Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V Ca 2618/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2014-10-21

Sygn. akt V Ca 2618/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 października 2014 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie V Wydział Cywilny-Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Maja Smoderek

po rozpoznaniu w dniu 21 października 2014 r. w Warszawie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa J. N.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od punktu 1 wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa w Warszawie

z dnia 2 kwietnia 2014 r., sygn. akt I C 908/13

oddala apelację.

Sygn. akt V Ca 2618/14

UZASADNIENIE

W dniu 30 kwietnia 2013 r. J. N. wystąpił przeciwko (...) L. Towarzystwu (...) S.A. w W. o zapłatę kwoty 6.800 zł oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o jego oddalenie i zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania sądowego.

Wyrokiem z dnia 2 kwietnia 2014 r. Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa w Warszawie zasądził od pozwanego (...) L. Towarzystwu (...) S.A. w W. na rzecz J. N. kwotę 4.200 zł, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił i orzekł o kosztach postępowania sądowego.

Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 19 czerwca 2012 r. J. N. przystąpił do umowy ubezpieczenia grupowego na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym (...) w ramach umowy grupowego ubezpieczenia zawartej pomiędzy (...) L. Towarzystwu (...) S.A. w W. a (...) Bank S.A.

Postanowienia umowy ubezpieczenia nie zostały indywidualnie uzgodnione z powodem przez pozwanego. J. N. podpisał deklarację przystąpienia oraz wszystkie dokumenty związane z umową bez ich uprzedniego przeczytania z uwagi na dużą ilość tekstu oraz fakt, iż nie miał ze sobą okularów, jak również ze względu na to, że zaufał zapewnieniom pracownika obsługi klienta, który udzielił mu informacji, że jego pieniądze są bezpieczne i osiągnie duży zysk jeżeli przystąpi do umowy.

Po powrocie do domu i przeczytaniu umowy powód zorientował się, że pozwany nie gwarantuje osiągnięcia zysku z zainwestowanej sumy. W związku z tym następnego dnia powód udał się do siedziby banku, gdzie umowę podpisywał z zamiarem odstąpienia od niej, został jednak przekonany przez pracownika pozwanego, że wycofując się z umowy straci możliwość otrzymania dużego zysku z inwestycji.

W dniu 4 grudnia 2012 r. J. N. wypowiedział umowę ubezpieczenia. W piśmie z dnia 25 stycznia 2013 r. zażądał wypłaty sumy kapitału nie godząc się na pobranie opłaty z tytułu dokonanego wypowiedzenia oraz wniósł o uregulowanie zapłaty gwarantowanego oprocentowania.

W dniu 11 stycznia 2013 r. pozwany wypłacił powodowi kwotę 99.800,67 zł stanowiącą tzw. wartość wykupu, tj. sumę wpłaconego kapitału po odliczeniu tzw. opłaty transakcyjnej w wysokości 5.995,09 zł. Ponadto pozwany wypłacił J. N. kwotę 1.359,10 zł tytułem kwartalnej wypłaty zysków.

W swych rozważaniach Sąd Rejonowy wskazał, że na dochodzone roszczenie składały się dwa żądania: zapłata kwoty 4.200 zł tytułem zwrotu pobranej opłaty za odstąpienie od umowy (na podstawie art. 405 k.c.) oraz zapłata kwoty 1.600 zł tytułem niewypłaconych zysków za jeden z kwartałów trwania umowy (na podstawie art. 471 k.c.).

Sąd I instancji uznał drugie z żądań za nieudowodnione i w tym zakresie oddalił powództwo. Natomiast pierwsze żądanie Sąd Rejonowy uwzględnił uznając zapis umowy na podstawie którego pozwany pobrał od powoda opłatę za rezygnację z umowy za klauzulę niedozwoloną (zgodnie z art. 385 1§1 k.c. i art. 385 3pkt 16 k.c.), nakładał on bowiem wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z wykonania umowy. Tym samym Sąd I instancji uznał, że powyższy zapis umowy nie wiązał powoda, a co za tym idzie pobranie przez pozwanego opłaty de facto przewyższającej kwoty dochodzonej pozwem nie znajdowało podstawy prawnej i uzasadniało żądanie jej zwrotu na podstawie art. 405 k.c.

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c.

Powyższy wyrok w części uwzględniającej powództwo zaskarżył pozwany zarzucając mu naruszenie art. 808§4 k.c. przez jego niezastosowanie i błędne przyjęcie, że pomimo faktu, iż na pozwanym nie ciążył obowiązek dostarczenia powodowi warunków umowy ubezpieczenia z własnej inicjatywy, to fakt doręczenia treści umowy i pokwitowania faktu zapoznania się z jej treścią przez powoda nie miał wpływu na związanie treścią wzorca powoda; art. 13 ust. 1 pkt 3 w zw. z ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej poprzez ich niezastosowanie i przyjęcie, że w umowach ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi, ubezpieczyciel nie może pobierać określonych opłat; naruszenie §2 pkt 19 rozporządzenia Ministra Finansów z 28 grudnia 2009 r. w sprawie szczególnych zasad rachunkowości zakładów ubezpieczeń i zakładów reasekuracji w zw. z art. 385 1k.c. poprzez niezastosowanie ww. rozporządzenia i uznanie, że powoda nie wiążą zapisy umowy ubezpieczenia opisujące zasady wykupu gdyż są to niedozwolone postanowienia umowne; art. 405 k.c. przez jego zastosowanie i przyjęcie, że potrącenie przez pozwanego przy wypłacie wartości wykupu opłaty transakcyjnej stanowi fakt bezpodstawnego wzbogacenia.

Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości i zasądzenie na rzecz pozwanego kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

W ocenie Sądu Okręgowego należało przyjąć, że powód mógł zapoznać się z Warunkami (...) grupowego na życie i dożycie z Ubezpieczeniowym Funduszem Kapitałowym i załącznikami jak też z umową ubezpieczenia, z której wynikało, że powód oświadczył, iż doręczono mu ww. dokumenty.

Zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 3 w zw. z ust. 4 pkt 2 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o działalności ubezpieczeniowej w umowie ubezpieczenia określa się koszty oraz inne obciążenia pobierane przez zakład ubezpieczeń przy wypłacie świadczeń. Tym samym co do zasady zgodzić się należy z pozwanym, że przedsiębiorca może stosować postanowienia wzorca umownego określające zasady odpowiedzialności finansowej konsumenta w przypadku wcześniejszego wypowiedzenia umowy. Niemniej jednak trzeba podkreślić, iż odpowiedzialność ta musi pozostawać w związku z kosztami i ryzykiem przedsiębiorcy, zaś na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek wskazania konsumentowi w sposób dostatecznie jasny i klarowny jakie to będą koszty.

W tym miejscu trzeba podnieść, iż fakt istnienia zapisów umowy, które umożliwiają ubezpieczycielowi naliczanie opłat za przedterminową rezygnację z ubezpieczenia nie oznacza, że koszty te mogą być ustalane przez niego w sposób dowolny, w zupełności odbiegający od rzeczywistych kosztów. Tymczasem w przedmiotowej umowie pozwany uzależnił rezygnację z ubezpieczenia realizowaną za pośrednictwem dyspozycji całkowitej wypłaty Wartości wykupu od poniesienia przez klienta kosztów ustalonych o wskazany przez ubezpieczyciela wzór. Tym samym Sąd Okręgowy uznał, że przez powyższy zapis umowy ubezpieczyciel przewidział de facto dla ubezpieczonego swoistą sankcję za rezygnację z dalszego kontynuowania umowy bez powiązania jej z realnie poniesionymi wydatkami, w przypadku zawarcia ubezpieczenia na rzecz konkretnej osoby, przy czym ma owo zastrzeżenie charakter uniwersalny, w tym znaczeniu, że nie odzwierciedla rzeczywiście poniesionych przez pozwanego wydatków jakie poniósł na skutek wcześniejszego rozwiązania umowy przez ubezpieczonego. Nie wystarcza tu ogólnikowe powołanie się na rzekomo powszechnie znany fakt, że koszt wykupu alokowanych środków jest w pierwszych latach trwania umowy ubezpieczenia wyższy niż w następnych z uwagi na wyższe opłaty manipulacyjne. Nie stanowi też dostatecznego usprawiedliwienia dla stosowania tak rygorystycznego automatyzmu okoliczność, że umowy ubezpieczenia na życie mają ze swej natury długoterminowy charakter.

Kwestionowany zapis rażąco narusza interes konsumenta gdyż prowadzi do uzyskiwania przez ubezpieczyciela pewnych korzyści, kosztem ubezpieczonego zwłaszcza wówczas gdy ten ostatni zgromadzi na swoim rachunku osobistym aktywa o znacznej wartości. Dlatego też należało przyjąć, że powyższy zapis umowy wypełnia dyspozycję przepisu art. 385 1 § 1 k.c.

Zdaniem Sądu odwoławczego pozwany jako podmiot prowadzący działalność gospodarczą ustalając wysokość opłat za świadczone usługi powinien uwzględniać wszelkie koszty związane z prowadzoną działalnością gospodarczą, w tym koszty związane z obsługą ubezpieczenia. Skoro zakwestionowany zapis nie zawiera sposobu ustalenia wysokości opłaty oznacza to brak ekwiwalentności świadczeń i skutkować może bezpodstawnym wzbogaceniem się pozwanego. Wskutek takiego zapisu pozwany czerpie bowiem nieuzasadnione korzyści majątkowe kosztem kontrahentów, czyli konsumentów. Takie postępowanie w sposób rażący narusza interesy konsumentów i dobre obyczaje. Przedsiębiorca powinien bowiem działać na rynku w sposób rzetelny i tego oczekują od niego konsumenci, tym bardziej, gdy nie mają realnego wpływu na treść umowy ubezpieczenia, która jest zawierana na ich rzecz (ubezpieczonych – w rozumieniu art. 808 k.c.) przez inny podmiot (ubezpieczającego – którym w niniejszej sprawie jest (...) Bank S.A.).

Ponadto postanowienie umowne godzi w równowagę kontraktową stron i przez to narusza dobre obyczaje i interes konsumenta. Kwestionowane postanowienie zastrzeżone zostało jedynie na rzecz pozwanego, z wykluczeniem jego klientów. W tej sytuacji została zakłócona zasada równouprawnienia stron umowy – na korzyść pozwanego, co jest niezgodne z art. 385 1 k.c.

W tym stanie rzeczy należało uznać ww. zapis umowy za niedozwoloną klauzulę umowną, a co za tym idzie Sąd I instancji słusznie uznał, że nie wiązała ona powoda. Z tego też powodu potrącenie przez pozwanego od powoda kwoty dochodzonej pozwem z tego tytułu należało uznać za nienależne świadczenie, które powinno podlegać zawrotowi na podstawie art. 410§2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji wyroku na podstawie art. 385 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Damian Siliwoniuk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Maja Smoderek
Data wytworzenia informacji: