Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 2126/19 - uzasadnienie Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2020-01-29

Sygn. akt II Ca 2126/19

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 25 czerwca 2019 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Fabrycznej we Wrocławiu sygn. XI C 275/19 w pkt. I zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda T. P. kwotę 15.145 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi:

-

od kwoty 15.000 zł od dnia 21 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty,

-

od kwoty 145 zł od dnia 6 kwietnia 2018 r. do dnia zapłaty,

zaś w pkt. II zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 4375 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 grudnia 2017 roku powód T. P. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym na drodze prowadzącej z Ż. do W.. Powód kierował pojazdem autobusem komunikacji publicznej marki m. o numerze rejestracyjnym (...), kiedy w tył jego pojazdu uderzył pojazd prowadzony przez P. N. o numerze rejestracyjnym (...). Podczas wypadku powód uderzył głową w kierownicę, rozciął łuk brwiowy. Na miejsce zdarzenia przybyło pogotowie ratunkowe, po przebadaniu powoda założono mu opatrunek. Powodowi zszyto ranę nad prawym łukiem brwiowym.

Powoda z miejsca zderzenia do domu przywiózł jego kolega. Powód był przerażony, nerwowy, bolała go głowa. W nocy powoda rozbolała ręka, prawy bark, klatka piersiowa oraz głowa. Następnego dnia rano, to jest dnia 9 grudnia 2017 roku, powód czuł się jeszcze gorzej. Powód udał się na szpitalny oddział ratunkowy (...) Szpitala (...), gdzie rozpoznano u niego skręcenie i naderwanie odcinka szyjnego kręgosłupa oraz zalecono kontrolę w ramach Podstawowej (...). Powód udał się do lekarza rodzinnego, który skierował powoda do neurologa.

W dniu 20 grudnia 2017 roku powód udał się na konsultację neurologiczną. Lekarz neurolog zdiagnozował u powoda: uraz głowy, wstrząśnienie mózgowia, uraz kręgosłupa szyjnego z wtórnym urazem korzeni nerwowych, uraz kręgosłupa piersiowego, uraz kręgosłupa lędźwiowego z wtórnym urazem korzeni nerwowych,

uraz klatki piersiowej oraz urazu prawego barku. Lekarz neurolog zalecił powodowi rehabilitację ruchową, kontrolę po rehabilitacji, unikanie obciążenia kręgosłupa doraźnie leki przeciwbólowe oraz konsultację ortopedyczną. Powodowi zalecono rehabilitację w postaci po 10 zabiegów terapii manualnej, laser oraz trans na kręgosłup szyjny, lędźwiowy i piersiowy. Powód otrzymał skierowanie na badanie (...) oraz rtg kręgosłupa lędźwiowego. Powód poniósł koszt konsultacji neurologicznej w kwocie 150 zł.

W tym samym dniu powód udał się na konsultację ortopedyczną. Lekarz ortopeda zalecił powodowi stosowanie żeli i leków przeciwbólowych, rehabilitację oraz kontrolę po zabiegach rehabilitacyjnych z rtg kręgosłupa lędźwiowego, barku prawego i mostka. Powód poniósł koszt wizyty ortopedycznej w kwocie 160 zł.

W dniu 21 grudnia 2017 roku w (...) Spółce akcyjnej z siedzibą we W. wykonano powodowi rtg kręgosłupa lędźwiowego. Powód poniósł koszt tego badania w wysokości 60 zł. W tym samym dniu powód wykonał również badanie CR w zakładzie (...) we W. zlecone mu w związku z podejrzeniem złamania mostka. Poniesiony przez powoda koszt tego badania to 85 zł.

W dniu 21 grudnia 2017 roku powód wykonał również badanie (...) w pracowni (...) doktor M. K.. Powód poniósł koszt tego badania w kwocie 350 zł.

Powód przeszedł zleconą mu rehabilitacje w okresie od 2 stycznia 2018 roku do 19 stycznia 2018 roku.

W dniu 7 lutego 2018 roku powód odbył kolejną konsultację neurologiczną. W wyniku tej konsultacji zalecono powodowi dalszą rehabilitację, unikanie obciążeń kręgosłupa, doraźnie leki przeciwbólowe oraz kontrolę (...) za około 4 miesiące jak również kontrolę po rehabilitacji. Powodowi zlecono rehabilitację na kręgosłup szyjny w postaci po 10 zabiegów typu terapia manualna, laser i trans.

Powód przebył zleconą mu rehabilitacje w okresie od 19 lutego 2018 roku do 13 marca 2018 roku.

W wyniku wypadku powód doznał rany tłuczonej prawego łuku brwiowego, która musiała zostać zszyta, z związku z czym powodowi pozostała blizna nad prawym łukiem brwiowym. W następstwie wypadku powód doznał również skręcenia odcinka szyjnego kręgosłupa, który to uraz skutkował powikłaniem w postaci uszkodzenia nerwu łokciowego prawego i pourazowymi objawami korzeniowymi

skutkującymi ograniczeniem funkcji kończyny górnej prawej z osłabieniem siły mięśniowej palców IV i V, zanikiem mięśni międzykostnych, zniedoczulicą palców i kłębika ręki. Ponadto powód doznał również stłuczenia stawu barkowego prawego, stłuczenia klatki piersiowej, stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenia odcinka L-S kręgosłupa oraz skręcenie odcinka piersiowego kręgosłupa. Obrażenia te skutkują u powoda trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 9 %.

Powód po wypadku odczuwał bóle barku, bóle klatki piersiowej, bóle głowy. Ból barku trwał około pół roku. W związku z odczuwanym bólem powód przyjmował leki przeciwbólowe, które po pewnym czasie wywoływały u powoda bóle żołądka. Prawa ręka powoda jest chudsza od ręki lewej, jest słabsza. Powód ma trudności w wyprostowaniem palców prawej ręki, może je wyprostować pomagając sobie drugą ręką. Powód ma trudności z utrzymaniem prawej ręce narzędzi, kubka herbaty. W związku z osłabieniem prawej ręki i problemem z palcami powód po wypadku jadł posługując się lewą ręką. Powodowi sprawia ból przenoszenie torby czy plecaka, dlatego rezygnuje on z wyjazdów wycieczek rekreacyjnych. Po wypadku powód zrezygnował z wykonywania prac naprawczych w domu, wymagających użycia narzędzi typu wiertarka. Jest to spowodowane osłabieniem uchwytu prawej ręki.

Kilka lat przed wypadkiem powód przeszedł rehabilitacje na kręgosłup, powód leczył się w związku ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa. Przed wypadkiem powód nie miał problemów z ręką, nie skarżył się na ból kręgosłupa.

W czasie wypadku powód miał 69 lat i pracował dorywczo jako kierowca busa. Po wypadku powód przez około miesiąc nie pracował. Obecnie powód nadal pracuje dorywczo jako kierowca lecz prowadzenie samochodu z użyciem prawej ręki jest utrudnione zwłaszcza w obsłudze hamulca ręcznego. Pismem z dnia 21grudnia 2017 roku powód zgłosił stronie powodowej roszczenie o wypłatę 28 000 zł zadośćuczynienia oraz kwoty 310 zł tytułem odszkodowania. W dniu 22 grudnia 2017 roku strona pozwana potwierdziła otrzymanie zgłoszenia szkody.

Decyzją z dnia 3 stycznia 2018 roku strona pozwana przyznała powodowi zadośćuczynienie w wysokości 800 zł oraz odszkodowanie w kwocie 310 zł. j Decyzjami z dnia 22 stycznia 2018 roku, 29 stycznia 2019 roku oraz 22 lutego 2018 roku strona pozwana podtrzymała swoje stanowisko wyrażone w decyzji z dnia 3 stycznia 2018 roku.

Pismem z dnia 7 marca 2018 roku powód wezwał stronę pozwana do zapłaty odszkodowania obejmującego miedzy innymi koszty badań w kwocie 495 zł.

Decyzją z dnia 3 kwietnia 2018 roku strona pozwana przyznała powodowi zadośćuczynienie w kwocie 10 000 zł, oraz odszkodowanie w kwocie 3383,56 zł odmawiając odszkodowania w zakresie kosztów diagnostyki rtg w prywatnych

placówkach medycznych z uwagi na możliwość korzystania z leczenia refundowanego w ramach narodowego Funduszu Zdrowia.

Przy tak ustalonym stanie faktycznym, Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie biorąc za podstawę przepisy art. 822 § 1 k.c., 445 § 1 k.c. i art. 444 § 1 k.c.

Wskazał, że zadośćuczynienie orzekane na podstawie art. 445 § 1 k.c. spełnia funkcję kompensacyjną, a więc powinno być pochodną doznanej krzywdy. Stanowi swoistą rekompensatę za całą krzywdę doznaną przez osobę poszkodowaną - stąd też w każdej sprawie konieczne jest ocenienie całokształtu sytuacji osoby poszkodowanej, tak aby możliwe było uwzględnienie w przyznanym zadośćuczynieniu różnorodnych aspektów doznanej krzywdy - a zatem, tych negatywnych zmian w życiu poszkodowanego, które nie wyrażają się w postaci wymiernego, majątkowego uszczerbku, lecz jednocześnie w oczywisty sposób pogarszają jakość życia pokrzywdzonego, wpływając na jego sferę emocjonalną, osobistą, rodzinną, społeczną. Na pojęcie krzywdy składa się zatem szereg elementów, o bardzo zindywidualizowanym charakterze, zazwyczaj sprawiających trudności przy ilościowej i jakościowej ocenie.

Sąd uznał, iż bezspornym był fakt, iż powód w dniu 8 grudnia 2017 roku uczestniczył w wypadku drogowym, za którego to skutki odpowiedzialność ponosił pozwany zakład ubezpieczeń. W sprawie bezsporne były również urazy jakich powód doznał w wyniku wypadku to jest rana tłuczona prawego łuku brwiowego, skręcenie odcinka szyjnego kręgosłupa z powikłaniem w postaci uszkodzenia nerwu łokciowego prawego i pourazowymi objawami korzeniowymi skutkujące ograniczeniem funkcji kończyny górnej prawej z osłabieniem siły mięśniowej palców IV i V, zanikiem mięśni międzykostnych, zniedoczulicą palców i kłębika ręki, stłuczenia stawu barkowego prawego, stłuczenia klatki piersiowej, stłuczenia głowy ze wstrząśnieniem mózgu, stłuczenia odcinka L-S kręgosłupa oraz skręcenie odcinka piersiowego kręgosłupa, czyli obrażeń skutkujących trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 9 %. Ustalenia takie wynikają ze sporządzonej na zlecenie

strony pozwanej prywatnej opinii lekarza neurologa, na którą to opinie powoływał się obie strony postępowania.

W sprawie sporna między strony była wysokość zadośćuczynienia które będzie adekwatne do rozmiaru krzywdy powoda. Sąd Rejonowy nie miał wątpliwości, ze przyznana przez stronę pozwaną kwota 10 000 zł zadośćuczynienia jest zbyt niska i nie rekompensuje powodowi doznanej krzywdy. Zważył, że przedmiotowy wypadek doprowadził u powoda do trwałych następstw, które w ocenie Sadu Rejonowego istotnie wpłynęły na życie powoda. Najistotniejszą konsekwencją wypadku dla powoda jest uraz prawej ręki, skutkujący trudnościami w wykonywania najprostszych czynności życia codziennego. Powód nie może bowiem swobodnie ruszać IV i V palcem prawej ręki. Palców tych powód nie może swobodnie wyprostować. Ręka powoda jest słabsza, powód ma trudności nawet z takimi czynnościami jak słodzenie herbaty czy noszenie torby lub plecaka. Powód musiał nauczyć się wykonywać część czynności lewą ręką, mimo że jest osobą praworęczną. Z uwagi na zniedoczulicę palców prawej ręki powód nie może w sposób pewny chwytać przedmiotów w prawą dłoń. W przyjętej w toku postępowania likwidacyjnego przez stronę pozwaną opinii medycznej wskazano, że trwały uszczerbek na zdrowiu powoda związany z urazem ręki wynosi 12 % lecz z uwagi na zmiany zwyrodnieniowe powinien być obniżony do 8 %. Strona pozwana ustaliła tym samym w jakim stopniu do dolegliwości powoda przyczyniły się zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. W toku niniejszego postępowania strona pozwana nie twierdziła, że zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie przyczyniły się w większym stopniu do krzywdy powoda. Natomiast w toku postępowania zarówno powód jaki i świadek H. P. przyznali, że powód leczył się z uwagi na zwyrodnienia kręgosłupa lecz było to kilka lat przed wypadkiem i nie dotyczyło ręki powoda. Poza wnioskiem o zobowiązanie powoda do wskazania placówek, w których powód leczył się na trzy lata przed zdarzeniem i dopuszczenie dowodów z tych dokumentów, strona pozwana nie złożyła żadnych innych wniosków dowodowych i nie kwestionowała poczynionych przez siebie ustaleń w toku postępowania likwidacyjnego w zakresie rozmiaru uszczerbku na zdrowiu powoda. Sąd podzielił twierdzenie prezentowane w doktrynie, iż stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być traktowany, jako wyłączna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Należy, bowiem wziąć także pod uwagę inne czynniki w tym obniżenie aktywności, zarówno zawodowej jak i życiowej powoda, wpływ wypadku na plany życiowe i

zawodowe oraz stopień cierpień psychicznych wywołanych wypadkiem. Faktem notoryjnym jest, iż wypadek komunikacyjny zalicza się do wydarzeń stresujących. Ustalając wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia uwzględnić należało również pozostałe dolegliwości, które nie wątpliwie łączyły się z wypadkiem i doznanymi urazami, jak ból związany z ogólnym potłuczeniem ciała, klatki piersiowej barków, głowy. Powód mimo zapiętych pasów uderzył głową na tyle mocno, że rozciął sobie łuk brwiowy. Nie wątpliwie wiązało się to z silnym bólem i trudnościami z poruszaniem stłuczonymi częściami ciała. Bóle barku utrzymywały się przez około pół roku. Niewątpliwie całe zdarzenie było dla powoda mocno stresujące i spowodowało dyskomfort psychiczny powoda, związany z jego mniejszą zdolnością do pomocy w zwykłych czynnościach domowych jak robienie zakupów czy sprzątanie. Powód przeszedł dwie rehabilitacje, które również w oczywisty sposób wiązały się z niedogonościami.

Powyższe względy przemawiały za uznaniem, iż zakład ubezpieczeń niezasadnie uznał, że adekwatną do stopnia doznanej przez powoda krzywdy jest kwota 10 000 zł zadośćuczynienia. W ocenie Sądu I instancji żądanie zadośćuczynienia zgłoszone przez powoda należało uwzględnić w całości, gdyż łączne zadośćuczynienie w kwocie 25 000 zł jest adekwatne do rozmiaru doznanej przez powoda krzywdy, mając na uwadze zarówno doznane cierpienia fizyczne związane z bólem, ograniczeniem ruchowym, ograniczenie w zdolności w utrzymaniu przedmiotów, koniecznością nauki posługiwania się w większym zakresie lewą ręką oraz cierpieniami psychicznymi związanymi ze stresem, niepokojem wywołanym wypadkiem oraz zmniejszona aktywnością powoda w codziennych obowiązkach domowych.

Z przedstawionych powodów Sąd Rejonowy zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 15 000 zł zadośćuczynienia uwzględniając, że strona pozwana wypłaciła powodowi w toku postępowania likwidacyjnego kwotę 10 000 zł.

Sąd uwzględnił również w całości żądanie powoda w zakresie zapłaty odszkodowania w kwocie 145 zł, biorąc za podstawę art. 444 § 1 k.c.

Sąd I instancji nie podzielił stanowiska strony pozwanej, iż powód mógł wykonać badania rtg kręgosłupa lędźwiowego oraz rtg barku prawego i mostka w ramach badań finansowanych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Wskazał należy, że skierowanie na badanie zostało wystawione przez lekarzy neurologa (rtg kręgosłupa

lędźwiowego) i ortopedę (rtg mostka i barku prawego), do których powód udał się prywatnie, a nie w ramach usług finansowanych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Skierowanie wystawione przez lekarzy w związku z jego prywatną praktyką nie może być realizowane nieodpłatnie w ramach NFZ. Okoliczności tej nie zmieniał fakt, że skierowanie na badanie rtg kręgosłupa lędźwiowego zostało wystawione na druku skierowania Narodowego Funduszu Zdrowia, gdyż dokładnie na takim samym druku wystawiono skierowanie na badanie (...), którego koszty zostały zwrócone przez stronę pozwaną. Ponadto strona pozwana zwracając powodowi koszty wizyt lekarski u ortopedy i neurologa uznała za zasadną i potrzebną szybką konsultację neurologiczna i ortopedyczną. Niezrozumiałym było, więc kwestionowanie celowości i potrzeby szybkiego wykonania zleconych przez tych lekarzy badań rtg. Powszechnie znana jest natomiast okoliczność, iż na wykonanie wszelkich badań w ramach usług finansowanych z Narodowego Funduszu Zdrowia wymaga znacznego czasu oczekiwania.

O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c. oraz art. 817 § 1 k.c. zasądzając je od zasądzonej kwoty 15 000 zł zadośćuczynienia od dnia 21 stycznia 20018 roku, czyli od upływu 30 dni po zgłoszeniu. Sąd uznał, że strona pozwana wydając w dniu 3 stycznia 2018 roku decyzje ustalające należne powodowi zadośćuczynienie na kwotę 800 zł, uznała okoliczności związane z wypadkiem za dostatecznie wyjaśnione i zaniechała ustalenia zadośćuczynienia w prawidłowej wysokości wydając decyzję bez badania lekarskiego powoda. Podobnie po upływie 30 dni od zgłoszenia żądania zapłaty zadośćuczynienia obejmującego koszty badań rtg, odszkodowanie to stało się wymagalne. Żądanie w tym zakresie zostało zgłoszone stronie pozwanej w dniu 7 marca 2018 roku, przy czym w dniu 3 kwietnia 2018 roku strona pozwana odmówiła powodowi wypłaty odszkodowania, uznając tym samym, że sprawa została wystarczająco wyjaśniona. W dniu 6 kwietnia 2018 roku minął trzydziestodniowy termin do zapłaty odszkodowania i od tego dnia strona pozwana opóźnia się ze spełnieniem należnego powodowi świadczenie.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł w punkcie II wyroku na podstawie art. 98 k.p.c., uznając stronę pozwana za przegrywającą postępowanie. Na zasądzone koszty złożyła się opłata sądowa w kwocie 758 zł, wynagrodzenie pełnomocnika będącego radcą prawnym w kwocie 3600 zł ustalone zgodnie z § 2 pkt

5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokatów oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł.

Od powyższego wyroku apelację złożyła strona pozwana, która zaskarżyła wyrok w części, tj. w pkt. I wyroku w zakresie kwoty 5000 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 21 stycznia 2018 r. do dnia zapłaty oraz pkt. II w zakresie kosztów procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi strona pozwana zarzuciła:

I.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego, polegające na błędnym ustaleniu, że powód wskutek zdarzenia z dnia 8 grudnia 2017 r. doznał krzywdy w rozmiarze uzasadniającym przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 25.000 zł, gdy lekarz orzecznik strony pozwanej w opinii końcowej z 23 marca 2018 r. ustalił nie 9, a 8 % trwałego uszczerbku oraz okoliczności wynikających z zebranego w sprawie materiału dowodowego w sprawie, przedłożonej dokumentacji medycznej,

II.  naruszenie prawa materialnego, tj. art. 445 § 1 k.c. poprzez przyjęcie, że kwotą odpowiednią zadośćuczynienia dla powoda jest kwota 25.000 zł podczas, gdy jest to kwota rażąco wygórowana, a rozmiar krzywdy i cierpienia spowodowany zdarzeniem drogowym został odpowiednio zaspokojony przez wypłatę w postępowaniu likwidacyjnym kwoty 1000 zł i uznanie z wyroku kwoty 10.000 zł.

Wskazując na powyższe strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w zaskarżonej części oraz zasądzenie od powoda na rzecz strony pozwanej kosztów procesu za obydwie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W pisemnej odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów postępowania odwoławczego, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych nie naruszając zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i dokonał właściwej oceny prawnej stanu faktycznego. W szczególności Sąd Rejonowy starannie i rzetelnie zebrał materiał dowodowy i w sposób logiczny i precyzyjny dokonał jego oceny, wskazując dowody którym dał wiarę i te, którym odmówił mocy dowodowej. Ustalenia Sądu I instancji i podstawy prawne rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy uznaje za własne.

Odnosząc się zatem do podniesionych w apelacji zarzutów, wstępnie wskazać należy, źe przepis art. 233 § 1 k.p.c. określający obowiązujące zasady oceny dowodów może zostać naruszony w wyniku nieuwzględnienia przez sąd przy ocenie poszczególnych dowodów zasad logicznego rozumowania, doświadczenia życiowego, całokształtu zebranego materiału dowodowego, przeprowadzenia określonych dowodów niezgodnie z zasadami procedury cywilnej, na przykład niezgodnie z zasadą bezpośredniości. Postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu wymaga wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył sąd przy ocenie poszczególnych, określonych dowodów. Rozpoznawana apelacja tego rodzaju wskazań ani zarzutów nie zawiera, natomiast stwierdza, że naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. nastąpiło przez naruszenie zasady swobodnej oceny dowodów przy ustaleniu wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia. Świadczy to o nieprawidłowym rozumieniu znaczenia omawianego przepisu i skutków jego naruszenia, którymi nie mogą być błędy w ocenie prawnej ustalonego stanu faktycznego, jaki w istocie zarzuca skarżący, a jedynie błędy w poczynionych przez Sąd ustaleniach stanu faktycznego, czego z kolei skarżący nie wykazał.

Ustosunkowując się do zarzutów apelacji, które w istocie zmierzały do zakwestionowania prawidłowości zastosowania przez Sąd Rejonowy art. 445 k.c. przez przyznanie powodowi zawyżonego zadośćuczynienia, zwrócić należy przede wszystkim uwagę, że z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku, wynika, iż Sąd Rejonowy odwołał się do wszystkich okoliczności istotnych dla oceny rozmiarów dochodzonego przez powoda roszczenia w aspekcie przesłanek, które powinny być brane pod uwagę przy orzekaniu o zadośćuczynieniu. Przy wyrokowaniu uwzględnił

bowiem takie okoliczności jak: wiek powoda, skutki doznanych przez niego urazów, cierpienia fizyczne i niedogodności związane z samym leczeniem, rehabilitacją oraz okres w jakim do nich dochodziło. Istotnym i nie kwestionowanym był w szczególności fakt, że przedmiotowy wypadek doprowadził u powoda do trwałych następstw, które istotnie wpłynęły na życie powoda. Najistotniejszą konsekwencją wypadku dla powoda jest bowiem uraz prawej ręki, skutkujący trudnościami w wykonywania najprostszych czynności życia codziennego. Powód nie może bowiem swobodnie ruszać IV i V palcem prawej ręki. Palców tych powód nie może swobodnie wyprostować. Ręka powoda jest słabsza, powód ma trudności nawet z takimi czynnościami jak słodzenie herbaty czy noszenie torby lub plecaka. Powód musiał nauczyć się wykonywać część czynności lewą ręką, mimo że jest osobą praworęczną. Jak wynika z powyższego wbrew stanowisku pozwanego wysokość ustalonego uszczerbku na zdrowiu nie był jedynym czynnikiem decydującym w zakresie przyznanego powodowi zadośćuczynienia. Zgodzić się zatem należy z konstatacją Sądu Rejonowego, że zasądzona kwota 15.000 zł tytułem dalszego zadośćuczynienia (łącznie 25.000 z tytułu krzywdy), nie jest zawyżona i to rażąco. W ocenie Sądu Odwoławczego jest to kwota adekwatna do cierpień doznanych przez powoda i wystarczająca, aby w sposób należyty zrekompensować mu powstałe skutki zdarzenia.

W tych okolicznościach uznać należało, że apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie, co skutkowało jej oddaleniem, o czym Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 385 k.p.c.

Orzeczenie w pkt. II wyroku o kosztach postępowania apelacyjnego oparto o treść art. 98 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r., poz. 1800 ze zm.). Zasądzona kwota 450 zł stanowi koszty zastępstwa procesowego.

SSR del. Bartłomiej Koelner SSO Jolanta Bojko SSO Agnieszka Hreczańska-Cholewa

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Rychlewicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Data wytworzenia informacji: