IV Ka 590/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim z 2014-10-28

Sygn. akt IV Ka 590/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 października 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSA w SO Stanisław Tomasik

Sędziowie SO Tadeusz Węglarek

SO Tomasz Ignaczak (spr.)

Protokolant sekr. sądowy Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Roberta Wiznera

po rozpoznaniu w dniu 28 października 2014 roku

sprawy G. C.

oskarżonego z art.191§1 kk w zw. z art.12 kk

Z. T.

oskarżonego z art.191§1 kk w zw. z art.12 kk

z powodu apelacji wniesionych przez oskarżonych G. C. i Z. T.

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 14 sierpnia 2014 roku sygn. akt II K 1019/13

na podstawie art. 437§2 kpk, art.438 pkt 2 kpk

uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do oskarżonych G. C. oraz Z. T. oraz na podstawie art.435 kpk z urzędu w stosunku do oskarżonego D. K. (1) i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim.

Sygn. akt IV Ka 590/14

UZASADNIENIE

1.  D. K. (1) został oskarżony o to, że: w dniu 11.05.2013 r. w miejscowość M. m. in. grożąc J. L. i R. L. zmuszał ich do określonego zachowania, tj. o czyn z art. 191 § 1 kk;

2.  G. C. został oskarżony o to, że: w okresie od 2012 roku do 16.06.2013 r. w miejscowość M. m. in. grożąc J. L. zmuszał ją do określonego zachowania, tj. o czyn z art. 191 § 1 kk w zw. z art. 12 kk;

3.  Z. T. został oskarżony o to, że: w okresie od 2012 roku do 16.06.2013 r. w miejscowość M. m. in. grożąc J. L. i R. L. zmuszał ich do określonego zachowania, tj. o czyn z art. 191 § 1 kk w zw. z art. 12 kk;

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 14 sierpnia 2014 roku w sprawie sygn. akt II K 1019/13:

1.  uznał oskarżonego D. K. (1) za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu ze zmianą jego opisu, wyczerpującego dyspozycję art. 191 § 1 kk i na podstawie art. 191 § 1 kk w zw. z art. 58 § 3 kk wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny po 10 zł. stawka;

2.  uznał oskarżonego G. C. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu ze zmianą jego opisu, wyczerpującego dyspozycję art. 191 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i na podstawie art. 191 § 1 kk w zw. z art. 58 § 3 kk wymierzył mu karę 120 stawek dziennych grzywny po 10 zł. stawka;

3.  uznał oskarżonego Z. T. za winnego popełnienia zarzuconego mu czynu ze zmianą jego opisu, wyczerpującego dyspozycję art. 191 § 1 kk w zw. z art. 12 kk i na podstawie art. 191 § 1 kk w zw. z art. 58 § 3 kk wymierzył mu karę 100 stawek dziennych grzywny po 20 zł. stawka;

4.  orzekł o kosztach sądowych.

Powyższy wyrok został zaskarżony przez oskarżonych Z. T. i G. C..

Apelacja w/w oskarżonych zaskarżyła wyrok w całości na ich korzyść, zarzucając wyrokowi:

-

obrazę przepisów prawa karnego materialnego mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 191 § 1 kk poprzez przyjęcie, że oskarżeni działali w celu zmuszenia do określonego zachowania w postaci wydania piłek, do którego nigdy nie doszło;

-

błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na treść wyroku polegający na przypisaniu im wymienionych w wyroku czynów;

-

obrazę przepisów prawa procesowego mającą wpływ na treść orzeczenia, w szczególności: art. 4 kpk, art. 7 kpk, art. 5 § 2 kpk i art. 410 kpk poprzez dowolną a nie swobodna ocenę dowodów, prowadzoną tendencyjnie na niekorzyść oskarżonych, nieuwzględnieniu całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności pominięciu okoliczności korzystnych dla oskarżonych.

W konkluzji oskarżeni wnosili o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie ich od popełnienia zarzuconych im czynów, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się zasadna i w wyniku jej rozpoznania doszło do konieczności uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania, w tym również urzędu co do oskarżonego D. K. (1) ( art. 435 kpk).

Przy rozpoznawaniu sprawy doszło bowiem do naruszenia przepisów postępowania, które miało wpływ na treść wyroku powodując, że wyrok ten jest co najmniej przedwczesny. Wątpliwości budzi ocena zeznań J. L.(obecnie Z.) i R. L.oraz S. L.( zwłaszcza brak odniesienia się do różnic, jakie występują w zeznaniach tych świadków składanych na poszczególnych etapach postępowania w tym procesie). Sąd Rejonowy nie wziął również pod uwagę całości materiału dowodowego ujawnionego na rozprawie, w szczególności wyjaśnień oskarżonych i zeznań niektórych ze świadków, którzy mówili o zachowaniu pokrzywdzonych J. L.(obecnie Z.) i R. L.i ich reakcji na żądanie wydania piłek ( a była to reakcja dokładnie odwrotna od tej, do jakiej żądający zmierzali, a więc pokrzywdzeni nie tylko piłek nie oddawali, ale je zatrzymywali). Sąd Rejonowy pochopnie również oddalił wnioski dowodowe oskarżonych, w szczególności o załączenie akt innych spraw ściśle ze sprawą niniejszą związanych ( sprawy: II K 574/13, II K 723/13, II K 996/13 i VII K 16/14 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.). W szczególności skoro sprawa niniejsza dotyczy żądania wydawania przez pokrzywdzonych piłek, które wpadały z sąsiedniego boiska na posesję pokrzywdzonych, a sprawa VII K 16/14 dotyczyła przywłaszczenia sobie przez pokrzywdzoną J. L.(mającą w tamtej sprawie status oskarżonej) właśnie tych piłek, których wydania żądali oskarżeni w niniejszej sprawie D. K. (1), G. C.i Z. T., to powiązanie tych spraw wydaje się oczywiste. Dodajmy jeszcze, że zarzuty w obu sprawach stawiane były w porównywalnym czasie, dotyczą porównywalnych okresów, niektórzy świadkowie występują w obu sprawach. Zatem akta sprawy VII K 16/14 zawierają szereg informacji o źródłach dowodowych, które mają istotne znaczenie w prawie o czyny z art. 191 § 1 kk i powinny być wykorzystane. Naruszone zostały więc przepisy art. 391 § 1 kpk i art. 410 kpk, a także art. 167 kpk i 170 § 1 kpk. Ponadto ocena dowodów, która nie jest pełna, nie odnosi się do wszystkich elementów ujawnionych na rozprawie nie może korzystać z ochrony, jaką daje art. 7 kpk. Powyższe uchybienia zostaną szczegółowo po kolei omówione w dalszej części uzasadnienia.

Tytułem wstępu wyjaśnić należy materialno – prawne zagadnienia związane z przedmiotem niniejszego procesu. Przestępstwo z art. 191 § 1 kk jest przestępstwem formalnym i dla jego dokonania wystarczy, że sprawca podjął określone w przepisie środki zmuszania, tj. użył przemocy lub groźby bezprawnej w celu określonym w przepisie, bez względu na to czy pokrzywdzony zachował się w sposób, do jakiego zmuszał go sprawca, jak również wzbudzenie obawy urzeczywistnienia groźby nie może być ujmowane jako skutek zachowania opisanego w art. 191 § 1 kk (a więc tak jak w przepisie art. 190 § kk) – ale mimo to w doktrynie i orzecznictwie bezsporne jest, że będąca elementem przestępstwa z art. 191 § 1 kk groźba bezprawna musi realnie wpływać na psychikę zagrożonego. Co prawda z przepisu art. 115 § 12 kk - zawierającego definicję legalną zwrotu „groźba bezprawna” - literalnie nie wynika, aby wzbudzenie w zagrożonym uzasadnionej obawy spełnienia groźby należało do cech groźby bezprawnej, ale w piśmiennictwie i orzecznictwie przyjmuje się jednak, że groźba bezprawna, jako postać popełnienia przestępstwa z art. 191 § 1 kk, musi być realna, tzn. wywoływać u obiektywnego obserwatora przekonanie, że jej użycie może wpłynąć na określone zachowanie pokrzywdzonego zgodne z wolą sprawcy ( por. A. Zoll w: Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz Tom II, 3. Wydanie, s. 517, teza 13; J. Giezek w: Kodeks Karny. Część ogólna. Komentarz red. N. Kłączyńska, G. Łabuda, teza 4 do art. 115 § 12; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 26 września 2006 r., WA 27/06, OSNwSK 2006/1/1809; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dna 14 lipca 2005 r., II AKA 155/05). Groźba bezprawna musi realnie wpływać na psychikę zagrożonego, w przeciwnym wypadku trudno byłoby racjonalnie wykazać, że faktycznie zagrożone zostało dobro prawne przez sprawcę posługującego się groźbą. Jest przy tym zrozumiałe, że osoba zmuszana groźbą do określonego zachowania się nie podporządkuje się woli sprawcy, jeżeli w ogóle groźby się nie obawia ( por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Karna z 2013-02-14, II KK 120/12, opubl: Biuletyn SN w Sprawach Karnych rok 2013, Nr 3). Oceny groźby jako znamienia danego typu przestępstwa należy dokonywać w realiach konkretnej sprawy, biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia i właściwości osobiste zagrożonego, z których wynikał jego lęk lub brak tego lęku przed groźbą.

W przedmiotowej sprawie oskarżeni mieli za pomącą gróźb zmuszać pokrzywdzonych do wydawania piłek, które wpadały z boiska na teren ich posesji. Tymczasem pokrzywdzeni nie dość, że piłek tych nie wydawali ( co jak wyżej wykazano jeszcze nie wyklucza przypisania im przestępstwa z art. 191 § 1 kk wobec formalnego charakteru tego czynu), to jeszcze piłki te zatrzymywali, chowali w garażu, nie wydawali ich nawet na żądanie policji ( analiza akt II K 16/14 wskazuje, że policjant P. C. sam musiał przekopywać piłki na boisko, bo nawet na jego prośbę pokrzywdzona tego nie chciała zrobić), zatrzymali na terenie swojej posesji chłopca, który po nie wszedł ( wzywana była w związku z tym interwencja policji), wywieszali na płocie w czasie meczów transparent „ zakaz wkopywania piłek(..)pretensje do wójta” (vide k. 48v akt II K 574/13), a po to, aby piłki te odzyskać władze klubu sportowego musiały zaangażować imperium państwa ( dopiero w sprawie karnej VII K 16/14 przeciwko pokrzywdzonej J. L. doszło do przymusowego przeszukania jej posesji i odebrania jej 40 piłek). Czy jest to zachowanie osób, które odczuwają jakikolwiek lęk przed groźbami związanymi z żądaniem wydania tych piłek ? – Sąd Okręgowy ma co do tego poważne wątpliwości. Sąd Rejonowy być może też by je powziął gdyby nie to, że zgasił wszelką inicjatywę dowodową oskarżonych zmierzających do realizowania mającej sens linii obrony poprzez oddalanie ich wniosków dowodowych. Pokrzywdzeni nie tylko nie okazywali lęku przed tymi groźbami, ale wręcz odwrotnie – to oni poprzez swoje zachowanie eskalowali ten konflikt, mówiąc kolokwialnie „poszli na udry” z władzami klubu sportowego, piłkarzami, działaczami i kibicami.

W tym miejscu należy wyraźnie zaznaczyć, że Sąd Okręgowy ani nie odbiera pokrzywdzonym prawa do takiej postawy, ani nie przesądza, czy w swych roszczeniach nie mieli oni racji ( w końcu nikt nie chciałby, żeby trzy razy w tygodniu po jego posesji pętali się spoceni piłkarze w poszukiwaniu przestrzelonych piłek, zwłaszcza, że nie byli to przedstawiciele pierwszej ligi, o czym zresztą świadczy liczba tych przestrzeleń). Ale z drugiej strony nie oznacza to, że w niniejszej sprawie doszło do przestępstwa popełnionego przez oskarżonych ( w każdym razie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego ) tylko dlatego, że widząc nieprzejednaną postawę pokrzywdzonych i nie mogąc grać w futbol z braku piłek pomstowali na nich, w tym nawet werbalizując groźby. Nie dochodzi do wyczerpania znamion z art. 191§ 1 kk, jeżeli groźby nie wywojują u pokrzywdzonych lęku ( a wszystko wskazuje na to, że w przedmiotowej sprawie zamiast lęku wywołały u nich chęć walki i upór). W dodatku zeznania takich osób jak S. G. oraz A. C. (przesłuchiwany w sprawie VII K 16/14) wskazują na to, że pokrzywdzeni mogli eskalować konflikt związany z wpadaniem piłek na teren ich posesji w konkretnym celu, a mianowicie w celu uzyskania lepszej pozycji negocjacyjnej z władzami gminy w sprawach związanych z infrastrukturą drogową i wodociągową ( według świadków powołując się na utrudnienia związane z sąsiadowaniem z boiskiem uzyskali jako rekompensatę utwardzenie drogi gminnej prowadzącej do ich posesji, a oczekiwali jeszcze inwestycji w wodociąg). Wszystkie powyższe okoliczności umknęły Sądowi pierwszej instancji, który nie brał ich w ogóle pod uwagę w procesie wyrokowania.

Niezależnie od powyższego Sąd Rejonowy nie podszedł z należytą atencją do pewnych aspektów zeznań J. L.(obecnie Z.), R. L.i S. L..

J. L. zeznając o terroryzujących ją groźbami prześladowcach uporczywie nazywała ich „piłkarzami”, „zawodnikami”, zaś wymieniając w spontanicznych zeznaniach G. C. i Z. T. powołała się na nich na samym końcu, prawie mimochodem, określając ich jako tych, którzy „zaczepiają nas w trakcie meczy”. Przy czym wcześniej pokrzywdzona opisała, że piłkarze jej grożą, a prócz tego różne osoby wyzywają ją i jej ojca. Podobnie zeznawał R. L., który mówiąc o groźbach wskazywał jedynie na piłkarzy grających na boisku. Dopiero w czasie konfrontacji pokrzywdzeni zaczęli precyzyjnie i konkretnie opisywać wstrząsające groźby, jakie mieli wypowiadać G. C. i Z. T.. Również w sprawie VII K 16/14 J. L. jako oskarżona wspominając o groźbach mówi jedynie o piłkarzach, a gdy mówi o kibicach określa to jako wołanie „chórem”, nie jest w stanie wskazać konkretnych osób. Podobnie R. L. w sprawie VII K 16/14 nikogo konkretnego nie wskazuje, określając grożących mówi o „piłkarzach”. Oskarżeni Z. T. ( rocznik 1946) i G. C. ( rocznik 1956) na piłkarzy nie wyglądają ( bo nic nie wskazuje na to, aby na boisku w M. grały (...)). Zatem zastanawiające jest, czemu do czasu konfrontacji pokrzywdzeni opisując autorów gróźb nie wskazują na nikogo innego niż piłkarze ( a nawet gdy już wspominają o kibicach, zawsze ujmowani są oni jako bezosobowy nie dający się zindywidualizować „chór”), a potem już są w stanie opisywać konkretne groźby formułowane przez w/w dwóch indywidualnie wskazanych oskarżonych. Sąd Rejonowy do sprzeczności tej nie odniósł się.

W dodatku pokrzywdzeni J. L. i R. L. potrafią dochodzić swych praw, nie mają przed tym zahamowań, o czym świadczy wzywanie przez nich interwencji i wytaczanie spraw prywatno –skargowych ( II K 723/13, II K 574/13 – wszystkie sprawy na kanwie konfliktu związanego z boiskiem w M.). Sąd Okręgowy nie gani ich za to, wręcz przeciwnie, realizowali swoje konstytucyjne prawo do Sądu – ale skoro tak, to czemu tak długo milczeli w sprawie G. C. i Z. T., skoro przeciwko wszystkim innym osobom, które w ich ocenie naruszyły ich prawa w związku z usytuowaniem boiska i wpadającymi na ich posesje piłkami, potrafili bez oporów korzystać z możliwości oskarżania i powiadamiania o czynach karalnych.

Jeszcze większe kontrowersje związane są z zeznaniami S. L.. W postępowaniu przygotowawczym zeznając w dniu 27 listopada 2013 roku świadek zeznał, że słyszał, jak w jego obecności oskarżony Z. T. krzyczał na ojca ( R. L.), że go zabije. Przed Sądem w dniu 26 czerwca 2014 roku świadek ten zeznał, że słyszał osobiście takie groźby tylko jeden jedyny raz i sprecyzował, że było to w kwietniu 2014 roku. Czyżby świadek w postępowaniu przygotowawczym antycypował ?. Sąd Rejonowy odczytał mu poprzednie zeznania powołując się na okoliczność, że „świadek zeznaje odmiennie”, świadek potwierdził zeznania z postępowania przygotowawczego i na tym weryfikacja przedstawionych przez niego wersji się skończyła, a w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dano mu w pełni wiarę. Co prawda świadek jeszcze przed odczytaniem mu pierwszych zeznań próbował wyplątać się z tej sprzeczności mówiąc, że był bezpośrednio wielokrotnie świadkiem gróźb ze strony Z. T., ale tym samym jeszcze bardziej zagłębił się w sprzecznościach i niejasnościach ( czy słyszał te groźby raz czy wielokrotnie ?, kiedy je słyszał ?, jak mógł w listopadzie 2013 roku słyszeć groźby, które miały paść w kwietniu 2014 roku? ). Sąd Rejonowy nie odniósł się do tych sprzeczności.

Co do oskarżonego D. K. (1), to co prawda nie wniósł on apelacji, ale co do niego zachodzą te same podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku co do oskarżonych, którzy wnieśli apelację - zatem na podstawie art. 435 kpk Sąd Okręgowy uchylił zaskarżony wyrok również do D. K. (1). Znamienne jest, że co prawda w dniu 11 maja 2013 roku pokrzywdzona wezwała interwencję policji w związku z żądaniami D. K. (1) (piłkarza) o zwrot piłek, ale nie tylko piłek tych nie oddała, tylko zatrzymywała kolejne ( dopiero wiele miesięcy później, w dniu 18 grudnia 2013 roku, przymusowo odebrano jej te piłki – vide k. 54 akt VII K 16/14). Zatem również wątpliwe jest, aby ewentualne groźby oskarżonego D. K. (2) wywoływały jakikolwiek wpływ na psychikę pokrzywdzonych.

Przy ponownym rozpoznawaniu sprawy Sąd Rejonowy:

-

załączy, ujawni i przeanalizuje informacje zawarte w aktach spraw: VII K 16/14, II K 574/13, II K 723/13, II K 996/13 Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim;

-

ponownie przesłucha pokrzywdzonych J. L.(obecnie Z.) i R. L.oraz świadka S. L.i wezwie ich do ustosunkowania się do w/w sprzeczności i niejasności w ich zeznaniach ( w tym weźmie pod uwagę zeznania i wyjaśnienia złożone w sprawie VII K 16/14 i II K 574/13 );

-

przesłucha osoby mające wiedzę o zachowaniu się pokrzywdzonych w konflikcie z klubem sportowym korzystającym z boiska w M., w tym przesłuchanych w sprawie VII K 16/14 A. C. i P. C. oraz przesłuchanych w sprawie II K 574/13 M. K. i B. N., na okoliczność prezentowanej przez pokrzywdzonych postawy, okazywania lęku lub jego braku, rodzaju reakcji jaką przejawiali w związku z groźbami połączonymi z żądaniem wydania piłek;

-

przy wyrokowaniu będzie miał na uwadze zawarte w tym uzasadnieniu rozważania prawne związane z warunkami koniecznymi do wyczerpania dyspozycji art. 191 § 1 kk i:

jeżeli dojdzie do wniosku, że groźby ze strony oskarżonych miały miejsce i wywołały stan obawy u pokrzywdzonych rozważy warunkowe umorzenie postępowania ( z uwagi na okoliczności czynu, zwłaszcza zaś postawę pokrzywdzonych eskalujących konflikt i faktycznie zatrzymujących piłki ),

jeżeli nie stwierdzi spełnienia przesłanek z art. 191 § 1 kk rozważy, czy zachodzą przesłanki z art. 216 § 1 kk ( opis czynów zarzuconych i przypisanych zdaje się na to pozwalać, ustalenia zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku pozwalałyby na to co do niektórych z oskarżonych – pamiętać należy bowiem o zakazie reformationis in peius) – oczywiście będzie mógł przypisać oskarżonym tak kwalifikowany czyn tylko w razie objęcia go ściganiem z urzędu przez prokuratora, co wymaga odebrania od niego stosownego oświadczenia ( art. 60 § 1 kpk). W takim układzie Sąd Rejonowy również rozważy, czy okoliczności czynu nie powodują, iż stopień jego społecznej szkodliwości jest znikomy lub przynajmniej nie jest znaczny;

  • co do przeprowadzania pozostałych dowodów rozważy skorzystanie z dyspozycji art. 442 § 2 kpk .

  • Wobec powyższego orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.

    Dodano:  ,  Opublikował(a):  Grażyna Dudek
    Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim
    Osoba, która wytworzyła informację:  w Stanisław Tomasik,  Tadeusz Węglarek
    Data wytworzenia informacji: