VI ACa 1390/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Warszawie z 2013-04-19

Sygn. akt VI ACa 1390/12

Sygn. akt VI ACa 1390/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie VI Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący - Sędzia SA – Urszula Wiercińska

Sędzia SA – Małgorzata Kuracka (spr.)

Sędzia SA – Agata Wolkenberg

Protokolant: – sekr. sądowy Mariola Frąckiewicz

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2013 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa Gminy M.

przeciwko (...) S.A. (poprzednio (...) S.A.) z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 23 marca 2012 r.

sygn. akt XXV C 1358/10

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od Gminy M. na rzecz (...) S.A. z siedzibą w W. kwotę 5.400 zł (pięć tysięcy czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 23 marca 2012 r. Sąd Okręgowy w Warszawie oddalił w całości powództwo Gminy M. przeciwko (...) S.A. z siedzibą w W. o zapłatę kwoty 587 374,32 zł oraz zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 7200 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 28 stycznia 2009 r. powódka zawarła umowę z Zakładem Budowlano- (...) Sp. z o.o. na budowę kompleksu sportowego przy Publicznej Szkole Podstawowej w M.. Termin wykonania umowy został ustalony na dzień 31 października 2010 r. Całkowite wynagrodzenie ryczałtowe za wykonanie przedmiotu umowy określono na kwotę 11.747.486,49 zł. Wykonawca wniósł zabezpieczenie należytego wykonania umowy w formie gotówki 587.374,32 zł, która to kwota miała być wykonawcy zwrócona po dostarczeniu zabezpieczenia w formie gwarancji ubezpieczeniowej. W §10 umowy zostały określone kary umowne i warunki ich naliczania. W wykonaniu § 9 umowy wykonawca złożył umowę - gwarancję ubezpieczeniową dobrego wykonania kontraktu z (...) S.A. Oddziałem w L. z dnia 29 kwietnia 2009 r. W gwarancji (...) S.A. gwarantowało zapłatę każdej żądanej przez powódkę kwoty do wysokości 587.374,32 zł w przypadku gdyby Zakład Budowlano- (...) Sp. z o.o. nie zapłacił w terminie zastrzeżonych kar umownych, będąc do tego zobowiązanym w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem postanowień umownych. Gwarancja była ważna do 31 października 2009 r. Strona powodowa przyjęła tę gwarancję bez zastrzeżeń. Do umowy z dnia 28 stycznia 2009 r. zostało zawartych kilka aneksów dotyczących wprowadzania na budowę podwykonawców i zapłaty wynagrodzenia podwykonawcom oraz zmiany warunków płatności wynagrodzenia. Strona pozwana nie została zawiadomiona o tych aneksach. Początkowo prace na budowie były wykonywane zgodnie z harmonogramem. Od marca 2010 r. zaczęły pojawiać się opóźnienia ze strony wykonawcy. Między stronami zaczęła się intensywna wymiana korespondencji. Wykonawca zarzucał powódce niezapewnienie środków finansowych na realizację zadania, odmowę dokonywania odbioru prac zanikowych, nieuzasadnionego żądania wykonywania prac dodatkowych, brak właściwego nadzoru inwestorskiego i autorskiego, braki w dokumentacji. Strona powodowa zarzucała wykonawcy opieszałość w wykonywaniu prac, niepłacenie za wykonane prace podwykonawcom, wysyłała ponaglenia do wykonywania prac oraz do usunięcia wad w postaci oczyszczenia odwodnienia, do realizacji prac zgodnie z harmonogramem. W dniu 8 października 2010 r. wykonawca odstąpił od umowy. Umowa została wykonana w 95%. W dniu 20 grudnia 2010 r., już po odstąpieniu od umowy przez (...), powódka rozwiązała umowę z wykonawcą. Powódka zawarła umowę z podwykonawcami na dokończenie prac i w efekcie prace zostały wykończone z opóźnieniem. Powódka dnia 26 października 2010 r. wniosła pozew przeciwko ubezpieczycielowi z umowy gwarancyjnej a dnia 20 kwietnia 2011 r. wezwała wykonawcę (...) do zapłaty kary umownej w wysokości 10% wynagrodzenia brutto tj. 1.174.748,65 zł.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Okręgowy stwierdził, że powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

W ocenie Sądu I instancji strona powodowa, zgłoszonymi przez siebie dowodami przy istnieniu dowodów przeciwnych, nie udowodniła, że całkowitą winę za niewykonanie umowy ponosi wykonawca.

Następnie, Sąd Okręgowy wskazując, że zakres zobowiązania gwaranta wynika z treści udzielonej gwarancji, stwierdził, że zgodnie z umową z dnia 29 kwietnia 2009 r. do jej realizacji dochodziło w „przypadku gdyby zleceniodawca nie zapłacił w terminie zastrzeżonych kar umownych, będąc do tego zobowiązanym w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem postanowień umownych”. Przy czym wymieniona w umowie kwota 587.374,32 zł była górną granicą odpowiedzialności gwaranta. Obowiązek zapłaty kar umownych i sposób ich naliczania określał natomiast § 10 umowy między powódką a spółką (...).

Sąd Okręgowy wskazał, że strona powodowa wezwała wykonawcę do zapłaty kar umownych dopiero 20 kwietnia 2011 r., gdy umowa gwarancyjna pomiędzy wykonawcą, a stroną pozwaną już wygasła, natomiast w dniu wnoszenia pozwu 26 października 2010 r. wykonawca nie został jeszcze wezwany do zapłaty kar umownych, ani ich wysokość nie została określona, a więc obowiązek zapłaty tych kar nie powstał w okresie objętym umową gwarancyjną.

Sąd Okręgowy wskazał też, że powódka błędnie interpretuje umowę gwarancyjną twierdząc, że zapłata wymienionej w niej kwoty maksymalnej winna nastąpić w każdym przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Zdaniem Sądu zarówno strony umowy gwarancyjnej jak i umowy o wykonanie kompleksu sportowego działały w oparciu o pełną swobodę zawierania umów i mogły dowolnie kształtować treść tych umów (art. 353 1 k.c.), a umowa między powódką a Zakładem Budowlano- (...) Sp. z o.o. nie regulowała zakresu ani sposobu gwarancji ubezpieczeniowej. Strony umowy ubezpieczeniowej Spółka (...) i pozwane (...) Towarzystwo (...) dysponowały więc także pełną swobodą ukształtowania umowy gwarancyjnej. Natomiast strona powodowa mogła w umowie o wykonanie budowy zastrzec jak winna wyglądać umowa gwarancyjna i jakie działania lub zaniechania wykonawcy winna zabezpieczać. Mogła także nie przyjąć złożonej jej umowy gwarancyjnej skoro niedostatecznie chroniła ona jej interesy i pozostać przy wpłaconej przez wykonawcę kwocie gwarancyjnej przy zawieraniu umowy. Wskazując zatem, że zakres odpowiedzialności gwaranta jest ściśle uregulowany w umowie gwarancyjnej i nie może być interpretowany rozszerzająco, w ocenie Sądu I instancji umowa gwarancyjna została ograniczona przez strony tej umowy tylko do zapłaty kar umownych należnych a nie zapłaconych, do górnej wysokości określonej w tej umowie.

Sąd Okręgowy stwierdził też, że powódka na dzień składania pozwu nie wskazała sposobu wyliczenia dochodzonej kwoty. Według wyjaśnień burmistrza na kwotę tę składa się głównie wynagrodzenie wypłacone przez powódkę podwykonawcom, a takich wypłat umowa gwarancyjna nie przewidywała. Z wyjaśnień burmistrza wynikało, iż okres przerwy w budowie nigdy nie przekraczał okresu wymienionego w umowie, a wykonawca poprawiał usterki, dlatego ze strony Gminy M. brak było podstaw do rozwiązania umowy. Zdaniem Sądu I instancji trudno zatem zarzucić wykonawcy nienależyte wykonanie zobowiązania.

Sąd Okręgowy wskazał również, że odszkodowania z tytułu niewykonania umowy w 5% i zapłaty podwykonawcom powódka winna dochodzić bezpośrednio od wykonawcy na podstawie art. 471 k.c., skoro takie odszkodowanie nie zostało objęte ubezpieczeniem gwarancyjnym.

1. nierozpoznanie istoty sprawy przez skoncentrowanie postępowania dowodowego na kwestii nienależytego wykonywania umowy przez (...) sp. z o.o., która nie była stroną procesu, przy jednoczesnym pominięciu abstrakcyjnego i nieakcesoryjnego charakteru gwarancji ubezpieczeniowej;

2. naruszenie prawa materialnego przez błędne zastosowanie art. 353 1 k.c., mimo że swoboda umów w przedmiotowym stanie faktycznym doznawała istotnego ograniczenia i przez niezastosowanie art. 147 ust. 2 w zw. z art. 148 ust. 1 pkt 4 Prawa zamówień publicznych, który ma charakter iuris cogentis, a który stanowi, że zabezpieczenie musi obejmować każdy wypadek niewykonania lub nienależytego wykonania umowy;

3. błąd w ustaleniach faktycznych przez ustalenie, że:

a) powodowa Gmina nie spełniła warunków formalnych wypłaty z gwarancji ubezpieczeniowej, gdyż nie określiła wysokości kar umownych, podczas gdy z treści gwarancji bankowej wynika, że jedynym warunkiem formalnym było złożenie przez beneficjenta gwarancji oświadczenia o nienależytym wykonaniu przez wykonawcę zobowiązania, a Gmina oświadczenie takie złożyła;

b) szkoda wynikła z zapłaty przez Gminę wynagrodzenia podwykonawcom w razie niezapłacenia tego wynagrodzenia przez wykonawcę (...) sp. z o.o. nie jest objęta gwarancją ubezpieczeniową, mimo że odpowiedzialność solidarna inwestora z art. 647 1 k.c. wynika z mocy prawa.

Podnosząc powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie żądania pozwu w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodowej Gminy M. kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Warszawie.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja okazała się bezzasadna. Chybiony jest zarzut nierozpoznania istoty sprawy. Istotą sprawy była treść umowy w przedmiocie gwarancji ubezpieczeniowej zawartej pomiędzy pozwanym/gwarantem/, a Zakładem Budowlano- (...) Sp. z o.o. w W./zleceniodawcą/ na rzecz osoby trzeciej /powoda- beneficjenta gwarancji / jako zabezpieczenie umowy z dnia 28 stycznia 2009 r., zawartej pomiędzy powodem a zakładem Budowlano- (...) Sp. z o.o. w W. oraz zakres i rodzaj roszczeń, wynikających dla powoda z tejże gwarancji ubezpieczeniowej. Sąd Okręgowy zatem rozpoznał istotę sprawy, co wynika wprost z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, które Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne, prostując jednocześnie oczywistą omyłkę we wskazanej przez Sąd I instancji dacie ważności gwarancji, wskazując, iż jest to nie 31 października 2009 r. lecz 31 października 2010 r. /odpis dokumentu gwarancji z dnia 29 kwietnia 2009 r. – k. 9/. Kwestia nienależytego wykonywania zobowiązania przez (...) sp. z o.o. została jedynie wskazana ubocznie, natomiast Sąd I instancji zasadnie skupił się na problematyce treści gwarancji ubezpieczeniowej. Wbrew zarzutom skarżącego Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił i wyłożył jej postanowienia, które jasno wynikają ze złożonego w sprawie dokumentu /k. 9/. Z brzmienia drugiego akapitu w/w dokumentu jasno wynika, iż pozwany zobowiązuje się nieodwołalnie i bezwarunkowo, niezależnie od ważności i skutków prawnych zawartej umowy, do zapłaty na pierwsze żądanie beneficjenta kwoty do wysokości 587.374,32 zł w przypadku, gdyby zleceniodawca /wykonawca robót budowlanych/ nie zapłacił w terminie zastrzeżonych kar umownych, będąc do tego zobowiązanym w związku z niewykonaniem lub nienależytym wykonaniem postanowień umownych. Tym samym, skoro strony umowy określiły jej zakres przedmiotowy w ten sposób, tj. ograniczając odpowiedzialność gwaranta do kar umownych, brak jest jakichkolwiek podstaw do wyciągania wniosku, iż odpowiedzialność ta miałaby również obejmować inne roszczenia kierowane przez zamawiającego do wykonawcy. Jedynym więc warunkiem formalnym istotnie było złożenie oświadczenia w tym zakresie w terminie gwarancji, tj. do dnia 31 października 2010 r., niemniej jednak oświadczenie to z istoty rzeczy winno odnosić się do gwarantowanych roszczeń, nie zaś mieć inny zakres przedmiotowy, jak to miało miejsce w rozważanym przypadku. Powód złożył bowiem oświadczenie - żądanie z dnia 20 września 2010 r. /k - 8, uzupełnione na żądanie pozwanego pismem z dnia 22.10.2010 r. /k. 62/, dotyczące zapłaty z tytułu niewykonania zobowiązań z umowy z dnia 28.01.2009 r., zaś na to żądanie składały się /jak ustalono na podstawie zeznań strony powodowej /k. 387/ wynagrodzenia wypłacone przez powoda podwykonawcom i równowartość stwierdzonych wad. Natomiast roszczenie z tytułu kar umownych, którego dotyczyła odpowiedzialność ubezpieczyciela, w ogóle nie zostało wyartykułowane, a przede wszystkim, jak zasadnie wskazał Sąd I instancji, pierwszy raz zostało zgłoszone samemu wykonawcy dopiero w dniu 20 kwietnia 2011 r. /k. 177/, a więc po upływie terminu wskazanego w gwarancji. Tym samym, roszczenie w tym przedmiocie, tj. kar umownych, nie zostało zgłoszone w tym terminie, tj. do dnia 31 października 2010 r., pozwanemu, odpowiedzialnemu za działania (...)u z tytułu udzielonej gwarancji.

Niezasadne są w konsekwencji podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa materialnego. Istotnie z art. 647 1 § 5 k.c. wynika solidarna odpowiedzialność inwestora i wykonawcy w stosunku do podwykonawcy, nie mniej jednak zasada tego przepisu nie przekłada się na zakres przedmiotowy umowy zawartej przez wykonawcę z ubezpieczycielem, którą strony kształtują samodzielnie, mając na uwadze zasady art. 353 1 k.c. Stosownie z kolei do treści art. 147 ustawy z dnia 29 stycznia 2004 r. Prawo zamówień publicznych /Dz. U. 2010. 113. 759 ze zm./ w zw. z art. 148 ust. 1 pkt 4 ustawy w brzmieniu obowiązującym w dacie zawarcia umowy: zamawiający mógł żądać od wykonawcy zabezpieczenia należytego wykonanie umowy. Z uwagi na wartość kwotową robót nie było w przedmiotowym przypadku obligatoryjnego wymogu takiego żądania, zgodnie z ust. 3 art. 147, nie ma to jednak o tyle znaczenia, że umowa powoda i wykonawcy w § 9 takowe zabezpieczenia: w formie gotówkowej i gwarancji bankowej przewidywała, stanowiąc iż służy ono pokryciu roszczeń zamawiającego wynikających z zapisów umowy. Ponadto, z przepisów Prawa zamówień publicznych nie można konstruować, jak to czyni apelant, wymogów dla innych podmiotów, ubezpieczycieli. Mają oni swobodę zawarcia określonej umowy ubezpieczeniowej, zaś to rzeczą wykonawcy było zawarcie z ubezpieczycielem umowy o treści, jakiej się zobowiązał względem inwestora w § 9 umowy z dnia 28.01.2009 r., z tym lub innym, bądź kilkoma ubezpieczycielami. W związku z tym powód /beneficjent gwarancji/ otrzymując od gwaranta dokument gwarancji z dnia 29 kwietnia 2009 r. i konstatując, iż zakres przedmiotowy tejże gwarancji nie obejmuje wszystkich roszczeń odszkodowawczych, a tylko ich określony rodzaj, względnie, iż jest niesatysfakcjonujący zbyt krótki termin zgłaszania roszczeń do gwaranta, winien nie akceptować jej treści, lecz zwrócić się do wykonawcy, kwestionując niezgodność jej z zapisem §9 umowy i postulując zmianę, zatrzymując jednocześnie zabezpieczenie pieniężne do czasu przedstawienia umowy w przedmiocie gwarancji satysfakcjonującej stronę powodową, zgodną z zapisem § 9 umowy 28 stycznia 2009 r. /k. 14 odwrót/. Skoro tak się nie stało to zakres przedmiotowy roszczeń tejże gwarancji obejmuje jedynie to co w niej wskazano, czyli roszczenia z tytułu kar umownych, nie obejmuje zaś roszczeń, które strona powodowa zgłosiła w żądaniu z dnia 20 września 2010 r., stanowiących należności podwykonawców i roszczeń z tytułu wad. Natomiast nieakcesoryjny i abstrakcyjny charakter gwarancji oznacza, iż nie wolno np. gwarantowi podnosić przeciwko beneficjentowi zarzutów ze stosunku podstawowego, łączącego tego ostatniego z wykonawcą /por. uchwała SN z dnia 28 kwietnia 1995 r., III CZP 166/94, odnośnie innego rodzaju gwarancji, tj. bankowej/, nie oznacza on natomiast, iż beneficjentowi /który nie jest stroną gwarancji, lecz osobą trzecią na rzecz której ma być spełnione świadczenie ubezpieczeniowe/ służy prawo samodzielnego „rozszerzenia” zawartej gwarancji, co do roszczeń nią nie objętych. Gwarancja bowiem, jak każda umowa ubezpieczeniowa, obejmuje takie uprawnienia i obowiązki, jakie strony w niej przewidziały. Tym samym skoro strona powodowa, jako beneficjent, nie zgłosiła w terminie przewidzianym w gwarancji roszczenia co do kar umownych, nie może skutecznie domagać się zarówno zapłaty części tego roszczenia /do wysokości sumy gwarancyjnej/ jak i z wyżej wskazanych przyczyn - innych roszczeń nieobjętych zakresem tejże gwarancji. Ubocznie już należy dodać, iż powód mógł zgłosić roszczenie co kar umownych, oparte na § 10 ust. 2 umowy z dnia 28.01.2009 r. jeszcze w październiku 2010 r. po odstąpieniu od umowy z dnia 8.10.2010 r. przez wykonawcę /k. 98/, które to pismo wpłynęło do powoda w dniu 13.10.2010 r. /co wynika z pisma Gminy wzywającego (...) do zapłaty kar umownych – k. 177/.

W związku z powyższym Sąd Apelacyjny uznając apelację za bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. art. 108 § 1 k.p.c. w zw. art. 98 § 1 i 3 k.p.c. orzekł jak na wstępie.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agnieszka Hydzik
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Warszawie
Osoba, która wytworzyła informację:  Urszula Wiercińska,  Agata Wolkenberg
Data wytworzenia informacji: