Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IX GC 1647/16 - uzasadnienie Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie z 2017-04-21

Sygn. akt IX GC 1647/16

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 28. stycznia 2016 r. (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W. (dalej zwana także: (...)) wystąpił przeciwko (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W. (dalej zwana także: A.) o zapłatę kwoty 217,71 zł wraz z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia 28. listopada 2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztami procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka wskazała, iż dochodzona kwota stanowi poniesione przez nią, w ramach umowy ubezpieczenia assistance, koszty holowania pojazdu poszkodowanego, należną jej, na podstawie art. 828 k.c. od ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego - sprawy szkody (pozew, k. 3-6).

W dniu 18. lutego 2016 roku, wydany został w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (nakaz zapłaty, sygn. akt IX GNc 569/16, k. 23). Jego odpis został doręczony stronie pozwanej w dniu 10. marca 2016 r. (k. 37).

W dniu 24. marca 2016 r. (...) Spółka akcyjna z siedzibą w W. złożyła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, w którym wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie na swoją rzecz od powoda kosztów procesu według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko pozwana nie kwestionowała swojej odpowiedzialności za szkodę powstałą w wyniku kolizji z dnia 2. lutego 2012 r. Zakwestionowała natomiast, aby w przypadku świadczeń z ubezpieczenia assistance, tj. holowania uszkodzonego pojazdu, znajdował zastosowanie przepis art. 828 k.c. Nadto pozwany wskazał, iż ubezpieczenie assistance nie ma charakteru odszkodowawczego, albowiem zarówno ilość jak i wartość wypłaconego świadczenia jest zdefiniowana w umowie i niezależna od wysokości poniesionej szkody. Podniósł także, iż dochodzenie regresu ubezpieczeniowego na zasadzie art. 828 § 1 k.c. możliwe jest jedynie w sytuacji wypłaty poszkodowanemu odszkodowania, natomiast w przypadku wykonania usługi assistance, świadczenie ubezpieczyciela polega na zorganizowaniu i finansowaniu określonej usługi. Co więcej wskazał, iż naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby nie wyrządzono mu szkody, natomiast w sytuacji skorzystania z usług w ramach ubezpieczenia assistance, majątek poszkodowanego nie ulega zmianom. Pozwany zakwestionował także okoliczność wykazania przez powoda wysokości dochodzonego roszczenia. W szczególności, w ocenie pozwanego powód nie wykazał, że usługa holowania została wykonana w związku z kolizją z dnia 2. lutego 2012 r., jak również, że holowanie było konieczne oraz dystansu holowania i stawki za wykonanie usługi. Strona pozwana wskazała ponadto, że żądanie przez powoda zasądzenia kwoty w wysokości brutto jest bezpodstawne, gdyż powód jako przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą ma możliwość odliczenia kwoty podatku VAT od wystawionej faktury. Podniósł także zarzut przedawnienia roszczenia (sprzeciw od nakazu zapłaty, k. 27-29v.).

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 2. lutego 2012 r., w J., doszło do kolizji drogowej, na skutek której uszkodzony został pojazd marki M. o nr rej. (...), kierowany przez E. K., należący do W. K. (dalej zwany także „poszkodowany”). Sprawcą zdarzenia był kierujący pojazdem marki F. (...) o nr rej. (...) (okoliczności bezsporne).

Pojazd marki M., ubezpieczony był w zakresie ubezpieczenia autocasco oraz assistance w (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W.. Posiadacz pojazdu marki F. (...) był natomiast objęty ochroną ubezpieczeniową w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w (...) Spółce akcyjnej z siedzibą w W. (okoliczności bezsporne).

W wyniku kolizji z dnia 2. lutego 2012 r. pojazd poszkodowanego uległ znacznym uszkodzeniom. Miał rozbity cały przód, w związku z czym nie nadawał się do dalszej jazdy. Pojazd został odholowany do miejscowości S. (zestawienie, dokumentacja zdjęciowa, akta szkody na płycie CD, k. 2, zeznania świadka E. K., k.71-71v.).

W dniu 6. marca 2012 r. T. R., prowadzący działalność gospodarczą pod nazwą M. Pomoc (...) w C., wystawił na rachunek spółki (...) zbiorczą fakturę VAT nr (...) na kwotę 13.169,43 zł brutto, tytułem transportu samochodów według wykazu H01 marzec 2012. Powyższa faktura VAT została wystawiona na podstawie zestawienia wykonanych usług holowania w lutym 2012 r. W zestawieniu, pod numerem zlecenia (...), została wymieniona usługa holowania pojazdu marki M. o nr rej. (...), w dniu 2. lutego 2012 r. Koszt holowania tego pojazdu został określony na kwotę 177,00 zł netto (217,71 zł brutto). Na całkowitą kwotę wynagrodzenia za świadczoną usługę holowania pojazdu poszkodowanego składały się: koszty holowania w wysokości 153,75 zł brutto, według ryczałtu w wysokości 125,00 zł netto, robocizna w wysokości 49,20 zł brutto (za 2 godziny), według stawki 20,00 zł netto za roboczogodzinę oraz koszt wykonania dokumentacji zdjęciowej w wysokości 12,00 zł netto (faktura VAT nr (...), zestawienie, akta szkody na płycie CD, k. 2).

W dniu 26. marca 2012 r. spółka (...) dokonała zapłaty na rzecz T. R. kwoty 217,71 zł, w tytule przelewu wskazując nr zlecenia (...) (wydruk z rachunku bankowego, akta szkody na płycie CD, k. 2).

Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego spółka (...) uznała szkodę powstałą w pojeździe poszkodowanego jako całkowitą i przyznała mu odszkodowanie w wysokości 44.420,00 zł (okoliczności bezsporne).

Pismem z dnia 5. lutego 2013 r. spółka (...) wezwała spółkę (...) do zapłaty kwoty 38.500,00 zł, w związku z wypłatą odszkodowania za szkodę w majątku poszkodowanego (wezwanie do zapłaty, akta szkody na płycie CD, k. 2).

W odpowiedzi na powyższe pismo spółka (...) poinformowała o refundacji odszkodowania, zgodnie z wezwaniem, w wysokości 38.500,00 zł. Jednocześnie poinformowała o możliwości złożenia skargi na decyzję oraz prawie dochodzenia roszczeń na drodze sądowej (pismo z dnia 19. marca 2013 r., akta szkody na płycie CD, k. 2).

Pismem z dnia 16. lutego 2015 r. spółka (...) zwróciła się do spółki (...) z wezwaniem do zapłaty kwoty 6.137,71 zł, z tytułu szkody w majątku poszkodowanego (wezwanie do zapłaty/dopłata, akta szkody na płycie CD, k. 2).

W piśmie z dnia 23. lutego 2015 r., doręczonego spółce (...) w dniu 3. marca 2015 r., przyznała dodatkowe odszkodowanie w wysokości 5.920,00 zł, wskazując, że pozostałe koszty nie pozostają w związku z wezwaniem regresowym. Spółka (...) w treści pisma poinformowała o możliwości dochodzenia roszczeń na drodze sądowej (pismo z dnia 23. lutego 2015 r., akta szkody na płycie CD, k. 2).

Stan faktyczny opisany powyżej był w części – wskazanej wyżej – bezsporny między stronami niniejszego postępowania. Podstawę ustaleń stanowiły zatem twierdzenia strony powodowej niezakwestionowane albo wprost przyznane przez pozwaną, a zatem dotyczące faktów bezspornych.

Powołane powyżej odpisy dokumentów prywatnych oraz wydruki, przedłożone przez strony oraz znajdujące się na płycie CD, Sąd uczynił podstawą dokonanych ustaleń – w zakresie wskazanym wyżej, przy odpowiednich partiach ustaleń. Wiarygodność dokumentów i wydruków nie była kwestionowana przez strony, Sąd zaś nie znalazł podstaw, by czynić to z urzędu.

Okoliczności związane z przebiegiem wypadku komunikacyjnego z dnia 2. lutego 2012 r., powstałymi uszkodzeniami w samochodzie poszkodowanego oraz koniecznością odholowania uszkodzonego pojazdu, Sąd ustalił na podstawie zeznań świadka E. K., którym Sąd dał wiarę w całości, gdyż były one logiczne, spójne i pozbawione wewnętrznych sprzeczności.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Należy wskazać, iż między stronami procesu bezsporne były następujące okoliczności: zaistnienie kolizji drogowej z dnia 2. lutego 2012 roku, odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek tej kolizji przez pozwanego jako ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej sprawcy szkody, posiadania przez poszkodowanego ubezpieczenia assistance u powoda oraz zorganizowanie i pokrycie przez powoda kosztów holowania uszkodzonego pojazdu. Z kolei strony pozostawały w sporze co do wysokości kosztów poniesionych przez powoda tytułem usługi holowania oraz konieczności wykonania tej usługi. Nadto między stronami sporna była podstawa prawna roszczenia powoda i odpowiedzialności pozwanego ubezpieczyciela w ramach regresu ubezpieczeniowego w zakresie poniesionych przez powoda kosztów w ramach wykonanej usługi assistance.

Zgodnie z art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zakład ubezpieczeń zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, względem których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo osoba, na rzecz której została zawarta umowa ubezpieczenia. Umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody, o których mowa w § 1, będące następstwem przewidzianego w umowie wypadku, który miał miejsce w okresie ubezpieczenia (§ 2). Przedmiotem ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej jest odpowiedzialność za szkody wyrządzone osobom trzecim, może to być zatem odpowiedzialność oparta na zasadzie winy lub ryzyka. Warunki obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych unormowane zostały z kolei szczegółowo w ustawie z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., nr 124, poz. 1152 z poźn. zm.). W myśl art. 34 ust. 1 powołanej ustawy, z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są zobowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem w okresie trwania ochrony ubezpieczeniowej wyrządziła szkodę ruchem tego pojazdu (art. 35). Odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym, najwyżej jednak do ustalonej w umowie sumy gwarancyjnej (art. 36 ust. 1 pkt 1).

Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierowcy pojazdu mechanicznego wyznaczona jest – zarówno co do zasady, jak i granic – odpowiedzialnością tego posiadacza lub kierowcy (por. uzasadnienie orzeczenia SN z 29 listopada 1996 r., III CZP 118/96, OSNC 1997, nr 3, poz. 26). W rozpatrywanej sprawie podstawą odpowiedzialności sprawcy szkody, która determinuje odpowiedzialność ubezpieczyciela, jest art. 436 § 2 zd. 1 k.c. W myśl powołanego przepisu, w razie zderzenia się mechanicznych środków komunikacji poruszanych za pomocą sił przyrody, naprawienia poniesionych szkód żądać można tylko na zasadach ogólnych. Ogólną odpowiedzialność z tytułu czynów niedozwolonych normuje natomiast przepis z art. 415 k.c., w myśl którego, kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Za szkodę odpowiada zatem osoba, której zawinione działanie jest źródłem powstania szkody. Przesłankami odpowiedzialności deliktowej są: powstanie szkody, zdarzenie, z którym ustawa łączy obowiązek odszkodowawczy oznaczonego podmiotu (czyn niedozwolony) oraz związek przyczynowy między owym zdarzeniem a szkodą. Przepis ten statuuje ponadto zasadę winy jako naczelną zasadę odpowiedzialności odszkodowawczej.

W tym miejscu należy odnieść się do podstawy prawnej dochodzonego przez powoda roszczenia w zakresie żądania zwrotu poniesionych przez niego kosztów holowania uszkodzonego pojazdu w ramach usługi assistance. Pomiędzy stronami postępowania istniał spór co do możliwości dochodzenia tego roszczenia przez powoda od pozwanego na podstawie art. 828 k.c. Zgodnie z art. 828 § 1 k.c., jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela. Z literalnego brzmienia art. 828 § 1 k.c. wynika, iż do przejścia na ubezpieczyciela roszczenia względem osoby odpowiedzialnej za szkodę dochodzi jedynie w sytuacji wypłaty odszkodowania. Kwestią wątpliwą jest natomiast możliwość zastosowania art. 828 § 1 k.c. w sytuacji, gdy ubezpieczyciel naprawia szkodę w inny sposób niż poprzez wypłatę odszkodowania. Kwestie te były przedmiotem rozważań Sądu Najwyższego. W uchwale z dnia 30 listopada 2016 r. (III CZP 74/16, Biul. SN 2016 nr 11, MoP 2017 nr 1) Sąd Najwyższy stwierdził, że ubezpieczycielowi, który pokrył koszty najmu pojazdu zastępczego w ramach umowy ubezpieczenia assistance, przysługuje na podstawie art. 828 § 1 k.c. roszczenie regresowe wobec ubezpieczyciela sprawcy szkody. Powyższa uchwała dotyczyła żądania przez ubezpieczyciela zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wypłaconych w ramach assistance, niemniej jednak przesądza ona w sposób generalny kwestię dopuszczalności dochodzenia roszczeń regresowych opartych o art. 828 k.c. przez ubezpieczyciela, który w ramach ubezpieczenia assistance spełnił świadczenie odszkodowawcze na rzecz poszkodowanego. Tym samym art. 828 k.c. znajduje zastosowanie również w niniejszej sprawie, której przedmiotem rozpoznania jest regres od ubezpieczyciela sprawcy szkody kosztów holowania pokrytych przez powodowego ubezpieczyciela w ramach usługi assistance.

Wskazać należy, że Sąd Najwyższy analizując w powyższej uchwale charakter umowy ubezpieczenia assistance wskazał, że priorytetem tego rodzaju ubezpieczenia, inaczej niż w przypadku ubezpieczeń OC i AC, gdzie pierwszeństwo ma naprawienie szkody doznanej przez ubezpieczonego, jest zapewnienie wyższego komfortu ubezpieczonemu. Umowa ubezpieczenia assistance reguluje stosunek prawny między ubezpieczycielem a ubezpieczonym. Nie dotyczy natomiast kwestii ekonomicznych kosztów świadczeń spełnianych przez ubezpieczyciela, gdyż kto poniesie ich ekonomiczny ciężar zależy od konkretnej sytuacji faktycznej, której wystąpienie (wypadek ubezpieczeniowy) zobliguje ubezpieczyciela do podjęcia stosownych działań. W omawianej uchwale Sąd Najwyższy rozróżnił dwie sytuacje w jakich dochodzi do spełnienia świadczenia z ubezpieczenia assistance. Pierwsza zachodzi wtedy, gdy przyczyna spełnienia świadczenia z umowy assistance nie pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z działaniem innej osoby. Wówczas koszt świadczeń spoczywa na ubezpieczycielu, gdyż jest to jego świadczenie wzajemne z umowy ubezpieczenia assistance, gdzie świadczeniem ubezpieczonego jest składka. Jeśli jednak konieczność spełnienia świadczenia wynika z działania innej osoby, a to działanie jest czynem wyrządzającym szkodę ubezpieczonemu, to choć ubezpieczyciel z umowy ubezpieczenia assistance spełnia stosowne świadczenie na rzecz ubezpieczonego, gdy ten skieruje do niego żądanie spełnienia tego świadczenia, a przewiduje to umowa ubezpieczenia assistance, to nie jest to ryzyko objęte ochroną ubezpieczeniową assistance. W takiej sytuacji ubezpieczyciel assistance nie powinien za nie ponosić ekonomicznych kosztów i może domagać się na podstawie art. 828 k.c. zwrotu poniesionych kosztów od ubezpieczyciela sprawcy szkody. Odnosząc się z kolei do przewidzianej w art. 828 k.c. przesłanki roszczenia regresowego ubezpieczyciela, którą jest ,,zapłata odszkodowania’’, Sąd Najwyższy w analizowanej uchwale stwierdził, że dla spełnienia tej przesłanki bez znaczenia jest to w jaki sposób ubezpieczyciel dochodzący roszczenia regresowego spełnił świadczenie wobec poszkodowanego: czy dostarczył (bezpośrednio albo za pośrednictwem innego podmiotu) taki samochód, czy też wypłacił w pieniądzu odszkodowanie pokrywające koszty poniesione przez poszkodowanego na wynajęcie tego samochodu. Jak wskazał Sąd Najwyższy, ewentualne zawarcie umowy z osobą trzecią, mającą bezpośrednio spełnić takie świadczenie na rzecz poszkodowanego, to sprawa wewnętrzna ubezpieczyciela. Umożliwienie poszkodowanemu w wypadku komunikacyjnym korzystania z samochodu zastępczego jest postacią wypłaty na jego rzecz odszkodowania. Okoliczność, że wypłacone przez ubezpieczyciela wynagrodzenie jest niewątpliwie wynagrodzeniem umownym nie wyklucza uznania jego jednocześnie za odszkodowanie. Za wykładnią, że umożliwienie poszkodowanemu w wypadku komunikacyjnym korzystania z samochodu zastępczego powoduje spełnienie przesłanek powstania roszczenia regresowego z art. 828 § 1 k.c. przemawiają także wnioski płynące z wykładni celowościowej oraz względy słuszności. Odmienna wykładnia skutkowałaby nieuzasadnionym wzrostem ryzyka (zakresu ryzyka) obejmowanego ochroną ubezpieczyciela assistance. Musiałoby to oznaczać wzrost kosztów tego ubezpieczenia, to znaczy wzrost wysokości składki ubezpieczeniowej. Tymczasem korzyść z tego czerpałby sprawca szkody, którego zakres odpowiedzialności ulegałby zmniejszeniu. Niezasadne byłoby przyjęcie takiej interpretacji i zaakceptowanie takich jej skutków. Podkreślić trzeba, że celem ubezpieczenia assistance jest ochrona wyłącznie ubezpieczonego, a nie sprawcy szkody. Wykładnię taką wspierają też argumenty płynące z zastosowania wykładni systemowej. Przy odmiennej wykładni sprawca szkody, a w przypadku wypadku komunikacyjnego ze względu na obowiązkowy charakter ubezpieczenia z reguły jego ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej, ponosiłby odpowiedzialność za taką samą szkodę w innym zakresie w zależności tylko od tego, czy poszkodowany był objęty ochroną ubezpieczeniową assistance i czy z niej skorzystał. Brak jest natomiast uzasadnienia dla takiego rezultatu.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, iż na podstawie art. 828 k.c. ubezpieczyciel, który pokrył szkodę w ramach stosunku ubezpieczenia majątkowego z mocy prawa nabywa wierzytelność o zapłatę odszkodowania wobec osoby odpowiedzialnej za szkodę do wysokości wypłaconego odszkodowania. Dodać należy, że górną granicą odpowiedzialności sprawcy szkody w stosunku do ubezpieczyciela jest to, co byłby on zobowiązany świadczyć bezpośrednio poszkodowanemu na podstawie przepisów prawa cywilnego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 13. września 2012 r., I ACa 480/12).

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, w zakres odszkodowania z ubezpieczenia OC sprawcy szkody wchodzą wszelkie celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki, mające na celu przywrócenie staniu poprzedniego, pozostające w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem powodującym szkodę. Do tego rodzaju wydatków należą także koszty holowania pojazdu do warsztatu naprawczego. Brak możliwości korzystania z uszkodzonego pojazdu i konieczność odholowania go z miejsca wypadku są normalnymi następstwami zdarzenia w wyniku którego pojazd został uszkodzony. Skoro pokrycie powyższych kosztów przez ubezpieczyciela (powoda) w ramach ubezpieczenia assistance było powiązane z zajściem zdarzenia losowego, które wywołało szkodę należy je traktować jako świadczenie odszkodowawcze, a zatem w świetle uchwały Sądu Najwyższego z dnia 30. listopada 2016 r. (III CZP 74/16), na podstawie art. 828 k.c. powodowi przysługuje przeciwko ubezpieczycielowi sprawcy szkody roszczenie regresowe o ich zwrot.

Mając przesądzoną zasadę odpowiedzialności pozwanego należy się odnieść do wysokości szkody naprawionej przez powoda w drodze restytucji naturalnej. Wysokość odszkodowania wyznaczać będą koszty poniesione przez powoda w związku ze zorganizowaniem na rzecz poszkodowanego holowania uszkodzonego pojazdu, przy czym zwrotowi mogą jednak podlegać tylko wydatki rzeczywiście poniesione na takie holowanie. Pozwany zakwestionował konieczność oraz wysokość poniesionych przez powoda kosztów w związku z wykonaniem usługi holowania uszkodzonego pojazdu.

Jak stanowi przepis art. 6 k.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie natomiast z brzmieniem przepisu art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody, z których wywodzą skutki prawne. W konsekwencji, to na powiedzie spoczywał ciężar wykazania zasadności i wysokości dochodzonego roszczenia. W ocenie Sądu strona powoda sprostała powyższemu obowiązkowi jedynie w części.

W pierwszej kolejności należy wskazać, iż w ocenie Sądu, nie ulega wątpliwości, iż w niniejszej sprawie zachodziła konieczność wykonania usługi holowania uszkodzonego pojazdu. Jak wynika z akt szkody znajdujących się na płycie CD oraz zeznań świadka E. K. samochód marki M. miał uszkodzony cały przód. Uszkodzenie w samochodzie poszkodowanego były tak znacznych rozmiarów, że powód zakwalifikował szkodę jako całkowitą, co nie było kwestionowane przez stronę pozwaną. Tym samym nie ulega wątpliwości, że samochód ten nie nadawał się do dalszej jazdy, co skutkowało odholowaniem pojazdu z miejsca zdarzenia.

W ocenie Sądu, powód wykazał także, iż świadczona w dniu 2. lutego 2012 r. usługa holowania, została wykonana w związku ze szkodą z dnia 2. lutego 2012 r. Na potwierdzenie tej okoliczności strona powodowa przedłożyła akta szkody na płycie CD, w których znajduje się dokument stanowiący zestawienie wykonanych usług holowania, na rzecz powoda, w lutym 2012 r. Pod pozycją 4 tego zestawienia znajduje się informacja zawierająca nr zlecenia ( (...)), nr rej. holowanego pojazdu ( (...)), datę wykonania tej usługi (2. lutego 2012 r.) oraz koszt usługi holowania (217,71 zł brutto) wraz z częściami składowymi tego wynagrodzenia. W ocenienie Sądu tak dokładana specyfikacja wykonanej usługi holowania pozwala przyporządkować zlecenie z konkretną szkodą. W niniejszej sprawie zdarzenie powodujące szkodę miało miejsce w dniu 2. lutego 2012 r., natomiast nr rej. pojazdu poszkodowanego to (...). Ponadto z zeznań świadka E. K. wynika, iż usługa holowania została wykonana w dniu zaistnienia kolizji drogowej. Tym samym nie ulega wątpliwości, że świadczona przez T. R. usługa holowania została wykonana w związku ze szkodą z dnia 2. lutego 2012 r.

Pozwany w sprzeciwie od nakazu zapłaty podniósł także, iż z załączonych do pozwu faktur nie wynika ilość kilometrów, przez które holowany był pojazd poszkodowanego, a także stawka za kilometr, w związku z czym nie sposób ustalić wysokości poniesionych kosztów holowania pojazdu. Należy jednak wskazać, iż zarzuty pozwanego w tym zakresie okazały się całkowicie bezzasadne. W odniesieniu do faktury VAT nr (...) należy wskazać, iż z załączonego do faktury zestawienia wynika, że stawka za holowanie pojazdu poszkodowanego ustalona była w formie ryczałtu i wyniosła 153,75 złotych brutto (125 złotych netto). Wobec ryczałtowej stawki za usługę holowania, nie sposób wymagać od powoda przedstawienia wyliczenia w kilometrach odległości, którą obejmowało holowanie oraz stawki za kilometr holowania. Jednocześnie należy podkreślić, iż łączna kwota za zlecenie wykonanie w związku ze zdarzeniem z dnia 2. lutego 2012 roku wyniosła 217,71 złotych brutto i obejmowała, poza ryczałtem za holowanie i kosztami robocizny, koszty sporządzenia dokumentacji zdjęciowej w kwocie 14,76 złotych brutto. W zakresie kosztów sporządzenia dokumentacji zdjęciowej to w ocenie Sądu nie zasługiwały one na uwzględnienie. Należy bowiem wskazać, iż koszty te stanowią nie szkodę powstałą na skutek przedmiotowego wypadku, a koszty działalności powoda i sporządzenia przez niego dokumentacji likwidacyjnej. Dlatego też w zakresie kosztów dokumentacji zdjęciowej roszczenie powoda okazało się niezasadne.

W tym miejscu należy się odnieść do zarzutów pozwanego, który utrzymywał, iż powód pokrywając koszty holowania i najmu pojazdu zastępczego miał możliwość odliczenia podatku od towarów i usług, dlatego też kwota zasądzona na rzecz powoda powinna stanowić kwotę netto, po odliczeniu podatku od towarów i usług. Sąd podziela prezentowany przez pozwanego pogląd, iż kwota zasądzona na rzecz powoda w ramach regresu z art. 828 § 1 k.c. powinna obejmować wyłącznie kwotę netto kosztów poniesionych przez powoda w związku ze świadczonymi usługami, jednakże nie ze względu na możliwość odliczenia przez powoda podatku od towarów i usług, a z uwagi na możliwość skorzystania przez niego w zakresie usług assistance ze zwolnienia na zasadzie art. 43 ust. 13 w zw. z art. 43 ust. 1 pkt 37 ustawy z dnia 11. marca 2004 roku o podatku od towarów i usług (Dz.U. 2004 nr 54 poz. 535 ze zm.) (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 maja 2012 roku, I (...) 268/12, (...) LEX nr 1212720).

Tym samym - w ocenie Sądu - uzasadnione jest przyznanie powodowi od pozwanego odszkodowania obejmującego koszty holowania uszkodzonego pojazdu w kwocie netto. W związku czym Sąd zasądził na rzecz powódki kwotę 165,00 zł, zaś w pozostałym zakresie powództwo oddalił.

W tym miejscu należy odnieść się ponadto do podniesionego w sprzeciwie od nakazu zapłaty zarzutu przedawnienia roszczenia. Zarzut ten okazał się nieskuteczny. W pierwszej kolejności należy wskazać, że na podstawie art. 828 k.c., z uwagi na fakt, iż przepis ten nie zawiera wyłączeń przedmiotowych odnośnie rodzaju przechodzących na ubezpieczyciela roszczeń, ubezpieczający wstępuje z mocy prawa w sytuację prawną ubezpieczonego, w tym również w zakresie upływu terminu przedawnienia. Zatem w sprawach roszczeń regresowych pomiędzy ubezpieczycielami kwestię biegu terminu przedawnienia należy ocenić identycznie jak w stosunku do poszkodowanego, co oznacza, że jeżeli chodzi o termin przedawnienia i początek biegu tego terminu, w niniejszej sprawie znajdzie zastosowanie art. 819 k.c. Przepis ten bowiem stosuje się do wszelkich roszczeń z umowy ubezpieczenia, w tym również do roszczeń regresowych z umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18. listopada 2005 r., IV CK 203/05). Zgodnie z art. 819 § 3 k.c. w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania. Z kolei treść art. 4421 § 1 k.c. stanowi, iż roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia. Jednakże termin ten nie może być dłuższy niż dziesięć lat od dnia, w którym nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. W niniejszej sprawie okolicznością bezsporną pomiędzy stronami był fakt, iż w dniu 2. lutego 2012 r., tj. w dniu zdarzenia powodującego szkodę, dokonane zostały wszelkie ustalenia niezbędne do wskazania sprawcy szkody, jak i podmiotów odpowiedzialnych za przedmiotową szkodę. Tym samym termin przedawnienia rozpoczął bieg w dniu 2. lutego 2012 r. Wskazać jednakże należy, że w chwili doręczenia pozwanemu pisma z dnia 5. lutego 2013 r., kiedy to nastąpiło zgłoszenie do pozwanego towarzystwa ubezpieczeń, przez powoda szkody w pojeździe poszkodowanego, co było pomiędzy stronami bezsporne, doszło do przerwania biegu terminu przedawnienia. Przerwanie biegu przedawnienia roszczeń do ubezpieczyciela następuje nie tylko na skutek czynności dokonanej przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętej bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia lub na skutek uznania roszczenia przez podmiot, przeciwko któremu ono przysługuje, czy też przez wszczęcie mediacji (art. 123 k.c.), lecz ponadto przez zgłoszenie ubezpieczycielowi zdarzenia objętego ubezpieczeniem lub konkretnego roszczenia z tego tytułu. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie świadczenia (art. 819 § 4 k.c.). Pierwszym pismem, dotyczącym wysokości przyznanego odszkodowania, jakie otrzymał powód, było pismo sporządzone przez pozwanego w dniu 19. marca 2013 r. W aktach sprawy brak jest dowodu doręczenia poszkodowanemu tej decyzji, tym samym przyjąć należało, iż rozpoczęcie ponowne biegu terminu przedawnienia nastąpiło najwcześniej w dniu 19. marca 2013 r., gdyż w tym dniu, jest to data pewna, najwcześniej poszkodowany mógł zapoznać się z treścią tego pisma. Jednakże data doręczenia przedmiotowego pisma poszkodowanemu jest irrelewantna dla rozstrzygnięcia kwestii upływu terminu przedawnienia. Wskazać bowiem należy, że powód złożył pozew w dniu 28. stycznia 2016 r., skoro natomiast oświadczenie pozwanego zostało sporządzone w dniu 19. marca 2013 r., to oczywiste jest, że poszkodowany nie mógł wcześniej zapoznać się z jego treścią, a zatem w tym dniu (19. marca 2013 r.), najwcześniej, 3-letni termin przedawnienia rozpoczął bieg na nowo. Zatem, wobec wniesienia pozwu w niniejszej sprawie w dniu 28. stycznia 2016 roku, roszczenie dochodzone pozwem nie uległo przedawnieniu.

Powództwo podlegało uwzględnieniu na podstawie przepisów art. 361 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 436 § 2 k.c. w zw. z art. 415 k.c. i art. 828 k.c.

O obowiązku zapłaty odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty należności głównej Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, na podstawie art. 481 k.c. w związku z art. 14 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Data początkowa, od której powódka domagała się odsetek, a zarazem początek opóźnienia pozwanej w spełnieniu świadczenia, nie była kwestionowana przez pozwanego (fakt bezsporny, art. 230 k.p.c.).

Rozstrzygając o kosztach procesu Sąd oparł się na dyspozycji przepisu art. 100 k.p.c. i dokonał stosunkowego ich rozdzielenia. Powód wygrał sprawę w zakresie, w jakim powództwo zostało uwzględnione, zaś pozwany w części, w jakiej Sąd oddalił powództwo. W konsekwencji powód winien ponieść koszty procesu w 25%, zaś pozwany w 75%.

Wydatki poniesione przez powoda w niniejszej sprawie sprowadzają się do: wynagrodzenia pełnomocnika należnego stosownie do § 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22. października 2015 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015, poz. 1804) w kwocie 120,00 zł, opłaty stosunkowej od pozwu w wysokości 30,00 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł (łącznie 167,00 zł).

Wydatki poniesione przez pozwanego w niniejszej sprawie sprowadzają się do: wynagrodzenia pełnomocnika należnego stosownie do § 2 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22. października 2015 r., w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. 2015, poz. 1804) w kwocie 120,00 zł oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł

Do rozliczenia zatem pozostały koszty procesu w łącznej kwocie 304,00 zł. Ponieważ pozwany winien ponieść 75% kosztów procesu (228,00 zł), Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 91,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Na mocy art. 83 ust. 2 w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (t.j. Dz.U. z 2010r., Nr 90, poz.594 ze zm) Sąd uwzględniając stosunkowe rozdzielenie kosztów, nakazał pobrać, na rzecz Skarbu Państwa – kasy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie, od powoda kwotę 20,31 zł, natomiast od pozwanego kwotę 60,95 zł, tytułem zwrotu wydatków poniesionych tymczasowo ze środków Skarbu Państwa, w związku ze stawiennictwem świadka na rozprawie.

Biorąc pod uwagę wszystkie powołane wyżej okoliczności, Sąd na podstawie wskazanych w uzasadnieniu przepisów orzekł jak w wyroku.

SSR Aleksandra Zielińska-Ośko

Z. Odpis uzasadnienia wraz z odpisem wyroku doręczyć pełnomocnikom stron.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Katarzyna Płachecka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla miasta stołecznego Warszawy w Warszawie
Data wytworzenia informacji: