Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 599/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie z 2014-02-10

Sygn. akt I C 599/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 luty 2014 r.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia w Warszawie I Wydział Cywilny

w następującym składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Ogińska - Łągiewka

Protokolant: Alicja Kicka

po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2014 roku w Warszawie

sprawy z powództwa: J. K. (1)

przeciwko: (...) S.A. w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 20 000 (dwadzieścia tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 26 marca 2013 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałej części;

3.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda J. K. (1) kwotę 1220,00 złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania, znosząc wzajemnie koszty zastępstwa procesowego;

4.  nakazać Kasie Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia wypłacenie powodowi kwoty 160,69 złotych tytułem zwrotu niewykorzystanej zaliczki na biegłego.

Sygn. akt I C 599/13

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 8.03.2013 r. powód J. K. (1) wniósł przeciwko (...) S.A. w W. o zasądzenie na jego rzecz kwoty 40.000, 00 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia doręczenia odpisu pozwu do dnia zapłaty, a także o zwrot kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że dochodzona kwota stanowi zadośćuczynienie za krzywdę doznaną przez niego wskutek śmierci matki J. K. (2) w wypadku komunikacyjnym, którego sprawca ubezpieczony był od odpowiedzialności cywilnej u pozwanego. Pozwany przyznał na rzecz powoda kwotę 10.000, 00 zł tytułem zadośćuczynienia, która to kwota jest rażąco niska i nie odpowiada rzeczywistemu rozmiarowi krzywdy jakiej doznał powód (pozew - k. 5-10).

W odpowiedzi na pozew z dnia 18.062.2013 r. pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie na jego rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż nie kwestionuje okoliczności zdarzenia, jednakże wypłacona przez niego kwota zadośćuczynienia jest odpowiednia, zaś kwota żądana przez powoda wygórowana (odpowiedź na pozew – k. 50-52).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15.07.2011 r. w miejscowości W. D. miał miejsce wypadek komunikacyjny spowodowany przez kierującego pojazdem marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...)K. K.. Kierujący ww. pojazdem nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w ten sposób, że kierując na drodze krajowej nr (...) w kierunku N. na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas i doprowadził do zderzenia czołowego z prawidłowo jadącym z naprzeciwka samochodem osobowym marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...). W wyniku przedmiotowego zdarzenia pasażerka pojazdu marki F. (...)J. K. (2) wskutek urazu wielonarządowego poniosła śmierć (okoliczności bezsporne; zaświadczenie Komendy Miejskiej Policji w N. - akta szkody).

Wyrokiem z dnia 7.02.2012 r. K. K. został uznany za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu aktem oskarżenia, stanowiącego przestępstwo z art. 177 § 1 k.k. i art. 177 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., za co Sąd Rejonowy w Nowym Sączu wymierzył mu karę jednego roku i dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na czteroletni okres próby oraz karę grzywny w wysokości 1.000, 00 zł, orzekając wobec oskarżonego środek karny w postaci zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres jednego roku (wyrok Sądu Rejonowego w Nowym Sączu – k. 15-16).

J. K. (1) był synem zmarłej J. K. (2). Przed wypadkiem łączyły go z matką silne więzy rodzinne, codziennie się widywali, często jeździli wspólnie na dalsze wycieczki oraz pielgrzymki. J. K. (2) była nauczycielką – polonistką w związku z czym pomagała w edukacji córek J. K. (1), dbała o nie - czytała im książki, śpiewała, zachęcała do zabawy, gotowała obiady, odprowadzała do szkoły. Syn mieszkał ze swoją matką przez siedem lat małżeństwa, później zaś wybudował dom w odległości około 100 metrów od domu rodzinnego. Rodzice pomagali synowi i jego żonie finansowo w budowie domu, J. K. (2) przeznaczyła na ten cel oszczędności, które posiadała, rodzice wspierali małżeństwo również w kwestiach podejmowania decyzji. Rodzina J. K. (1) zawsze spędzała święta u jego matki. Śmierć matki była ogromnym przeżyciem dla jej syna, korzystał on wówczas z pomocy kuzynki, która jest lekarzem, przed pogrzebem brał leki uspokajające. Po wypadku J. K. (1) sprawuje opiekę nad ojcem, który czuje się winnym wypadku – wraz z żoną gotują mu obiady, wożą do lekarza, sprzątają w domu. J. K. (1) zmienił się po wypadku – jest nerwowy, często chodzi na cmentarz, całuje zdjęcia matki, często odtwarza nagranie matki z Internetu, bardzo za nią tęskni (zeznania powoda J. K. (1) – k. 47-48 i k. 165; zeznania świadka H. B. – k. 86-87; zeznania świadka M. K. – k. 164-165). Syn zmarłej żałobę przeżywa nietypowo (patologicznie). Żałoba ta różni się od normalnego procesu psychologicznego przeżywania utraty, przede wszystkim intensywnością doznań i czasem ich trwania - ponad dwa lata (opinia biegłej psycholog A. N. – k. 67-71).

Sprawca zdarzenia, w wyniku którego śmierć poniosła J. K. (2), posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w (...) S.A. w W. (bezsporne). Wobec powyższego, pismem z dnia 25.05.2012 r. J. K. (1) zgłosił szkodę ubezpieczycielowi, wnosząc o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 70.000, 00 zł (akta szkody). Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, pismem z dnia 26.06.2012 r. ubezpieczyciel poinformował o przyznaniu na rzecz J. K. (1) zadośćuczynienia w kwocie 10.000, 00 zł (decyzja – k. 14).

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie analizy akt sprawy, na które złożyły się dokumenty wskazane i opisane w treści, w tym akta szkody, w oparciu o zeznania powoda J. K. (1) oraz świadków H. B. i M. K., a także opinię biegłej psycholog A. N.. Sąd dał wiarę dokumentom, gdyż ich prawdziwość i wiarygodność w świetle wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego nie nasuwała żadnych wątpliwości oraz nie była kwestionowana przez strony postępowania. Sąd dał również wiarę zeznaniom powoda oraz świadków. Zeznania te były bowiem logiczne, spójne oraz korespondowały zarówno wzajemnie ze sobą, jak i z pozostałym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie. Sąd podzielił także wnioski zawarte w opinii biegłej. W ocenie Sądu opinia ta została sporządzona rzetelnie i dokładnie, zaś wnioski zostały wysnute zgodnie z wiedzą specjalną, jaką legitymuje się biegła. Opinia udziela wyczerpujących odpowiedzi na zadane pytania, jest logiczna, spójna i pozbawiona nieścisłości. Nie zachodzą przy tym żadne powody osłabiające zaufanie do wiedzy, kompetencji, doświadczenia czy też bezstronności sporządzającej ją biegłej.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na częściowe uwzględnienie.

Na wstępie rozważań podnieść należało iż na mocy art. 11 k.p.c. ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym. Oznacza to, że Sąd cywilny związany jest ustaleniami dotyczącymi popełnienia przestępstwa (a więc okolicznościami składającymi się na jego stan faktyczny) czyli osobą sprawcy, przedmiotem przestępstwa oraz czynem przypisanym oskarżonemu - które znajdują się w sentencji wyroku. Sąd - rozpoznając sprawę cywilną - musi przyjąć, że skazany popełnił przestępstwo przypisane mu wyrokiem karnym (wyrok SN z dnia 14 kwietnia 1977 r., IV PR 63/77, LEX nr 7928). Określona w art. 11 moc wiążąca wyroku karnego oznacza, że w sprawie cywilnej niedopuszczalne jest dokonywanie jakichkolwiek własnych ustaleń co do tych okoliczności, którymi, zgodnie z omawianym przepisem, Sąd jest związany w postępowaniu cywilnym. Okoliczności te nie mogą być przedmiotem postępowania dowodowego ani oceny Sądu, a więc nie ma do nich zastosowania zasada swobodnej oceny dowodów (art. 233 k.p.c.), a Sąd w sprawie cywilnej dokonuje tylko subsumcji pod odpowiedni przepis prawa materialnego cywilnego wiążących ustaleń wynikających z wyroku karnego oraz ewentualnych własnych ustaleń dotyczących pozostałych okoliczności istotnych w rozpoznawanej sprawie (por. wyrok SN z dnia 16 grudnia 1961 r., II CR 1229/60, OSNC 1962, nr 3, poz. 118). W związku z powyższym tutejszy Sąd nie był umocowany do badania i nie badał winy sprawcy wypadku, w którym zginęła J. K. (2).

Zgodnie z treścią art. 446 § 4 k.c., sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Jak natomiast wynika z treści art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na której rzecz zostaje zawarta umowa ubezpieczenia. Poza powyższym unormowaniem problematyka umów odpowiedzialności cywilnej uregulowana jest w przepisach szczególnych, tj. w przepisach ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 z późn. zm.). Stosownie do przepisu art. 34 ust. 1 tejże ustawy z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem tym objęta jest odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 powołanej ustawy).

W przedmiotowej sprawie bezspornym pozostawało, że śmierć J. K. (2) nastąpiła w związku z wypadkiem komunikacyjnym spowodowanym przez kierującego pojazdem marki F. (...), ubezpieczonym w (...) S.A. w W.. Kwestia samego uprawnienia powoda do zrekompensowania mu bólu i cierpienia po śmierci matki nie budziła zatem wątpliwości Sądu. Wątpliwości takiej nie miał także sam pozwany, który nie kwestionował okoliczności zdarzenia przedstawionych przez powoda w pozwie, wypłacając na jego rzecz kwotę 10.000, 00 zł. Pozwany podnosił jedynie, iż kwota dochodzona przez powoda jest wygórowana.

W kontekście powyższego Sąd zważył, że sprawy o zadośćuczynienie za doznane krzywdy mają charakter bardzo ocenny. Przepisy kodeksu nie zawierają żadnych kryteriów jakie należy uwzględniać przy ustalania wysokości zadośćuczynienia pieniężnego. Definicja krzywdy sprowadza się do ujemnych dolegliwości powstałych w wyniku czyjegoś bezprawnego działania i dotyczy przede wszystkim bólu, cierpienia i innych negatywnych konsekwencji w sferze psychofizycznej pokrzywdzonego. Krzywda ma więc aspekt niemajątkowy. Niedający się ściśle wymierzyć charakter krzywdy sprawia, że ustalenie jej rozmiaru, a tym samym i wysokości zadośćuczynienia, zależy od oceny Sądu, który nie dysponuje żadnymi wskazówkami czy tabelami określającymi wysokość zadośćuczynienia dla poszczególnych przypadków. Należy zaznaczyć, że przy ustalaniu rozmiaru krzywdy można posiłkować się takimi okolicznościami jak poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem tego odejścia, roli w rodzinie pełnionej przez osobę zmarłą, leczenie doznanej traumy, wiek pokrzywdzonego.

Wskazać należy, iż dobro osobiste w postaci prawa do życia w rodzinie zasługuje na wzmożoną ochronę w porównaniu z innymi dobrami. Naruszenie tego dobra stanowi bowiem niewątpliwie dalece większą dolegliwość psychiczną dla członka rodziny zmarłego, niż w przypadku naruszenia innych dóbr, a jego skutki rozciągają się na wiele lat. W tym miejscu podnieść należy, że życie ludzkie nie ma ceny. Nie można bowiem wyrazić i ustalić w sposób ekonomiczny powstałej w związku z tym krzywdy. Nie ulega wątpliwości, że krzywda wywołana śmiercią matki jest jedną z najbardziej dotkliwych z uwagi na rodzaj i siłę więzów rodzinnych. W rozpoznawanej sprawie krzywda jest tym bardziej dotkliwa, że śmierć nastąpiła nagle i nieoczekiwanie, w wypadku komunikacyjnym, zawinionym przez sprawcę i dotknęła osobę, która jak wynika z ustaleń Sądu była silnie związana z powodem.

Jak wynikało ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego J. K. (1), pomimo swojego dojrzałego wieku (obecnie 46 lat) bardzo boleśnie przeżył nagłą śmierć swojej matki. Łączyła go bowiem z J. K. (2) silna więź emocjonalna, która została przerwana w sposób gwałtowny przez niespodziewany wypadek. Przed wypadkiem syn widywał się z matką codziennie, spędzali oni razem święta oraz inne uroczystości, wyjeżdżali wraz z rodziną powoda na wspólne wycieczki. J. K. (2) wspierała syna i jego żonę – zarówno finansowo, jak i przy opiece nad córkami - czytała im książki, śpiewała, zachęcała do zabawy, gotowała obiady, odprowadzała do szkoły. Wskutek śmierci matki powód zmienił się, stał się nerwowy, pomimo tego, że wcześniej był osobą towarzyską obecnie nie ma ochoty na spotkania ze znajomymi. J. K. (1) bardzo często odwiedza grób swojej matki na cmentarzu, często ogląda nagranie jej rozmowy z Internetu, tęskni za nią. Jak przy tym wynikało z opinii biegłej psycholog powód przeżywa żałobę w sposób nietypowy (patologicznie). Żałoba ta różni się od normalnego procesu psychologicznego przeżywania utraty, przede wszystkim intensywnością doznań i czasem ich trwania – trwa ponad dwa lata. Z powyższych względów w ocenie Sądu, J. K. (1) łączyła silna więź z matką. Powód nie mógł się przy tym przygotować na odejście matki, co spotęgowało rozmiar negatywnych emocji, których doznał. Sąd wziął przy tym pod uwagę, iż intensywność więzi łączącej powoda z matką nie stanowiła jedynie jego subiektywnej oceny. Istnienie silnej więzi potwierdzały bowiem zeznania świadków złożone w niniejszej sprawie.

W kontekście powyższego Sąd zważył, iż kwota zadośćuczynienia powinna być odpowiednia i rekompensować doznaną krzywdę za naruszenie prawa do życia w rodzinie. Zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować swoim zakresem wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne związane ze śmiercią osoby najbliższej. Przy czym mimo, że zadośćuczynienie ma mieć charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość, to nie może ono być jednak nadmierne w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinno być utrzymane w rozsądnych granicach.

Mając na uwadze powyższe okoliczności, w ocenie Sądu, zadośćuczynienie jakie wypłacono powodowi nie jest adekwatne do rozmiaru doznanej przez niego krzywdy związanej ze śmiercią J. K. (2) i nie rekompensuje w całości doznanych przez powoda cierpień psychicznych, będących skutkiem nagłej i tragicznej śmierci matki. W ocenie Sądu, pomimo jednak wstrząsu jakiego doznał powód, biorąc pod uwagę fakt, że w chwili śmierci J. K. (2) prowadził on własne gospodarstwo domowe i posiadał własną rodzinę, mieszkając oddzielnie, jego krzywda nie uzasadniała przyznania mu zadośćuczynienia w kwocie dochodzonej w pozwie. W ocenie Sądu należne powodowi odszkodowanie należało ocenić na kwotę 20.000, 00 zł. Kwota ta, zdaniem Sądu, przy uwzględnieniu kwoty, która została już wypłacona przez pozwanego jest kwotą odpowiednią, tj. nie jest ani rażąco niska, ani rażąco wygórowana.

W zakresie zasądzonej kwoty, Sąd uwzględnił roszczenie odsetkowe wyrażone w pozwie. W myśl zasady wyrażonej w art. 481 § 1 i 2 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe. Na mocy zaś art. 817 § 1 k.c. zakład ubezpieczeń ma obowiązek dokonać likwidacji szkody w terminie 30 dni, licząc od daty zawiadomienia o wypadku. Strona powodowa domagała się zasądzenia odsetek od dnia doręczenia odpisu pozwu pozwanemu. W świetle brzmienia powyższych regulacji żądanie to było zatem zasadne, nie ulegało bowiem wątpliwości, iż w dniu otrzymaniu odpisu pozwu pozwany pozostawał już w opóźnieniu ze spełnieniem świadczenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 446 § 4 k.c. w zw. z art. 822 § 1 k.c. oraz art. art. 481 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 817 § 1 k.c. orzeczono jak w punktach 1 i 2 wyroku.

Zaznaczyć należy, że podstawową zasadą dotyczącą kosztów procesu jest zasada odpowiedzialności za wynik postępowania. Stosownie do art. 98 § 1 k.p.c. strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Z kolei zgodnie z dyspozycją art. 100 k.p.c. zdanie drugie, w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone.

Na koszty poniesione przez powoda składały się opłata od pozwu w wysokości 2.000, 00 zł, koszty zastępstwa procesowego reprezentującego go pełnomocnika w wysokości 2.400, 00 zł ustalone w oparciu o § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, koszt opłaty od pełnomocnictwa w wysokości 17 zł oraz koszty związane z opinią biegłej w wysokości 439, 31 zł. Koszty jakie zobowiązany był zaś ponieść pozwany to koszty zastępstwa procesowego ustalone w oparciu o § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu oraz opłata od pełnomocnictwa (3.600, 00 zł + 17 zł).

Mając na uwadze zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów przy uwzględnieniu, wyniku postępowania, tj. stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań i ustalenia, iż zarówno powód jak i pozwany zarówno wygrali, jak i przegrali sprawę w 50 %, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda połowę poniesionych przez niego kosztów związanych z opłatą od pozwu oraz wynagrodzeniem biegłej, tj. kwotę 1.220, 00 zł. Jednocześnie Sąd zniósł wzajemnie pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego, które strony poniosły w równej wysokości.

Mając na uwadze powyższe, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z art. 100 k.p.c., Sąd orzekł jak w punkcie 3 wyroku.

Na mocy art. 84 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd z urzędu zwraca stronie wszelkie należności z tytułu wydatków, stanowiące różnicę między kosztami pobranymi od strony, a kosztami należnymi. Powód w niniejszej sprawie uiścił zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego w wysokości 600, 00 zł (k. 65). Koszt sporządzenia przedmiotowej opinii wyniósł natomiast 439, 31 zł (k. 75). Wobec powyższego na mocy art. 84 ust. 1 w/w ustawy różnicę pomiędzy kwotą pobraną, a należną należało zwrócić, orzekając jak w punkcie 4 wyroku.

Zarządzenie: odpis wyroku z uzasadnieniem doręczyć pełnomocnikowi powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Chwieśko-Czerwińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Ogińska-Łągiewka
Data wytworzenia informacji: