Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III RC 260/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Wągrowcu z 2019-04-16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2019 r.

Sąd Rejonowy w Wągrowcu, Wydział III Rodzinny i Nieletnich w składzie:

Przewodniczący: SSR Katarzyna Szymczewska

Protokolant: sekr. sąd. Włodzimierz Żmuda

po rozpoznaniu w dniu 04 kwietnia 2019 r. w Wągrowcu

na rozprawie

sprawy z powództwa E. W.

przeciwko M. W.

o alimenty

1.  Zasądza od pozwanego M. W. na rzecz powódki E. W. rentę alimentacyjną w kwocie 300,00 zł (trzysta złotych) miesięcznie, począwszy od dnia 15.11.2018 r., płatną z góry do 10 - tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat;

2.  Oddala powództwo w pozostałej części;

3.  Wyrokowi w pkt 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności;

4.  Obciąża pozwanego kosztami procesu w 37,5 % i zasądza od M. W. na rzecz E. W. kwotę 630 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

5.  Zasądza od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Wągrowcu kwotę 180,00 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

SSR Katarzyna Szymczewska

UZASADNIENIE

Dnia 15.11.2018 r. (data stempla pocztowego) E. W., reprezentowana przez radcę prawnego, wniosła o zasądzenie od pozwanego M. W. na swoją rzecz renty alimentacyjnej w kwocie 800 zł miesięcznie, począwszy od dnia wniesienia pozwu, płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z wyłącznej winy pozwanego wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu XIV Wydział Cywilny z siedzibą w Pile wydanym dnia (...)r. Powódka podała, że w okresie trwania małżeństwa stron pozwany posiadał stałe zatrudnienie, natomiast ona początkowo zajmowała się prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci, a następnie podejmowała prace dorywcze, również zasilając rodzinny budżet. Odnosząc się do aktualnej sytuacja powódka wskazała, że pozwany, który z zawodu jest hydraulikiem, a także skończył kurs operatora wózka widłowego, obecnie jest zatrudniony w Zakładach (...); z kolei powódka pozostaje bezrobotna i jedynym osiąganym dochodem jest zasiłek w wysokości 678,30 zł brutto. Natomiast w zakresie wydatków ponoszonych na swoje utrzymanie powódka wskazała następująco: czynsz za mieszkanie – 370 zł, opłaty mieszkaniowe: prąd – 80 zł, telewizja – 95 zł, gaz – 50 zł, wywóz śmieci – 22 zł, internet – 35 zł, telefon – 50 zł, ubezpieczenie na życie 72 zł, zakup żywności – 300 zł, zakup chemii gospodarczej i artykułów drogeryjnych – 200 zł, odzież – 250 zł, leki – 50 zł. Strona powodowa podała, że w razie awarii sprzętu AGD/RTV nie jest w stanie dokonać naprawy lub wymiany bez pomocy finansowej dorosłych dzieci stron lub innych członków swojej rodziny. Powołała się na okoliczność, że rozwód spowodował istotne pogorszenie sytuacji materialnej powódki, gdyż utraciła możliwość korzystania z dochodów za pracę pozwanego, które stanowiły główne źródło utrzymania rodziny. Podano, że powódka znajduje się w niedostatku i bez pomocy rodziny nie jest w stanie zaspokoić swoich usprawiedliwionych potrzeb, natomiast sytuacja materialna pozwanego pozwala na choćby częściowe partycypowanie w kosztach utrzymania powódki.

Pozwany, reprezentowany przez radcę prawnego, złożył odpowiedzi na pozew, w której wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki zwrotu kosztów zastępstwa procesowego oraz zwrotu ewentualnych kosztów sądowych. Przedstawiono argumentację, że rozwód nie pociągnął za sobą pogorszenia się sytuacji materialnej powódki, bowiem do rozpadu pożycia małżeńskiego doszło przeszło 10 lat temu, a po wyprowadzeniu się pozwanego z wspólnie zajmowanego mieszkania, powódka była samodzielna finansowo i do dnia dzisiejszego dysponuje wspólnym majątkiem stron. Wskazano, że pozwany znajduje się w trudnej sytuacji materialnej, gdyż ma na utrzymaniu 8-letniego syna, którego wychowuje z obecną żoną; z kolei wysokie koszty najmu mieszkania zmusiły pozwanego i jego żonę do zaciągnięcia kredytu hipotecznego na zakup mieszkania. Podano, że pozwany jest zatrudniony na stanowisku instalator wodno-kanalizacyjny i osiąga dochód miesięczny ok. 2.400 zł netto, natomiast poziom wszystkich wydatków rodziny sięga 7.000 zł miesięcznie; w związku z tym pozwany okazjonalnie korzysta z pomocy finansowej najbliższej rodziny. Zaznaczono, że sam pozwany leczy się chirurgicznie z uwagi na przepuklinę oraz ponosi wydatki związane z leczeniem ortodontycznym małoletniego syna. Odnosząc się do argumentacji przedstawionej w uzasadnieniu pozwu podniesiono, że powódka jest osobą dorosłą i zdolną do pracy, wcześniej posiadała zatrudnienie, a status osoby bezrobotnej ma dopiero od października 2018 r. W ocenie strony pozwanej wniesienie niniejszego pozwu stanowi celowe działania powódki, będące skutkiem złożenia przez pozwanego pozwu o rozwód oraz wniosku o podział majątku wspólnego. Zakwestionowano również wysokość ponoszonych przez powódkę wydatków na utrzymanie, wskazując, że koszty utrzymania mieszkania winny być podzielone na dwie osoby oraz że zawyżono wydatki na artykuły czystości i higieny, na odzież oraz na leki. Wskazano, że powódka ma możliwość osiągania dochodów z pracy dorywczej – okresowej pracy w lesie lub zajmowania się bawieniem dzieci.

W piśmie procesowym z dnia 02.01.2019 r. pełnomocnik powódki podtrzymała dotychczasowe stanowisko strony i zaprzeczyła twierdzeniom pozwanego jakoby orzeczenie rozwodu nie pociągało za sobą pogorszenia jej sytuacji majątkowej. Podkreślono, że podstawą prawną roszczenia powódki jest art. 60 par. 2 k.r.o., a brak uprzedniego wywiązywania się przez pozwanego z obowiązku zaspokajania potrzeb rodziny określonego w art. 27 k.r.o. nie może być przyczyną, która usprawiedliwia uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego względem byłego małżonka. Ponadto podniesiono, że zgodnie z orzecznictwem Sądu Najwyższego ocena, czy nastąpiło pogorszenie sytuacji małżonka niewinnego, zależy od porównania sytuacji, w jakiej znalazł się małżonek niewinny wskutek orzeczenia rozwodu z sytuacją, w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo, tj. prowadziły nadal wspólne gospodarstwo domowe i przyczyniały się do zaspokajania potrzeb rodziny. Odnosząc się do argumentów odpowiedzi na pozew zwrócono uwagę, że rozwód orzeczono z winy pozwanego, który porzucił powódkę dla innej kobiety oraz że nie jest prawdą, że zostawił powódce ich wspólny majątek, bowiem obecnie domaga się podziału majątku wspólnego. Przedstawiono również ocenę, że wydatki miesięczne deklarowane przez pozwanego wydają się być zawyżone, część z nich uznano za nieusprawiedliwione, a ich analiza prowadzi do wniosku, że pozwany – w odróżnieniu od powódki – wiedzie dostatnie życie. Strona powodowa przyznała, że suma wydatków E. W. jest wyższa od osiąganych dochodów, ponieważ do utrzymania powódki dokładają się jej dorosłe dzieci, zaznaczając przy tym, że zgodnie z art. 130 k.r.o. obowiązek małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu małżeństwa wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka. Nadto podniesiono, że wywód pozwanego o swoistej celowości wytoczenia niniejszego pozwu na skutek złożenia przez pozwanego wniosku o podział majątku wspólnego, wydaje się powódce nad wyraz stronniczy i sprzeczny z zasadami współżycia społecznego.

Na rozprawie w dniu 10.01.2019 r. strony podtrzymały dotychczasowe stanowiska, a pozwany wykluczył zawarcie jakiejkolwiek ugody z powódką.

W piśmie procesowym z dnia 24.01.2019 r. strona pozwana wnosiła jak dotychczas oraz przedstawiła argumentację, że sytuacja materialna pogorszyła się nie na skutek rozwodu, lecz własnych działań, zaś ewentualne braki finansowe są wynikiem braku chęci do podjęcia pracy.

W dalszych pismach strony składały jedynie wnioski dowodowe o przeprowadzenie dowodów z dokumentów.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

E. W. i M. W. pozostawali w związku małżeńskim w okresie od 25.12.1983 r. do dnia 20.09.2017 r.; z małżeństwa stron pochodzi troje ich dorosłych dzieci.

okoliczności bezsporne, nadto dowód: dokumenty zebrane w aktach sprawy XIV C (...)

Rodzina państwa W. utrzymywała się głównie z dochodów pozwanego. W tamtym czasie M. W. pracował zarobkowo, zdarzały mu się również wyjazdy do pracy za granicę. E. W. zajmowała się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci, w późniejszym czasie podejmowała prace dorywcze: w sadzie, w lesie oraz w wymiarze ¼ etatu jako sprzątaczka. Zamieszkiwali w D. w mieszkaniu stanowiącym wspólny majątek małżeński. W 2008 r. relacje między stronami się pogorszyły. Faktycznie związek stron i ich wspólne pożycie rozpadło się w lutym 2010 r., kiedy pozwany wyprowadził się z domu stron i założył nową rodzinę z obecną żoną, z tego związku w dniu (...) urodził się pozwanemu syn A. W. (1). Przez kilka kolejnych miesięcy po rozstaniu pozwany kilkukrotnie przesyłał różne kwoty w wysokości od 100 zł do 300 zł na poczet utrzymania najmłodszego syna stron, który wówczas jeszcze się uczył. Przez cały ten okres strony pozostawały w faktycznej separacji, zamieszkując osobno i nie utrzymując żadnych kontaktów

dowód: dokumenty zebrane w aktach sprawy XIV C (...) – w tym odpis skrócony aktu urodzenia A. W. (1), zeznania świadka A. W. (2) /k. 186-187v/, zeznania świadka J. W. /k. 187v-188/, zeznania powódki /k. 66-67 i 189v-190/

Po faktycznym rozstaniu stron powódka nadal zamieszkiwała z córką A. i synem B. w mieszkaniu w D.. Utrzymywała się z prac dorywczych oraz częściowo pozostawała na utrzymaniu pracującej już wówczas dorosłej córki, okresowo korzystała również z jednorazowej pomocy GOPS-u. E. W. od 2012 r. sezonowo na wiosnę i lato zatrudniała się w przedsiębiorstwie świadczącym usługi dla nadleśnictwa, zawierając w kolejnych latach umowy o pracę na czas 6 miesięcy za wynagrodzeniem odpowiadającym najniższemu wynagrodzeniu (obecnie 2.200 zł brutto). Następnie w miesiącach jesienno-zimowych pozostawała bezrobotna i co drugi rok przysługiwało jej uprawnienie do otrzymywania zasiłku dla bezrobotnych; z zasiłku korzystała ostatnio od dnia 12.10.2018 r. do czasu podjęcia na nowo pracy 04.03.2019 r. Od 2014 roku matkę w utrzymaniu wspomagał również dorosły syn J. W., którego pomoc materialna dla matki trwa nadal – przekazuje on matce pieniądze w kwocie ok. 200 zł miesięcznie. Również córka powódki A. W. (2), po założeniu własnej rodziny, w dalszym ciągu wspiera matkę finansowo, robiąc dla niej zakupy, opłacając niektóre rachunki (np. za internet oraz składkę ubezpieczenia) lub przekazując gotówkę; przeciętnie córka powódki pomaga jej kwotą 500 zł – w miesiącach letnich oraz do 1.000 zł – w miesiącach zimowych. Powódka w dalszym ciągu zamieszkuje razem z najmłodszym synem B. W., który zakończył naukę i podejmuje zatrudnienie, lecz stosunkowo często pozostaje bez pracy i wtedy jest na utrzymaniu matki i starszego rodzeństwa.

dowód: kopia decyzji Starosty z 15.10.2018 r. /k. 6/, zeznania świadka A. W. (2) /k. 186-187v/, zeznania świadka J. W. /k. 187v-188/, zeznania powódki /k. k. 66-67 i 189v-190/

W dniu 20.03.2017 r. M. W. wystąpił z pozwem o rozwód. Pozwana początkowo nie wyrażała zgody na rozwód; ostatecznie zgodziła się na orzeczenie rozwodu, ale z wyłącznej winy męża. Na mocy wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu XIV Wydział Cywilny z siedzibą w Pile wydanego dnia (...) r. w sprawie XIV C (...) małżeństwo stron zostało rozwiązane przez rozwód z wyłącznej winy powoda.

dowód: dokumenty zebrane w aktach sprawy XIV C (...)

Sytuacja materialna E. W. w dacie orzeczenia rozwodu była podobna jak wcześniej, w sierpniu 2017 r. posiadała sezonowe zatrudnienie na czas określony i osiągała z tego tytułu dochód 1.460 zł miesięcznie. Wydatki na utrzymanie mieszkania oraz na zaspokojenie podstawowych potrzeb E. W. kształtowały się wówczas na zbliżonym poziomie jak w toku trwania niniejszej sprawy. Z kolei M. W. już wówczas był zatrudniony jako hydraulik w Zakładach (...), do czasu składania zeznań w styczniu 2019 r. nie otrzymał znaczącej podwyżki/k. 67v/.

dowód: dokumenty zebrane w aktach sprawy XIV C (...), zeznania powódki /k. k. 66-67 i 189v-190/, częściowo zeznania pozwanego /k. 67-68v i 190/

Obecnie E. W. w dalszym ciągu zamieszkuje w mieszkaniu, które stanowiło wspólny majątek stron. Pismem złożonym w dniu 09.08.2018 r. M. W. wniósł o podział majątku wspólnego, domagając się przyznania uczestniczce mieszkania wraz z wyposażeniem i spłatę na swoją rzecz udziału w kwocie 45.000 zł. W toku postępowania prowadzonego w tut. Sądzie pod sygn. I Ns (...) oszacowano wartość nieruchomości na 84.560 zł. Z opisu nieruchomości zawartego w operacie szacunkowym wynika, że standard mieszkania oceniono jako średni, przy czym z dokumentacji fotograficznej w operacie wynika, że mieszkanie wyposażone jest w dość wiekowe meble i sprzęty. Postanowieniem z dnia (...) r. Sąd Rejonowy w Wągrowcu dokonał podziału majątku wspólnego stron w ten sposób, że przyznał nieruchomość na wyłączną własność E. W., natomiast na rzecz M. W. zasądził spłatę w kwocie 42.280 zł, którą rozłożył na cztery równe roczne raty po 10.570 zł. Przedmiotowe postanowienie nie zostało zaskarżone przez żadną ze stron.

dowód: dokumenty zebrane w aktach sprawy I Ns 467/18

W przedmiotowej nieruchomości w D. powódka zamieszkuje wraz z dorosłym synem B. W.. Miesięczne wydatki na utrzymanie mieszkania kształtują się następująco: czynsz do wspólnoty – 378 zł (w tym woda), 22 zł wywóz śmieci, gaz 50 zł (butlowy), prąd średnio 80 zł, telewizja 95 zł, Internet 35 zł; łącznie 660 zł. Powódka prowadzi z synem wspólne gospodarstwo domowe i na zakup żywności dla siebie i syna wydaje przeciętnie ok. 400 do 600 zł, więcej w okresach kiedy B. W. pozostaje bez pracy. Na zakup odzieży i obuwia, w tym do pracy, powódka wydaje przeciętnie ok. 120 zł miesięcznie, uwzględniając wypłacane co drugi rok świadczenie w kwocie 200 zł od pracodawcy na zakup odzieży i obuwia roboczego. Zakup środków czystości i higieny dla powódki to również suma ok. 120 zł miesięcznie. E. W. korzysta z telefonu komórkowego na kartę i raz na miesiąc doładowuje telefon na kwotę 30-50 zł, przeciętnie 40 zł. Powódka ma problemy zdrowotne związane z narządami ruchu, jednak na stałe nie leczy się u specjalistów i nie przyjmuje żadnych leków; przeciętny koszt leczenia na wypadek sezonowych infekcji lub suplementacji to ok. 30 zł miesięcznie. Nadto A. W. (2) opłaca dla powódki składkę ubezpieczenia na życie w wysokości ok. 70 zł

dowód: zeznania świadka A. W. (2) /k. 186-187v/, zeznania świadka J. W. /k. 187v-188/, zeznania powódki /k. k. 66-67 i 189v-190/

E. W. z zawodu jest technikiem ekonomistą, ale nie posiada doświadczenia w pracy w tym zawodzie. Wykonywała prace jako sprzątaczka oraz pracownik fizyczny. W okresach kiedy pozostawała bezrobotna otrzymywała propozycje pracy za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy w W., ale za każdym razem nie zostawała przyjęta z uwagi na odmowę pracodawcy. Aktualnie urzędy pracy dysponują ofertami dla osób bez żadnego zawodu z wynagrodzeniem w wysokości minimalnego krajowego wynagrodzenia za pracę, tj. około 1.630 zł netto.

dowód: informacje o ofertach pracy /k. 77, 104, 105, 108/, informacja z PUP w W. dot. powódki /k. 128-130/, zeznania świadka A. W. (2) /k. 186-187v/, zeznania powódki /k. k. 66-67 i 189v-190/

Aktualna sytuacja materialna M. W. jest dość dobra. Nadal jest zatrudniony jako hydraulik w Zakładach (...), jego przeciętne miesięczne wynagrodzeń (bez nadgodzin) wynosi ok. 3.100 zł netto. Pozostaje w związku małżeńskim z K. W., która jest zatrudniona w urzędzie pocztowym w W. i osiąga z tego tytułu dochód rzędu 2.400-2.500 zł netto miesięcznie.

W połowie stycznia 2019 r. pozwany wraz z żoną i synem przeprowadził się z wynajmowanego mieszkania na os. (...) w W. do zakupionego dwupokojowego mieszkania o powierzchni użytkowej ok. 49 m2 w nowym budownictwie o wartości ok. 200.000 zł. Mieszkanie zostało kupione w stanie deweloperskim ze środków z kredyt u hipotecznego, przy czym przed jego zaciągnięciem pozwany z żoną wzięli odrębną pożyczkę na wkład własny. Z własnych środków, częściowo korzystając z kredytów – zakupów na raty M. W. zakupił materiały budowlano-remontowe, elementy wykończenia i wyposażenia wnętrza oraz nowe meble.

M. W. posiada szereg stałych miesięcznych obciążeń; są to: rata kredytu hipotecznego 850-880 zł, rata kredytu konsolidacyjnego (zaciągniętego m.in. na wkład własny) 700 zł, raty pożyczek pracowniczych 430 zł, rata kredytu na meble – ok. 200 zł, rata kredytu na zakup konsoli 137 zł (kupionej jako prezent gwiazdkowy dla syna). Nadto ponosi wydatki związane z utrzymaniem własnego mieszkania: opłata do wspólnoty to jest około 106 zł, prąd 167 zł na dwa miesiące, woda 65 zł za miesiąc, gaz 568 zł za dwa miesiące – mieszkanie ogrzewane jest gazem, internet 92 zł i telewizja 60 zł. Nadto pozwany i jego żona opłacają składki na ubezpieczenia na życie w łącznej sumie 138 zł oraz korzystają z usług niani dla syna, co kosztuje ich przeciętnie 400 zł miesięcznie. Suma wszystkich tych wydatków to 3.943 zł.

Poza powyższymi wydatkami rodzina pozwanego dokonuje zakupów żywności, chemii gospodarczej oraz środków higieny i czystości dla wszystkich członków rodziny; jest to koszt rzędu 1.000 zł. Rodzina pozwanego korzysta z samochodu marki (...), będącego własnością K. W. i wydatki związane z utrzymaniem pojazdu (polisa OC, wymiany opon) oraz dojazdami do pracy i szkoły (między 10 a 15 km dziennie) wynoszą ok. 300-400 zł miesięcznie. Na odzież i obuwie dla dorastającego syna pozwany z żoną wydają ok. 120 zł miesięcznie i po ok. 100 zł na własne potrzeby w tym zakresie. A. W. (1) jest uczniem II klasy szkoły podstawowej i koszty związane z nauką, zakupem przyborów, itp. to ok. 40 zł miesięcznie, przy uwzględnieniu, że część niezbędnych przedmiotów została zakupiona ze świadczenia z programu rządowego „Dobry start”. Najmłodszy syn pozwanego na stałe na nic nie choruje, średnio tak 4 razy w roku miewa różne infekcje i wtedy wydatki na leki przeciwwirusowe lub antybiotyki wynoszą od 60 do 80 zł, poza tym raz w roku dostaje szczepionkę wspomagającą odporność, która kosztuje ok. 100 zł, przeciętny miesięczny koszt leczenia dziecka to ok. 32 zł. Z kolei pozwany ma problemy z układem pokarmowym, jego małżonka choruje na tarczycę, oboje stale zażywają leki, co kosztuje ok. 35 zł/os. miesięcznie. Doraźnie M. W. udaje się na prywatną wizytę u chirurga; koszt jednej wizyty to 130 zł. Nadto A. W. (1) co miesiąc korzysta z wizyt u stomatologa, koszt lakowania zębów to 60 zł /paragon k. 138/, podobnie K. W., która również regularnie co 1-2 miesiące odwiedza stomatologa i w związku z tym ponosi wydatki na poziomie od 50 do 100 zł miesięcznie. Żona pozwanego raz na trzy miesiące korzysta z prywatnej wizyty u specjalisty ginekologa; koszt 150 zł za wizytę.

Małoletni A. W. (1), ale również jego rodzice korzystają z różnorodnych form rozrywek, jak np. wyjścia do kina (w bieżącym roku w styczniu i w marcu – k. 147, 149, 150), wyjścia do zoo, zorganizowanie urodzin w sali zabaw „W. minka”, czy wyjazd na targi do P.. Nadto całą rodziną raz w roku na ok. tydzień wyjeżdżają na wakacje nad morze, co stanowi wydatek rzędu 2.000-2.500 zł (koszt w rozliczeniu miesięcznym po 200 zł). Nadto również sam pozwany z małżonką korzystają z różnych form rekreacji, jak np. wyjście do kina na komedię romantyczną /potwierdzenie opłaty za rezerwacje 2 biletów normalnych – k. 89/, wędkowanie pozwanego, czy wyjazd na targi (...) /k. 146 – 3 bilety za łącznie 60 zł/. Wydatki na pozostałe (poza wakacjami) formy rozrywek to przeciętnie ok. 80 zł miesięcznie.

dowód: zaświadczenie pracodawcy /k. 26/, częściowo zeznania świadka K. W. /k. 188v-189v/, częściowo zeznania pozwanego /k. 67-68v i 190/, faktury, rachunki, paragony, potwierdzenia wpłat, kopie umów kredytowych /37-60, 80-97, 101-103, 134-171/

Powyższe okoliczności Sąd ustalił w oparciu o wymienione dowody z dokumentów oraz zeznania świadków i stron.

Na wstępie, przed omówieniem oceny zeznań stron należy zauważyć, że choć zasadniczo zgodnie z art. 299 k.p.c. dowód z przesłuchania stron winien mieć charakter jedynie pomocniczy, to specyfika spraw alimentacyjnych czyni dowody z dokumentów oraz zeznań stron zdecydowanie pierwszoplanowymi. Zwykle głównie same strony, a nie osoby postronne są zorientowane w skali życiowych potrzeb i wydatków ponoszonych na ich pokrycie. Również przy ocenie zeznań stron większe znaczenie niż w sprawach innego typu ma ich weryfikacja przez pryzmat doświadczenia życiowego. To oznacza, że Sąd analizuje zeznania stron w aspekcie przeciętnej wysokości podstawowych kosztów utrzymania osób dorosłych i dzieci w różnym wieku, znanej Sądowi w oparciu o własne doświadczenie życiowe, z doświadczenia związanego z prowadzeniem wielu innych postepowań alimentacyjnych oraz z uwagi na posiadanie powszechnie dostępnej wiedzy o cenach popularnych produktów i usług. Zaznaczenia jednak wymaga, że w niniejszej sprawie świadkowie A. W. (2) oraz K. W. – z uwagi na bardzo bliskie relacje z poszczególnymi stronami – posiadały obszerną wiedzę o sytuacji finansowej, zawodowej oraz strukturze wydatków powódki i pozwanego.

W opinii Sądu zeznania E. W. jak i powołanych przez nią świadków zasługiwały na przymiot wiarygodności, były one bowiem jasne, logiczne i szczere, a nadto co do zasady zgodne były z zasadami doświadczenia życiowego oraz wiedzą Sądu na temat przeciętnych kosztów utrzymania osób dorosłych i małoletnich dzieci. W szczególności zaś wątpliwości Sądu nie wzbudziły koszty utrzymania wskazane przez powódkę, w tym wydatki na utrzymanie mieszkania, przy czym wobec faktu, że E. W. prowadzi gospodarstwo domowe wspólnie z synem B., suma tych wydatków rozdzielona została na 2 osoby. Wymaga podkreślenia, że wydatki deklarowane przez powódkę w żadnym razie nie mogą być uznane za wygórowane i odpowiadają przeciętnym kwotom wydatkowanym przez osoby wiodące życie na skromnym poziomie. Należy w tym miejscu zaznaczyć, że Sąd uznał za wiarygodne wypowiedzi świadków A. W. (2) i J. W. dotyczące ich pomocy udzielanej powódce. Szczegółowe pytania zadawane świadkom odnoszące się do ich własnych dochodów, zarobków małżonków oraz skali miesięcznych wydatków, w tym pytania zadawane przez pełnomocnika pozwanego, pozwoliły na ustalenie, że sytuacja materialna dwojga starszych dzieci stron pozwalała na regularne wspomaganie matki i młodszego brata. Również fragmenty zeznań świadków wskazujące na przyczynę faktycznego rozpadu małżeństwa rodziców oraz daty tego zdarzenia (2010 rok, a nie 2008 rok jak wskazywał pozwany) Sąd uznał za wiarygodne, zwłaszcza biorąc pod uwagę niesporny fakt urodzenia się A. W. (1) z kolejnego związku pozwanego – na około 9 miesięcy po podawanej przez wiarygodnych świadków dacie rozstania. Nadto Sąd wziął pod uwagę, że w tym czasie bezspornie B. W. miał zbliżać się do końca edukacji w szkole zawodowej, natomiast z uwagi na fakt, że urodził się w (...) r. /wg danych z pozwu o rozwód/ w 2008 r. dopiero zaczynałby kolejny etap nauki (1998 rok – początek nauki w szkole podstawowej, 2004 – początek nauki w gimnazjum, 2007 rok – rozpoczęcie nauki w szkole zawodowej).

Natomiast w odniesieniu do zeznań pozwanego M. W. oraz jego małżonki K. W. należy zauważyć, że w ich wypowiedziach, podobnie jak w treści odpowiedzi na pozew pojawiły się nieścisłości, czy wręcz przekłamania, które nie pozwalają na bezkrytyczną ich ocenę oraz nasuwają pewne wątpliwości co do tego, czy część deklarowanych wydatków nie została przez pozwanego i jego małżonkę zawyżona. Po pierwsze, Sąd miał na względzie, że strona pozwana deklarowała, iż dochody M. W. z tytułu zatrudnienia to średnio 2.400 zł i przedstawiła na tę okoliczność zaświadczenie o zatrudnieniu i dochodach z tym, że wyłącznie za miesiąc sierpień /k. 34/ – kiedy to, jak się następnie okazało – pozwany korzystał z urlopu wypoczynkowego. Tymczasem z zaświadczenia pracodawcy wysłanego bezpośrednio do Sądu /k. 26/ i obejmującego okres 6 miesięcy od maja do października 2018 r. wynikało, że średnie wynagrodzenie netto pozwanego to 3.168 zł, przy czym w lipcu było to 3.839,51 zł (z uwagi na zwiększoną ilość pracy w nadgodzinach), natomiast w miesiącach maju, czerwcu, wrześniu i październiku 2018 r. oscylowało pomiędzy 2.977 zł a 3443 zł. Świadczy to o manipulowaniu faktami przez stronę w stopniu, który można uznać za wręcz bezczelny. Po drugie, w odpowiedzi na pozew wskazano jakoby zakup mieszkania finansowany z kredytu hipotecznego, miał obniżyć wysokie wydatki związane z najmem mieszkania; tymczasem miesięczna wysokość raty kredytu jest o ok. 250 - 280 zł wyższa niż dotychczasowy czynsz najmu, tj. 600 zł; w toku przesłuchania świadka K. W., po wskazaniu przez Przewodniczącą, że czynsz najmu był niższy od raty kredytu, świadek wyjaśniała motywy tej decyzji finansowej następująco: „nigdy nie było wiadomo jak długo na danym mieszkaniu zostaniemy, to było już 4 nasze wynajmowane mieszkanie, a poza tym chcieliśmy w ten sposób zabezpieczyć przyszłość dla syna” /k. 188v/. Należy w tym miejscu odnotować, że poza kredytem hipotecznym pozwany zaciągnął również odrębny kredyt na wkład własny. Wszystko to oznacza, że rzeczywistym motywem decyzji o kupnie mieszkania na kredyt była chęć poprawy warunków mieszkaniowych i komfortu życia, a nie wzgląd na poczynienie oszczędności. Po trzecie, zgodnie z obliczeniami zawartymi w odpowiedzi na pozew łączna suma wszystkich wydatków 3-osobowej rodziny pozwanego to ok. 7.000 zł, przy czym obliczenia Sądu wskazują na kwotę ok. 6.800 zł, w której to sumie pominięto już nieaktualny czynsz najmu. Tymczasem ujawnione dochody pozwanego wynikające z zaświadczenia /na k. 26/ to 3.100 zł, zaś deklarowane przez K. W. zarobki to kwota do 2.500 zł. Nasuwa się zatem pytanie, z jakiego źródła pozwany i jego małżonka każdego miesiąca uzupełniają niedobór na co najmniej 1.200 zł, skoro nie powoływali się na zaciąganie kolejnych zobowiązań na pokrycie stałych miesięcznych wydatków (poza enigmatyczną wzmianką o pomocy rodziny w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew), natomiast uznali swoją sytuację materialną na dobrą na tyle, aby zakupić w prezencie dla syna konsolę, co zwiększyło stałe miesięczne wydatki o dalsze 137 zł. Po czwarte, jak zwrócono uwagę powyżej, pozwany w niniejszym procesie, podobnie jak w sprawie o rozwód, „przesuwa” datę faktycznego rozpadu związku z E. W., aby niejako „rozmyć” rzeczywistą jego przyczyną. Po piąte, użycie w odpowiedzi na pozew argumentu o pozostawieniu powódce majątku całego swojego życia wydaje się być tezą wręcz karkołomną, skoro równolegle toczyła się zainicjowana przez pozwanego sprawa o podział majątku wspólnego, w której domagał się spłaty przysługującego mu udziału, natomiast jak wynika z dokumentów zebranych w tej sprawie, wspólny majątek ograniczał się wyłącznie do mieszkania, w którym zamieszkiwały strony, a w momencie faktycznego rozstania także dwójka ich dzieci i które pozwany dobrowolnie opuścił; w obu sprawach M. W. reprezentuje ten sam pełnomocnik, a zatem nie sposób zasłaniać się ewentualną niewiedzą o tej okoliczności. Po szóste – na co trafnie wskazała strona powodowa – pozwany w toku przesłuchania informacyjnego na rozprawie w dniu 10.01.2019 r. wskazywał, że nie potrafi ocenić, kiedy zakończy remont nowego mieszkania, podczas gdy jego rodzina wprowadziła się tam 2-3 dni później; z zeznań pozwanego wynika co prawda, że pozostały do wykonania jeszcze pewne prace, niemniej lokal praktycznie nadawał się do zamieszkania, co pozwany jednak przemilczał.

Całokształt przedstawionych w tym miejscu okoliczności prowadzi do wniosku, że pozwany manipuluje faktami, chcąc przedstawić swoją sytuację bytową jako rzekomo bardzo trudną oraz starając się przerzucić część odpowiedzialności za rozpad małżeństwa na powódkę i z tej przyczyny Sąd z dużą ostrożnością oceniał zeznania M. W. i K. W.. W konsekwencji Sąd dał im wiarę w ograniczonym zakresie, w szczególności uznając za zawyżoną część deklarowanych wydatków, które nie znalazły potwierdzenia w dowodach z dokumentów, w tym wydatki na zakup żywności, chemii gospodarczej, paliwo oraz uznając, że w swych zeznaniach pozwany zaniżył uzyskiwany dochód, ewentualnie pozwany z małżonką posiadają dodatkowe nieujawnione źródło dochodu.

Autentyczność przedstawionych przez powódkę i pozwanego oraz zgromadzonych dokumentów nie była kwestionowana przez strony, jak również nie wywołała żadnych uzasadnionych wątpliwości Sądu co do ich prawdziwości. Zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowiły one dowód tego, że osoby, które je podpisały złożyły oświadczenie zawarte w ich treści. Wymaga w tym miejscu zaznaczenia, że Sąd z dużą ostrożnością ocenia materiał dowodowy w postaci paragonów i rachunków, które nie zawierają żadnych danych o osobie nabywcy towaru lub usługi. Nie sposób bowiem zweryfikować, kto poniósł określony wydatek; zwykle nie sposób również zakładać, że strona dysponuje dowodami wszystkich poczynionych zakupów – stąd nie odzwierciedlają one pełnej struktury wydatków. Nadto praktyka w rozpoznawaniu spraw o alimenty – w przypadku dowodów zakupu przedkładanych już w toku trwającego postępowania – nieraz nasuwała podejrzenia graniczące z pewnością, że strona ponosi zwiększone wydatki (innych kategorii niż podstawowe potrzeby bytowe) niż we wcześniejszych okresach, aby wykazać wyższe koszty utrzymania. Stąd dowody z paragonów i rachunków mogą mieć jedynie uzupełniające znaczenie przy ustalaniu okoliczności faktycznych. Nadto, w realiach niniejszej sprawy strona pozwana przedstawiała paragony, powołując się na rzekomo trudną sytuację materialną i wysokie koszty utrzymania rodziny pozwanego, w tym jego syna, tymczasem w dużej części to potwierdzenia zakupów materiałów budowlano-remontowych bądź elementów wyposażenia mieszkania ( najczęściej pochodzących od sprzedawcy (...) Sp. z o.o. - przykładowo k. 44, 58, 80, 81, 82, 84, 88, 97, 101, 135, 136, 139, 140, 141).

W uzupełnieniu należy zauważyć, że Sąd przeprowadził dowód z dokumentów dot. spłaty kredytu zaciągniętego przez H. K., złożonych na rozprawie w dniu 4 kwietnia 2019 r., niemniej nie miały one jednak praktycznie żadnego znaczenia dla poczynienia istotnych dla sprawy ustaleń faktycznych i jej rozstrzygnięcia, gdyż zaciąganie w przeszłości pożyczek na cele konsumpcyjne w czasie pozostawania bez pracy w okresie zimowych (na skutek własnego wyboru), nie może stanowić argumentu o zwiększeniu przez to aktualnych uzasadnionych kosztów utrzymania.

Sąd Rejonowy zważył co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie, aczkolwiek nie w całości.

W myśl art. 60 § 1 krio małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego. Niemniej podkreślić należy, że małżonek niewinny, który pozostaje w niedostatku, może domagać się alimentów od małżonka uznanego w procesie rozwodowym za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. W takim wypadku małżonek niewinny nie ma potrzeby wykazywać, że rozwód pogorszył jego sytuację materialną ( tak wyrok SN. z 10.5.1966 r., III CR 65/66, OSNC 1967, Nr 2, poz. 27, z glosą S. Rejmana, NP 1967, Nr 4, poz. 570).

Natomiast w myśl art. 60 § 2 krio jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku. Dla oceny, czy warunek przewidziany w art. 60 § 2 krio tj. „istotne pogorszenie sytuacji” został spełniony, niezbędne jest porównanie każdorazowej sytuacji materialnej małżonka niewinnego z hipotetycznym położeniem, jakie istniałoby, gdyby rozwód nie został w ogóle orzeczony i gdyby małżonkowie kontynuowali pożycie. Ocena, w jakim zakresie nastąpiło istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, zależy od porównania sytuacji, w jakiej niewinny małżonek znalazł się wskutek orzeczenia rozwodu, z sytuacją, w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo, nie zaś z sytuacją rzeczywiście występującą przed rozwodem ( wyrok SO w Sieradzu z 13.8.2014 r., I Ca 225/14, Legalis). Zgodnie zaś z art. 61 k.r.o. do obowiązku dostarczania środków utrzymania przez jednego z małżonków rozwiedzionych drugiemu stosuje się odpowiednio przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi.

W myśl art. 144 (1) zobowiązany może uchylić się od wykonania obowiązku alimentacyjnego względem uprawnionego, jeżeli żądanie alimentów jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie dotyczy to obowiązku rodziców względem ich małoletniego dziecka.

W przypadku opóźnienia w zapłacie przez zobowiązanego świadczeń alimentacyjnych na rzecz uprawnionego, temu ostatniemu przysługuje nadto roszczenie o odsetki ustawowe za opóźnienie w oparciu o art. 481 § 1 i 2 k.c.

W toku niniejszego postępowania ustalono, że powódka pracuje i utrzymuje się z wynagrodzenia za pracę w kwocie ok. 1.630 zł miesięcznie, natomiast suma wydatków na zaspokojenie jej najbardziej elementarnych potrzeb wynosi 1.020 zł miesięcznie. Nadto obecnie powódka obciążona jest obowiązkiem spłaty udziału pozwanego w majątku wspólnym w ratach po 10.570 zł rocznie, co daje kwotę ok. 880 zł miesięcznie. Aktualnie zatem suma wydatków niezbędnych do ponoszenia przez powódkę, aby utrzymać dotychczasowy poziom życia wynosi ok. 1.900 zł miesięcznie. Choć zaś powódka żyje na skromnym poziomie i prowadzi wspólne gospodarstwo domowe z synem, to każdego miesiąca brakuje jej około 300 zł na pokrycie własnych kosztów utrzymania, którą to sytuację właściwie należałoby kwalifikować jako życie w niedostatku.

W tym miejscu należy zauważyć, że Sąd w kosztach utrzymania powódki uwzględnił wydatek na spłatę udziału pozwanego, gdyż jest on niezbędny, aby E. W. (a także syn stron B. W.) mogła w dalszym ciągu zamieszkiwać pod dotychczasowym adresem i nie zostać zmuszona do zajęcia i sprzedaży licytacyjnej tej nieruchomości, a w konsekwencji poszukiwania mieszkania na wynajem, gdyż ewentualna kwota pozostała po spłacie pozwanego nie byłaby wystarczająca do nabycia innego lokalu, a sytuacja materialna i życiowa powódki praktycznie wyklucza możliwość zaciągnięcia kredytu hipotecznego na sfinansowanie zakupu innego mieszkania. Nadto jest to rozwiązanie uzasadnione względami słuszności, gdyż w ramach uzasadnionych wydatków obciążających pozwanego Sąd uwzględnił spłatę rat kredytu hipotecznego, który M. W. zaciągnął na zakup swojego obecnego mieszkania.

Okolicznością o największym znaczeniu jest jednak fakt, że rozwód pociągnął za sobą istotne pogorszenie w sytuacji majątkowej E. W.. Częściowo rację ma strona pozwana argumentując, że obecna sytuacja powódki nie różni się w znaczący sposób od tej, jaka istniała w czasie trwania i zakończenia sprawy o rozwód. Powódka ponosiła bowiem zbliżone wydatki na utrzymanie, pracowała sezonowo oraz korzystała z pomocy finansowej dwojga dorosłych dzieci. Niemniej dopóki nie orzeczono rozwodu i nie przeprowadzono podziału majątku wspólnego, nie była obciążona obowiązkiem spłaty udziału M. W. w majątku wspólnym. Żadnego znaczenia nie może mieć tutaj powoływanie się przez stronę pozwaną na rzekome pozostawienie powódce majątku całego swojego życia – argument ten mógłby zostać uwzględniony przez Sąd, przez pryzmat oceny roszczenia alimentacyjnego w świetle art. 5 k.c., gdyby M. W. zaniechał dochodzenia podziału majątku wspólnego i nie żądał spłaty udziału w mieszkaniu; wówczas dodatkowo domaganie się przez powódkę alimentów faktycznie mogłoby zostać uznane za nadużycie swego prawa podmiotowego. Należy uzupełniająco wskazać, że dopóki pozwany nie podejmował żadnych kroków prawnych przeciwko E. W., ona również nie występowała z roszczeniami alimentacyjnymi na swoją rzecz, na rzecz syna B., czy też w oparciu o treść art. 27 k.r.o. Podobnie, pozwany nie pozostawił mieszkania wyłącznie powódce, ale również dwójce dzieci wówczas wspólnie z nią zamieszkujących, natomiast decyzja o wyprowadzce była naturalną konsekwencją związania się z kolejną partnerką i założenia nowej rodziny.

Nie może być w niniejszej sprawie przedmiotem kontrowersji, że do rozwiązania związku małżeńskiego E. W. z M. W. doszło z wyłącznej winy pozwanego, co zostało wskazane wprost w treści wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu XIV Wydział Cywilny z siedzibą w Pile z dnia (...) r. sygn. akt XIV C (...) oraz potwierdzone wynikami postępowania dowodowego w tej sprawie. Jak zaś wskazano wcześniej, małżonek niewinny, który pozostaje w niedostatku, domagając się alimentów od małżonka uznanego w procesie rozwodowym za wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie musi nawet wykazywać, że rozwód pogorszył jego sytuację materialną ( patrz wyrok SN. z 10.5.1966 r., III CR 65/66, OSNC 1967, Nr 2, poz. 27, z glosą S. Rejmana, NP 1967, Nr 4, poz. 570). W realiach niniejszej sprawy powódka nie tylko znalazła się w niedostatku, ale również doszło do pogorszenia jej sytuacji. W piśmiennictwie zwraca się uwagę na istnienie utrwalonej linii orzeczniczej, zgodnie z którą przesłanką obowiązku alimentacyjnego jest ustalenie, że rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego. Natomiast ocena, czy nastąpiło takie pogorszenie zależy od porównania sytuacji, w jakiej niewinny małżonek znalazł się wskutek orzeczenia rozwodu, z sytuacją w jakiej znajdowałby się, gdyby rozwodu nie orzeczono i gdyby pożycie małżonków funkcjonowało prawidłowo ( wyrok SN z dnia 7.01.1969 r. sygn. II CR 528/68 - OSNC 1969/10/179 ; wyrok SN z dnia 28.10.1980 r. sygn. III CRN 222/80 - OSNC 1981/5/90 ).

Aby dokonać w sposób prawidłowy takiej oceny, Sąd przeprowadził kalkulację, jak mogłaby przedstawiać się sytuacja materialna stron, gdyby nadal tworzyli małżeństwo i prowadzili wspólne gospodarstwo domowe. Sąd miał przy tym na względzie, że w myśl art. 27 k.r.o. oboje małżonkowie obowiązani są, każdy według swych sił oraz swych możliwości zarobkowych i majątkowych, przyczyniać się do zaspokajania potrzeb rodziny, którą przez swój związek założyli. Podobnie w orzecznictwie podkreśla się, że uprawniony do alimentacji w pierwszej kolejności powinien wykorzystać własne możliwości pozyskania dochodu i środków utrzymania, a dopiero w dalszej kolejności, o ile nadal pozostają one niezaspokojone, występować z roszczeniami w stosunku do zobowiązanego ( patrz wyrok SA w Białymstoku z 26.6.2014 r., I ACa 177/14, Legalis). Stąd w przyjętych założeniach, Sąd nie podzielił argumentacji zawartej w uzasadnieniu pisma procesowego strony powodowej z dnia 02.01.2019 r. o rzekomej niemożności podjęcia pracy z uwagi na wiek, kwalifikacje i miejsce zamieszkania powódki ze wskazaniem, że ewentualny dojazd mógłby pochłaniać czas w ilości ponad 4 godziny dziennie. Należy zwrócić uwagę, że pozwany jest w zbliżonym wieku co powódka, mieszka co prawda w W., gdzie warunki komunikacyjne są lepsze, ale do pracy dojeżdża do K., korzystając z transportu pracodawcy, co oznacza przeznaczanie około 4 godziny dziennie na dojazdy. Powódka powoływała się na problemy ze zdrowiem, niemniej w żaden sposób okoliczności tej nie udowodniła; co więcej – potencjalne komplikacje zdrowotne nie są na tyle poważne, że E. W. jest osobą niezdolną do pracy; przeczy temu zresztą fakt podejmowania co roku kolejnej pracy sezonowej jako pracownik fizyczny. Dla Sądu zrozumiałe są przyczyny, dla których powódka chce utrzymywać obecny stan rzeczy i nie jest zainteresowana podjęciem innego zatrudnienia, niemniej w świetle obowiązujących przepisów nie może zostać uznana za osobę, która w pełni wykorzystuje swoje możliwości zarobkowe, jednocześnie domagając się wsparcia w postaci alimentów. W konsekwencji Sąd uznał, że gdyby małżeństwo stron nadal funkcjonowało, to w sytuacji posiadania dorosłych dzieci nie wymagających opieki i braku jednoznacznych przeciwwskazań zdrowotnych, powódka winna przyczyniać się w większym stopniu do zaspokajania materialnych potrzeb rodziny i pracować w pełnym wymiarze etatu z pensją odpowiadającą minimalnemu wynagrodzeniu za pracę, tj. ok. 1.630 zł netto. Zgromadzony materiał dowodowy w postaci informacji o ofertach pracy z Powiatowych Urzędów Pracy w powiecie (...) i ościennych, nie daje podstaw do przyjęcia, że realne dochody E. W. mogłyby być wyższe. Z kolei obecne zarobki pozwanego są adekwatne do możliwości zarobkowych wynikających z danych przesłanych przez urzędy pracy i na potrzeby hipotetycznej kalkulacji Sąd przyjął, że miesięczne dochody pozwanego są analogiczne jak rzeczywiste wynikające z zaświadczenia o dochodach przesłanego przez pracodawcę – k. 26 akt, tj. na poziomie ok. 3.100 zł netto. Daje to sumę ponad 4.700 zł pensji obu stron.

W dalszej kolejności Sąd uwzględnił, że teoretyczna kalkulacja oparta na założeniu dalszego zgodnego pożycia stron nie może pomijać jednak faktu, że M. W. ma małoletniego syna i obciążający go w związku z tym na podstawie art. 133 § 1 i 2 k.r.o. obowiązek alimentacyjny ma pierwszeństwo przed wszelkimi innymi zobowiązaniami. W oparciu o informacje przedstawione przez pozwanego i świadka K. W. oraz przedłożone dokumenty, a także uwzględniając dochody rodziców i ich stopę życiową – gdyż nie sposób dokonywać w tej mierze obliczeń czysto teoretycznych – Sąd oszacował ponoszone przez nich koszty utrzymania małoletniego syna na sumę ok. 1.720 zł, uwzględniając w tym 1/3 raty kredytu hipotecznego (293 zł) i taki sam udział w kosztach utrzymania mieszkania (290 zł), opieka niani (400 zł), wyżywienie, w tym obiady w szkole (350 zł), środki czystości i higieny (50 zł), wydatki na leczenie, w tym stomatologiczne (80 zł), odzież i obuwie (120 zł), wydatki szkolne (40 zł), udział w wydatkach na paliwo i eksploatacyjnych samochodu (50 zł), rozrywki i rekreacja, w tym wyjazd wakacyjny (50 zł). Na potrzeby kalkulacji Sąd przyjął, że deklarowane wydatki wymagają ściślejszego powiązania ich z zarobkami rodziców oraz że obowiązek ten winien obciążać pozwanego w połowie, a zatem w kwocie 860 zł. Tym samym realna suma dochodów stron przeznaczona na potrzeby związane z ich własnym utrzymaniem wynosiłaby ok. 3.840 zł, dzieląc tę kwotę na dwie osoby otrzymujemy wynik 1.920 zł - zbliżony do kwoty 1.900 zł stanowiącej łączne koszty utrzymania powódki obliczone powyżej.

Analiza stanu faktycznego ustalonego w niniejszej sprawie nie pozostawia wątpliwości, że choć standard życia pozwanego nie jest nadmiernie wysoki, może być uznany za średni , to jednak poziom życia powódki jest zdecydowanie niższy. Przykładowo pozwany posiada hobby – wędkowanie, które nie należy do drogich, ale jednak generuje koszty związane z dojazdem w odpowiednie miejsce oraz wydatkami na sprzęt. Nadto pozwany korzysta z rozrywek w postaci wyjść do kina, nie tylko na seanse wspólnie z dzieckiem, wyjazdu na wakacje, czy wyjazdów na targi w P., w tym związane z jego hobby. Wydatki pozwanego w ramach tej kategorii nie należą do wysokich, niemniej dla powódki tego rodzaju koszty są zupełnie poza zasięgiem jej możliwości, podobnie jak korzystanie z prywatnych wizyt u lekarzy specjalistów, co jest normą dla rodziny pozwanego. Nadto pomijając kwestię braku prawa jazdy, powódki nie byłoby stać na utrzymanie samochodu. Nie sposób pominąć również faktu, że standard życia stron w aspekcie mieszkaniowym dzieli wręcz przepaść, pozwany wprowadził się do mieszkania w nowym budownictwie w W., wyposażonym w nowe meble i sprzęty (strona sama powoływała się na pożyczki zaciągnięte na ten cel), którego wartość K. W. oszacowała na 200.000 zł, natomiast powódka zamieszkuje na wsi, w mieszkaniu w bloku z tzw. wielkiej płyty, wyposażonym w nawet kilkunasto- i kilkudziesięcioletnie meble i sprzęty. Sąd miał przy tym na względzie, że obecna żona pozwanego osiąga dochody wyższe niż przyjęte dla powódki, niemniej jest to różnica ok. 800-900 zł, odpowiadająca w przybliżeniu udziałowi jaki winna mieć matka w utrzymaniu małoletniego A. W. (1). W realiach niniejszej sprawy nasuwa się zatem oczywisty wniosek, że gdyby małżeństwo stron nadal trwało, to E. W. mogłaby prowadzić życie w warunkach bardziej dostatnich.

Dalej Sąd zważył, że w orzecznictwie przyjmuje się, iż obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego rozkładu pożycia nie sięga tak daleko, aby miał zapewnić małżonkowi niewinnemu równą stopę życiową. Niemniej w zależności od okoliczności konkretnej sprawy, zakres przyczyniania się małżonka wyłącznie winnego do utrzymania małżonka niewinnego mieści się między granicą, poniżej której istnieje niedostatek, a granicą, której przekroczenie byłoby zrównaniem stopy życiowej obojga małżonków ( patrz wyrok SN z 7 maja 1998 r., sygn. III CKN 186/98). Obowiązek alimentacyjny małżonka wyłącznie winnego zależy zarazem od jego możliwości zarobkowych i majątkowych, skoro w myśl art. 60 § 2 k.r.o. małżonek ten jest obowiązany przyczyniać się do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego „w odpowiednim zakresie”.

Mając powyższe na uwadze zaznaczyć należy, iż zasądzona na rzecz powódki kwota 300 zł miesięcznie odpowiada usprawiedliwionym potrzebom powódki, której koszty utrzymania wynoszą ponad 1.900 zł miesięcznie, a potencjalne dochody ok. 1.630 zł miesięcznie. Nadto w ocenie Sądu, kwota ta odpowiada swą wysokością hipotetycznym środkom jakie E. W. miałaby do dyspozycji na swoje potrzeby, gdy nadal pozostawała w prawidłowo funkcjonującym związku małżeńskim z pozwanym. Tym samym ustalona kwota alimentów pozwala powódce na pokrycie różnicy pomiędzy sumą usprawiedliwionych wydatków na utrzymanie – i to na dość skromnym poziomie – a otrzymywanym wynagrodzeniem. Do tej pory w pokryciu różnicy pomagały powódce najstarsze dzieci stron. Należy jednak zauważyć, że zgodnie z art. 130 k.r.o. obowiązek jednego małżonka do dostarczania środków utrzymania drugiemu małżonkowi po rozwiązaniu lub unieważnieniu małżeństwa albo po orzeczeniu separacji wyprzedza obowiązek alimentacyjny krewnych tego małżonka. Analogicznie nie sposób zaakceptować argumentacji, że powódka może korzystać ze wsparcia opieki społecznej; obowiązek alimentacyjny obciąża w pierwszej kolejności osoby bliskie, a nie ogół podatników. Z kolei rozpatrując wysokość zasądzonej kwoty z perspektywy M. W. należy zauważyć, że jest adekwatna do możliwości zarobkowych pozwanego, stanowiąc niespełna 10 % jego dochodów.

Odnosząc się jeszcze do argumentu strony pozwanej o braku dostatecznych środków na łożenie jakichkolwiek alimentów na rzecz powódki z uwagi na sumę wydatków na utrzymanie ponoszonych przez rodzinę pozwanego, to w ocenie Sądu nie zasługiwał on na uwzględnienie. Po pierwsze, nie wszystkie wydatki przedstawiane przez pozwanego należy uznać za usprawiedliwione, w szczególności raty pożyczek na cele konsumpcyjne (łącznie ponad 1.200 zł), po drugie, niektóre wydatki wydają się być zawyżone, zwłaszcza te na zakup żywności i chemii gospodarczej, biorąc pod uwagę poziom dochodów pozwanego i jego obecnej żony. Nadto w sytuacji, gdy istotna część paragonów załączona do pism procesowych złożonych przez stronę pozwaną dotyczy zakupów elementów wyposażenia mieszkania, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że pozwany w istocie doliczył te wydatki do podstawowych kosztów utrzymania; w rezultacie Sąd przyjął, że realne jest wydatkowanie przez rodzinę pozwanego kwoty ok. 1.000 zł. Tym samym Sąd uznał, że przy prowadzeniu nieco oszczędniejszego trybu życia, zracjonalizowania niektórych wydatków – przykładowo na zapewnienie usług niani dla 9-latka, czy też korzystania niemal wyłącznie z odpłatnych wizyt u lekarzy specjalistów, łożenie renty alimentacyjnej w wysokości 300 zł na rzecz E. W., nie będzie stanowić nadmiernego obciążenia dla budżetu domowego pozwanego, zwłaszcza, że przez 4 najbliższe lata będzie dysponował dochodem z tytułu spłaty orzeczonej w postanowieniu tut. Sądu w sprawie o podział majątku wspólnego.

W ocenie Sądu ustalona w ten sposób renta alimentacyjna nie pozwoli na pogrążenie się powódki w niedostatku, a zarazem pozwoli na przyczynianie się do zaspokojenia potrzeb bytowych E. W. w stopniu odpowiednim, tj. zbliżonym do standardu życia, gdyby małżeństwo stron się nie rozpadło.

Biorąc pod uwagę powyższe orzeczono jak w pkt 1 sentencji wyroku, oddalając w pkt 2 powództwo w pozostałym zakresie.

Strona powodowa korzystała z ustawowego zwolnienia od kosztów sądowych na mocy art. 96 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych. Żadna ze stron w procesie nie uzyskała rozstrzygnięcia w pełni zgodnego ze swym wnioskiem, gdyż roszczenie powódki zostało uwzględnione w 3/8, tj. 37,5 %. O zwrocie kosztów procesu orzeczono na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 k.p.c. oraz § 4 ust. 1 pkt. 9 oraz § 4 ust. 4 w zw. z § 2 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych z dnia 22 października 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 1804 ze zm.) obciążając pozwanego obowiązkiem zwrotu na rzecz E. W. kwoty 630 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Suma ta została obliczona następująco: kwota należna powódce to 675 zł (37,5 % x 1800 zł wynikające z zastosowania § 4 ust. 4 w zw. z § 2 pkt 4 powołanego rozporządzenia) i została pomniejszona o 45 zł należne pozwanemu (wynikające z zastosowania stawki podstawowej 120 zł określonej w § 4 pkt 9 rozporządzenia).

Na podstawie art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c. wyrokowi w pkt 1, zasądzającym alimenty, nadano z urzędu rygor natychmiastowej wykonalności.

SSR Katarzyna Szymczewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Genowefa Janiak-Korczak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Wągrowcu
Osoba, która wytworzyła informację:  Katarzyna Szymczewska
Data wytworzenia informacji: