II Ca 1333/13 - postanowienie z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2014-04-04

Sygn. akt II Ca 1333/13

POSTANOWIENIE

Dnia 4 kwietnia 2014r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Jarosław Jaroń

Sędzia SO Monika Kuźniar (spr.)

Sędzia SR del. Anna Stawikowska

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 4 kwietnia 2014r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z wniosku (...) S.A. z siedzibą w K.

przy udziale H. G. i W. G.

o ustanowienie służebności przesyłu

na skutek apelacji uczestników postępowania

od postanowienia Sądu Rejonowego w Oleśnicy

z dnia 23 lipca 2013r.

sygn. akt I Ns 251/12

p o s t a n a w i a:

oddalić apelację.

Sygn. akt II Ca 1333/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym postanowieniem Sąd Rejonowy w pkt I ustanowił na rzecz wnioskodawcy - (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w K. służebność przesyłu na nieruchomości położonej w D. gm. D., dla której to nieruchomości prowadzona jest księga wieczysta nr (...) w zakresie przebiegu wielotorowej dwunapięciowej linii elektroenergetycznej 400 kV + 2x 110 kV P. wraz z pasem technologicznym o szerokości po 35 m z każdej strony od osi linii, zgodnie z opinią biegłego sądowego z zakresu geodezji J. K. z 14.09.2012 r., która to służebność uprawnia właściciela linii energetycznej do wszelkich czynności związanych z obsługą, konserwacją i remontami tejże linii (oraz posadowionego na nieruchomości słupa) wraz z prawem wejścia i wjazdu na nieruchomość; w pkt II zasądził od wnioskodawcy na rzecz uczestników H. G. i W. G. solidarnie kwotę 21.100 zł płatną w terminie 14 dni od uprawomocnienia się orzeczenia z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności; w pkt III nakazał wnioskodawcy uiścić na rzecz Skarbu Państwa kwotę 297,92 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujące ustalenia stanu faktycznego.

Uczestnicy postępowania są na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej właścicielami zabudowanej nieruchomości gruntowej położonej w D., dla której to nieruchomości prowadzona jest przez Sąd w Oleśnicy księga wieczysta nr (...). Na nieruchomości tej wnioskodawca wybudował przesyłową linię energetyczną wielotorową dwunapięciową. Wybudowana linia powoduje ograniczenia w korzystaniu z nieruchomości przez które przebiega i dotyczy to zarówno ograniczeń w realizacji obiektów budowlanych (w tym zabudowy mieszkalnej), a także nasadzeń, co związane jest z generowaniem przez linię pola elektroenergetycznego, a także hałasu. Niezależnie od tego ograniczenia tego rodzaju wynikają też samego przebiegu linii i konieczności zapewnienia odstępów elektroizolacyjnych. Wszystkie te ograniczenia mieszczą się w całości na obszarze „pasa technologicznego” w szerokości 70m. Wybudowana linia przebiega przez działkę (...) i na działce tej ustawiony jest też słup podtrzymujący linię. Wyznaczenie przebiegu linii i pasa technologicznego o szerokości 70 m dokonane zostało przez biegłego z zakresu geodezji. Utrata wartości działki w związku z pobudowaniem na niej linii przesyłowej objętej służebnością przesyłu wynosi 21.100 zł. W toku postępowania administracyjnego związanego z projektowaną budową linii pierwotnie wydana decyzja ograniczająca sposób korzystania z nieruchomości uczestników na potrzeby tej budowy została uchylona. Linia energetyczna została wybudowana i zostało przesłane zawiadomienie o tym do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który nie zgłosił sprzeciwu co do użytkowania linii.

Uzasadniając rozstrzygnięcie Sąd podał, że linia została wybudowana i oddana do eksploatacji, a tym samym bez znaczenia w kontekście podstaw do ustanowienia służebności była kwestia losu postępowań administracyjnych związanych z decyzjami wydanymi w oparciu o ustawę o gospodarce nieruchomościami. Uczestnicy w istocie nie kwestionowali samego żądania ustanowienia służebności, a jedynie wyrazili oczekiwanie otrzymania nieruchomości zamiennej lub wykupu działki przez którą przebiega linia. W tej sytuacji wnioskodawca, jako przedsiębiorca będący właścicielem linii przesyłowej, ma uprawnienia do żądania ustanowienia służebności przesyłu - i wniosek może być rozpatrywany tylko w tym zakresie. Zatem nie jest przedmiotem orzekania w niniejszej sprawie kwestia, czy właścicielom nieruchomości przysługuje prawo do żądania wykupu nieruchomości - gdyż takie ewentualne żądanie nie jest objęte dyspozycją art. 305 1 k.c. Skoro przedsiębiorca jest właścicielem linii przebiegającej przez działkę uczestników, to wniosek o ustanowienie służebności uznać należało za zasadny. Rozważania wymagała kwestia należnego właścicielowi gruntu wynagrodzenia, które powinno odzwierciedlać rzeczywistą utratę wartości działki przy uwzględnieniu ograniczeń jakich doznaje właściciel w związku z ustanowioną służebnością. W tym też zakresie przeprowadzono postępowanie dowodowe, w którym określono z jednej strony zakres oddziaływania linii na nieruchomość, a z drugiej ustalono wartość tego uszczuplenia. W tym zakresie sąd posiłkował się opinią dwóch biegłych sądowych, które w istocie tworzyły uzupełniającą się całość. Tak bowiem w pierwszej kolejności zlecono biegłemu w zakresu elektroenergetyki przedstawienie ograniczeń wynikających z przebiegu linii związanych z jej oddziaływaniem na otoczenie – a później dopiero wycenę wartości odszkodowania zlecono biegłemu – rzeczoznawcy majątkowemu. Przedłożony przez uczestników operat opracowany na ich zlecenie, uznać należało za dokument prywatny – który sam w sobie nie może być podstawą ustaleń faktycznych. Niemniej jednak dokument ten (jak też opinia urbanistyczna) był brany pod uwagę przez biegłego sądowego opracowującego opinie w niniejszej sprawie - i właśnie złożenie tych dokumentów spowodowało zlecenie opinii uzupełniającej. W odniesieniu do tych zastrzeżeń biegła wyraźnie wskazała, że rozgraniczyła dwa różne zakresy oddziaływania linii. Jeden związany z posadowieniem słupa – co wyłącza działkę w tym miejscu od użytkowania i drugi związany tylko z ograniczeniem tego użytkowania w związku z przebiegającymi nad działką przewodami. Swoje stanowisko, tak w zakresie opinii podstawowej jak i opinii uzupełniającej biegła nader obszernie uzasadniła, co powoduje, że nie sposób przyjąć za zasadne zarzutów uczestników co do wysokości wyliczonego odszkodowania.

Apelację od powyższego postanowienia wnieśli uczestnicy postępowania. Sądowi I instancji zarzucili nieuwzględnienie przedłożonych przez nich na piśmie wniosków i uwag w zakresie wynagrodzenia, jak i samego ustanowienia służebności przesyłu. Podali, że wnioskodawca wybudował na ich nieruchomości bez ich zgody urządzenia, słup i sieć elektroenergetyczną, które w znaczny sposób ograniczają sposób korzystania i zagospodarowania nieruchomości. Zarzucili, że wnioskodawca nie przeprowadził należnych rokowań wymienionych w art. 305 2 k.c., czyli nie przedstawił właścicielowi odpowiedniej umowy o ustanowienie służebności przesyłu. Podali, że potwierdzeniem powołanego zarzutu jest wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 25.10.2011r. sygn. akt II/SA/WR 439/11, wydany w sprawie skargi (...) S.A. na decyzję Wojewody (...) odmawiającą wydanie zezwolenia na zajęcie części nieruchomości w celu przeprowadzenia wielotorowej linii energetycznej. Zarzucili, że zasądzone wynagrodzenie nie odpowiada rzeczywistej stracie, jaką ponieśli i ponoszą z tytułu ustanowienia służebności i zlokalizowania sieci elektroenergetycznej. Wskazali, że wykonana przez biegłego opinia, na podstawie której ustalono wynagrodzenie, nie została oparta na aktach prawnych i nie uwzględnia zdolności inwestycyjnych na nieruchomości (zmiany jej przeznaczenia z rolniczego na mieszkaniową) oraz utraty wartości działki poza zakresem pasa technologicznego linii energetycznej.

Wnieśli o uchylenie postanowienia i zmianę w zakresie wypłaty wynagrodzenia, domagając się wypłaty wynagrodzenia w wysokości wartości rynkowej działki albo wydania nieruchomości zamiennej o podobnych walorach w pobliżu swojego gospodarstwa.

Postanowieniem z dnia 20.11.2013r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu odrzucił apelację uczestniczki postępowania H. G., jako wniesioną po ustawowym terminie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Odwoławczego, Sąd Rejonowy na podstawie przeprowadzonego postępowania dowodowego poczynił prawidłowe ustalenia faktyczne, z których wywiódł trafne wnioski. Zarówno rozstrzygnięcie Sądu, jak i motywy uzasadnienia Sąd Odwoławczy aprobuje.

Z racji tego, iż zgodnie art. 378 § 2 k.p.c. w granicach zaskarżenia sąd drugiej instancji może z urzędu rozpoznać sprawę także na rzecz współuczestników, którzy wyroku nie zaskarżyli, gdy będące przedmiotem zaskarżenia prawa lub obowiązku są dla nich wspólne, Sąd II instancji przedmiotową apelację rozpoznał również na rzecz uczestniczki postępowania H. G., chociaż jej apelacja została odrzucona. Uczestnicy postępowania są współwłaścicielami na prawach wspólności ustawowej małżeńskiej nieruchomości, na której posadowiona jest infrastruktura przesyłowa będąca przedmiotem wniosku, a zatem prawa i obowiązki związane z ustanowieniem służebności przesyłu z wynagrodzeniem, są dla nich wspólne.

Z przebiegu postępowania wynika, że uczestnicy nie sprzeciwili się wnioskowi co do zasady, wskazując jedynie, że jest on przedwczesny z uwagi na brak rokowań. Ten zarzut został powielony w apelacji i jest bezzasadny.

Zgodnie z art. 305 1 k.c., nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Wedle zaś art. 305 2 § 2 k.c., jeżeli właściciel nieruchomości odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna dla właściwego korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1, przedsiębiorca może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem.

Jak wynika z powołanej regulacji, w toku postępowania o ustanowienie służebności przesyłu sąd zobowiązany jest ustalić min. czy którakolwiek ze stron odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu.

Nie polega na prawdzie twierdzenie uczestnika, jakoby przed wszczęciem postępowania strony nie prowadziły żadnych rokowań. Jak wynika jednak z uzasadnień orzeczeń administracyjnych załączonych do akt sprawy, przed wszczęciem postępowania w przedmiocie ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości uczestników w trybie art. 124 ust. 1 u.g.n. rokowania co do zgody uczestników na wykonanie prac odbyły się. Wojewoda (...), uchylając decyzję Starosty Powiatu (...), odmówił wydania wnioskodawcy zezwolenia na zajęcie części nieruchomości w celu przeprowadzenia napowietrznej, wielotorowej linii energetycznej 400/110 kV P. - W. (M.). Wojewódzki Sąd Administracyjny we W., w wyroku oddalającym skargę wnioskodawcy na decyzję Wojewody (...) stwierdził, że rokowania odbyły się, lecz nie zostały przeprowadzone w odpowiedni sposób - nie zostało określone precyzyjnie, jaki zakres prac został przewidziany do wykonania na nieruchomości uczestników.

Ustawodawca, formułując przesłanki do możliwości uwzględnienia wniosku o ustanowienie służebności przesyłu, nie użył słowa „rokowania”, analogicznie jak użyto tego sformułowania w art. 124 ust. 3 u.g.n., lecz - „umowa”. W rozumieniu prawa cywilnego umowa to zgodne porozumienie dwóch (lub więcej) stron, ustalające ich wzajemne prawa lub obowiązki. Według bardziej szczegółowej definicji umowa to stan faktyczny polegający na złożeniu dwóch lub więcej zgodnych oświadczeń woli (konsens) zmierzających do powstania, uchylenia lub zmiany uprawnień i obowiązków podmiotów składających te oświadczenia woli.

Nie ulega wątpliwości, że w rozpoznawanej sprawie nie doszło do zgodnych oświadczeń stron w przedmiocie zgody uczestników na zawarcie umowy za konkretnym wynagrodzeniem. Uczestnicy postępowania podnosili, że wynagrodzenie im zaproponowane, jest zaniżone i wnieśli o wynagrodzenie w kwocie 133.000 zł. Kwota ta wynikała z prywatnego operatu szacunkowego sporządzonego rzeczoznawcę P. B.. Ten – prywatny operat ten został sporządzony na zlecenie W. G. w dniu 23.10.2011r., a więc pół roku przed złożeniem wniosku w niniejszej sprawie przez (...) i został przez uczestnika postępowania złożony na okoliczność wstępnych rozmów prowadzonych z wnioskodawcą, dotyczących wynagrodzenia za ustanowienie służebności.

Z powyższego wynika, że strony jeszcze przed złożeniem wniosku prowadziły negocjacje co do wysokości wynagrodzenia, a do porozumienia nie doszło.

W ocenie Sądu Okręgowego, już sama ta – sporna - okoliczność co do wysokości jednorazowego wynagrodzenia, upoważniała przedsiębiorstwo przesyłowe do wystąpienia z wnioskiem i jego popierania. Jak wskazał bowiem Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 14 października 2010 r. (III CZP 66/10, LEX nr 621345), już sam tylko spór o wysokość wynagrodzenia wystarczający jest dla skierowania sprawy o ustanowienie służebności przesyłu na drogę sądową.

Również do dnia zamknięcia rozprawy przed Sądem I instancji, nie doszło do porozumienia stron. W szczególności, uczestnicy zakwestionowali wysokość wynagrodzenia wyliczonego przez rzeczoznawcę majątkowego.

A zatem, nie ulega wątpliwości, że strony nie porozumiały się co do warunków finansowych ustanowienia opisanego we wniosku ograniczonego prawa rzeczowego, co czyniło wniosek co do zasady, koniecznym.

Również bezzasadne okazały się zarzuty uczestnika postępowania co do zaniżenia jednorazowego odszkodowania, czego potwierdzeniem miała być prywatna opinia rzeczoznawcy P. B. zlecona przez uczestników. Określając stan prawny, rzeczoznawca wskazał, że wyceniana działka stanowi nieruchomość rolną, zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla miejscowości P., uchwalonym w dniu 27 stycznia 2005 r. Określona przez rzeczoznawcę wartość dotyczyła jedynie rynkowej wartości nieruchomości według stanu sprzed wybudowania linii energetycznej, stąd nie mogła stanowić dowodu na określenie wysokości stosownego wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu.

Powołany przez Sąd biegły sądowy z zakresu elektroenergetyki określił, że oddziaływanie inwestycji wnioskodawcy na nieruchomość uczestników wyraża się w ograniczeniach w realizacji obiektów budowlanych oraz wykonywania nasadzeń, które nadmiernie zbliżają się do przewodów linii napowietrznej, w realizacji zabudowy mieszkaniowej (o ile jest ona dopuszczalna na mocy dokumentów planistycznych gminy), na której natężenie pola elektrycznego może przekroczyć 1kV/m, a poziom hałasu może przekroczyć poziom dopuszczalny w porze nocnej (45 dB). Biegła sądowa z zakresu szacowania nieruchomości opracowała opinię na okoliczność ustalenia wysokości szkody poniesionej przez uczestników postępowania na skutek budowy linii energetycznej, uwzględniając ww. ograniczenia wskazane przez biegłego z zakresu elektroenergetyki. Biegła wskazała, że według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego opracowanego dla obrębu wsi D., zatwierdzonego uchwałą nr (...) Rady Gminy D. z dnia 27 stycznia 2005r., działka nr (...) położona jest w obszarze gruntów rolnych. Zgodnie z planem, obowiązuje strefa bezpieczeństwa od napowietrznej linii elektroenergetycznej 400 kV, stanowiąca obszar ograniczonego użytkowania o szerokości 90 m (45 m od osi linii po obu stronach). W § 11 planu określono, że w strefach bezpieczeństwa od napowietrznych linii energetycznych wyklucza się lokalizację budynków przeznaczonych na pobyt ludzi przez czas dłuższy niż 8 godzin, dopuszcza się jedynie lokalizację obiektów związanych z działalnością gospodarczą i innych budynków pomocniczych, w których pobyt ludzi nie przekracza 8 godzin, przy spełnieniu wszystkich wymagań wynikających z przepisów szczególnych i norm.

W ocenie Sądu Odwoławczego, uczestnicy postępowania nie podważyli wartości operatu szacunkowego biegłej E. W., określającego wysokość wynagrodzenia. W tym celu należało przybliżyć kwestię zagadnienia wysokości wynagrodzenia należnego na podstawie art. 305 2 § 2 k.c., wypracowanego już przez judykaturę.

Przepis art. 305 2 k.c., przewidując ustanowienie służebności przesyłu za odpowiednim wynagrodzeniem, nie zawiera co tego ostatniego pojęcia żadnych wskazówek. "Odpowiednie wynagrodzenie" sąd ustala więc na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu kryteriów wypracowanych w orzecznictwie i piśmiennictwie, także na tle art. 145 § 1 k.c., czyli wynagrodzenia za ustanowienie służebności drogi koniecznej. Wskazał na to Sąd Najwyższy w orzeczeniach wydanych już pod rządem art. 305 2 k.c., podkreślając jednak różnicę obu sytuacji w zakresie ingerencji w treść prawa własności, wynikającą z tego, że przy ustanowieniu drogi koniecznej uprawniony zostaje całkowicie pobawiony władztwa nad nieruchomością, a przy ustanowieniu służebności przesyłu z reguły doznaje w tym jedynie ograniczenia (por. postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2010 r., II CSK 444/09 i z dnia 5 kwietnia 2012 r., II CSK 410/11, niepublikowane).

Wynagrodzenie w zasadzie powinno być jednorazowe, lecz najczęściej (przy utrzymującym się tej kwestii sporze w piśmiennictwie) nie wyklucza się przyznania go w postaci świadczeń okresowych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 stycznia 1969 r., III CRN 379/68, OSNCP 1969, Nr 12, poz. 223). Różnica w sposobie zapłaty nie zmienia faktu, że jest to jedno wynagrodzenie, ustalane przy uwzględnieniu wszystkich czynników wpływających na jego wysokość i mające równoważyć w całości konsekwencje trwałego obciążenia nieruchomości.

Nie ulega wątpliwości, że odpowiednie wynagrodzenie powinno uwzględniać cały uszczerbek będący następstwem ustanowienia służebności przesyłu, w tym także zmniejszenie jej wartości (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2012 r. IV CSK 56/12, LEX nr 1227856). Zakres ograniczeń własności zależy w szczególności od rozmiaru i przeznaczenia nieruchomości oraz od rodzaju, usytuowania i sposobu korzystania z urządzeń przesyłowych. Wynagrodzenie należy się właścicielowi nieruchomości obciążonej za samo ustanowienie służebności, ma zrekompensować ograniczenie w korzystaniu z niej, przy uwzględnieniu stopnia ingerencji w prawo własności, i jest niezależne od poniesienia szkody. Jeżeli właściciel poniósł szkodę, powinien to udowodnić, a doznany uszczerbek majątkowy musi być wzięty pod uwagę przy ustalaniu "odpowiedniego" wynagrodzenia. Takie stanowisko, aprobowane w piśmiennictwie, zostało ukształtowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. m.in. uchwały z dnia 1 grudnia 1970 r., III CZP 68/70, OSNC 1971, Nr 5, poz. 145 i z dnia 8 września 1988 r., III CZP 76/88, OSNC 1989, Nr 11, poz. 182, postanowienie z dnia 8 maja 2000 r., V CKN 43/00, OSNC 2000, Nr 11, poz. 206 oraz niepublikowane postanowienia z dnia 26 października 2000 r., IV CKN 1197/00, z dnia 14 lutego 2008 r., II CSK 517/07, z dnia 19 listopada 2010 r., III CSK 32/10 i z dnia 5 kwietnia 2012 r., II CSK 401/11).

W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 8 września 2011 r. (III CZP 43/11, LEX nr 898222, www.sn.pl) przesądzono, iż „właścicielowi nieruchomości nie przysługuje wobec nieuprawnionego posiadacza służebności przesyłu roszczenie o naprawienie szkody z powodu obniżenia jej wartości, związanego z normalnym korzystaniem z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści takiej służebności (art. 225 w zw. z art. 230 k.c.).” A zatem, uszczerbek właściciela związany z pogorszeniem nieruchomości tylko w następstwie zbudowania na niej i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych - zgodnie z wolą ustawodawcy - jest rekompensowany świadczeniem, jakie może on uzyskać za obciążenie jego prawa służebnością przesyłu. Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 31 lipca 2012 r. (I ACa 1367/11, niepubl.), właścicielowi nieruchomości nie przysługuje wobec nieuprawnionego posiadacza służebności przesyłu roszczenie o naprawienie szkody z powodu obniżenia jej wartości, związanego z normalnym korzystaniem z nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści takiej służebności (art. 225 w związku z art. 230 k.c.). Jakkolwiek bowiem roszczenie o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy nie ma charakteru odszkodowawczego, gdyż jego wysokość nie zależy od tego, czy właściciel poniósł jakikolwiek uszczerbek, to może ono realizować różne cele gospodarcze; min. wynagrodzenie za tzw. bezumowne korzystanie z rzeczy może spełniać cele odszkodowawcze. Jednakże o jego wysokości decyduje wynagrodzenie rynkowe, jakie nieuprawniony posiadacz musiałby zapłacić za korzystanie z danego rodzaju rzeczy przez czas trwania tego władztwa, gdyby było ono oparte na tytule prawnym (por. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 lipca 1984 r., zasada prawna, III CZP 20/84, OSNCP 1984, nr 12, poz. 209 oraz uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 stycznia 1998 r., III CZP 62/97, OSNC 1998, nr 6, poz. 91 i z dnia 13 marca 2008 r., III CZP 3/08, OSNC 2009, nr 4, poz. 53).

Natomiast uszczerbek właściciela związany z pogorszeniem warunków zabudowy nieruchomości tylko w następstwie zbudowania na niej i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych jest rekompensowany świadczeniem, jakie może on uzyskać za obciążenie jego prawa służebnością przesyłu. Takie wynagrodzenie powinno równoważyć wszelki uszczerbek związany z trwałym obciążeniem nieruchomości (por. np. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 8 września 1988 r., III CZP 76/88 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 czerwca 2000 r., II CKN 1060/98, nie publ.).

A zatem, odpowiednie wynagrodzenie Sąd ustala na podstawie konkretnych okoliczności sprawy, przy uwzględnieniu wszystkich czynników wpływających na jego wysokość i mające równoważyć w całości konsekwencje trwałego obciążenia nieruchomości. Zakres ograniczeń własności zależy w szczególności od rozmiaru i przeznaczenia nieruchomości oraz od rodzaju, usytuowania i sposobu korzystania z urządzeń przesyłowych.

Argumenty, mające w opinii uczestników postępowania powodować wzrost wartości ich nieruchomości, a w konsekwencji - wysokość wynagrodzenia za ustanowienie służebności przesyłu, nie zasługują na uwzględnienie i są jedynie hipotetyczne. Uczestnicy podnosili przed Sadem I instancji, że z uwagi na atrakcyjną lokalizację działki (w niewielkiej odległości od W., w niewielkiej odległości od działek zabudowanych, przy drodze utwardzonej), opinia biegłego winna uwzględniać wielki potencjał inwestycyjny uwzględniający zmianę działki z rolnej na budowlaną, gdyby nie zbudowana linia energetyczna. Na tę okoliczność przedłożyli opinię urbanistyczną, której autor nie wyklucza, że uczestnicy nie mogliby uzyskać prawa do zagospodarowania działki zgodnie z funkcją mieszkaniową, co spowodowałoby wzrost wartości i co należy uwzględnić przy obliczaniu odszkodowania.

W pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę, że w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego obszar obejmujący m.in. działkę uczestników postępowania przeznaczono na grunty rolne. Powołany plan, uchwalony w 2005 roku, przewidywał przeprowadzenie napowietrznej linii energetycznej. Wszelkie próby podwyższania wartości nieruchomości w oparciu o hipotetyczną możliwość przekształcenia nieruchomości w działkę budowlaną, są, w ocenie Sądu Okręgowego, bezpodstawne. Brak możliwości takiego przekształcenia wynikał już bowiem z powołanego planu zagospodarowania przestrzennego, który zakładał przeprowadzenie linii energetycznej. Zatem - to nie jest tak, że zrealizowana przez wnioskodawcę na działce uczestników postępowania inwestycja sprawiła, iż zmiana charakteru nieruchomości z rolnej na budowlaną jest niemożliwa. Szkoda poniesiona przez właścicieli nieruchomości nie mogła tym samym wyrażać się w braku możliwości posadowienia na niej budynków mieszkalnych.

Ponadto, opinia biegłej sądowej, stanowiąca podstawę wyliczenia wysokości wynagrodzenia, wbrew zarzutom uczestników postępowania, uwzględnia przepisy regulujące sposób dokonania takiej wyceny. Zdolność inwestycyjna w zakresie działki uczestników, mająca się wyrażać w zmienia jej funkcji z rolniczej na mieszkaniową – jak wskazano uprzednio – jest abstrakcyjna, a dochodzenie roszczeń przez uczestników, wynikających ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (art. 36 ustawy z dnia 27 marca 2003r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym), nie jest i nie może być przedmiotem niniejszego postępowania.

Odnosząc się do zarzutu uczestnika postępowania, że inwestycja zlokalizowana na jego nieruchomości została przeprowadzona w sposób nielegalny, co potwierdzają załączone do akt sprawy decyzje administracyjne, to zważyć należy, że argumenty te, choć zdają się wydawać trafne, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. W toku postępowania o ustanowienie służebności przesyłu sąd zobowiązany jest bowiem ustalić, czy wnioskodawca lub uczestnik postępowania (w zależności od tego, kto wystąpił z wnioskiem) jest właścicielem (ewentualnie wieczystym użytkownikiem) gruntu, na obszarze którego znajdują się lub mają się znaleźć urządzenia przesyłowe, czy istniejące lub planowane urządzenia przesyłowe wykorzystywane są lub wykorzystywane mają być przez przedsiębiorcę przesyłowego występującego w sprawie, czy istniejące lub planowane urządzenia przesyłowe wchodzą (lub będą wchodzić) w skład przedsiębiorstwa, w rozumieniu art. 49 § 1 k. c., czy którakolwiek ze stron odmawia zawarcia umowy o ustanowienie służebności przesyłu (także z uwagi na brak zgody w zakresie proponowanego wynagrodzenia). Ewentualne uchybienia przy procedurze administracyjnej, warunkującej legalizację inwestycji, pozostają bez wpływu na ocenę zasadności żądania ustanowienia służebności. Dokonywana przez sąd powszechny ocena sprowadza się bowiem wyłącznie do weryfikacji kwestii własnościowych (odnośnie nieruchomości i urządzeń przesyłowych), profilu działalności gospodarczej przedsiębiorcy (przesył) oraz braku porozumienia stron co do ustanowienia służebności.

Jak wynika z akt sprawy, decyzja Starosty (...), ograniczająca uczestnikom możliwość korzystania z ich nieruchomości z uwagi na przeprowadzaną tam linię elektroenergetyczną została uchylona przez Wojewodę (...), zaś Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu oddalił skargę wnioskodawcy od decyzji Wojewody. Tym samym, skoro decyzja Starosty została wyeliminowana z obrotu, wnioskodawca nie legitymuje się prawem o treści analogicznej do służebności przesyłu, przewidzianym przez regulacje prawa publicznego. Wydanie bowiem decyzji ograniczającej sposób korzystania z nieruchomości przez właściciela w trybie art. 124 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami już po zakończeniu robót budowlanych, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie, jest niedopuszczalne (wyrok NSA z dnia 18 marca 2005 r., OSK 1216/04, Legalis). W tej sytuacji, wnioskodawca był uprawniony do wystąpienia z wnioskiem skierowanym do sądu powszechnego.

Na koniec Sąd Okręgowy zauważa, że wniosek apelacyjny o nakazanie wnioskodawcy wydania nieruchomości zamiennej o podobnych walorach w pobliżu swojego gospodarstwa, nie mógł być rozważany w niniejszym postępowaniu z uwagi na jego przedmiot.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Odwoławczy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną, o czym orzeczono jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jarosław Jaroń,  Anna Stawikowska
Data wytworzenia informacji: