II AKa 55/20 - uzasadnienie Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2020-08-31

UZASADNIENIE

Formularz UK 2

Sygnatura akt

II AKa 55/20

Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników:

2

1.  CZĘŚĆ WSTĘPNA

0.11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji

Wyrok z dnia 16 grudnia 2019 r., Sąd Okręgowy w Zielonej Górze, sygn. akt II K 61/19

0.11.2. Podmiot wnoszący apelację

☐ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☒ oskarżyciel posiłkowy

☐ oskarżyciel prywatny

☒ obrońca

☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego

☐ inny

0.11.3. Granice zaskarżenia

0.11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia

☒ na korzyść

☒ na niekorzyść

☐ w całości

☒ w części

co do winy

co do kary

co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia

0.11.3.2. Podniesione zarzuty

Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji

art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu

art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany
w art. 438 pkt 1 k.p.k., chyba że pomimo błędnej podstawy prawnej orzeczenie odpowiada prawu

art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia

art. 438 pkt 3 k.p.k. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,
jeżeli mógł on mieć wpływ na treść tego orzeczenia

art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka

art. 439 k.p.k.

brak zarzutów

0.11.4. Wnioski

uchylenie

zmiana

2.  Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy

0.12.1. Ustalenie faktów

0.12.1.1. Fakty uznane za udowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

1.

G. G. (1)

1. G. G. (1) w dniu (...) r. w S., woj. (...), działając w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia pokrzywdzonej D. G., zadał jej co najmniej 5 uderzeń nożem, z których co najmniej cztery penetrowały do wnętrza jej ciała, powodując powstanie siedmiu ran kłutych tułowia i lewej kończyny górnej, przy czym zadając jej ranę kłutą okolicy piersiowej lewej o wymiarach 4x0,5 cm, długości kanału rany 11 cm spowodował rozcięcie aorty brzusznej, w wyniku czego doszło do wstrząsu krwotocznego i w konsekwencji do nagłego, gwałtownego zgonu D. G. – dot. czynu przypisanego w pkt 1 z art. 148 § 1 k.k.

2. G. G. (1) w okresie od dnia (...) r. do dnia (...)r. w S. w mieszkaniu na os. (...), woj. (...), nie stosował się do orzeczonego przez Sąd Rejonowy w Ś.Zamiejscowy VI Wydział Karny w S. wyrokiem z dnia (...) r., który uprawomocnił się z dniem (...)r. w sprawie (...), nakazu okresowego opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną D. G..

Wyjaśnienia oskarżonego

Zeznania: A. C.

T. R.

T. N.

M. N.

S. S.

A. B. (1)

A. B. (2)

D. A.

G. J.

M. J.

M. U.

Z. U.

Z. J.

P. M. (1)

A. M.

E. W.

A. W.

A. K.

Oględziny miejsca zdarzenia

Oględziny osoby oskarżonego i jego odzieży

Oględziny i otwarcie zwłok

Oględziny koszuli nocnej i klapek pokrzywdzonej

Opinia biegłego M. S.

Zapis monitoringu ze sklepu wraz z jego oględzinami

Pliki dźwiękowe zarejestrowane na telefonie komórkowym oskarżonego wraz z ich oględzinami

Opinia daktyloskopijna

Opinia z zakresu genetyki sądowej

Oględziny telefonu pokrzywdzonej

Opinia z badań porównawczych pisma ręcznego

Opinia biegłej J. S.

Wyniki badania stanu nietrzeźwości oskarżonego

Dokumenty dotyczące prowadzenia procedury Niebieskiej karty

Karalność oskarżonego za znęcanie psychiczne nad żoną

Historia choroby pokrzywdzonej

Opinia psychiatryczno-psychologiczna na temat stanu zdrowia psychicznego oskarżonego

Wywiad środowiskowy

88-89, 118-120, 174-176, 539-540, 807v-808v

63-64, 808v-809v

9-10, 167-168, 809v-811

50-51811v-812v

257-258, 812v-813

59, 846v-847v

92, 847v-848

113-115, 848-848v

125, 848v-849

372-373, 849v-850

462-463, 850-851

67-68, 851-851v

70-71, 851v

382-383851v-852

565-566, 852-852v

562-563, 852-853

82-83, 920-920v

73-74, 920v-921

699-700

28-49

12-23, 24-27, 94-98

100-107

189, 202-205

193

223-225, 233-240

384-386, 387-393, 577-580

352-360

398-424

560-561

583-633

641-682

8, 273-275 459-461

465-530

139, 140, 142, 287-335, 872-873

212

280

230-231

0.12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione

Lp.

Oskarżony

Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi

Dowód

Numer karty

Nie dotyczy

0.12.2. Ocena dowodów

0.12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów

Lp. faktu z pkt 2.1.1

Dowód

Zwięźle o powodach uznania dowodu

1.

Wyjaśnienia oskarżonego

Zeznania: A. C.

T. R.

T. N.

M. N.

S. S.

A. B. (1)

A. B. (2)

D. A.

G. J.

M. J.

M. U.

Z. U.

Z. J.

P. M. (1)

A. M.

E. W.

A. W.

A. K.

Oględziny miejsca zdarzenia

Oględziny osoby oskarżonego i jego odzieży

Oględziny i otwarcie zwłok

Oględziny koszuli nocnej i klapek pokrzywdzonej

Opinia biegłego M. S.

Zapis monitoringu ze sklepu wraz z jego oględzinami

Pliki dźwiękowe zarejestrowane na telefonie komórkowym oskarżonego wraz z ich oględzinami

Opinia daktyloskopijna

Opinia z zakresu genetyki sądowej

Oględziny telefonu pokrzywdzonej

Opinia z badań porównawczych pisma ręcznego

Opinia biegłej J. S.

Wyniki badania stanu nietrzeźwości oskarżonego

Dokumenty dotyczące prowadzenia procedury Niebieskiej karty

Karalność oskarżonego za znęcanie psychiczne nad żoną

Historia choroby pokrzywdzonej

Opinia psychiatryczno-psychologiczna na temat stanu zdrowia psychicznego oskarżonego

Wywiad środowiskowy.

Dowody te, zwłaszcza wyjaśnienia samego oskarżonego G. G. (1), zeznania funkcjonariuszy Policji, którzy jako pierwsi zjawili się na miejscu zdarzenia, tj. A. B. (1), A. B. (2), D. A., syna zmarłej pokrzywdzonej – T. R., z którymi także korespondują zeznania córki pokrzywdzonej A. C., jak również oględziny miejsca zdarzenia wraz z dokumentacją fotograficzną, protokół oględzin i otwarcia zwłok wraz z opinią biegłego M. S. i opinia biegłej z dziedziny medycyny sądowej J. S. w sposób bezpośredni wskazują na sprawstwo i winę oskarżonego w popełnieniu przypisanej oskarżonemu zbrodni zabójstwa. Należy podkreślić wyraźnie, iż dokładną ocenę tych dowodów wraz z przedstawieniem na podstawie pozostałych dowodów tła sytuacyjnego, w jakim do dokonania tego zabójstwa doszło w sposób dokładny i wyczerpujący przedstawił Sąd Okręgowy w formularzu uzasadnienia zaskarżonego wyroku w punkcie 1.1. i 2.2., w sposób również przekonywujący odrzucając w punkcie 1.2. początkowo przedstawiane przez oskarżonego działanie w obronie koniecznej. Dodatkowo przedstawione tło sytuacyjne inkryminowanego zdarzenia ma oczywisty związek z negatywnymi relacjami, jakie od wielu lat miały miejsce między małżonkami G., czego dowodem są nie tylko wynikające z zarejestrowanych rozmów na telefonach komórkowych ich obojga wzajemne wulgarne odnoszenie się do siebie, co także znajduje odbicie w relacjach ich sąsiadów T. N., M. N., M. U., Z. U., P. M. (1), A. M. i E. W. oraz w treści wywiadu środowiskowego, ale i także zeznania kolegów oskarżonego, tj. Z. J. i A. K.. Nadto na to negatywne nastawienie się oskarżonego względem swojej małżonki wskazuje fakt prowadzenia w jego rodzinie procedury Niebieskiej Karty, zeznania dzielnicowego S. S., skazanie go za przestępstwo psychicznego znęcania się nad żoną wyrokiem Sądu Rejonowego w Ś.Zamiejscowy VI Wydział Karny w S. z dnia (...) r. w sprawie (...) na karę 8 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat próby z obowiązkiem opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzoną, do którego to obowiązku oskarżony również miał negatywny stosunek i nie chciał go wykonać, co wynika z zeznań kuratora sądowego G. J. i pracownika socjalnego M. J. a które to zachowanie doprowadziło bezpośrednio przed samym zdarzeniem do zarządzenia wykonania orzeczonej kary 8 miesięcy pozbawienia wolności postanowieniem w/w Sądu Rejonowego z dnia (...) r. w sprawie (...), z którym to zarządzeniem oskarżony nie chciał się zgodzić, czemu dał wyraz w treści złożonego na nie zażalenia. Sąd Apelacyjny, w pełni akceptując ocenę tych dowodów, zaprezentowaną przez Sąd Okręgowy, czyni z niej integralną część niniejszego uzasadnienia. Nie jest ona przy tym kwestionowana przez strony, zwłaszcza skarżącego obrońcę oskarżonego a tym samym nie zachodzi tu potrzeba, by szerzej się do niej ustosunkowywać. Na marginesie tylko należy dodać, iż te same dowody również wskazują do dopuszczenie się przez oskarżonego przypisanego mu w punkcie 2 czynu z art. 244 k.k. Okoliczność ta również nie jest kwestionowana przez strony, w tym skarżącego obrońcę oskarżonego, więc nie zachodzi tu konieczność by szerzej się do niej ustosunkowywać.

0.12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów
(dowody, które sąd uznał za niewiarygodne oraz niemające znaczenia dla ustalenia faktów)

Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2

Dowód

Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu

Nie dotyczy

STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków

Lp.

Zarzut

APELACJA OBROŃCY OSKARŻONEGO

1. rażąca niewspółmierność kary wymierzonej wobec oskarżonego, wynikająca z orzeczenia wobec oskarżonego kary 25 lat pobawienia wolności, podczas gdy kara ta pozostaje nieadekwatna do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu, wynikająca z nieprawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary i pominięcia okoliczności wpływających na orzeczenie kary łagodniejszej a także dowolnego przyjęcia okoliczności wpływających na podwyższenie wymiaru kary.

2. obraza przepisów prawa procesowego, mająca wpływ na treść rozstrzygnięcia, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez dowolną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego i w konsekwencji przyjęcie, iż rozmiar krzywdy doznanej przez T. R. oraz A. C. uzasadnia zasądzenie zadośćuczynienia w kwotach odpowiednio 150 tyś. zł oraz 100 tyś. zł, mimo braku dokonania stosownych ustaleń faktycznych oraz braku przeprowadzenia oceny prawnej a także braku ustalenia stopnia krzywdy pokrzywdzonych, co uniemożliwia weryfikację prawidłowości wydanego rozstrzygnięcia.

APELACJA PEŁNOMOCNIKA OSKARŻYCIELA POSIŁKOWEGO – T. R.

3. rażąca niewspółmierność orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej 25 lat pozbawienia wolności poprzez niedostateczne uwzględnienie okoliczności przedmiotowych oraz podmiotowych określonych w art. 53 § 1 i 2 k.k.

⃞ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny

APELACJA OBROŃCY OSKARŻONEGO i APELACJA PEŁNOMOCNIKA OSKARŻYCIELA POSIŁKOWEGO

Ad. 1 i 3.

Wprawdzie wniosek o uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego został złożony wyłącznie przez obrońcę oskarżonego Sąd Apelacyjny postanowił ustosunkować się łącznie do obu wskazanych wyżej zarzutów, gdyż dotyczą one wymiaru i rodzaju orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności za przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. i w konsekwencji kary łącznej, tym bardziej, iż zarzuty podnoszone w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego na niekorzyść oskarżonego wspierają orzeczoną przez Sąd I instancji karę 25 lat pozbawienia wolności.

Sąd Okręgowy, prawidłowo uznając zamiar bezpośredni oskarżonego w popełnieniu przypisanej mu zbrodni zabójstwa z art. 148 § 1 k.k. mógł wymierzyć za to przestępstwo karę pozbawienia wolności w granicach od 8 do 15 lat albo karę 25 lat pozbawienia wolności, albo też karę dożywotniego pozbawienia wolności.

Sąd I instancji, opisując wspólne pożycie oskarżonego z żoną wskazał na występujące między małżonkami liczne kłótnie, przy czym miały one miejsce również po wydaniu wobec oskarżonego w dniu (...)r. wyroku skazującego za psychiczne znęcanie się nad żoną, co było związane z faktem ciągłego nadużywania przez oskarżonego alkoholu, jak i nieopuszczania przez niego mieszkania, mimo takiego obowiązku. Również, jak wynika z prawidłowych ustaleń faktycznych Sądu I instancji, taka kłótnia miała miejsce w dniu (...) r. Wówczas, po długotrwałej nieobecności oskarżonego w mieszkaniu powrócił on do domu w stanie znacznej nietrzeźwości, co znów doprowadziło do kłótni małżonków. Tym razem jednak zdarzenie nie skończyło się na kłótni, gdyż oskarżony wepchnął żonę do jej pokoju, wziął z kuchni najdłuższy nóż kuchenny, wrócił do pokoju żony i zadał jej tym nożem co najmniej 5 uderzeń. Pierwszy z ciosów zadał jeszcze w sytuacji, gdyż żona była w pozycji stojącej. Nie zaprzestał jednak zadawania tych ciosów po jej przewróceniu na łóżko. Łącznie zadał jej co najmniej 5 ciosów tym nożem, przy czym co najmniej cztery penetrowały do wnętrza jej ciała. W wyniku tych ciosów spowodował siedem ran kłutych tułowia i lewej kończyny górnej, przy czym jeden z tych ciosów, powodujący ranę kłutą okolicy piersiowej lewej o wymiarach 4x0,5 cm, długości kanału rany 11 cm spowodował rozcięcie aorty brzusznej, co doprowadziło do wstrząsu krwotocznego i w konsekwencji do nagłego gwałtownego zgonu D. G.. Oskarżony, zdając sobie w pełni sprawę z tego, iż jego żona nie żyje, umył nóż, którym zadał ciosy, wypił alkohol, udał się następnie do sklepu (...), gdzie postawił kolegom dwie butelki wódki, mówiąc do nich, iż chyba więcej razem nie wypiją i nie wiadomo kiedy się spotkają a następnie wrócił do domu, ponownie wziął nóż i zadał sobie nim ranę w brzuch, po czym czekał na przybycie Policji. Oskarżony raniąc się w brzuch, chciał upozorować działanie w warunkach obrony koniecznej, o czym świadczą jego własne wyjaśnienia ze śledztwa a następnie ich odwołanie w toku rozprawy. Nie ulega przy tym wątpliwości, iż wielokrotne zadawanie przez oskarżonego ciosów nastąpiło z dużą siłą, oskarżony miał zresztą znaczącą przewagę fizyczną nad żoną, tym bardziej, że pokrzywdzona w dniu zdarzenia nie zakończyła jeszcze rekonwalescencji po operacji, jaką przeszła w okresie od (...)r. do (...) r. Zadanie w takich okolicznościach ciosów nożem kuchennym i to w sytuacji, gdy pokrzywdzona także leżała już bezbronna na łóżku, znaczna siła tych ciosów, jak i miejsce ich zadawania a także dalsze zachowanie się oskarżonego, który nie wykazywał żadnych odruchów, by choćby podjąć próbę ratowania małżonki przed konsekwencjami swojego działania ewidentnie świadczy o bezpośrednim zamiarze oskarżonego pozbawienia życia swojej żony. Rację ma również Sąd I instancji, iż oskarżony nie planował dokonania tej zbrodni, o czym nie mogą świadczyć wypowiadane przez niego wcześniej groźby, że zabije swoją żonę. Słusznie bowiem Sąd Okręgowy ustalił, iż oskarżony w dniu (...) r. powrócił do domu w stanie znacznej nietrzeźwości, mając przy tym świadomość zarządzenia orzeczonej wobec niego kary pozbawienia wolności, przy czym ten jego powrót w takim stanie przyczynił się do powstania kłótni miedzy małżonkami i w trakcie tej kłótni chwycenia przez oskarżonego za nóż i zadania nim żonie tych ciosów, które doprowadziły do jej śmierci. Oskarżony więc pod wpływem tej awantury w sposób nagły powziął zamiar pozbawienia życia małżonki i zamiar ten w pełni zrealizował. Trafnie więc Sąd Okręgowy przyjął, iż ten zamiar nagły był wynikiem wybuchu kumulowanych od dłuższego czasu negatywnych emocji, które znalazły ujście właśnie w wyniku tej kolejnej awantury z żoną. Sąd I instancji te okoliczności dokładnie przeanalizował, dając im prawidłowy i wyczerpujący wyraz w formularzu uzasadnienia w pkt 3.1.

W związku z tymi prawidłowymi ustaleniami nie budzi więc również zastrzeżeń przyjęta przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku do tego zawinionego zachowania oskarżonego kwalifikacja prawna przestępstwa zabójstwa D. G. z art. 148 § 1 k.k.

Obrońca oskarżonego stawia w apelacji zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej wobec oskarżonego kary za przypisane mu zabójstwo z art. 148 § 1 k.k., upatrując się tejże niewspółmierności w wymierzeniu oskarżonemu kary 25 lat pozbawienia wolności, zamiast kary łagodniejszej, tj. „terminowej” kary pozbawienia wolności przewidzianej za to przestępstwo, proponując wymierzenie oskarżonemu łagodniejszej kary przewidzianej w zagrożeniu ustawowym za zabójstwo, tj. kary 12 lat pozbawienia wolności.

W tym miejscu należy wskazać, że zarzut niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, „gdy kara jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia przestępstwa, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy – gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą”. Niewspółmierność więc zachodzi wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzona za przypisane przestępstwa, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (por. wyrok SN z dnia 11.04.1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60; wyrok SN z dnia 30.11.1990 r., WR 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Trzeba jednak pamiętać, że zgodnie z art. 438 pkt 4 k.p.k. ta niewspółmierność kary musi być „rażąca”. Chodzi tu więc przy wykazaniu tego zarzutu nie o każdą różnicę co do wymiaru kary, ale o „różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – rażąco niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować” (wyrok SN z dnia 2.02.1995 r., II KRN 198/94, OSNPP 1995, nr 6, poz. 18).

Kara 25 lat pozbawienia wolności jest karą o szczególnym charakterze i jest ona karą odrębnie rodzajowo niż „terminowa” kara pozbawienia wolności (art. 32 pkt 3 k.k.).

Szczególny charakter kary 25 lat pozbawienia wolności wynika nie tylko z faktu jej długotrwałości, ale przede wszystkim z uwagi na jej charakter eliminacyjny (por. wyrok SN z dnia 16.11.1995 r., III KRN 41/95, Prok. i Pr. 1996, z. 2-3, poz. 4 – dodatek; wyrok Sądu Apel. w Krakowie z dnia 8.12.2010 r., II AKa 226/10, KZS 2011/4/31).

Przyjmuje się, że karę tę należy stosować wyłącznie w wypadkach najcięższych, gdy okoliczności obciążające zdecydowanie przeważają nad okolicznościami łagodzącymi i tylko wtedy, gdy stopień winy jest na tyle wysoki, że uzasadnia zastosowanie tej kary a w okolicznościach konkretnego przypadku nawet kara 15 lat pozbawienia wolności nie spełniłaby indywidualno- lub generalno-prewencyjnych celów kary wymienionych w art. 53 § 1 k.k. (patrz wyrok SN z dnia 20.12.1973 r., III KR 319/73, OSNKW 1974/4/62; wyrok Sądu Apel. w Krakowie z dnia 17.09.1992 r., II Akr 140/92, KZS 1992/10/8; wyrok Sądu Apel. w Rzeszowie z dnia 21.01.1999 r., II AKa 78/98, Prok. i Pr. – wkł. 1999/7-8/31).

Sąd Okręgowy, uzasadniając orzeczenie wobec oskarżonego tej kary o charakterze eliminacyjnym, położył szczególnie nacisk na okoliczności obciążające, bowiem takowe są w tej sprawie dominujące, natomiast okoliczności łagodzące mają przy postawie oskarżonego tylko marginalne znaczenie a jednocześnie zadecydowały one o tym, iż Sąd I instancji słusznie nie sięgnął po najsurowszy wymiar kary w postaci kary dożywotniego pozbawienia wolności, jak tego domagał się poprzez swego pełnomocnika oskarżyciel posiłkowy – syn pokrzywdzonej T. R..

Nie ulega wątpliwości, iż na niekorzyść oskarżonego przemawiają znaczny stopień winy i znaczny stopień społecznej szkodliwości przestępczego zachowania się oskarżonego. Oskarżony wprawdzie nie planował pozbawienia życia swojej żony, jednak już podejmując w sposób nagły ten zamiar w swoim zachowaniu był nader skuteczny i bezlitosny. Oskarżony bowiem w trakcie awantury chwycił duży nóż kuchenny, zadając ciosy zastosował znaczną siłę, przy czym celując w newralgiczne dla życia ludzkiego części ciała, tj. przede wszystkim okolice klatki piersiowej i brzucha nie poprzestał na jednym ciosie, ale zadał tym nożem liczne ciosy i to w sytuacji oczywistej bezbronności zaatakowanej. Oskarżony więc pokazał tym samym, iż po prostu chciał zabić swoją żonę, tym bardziej, że nawet nie starał się w swoim zachowaniu po pierwszym czy drugim ciosie opamiętać i spróbować jednak udzielić pomocy jakby nie było osobie sobie najbliższej, zaś po pozbawieniu jej życia wykazał się wyjątkowym spokojem, wręcz cynizmem. Umył bowiem narzędzie zbrodni, spożył alkohol, poszedł do kolegów „od kieliszka”, by im postawić wódkę i informując ich, że przez długi czas się nie zobaczą, zaś po powrocie do mieszkania zranił się tym nożem, pozorując tym samym w sposób nieprawdziwy swoje działanie w obronie koniecznej, tj. rzekome bronienie się przed atakującą go nożem żoną. Na te obciążające okoliczności trafnie zwrócił uwagę pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, który w apelacji celnie zauważył, iż „oskarżony nie żałował tego, co zrobił i z pewnością oznacza to, że w żadnym wypadku nie chciał przyznać się do popełnionej zbrodni” (str. 5 tej apelacji). Te więc razem wzięte jakże negatywne okoliczności, świadczące o znacznej społecznej szkodliwości społecznej tego przestępstwa i znacznym stopniu winy oskarżonego wskazują na konieczność wymierzenia oskarżonemu za ten czyn znacznie surowej kary. Okoliczności te zresztą zostały również trafnie wyeksponowane na niekorzyść oskarżonego w apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego (str. 3-5 tejże apelacji).

Oskarżony, popełniając tę zbrodnię uczynił to z pełnym rozeznaniem swojego zachowania, jest bowiem osobą w pełni poczytalną, ale skłonną do agresji, nie wyciągającą wniosków z dotychczasowych kar, w zachowaniu bezkrytyczną, bez poczucia winy, przy czym w sobie nie dostrzega żadnych mankamentów, gdyż za swoje niepowodzenia życiowe winą obarcza otoczenie (k. 280 – opinia psychiatryczna).

Również na niekorzyść Sąd I instancji słusznie wziął pod uwagę dotychczasową karalność oskarżonego za znęcanie się nad swoją żoną. Przy czym, jak to trafnie zauważył w niekorzystnej dla oskarżonego apelacji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, oskarżony nic sobie nie robił z tego wyroku, skoro po jego wydaniu nadal przejawiał agresywne zachowania wobec żony, w tym wielokrotnie groził jej, że ją zabije i nie stosował się do nałożonych na niego obowiązków w postaci powstrzymania się od nadużywania alkoholu i wszczynania awantur domowych a przede wszystkim nie zastosował się do nałożonego obowiązku opuszczenia mieszkania zajmowanego z żoną, wprost deklarując kuratorowi sądowemu, że tego nie uczyni, doprowadzając tym samym do zarządzenia wykonania za przestępstwo znęcania kary pozbawienia wolności.

Wreszcie na niekorzyść oskarżonego przemawia negatywna opinia środowiskowa na jego temat, wynikająca z nadużywania przez niego alkoholu i negatywnego odnoszenia się do swojej żony, w tym grożenia jej śmiercią.

W świetle nagromadzenia tylu okoliczności obciążających i zmarginalizowania, zwłaszcza poprzez trafne spostrzeżenia apelującego pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego okoliczności łagodzących, jakimi są w ocenie Sądu I instancji przyznanie się oskarżonego do winy i okazanie skruchy, Sąd Okręgowy, wymierzając oskarżonemu za przypisaną mu zbrodnię zabójstwa karę 25 lat pozbawienia wolności, tj. karę o charakterze eliminacyjnym doszedł do słusznego przekonania, że wymierzenie tej kary a nie łagodniejszej, to jest kary pozbawienia wolności w wymiarze maksymalnym 15 lat, jest niezbędne, mając na uwadze zasady wymiaru kary określone w art. 53 k.k.

Przede wszystkim zauważyć należy, że Sąd I instancji skrupulatnie i zasadnie przytoczył wszystkie okoliczności przedmiotowe i podmiotowe przypisanej oskarżonemu zbrodni zabójstwa oraz zwrócił uwagę na wszystkie występujące w sprawie okoliczności obciążające, słusznie przy tym tylko w marginalnym stopniu dostrzegając okoliczności łagodzące. Wracając bowiem do tych ostatnich okoliczności, to wspomnieć należy, iż oskarżony w toku śledztwa zaprzeczał, by to on początkowo zaatakował nożem, za czym miała przemawiać ujawniona na jego brzuchu rana cięta, zaś swoje zachowanie wobec żony, tj. pozbawienie jej życia tłumaczył działaniem w obronie koniecznej, które to działanie miało mu zapewnić bezkarność. Okazanie skruchy również nie miało miejsca bezpośrednio po zdarzeniu ani nawet w toku śledztwa a dopiero pojawiło się na rozprawie, co, jak słusznie zauważył apelujący pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego, nastąpiło pod wpływem zebranych w sprawie dowodów, zwłaszcza opinii biegłych, z czego wynikało „iż wymyślona przez niego wersja wydarzeń jest nielogiczna”. Rację ma więc tenże apelujący, iż „nie należy podzielać poglądu Sądu wyrażonego w uzasadnieniu wyroku, że skrucha wyrażona przez oskarżonego przed sądem jest autentyczna” (str. 5 tejże apelacji). Notabene, trafność tego zarzutu niekorzystnego dla oskarżonego znajduje wsparcie w treści opinii o oskarżonym z ZK R., bowiem wynika z niej, iż wprawdzie oskarżony krytycznie wypowiada się w stosunku do zarzucanych czynów, żałując tego, co się stało, lecz w pewnym stopniu próbuje umniejszać swojej winie (k. 1008-1009), co znów znajduje odzwierciedlenie w jego osobowości, wynikającej z opinii psychiatrycznej.

Apelujący ten dostarczył więc tylko dodatkowych argumentów na niekorzyść oskarżonego, przemawiających za koniecznością wymierzenia kary eliminacyjnej 25 lat pozbawienia wolności, jednak argumenty te już nie pozwalają na orzeczenie wobec oskarżonego kary najcięższej jaką jest kara dożywotniego pozbawienia wolności. Wspomnieć bowiem należy, iż oskarżony jednak przyznał się ostatecznie do winy, zaś przebywając w areszcie śledczym zachowuje się w nim poprawnie, przestrzegając zasad regulaminowych i przyznaje się do tego przestępstwa, jak i, mimo wspomnianych okoliczności związanych z chęcią umniejszenia swojej winy, przejawia wobec niego krytyczny stosunek (k. 862-864, 1008-1009). Oskarżony jednak, rozumiejąc, iż wbrew zebranym dowodom upieranie się przy swojej wersji zdarzeń nie ma najmniejszego sensu i przyznając się do winy, jak i werbalizując swój negatywny stosunek do własnego zachowania pokazał, iż jest w stanie wziąć na siebie winę za własne zachowania, mimo stwierdzonej u niego osobowości dyssocjalnej, pokazał, iż nie zasługuje, mimo ciężkiej zbrodni, jakiej się dopuścił, na trwałą izolację od społeczeństwa poprzez orzeczenie kary dożywotniego pozbawienia wolności. Jednocześnie jednak trudno tu, jak do tej pory, mówić o szczególnych postępach resocjalizacyjnych, skoro do chwili wyrokowania oskarżony nie zasłużył na żadną nagrodę regulaminową. To zaś oznacza, iż wnioskowana przez obrońcę oskarżonego aktualna opinia o skazanym z zakładu karnego nie mogła przynieść spodziewanych przez obrońcę następstw w postaci złagodzenia orzeczonej wobec oskarżonego kary.

W tych zaś okolicznościach sprawy, nie zapominając przecież, iż oskarżony dopuścił się najcięższej zbrodni zabójstwa i to osoby najbliższej a do tego niezbyt sprawnej fizycznie z uwagi na swój stan zdrowia, nad którą znęcał się psychicznie przez wiele lat, grożąc jej również pozbawieniem życia i mając za nic orzeczoną wcześniej karę za to znęcanie wraz z nałożonymi obowiązkami, jak i mając na uwadze przytłaczającą większość okoliczności obciążających nad łagodzącymi, należy przyjąć, że najwyższa z „terminowych” kar pozbawienia wolności, tj. kara 15 lat pozbawienia wolności byłaby uznana za karę niewspółmiernie łagodną i nie spełniającą celów kary określonych w art. 53 § 1 k.k.

W ocenie Sąd Apelacyjnego orzeczona wobec oskarżonego G. G. (1) kara 25 lat pozbawienia wolności za zabójstwo z art. 148 § 1 k.k. jest w pełni sprawiedliwa, odzwierciedla bowiem wszystkie okoliczności przypisanego oskarżonemu przestępstwa oraz uwzględnia osobowość sprawcy oraz jego postępowanie przed i po popełnieniu tej zbrodni. Tak surowa kara pozbawienia wolności na bardzo długi okres czasu wyeliminuje oskarżonego od społeczeństwa, uzmysławiając oskarżonemu, że popełnienie ciężkiej zbrodni, mając przy tym na uwadze poprzednie negatywne zachowanie wobec swojej żony i nierespektowanie orzeczeń sądowych, nie może być właściwą drogą przez życie. Kara ta więc tym bardziej uzmysłowi otoczeniu oskarżonego, iż metodą na życie nie może być stosowanie wobec najbliższych ani przemocy psychicznej, ani tym bardziej przemocy fizycznej, gdyż ta często prowadzi do najcięższej zbrodni, której sprawca zostanie po prostu na długi okres czasu wyeliminowany z życia społecznego poprzez długotrwałą izolację w zakładzie karnym i to bez względu na swój wiek, bowiem oskarżony w chwili orzekania miał już 61 lat.

Kara ta więc spełnia wszystkie wymogi określone w art. 53 k.k. a tym samym osiągnie stawiane przez nią cele, więc nie może zostać uznana za karę niesprawiedliwą.

Na rodzaj orzeczonej kary nie mogą mieć wpływu podnoszony przez skarżącego obrońcę wiek oskarżonego. Skoro bowiem oskarżony w wieku 59 lat dopuścił się tej najcięższej zbrodni i w sprawie występuje tak dużo okoliczności na jego niekorzyść, w tym także związanych z jego trybem życia, to trudno tak starszą osobę traktować bardziej priorytetowo w zakresie kary, niż osobę młodszą. Wyżej wskazano na działanie oskarżonego w zamiarze nagłym, co samo w sobie również nie może stać na przeszkodzie orzeczeniu kary 25 lat pozbawienia wolności. Natomiast tenże zamiar nagły, poza okolicznościami związanymi z postawą procesową oskarżonego, nie pozwala na wymierzenie oskarżonemu kary jeszcze surowszej, proponowanej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego.

Za nieporozumienie uznać należy kwestionowanie przez apelującego oparcia rozstrzygnięcia o karze na negatywnej opinii środowiskowej. Nie ma tu bowiem znaczenia fakt, kiedy ta opinia została wydana. Istotne jest bowiem to, iż jej treść znajduje oparcie w zeznaniach świadków – dzielnicowego i sąsiadów a także w uprzedniej karalności oskarżonego, jak i w dokumentach dotyczących prowadzonej procedury Niebieskiej Karty. Negatywny dla oskarżonego wywiad środowiskowy znajduje więc pełne oparcie w rzeczywistości.

Również kwestionowanie orzeczenia kary 25 lat pozbawienia wolności z powodu przyznania się oskarżonego do winy, jak i wyrażenia przez niego skruchy nie może zasługiwać na uwzględnienie. Wyżej już na te kwestie zwrócono uwagę. Dodać tylko trzeba, iż oskarżony w swojej postawie procesowej nie był konsekwentny, gdyż próbował się „wybronić” od stawianego mu zarzutu popełnionej zbrodni zabójstwa. Ta chwiejność postawy oskarżonego nie pozwala więc na uznanie jego skruchy za szczerą, jak to nawet widzi Sąd I instancji.

Tym samym więc skoro kara 25 lat pozbawienia wolności jest uznawana w tej sprawie przez Sądy obu instancji za karę sprawiedliwą, jeżeli uwzględni się wszystkie przytoczone wyżej okoliczności, to postulowanie przez obrońcę oskarżonego wymierzenia oskarżonemu za tę zbrodnię kary łagodniejszej, czy też postulowanie przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego wymierzenia oskarżonemu kary najcięższej nie mogą zostać przez Sąd Apelacyjny uwzględnione.

APELACJA OBROŃCY OSKARŻONEGO

Ad. 2.

Kwestionowanie wysokości zasądzonego w trybie art. 46 § 1 k.k. zadośćuczynienia na rzecz syna pokrzywdzonej T. R. kwoty 150.000 zł i na rzecz córki pokrzywdzonej (i oskarżonego) kwoty 100.000 zł nie zasługuje na uwzględnienie.

Apelujący nie kwestionuje samej zasadności zasądzenia zadośćuczynienia od sprawcy zabójstwa na rzecz dzieci pokrzywdzonej. Przepis art. 46 § 1 k.k. odsyła w tym zakresie do przepisów prawa cywilnego. Tu zaś przepis art. 446 § 4 k.c. wprost wskazuje na możliwość przyznania przez sąd najbliższym członkom rodziny zmarłego odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Możliwość ta zresztą również wynikała z praktyki orzeczniczej (por. postanowienie Sądu Apel. we Wrocławiu z dnia 30.09.2015 r., II AKa 232/15, LEX nr 19503399).

Podkreślić należy, iż na rozmiar krzywdy, podlegającej kompensacie w ramach zadośćuczynienia - mają wpływ przede wszystkim: dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, wystąpienie zaburzeń będących skutkiem jego odejścia (np. nerwicy, depresji), rola w rodzinie pełniona przez osobę zmarłą, stopień, w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności do jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy oraz wiek pokrzywdzonego (patrz: wyrok Sądu Apel. w Lublinie z dnia 12 maja 2020 r., I ACa 117/20, LEX nr 3044490). Krzywdę doznaną w wyniku śmierci osoby bliskiej bardzo trudno ocenić i wyrazić w formie pieniężnej, a każdy przypadek powinien być traktowany indywidualnie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności sprawy, przy czym ocena ta ma opierać się na kryteriach obiektywnych, a nie na wyłącznie subiektywnych odczuciach pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie powinno uwzględniać dramatyzm doznań osoby bliskiej, poczucie osamotnienia i pustki, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rodzaj i intensywność więzi łączącej pokrzywdzonego ze zmarłym, oparcie w innych osobach bliskich, wiek osoby uprawnionej do zadośćuczynienia, stopień w jakim pokrzywdzony będzie umiał się znaleźć w nowej rzeczywistości i zdolności jej zaakceptowania, leczenie doznanej traumy, a także wiek pokrzywdzonego. Zadośćuczynienie nie powinno prowadzić do wzbogacenia pokrzywdzonego. Powinno jednak przedstawiać odczuwalną ekonomicznie wartość, a jego wysokość nie może sprowadzać się do kwoty symbolicznej (patrz: wyrok Sądu Apel. w Białymstoku z dnia 21 kwietnia 2020 r., I ACa 210/20, LEX nr 3030515).

Wbrew twierdzeniom skarżącego Sąd Okręgowy w sposób wystarczający wyjaśnił, dlaczego zasądził od oskarżonego na rzecz A. C. i T. R. stosowne kwoty zadośćuczynienia, wskazując, iż w realiach tej sprawy, z uwagi na większe cierpienia po stronie syna pozbawionej życia, kwota zadośćuczynienia zasądzona na jego rzecz powinna być relatywnie wyższa (pkt 4 – końcowa część formularza uzasadnienia zaskarżonego wyroku). Należy zauważyć, co wynika z wiarygodnych zeznań obojga pokrzywdzonych, iż oboje byli bardzo przywiązani do matki. Jak wynika z zeznań A. C. (k. 63-64, 808v-809v) z matką miała dobry kontakt, dość często rozmawiały ze sobą przez telefon, nawet prawie codziennie bądź co drugi dzień a w ostatnich tygodniach co 2-3 dzień, w tym także o sprawach rodzinnych, bowiem oskarżony, który jest jej ojcem, znęcał się nad matką. Sama po wyprowadzce od rodziców około 10 lat temu początkowo z rodziną przyjeżdżała do rodziców, ale w późniejszym czasie widziała, że ojciec nadużywa alkoholu i starała się tam nie przyjeżdżać. Poza tym nie jeździła do mamy, gdyż miała sama trudności z dojechaniem do rodziców a nadto raz, jak ojciec był pijany, to ją wyganiał z domu. Z mamą spotykała się raz na tydzień bądź dwa tygodnie w weekendy, gdyż mama do niej wtedy przyjeżdżała. Mama również miała przyjechać do niej w najbliższą sobotę przed jej śmiercią i z tego przyjazdu była bardzo zadowolona. Podkreślić przy tym należy, iż świadek, mówiąc o swoich relacjach z matką, jak i relacjach oskarżonego, czyli jej ojca z jej matką nie mogła zachować spokoju i reagowała na tę sytuację płaczem. Z jednej strony przy tym nie mogła zrozumieć jak jej własny ojciec mógł swoją żonę i jej matkę pozbawić w taki sposób życia, przyznając wprawdzie, że od jakiegoś czasu ojciec miał wstręt i obrzydzenie do mamy, ale nie spodziewała się po ojcu, że coś takiego zrobi. Z drugiej zaś strony, będąc targana emocjami sama życzyła ojcu śmierci, twierdząc, iż tylko taką karę powinien ponieść za spowodowanie śmierci jej matki.

Nie ulega więc wątpliwości, iż A. C. bardzo mocno przeżyła śmierć swojej matki, z którą, mimo wyprowadzenia się ponad 10 lat temu, miała stały i bardzo dobry kontakt zarówno telefoniczny, jak i osobisty. W przypadku A. C. ból z powodu utraty osoby najbliższej jest dodatkowo tym większy, iż zbrodni zabójstwa matki dopuścił się jej ojciec, którego nawet nie podejrzewała, iż byłby zdolny do takiej przemocy względem osoby najbliższej.

Z zeznań T. R. (k. 9-10, 167-168, 809v-811v) wynika jasno, iż z mamą utrzymywał stały, codzienny kontakt. Dzwonili do siebie codziennie, matka zwierzała się mu z kłopotów z ojczymem. Na jej prośbę założył jej zamek do drzwi do jej pokoju. Krótko przed zdarzeniem mama przebywała w szpitalu i chciał zabrać ją ze szpitala do siebie na rekonwalescencję, gdyż po operacji była słaba, poruszała się wolniej. Świadek bardzo ciepło wypowiadał się o mamie, mówiąc, iż była bardzo dobrą kobietą i nawet, mimo wcześniejszego znęcania się oskarżonego nad nią, opiekowała się oskarżonym, gdy ten był chory i wymagał opieki. Matka jednak nie chciała wyprowadzić się ze swojego mieszkania, mimo że proponował jej pokój u siebie. Świadek zeznał, iż większość czasu mama przebywała u niego i jego rodziny a do siebie szła popołudniami lub wieczorami. Świadek też nie chodził do matki, gdyż był źle traktowany przez jej męża. T. R., składając te zeznania, również w swoim zachowaniu był mocno emocjonalny. Świadek ten bowiem, poza wyrażaniem bardzo ciepłych słów pod adresem nieżyjącej matki, opowiadał również o wyjątkowo traumatycznych chwilach, jakie przeżył po przybyciu do mieszkania z policjantami, kiedy to zastał już leżącą na łóżku zakrwawioną, nieżyjącą matkę. Emocje, ból, jaki wynika z tych zeznań, konieczność podratowania swojego stanu psychicznego lekami, jak i wizytami u psychologa, jak i trudności w bieżącym funkcjonowaniu, związane z tymi przeżyciami wskazują w sposób jasny, iż T. R. znacznie mocniej przeżył śmierć swojej matki. Zresztą na jego olbrzymie przeżycia związane z bólem podczas ujawnienia zwłok matki wskazują zeznania funkcjonariuszy Policji A. B. (2) (k. 113-115, 848-848v) i D. A. (k. 125, 848v-849). W tych zaś okolicznościach, z ludzkiego punktu widzenia nie może dziwić płacz T. R. przy składaniu zeznań na rozprawie, jak i żądanie jak najwyższej kary „dla tego mordercy”, który „zabił mi jedyną mamę, którą kochałem”.

W tych zaś okolicznościach żądanie w toku rozprawy a następnie zasądzenie na rzecz T. R. tytułem zadośćuczynienia kwoty 150.000 zł i na rzecz A. C. kwoty 100.000 zł nie może dziwić. Wysokość tych kwot odzwierciedla wskazywane wyżej okoliczności a tym samym brak jest podstaw do ich kwestionowania. Dodać przy tym trzeba, iż zróżnicowanie tych kwot również znajduje w tej sprawie uzasadnienie, bowiem nie ulega wątpliwości, iż T. R. nie dość, że był bardzo mocno związany emocjonalnie ze swoją matką, to nadto przeżył wyjątkowo silną traumę, znajdując zakrwawioną nieżyjącą matkę a obok w pomieszczeniu oskarżonego – sprawcę jej śmierci.

Powyższe więc rozważania tylko dowodzą, iż odniesienie się przez Sąd Okręgowy do wydanego na podstawie art. 46 § 1 k.k. rozstrzygnięcia w czterech zdaniach było wystarczające, by umotywować adekwatność zasądzonych kwot zadośćuczynienia. Natomiast rozwinięcie na podstawie zeznań A. C. i T. R. tych okoliczności i ustalenie na ich podstawie relacji osobistych łączących ich z matką wskazuje na niezasadność podnoszonego zarzutu apelacyjnego. Proponowane zaś przez skarżącego kwoty zadośćuczynienia po 50.000 zł są nieadekwatne do wskazywanych już wyżej okoliczności. Dodać zaś tylko za Sądem Apelacyjnym w Krakowie (wyrok z dnia 15 czerwca 2020 r., I ACa 53/20, LEX nr 3044757 należy, iż „rozmiar ilościowy świadczenia kompensacyjnego, dla którego podstawą normatywną jest art. 446 § 4 k.c. opiera się na sędziowskim uznaniu, a wobec tego odwoławcza ingerencja sądu II instancji w ustaloną w wyroku sądu niższej instancji wysokość zadośćuczynienia za krzywdę może nastąpić tylko wyjątkowo, tylko w sytuacji, gdy przyznana suma jest w sposób rażący nieodpowiednia do ustalonej skali tego uszczerbku wobec jej oczywistego zawyżenia lub zaniżenia”. W świetle zaś tego, co wyżej powiedziano nie zachodzi w niniejszej sprawie podstawa do ingerencji w omawiane rozstrzygnięcie wydane na podstawie art. 46 § 1 k.k.

Wniosek

APELACJA OBROŃCY OSKARŻONEGO

1. zmiana zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu w pkt 1 kary 12 lat pozbawienia wolności, w pkt 3 kary łącznej 12 lat pozbawienia wolności, w pkt 4 poprzez zasądzenie od oskarżonego na rzecz T. R. i A. C. kwot po 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia.

APELACJA PEŁNOMOCNIKA OSKARŻYCIELA POSIŁKOWEGO – T. R.

2. zmiana zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie za popełnione czyny kary dożywotniego pozbawienia wolności.

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

☐ zasadny

☐ częściowo zasadny

☒ niezasadny

Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny.

APELACJA OBROŃCY OSKARŻONEGO

Ad. 1

APELACJA PEŁNOMOCNIKA OSKARŻYCIELA POSIŁKOWEGO

Ad. 2

Odnośnie niezasadności żądania złagodzenia bądź zaostrzenia kary pozbawienia wolności wypowiedziano się już wyczerpująco wyżej przy omówieniu zarzutów Ad. 1 i 3 obu tych apelacji.

Odnośnie niezasadności żądania obniżenia wysokości zasądzonego zadośćuczynienia na rzecz A. C. i T. R. wypowiedziano się wyczerpująco wyżej przy ustosunkowaniu się do zarzutu Ad. 2.

4.  OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU

1.

Nie dotyczy

Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności

5.  ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO

0.15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji

0.11.

Przedmiot utrzymania w mocy

0.1Całość wyroku – utrzymano w mocy na podstawie art. 437 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach utrzymania w mocy

Wina w popełnieniu obu przypisanych oskarżonemu przestępstw, tj. z art. 148 § 1 k.k. oraz z art. 244 k.k. nie była kwestionowana a Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, by w te orzeczenia ingerować z urzędu.

Co do orzeczonej kary za przestępstwo z art. 148 § 1 k.k. postawione zarzuty apelacyjne nie zostały uwzględnione. Z tego samego powodu brak było podstaw do ingerowania w wymiar orzeczonej w punkcie 3 na podstawie art. 88 k.k. kary łącznej.

Co do zasądzonego na podstawie art. 46 § 1 k.k. środka kompensacyjnego brak było podstaw do uwzględnienia w tym zakresie zarzutu apelacyjnego.

Zaliczenie w punkcie 5 okresu zatrzymania i tymczasowego aresztowania na podstawie art. 63 § 1 k.k. nie było kwestionowane a jednocześnie znajduje oparcie w dokumentach z k. 5 i 341.

Rozstrzygnięcia o kosztach sądowych, tj. o zasądzeniu na rzecz obrońcy z urzędu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej wraz z wydatkami a także zwolnienie oskarżonego od poniesienia kosztów sądowych nie były kwestionowane a Sąd odwoławczy również z urzędu nie znalazł podstaw by w te orzeczenia ingerować.

0.15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji

0.0.11.

Przedmiot i zakres zmiany

0.0.1Nie dotyczy

Zwięźle o powodach zmiany

0.15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji

0.15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia

1.1.

Nie dotyczy

art. 439 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

2.1.

Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości

Nie dotyczy

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

3.1.

Konieczność umorzenia postępowania

Nie dotyczy

art. 437 § 2 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia

4.1.

Nie dotyczy

art. 454 § 1 k.p.k.

Zwięźle o powodach uchylenia

0.15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania

Nie dotyczy

0.15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

Nie dotyczy

6.  Koszty Procesu

Punkt rozstrzygnięcia z wyroku

Przytoczyć okoliczności

II

III

Z uwagi na występowanie przed Sądem Apelacyjnym obrońcy oskarżonego, działającego z urzędu i złożenie przez niego wniosku o przyznanie kosztów nieopłaconej w żadnej części pomocy prawnej świadczonej oskarżonemu w postępowaniu apelacyjnym, o kosztach tych orzeczono na podstawie art. 29 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. Prawo o adwokaturze (t.j. Dz.U. z 2018 r., poz. 1184, ze zm.) w zw. z § 2 pkt 1, § 4 ust. 1 i 3 i § 17 ust. 2 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3 października 2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (t.j. Dz.U. z 2019 roku, poz. 18) w wysokości opłaty określonej w § 17 ust. 2 pkt 5 (kwota 600 zł), powiększonej o stawkę 23% VAT a więc łącznie kwoty 738,00 zł brutto. Dodać trzeba, iż obrońca w toku rozprawy apelacyjnej nie wnosił o przyznanie, w trybie § 4 ust. 2 cyt. rozporządzenia opłaty w wysokości wyższej niż kwota 600 zł netto, ani nie domagał się przyznania dodatkowych kosztów związanych z wydatkami określonymi w § 2 pkt 2 tego rozporządzenia. Tym samym Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw, by z urzędu przyznać obrońcy wyższe „wynagrodzenie” za udział w postępowaniu apelacyjnym. Na marginesie należy zauważyć, iż obrońca, wnosząc o przyznanie tych kosztów nie wskazał we wniosku, by zasądzona opłata miała również uwzględniać udział obrońcy w posiedzeniu aresztowym z (...) r. Sąd Apelacyjny natomiast nie uznał za konieczne z urzędu zasądzenie na rzecz obrońcy kwoty wyższej od „minimalnej” z powodu udziału w tym posiedzeniu, gdyż udział obrońcy w tym posiedzeniu nie był obowiązkowy a przy tym w związku z tym posiedzeniem trudno nawet mówić o jakimś nakładzie pracy obrońcy, skoro obrońca pozostawił decyzję w przedmiocie dalszego aresztowania oskarżonego do uznania Sądu. Z tego też powodu nie było także podstaw do zasądzenia wydatków związanych z dojazdem obrońcy na to posiedzenie do Sądu Apelacyjnego. Obrońca nie dość, że nie żądał wcześniej ich zwrotu, to przy tak zaprezentowanej postawie procesowej, jak i przy nieobowiązkowym stawiennictwie na takie posiedzenie trudno wręcz uznać te wydatki związane z dojazdem za niezbędne w rozumieniu § 2 pkt 2 cyt. rozporządzenia.

Mając na uwadze trudną sytuację majątkową i finansową oskarżonego, która doprowadziła do zwolnienia go od ponoszenia kosztów sądowych w pierwszej instancji (pkt 7 formularza uzasadnienia zaskarżonego wyroku), jak i konieczność odbycia przez oskarżonego długoterminowej kary pozbawienia wolności, o kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze oraz o opłacie sądowej za to postępowanie orzeczono na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. oraz art. 17 ust. 1 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity z 1983 r., Dz.U. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.).

7.  PODPIS

P. G. G. N. P. S.

P. M. (2) M. K.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Julita Woźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Data wytworzenia informacji: