Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II W 286/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Złotoryi z 2017-09-27

Sygn. akt II W 286/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 września 2017 r.

Sąd Rejonowy w Złotoryi II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSR Michał Misiak

Protokolant:

Anna Rogalska

przy udziale oskarżyciela publicznego J. S. z (...) w Z.

po rozpoznaniu w dniu 27 września 2017 r. w Złotoryi

sprawy

B. D.

urodz. (...) w (...)

syna S. i M. z d. H.

obwinionego o to, że:

będąc współwłaścicielem nieruchomości – budynku mieszkalnego – jednorodzinnego, położonej w miejscowości P. 152, gmina P., nie spełnia obowiązków o których mowa w art. 62 ust. 1 Prawa Budowlanego w okresie od rozpoczęcia jego użytkowania w roku 1988 do dnia 27 września 2016 r. poprzez brak przeglądów okresowych, tj. rocznego przeglądu instalacji gazowej oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych, wentylacyjnych) w zakresie ich stanu technicznego oraz pięcioletniego polegającego na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania tego obiektu budowlanego, a zwłaszcza instalacji elektrycznej i piorunochronnej w zakresie stanu sprawności połączeń osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, oporności, izolacji przewodów oraz uziemień i aparatów,

tj. o czyn z art. 93 pkt 8 w zw. z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 07 lipca 1994 r. w Prawo Budowlane

I uznaje obwinionego B. D. za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tym, iż czasokres czynu określa na czas od 30 marca 2017 r. do 27 września 2017 r. i za to na podstawie art. 93 pkt 8 ustawy z dnia 07 lipca 1994 r. w Prawo Budowlane wymierza mu karę 300 (trzysta) złotych grzywny;

II zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i wymierza mu opłatę w wysokości 30 złotych.

Sygn. akt II W 286/17

UZASADNIENIE

Sąd ustalił następujący stan faktyczny sprawy:

B. D. jest współwłaścicielem zabudowanej budynkiem mieszkalnym działki nr (...), położonej w P. 152.

W okresie od 30 marca 2017 r. do 27 września 2017 r. B. D. nie dopełnił obowiązku dokonania rocznego przeglądu instalacji gazowej oraz przewodów kominowych a także pięcioletniego przeglądu stanu technicznego i przydatności do użytkowania tego budynku mieszkalnego.

Na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Złotoryi z dnia 29 marca 2017 r. w sprawie o sygn. akt II W 624/16 B. D. został ukarany za niewywiązanie się z obowiązku dostarczenia na żądanie inspektora nadzoru budowlanego, m.in., dokumentów wyżej wymienionych – na karę 500 złotych grzywny.

Dowód: wyjaśnienia obwinionego B. D. – k. 145,

odpis protokołu kontroli z 27.09.2016 r. – k. 26-27, 86-88,

odpis wyroku w sprawie II W 624/16 – k. 96.

B. D. ma obecnie 63 lata, jest żonaty, z zawodu jest rolnikiem, utrzymuje się z renty chorobowej w wysokości 680 złotych miesięcznie oraz prowadzenia gospodarstwa rolnego o powierzchni około 20 ha, był on kilkakrotnie karany za wykroczenia z ustawy Prawo budowlane.

Dowód: dane osobowe – k. 145,

odpisy wyroków- k. 92, 94, 95,

kserokopia dokumentacji dot. stanu majątkowego – k. 119-144.

B. D. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, wskazał, że nie dokonywał przeglądów, następnie podał, że wykonywał je, ale nie otrzymywał dokumentów, potwierdzających przeprowadzenie przeglądów.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdził sprawstwo i winę obwinionego w zakresie popełnienia zarzucanego mu czynu – w tej jego postaci którą ustalił sąd.

Na wstępie, wskazać należy, iż sprawa dotyczy wprawdzie konkretnego zarzutu postawionego obwinionemu, ale nie sposób jej rozpoznania oderwać od realiów kilkunastoletniego już sporu obwinionego oraz oskarżyciela publicznego, związanego z należącą do obwinionego (oraz jego małżonki) nieruchomością zabudowaną budynkiem mieszkalnym. Spór ten niestety przekroczył racjonalne ramy, gdyż obwiniony nie przyjmuje praktycznie żadnej argumentacji prawnej, kierowanej do niego nie tylko przez organa administracji publicznej, ale także sądy wszystkich instancji. Niestety również osoby reprezentujące organ oskarżycielski w swych niektórych działań (co wynika chociażby z treści pism, kierowanych do obwinionego, np. k. 3 akt sprawy, czy wystąpień w toku rozprawy w czasie niniejszej sprawy) przekraczają ramy obiektywizmu. W ocenie sądu, również częstotliwość domagania się przez Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Z. określonej dokumentacji od obwinionego, jak w niniejszej sprawie bez związku z jakimkolwiek postępowaniem administracyjnym, znacznie przekracza częstotliwość takich żądań wobec innych obywateli i może powodować u obwinionego poczucie swego rodzaju nękania. Szczególnie, iż zdaniem sądu, a wbrew wyrażonemu w toku rozprawy stanowisku przedstawiciela oskarżyciela, ścisłe przestrzeganie wymogów, wskazanych w art. 62 ust. Prawa budowlanego, ciążących na właścicielach obiektów budowlanych, nie jest częste. Wskazuje na to wiedza powszechna, wynikająca chociażby z procesów odszkodowawczych z tytułu umów ubezpieczenia budynków i podstawowego argumentów firm ubezpieczeniowych, związanych właśnie z brakiem wywiązywania się przez ubezpieczonych z obowiązków wskazanych w art. 62 ust. 1 Prawa budowlanego. Sąd zaznacza przy tym, iż nie banalizuje konieczności przestrzegania obowiązującego porządku prawnego, lecz zwraca uwagę na to, iż działania organu administracji publicznej nie powinny być tak często używane wobec jednego obywatela w sytuacji, gdy znacznie większa ilość obywateli takiej kontroli poddawana nie jest.

Powracając do meritum sprawy, przedstawiony stan faktyczny sąd ustalił w drodze dowodu z wyjaśnień obwinionego oraz kserokopii i oryginałów wymienionych w poprzedniej części uzasadnienia dokumentów.

Sąd nie miał wątpliwości, iż B. D. nie przeprowadzał w 2017 r. przeglądów okresowych współnależącego do niego budynku mieszkalnego, tj. rocznego przeglądu instalacji gazowej oraz przewodów kominowych w zakresie ich stanu technicznego, a także pięcioletniego, polegającego na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania tego budynku.

Obwiniony B. D. w trakcie wyjaśnień składanych w toku rozprawy podał, że takich przeglądów nie dokonywał, choć następnie wskazał, że jednak przeglądy przeprowadzał, a jedynie nie otrzymywał dokumentacji, potwierdzającej ich przeprowadzenie. Sąd uznał za wiarygodne te wyjaśnienia obwinionego, w których wskazał, że takich przeglądów nie wykonywał. Jest bowiem oczywiste, iż gdyby takie przeglądy były wykonywane obwiniony otrzymałby dowód ich przeprowadzenia w postaci odpowiedniej dokumentacji. Nie budzi wątpliwości, wbrew twierdzeniom obwinionego, iż ten dokument został sfałszowany, dokumentacja związana z przeprowadzeniem kontroli w miejscu zamieszkania obwinionego, a wskazująca jednoznacznie, iż obwiniony w domu dokumentacji związanej z przedmiotowymi przeglądami nie posiadał. Sam zresztą obwiniony przyznał to w toku rozprawy. Być może obwiniony z przedmiotowymi przeglądami utożsamia takie czynności, jak np. czyszczenie przewodów kominowych przez kominiarza, z której to czynności otrzymuje się zasadniczo tylko dowód wpłaty.

Mając na względzie powyższą ocenę dowodów, sąd ustalił stan faktyczny sprawy tak, jak to w poprzedniej części uzasadnienia przedstawiono.

Sąd podzielił stanowisko oskarżyciela publicznego co do kwalifikacji prawnej zachowania obwinionego. Zgodnie bowiem z art. 93 pkt 8 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane w zw. z art. 62 ust. 1 pkt 1 – 4a, kto nie spełnia obowiązku polegającego na przeprowadzeniu przez właściciela budynku okresowej co najmniej raz w roku kontroli stanu technicznego instalacji gazowej oraz przewodów kominowych oraz kontroli okresowej, co najmniej raz na 5 lat, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, podlega karze grzywny.

Na obwinionym, jako współwłaścicielu budynku mieszkalnego, z mocy prawa spoczywa obowiązek przeprowadzenia tych kontroli, a obowiązku tego obwiniony nie wykonał w sytuacji, gdy brak jest jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, iż nie był w stanie temu obowiązkowi sprostać.

Pozbawiony jest zasadności argument obwinionego, dotyczący mylnego wszczęcia postępowania administracyjnego wobec innej działki (i związany z tym wniosek dowodowy obwinionego o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu prawa budowlanego). Obowiązek przeprowadzenia wskazanych powyżej kontroli wynika wprost z przepisów prawa, nie jest potrzebne wszczynanie w tym celu postępowania administracyjnego.

Nie jest zasadny argument obwinionego, bazujący na uznaniu, iż za ten sam czyn został już ukarany (czy to mandatem czy w poprzednich postępowaniach z jego udziałem).

Kwestia mandatu została rozstrzygnięta postanowieniem Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 14 kwietnia 2017 r. (k. 61 akt sprawy).

Natomiast obwiniony rzeczywiście w przeszłości odpowiadał za podobne zachowania (głównie, co wynika z zawartych w aktach sprawy odpisów wyroków, polegających na niewywiązaniu się z obowiązku przedłożenia dokumentacji tych przeglądów). Przypomnieć jednak należy, iż wykroczenie z art. 93 ust. 8 prawa budowlanego nie ma charakteru jednorazowego, utrzymywanie stanu bezprawności w czasie po ukaraniu za poprzedni okres niewywiązywania się z obowiązków wskazanych w art. 62 ust. 1 Prawa budowlanego stanowi kolejne nowe wykroczenie. Z tego względu również sąd zmienił opis czynu w zakresie czasu jego popełnienia, uznając, że możliwość kolejnego ukarania za brak przeglądów „otwierała się” dopiero po wydaniu wyroku za poprzednie tego typu zachowanie. Tymczasem, wyrok za czyn z art. 93 pkt 10 ustawy Prawo budowlane wydany został w dniu 29 marca 2017 r., a zatem dopiero od tego dnia obwiniony mógł, jako nowy czyn zabroniony, rozpocząć kolejne zachowanie, związane z nierespektowaniem wymogu z art. 62 ust. Prawa budowlanego. Wprawdzie powyższy wyrok (sygn. akt II W 624/16 – k. 96 akt sprawy) dotyczył niewywiązania się przez obwinionego z obowiązku dostarczenia dokumentacji z tych przeglądów, to w istocie dotyczył takiego samego zachowania, jak w niniejszej sprawie, a mianowicie, iż obwiniony bądź nie dostarcza takich dokumentów na żądanie organu bądź ich w ogóle nie posiada, gdyż przeglądów nie dokonuje.

Wymierzając obwinionemu karę, sąd wziął pod uwagę stopień winy, społecznej szkodliwości wykroczenia oraz względy prewencji. Wymierzona kara grzywny w wysokości 300 zł to kwota z pewnością nie przekraczająca stopnia winy, który sąd uznał za znaczny, głównie z uwagi na wieloletnie już nierespektowanie przez obwinionego wymogów prawa budowlanego. Z drugiej strony, sąd uwzględnił wspomniane już, bardzo częste sprawdzanie przez nadzór budowlany obowiązków właścicielskich wynikających z prawa budowlanego wobec obwinionego (oraz jego małżonki), bacząc by liczne orzekane kary nie przekroczyły granic zbytniej represyjności.

Sąd wziął pod uwagę także niezbyt dobrą sytuację materialną obwinionego, mającego jednak regularne, choć niewysokie dochody.

Dodać także należy, iż wyrokiem nakazowym w niniejszej sprawie orzeczono wobec obwinionego karę grzywny w wysokości 300 złotych, a wyrok ten stracił moc na skutek sprzeciwu złożonego wyłącznie przez obwinionego. Wprawdzie w dalszym ciągu postępowania, toczącego się wskutek złożenia sprzeciwu nie obowiązuje zasada „ ne peius”, lecz sąd w niniejszej sprawie przychyla się do tych argumentów, obecnych zarówno w orzecznictwie (vide wyrok Sądu Okręgowego w Legnicy z dnia 20 lipca 2017 r. w sprawie o sygn. akt IV Ka 334/17), jak i nauce prawa karnego, które wskazują na niewłaściwość orzekania kar wyższych, niż orzeczone w wyrokach nakazowych, jeśli sprzeciw został złożony wyłącznie przez obwinionego, a w sprawie nie pojawiły się nowe okoliczności.

Stąd, na podstawie art. 93 pkt 8 ustawy z 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane, sąd orzekł, jak w punkcie I wyroku, uznając taką karę za sprawiedliwą.

W punkcie II wyroku, sąd obciążył obwinionego kosztami postępowania i opłatą, brak było bowiem podstaw do uznania, iż obwiniony nie jest w stanie tych należności pokryć, z uwagi na wspomniane już niewysokie, ale regularne dochody obwinionego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Łucja Kłosowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Złotoryi
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Misiak
Data wytworzenia informacji: