II AKa 152/22 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2022-11-02

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 152/22

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

1

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia (...) r., sygn. akt (...)

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☐ na niekorzyść

☒ w całości

☐ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1

M. S. (1)

Niekaralność oskarżonego

Karta karna

484

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1

Karta karna

Dokument urzędowy, sporządzony w prawem przepisanej formie, jego wartości nie kwestionowała żadna ze stron.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

1

Naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj.:

- art. 7 k.p.k. poprzez nie swobodną, a dowolną ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie, w postaci wyjaśnień oskarżonego złożonych w trakcie przesłuchania w dniu (...) r. i błędną ocenę tych wyjaśnień jako w znacznej części wiarygodnych w zakresie twierdzeń dotyczących obcowania płciowego oskarżonego z pokrzywdzoną w sytuacji niezgodności tych wyjaśnień z zeznaniami samej pokrzywdzonej oraz dowodem z postaci badania ginekologicznego pokrzywdzonej (również wywiadu odebranego od pokrzywdzonej w toku badania) w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P., z których to dowodów wynikało, że nie dochodziło pomiędzy pokrzywdzoną a oskarżonym do obcowania płciowego, że oskarżony nie stosował wobec pokrzywdzonej przemocy, a także, że czynów zarzucanych oskarżony nie dopuścił się wobec pokrzywdzonej wcześniej niż w (...) r.,

- art. 7 k.p.k. poprzez nie swobodną, a dowolną ocenę dowodów zgromadzonych w sprawie, w postaci wyjaśnień oskarżonego złożonych w trakcie przesłuchania w dniu (...) (...). i na rozprawie, ocenionych błędnie jako niewiarygodne w szczególności w zakresie twierdzeń oskarżonego, że nie doprowadzał pokrzywdzonej przemocą do obcowania płciowego ani nie obcował płciowo z pokrzywdzoną, gdy tymczasem z zeznań samej pokrzywdzonej oraz dowodu w postaci badania ginekologicznego pokrzywdzonej (również wywiadu odebranego od pokrzywdzonej w toku badania) w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P. wynikało, że nie dochodziło pomiędzy pokrzywdzoną a oskarżonym do obcowania płciowego, jak również że oskarżony nie stosował wobec niej przemocy,

- art. 7 k.p.k. i art. 424§1 pkt 1 k.p.k. poprze zaniechanie wszechstronnej oceny całości materiału dowodowego poprzez zaniechanie oceny wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań pokrzywdzonej w świetle innych dowodów, w szczególności wyniku badania pokrzywdzonej w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P.,

- art. 424§1 k.p.k. poprzez pominięcie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku szczegółowej oceny materiału dowodowego ujawnionego w sprawie, tj. zeznań pokrzywdzonej R. C. (1) i wyjaśnień oskarżonego w zestawieniu z pozostałym materiałem dowodowym ujawnionym w sprawie, tj. materiałem pozaosobowym w postaci badania pokrzywdzonej w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P.,

- art. 410 k.p.k. poprzez oparcie podstawy wyroku jedynie o część materiału ujawnionego w sprawie, tj. nieuwzględnienie w pełni dowodu z badania pokrzywdzonej w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P.

( zarzut nr 1 apelacji obrońcy oskarżonego)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Jeśli chodzi o zarzuty dotyczące obrazy przepisów postępowania, to porządkująco przypomnieć trzeba, iż przekonanie sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. wtedy, gdy: jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy (art. 410 k.p.k.) i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia prawdy (art. 2 § 2 k.p.k.), stanowi wyraz rozważenia wszystkich tych okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego (art. 4 k.p.k.), jest wyczerpująco i logicznie - z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego - uargumentowane w uzasadnieniu wyroku (art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k.). Podkreśla się to w szeregu orzeczeń Sądu Najwyższego i sądów apelacyjnych (por. wyrok SN z 3 września 1998 r. sygn. V KKN 104/98 - Prokuratura i Prawo 1999, Nr 2, poz. 6; a także wyrok S.A. w Łodzi z 20 marca 2002 r. sygn. II AKa 49/02 - Prokuratura i Prawo 2004, Nr 6, poz. 29.

W związku z tym przede wszystkim podkreślić trzeba, iż Sąd Okręgowy w toku przewodu sądowego ujawnił zarówno całość wyjaśnień oskarżonego, jak i całość zeznań pokrzywdzonej, a także zaświadczenie z badania obdukcyjnego w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P., do którego zresztą wprost odwołuje się w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia ( vide k. 394v). Nie sposób zatem uznać, że wspomniane dowody nie były podstawą wyrokowania przez Sąd Okręgowy, a tym samym – że doszło do samoistnej obrazy art. 410 k.p.k.

W żaden sposób nie można się też zgodzić z twierdzeniem, jakoby Sąd Okręgowy dopuścił się obrazy art. 424 k.p.k. Przepis ten stanowi, jaki elementy powinno zawierać pisemne uzasadnienie wyroku i wszystkie elementy w nim wskazane zostały zawarte w dokumencie sporządzonym przez Sąd Okręgowy w P.. Sąd ten wskazał, jakie poczynił ustalenia, na jakich w tej mierze oparł się dowodach, jak je ocenił i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych. Obrońca zdaje się tu mylić kwestię wymogów konstrukcyjnych uzasadnienia, które statuuje art. 424 k.p.k., z kwestią jakości argumentacji przytoczonej przez Sąd meriti przy ocenie poszczególnych dowodów, co jednak oceniać należy przez pryzmat ewentualnej obrazy art. 7 k.p.k., a nie art. 424 k.p.k.

Przed dalszymi rozważaniami dotyczącymi już bezpośrednio ewentualnej obrazy art. 7 k.p.k. wypada zauważyć, iż clou apelacji jest kwestia znaczenia karty konsultacji małoletniej pokrzywdzonej, przeprowadzonej w dniu (...) r. w G.-Położniczym Szpitalu (...) w P.. Podkreślić trzeba, iż w toku całego postępowania obrońca w związku z tym dokumentem nie formułował żadnych wniosków dowodowych, nie czyni też żadnego zarzutu z art. 167 k.p.k. pod adresem Sądu I instancji w tym zakresie, zatem treść tego dokumentu i jego znaczenie wydają się nie budzić dla niego żadnych wątpliwości, uzasadniając co do zasady bardzo daleko idące wnioski, jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego konieczne jest tu poczynienie kilku uwag, które najwidoczniej całkowicie umknęły uwadze obrońcy, a które większość jego twierdzeń co do znaczenia tego dokumentu czynią całkowicie bezprzedmiotowymi.

Otóż trzeba zauważyć, iż w dniu (...) r. przyjęto zawiadomienie o przestępstwie od pedagoga szkolnego H. S. (1), do którego załączono notatki, a następnie przesłuchano w charakterze świadka matkę małoletniej pokrzywdzonej B. C. i kolejnych świadków – ale nie samą pokrzywdzoną, gdyż ta podlega przesłuchaniu w szczególnym reżimie prawnym określonym w art. 185a§1 k.p.k. Małoletnia została poddana tylko oględzinom, co pozwoliło ujawnić okaleczenia na przedramieniu, Następnie poddano ją konsultacji na izbie przyjęć szpitala (...) w P., gdzie przeprowadzono wywiad lekarski i pobrano preparaty biologiczne na obecność nasienia. Jeśli chodzi o wyniki tych ostatnich, nie są one sporne, zatem nie wymagają omawiania, natomiast obrońca zdaje się wyciągać bardzo daleko idące wnioski z tego wywiadu, zatem trzeba wskazać, co następuje:

- lekarz przeprowadzający wywiad nie ma prawa przesłuchiwać osoby badanej w charakterze świadka i oświadczenia małoletniej złożone w trakcie badania, nieobjęte żadnymi rygorami procesowymi, w szczególności obowiązkiem zeznawania prawdy, nie są zeznaniami. Twierdzenia przypisywane małoletniej, zawarte w karcie konsultacji, mają charakter co najwyżej zapisku w rozumieniu art. 174 k.p.k. i nie mogą zastępować zeznań,

- lekarz badająca nie uczestniczyła w postępowaniu, nie znała okoliczności sprawy, nikt jej nie poinformował, na czym polegają zarzuty w sprawie i na czym miałaby się koncentrować; nie wiedziała, jakim czynnościom miałaby być poddawana małoletnia, w jakim czasie czy w jaki sposób. Pokrzywdzona odmawiała współpracy podczas badania, co jednoznacznie wynika z karty badania (por. np. pkt 8 k. 66v),

- lekarz badająca wyraźnie podkreślała brak poinformowania i przygotowania psychologicznego matki i dziecka do mającego się odbyć badania ginekologicznego z pobraniem materiału do badań, jak też brak opieki psychologa, podkreślała, że dziewczynka była „ wycofana, przerażona, czuła duży i wyraźny dyskomfort,. Bała się (…) Po długiej rozmowie zgodziła się na przeprowadzenie badania obdukcyjnego w formie przez nią akceptowanej – wyraźny brak wsparcia psychologicznego” (k. 67v).

W świetle powyższego jest całkowicie oczywiste, że jakiekolwiek twierdzenia małoletniej wygłoszone podczas badania ginekologicznego jako złożone nie tylko w formie nieprzewidzianej prawem (niespełniające wymogów zeznań), ale i w sposób oczywisty nie spełniające wymogów wypowiedzi swobodnej w rozumieniu art. 171§7 k.p.k., w szczególności zaprzeczające współżyciu w jakiejkolwiek formie, nie mogły być brane pod uwagę.

Z przeprowadzonego badania ginekologicznego wynika, że u małoletniej utrzymana jest błona dziewicza, jak też makroskopowo prawidłowa jest budowa okolicy odbytu, czego obrońca zdaje się wywodzić, że nie dochodziło do stosunków między oskarżonym a pokrzywdzoną. Jest to twierdzenie oczywiście bezpodstawne, i tak:

- sam oskarżony w postępowaniu przygotowawczym przyznawał się przede wszystkim do utrzymywania z pokrzywdzoną stosunków analnych, w trakcie posiedzenia aresztowego wręcz kategorycznie stwierdził, że ograniczał się tylko do stosunków analnych, natomiast wykluczył stosunki dopochwowe (k. 87). Doświadczenie zawodowe Sądu Apelacyjnego, wynikające z bardzo dużej liczby osądzonych spraw o przestępstwa seksualne, jednoznacznie wskazuje, że stosunki takie, zwłaszcza gdy ofiara nie podejmuje aktywnej obrony, bardzo często nie pozostawiają widocznych śladów, zatem nie ma żadnej sprzeczności między spostrzeżeniami lekarza a ustaleniem Sądu, że dochodziło do stosunków analnych między oskarżonym a pokrzywdzoną. Badanie makroskopowe to badanie okiem nieuzbrojonym, natomiast doświadczenie zawodowe wskazuje, że stosunkom analnym towarzyszą często co najwyżej tzw. mikrourazy, do tego przeważnie na tkankach położonych wewnątrz ciała, których zbadanie przy określonej postawie pokrzywdzonej, przedstawionej przez lekarkę, nie było możliwe,

- jeśli chodzi o stosunki dopochwowe, to sama pokrzywdzona w trakcie przesłuchania przed Sądem w toku postępowania przygotowawczego określiła te stosunki jako „ próby wpychania” członka (k. 184), przy czym kategorycznie twierdziła, że próby penetracji dotyczyły „ obydwu stron”. Przywołując znowu doświadczenie zawodowe, nieobce z pewnością i obrońcy, uznać trzeba, iż zachowania takie nie musiały się kończyć przerwaniem błony dziewiczej. Jak się jednak niespornie przyjmuje, obcowanie płciowe nie oznacza tylko normalnego i w pełni udanego stosunku płciowego (spółkowania), a w szczególności jego elementem nie musi być immisio penis; może to być też coitus in ore, coitus per anum lub stosunek przedsionkowy, a nawet surogaty stosunku płciowego. Spostrzeżenie powyższe nie ma więc żadnego znaczenia dla przyjętej kwalifikacji prawnej zachowania oskarżonego.

Reasumując tę część rozważań, wyniki badania ginekologicznego pokrzywdzonej nie mogą być dowodem zastępującym jej zeznania złożone w prawem przewidzianej formie z przyczyn wcześniej wskazanych, natomiast jeśli chodzi o spostrzeżenia medyczne w nich zawarte, to w żaden sposób nie wykluczają one ustaleń wynikających z materiału osobowego. Sąd Okręgowy nadał temu dowodowi właściwą rangę, nie przeceniając jego znaczenia i prawidłowo oceniając ten dokument jako wiarygodny, ale w istocie nierozstrzygający żadnej istotnej kwestii podlegającej ocenie w sprawie. W opozycji do tego prawidłowego stanowiska obrońca całkowicie bezpodstawnie próbuje z dokumentu tego wyczytać to, czego wyczytać nie ma prawa bez obrazy przywołanych wyżej przepisów, jak też wyinterpretować to, czego wyinterpretować się nie da właśnie przy ocenie swobodnej, a nie dowolnej.

W żaden sposób nie można też podzielić zarzutu obrazy art. 7 k.p.k., jeśli chodzi o ocenę wyjaśnień oskarżonego, przy czym trzeba podkreślić, iż Sąd Okręgowy ocenił te wyjaśnienia całościowo, trafnie opierając się przede wszystkim na wyjaśnieniach z postępowania przygotowawczego. Trzeba w związku z tym podkreślić, iż do przesłuchania oskarżonego doszło, gdy materiał dowodowy był bardzo ograniczony – M. S. (1) został przesłuchany w ciągu niespełna doby od ujawnienia przestępstwa, gdy organy ścigania dysponowały wyłącznie dowodami pośrednimi, nie doszło do przesłuchania pokrzywdzonej, zaś relacje prezentowane przez pokrzywdzoną innym osobom były bardzo oszczędne i zamknięte; pozwoliło to na postawienie oskarżonemu pierwotnie jedynie dość ograniczonego zarzutu przestępstwa jedynie na szkodę R. C. (1), obejmującego jedynie tzw. inne czynności seksualne. W trakcie tego przesłuchania oskarżony podał cały szereg okoliczności, które nie wynikały z żadnych innych zgromadzonych wówczas dowodów, a które potwierdzały znacznie dalej idące zachowania seksualne tak wobec R. C. (1), jak i wobec własnej siostry H., a także wskazywały na możliwe zachowania seksualne innego członka rodziny S. względem H. S. (2), a także interwencje członków rodziny pokrzywdzonej, zresztą potwierdzone później przez nich. Była to relacja obszerna, szczegółowa i spontaniczna. Została w całości podtrzymana i uzupełniona przed prokuratorem, do zarzutów podejrzany przyznał się też przed Sądem podczas posiedzenia aresztowego, potwierdzając odbywanie z pokrzywdzoną stosunków analnych. Co do tych przesłuchań nie zostały zgłoszone żadne zastrzeżenia – nie uczynił tego w szczególności ustanowiony kilka dni później obrońca, który wniósł jedynie o powołanie biegłych dla oceny poczytalności oskarżonego w dacie zarzucanych czynów, zaś w zażaleniu na postanowienie o tymczasowym aresztowaniu nie negował przesłanki ogólnej zastosowania środków zapobiegawczych – przeciwnie, podkreślał, że podejrzany trzykrotnie był przesłuchiwany i przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów, jak też podkreślał, że podejrzany nie mataczył i współpracował z organami ścigania.

Podkreślić też trzeba, iż biegli psychiatrzy i psycholog nie rozpoznali u oskarżonego zaburzeń spostrzegania ani zaburzeń treści myślenia w postaci urojeń, zaś zarzucane podejrzanemu zachowania uznali za typowe dla wcześniejszych okresów rozwoju psychoseksualnego w postaci próby przygodnego kontaktu seksualnego, braku wyraźnych kryteriów wyboru obiektu seksualnego (np. wiek, przekroczenie tabu kazirodztwa), nieumiejętności kontrolowania zachowania seksualnego związanego z popędem.

Z tych wyjaśnień podejrzany zaczął się wycofywać w dniu (...) r., kiedy to przyznał się jedynie do pierwszego i trzeciego zarzutu, wcześniejsze wyjaśnienia tłumacząc zdenerwowaniem i stanowisko to podtrzymał na rozprawie. Sąd I instancji słusznie depozycje te odrzucił jako niewiarygodne. Rzeczywiście w sytuacji, gdy pierwsze wyjaśnienia są całkowicie zgodne z zebranym materiałem dowodowym (nie został potwierdzony jedynie wątek rzekomych korzyści finansowych, jakie miałyby być przekazywane w związku z wykorzystaniem seksualnym małoletniej, co jednak w żaden sposób nie wpłynęłoby na sytuację prawną oskarżonego – pokrzywdzona z uwagi na wiek nie może rozporządzać swoją cielesnością, a nawet zgoda osoby dorosłej na kontakt seksualny nie oznacza zgody na przemoc), brak nie tylko podstaw, ale i możliwości, by uzyskane zostały wskutek jakiejś sugestii, w szczególności bezprawnej, ze strony przesłuchujących (nie ma zresztą takiego zarzutu), to należy je uznać za wiarygodne. Tłumaczenie, że oskarżony złożył je pod wpływem zdenerwowania, jest rażąco naiwne – oczywiście oskarżony mógł być zdenerwowany i tego nie można podważyć, ale dotyczyć to może co najwyżej formy składania zeznań, ale nie ich treści – osoba zdenerwowana nie będzie pod wpływem nerwów dostarczać informacji, które z niczego nie wynikają, a obciążają nie tylko ją, ale i jej bliskich – przy czym jednocześnie jest na tyle przytomna, że jednak pewnym zachowaniom z góry zaprzecza (np. kontaktom innego rodzaju, niż masaż członka stopami ze strony siostry), a co więcej – te wypowiedzi następnie zostają procesowo potwierdzone w toku dalszych czynności (choćby zeznaniami pokrzywdzonej, ale i np. jej bliskich, potwierdzających interwencje na wieść, że oskarżony miał się nieprawidłowo zachowywać względem małoletniej).

Obrońca w żaden sposób nie zdołał wykazać, by powyższa ocena dowodu z wyjaśnień oskarżonego była dowolna, a nie swobodna.

Wreszcie nie sposób podzielić zarzutu dowolnej oceny zeznań małoletniej R. C. (1). Przede wszystkim podkreślić trzeba, iż to nie pokrzywdzona ani jej matka zainicjowały całe postępowanie – zaryzykować można twierdzenie, że gdyby nie prawidłowa postawa pracowników oświatowych, cała sprawa mogłaby wcale albo jeszcze bardzo długo nie ujrzeć światła dziennego, pomimo oczywistej ogromnej skali negatywnych przeżyć, jakie wywoływała u małoletniej, która nie potrafiła sobie poradzić z tą sytuacją i nie znajdowała należytego wsparcia w bliskich. Ani małoletnia, ani jej matka czy bliscy nie mieli więc żadnego interesu w bezpodstawnym pogrążaniu oskarżonego, jednak ich relacje korespondowały ze sobą i tworzyły spójny obraz zdarzeń. Nie nastawiając się na zainicjowanie postępowania karnego przeciwko oskarżonemu, pokrzywdzona całkowicie spontanicznie wytworzyła szereg relacji na użytek osób postronnych, zapamiętanych i utrwalonych w różnorakiej formie, które pozwoliły dodatkowo w sposób obiektywny ocenić te zeznania, które ostatecznie złożyła przed Sądem, przy czym była przesłuchiwana w obecności obrońcy, szereg miesięcy po zatrzymaniu oskarżonego, gdy niemal wszystkie dowody zostały już zgromadzone, a zatem w czasie, gdy wszelkie wątpliwości co do stanu sprawy można było już na bieżąco wyjaśnić (choćby co do przebiegu badania dziecka na izbie przyjęć – obrońca nie zadał jednak małoletniej w związku z tym żadnego pytania).

Sąd Okręgowy trafnie wskazał, że zeznania świadka są zgodne z relacjami M. S., E. C., H. S., B. C., ale i wyjaśnieniami oskarżonego z postępowania przygotowawczego, jak i – w zakresie doznanych samouszkodzeń – z zabezpieczoną dokumentacją fotograficzną i medyczną. Podkreślić raz jeszcze trzeba, iż choć ww. świadkowie są świadkami ze słuchu, to poznawali relacje pokrzywdzonej w zupełnie różnych sytuacjach – towarzyskich i służbowych, zatem nie ma mowy, by osoby te były „ przygotowywane” do późniejszej roli świadków w tej sprawie.

Bardzo wartościowym dowodem pomocnym przy ocenie zeznań małoletniej z pewnością jest opinia psychologiczna M. S. (2), z której wynika nie tylko sprawność intelektualna małoletniej na poziomie normy, adekwatność procesów poznawczych do możliwości intelektualnych małoletniej, czy brak skłonności do konfabulacji, fantazjowania czy wypełniania brakujących treści innymi, ale przede wszystkim biegły podkreślił, że małoletnia opisuje przebieg wydarzeń w oparciu o własne przeżycia i spostrzeżenia, a jej zeznania spełniają kryteria psychologicznej wiarygodności.

Obrońca w żaden sposób nie podważył wartości któregokolwiek z powyższych dowodów, które posłużyły do wartości weryfikacji depozycji małoletniej, w najmniejszym stopniu nie wykazał też niespójności czy nielogiczności wywodu świadka. Relacje małoletniej i oskarżonego nie są w żaden sposób sprzeczne, lecz się uzupełniają i pozwoliły na pełną rekonstrukcję stanu faktycznego.

Tym samym w sposób kategoryczny stwierdzić trzeba, iż ocena dowodów dokonana przez Sąd Okręgowy wbrew całkowicie nietrafnym wywodom apelacji jest oceną swobodną, a nie dowolną – jest to ocena kompleksowa, obejmująca wszystkie ujawnione w toku przewodu sądowego dowody (art. 410 k.p.k.), ocenione w takim zakresie, w jakim dowody te mogą być procesowo wykorzystane (dotyczy to zwłaszcza zaświadczenia z izby przyjęć, którego nie można leganie wykorzystać tak, jak czyni to obrońca w apelacji), w sposób logiczny, z uwzględnieniem ich wzajemnych powiązań i w zgodzie z zasadami doświadczenia życiowego. Ocena ta pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynów zarzucanych w punktach II i IV aktu oskarżenia, w konsekwencji wymierzenie kar za czyn z pkt I (z ustaleniem, że nie mógł być popełniony przed 7 stycznia 2018 r.) w najniższym wymiarze i za czyn z pkt III 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz wymierzenie kary łącznej w najniższym wymiarze, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do uzupełnienia go w postępowaniu odwoławczym, a tym bardziej prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

Lp.

Zarzut

2

1.  Błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść rozstrzygnięcia, polegający na nieprawidłowym w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego ustaleniu, że oskarżony M. S. (1) w okresie co najmniej od (...) r. w G. gm. B. w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru wielokrotnie doprowadził przemocą małoletnią ur. (...) R. C. (1) do obcowania płciowego w ten sposób, iż uprzednio przytrzymując rękoma wprowadzał do garażu, względnie pomieszczenia gospodarczego, gdzie przytrzymując wymienioną rękoma, wbrew jej woli wkładał jej członka do odbytu względnie do pochwy,

2.  Błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść rozstrzygnięcia polegający na nieprawidłowym w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego ustaleniu, że oskarżony M. S. (1) doprowadzał pokrzywdzoną do zarzucanych mu czynów, a w szczególności do poddania się innej czynności seksualnej wcześniej niż przed dniem (...)

3.  Błąd w ustaleniach faktycznych mający wpływ na treść rozstrzygnięcia polegający na nieprawidłowym w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego ustaleniu, że oskarżony M. S. (1) doprowadzał swoją siostrę H. S. (2) do podania się innej czynności seksualnej polegającej na chwyceniu jego penisa stopami i doprowadzeniu do wytrysku

( zarzuty nr 2-4 apelacji obrońcy oskarżonego)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Obrońca sam dwukrotnie przyznaje, że zarzuty błędu w ustaleniach faktycznych są konsekwencją obrazy przepisów postępowania. Zarzut ten ma więc charakter wtórny i odnosi się do tożsamych uchybień, tyle że opartych na innej podstawie odwoławczej. Taka konstrukcja apelacji jest nieprawidłowa, stanowi bowiem naruszenie zasad konstrukcji tego środka odwoławczego w postaci zasady pierwotnego ogniwa i zasady pojedynczego zarzutu –zob. W. W., Z. formułowania zarzutów apelacyjnych w obowiązującej procedurze karnej, „ Prokuratura i Prawo”, nr 6, 2010.

W świetle prawidłowo ocenionego materiału dowodowego, o czym była już mowa wyżej pod lp. 1, Sąd Okręgowy zasadnie ustalił fakt obcowania płciowego między oskarżonym a R. C. (1), tak analnego, jak i dopochwowego, a do tego, z użyciem przemocy, co wbrew niezasadnym obiekcjom obrońcy przyznał jednoznacznie sam oskarżony; twierdzenie, że w rozmowie z M. S. małoletnia temu zaprzeczyła, jest nadinterpretacją i w ogóle nie uwzględnia sfery przeżyć małoletniej i tego, ile kosztowało ją poruszanie tej tematyki. To, że pokrzywdzona wracała do garażu, nie mając dokąd się udać i na kogo liczyć, nie oznacza, że wyrażała w ten sposób zgodę na współżycie z oskarżonym, jak zdaje się sugerować obrońca.

Sąd Okręgowy prawidłowo w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego ustalił też czasokres przestępstw – nie ma żadnych powodów, by zakładać, że oskarżony celowo niezgodnie z prawdą fałszywie się obciążał.

Wreszcie nie ma żadnych powodów, by zakwestionować zasadność przypisania oskarżonemu przestępstwa na szkodę siostry. Mówiła o tym nie tylko pokrzywdzona R. C., ale przede wszystkim przyznał się do tego oskarżony – i to w czasie, gdy nie stawiano mu takiego zarzutu. To, że wyjaśnienia te zmienił, nie ma żadnego znaczenia, bowiem zmiana ta podlega ocenie i Sąd Okręgowy słusznie uznał ją za nieskuteczną, a w konsekwencji pierwsze wyjaśnienia dalej uznał za wiarygodne. Podkreślić raz jeszcze trzeba, iż oskarżony przyznał się jedynie do tego, że siostra masowała jego członka stopami, natomiast kategorycznie zaprzeczał, by dopuszczał się co do niej innych czynności seksualnych, zatem jego samooskarżenie w tej mierze było od początku limitowane, ale też zgodne z tym, o czym mówiła R. C..

Wszystkie te ustalenia wynikają z poprawnie – tj. zgodnie z art. 7 k.p.k. – ocenionych dowodów, o czym była już wcześniej mowa i dlatego Sąd Apelacyjny w tym zakresie odsyła do rozważań przedstawionych wyżej w lp. 1.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynów zarzucanych w punktach II i IV aktu oskarżenia, w konsekwencji wymierzenie kar za czyn z pkt I (z ustaleniem, że nie mógł być popełniony przed 7 stycznia 2018 r.) w najniższym wymiarze i za czyn z pkt III 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz wymierzenie kary łącznej w najniższym wymiarze, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Materiał dowodowy jest kompletny, czego obrońca zresztą nie kwestionuje, zatem brak podstaw do uzupełnienia go w postępowaniu odwoławczym, a tym bardziej prowadzenia przewodu sądowego w całości w rozumieniu art. 437§2 k.p.k. in fine. Orzeczenie merytoryczne w zakresie winy i sprawstwa oskarżonego jest trafne, zatem brak podstaw do uniewinnienia oskarżonego.

Lp.

Zarzut

3

Wymierzenie oskarżonemu M. S. (1) kary pozbawienia wolności i środków karnych w wysokości rażąco surowej, tj. przede wszystkim kary pozbawienia wolności wymierzonej znacznie powyżej dolnej granicy ustawowego zagrożenia w przypadku, gdy biorąc pod uwagę przebieg zdarzenia, zachowanie pokrzywdzonej, postawę oskarżonego, a w szczególności częściowe przyznanie się do winy, wiek, stan psychiczny i intelektualny oskarżonego, jego uprzednią niekaralność, zasadnym było wymierzenie kary na poziomie najniższego progu dopuszczalnego przez ustawę

( zarzut nr 5 apelacji obrońcy oskarżonego)

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

Zarzut apelacji zasadza się na jednoczesnym żądaniu uniewinnienia oskarżonego od części czynów, do czego, jak wcześniej wskazano, nie ma żadnych podstaw, zatem rozpoznany zostanie w nieco zmodyfikowanej postaci, a więc w odniesieniu do wszystkich kar, jakie wymierzono oskarżonemu za poszczególne przypisane mu przestępstwa – także nieskutecznie negowane przez obrońcę w apelacji.

W orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary (dotyczy to również innych środków), jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy „ kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą" (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane przestępstwo, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., (...) 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).

W związku z tym podkreślić trzeba, iż Sąd Okręgowy ustalił kompletny katalog tak okoliczności obciążających, jak i łagodzących w stosunku do oskarżonego (str. 24-25 uzasadnienia zaskarżonego wyroku – k. 406v-407 akt) i obrońca w tym zakresie nie sformułował żadnego zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, nie zakwestionował też prawidłowości przyjęcia poszczególnych okoliczności jako wpływających na zaostrzenie lub złagodzenie represji karnej.

W szczególności podkreślić trzeba, iż Sąd Okręgowy dostrzegł stan psychiczny oskarżonego i potraktował go jako okoliczność łagodzącą przy wymiarze kar za poszczególne przestępstwa, podobnie jak wiek oskarżonego i jego niekaralność. Z drugiej strony Sąd nie mógł jednak pominąć szeregu istotnych okoliczności obciążających.

Podkreślić przede wszystkim należy, iż oskarżony został skazany za przestępstwa popełnione w okresie do (...) r. W przypadku przestępstw rozciągniętych w czasie jako datę czynu przyjmuje się datę końcową działania sprawcy. Skoro więc Sąd Okręgowy skazał oskarżonego za trzy czyny ciągłe z art. 12§1 k.k., to w dacie popełnienia tych czynów obowiązywał art. 57b k.k. (wprowadzony do systemu prawnego od 24 czerwca 2020 r.), błędnie pominięty w podstawie wymiaru kary przez Sąd I instancji, czego Sąd Apelacyjny przy kierunku apelacji nie może skorygować. Przepis ten obliguje Sąd do podwyższenia w przypadku skazania za czyn ciągły dolnej granicy ustawowego zagrożenia (co Sąd I instancji uczynił), a pozwala orzec karę w wysokości do podwójnej wysokości górnej granicy ustawowego zagrożenia. Z mocy prawa skazanie za czyn ciągły jest więc traktowane przez ustawodawcę jako bardzo istotna okoliczność obciążająca – do tego stopnia, że karę z tego tytułu można obostrzyć bardziej, niż w przypadku recydywy wielokrotnej z art. 64§2 k.k.

W rozpatrywanej sprawie oskarżony popełnił trzy takie czyny, w tym jeden na szkodę własnej siostry. Jego działania na szkodę R. C. wiązały się z olbrzymią traumą – do tego stopnia, że pokrzywdzona dokonywała samookaleczeń, płakała, zamykała się w sobie. Z tą traumą dziecko będzie musiało się mierzyć być może przez całe życie i Sąd to przede wszystkim musi mieć na względzie, a nie dobre samopoczucie oskarżonego, tym bardziej w stosunkowo wąskim środowisku, przy słabej wydolności wychowawczej rodziny, gdzie pokrzywdzona ciągle będzie narażona na kontakt z osobami, które mogą jej przypominać o zdarzeniach rozpatrywanych w niniejszej sprawie.

Stwierdzić trzeba, iż przy tak istotnym nagromadzeniu okoliczności obciążających kary jednostkowe wymierzone oskarżonemu za poszczególne czyny każdorazowo bliskie są dolnej granicy ustawowego zagrożenia, zaś kara łączna, która znowu zgodnie z aktualnym brzmieniem art. 86§1 k.k. musi być orzeczona powyżej najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa (obecnie nie ma możliwości orzeczenia kary łącznej z zastosowaniem zasady absorpcji) i sięgać mogła 12 lat i 10 miesięcy, ukształtowana została w takim wymiarze, że de facto pochłonęła część kar jednostkowych, zatem także jej nie sposób uznać za rażąco niewspółmiernie surową.

Represji tej nie zwiększają istotnie orzeczone środki karne, mające charakter obligatoryjny w przypadku art. 41a k.k. i w pełni celowy w przypadku art. 44§2 k.k., zresztą w tym zakresie obrońca nie sformułował wyodrębnionych zarzutów.

Tak ukształtowane dolegliwości stanowią sprawiedliwą odpłatę za czyny przypisane oskarżonemu, realizując w pełni cele kary z art. 53 i 54 k.k. Kara dla sprawcy młodocianego nie może być karą minimalną, jeśli nie gwarantuje to osiągnięcia innych jej celów, a tak jest w rozpatrywanym przypadku. Zarówno kary jednostkowe, jak i kara łączna realizują w pełni postulaty kary sprawiedliwej, a zatem nie mogą być uznane za rażąco niewspółmiernie surowe.

Wniosek

Zmiana wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od czynów zarzucanych w punktach II i IV aktu oskarżenia, w konsekwencji wymierzenie kar za czyn z pkt I (z ustaleniem, że nie mógł być popełniony przed 7 stycznia 2018 r.) w najniższym wymiarze i za czyn z pkt III 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz wymierzenie kary łącznej w najniższym wymiarze, ewentualnie uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

Z przyczyn wyżej wskazanych brak podstaw do ingerencji w orzeczenie o winie, karach jednostkowych i karze łącznej.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Całość rozstrzygnięcia o winie i karach (tak jednostkowych, jak i karze łącznej) co do oskarżonego

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Z przyczyn wcześniej wskazanych zarzuty apelacji okazały się nietrafne. Wydane rozstrzygnięcie zostało prawidłowo umotywowane, należycie wykazano winę i sprawstwo oskarżonego, a prawnokarna reakcja Sądu Okręgowego nie razi surowością. Brak podstaw z art. 433§1 k.p.k., uprawniających do orzekania poza granicami zarzutów apelacji.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

Zwięźle o powodach zmiany

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

4.1.

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Pkt II

Na podstawie art. 624§1 k.p.k. Sąd Apelacyjny zwolnił oskarżonego od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze, uznając, iż w jego aktualnej sytuacji materialnej, będąc osadzonym, mając do odbycia długoterminową karę pozbawienia wolności, jak też będąc zobowiązanym do zapłaty zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonych, M. S. (1) nie będzie w stanie zapłacić należności o charakterze publicznoprawnym wynikających ze skazania.

7.  PODPIS

P. G. H. K. I. P.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Milenia Brdęk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: