III C 192/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Warszawie z 2015-02-03

Sygn. akt: III C 192/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 lutego 2015 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie III Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Joanna Kruczkowska

Protokolant:

pracownik biurowy Katarzyna Dymiszkiewicz

po rozpoznaniu w dniu 28 stycznia 2015 r. na rozprawie

sprawy z powództwa A. M.

przeciwko Skarbowi Państwa - Dyrektorowi Generalnemu Służby Więziennej

o odszkodowanie, zadośćuczynienie

1.  oddala powództwo;

2.  nakazuje wypłacić ze Skarbu Państwa – Kasy Sądu Okręgowego w Warszawie adw. M. O. /działającemu w Kancelarii (...). (...) sp. k. w W./ kwotę 3 600 zł (trzy tysiące sześćset złotych) + Vat, tytułem opłaty kosztów pomocy prawnej udzielonej przez pełnomocnika ustanowionego z urzędu;

3.  nie obciąża powoda A. M. kosztami zastępstwa procesowego strony pozwanej;

4.  nieuiszczone koszty sądowe przejmuje na rachunek Skarbu Państwa.

IIIC 192/13

UZASADNIENIE

A. M. wnosił o zasądzenie od Skarbu Państwa Dyrektora Generalnego Służby Więziennej kwoty 150.000zł zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty w związku ze zbyt późnym podjęciem interwencji chirurgicznej przez więzienna służbę zdrowia, a tym samym nieuzasadnione cierpienie od 25 czerwca 2011r do czasu wykonania operacji 2 sierpnia 2011r oraz usunięcie śledziony, które według powoda prawdopodobnie mogłoby nie nastąpić, gdyby zabieg przeprowadzono wcześniej. Według powoda niezapewnienie odpowiedniej i szybkiej opieki medycznej w Zakładzie Karnym w G., gdzie powód odbywał karę pozbawienia wolności naraziło go na utratę zdrowia /k2,73/.

Pozwany Skarb Państwa wnosił o oddalenie powództwa, zaprzeczając twierdzeniom powoda i wskazując, że lekarze podawali powodowi środki przeciwbólowe oraz rozkurczowe, przeprowadzono badania diagnostyczne, konsultacje i zakwalifikowano pacjenta do zabiegu. A. M. nie zgodził się na operację w związku z tym zgodę w tym przedmiocie wydał Sąd Okręgowy w Szczecinie, co skutkowało przeprowadzeniem zabiegu splenectomi z powodu krwiaka pourazowego.

Sąd Okręgowy w Szczecinie przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu w Warszawie w celu rozpoznania określając statio fisci Skarbu Państwa –Dyrektora Generalnego Służby Więziennej /k11/.

Na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

A. M. odbywa karę pozbawienia wolności i w okresie od 21 kwietnia 2011r do 10 października 2012r przebywał w Zakładzie Karnym w G..

W dniu 25 czerwca 2011r powód zgłosił służbie więziennej silny ból brzucha, w związku z czym wezwano Pogotowie (...). Lekarz nie stwierdził konieczności podjęcia działań zabiegowych, ani hospitalizacji ponieważ nie było ostrych objawów brzusznych i zastosował leczenie objawowe podając leki przeciwbólowe i rozkurczowe. Ponownie powód zgłosił się do lekarza w dniu 27 i 28 czerwca, uskarżając się na ból śródbrzusza promieniujący od nerki, przebarwienie moczu, sugerował, że przebył wcześniej kolkę nerkową.

Badanie nadal nie wykazało ostrych objawów brzusznych, przy czym w celach diagnostycznych zlecono badanie ogólne moczu, posiew oraz USG jamy brzusznej.

W dniu 8 lipca 2011r badanie USG uwidoczniło w sąsiedztwie górnego zarysu śledziony obszar echo ujemny o wymiarach 11x4-5cm tj. pourazowy krwiak podtorebkowy, w związku z czym zalecono konsultację chirurgiczną.

Dodatkowo w dniu 25 lipca 2011r przeprowadzono u A. M. tomografię komputerową jamy brzusznej, w którym to badaniu zmiana została zakwalifikowana jako wodniak pourazowy, a w dnia 27 lipca 2011r Zakład Karny otrzymał informację, że powód może zostać niezwłocznie przyjęty na Oddział (...) Szpitala Aresztu Śledczego w B..

Następnego dnia A. M. został przewieziony w związku z ustaleniami na powyższy Oddział Szpitala, ale odmówił przyjęcia. Nazajutrz 29 lipca 2011r ponowiono próbę nakłonienia powoda do wyrażenia zgody na zabieg w przedmiotowej placówce, informując, że brak zgody może spowodować negatywne skutki zdrowotne, ale bez pozytywnego rezultatu.

Wobec powyższego Dyrektor Zakładu Karnego w G. w trybie art.118par2kkw złożył wniosek do Sądu Okręgowego w Szczecinie o wyrażenie zgody na wykonanie koniecznego zabiegu lekarskiego /chirurgicznego/ u powoda.

W dniu 2 sierpnia 2011r Sąd Okręgowy uwzględnił złożony wniosek wyrażając zamiast powoda zgodę na przeprowadzenie zabiegu chirurgicznego i A. M. został przetransportowany do Oddziału (...) Szpitala Aresztu Śledczego w B..

Powód był hospitalizowany w okresie od 3 sierpnia do 18 sierpnia 2008r i wykonano tam zabieg splenectomi z powodu krwiaka pourazowego, nie było żadnych powikłań.

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o niekwestionowaną dokumentację złożoną do akt: dokumentacja lekarska /k54-64,68,84-103,132-158/, oświadczenie powoda /k65/, postanowienie Sądu w Szczecinie /k66/, wyjaśnienia Kierownika ZOZ ZK G. /k53/, częściowo zeznania powoda/k188/, które znalazły odzwierciedlenie w pozostałym materiale dowodowym, opinie biegłych zakresu chirurgii dr med. J. P.

/ k220, k279/, M. G. /k301,330/.

Oddalono wnioski o przesłuchanie personelu medycznego pielęgniarki i lekarzy /k74-75/ na okoliczności przebiegu leczenia, terminów badań, wykonania zabiegu, wycięcia śledziony z uwagi na fakt, że powyższe okoliczności wynikają z historii choroby niekwestionowanej, sporządzonej zgodnie z przepisami oraz opinii biegłych.

Oddalono również wnioski o przeprowadzenie dowodu z zeznań wyżej wymienionych osób na okoliczności bólu u powoda i rozmiaru krzywdy ponieważ są to okoliczności subiektywne, które w całości mogły zostać przedstawione przez A. M.. Próg bólu u każdego jest sprawą indywidualną, a obiektywnie na temat granic odczuwania bólu przy tego rodzaju schorzeniu wypowiedzieli się powołani w sprawie niniejszej biegli również na temat skutków przeprowadzonej operacji.

Nie uwzględniono również wniosku o przesłuchanie nieokreślonych z danych funkcjonariuszy Służby Więziennej, którzy konwojowali powoda z Zakładu Karnego w G. do Szpitala w B. 27-28.07.2011r oraz dowódcy zmiany nocnej w Zakładzie Karnym z 25 na 26.06.2011r na okoliczności rozmiaru krzywdy, intensywności bólów, terminów i wycięcia śledziony z powodów tożsamych jakie legły u podstaw nieuwzględnienia wniosków w zakresie przesłuchania personelu medycznego.

Oddalono wniosek o przesłuchanie współosadzonego P. W. /nie wskazano jego adresu/ na okoliczności stanu zdrowia powoda i dolegliwości ponieważ nie jest on specjalistą w tym zakresie, a doznania medyczne zostały opisane szczegółowo w zeznaniach powoda, który mógł je określić dokładnie, jako jedyna osoba ponieważ to on odczuwał dolegliwości.

W tym kontekście należy zwrócić uwagę na wypowiedzi biegłych J. P. i M. G., że osobowe dowody, w tym przesłuchanie lekarzy nie należą do oceny biegłego ponieważ w swoich opiniach lekarze wnioskują opierając się na dokumentacji lekarskiej.

Sąd zważył co następuje:

W sprawie niniejszej należało wyjaśnić czy doszło do zaniedbań w postępowaniu więziennej służby zdrowia, a w szczególności czy zapewniono powodowi szybką i właściwą opiekę lekarską, a tym samym czy zlekceważono symptomy choroby skutkujące usunięciem śledziony i długotrwałym bólem.

Kluczowymi w tym zakresie były zeznania samego powoda oraz w tym kontekście zapisy w historii choroby, a ostatecznie opinie biegłych, którzy zgodnie z posiadanymi wiadomościami specjalnymi z zakresu medycyny mogli ocenić obiektywnie objawy chorobowe występujące u A. M. i podjęte przez personel medyczny działania lecznicze.

Należy zwrócić uwagę, iż bezsporną przyczyną schorzenia powoda był krwiak pourazowy , który nastąpił wcześniej, jakkolwiek sam powód nie kojarzy żadnego urazu nawet do chwili obecnej i w wywiadzie lekarskim uskarżał się na przebyta kolkę nerkową, ból oceniał jako promieniujący od nerki i zmienioną barwę moczu, a tym samym diagnostyka była skierowana w stronę badań moczu. Bezpośrednio po zgłoszeniu bólu wezwano Pogotowie, ale przy typowym badaniu brzucha nic nie wskazywało na ostry brzuch, a także schorzenie jakiegoś organu. Podano prawidłowo leki przeciwbólowe i rozkurczowe, co jest właściwym leczeniem objawowym, gdy nie ma innych objawów wskazujących na konkretne schorzenie. Z historii choroby wynika, że powodowi podawano leki przeciwbólowe za każdym razem gdy zgłaszał dolegliwości, przy czym biegli stwierdzili, że były to prawidłowe preparaty. Jak wynika z zestawienia były to również lekarstwa o mocniejszym działaniu, takie jak ketonal i tramal, a więc nie można twierdzić, że A. M. zostawił pozostawiony ze swoim bólem, bo są to skuteczne środki uśmierzające ból.

Co więcej z opinii biegłych wynika, że przy takim schorzeniu, jakie ostatecznie zdiagnozowano u powoda nie występuje znaczące cierpienie, takie jakie opisuje powód. Oczywiście próg bólu jest u każdego inny, ale z punktu widzenia obiektywnej wiedzy medycznej tego rodzaju krwiak nie daje, aż tak dotkliwych objawów. Ponadto należy zwrócić uwagę, iż krwiak u A. M. był znacznie wcześniej, a powód nie uskarżał się na jakikolwiek dyskomfort i nawet nie skojarzył dolegliwości z jego posiadaniem pod koniec czerwca 2011r. Według biegłych przy tego rodzaju schorzeniu nie ma możliwości, aby bóle były tak dolegliwe, jak opisuje powód- śledziona była cała, a uszkodzenie pierwszego stopnia w pięciostopniowej skali.

Biegła M. G. dodatkowo wyjaśniła, ze śledziona nie boli, a boleć może naciągnięta przez krwiaka torebka śledziony, przy czym bóle te są raczej o typie pobolewania, a nie bólu, jak to przedstawił w zeznaniach powód, a pełnomocnik opisał w swoich pismach procesowych.

Podsumowując biegli stwierdzili, że „potworne cierpienia” nie mają uzasadnienia w konfrontacji z doświadczeniem i wiedzą medyczną.

A. M. podniósł , że podano mu leki psychotropowe, ale z historii choroby wynika, że psychiatra przepisał mu podawanie leków17.05.2011r, z czego powód sam zrezygnował 4.07.11r /k57/, przy czym należy na marginesie zwrócić uwagę, iż stwierdzono u osadzonego osobowość nieprawidłową /k54/.

Z dokumentacji dołączonej do akt wynika, że za każdym razem przy wizytach lekarza związanych ze zgłaszanymi dolegliwościami był badany brzuch powoda oraz zlecano właściwe leki. Z wywiadu lekarskiego , ani badania brzucha nie wynikało, że konieczna jest jakaś interwencja medyczna. Z opinii biegłych wynika, że takie badania odruchów brzucha są zawsze przeprowadzane przez lekarzy i na tej podstawie stwierdza się, że jest brzuch twardy, miękki czy ostry, a zatem czy wymaga interwencji chirurga.

Jak wynika z opinii w przypadku powoda nie wystąpiły powikłania powstałego krwiaka, a wobec tego choroba nie miała charakteru ostrego schorzenia brzusznego.

Aktualnie poza badaniami bezpośrednimi możliwe jest zlecenie pogłębionych badań diagnostycznych USG i tomografii i takie wykonano u powoda w przeciągu niecałego miesiąca.

Powód oczekiwał 10 dni na badanie USG, które przeprowadzono poza jednostka penitencjarną w przychodni (...), która wykonuje diagnostykę również dla pacjentów NFZ i od razu miał wynik. W tym samym dniu wystosowano świadectwo lekarskie do Oddziału (...) Szpitala z zaznaczeniem pilności zlecenia i w sytuacji odmowy przez powoda hospitalizacji, od razu podjęto kroki sądowe .

W tym miejscu należy podkreślić, ze u A. M. nie wystąpiły w żadnym czasie objawy ostrego brzucha i nawet przyjęty do szpitala na skutek orzeczenia Sądu powód miał brzuch miękki, bez bolesności uciskowej.

Należy w tym miejscu zwrócić uwagę, że te wszystkie badania przeprowadzono nieodpłatnie w bardzo krótkim okresie czasu, znacznie szybciej niż gdyby powód sam zgłaszał się do lekarza przebywając w warunkach wolnościowych. Powszechnie jest znana procedura dostępu do lekarzy pierwszego kontaktu, następnie chirurgów i oczekiwanie na badania USG oraz tomografii i na tej podstawie można twierdzić, że poza szpitalem powód nie miałby w tak krótkim czasie przeprowadzonej całej diagnostyki.

W ocenie Sądu, gdyby A. M. tak bardzo cierpiał, jak to starał się wyrazić w sprawie niniejszej, to z pewnością nie odmawiałby wykonania zabiegu, gdy miał już termin jego przeprowadzenia.

W tej sprawie potrzebne było orzeczenie Sądu zastępujące zgodę osadzonego na wykonanie zabiegu i nie jest tutaj usprawiedliwionym uzasadnieniem odmowa poddania się zabiegowi z uwagi na niebezpieczeństwo zarażenia się wirusem HCV.

Przede wszystkim powód nie zaraził się takim wirusem podczas operacji, a zatem jego obawy nie były w pełni uzasadnione, co więcej nie było szczepienia przeciwko takiemu wirusowi, a więc takiej szczepionki powodowi nie można było podać, a wirusem można się zarazić w różnych innych okolicznościach nie tylko miejscach osadzenia, dlatego też eksponowanie tego zagrożenia w przypadku powoda niniejszej sprawie nie wydaje się w jakikolwiek sposób uzasadnione.

Słusznie zwraca uwagę strona pozwana na przepisy art.115kkw, że skazanemu odbywającemu karę pozbawienia wolności nie przysługuje prawo wyboru lekarza i pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej, ambulatorium, szpitala, przy czym świadczenia zdrowotne udzielane są skazanemu przede wszystkim przez podmioty lecznicze dla osób pozbawionych wolności.

A. M. mógł wnioskować o zgodę Dyrektora Zakładu Karnego w G. na dokonanie zabiegu w innej placówce medycznej, który mógłby wyrazić na to zgodę po opinii lekarza z zakładu karnego, lecz na koszt skazanego- w niniejszej sprawie powód nie wystąpił o taką zgodę, żądając tylko operacji w szpitalu wolnościowym.

Jak wynika z opinii biegłych operacja została przeprowadzona prawidłowo, zgodnie ze sztuką lekarską, a pobyt w Szpitalu Aresztu Śledczego w B. nie spowodował żadnych negatywnych konsekwencji dla zdrowia powoda.

W ocenie Sądu biorąc pod uwagę kondycję naszej służby zdrowia w warunkach wolnościowych A. M. bezpłatnie nie miałby tak szybko przeprowadzonych zarówno badań diagnostycznych, jak i operacji ponieważ nie był to zabieg ratujący życie /co szczegółowo wyjaśnia biegły/, a więc byłby to planowany zabieg chirurgiczny na który czeka się w kolejności zgłoszonych pacjentów.

Biegła M. G. podkreśliła, że kilkunastodniowe oczekiwanie na wykonanie zabiegu z rozpoznaniem wodniak śledziony bez objawów ostrego brzucha nie jest terminem nadmiernie długim, jest zabiegiem planowym, a nie nagłym.

Analizując obie opinie biegłych należy stwierdzić, że są one wyczerpujące i wszechstronnie wyjaśniają wątpliwości co do diagnostyki, zastosowanego leczenia objawów, ewentualnego natężenia dolegliwości bólowych i konieczności usunięcia śledziony. Biegli zarówno w opiniach głównych, jak i uzupełniających- na szczegółowe pytania pełnomocnika powoda- odpowiadają zgodnie, że A. M. był prawidłowo leczony i zoperowany we właściwym czasie, a śledziona i tak musiałaby zostać usunięta z uwagi na zrosty i zlepy. Według biegłych nie było możliwości, aby zabieg był bardziej ograniczony również dlatego, że krwiak był na powierzchni przeponowej, która przylega do śledziony i mogło dojść do dużego krwawienia u pacjenta.

Nie był to stan nagły, wymagający natychmiastowej pomocy, a ponadto jak wskazano wyżej A. M. nie zgłaszał typowych dolegliwości przy tego typu schorzeniach, a wręcz wskazywał na możliwe problemy z nerkami.

Sugerowana przez powoda marsupializacja /nacięcie i zaopatrzenie śledziony/ jest przeprowadzana jedynie w przypadku torbieli tego organu i wykonywana głównie u dzieci, a więc nie mogła mieć zastosowania w niniejszym przypadku.

W tym miejscu można dodać, że biegli wskazali, iż usunięcie śledziony nie jest czymś dramatycznym ponieważ nie jest to organ niezbędny do funkcjonowania, gdyż inne narządy przejmują rolę śledziony.

W ocenie Sądu kwestionowanie obu opinii przez stronę powodową jest pozbawione uzasadnionych podstaw ponieważ po ich wnikliwym wyjaśnieniu nie można zarzucić jakichkolwiek błędów przy ich wydawaniu, a więc powód nie akceptuje końcowych, niekorzystnych dla siebie wniosków i tylko to jest wyłączną przyczyną zgłaszanych zastrzeżeń.

Mając powyższe na uwadze należy stwierdzić, że A. M. miał właściwą opiekę lekarską, a nawet o szybszym i skuteczniejszym działaniu niż przeciętny obywatel i nie doznał żadnego uszczerbku w wynika działań czy też zaniechania strony pozwanej.

Brak jest podstaw do zasądzenia odszkodowania, gdyż powód nie wykazał żadnej szkody, a tym bardziej związku przyczynowego pomiędzy szkodą, a działaniem, bądź zaniechaniem pozwanego.

Również nie wykazano podstawy do przyznania zadośćuczynienia za rzekomo doznaną krzywdę czy też naruszenie dóbr osobistych z uwagi na nie udowodnienie bezprawności zaniechania pozwanego Skarbu Państwa.

Tym samym roszczenia powoda zostały oddalone, a koszty procesu przejęto na rachunek Skarbu Państwa, nie obciążając również powoda kosztami zastępstwa prawnego ponieważ A. M. cały czas przebywa w Zakładzie Karnym i był w całości zwolniony od kosztów.

Zasądzono koszty zastępstwa prawnego udzielonego przez pełnomocnika z urzędu w stawce podstawowej biorąc pod uwagę jego nakład pracy, przy czym nie wykazano, aby pełnomocnik poniósł dodatkowe koszty konsultacji medycznych, o czym wspomniał wnioskując o podwyższenie stawki. Jednorazowy wyjazd do miejsca osadzenia powoda w celu odbycia bezpośredniej z nim rozmowy był podstawowym obowiązkiem pełnomocnika ze względu na zasadę prawa do obrony praw w procesie powoda, który przebywa w Zakładzie Karnym.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Beata Gonera
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Kruczkowska
Data wytworzenia informacji: