zastępczego przez okres 15 dni przy uwzględnieniu stawki dobowej i dalszych kosztów (podstawienia i odbioru) uwidocznionych w fakturze wystawionej przez stronę powodową 2 kwietnia 2020r., co kształtowało należne stronie powodowej odszkodowanie na poziomie 2690,75 zł.

Skoro zatem ubezpieczyciel wypłacił stronie powodowej odszkodowanie w wysokości 1237,05 zł, wobec tego zasądzeniu podlegała dalsza kwota 1.417,70 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 2 maja 2020r. zgodnie z art. 817 § 1 k.c. w zw. z art. 481 k.c. Uwzględniając, iż wystawienie faktury z tytułu najmu pojazdu zastępczego miało miejsce 2 kwietnia 2020r., w jakim to dniu przedstawiono ją również ubezpieczycielowi (zgłoszono więc szkodę w tym zakresie), przyjmując 30 dni dla ubezpieczyciela na likwidację szkody, odsetki mogły być zasądzone dopiero od 2 maja 2020r., domaganie się ich w pozwie za okres wcześniejszy nie było uzasadnione.

Mając na względzie przedstawioną argumentację wywiedzione powództw podlegało jedynie uwzględnieniu w powyższym zakresie, co rodziło odpowiednia zmianę zaskarżonego wyroku w punkcie I.

Częściowa zmiana orzeczenia co do istoty sprawy skutkować musiała zmianą rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego w punkcie II wyroku, przy uwzględnieniu art. 100 k.p.c.

Powódka ostatecznie utrzymała się ze swoim stanowiskiem w procesie w 63 %, natomiast strona pozwana w 37 %. Uzasadniało to stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania w oparciu o powyższe proporcje oraz koszty poniesione przez strony. Po stronie powodowej spółki powstały koszty rzędu 1117 zł ( 200 zł opłaty od pozwu, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 900 zł kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie), co uwzględniając 63 % wygranej czyniło należną jej kwotę 703,71 zł.

Strona pozwana poniosła koszty w wysokości 917 zł (17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz 900 zł kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych), co uwzględniając 37 % wygranej czyniło należną jej kwotę 339,29 zł.

Wzajemne zestawienie wskazanych kwot rodziło konieczność zasądzenia od strony pozwanej na rzecz strony kwoty 364,42 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy uwzględniając częściowo apelację na podstawie art. 386§1 k.p.c. orzekł jak w punkcie I sentencji. Dalej idący środek zaskarżenia jako bezzasadny skutkował jego oddaleniem na podstawie art. 385 k.p.c. (pkt II sentencji).

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego (pkt III sentencji) znalazło oparcie w regulacji art. 100 k.p.c. Częściowe uwzględnienie apelacji uzasadniało stosunkowe rozdzielenie kosztów postępowania przy uwzględnieniu proporcji w jakich każda ze stron utrzymała się ze swoim stanowiskiem w postępowaniu odwoławczym (strona powodowa 63% %, strona pozwana 37 %) oraz poniesionych kosztów postępowania.

Koszty strony pozwanej zamknęły się kwotą 450 zł kosztów zastępstwa procesowego zgodnie z § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych. Uwzględniając zatem zakres wygranej (37 %), należny był jej zwrot kwoty 166,50 zł

Koszty strony powodowej wyniosły 650 zł (200 zł opłaty od apelacji oraz 450 zł kosztów zastępstwa procesowego zgodnie § 2 pkt 3 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie). Przyjmując 63% wygranej, należne jej koszty wyniosły 409,50 zł.

Wzajemne zestawienie powyższych kwot należnych stronom kosztów, skutkowało zasądzeniem od strony pozwanej na rzecz strony powodowej 243 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Data wytworzenia informacji: