Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 344/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy we Wrocławiu z 2016-11-15

Sygn. akt II Ca 344/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 listopada 2016r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu II Wydział Cywilny Odwoławczy w składzie następującym:

Przewodniczący - Sędzia SO Krzysztof Kremis

Sędziowie: Sędzia SO Piotr Jarmundowicz (spr.)

Sędzia SO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

Protokolant: Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 15 listopada 2016r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. S.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia- Krzyków we Wrocławiu

z dnia 28 października 2015r.

sygn. akt VI C 1363/15

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie I w ten sposób, że zasądza od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powódki J. S. 3510,21 zł (trzy tysiące pięćset dziesięć złotych dwadzieścia jeden groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia 24 marca 2014r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałej części; zmienia go także w punkcie II w ten sposób, że koszty procesu między stronami wzajemnie znosi;

II.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

III.  zasądza od powódki na rzecz strony pozwanej 475,95 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Sędzia SO Piotr Jarmundowicz Sędzia SO Krzysztof Kremis Sędzia SO Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk

Sygn. akt II Ca 344/16

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 października 2015 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia Krzyków we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej (...) S.A. w W. na rzecz powoda J. S. kwotę 8 604,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 15.01.2014 r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz 1 648 zł tytułem kosztów procesu (pkt II).

Sąd Rejonowy oparł swoje rozstrzygnięcie o następująco ustalony stan faktyczny:

Powódka J. S. prowadzi działalność gospodarczą pod firmą „(...)”. Przedmiotem jej działalności jest wynajem i dzierżawa samochodów osobowych i furgonetek. W dniu 16 grudnia 2013 r. doszło do kolizji drogowej, w wyniku której uszkodzony został samochód osobowy marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...), stanowiący własność P. O.. Sprawca kolizji był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej. Po zgłoszeniu stronie pozwanej powstania szkody w pojeździe, pismem z dnia 14 stycznia 2014 r. strona pozwana wskazała poszkodowanemu P. O., że po rozpatrzeniu wniesionych roszczeń o odszkodowanie za szkodę powstałą w dniu 16 grudnia 2013 r. z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przyznała odszkodowanie w wysokości 17 697,71 zł. Decyzją z dnia 25 marca 2014 r. strona pozwana przyznała poszkodowanemu dodatkowe odszkodowanie w związku z uszkodzeniem pojazdu w kwocie 479,83 zł. Naprawa samochodu poszkodowanego rozpoczęła się w dniu 20 stycznia 2014 r. Nie ukończono jej do dnia wytoczenia powództwa. W piśmie datowanym na dzień 19 grudnia 2013 r. strona pozwana poinformowała poszkodowanego, iż w ramach przedmiotowej szkody zostaną pokryte koszty korzystania z pojazdu zastępczego za okres 20 dni (tj. 4 dni od zgłoszenia szkody do przeprowadzenia oględzin, 10 dni technologicznego czasu naprawy, przypadające w tym okresie 4 dni wolne od pracy oraz 2 dni przeznaczone na czynności dodatkowe) za dzienną stawkę wynajmu auta wynoszącą 129,73 zł netto (159,57 zł brutto). W związku z faktem, że poszkodowany P. O. nie posiadał innego pojazdu niż uszkodzony, w dniu 20 grudnia 2013 r. zawarł z powódką umowę najmu samochodu zastępczego marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Strony ustaliły dzienną stawkę wynajmu na kwotę 220 zł plus 23% VAT. Powód korzystał z przedmiotowego samochodu w okresie od 20 grudnia 2013 r. do 20 stycznia 2014 r. W dniu 20 stycznia 2014 r. poszkodowany wynajął od powódki samochód zastępczy marki K. (...) o numerze rejestracyjnym (...) ponownie ustalając dzienną stawkę najmu na kwotę 220 zł plus 23% VAT. W dniu 20 grudnia 2013 r. podstawiono pojazd na adres wskazany przez pozwanego, a w dniu 31 stycznia 2014 r. odebrano samochód od poszkodowanego (godz. 20:09). Powód korzystał z wynajętego pojazdu od dnia 20 stycznia 2014 r. do 31 stycznia 2014 r. W dniu 14 lutego 2014 r. powódka wystawiła poszkodowanemu fakturę w związku z zawartymi umowami na kwotę 11 795 zł brutto, a w tym 11 635,80 zł tytułem wynajmu samochodu zastępczego, 61,50 zł tytułem podstawienia auta do klienta oraz 98,40 zł tytułem odbioru auta od klienta poza godzinami pracy.

Poszkodowany P. O. wystąpił do strony pozwanej o zapłatę kwoty 11 795 zł tytułem kosztów wynajmu samochodu zastępczego, jednakże decyzją z dnia 25 lutego 2014 r. zawiadomiono go, że przyznano odszkodowanie w kwocie 3 191,40 zł. Strona pozwana wskazała, że zweryfikowała przedłożoną fakturę do tejże właśnie kwoty uznając za zasadny dwudziestodniowy okres wynajmu auta, na który składają się: 4 dni oczekiwania na oględziny główne, 10 dni technologicznego czasu naprawy, 4 dni wolne od pracy oraz 2 dni organizacyjne. Stawkę dobową zweryfikowano natomiast do kwoty 159,57 zł. W dniu 26 lutego 2014 r. strona pozwana przekazała poszkodowanemu odszkodowanie w wysokości 3 191,40 zł.

W dniu 20 grudnia 2013 r. powódka zawarła z P. O. umowę cesji wierzytelności – prawa do zwrotu kosztów z tytułu najmu samochodu zastępczego przysługującej poszkodowanemu wobec strony pozwanej.

Przy tak poczynionych ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy zważył, że powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Zdaniem Sądu I instancji bezsporna w sprawie była okoliczność, iż strona pozwana (...) S.A. z siedzibą w W. ponosi odpowiedzialność za likwidację szkody wynikającej ze zdarzenia komunikacyjnego z dnia 16 grudnia 2013 r., w którym uległ uszkodzeniu pojazd P. O. marki F. (...), nr rej. (...). Nie było także przedmiotem sporu, że szkoda powstała w tym pojeździe podlegała likwidacji w ramach ubezpieczenia OC zawartego przez sprawcę zdarzenia ze stroną pozwaną i że powódka wynajęła poszkodowanemu pojazd zastępczy marki F. (...) i K.. Poza sporem pozostawała i ta okoliczność, iż powódka zawarła z poszkodowanym umowę cesji wierzytelności przysługującej mu tytułem kosztów najmu samochodu zastępczego. Bezsporną pozostawała również kwestia, iż strona pozwana przed wytoczeniem powództwa wypłaciła odszkodowanie z tytułu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego w wysokości 3 191,40 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że stan sprawy ustalił na podstawie przedłożonej przez strony dokumentacji oraz dokumentów złożonych w aktach szkody, których prawdziwość nie była przez strony kwestionowana, a Sąd nie znalazł podstaw by kwestionować ją z urzędu. Sąd wskazał, że uwzględnił przeprowadzony w toku procesu dowód z przesłuchania świadka P. O., który ocenił jako wiarygodny. Świadek potwierdził, że doszło do zdarzenia drogowego, które spowodowało konieczność wynajęcia samochodów zastępczych marki F. (...) i K.. Z uwagi zaś na upływ czasu mógł nie pamiętać dokładnego okresu wynajmu, jednakże okoliczności te wykazane są w zebranej dokumentacji.

Sad Rejonowy zważył, że szkoda w uszkodzonym pojeździe marki F. (...) podlegała likwidacji w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Oznacza to, że pozwany ubezpieczyciel zobowiązany jest do pokrycia wszelkich kosztów związanych z przywróceniem pojazdu do stanu poprzedniego. Jak zaś wynika z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, strona pozwana zweryfikowała fakturę VAT wystawioną przez powódkę z tytułu wynajmu pojazdu zastępczego pomniejszając przyznane odszkodowanie ze stawki 220 zł za 1 dobę wynajmu do stawki 159,57 zł, odmawiając odszkodowania w pozostałym zakresie jako wygórowanego i odbiegającego od stawek panujących na lokalnym rynku oraz uznając za uzasadniony jedynie dwudziestodniowy okres korzystania z auta zastępczego.

Sąd Rejonowy przywołując postanowienia art. 415 k.c., art. 805 k.c., 817 k.c., 822 k.c., 361 k.c. do 363 k.c. oraz art. 36 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym oraz Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152) zważył, że odszkodowanie winno pełnić funkcje kompensacyjną i prowadzić do pełnego pokrycia szkody. Oznacza to zdaniem Sądu, iż stosunek ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ma charakter akcesoryjny wobec cywilnoprawnego stosunku odszkodowawczego łączącego ubezpieczającego i poszkodowanego – tak, co do powstania obowiązku świadczenia zakładu ubezpieczeń, jak i w odniesieniu do zakresu tego świadczenia. Należy więc przy ustalaniu pojęcia szkody i odszkodowania stosować odpowiednio uregulowania kodeksu cywilnego, zaś obowiązek naprawienia szkody realizowany jest przez zapłatę określonej sumy odszkodowania. Sąd wskazał, że reguły odpowiedzialności sprawcy szkody powstałej w następstwie kolizji drogowej określa art. 436 § 2 k.c., który odsyła do unormowania zawartego w przepisie art. 415 k.c. Zatem odpowiedzialność strony pozwanej będzie uzasadniona tylko wówczas, gdy łącznie wystąpią przesłanki: szkoda rozumiana jako uszczerbek w mieniu oraz istnienie normalnego związku przyczynowego między szkodą, a zawinionym zachowaniem sprawcy. Sąd I instancji wskazał, że z poczynionych ustaleń wynika, że poszkodowany doznał szkody w postaci konieczności wynajęcia pojazdu zastępczego na czas naprawy uszkodzonego pojazdu. W ramach podlegającej naprawieniu szkody, w związku z zawartą umową cesji, powódka zgłosiła wydatki związane z koniecznością podstawienia i odbioru oraz wynajęcia samochodu zastępczego w łącznej kwocie 8.604,30 zł. Zdaniem Sądu, żądanie to zasługuje na uwzględnienie. Podstawową funkcją odszkodowania jest kompensacja, co oznacza, że odszkodowanie powinno przywrócić w majątku poszkodowanego stan rzeczy naruszony zdarzeniem wyrządzającym szkodę, nie może ono jednak przewyższać wysokości faktycznie poniesionej szkody. Oceniając indywidualną sytuację powódki oraz wszystkie okoliczności sprawy, Sąd uznał, że niezależnie od kosztów naprawy, konieczność wynajęcia samochodu zastępczego stanowi szkodę majątkową powódki. Jeżeli więc poniesiono w związku z tym koszty, to mieszczą się one w granicach skutków szkodowych podlegających wyrównaniu. Postulat pełnego odszkodowania przemawia za przyjęciem stanowiska o potrzebie zwrotu tzw. wydatków koniecznych. Fakt, iż powódka przedłożyła fakturę za podstawienie, odbiór i wynajęcie pojazdu na kwotę 11 795,70 zł, ma znaczenie dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu, pozwalało to bowiem ustalić wysokość szkody, jaką w związku z tym poniosła. Sąd zważył, że nie podzielił natomiast stanowiska strony pozwanej, iż koszty najmu auta zastępczego w kwocie 220,00 zł netto za dobę odbiegają znacząco od tych występujących na lokalnym rynku. Mając ponadto na uwadze, że wynajmu pojazdu dokonał profesjonalny podmiot, który za wykonaną pracę wystawił fakturę, Sąd zważył, że nie miał podstaw, aby kwestionować jego wysokość.

Zdaniem Sądu Rejonowego nie budzi wątpliwości, iż koszt wynajmu auta zastępczego jest kosztem „niezbędnym” poniesionym w następstwie zdarzenia wywołującego szkodę. Kosztami „ekonomicznie uzasadnionymi” są koszty ustalone według cen, którymi posługuje się wybrany przez poszkodowanego podmiot trudniący się wynajmem samochodów na rynku. Nie ma przy tym znaczenia fakt, że ceny te są wyższe od cen przeciętnych dla określonej kategorii usług na rynku. W tym miejscu wskazać należy, że nie ma możliwości uznania, iż poszkodowany ma obowiązek wynajęcia samochodu zastępczego na warunkach i za stawkę wskazaną przez ubezpieczyciela. Poszkodowany nie może być bowiem ograniczany w dokonaniu wyboru kontrahenta umowy. Przyjęcie cen przeciętnych (niezależnie od samej metody ich wyliczania, która może być zróżnicowana) dla określenia wysokości przysługującego poszkodowanemu odszkodowania, nie kompensowałoby w konsekwencji poniesionej przez poszkodowanego szkody, gdyby ceny przyjęte w firmie wybranej przez poszkodowanego były wyższe niż ustalone w określony sposób ceny przeciętne.

Sąd Rejonowy dalej wskazał, że auto w wyniku zdarzenia komunikacyjnego z dnia 16 grudnia 2013 r. uległo uszkodzeniu, zaś poszkodowany korzystał z samochodu zastępczego od dnia 20 grudnia 2013 r. do 20 stycznia 2014 r. (samochód marki F. (...)) oraz od dnia 20 stycznia 2014 r. do dnia 31 stycznia 2014 r. (samochód K.), tj. 43 dni. Ponadto auto podstawiono poszkodowanemu i odebrano je od niego – poza godzinami pracy. Zdaniem Sądu okres ten jest zasadny, gdyż w tym okresie poszkodowany nie miał możliwości korzystania z auta. Ustalono bowiem, że naprawę auta rozpoczęto dopiero w dniu 20 stycznia 2014 r., a zakres uszkodzeń wskazuje, że poszkodowany nie miał możliwości korzystania z samochodu. Nadto nie posiadał innego środka transportu, co jasno wynika ze złożonego przez niego oświadczenia (k.17). Nie można zatem uznać, że stanowisko strony pozwanej co do uznania za zasadne korzystanie z samochodu zastępczego jedynie przez 20 dni jest niezasadne.

Sąd nie podzielił zarzutów strony pozwanej, że poszkodowanemu, a obecnie powódce, przysługuje zwrot kosztów wynajmu samochodu zastępczego, tj. 4 dni w związku z oczekiwaniem na oględziny główne, 10 dni tytułem technologicznego czasu naprawy, 4 dni jako dni wolnych od pracy oraz 2 dni organizacyjnych. Zwrot kosztów przysługuje bowiem również za okres oczekiwania na naprawę samochodu (a zatem w okresie gdy szkoda w pojeździe nie została jeszcze naprawiona) i powstałe w ten sposób koszty mieszczą się w ramach normalnego, adekwatnego związku przyczynowego. Zdaniem Sądu nie wystarczy przyznanie odszkodowania w związku z technologicznym czasem naprawy pojazdu, albowiem czas ten nie stanowi okresu, w którym poszkodowany rzeczywiście nie mógł używać samochodu. Stanowisko strony pozwanej doprowadziłoby do pokrzywdzenia poszkodowanego, który – pozbawiony możliwości używania własnego uszkodzonego samochodu – wynajmuje samochód zastępczy bezpośrednio po powstaniu szkody, gdyż jest mu niezbędny, a ubezpieczyciel zwraca koszty jedynie za okres technologicznego czasu jego naprawy.

Sąd Rejonowy uznał, że zasadne jest roszczenie powódki związane z kosztami podstawienia i odbioru samochodu zastępczego do i od klienta – poszkodowanego. Pobieranie opłat z tego tytułu jest normą, a ww. czynności pozostają w związku przyczynowym z powstałą szkodą i podlegają zwrotowi.

Sąd I instancji zważył, że wobec tego, iż strona pozwana dotychczas wypłaciła poszkodowanemu odszkodowanie z tytułu wynajmu, podstawienia i odbioru pojazdu w kwocie 3 191,40 zł należało przyznać powódce dalszą kwotę 8 604,30 zł.

Sąd Rejonowy wskazał, że oddalił wniosek strony pozwanej o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej na okoliczność ustalenia rzeczywistego oraz technologicznego czasu naprawy uszkodzonego auta uznając, iż dla rozstrzygnięcia przedmiotowego sporu nie jest konieczna taka opinia, a przeprowadzenie tego dowodu prowadziłoby do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania.

O roszczeniu odsetkowym Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 481 § 1 k.c., zaś orzeczenie o kosztach oparł o zasadę wyrażoną w art. 98 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wywiodła strona pozwana zaskarżając je w całości.

Zaskarżonemu wyrokowi strona pozwana zarzuciła:

1. obrazę prawa procesowego, a to art. 233 § 1 k.p.c., poprzez brak wszechstronnej oceny materiału dowodowego polegający na błędnym przyjęciu, że strona pozwana nie wykazała, że poszkodowany świadomie i przez niedbalstwo, zawarł umowę z powódką i w ten sposób przyczynił się do powiększenia rozmiaru szkody,

2. obrazę prawa procesowego poprzez naruszenie art. 227 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego z opinii biegłego z zakresu mechaniki samochodowej, na okoliczność ustalenia rzeczywistego czasu naprawy,

3. obrazę prawa materialnego tj. art. 826 w zw. z art. 354 § 2 k.c., poprzez jego niezastosowanie.

Przy tak sformułowanych zarzutach strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa, z uwzględnieniem kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powódka wniosła o jej oddalenie oraz o zasądzenie na jej rzecz od strony pozwanej kosztów postępowania za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej zasługiwała na częściowe uwzględnienie.

Sąd Okręgowy zważył, że postępowanie apelacyjne oparte jest na apelacji pełnej cum beneficio novorum, której istota polega na tym, że sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę ponownie, to znaczy jeszcze raz bada sprawę rozstrzygniętą przez sąd pierwszej instancji (zobacz: uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mająca moc zasady prawnej z 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/2007 OSNC 2008/6 poz. 55). Sąd drugiej instancji, zachowując pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia, ma obowiązek merytorycznie rozpoznać sprawę, nie ograniczając się tylko do skontrolowania legalności orzeczenia wydanego przez sąd pierwszej instancji. Rozpoznając sprawę kontynuuje postępowanie rozpoczęte w sądzie pierwszej instancji. Jest również sądem, który przeprowadza - jeśli zachodzi konieczność - własne postępowanie dowodowe, w którym istnieje możliwość powtórzenia i uzupełnienia dowodów przeprowadzonych w sądzie pierwszej instancji oraz uwzględnienia nowych faktów i dowodów. Skoro istotą postępowania apelacyjnego jest merytoryczne sądzenie sprawy, to sąd drugiej instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny dowodów zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji.

Realizując powyższe obowiązki, Sąd Okręgowy po rozważeniu na nowo całego zebranego w sprawie materiału dokonał jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w konsekwencji czego uznał, że rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego nie jest trafne.

Ustalenia Sądu I instancji są zasadniczo trafne i mają potwierdzenie w zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Pozwoliło to Sądowi Odwoławczemu na przyjęcie ich za własne na mocy art. 382 k.p.c. Nie mniej jednak Sąd I instancji pomimo poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych dokonał ich nieprawidłowej oceny. Nie uwzględnił bowiem w swoich rozważaniach okoliczności wynikającej z powiadomienia poszkodowanego o możliwości uzyskania auta zastępczego przy stawce dobowej w wysokości 159,57 zł brutto. Okoliczność ta jest istotna ze względu na wynikający z art. 354 k.c., art. 362 k.c. oraz z art. 826 k.c. obowiązek poszkodowanego dążenia do nie powiększania szkody.

Sąd Okręgowy zważył, że według art. 354 § 2 k.c. powinnością wierzyciela jest współdziałanie przy wykonywaniu zobowiązania, zgodnie z treścią normy prawnej zawartej w art. 354 § 1 k.c. W stosunkach ubezpieczeniowych ma zastosowanie przepis szczególny zawarty w art. 826 § 1 k.c., który nakłada na ubezpieczonego obowiązek użycia wszelkich dostępnych środków w celu zmniejszenia szkody w ubezpieczonym mieniu oraz w celu zabezpieczenia bezpośrednio zagrożonego mienia przed szkodą. Treść przepisu art. 826 § 1 k.c., w którym ustawodawca egzemplifikuje jedynie typowe sytuacje dla stosunków powstających w sferze stosunków ubezpieczeń majątkowych, skłania do wyrażenia poglądu, że wolą ustawodawcy jest, aby ubezpieczony tak samo zachowywał się w innych, nie przewidzianych wprost sytuacjach. Art. 826 § 1 k.c. jest więc przykładem potwierdzającym istnienie szerokiego obowiązku współdziałania stron umowy ubezpieczenia majątkowego, któremu to obowiązkowi zadośćuczynienie przez ubezpieczonego stwarza realną szansę ograniczenia zakresu świadczenia odszkodowawczego wobec ubezpieczyciela. Brak ze strony takiego działania nie może przeto zwiększać odszkodowania należnego od ubezpieczyciela zobowiązanego do naprawienia szkody (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 listopada 2015 r. w sprawie IV CSK 764/14).

Nie ulega wątpliwości, że poszkodowany w wypadku komunikacyjnym, w wyniku którego uległ uszkodzeniu pojazd mechaniczny nie ma obowiązku poszukiwania najtańszej firmy zajmującej się wynajmem samochodów. Nie można jednak przyjąć, że poszkodowany, a za nim powódka, która nabyła roszczenie w drodze umowy cesji, może skutecznie domagać od ubezpieczyciela sprawcy szkody dowolnych kosztów związanych z najmem pojazdu. Z ustalonego przez Sąd Rejonowy stanu faktycznego wynika, że ubezpieczyciel poinformował poszkodowanego o możliwości uzyskania auta zastępczego przy przyjęciu stawki dobowej w wymiarze 159,57 zł brutto. Udzielił mu także informacji o sposobie uzyskania samochodu zastępczego. Okoliczności te wynikają z akt szkody, w tym ze znajdującego się w nich pisma strony pozwanej do poszkodowanego z dnia 19 grudnia 2013 r. W piśmie tym ubezpieczyciel wskazał co następuje: „(…) W odpowiedzi na zgłoszone roszczenie dotyczące wynajmu pojazdu zastępczego uprzejmie informujemy, iż w ramach przedmiotowej szkody zostaną pokryte koszty korzystania z pojazdu zastępczego za okres 20 dni (tj. 4 dni od zgłoszenia szkody do przeprowadzenia oględzin, 10 dni technologicznego czasu naprawy, przypadające w tym okresie 4 dni wolne od pracy oraz 2 dni przeznaczone na czynności dodatkowe) za dzienną stawkę wynajmu auta wynoszącą 129,73 zł netto /159,57 zł brutto. Jednocześnie informujemy, że gdyby technologiczny czas naprawy niezbędny do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed szkody wynikający z norm producenta był dłuższy niż wskazany powyżej, prosimy o ponowny kontakt z Likwidatorem A. w celu ustalenia dodatkowych kosztów najmu pojazdu zastępczego. W celu ustalenia terminu i miejsca odbioru pojazdu zastępczego prosimy o kontakt telefoniczny z firmą (...) Sp. z o.o.:(...) lub (...) oraz przesłanie niniejszej wiadomości na adres mailowy: (...) (…)”. Pismo to stanowiło odpowiedź na zapytanie poszkodowanego o możliwość uzyskania pojazdu zastępczego (e – mail z dnia 17 grudnia 2013 r. w aktach szkody). Wskazać także trzeba, że poszkodowany składając zeznania na rozprawie w dniu 28 października 2015 r. potwierdził fakt poinformowania go przez ubezpieczyciela o możliwości uzyskania pojazdu zastępczego i przyjętej stawki dobowej. Oznacza to, że zakład ubezpieczeń poinformował poszkodowanego o możliwości uzyskania samochodu zastępczego, firmie w której taki samochodów może uzyskać przy stawce dobowej 159,57 zł. Zawiadomiono także poszkodowanego o czasie, w którym może korzystać z pojazdu zastępczego oraz procedurze w razie potrzeby dalszego korzystania z pojazdu po tym okresie czasu.

Przepisy art. 354 § 1 k.c. oraz art. 355 k.c. nakładają na poszkodowanego obowiązek dołożenia należytej staranności przy wyborze zakładu naprawczego. Od racjonalnie działającego poszkodowanego należy zatem wymagać, aby dbał w identyczny sposób o interesy drugiej strony zobowiązania, jak o swoje własne. Można więc oczekiwać, że racjonalny uczestnik obrotu gospodarczego będzie optymalizował swoje wydatki, szukając warsztatu oferującego optymalną cenę za pożądaną przez siebie jakość. Można również wymagać, aby przed dokonaniem wyboru warsztatu poszkodowany zorientował się, czy inne zakłady naprawcze oferują analogiczną stawkę. Podobne założenie należało przyjąć do oceny stawki za najem samochodu zastępczego. Przepis art. 362 k.c. nakłada bowiem na poszkodowanego obowiązek podejmowania działań zmierzających do zminimalizowania szkody. Brak z jego strony takiego działania nie może zwiększać obowiązku odszkodowawczego osoby zobowiązanej do naprawienia szkody. Zdaniem Sądu Okręgowego przesądza to o obowiązku poszkodowanego skorzystania z pojazdu zastępczego zaproponowanego przez ubezpieczyciela, chyba, że nie odpowiadał by on klasie pojazdu poszkodowanego. Okoliczność ta nie została jednak udowodniona przez powódkę. Z tego względu zgodzić się należało z pozwanym zakładem ubezpieczeń, że zasądzenie przez Sąd Rejonowy odszkodowania w wysokości przewyższającej stawkę zaproponowaną w piśmie z dnia 19 grudnia 2013 r. naruszało postanowienia art. 826 § 1 k.c. w związku z art. 354 § 2 k.c. Brak jest bowiem podstaw do obciążenia strony pozwanej kosztami najmu pojazdu ponad te, które wynikały z pisma z dnia 19 grudnia 2013 r. Jeszcze raz należy wskazać, że powódka nie wykazała, aby pojazd zaproponowany przez zakład ubezpieczeń nie odpowiadał klasie pojazdu uszkodzonego w zdarzeniu z dnia 16 grudnia 2013 r. Nie podjęła także próby wykazania, że zakład ubezpieczeń odmówiłby dalszego najmu pojazdu zastępczego po upływie 20 dni, co mogłoby przemawiać za uprawnieniem poszkodowanego do najmu pojazdu poza firmą wskazaną przez ubezpieczyciela.

Zdaniem Sądu Odwoławczego brak jest także podstaw do uznania za szkodę podlegającą zwrotowi przez ubezpieczyciela wydatków związanych z dostawą i odbiorem pojazdu od poszkodowanego. Jak wynika z treści cytowanego pisma, zwrócono się do poszkodowanego z prośbą o wskazania miejsca i sposobu dostarczenia pojazdu. Nie skorzystanie przez poszkodowanego z opcji zaproponowanej przez ubezpieczyciela, nie może rodzić po stronie pozwanej zwiększenia jej odpowiedzialności za skutki zdarzenia z dnia 16 grudnia 2013 r. Wydatek ten wynikał bowiem z wyłącznej decyzji poszkodowanego.

Z tych przyczyn brak było podstaw do uznania za pozostające w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem z dnia 16 grudnia 2013 r., najem pojazdu w firmie powódki przy przyjęciu dobowej stawki w wysokości 220 zł netto. Do rozliczenia szkody poniesionej przez poszkodowanego, a wiążącej się z najem pojazdu zastępczego należało przyjąć stawkę wynikającą z pisma ubezpieczyciela z dnia 19 grudnia 2013 r.

Zdaniem Sądu Okręgowego, brak było podstaw do zasądzenia odsetek ustawowych za opóźnienie za czas od 15 stycznia 2014 r. Jak wynika z akt szkody zgłoszenie żądania zapłaty za najem pojazdu zastępczego zostało zgłoszone ubezpieczycielowi w dniu 20 lutego 2014 r. W tym bowiem dniu do zakładu ubezpieczeń wpłynęła faktura nr (...) dokumentująca koszt najmu pojazdu zastępczego. Mając na uwadze postanowienia art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r.

o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., poz. 392 z późn.zm.) w związku z art. 817 k.c., strona pozwana pozostawała w opóźnieniu w zapłacie powódce odszkodowania związanego z najmem pojazdu zastępczego począwszy od dnia 24 marca 2014 r. Z tego też względu należne powódce odsetki ustawowe za opóźnienie należało liczyć począwszy od dnia 24 marca 2014 r.

Brak było natomiast podstaw do uwzględnienia stanowiska strony pozwanej, iż okres najmu pojazdu zastępczego wynosił tylko 20 dni. Jak wynika z akt sprawy poszkodowany zgłosił szkodę w dniu 16 grudnia 2013 r. Okres, za który powódka wnosi o zwrot kosztów najmu pojazdy wynosi od 20 grudnia 2013 r. do 31 stycznia 2014 r. Z akt sprawy wynika także, że pozwany ubezpieczyciel przyznał decyzją z dnia 14 stycznia 2014 r. odszkodowanie w wysokości 17 697,71 zł, przy czym jeszcze w dniu 25 marca 2014 r. przyznano dopłatę w wysokości 479,83 zł. Oznacza to, że poszkodowany mógł przystać do naprawy pojazdu dopiero po dniu 14 stycznia 2014 r. Z tego względu nie sposób jest podzielić stanowiska strony pozwanej, iż żądanie zapłaty za najem pojazdu zastępczego za cały okres to jest od 20 grudnia 2013 r. do 31 stycznia 2014 r. jest nie zasadne. W tym miejscu należy zauważyć, że nie zasadny jest zarzut naruszenia przez Sąd Rejonowy norm art. 227 k.p.c. w związku z art. 278 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku dowodowego o opinie biegłego sądowego na okoliczność rzeczywistego czasu naprawy. Okoliczność ta nie ma istotnego znaczenia wobec faktu, iż żądanie zapłaty za najem pojazdu zastępczego ograniczone jest do dnia 31 stycznia 2014 r., zaś odszkodowanie przyznano dopiero w dniu 14 stycznia 2014 r. Sama zaś strona pozwana przyjmowała, że czas naprawy pojazdu wynosi 20 dni. Tym samym kwestia jaki był rzeczywisty czas naprawy samochodu nie ma istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, a to wobec daty przyznanego przez ubezpieczyciela odszkodowania. Należy jednak zauważyć, że nie można w kwestii terminu najmu pojazdu zastępczego kierować się wyłącznie technologicznym czasem naprawy pojazdu w przypadku, gdy pojazd faktycznie dłużej przebywał w serwisie naprawczym. Technologiczny czas naprawy jest wyliczony w programach kosztorysowych i jest wyliczony teoretycznie, i nie uwzględnia wielu istotnych czynników takich jak dokonanie pierwszych i ewentualnie kolejnych oględzin, zamówienia i dostarczenia części zamiennych, systemu pracy danego warsztatu naprawczego. Uwzględnić trzeba okoliczność, że przyjmowany do naprawy samochód nie jest jedynym, a tym samym podlega naprawie w określonej kolejności. W ocenie Sądu Okręgowego miarodajnym winien być rzeczywisty czas naprawy, a więc okres, w którym uszkodzony pojazd mechaniczny w normalnym stanie rzeczy, przy uwzględnieniu faktycznych elementów naprawy (oczekiwanie w kolejce na naprawę, sprowadzenie części zamiennych, technologiczna przerwa potrzebna na wyschnięcie świeżej powłoki lakierniczej przed przystąpieniem do prac związanych z konserwacją oraz montażem pojazdu itp.), a także procesu likwidacji szkody (oczekiwanie na oględziny, czas oczekiwania na ponowne oględziny, oczekiwanie na kalkulację) może zostać oddany poszkodowanemu do użytku.

W świetle całego procesu likwidacji szkody, nie budziło wątpliwości Sądu Okręgowego, iż w adekwatnym związku przyczynowym z zaistniałym zdarzeniem pozostawał wynajem pojazdu zastępczego przez okres od 20 grudnia 2013 r. do 31 stycznia 2014 r., w którym to czasie poszkodowany był rzeczywiście pozbawiony możliwości korzystania ze swego samochodu.

Biorąc powyższe pod uwagę, zdaniem Sądu Odwoławczego, wyrok Sądu Rejonowego wymagał częściowej zmiany, o czym orzeczono na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., oddalając powództwo w części nie zasługującej na uwzględnienie.

Konsekwencją częściowego tylko uwzględnienia powództwo była potrzeba zmiany rozstrzygnięcia Sądu I instancji w zakresie orzeczenia o kosztach procesu. Sąd Okręgowy mając na uwadze ostateczny wynik sprawy, w tym okoliczność, że powództwo zostało uwzględnione w około 41 % oraz poniesione przez strony koszty związane z opłatą sądową oraz wynagrodzeniem pełnomocników stron i wydatkami na opłatę skarbową od pełnomocnictwa, działając na podstawie art. 100 k.p.c. zniósł wzajemnie koszty procesu.

Kierując się powyższymi względami Sąd Okręgowy działając na podstawie powołanych wyżej przepisów orzekł jak w pkt I wyroku.

W pozostałym zakresie apelacja strony pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie. Przesądzało to o obowiązku jej oddalenia, z przyczyn wyrażonych wyżej, na podstawie art. 385 k.p.c., o czym orzeczono w pkt II wyroku.

O kosztach w postępowaniu apelacyjnym, jak w punkcie III sentencji wyroku, rozstrzygnięto na podstawie przepisu art. 100 k.p.c. w związku z § 6 pkt 4 i § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu w związku z § 21 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.

Wobec faktu, iż apelacja strony pozwanej zasługiwała na uwzględnienie w 59 %, Sąd Okręgowy działając na podstawie art. 100 k.p.c. dokonał stosunkowego rozdzielenia kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez strony. W jego wyniku należało zasadzić od powódki na rzecz strony pozwanej 475,95 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

Piotr Jarmundowicz Krzysztof Kremis Małgorzata Dasiewicz - Kowalczyk

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Strugała
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy we Wrocławiu
Osoba, która wytworzyła informację:  Krzysztof Kremis,  Małgorzata Dasiewicz-Kowalczyk
Data wytworzenia informacji: