Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 2847/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2016-12-22

Sygn. akt VIII C 2847/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 1 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 28 listopada 2016 roku w Ł.

sprawy z powództwa Z. B.

przeciwko (...) (...) Oddziałowi Wojewódzkiemu w Ł.

o zapłatę

oddala powództwo.

Sygn. akt VIII C 2847/15

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 9 marca 2015 roku powód Z. B., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanemu (...) (...) Oddziałowi Wojewódzkiemu z siedzibą w Ł. powództwo o zapłatę kwoty 5.000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 6 września 2013 roku do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł, że w dniu 28 lutego 2011 roku zawarł z pozwanym umowę nr (...) o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Umowa została zawarta na okres od dnia 1 marca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2013 roku. Pismem z dnia 27 czerwca 2013 roku pozwany oświadczył, że w myśl przedmiotowej umowy powód winien świadczyć usługi do dnia 1 lipca 2013 roku, do godz. 8:00. W odpowiedzi powód wskazał, że oczekuje niezwłocznego zawarcia stosownego aneksu do umowy za dodatkowe 8 godzin pracy placówki, które to pismo pozostało bez odpowiedzi. Mając na względzie dobro pacjentów powód świadczył usługę w ramach zlecenia ustnego, zgodnie z wolą pozwanego, wyrażoną we wcześniejszym piśmie, o czym powiadomił pozwanego w dniu 2 lipca 2013 roku, dołączając jednocześnie rachunek opiewający na kwotę 5.000 zł. Pozwany nie uznał rachunku argumentując, że nie doszło do podpisania aneksu. Zdaniem powoda do oceny okresu trwania umowy winien mieć zastosowanie przepis art. 111 k.c., co prowadzi do wniosku, że ta wygasła o godzinie 0:00 w dniu 1 lipca 2013 roku. Zachowanie powoda należy natomiast rozpatrywać w kontekście art. 752 i nast. k.c., a więc jako prowadzenie cudzych spraw bez zlecenia.

(pozew k. 2-6)

Postanowieniem z dnia 23 marca 2015 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi, XIII Wydział Gospodarczy, stwierdził, że sprawa nie ma charakteru gospodarczego, stwierdził swoją niewłaściwość oraz przekazał sprawę do rozpoznania tut. Sądowi.

(postanowienie k. 23)

W odpowiedzi na pozew pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko podniósł, że zawarta z powodem umowa przewidywała zabezpieczenie świadczeń do dnia 1 lipca 2013 roku, do godz. 8:00, co wynika z treści części I pkt 2 załącznika nr 5 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2009 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej. Pozwany informował powoda o takiej interpretacji postanowień umowy, na takie ich rozumienie wskazywał również sposób rozliczania świadczeń. Z uwagi na stanowisko powoda, który czuł się związany umową wyłącznie do końca dnia 30 czerwca 2013 roku i za pracę w dniu 1 lipca, do godz. 8:00, zażądał zapłaty oraz zawarcia odpowiedniego aneksu, pozwany podjął niezwłoczne działania zmierzające do zabezpieczenia przedmiotowych świadczeń przez innych świadczeniodawców, tj. (...) w Ł. oraz Centrum Medyczne (...) Sp. z o.o. w Ł., a więc podmiot, który został wybrany do udzielania świadczeń w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej od dnia 1 lipca 2013 roku, od godz. 18:00, na obszarze dotychczas zabezpieczanym przez powoda. W ocenie pozwanego, powód w świetle prowadzonej korespondencji musiał mieć świadomość, że nie otrzyma dodatkowego wynagrodzenia za udzielanie świadczeń w w/w dniu, co dodatkowo potwierdzał brak przedstawienia mu stosowanego aneksu. Działanie powoda za dodatkowym wynagrodzeniem należy zatem uznać za podjęte wbrew woli pozwanego. Z ostrożności procesowej pozwany podniósł ponadto, że nawet gdyby przyjąć, iż powód udzielał świadczeń poza stosunkiem umownym, zastosowanie winien znaleźć przepis art. 19 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, który przyznaje świadczeniodawcy prawo do wynagrodzenia w przypadku świadczeń udzielonych w stanie nagłym, przy czym wynagrodzenie to uwzględnia wyłącznie uzasadnione koszty udzielania niezbędnych świadczeń, które to warunki nie zostały spełnione w przypadku powoda.

(odpowiedź na pozew k. 43-48)

W piśmie procesowym z dnia 15 stycznia 2016 roku strona powodowa podtrzymała stanowisko w sprawie. Wyjaśniła, że przywołane przez pozwanego regulacje prawne nie wydłużają czasu trwania umowy stron, a jedynie określają specyfikę świadczenia usług, jaką świadczeniodawca zobowiązuje się świadczyć w ramach zawartej z (...) umowy. Nadmieniła, że pierwotnie rozpoczęła świadczenie usług w dniu 1 marca 2011 roku, od godz. 0:00 i wówczas pozwany nie kwestionował takiego działania. Wskazała ponadto, że dokonana przez pozwanego interpretacja stanowiska powoda miała subiektywny charakter. Stanowisko to należało zaś zinterpretować w ten sposób, że powód oczekiwał od pozwanego deklaracji, czy inny świadczeniodawca rozpocznie udzielanie świadczeń w spornym dniu, od godz. 0:01. Brak takiej deklaracji powód poczytał jako spełnienie przesłanki, co do przedłużenia pracy placówki o dodatkowe 8 godzin. Powód podniósł również, że świadczenia z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej nie ograniczają się wyłącznie do ich udzielania w sytuacjach nagłych, świadczeniodawca zobowiązany jest bowiem do pozostawania w gotowości do udzielania świadczeń w określonym czasie. W konsekwencji powołany przez pozwanego art. 19 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej… nie znajduje w sprawie zastosowania. Jednocześnie, w ocenie powoda, w sprawie ziściły się przesłanki z art. 752 i nast. k.c. Powód działał z korzyścią dla pozwanego, zgodnie z jego wolą oraz zachowując należytą staranność. Miał przy tym świadomość, że wykonuje cudze obowiązki, czynił to jednak z pobudek altruistycznych.

( pismo procesowe powoda k. 91-96)

W odpowiedzi na pismo procesowe powoda pozwany podtrzymał stanowisko wyrażone w odpowiedzi na pozew. Wskazał, że z przedłożonych przez powoda dokumentów wynika, że w dniu 30 czerwca i 1 lipca 2013 roku świadczył on opiekę zdrowotną w niepełnym składzie personelu medycznego, a więc niezgodnie z zawartą umową. W konsekwencji uznać należy, że powód otrzymał zapłatę za dodatkowe usługi, przyznane mu wynagrodzenie obejmowało bowiem całą obstawę kadrową dyżuru.

( pismo procesowe pozwanego k. 124-126 )

W toku dalszego postępowania strony podtrzymały pierwotne stanowiska procesowe.

(protokół rozprawy k. 282-284, k. 295-296, k. 298-300, pismo procesowe powoda k. 286-290 )

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Dniu 28 lutego 2011 roku powód Z. B. prowadzący działalność leczniczą pod nazwą Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej (...) – Pomoc (...) z siedzibą w Ł., jako świadczeniodawca, zawarł z pozwanym (...) (...) Oddziałem Wojewódzkim z siedzibą w Ł. umowę nr (...) o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju podstawowa opiera zdrowotna w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, w okresie od dnia 1 marca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2013 roku. Przedmiot umowy obejmował udzielanie przez świadczeniodawcę świadczeń opieki zdrowotnej, w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, określonym w załączniku nr 1 do umowy.

Pierwotne brzmienie umowy zostało zmienione aneksem z dnia 9 marca 2011 roku.

W myśl zawartej umowy powód, jako świadczeniodawca, zobowiązał się do jej wykonania zgodnie z zasadami i na warunkach określonych w szczególności w warunkach zawierania i realizacji umów w rodzaju leczenie szpitalne, ustalonych na dany okres rozliczeniowy w drodze zarządzenia Prezesa (...) wydanego na podstawie art. 146 ust. 1 pkt 1 i 3 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 roku o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, zwanych dalej „warunkami zawierania umów”, Ogólnymi warunkami umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej stanowiącymi załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 6 maja 2008 roku w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, zwanych dalej „ogólnymi warunkami umów” oraz w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2009 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej.

Wynagrodzenie za świadczenie przedmiotowych usług opieki zdrowotnej miało charakter ryczałtowy. Na ryczałt miesięczny składała się uśredniona kwota przeznaczona na sfinansowanie świadczeń udzielanych w okresie sprawozdawczym w ramach gotowości do wykonywania świadczeń od poniedziałku do piątku w godzinach od 18:00 do 8:00 dnia następnego oraz w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy, w godzinach od 8:00 danego dnia do godziny 8:00 dnia następnego, wszystkim zgłaszającym się świadczeniobiorcom – również spoza obszaru zabezpieczenia. Ryczałt miesięczny był przypisany do obszaru zabezpieczenia, na który została zawarta umowa, bez względu na liczbę dodatkowych miejsc przyjmowania pacjentów zorganizowanych poza miejscem udzielania świadczeń.

W spornym okresie ryczałt miesięczny wynosił 180.000 zł.

( dowód z przesłuchania powoda k. 296, umowa k. 10-13 , aneks k. 50-51, rachunek k. 59-60, załącznik do rachunku k. 61, potwierdzenie wykonania przelewu k. 62, okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 24 czerwca 2013 roku powód zwrócił się do pozwanego z prośbą o zajęcie jednoznacznego stanowiska w przedmiocie terminu zakończeniu współpracy wynikającej z umowy, o której mowa wyżej. Kontaktując się z pozwanym Z. B. stał na stanowisku, że skoro przedmiotowa umowa została zawarta do dnia 30 czerwca 2013 roku, z początkiem dnia następnego przestaje ona obowiązywać.

W odpowiedzi pozwany wskazał, że za zakończenie realizacji świadczeń w ramach dotychczas zawartych umów należy przyjąć godzinę 8:00 w dniu 1 lipca 2013 roku, natomiast za rozpoczęcie realizacji świadczeń w ramach nowo zawartych umów należy przyjąć godzinę 18:00 w dniu 1 lipca 2013 roku. Powyższe uzasadnione jest koniecznością zapewnienia właściwej dostępności dla świadczeniobiorców, nie zakłóconej faktem zaprzestania udzielania świadczeń przez różnych świadczeniodawców o godzinie 0:00 w dniu 1 lipca 2013 roku.

Replikując na stanowisko pozwanego, powód w piśmie z dnia 28 czerwca 2013 roku wyjaśnił, że do przedmiotowej umowy znajdują zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego, w konsekwencji skoro umowa została zawarta do dnia 30 czerwca 2013 roku, to o godzinie 0:01 w dniu 1 lipca 2013 roku przestaje ona wiązać strony. Jednocześnie powód podniósł, że jeżeli wolą pozwanego jest udzielanie przez dotychczasowego świadczeniodawcę świadczeń w dniu 1 lipca 2013 roku w godzinach 0:01-8:00, oczekuje on niezwłocznego przygotowania stosownego aneksu i zapłaty za dodatkowe 8 godzin pracy albo rozpoczęcia udzielania świadczeń przez nowego świadczeniodawcę.

(dowód z przesłuchania powoda k. 296, zeznania świadka M. K. k. 282-283, pismo k. 14, k. 15, k. 63, okoliczności bezsporne )

Pozwany, będąc podmiotem odpowiedzialnym za zabezpieczenie ciągłości udzielania świadczeń w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, po otrzymaniu stanowiska powoda z dnia 28 czerwca 2013 roku, podjął natychmiastowe działania nakierunkowane na zabezpieczenie przedmiotowych świadczeń przez innych świadczeniodawców. W tym celu pozwany skontaktował się z Wojewódzką (...) w Ł., która wyraziła zgodę na dodatkowe zabezpieczenie zgłoszeń z obszaru zabezpieczenia nr 6 Ł.-Południowa, a także z Centrum Medycznym (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł., tj. podmiotem wybranym do udzielania przedmiotowych świadczeń od dnia 1 lipca 2013 roku, od godziny 18:00, który wyraził zgodę na rozpoczęcie ich udzielania, na obszarze dotychczas zabezpieczanym przez powoda, począwszy od godziny 0:00. Jednocześnie pozwany nie przedsięwziął względem powoda żadnych działań, które wskazywałyby, że wyraża on zgodę na dodatkowe, odpłatne udzielanie przez niego świadczeń w spornym okresie.

(zeznania świadka M. K. k. 282-283, zeznania świadka M. N. 00:02:43-00:12:15, okoliczności bezsporne)

W raporcie z dnia 30.06/01.07.2013 powód wskazał, że w w/w okresie pomoc w poradni była świadczona przez trzy pielęgniarki: E. D. (8:00-20:00), A. M. (8:00-8:00) oraz A. Kurzysz (20:00-8:00), a także dwóch lekarzy: dr K. i dr Z., przy czym w zakresie personelu lekarskiego powód nie podał przedziału godzinowego. Jednocześnie w raporcie tym odnotowano, że w przedmiotowym okresie miało miejsce 91 wizyt w poradni oraz 9 wizyt w obcym rejonie. Z załączonych do raportu fragmentu książki głównej przychodni oraz fragmentu książki gabinetu zabiegowego, nie wynika, jaki personel medyczny powoda udzielał nocnej pomocy w dniu 1 lipca 2013 roku w godzinach 0:01-8:00.

(raport k. 102, fragment książki głównej przychodni k. 104-108, fragment książki gabinet zabiegowego k. 109-122, okoliczności bezsporne)

W dniu 2 lipca 2013 roku powód wystawił rachunek nr (...) za zabezpieczenie medyczne obszaru Ł. w dniu 01 lipca 2013 roku w godzinach 0:00-8:00, opiewający na kwotę 5.000 zł.

(rachunek k. 16, okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 28 sierpnia 2013 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 5.000 zł, z tytułu zwrotu, na podstawie art. 753 § 2 k.c., uzasadnionych wydatków i nakładów zgodnie z wystawionym rachunkiem nr (...).

W odpowiedzi na wezwanie pozwany wskazał, że ze stanowiska powoda wyrażonego w piśmie z dnia 28 czerwca 2013 roku jednoznacznie wynika, iż począwszy od dna 1lipca 2013 roku, godziny 0:01, nie czuł się on związany umową z płatnikiem świadczeń, w konsekwencji żądanie zapłaty kwoty 5.000 zł nie jest zasadne.

(wezwanie do zapłaty wraz z potwierdzeniem odbioru k. 18-19, pismo k. 21, okoliczności bezsporne)

W wystawionym w dniu 17 lutego 2015 roku zaświadczeniu wskazano, że koszt dyżuru w powodowej placówce w dniu 1 lipca 2013 roku w godzinach 0:00-8:00 obejmował wynagrodzenie 4 lekarzy, 6 pielęgniarek, 2 karetek, 2 kierowców, 2 ratowników oraz kierowcy internistycznego i pediatrycznego. Na koszt obstawy złożyły się przy tym następujące kwoty: lekarz – 35 zł/h x 8 godzin x 4 osoby = 1.120 zł, pielęgniarka – 22 zł/h x 8 godzin x 6 osób = 1.056 zł, ratownik – 22 zł/h x 8 godzin x 2 osoby = 320 zł, kierowca – 25 zł/h x 8 godzin x 4 osoby = 800 zł, karetka – 110 zł/h x 8 godzin x 2 karetki = 1.760 zł. Łącznie koszt obstawy wyrażał się kwotą 5.056 zł.

(zaświadczenie k. 17, okoliczności bezsporne)

Zgodnie z załącznikiem nr 5 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2009 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, świadczenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej są realizowane przez lekarzy lub pielęgniarki od poniedziałku do piątku, w godzinach od 18:00 do 8:00 dnia następnego oraz w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy w godzinach od 8:00 dnia danego do godziny 8:00 dnia następnego, w warunkach ambulatoryjnych lub w miejscu zamieszkania świadczeniobiorcy. Świadczenia te obejmują przy tym: poradę lekarską udzielaną w warunkach ambulatoryjnych w bezpośrednim kontakcie ze świadczeniobiorcą lub telefonicznie oraz w przypadkach uzasadnionych stanem zdrowia świadczeniobiorcy - w miejscu jego zamieszkania, świadczenia udzielane przez pielęgniarkę w warunkach ambulatoryjnych lub w miejscu zamieszkania świadczeniobiorcy, zlecone przez lekarza ubezpieczenia zdrowotnego, wynikające z potrzeby zachowania ciągłości leczenia lub pielęgnacji oraz świadczenia udzielane przez pielęgniarkę doraźnie, w związku z poradą, o której mowa wyżej.

Stosownie do postanowień § 8 ust. 1 zarządzenia nr (...) Prezesa (...) z dnia 23 grudnia 2010 roku, warunkiem wymaganym od świadczeniodawcy udzielającego świadczeń z zakresu nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej było zapewnienie obsady lekarskiej w wymiarze co najmniej jednego lekarza i jednej pielęgniarki na każde rozpoczęte 50.000 osób zamieszkałych na obszarze zabezpieczenia. W przypadku powoda wymagana liczba personelu wynosiła 4 lekarzy i 4 pielęgniarki, przy czym powód zgłosił w ofercie, jako obsadę każdego dyżuru, 5 pielęgniarek. Dodatkowymi warunkami ustalonymi w drodze umowy było dysponowanie ratownikiem, kierowcą i ambulansem.

(dowód z przesłuchania powoda k. 296, zeznania świadka M. K. k. 282-283, dokumentacja związana z ofertą k. 127-280, okoliczności bezsporne)

Do dnia wyrokowania pozwany nie uiścił kwoty dochodzonej przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił częściowo jako bezsporny, a w pozostałym zakresie na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez strony procesu. Podstawę ustaleń faktycznych stanowił ponadto dowód z przesłuchania powoda oraz zeznania świadków.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było niezasadne i podlegało oddaleniu w całości.

W przedmiotowej sprawie niesporne było, że strony wiązała umowa nr (...) o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej w rodzaju podstawowa opiera zdrowotna w zakresie nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, zawarta na okres od dnia 1 marca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2013 roku. Poza sporem pozostawało ponadto, że na kilka dni przed zakończeniem obowiązywania przedmiotowej umowy, powód zwrócił się do pozwanego z zapytaniem odnośnie oznaczenia daty końcowej świadczenia przez niego usług, tj. czy jest to dzień 30 czerwca 2013 roku, godz. 0:00, czy też dzień 1 lipca 2013 roku, godz. 8:00. Bezsporna między stronami była również treść korespondencji, zainicjowanej zapytaniem, o którym mowa wyżej, w tym stanowisko powoda wyrażone w piśmie z dnia 28 czerwca 2013 roku, że, jeżeli wolą pozwanego jest udzielanie przez dotychczasowego świadczeniodawcę świadczeń w dniu 1 lipca 2013 roku w godzinach 0:01-8:00, oczekuje on (tzn. powód) niezwłocznego przygotowania stosownego aneksu i zapłaty za dodatkowe 8 godzin pracy albo rozpoczęcia udzielania świadczeń przez nowego świadczeniodawcę. Wątpliwości nie budziła nadto okoliczność zapewnienia przez pozwanego opieki zdrowotnej w zakresie nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej, w dniu 1 lipca 2013 roku, w godzinach 0:01-8:00.

Oś sporu w niniejszej sprawie ogniskowała się wokół ustalenia końca czasu obowiązywania przedmiotowej umowy, a także ustalenia, czy powód może zasadnie domagać się od pozwanego zapłaty kwoty 5.000 zł z tytułu zabezpieczenia medycznego obszaru Ł. w dniu 01 lipca 2013 roku, w godzinach 0:01-8:00.

Rozważania w niniejszej sprawie rozpocząć należy od oceny pierwszej z podniesionych wyżej kwestii, uznanie bowiem, iż powód w ramach zawartej z pozwanym umowy zobowiązany był udzielać pomocy medycznej do dnia 1 lipca 2013 roku, do godziny 8:00, niweczyłoby w całości żądanie powoda. W ocenie Sądu brak jest jednak podstaw do takiej wykładni postanowień umowy stron w zakresie czasu jej obowiązywania. Umowa ta, co jednoznacznie wynika z jej treści, została zawarta na okres od dnia 1 marca 2011 roku do dnia 30 czerwca 2013 roku (§ 7 ust. 1). Omawiany zapis jest jednoznaczny i nie może budzić wątpliwości, iż wolą stron było obowiązywanie umowy do dnia 30 czerwca 2013 roku. W konsekwencji uznać należy, że umowa ta ulegała rozwiązaniu w dniu 30 czerwca 2013 roku, o północy, zgodnie bowiem z treścią art. 111 § 1 k.c. termin oznaczony w dniach kończy się z upływem ostatniego dnia. W ocenie Sądu irrelewantne znaczenie ma przy tym okoliczność, że w myśl załącznika nr 5 do rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 29 sierpnia 2009 roku w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej, świadczenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej są realizowane przez lekarzy lub pielęgniarki od poniedziałku do piątku, w godzinach od 18:00 do 8:00 dnia następnego oraz w soboty, niedziele i inne dni ustawowo wolne od pracy w godzinach od 8:00 dnia danego do godziny 8:00 dnia następnego, zapis ten nie wyznacza bowiem granic czasowych umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, a służy wyłącznie ustaleniu definicji i charakteru świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Nic nie stoi bowiem na przeszkodzie, aby (...) zawierał umowy w taki sposób, aby ciągłość udzielania świadczeń była zachowana, przy jednoczesnej zmianie podmiotu, który świadczeń tych udziela. Nie było również przeszkód, aby w treści umowy inaczej oznaczyć koniec jej obowiązywania, czy to poprzez wskazanie konkretnej daty i godziny, czy też przez odwołanie się do przepisów prawa, w tym cytowanego wyżej załącznika nr 5. Brak takiego działania po stronie pozwanego, przy jednoczesnym jednoznacznie brzmiącym § 7 ust. 1 umowy, musi prowadzić do wniosku, że począwszy od dnia 1 lipca 2013 roku, od godziny 0:01, powód przestał być zobowiązany do udzielania świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

W świetle powyższej konstatacji koniecznym było rozważenie drugiej z podniesionych na wstępie kwestii.

Powód wskazał, że podstawą prawną żądania pozwu jest przepis art. 752 k.c., powód dochodzi bowiem zwrotu wydatków poniesionych w związku z prowadzeniem cudzych spraw bez zlecenia. Zgodnie z treścią powołanego przepisu, kto bez zlecenia prowadzi cudzą sprawę, powinien działać z korzyścią osoby, której sprawę prowadzi, i zgodnie z jej prawdopodobną wolą, a przy prowadzeniu sprawy obowiązany jest zachowywać należytą staranność. Prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia powinien w miarę możliwości zawiadomić o tym osobę, której sprawę prowadzi, i stosownie do okoliczności albo oczekiwać jej zleceń, albo prowadzić sprawę dopóty, dopóki osoba ta nie będzie mogła sama się nią zająć (art. 753 § 1 k.c.). W myśl przepisu art. 753 § 2 k.c., z czynności swych prowadzący cudzą sprawę powinien złożyć rachunek oraz wydać wszystko, co przy prowadzeniu sprawy uzyskał dla osoby, której sprawę prowadził. Jeżeli działał zgodnie ze swoimi obowiązkami, może żądać zwrotu uzasadnionych wydatków i nakładów wraz z ustawowymi odsetkami oraz zwolnienia od zobowiązań, które zaciągnął przy prowadzeniu sprawy.

Jak wynika z treści powyższych przepisów, prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia może żądać zwrotu jedynie uzasadnionych wydatków i nakładów wraz z ustawowymi odsetkami oraz zwolnienia od zobowiązań zaciągniętych przy prowadzeniu sprawy, ale tylko wtedy, gdy działał zgodnie ze swoimi obowiązkami (art. 753 § 2 zd. 2 k.c.), gdy działał z korzyścią osoby, której sprawę prowadził, zgodnie z jej prawdopodobną wolą, a przy prowadzeniu sprawy zachowywał należytą staranność (art. 752 k.c.). Nadto powinien złożyć rachunek ze swych czynności i wydać wszystko, co przy prowadzeniu sprawy uzyskał dla osoby, której sprawę prowadził (art. 753 § 2 zd. 1 k.c.).

W ocenie Sądu powód nie udowodnił jednak spełnienia przesłanek, od których ustawa uzależnia możliwość dochodzenia przez podmiot prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia, zwrotu kosztów poniesionych z tego tytułu. W szczególności w sprawie nie zostało w ogóle wykazane, iż powód ustalił w sposób choćby hipotetyczny wolę zainteresowanego i kierował się nią przy podejmowaniu swoich działań. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika wręcz, że wola taka po stronie pozwanego nie istniała. Od samego początku prowadzenia korespondencji związanej z ustaleniem końca obowiązywania umowy stron, pozwany stał na stanowisku, iż umowa ta obowiązuje do dnia 1 lipca 2013 roku, do godziny 08:00, w związku z tym, powód nie może żądać dodatkowego wynagrodzenia tytułem udzielania świadczeń w w/w okresie. W ten sposób pozwany jednoznacznie zamanifestował, że wszelkie działania powoda związane z realizacją obowiązków umownych muszą mieć charakter nieodpłatny, w tym znaczeniu, że pozwany z powyższego tytułu nie przyzna powodowi dodatkowego wynagrodzenia. Co przy tym istotne, powód w odpowiedzi na tak wyrażone stanowisko pozwanego w sposób jasny wskazał, że będzie świadczył pomoc medyczną przez dodatkowe 8 godzin wyłącznie w przypadku niezwłocznego przygotowania stosownego aneksu i zapłaty za ten okres czasu albo też oczekuje rozpoczęcia udzielania świadczeń przez nowego świadczeniodawcę. Postawione przez powoda warunki nie tylko nie zostały przez pozwanego spełnione, ale nadto w ocenie Sądu, w świetle prowadzonej przez strony korespondencji, brak było w ogóle podstaw do przyjęcia choćby supozycji, iż pozwany rozważa ich spełnienie. Jednocześnie powód w żaden sposób nie zasygnalizował, że rozważa świadczenie usług pomimo braku sporządzenia aneksu. W toku niniejszego procesu powód, uzasadniając świadczenie pomocy w spornym okresie, powołuje się wprawdzie na działanie z pobudek altruistycznych, jednak w trakcie korespondencji z pozwanym nic nie wskazywało na to, że powód w ogóle zamierza kierować się interesem pacjentów. Wręcz przeciwnie, powód uzależniał udzielanie świadczeń od czynników stricte finansowych, tj. od niezwłocznego podpisania aneksu i wypłaty dodatkowego wynagrodzenia. Nie można przy tym tracić z pola widzenia okoliczności, że w sprawie doszło do spełnienia przez pozwanego drugiego z przedstawionych przez powoda w alternatywie rozłącznej warunków, pozwany zapewnił bowiem w spornym okresie udzielanie świadczeń przez nowego świadczeniodawcę. Chybione jest przy tym stanowisko powoda, którego zdaniem pozwany był w tej sytuacji zobowiązany poinformować powoda o tym, że na terenie dzielnicy G. udzielanie świadczeń medycznych zostało zabezpieczone. Widoczny jest tu bowiem wyraźny dysonans w zachowaniu powoda, który z jednej strony wymaga od pozwanego realizacji obowiązku informacyjnego, choć formalnie nie czuje się już związany umową, a obowiązek ten nie wynika z żadnych regulacji czy to prawnych, czy to umownych, z drugiej zaś strony, pomimo treści art. 753 § 1 k.c., sam obowiązku takiego nie dopełnia i nie powiadamia pozwanego, że jednak będzie udzielał świadczeń w spornym okresie. Przypomnienia wymaga w tym miejscu, że powód jednoznacznie uzależnił udzielanie świadczeń od zawarcia aneksu, a zatem pozwany mógł działać w uzasadnionym okolicznościami przekonaniu, że jeśli ten nie zostanie powodowi przedstawiony, powód nie będzie udzielał świadczeń, zwłaszcza, że jak podkreślono wyżej, w toku korespondencji z pozwanym powód nie powoływał się na interes pacjentów. W takiej sytuacji, informowanie powoda o zabezpieczeniu udzielenia świadczeń na terenie dzielnicy górna przez innego świadczeniodawcę jawiło się jako działanie zbyteczne. Sąd nie podzielił jednocześnie argumentacji powoda, że nie mógł on przewidywać, iż pozwany zabezpieczy pomoc medyczną, albowiem na stronie internetowej pozwanego nowy świadczeniodawca został wskazany jako podmiot udzielający świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej dopiero od dnia 1 lipca 2013 roku, od godziny 18:00. Powód zdaje się w ogóle nie zauważać, że komunikat, na który się powołuje został opublikowany w dniu 25 czerwca 2013 roku, a więc jeszcze przed tym, jak powód uzależnił udzielanie świadczeń w spornym okresie od podpisania aneksu i wypłaty dodatkowego wynagrodzenia. Publikując przedmiotowy komunikat pozwany pozostawał zatem w usprawiedliwionym przekonaniu, że powód w ramach zawartej z nim umowy, będzie świadczył opiekę zdrowotną do dnia 1 lipca 2013 roku, do godziny 8:00.

W dalszej kolejności uznać należy, że udzielanie przez powoda świadczeń w spornym okresie, mające w jego mniemaniu charakter odpłatny, na pewno nie można uznać za działanie ekonomicznie korzystne dla pozwanego, w sytuacji, gdy pozwany zapewnił tożsamą opiekę medyczną świadczoną przez inny podmiot. W ocenie Sądu wątpliwości budzi nadto okoliczność, czy przy prowadzeniu sprawy powód zachowywał należytą staranność. Niewątpliwie staranność ta oznaczała, że powód winien po pierwsze powiadomić pozwanego o kontynuowaniu udzielania świadczeń w dniu 1 lipca 2013 roku, od godziny 0:01, po drugie udzielać tychże w sposób oznaczony w umowie, w tym przy udziale pełnego personelu medycznego. O czym będzie mowa szerzej w dalszej części uzasadnienia, powód nie wykazał jednak, aby taka sytuacja w omawianej sprawie miała miejsce.

O czym była już mowa wyżej, strona powodowa nie zawiadomiła pozwanego, iż pomimo rozwiązania w jej mniemaniu umowy, zamierza nadal udzielać świadczeń nocnej i świątecznej pomocy medycznej, czym naruszyła przepis art. 753 § 1 k.c. Wprawdzie obowiązek wyrażony w przytoczonym przepisie nie ma charakteru bezwzględnego, to jak podnosi się w judykaturze, powstaje on wtedy, gdy prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia zna osobę zainteresowaną albo wie, kim ona jest, ma możliwość kontaktu z nią, zna jej miejsce pobytu (por. m.in. wyrok SA w Łodzi z dnia 12 sierpnia 2015 roku, I ACa 218/15, LEX nr 1927612). Podkreślenia wymaga przy tym, że naruszenie obowiązku zawiadomienia, gdy było to możliwe, nie wpływa na uprawnienia prowadzącego sprawę bez zlecenia do zwrotu wydatków, nakładów, zwolnienia z zobowiązań, wyłącznie wówczas, jeżeli prowadził on sprawę zgodnie ze swymi obowiązkami, a prawdopodobna wola osoby zainteresowanej, którą się kierował, okaże się zbieżna z jej wolą rzeczywistą (por. m.in. wyrok SA w Lublinie z dnia 11 września 2013 roku, I ACa 319/13, LEX nr 1378758). Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy uznać należy, że po pierwsze powód miał realną możliwość spełnienia omawianego obowiązku informacyjnego, po drugie wola powoda udzielającego świadczeń medycznych poza umową nie okazała się zbieżna z wolą pozwanego, który zabezpieczył udzielanie tychże świadczeń przez innego świadczeniodawcę, a jednocześnie wyraźnie zamanifestował, że nie godzi się na odpłatne udzielanie świadczeń przez powoda w spornym okresie. Dokonując oceny zachowania stron należy mieć także na uwadze przepis art. 754 k.c., w myśl którego, kto prowadzi cudzą sprawę wbrew wiadomej mu woli osoby, której sprawę prowadzi, nie może żądać zwrotu poniesionych wydatków i odpowiedzialny jest za szkodę, chyba że wola tej osoby sprzeciwia się ustawie lub zasadom współżycia społecznego. Prowadzenie cudzej sprawy sprzecznie z prawdopodobną wolą osoby zainteresowanej oznacza naruszenie jednego z podstawowych obowiązków prowadzącego cudzą sprawę bez zlecenia, wynikającego wprost z art. 752 k.c. Powoduje to, że negotiorum gestor, w świetle art. 753 § 2 zdanie drugie k.c., nie może żądać zwrotu wydatków oraz nakładów, a także zwolnienia od zobowiązań, które zaciągnął w związku z prowadzeniem sprawy. Uprawnienie do żądania zwrotu wydatków i nakładów, a także zwolnienia z zobowiązań uzależnione jest bowiem od tego, że prowadzący cudzą sprawę bez zlecenia działa zgodnie ze swoimi obowiązkami. W niniejszej sprawie zaś, w ocenie Sądu, poza sporem pozostawało, iż wolą pozwanego nie było, aby powód świadczył pomoc medyczną odpłatnie, co też pozwany manifestował w korespondencji prowadzonej z powodem. Pozwany nie przedłożył również powodowi żądanego przez niego aneksu do umowy. O czym była już mowa, w świetle powyższych okoliczności powód musiał mieć świadomość, że pozwany nie wyraża zgody na odpłatne jego działanie, podjęcie takiego działania należy zatem uznać za sprzeniewierzenie się woli pozwanego. Jednocześnie, wobec zabezpieczenia przez pozwanego udzielania świadczeń nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej na obszarze dzielnicy G., brak jest podstaw do kwalifikowania woli pozwanego jako sprzecznej z ustawą lub zasadami współżycia społecznego. W konsekwencji powód utracił prawo do żądania zwrotu wydatków oraz poniesionych nakładów.

Kończąc tę część rozważań wskazać nadto należy, że w sprawie nie ziściły się przesłanki z art. 19 ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych, strona powodowa nie wykazała bowiem, aby udzieliła jakichkolwiek świadczeń w stanie nagłym, co uprawniałoby ją, pomimo braku związania umową, do żądania wynagrodzenia z tytułu tychże.

Niezależnie od powyższych rozważań Sąd uznał, że powód nie udowodnił żądania pozwu. W myśl zaś treści przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Podkreślić jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw. W niniejszej sprawie powód dochodził zapłaty z tytułu poniesionych kosztów związanych z zabezpieczeniem udzielania świadczeń z zakresu nocnej i świątecznej opieki medycznej. Uzasadniając dochodzone roszczenie powód przedłożył wystawiony rachunek opiewający na kwotę 5.000 zł, zaświadczenie z wykazem kosztów dyżuru, pisemny raport z dnia 30.06/01.07.2013 oraz fragmenty książki głównej przychodni oraz książki gabinetu zabiegowego. Z przedłożonych dokumentów nie wynika jednak, że osoby wymienione w w/w zaświadczeniu faktycznie pełniły dyżur w spornym okresie, a nadto, że w związku z ich czynnościami powód poniósł koszty wykazane w rachunku. Rozważania w powyższym zakresie rozpocząć należy od przypomnienia, że sam rachunek nie stanowi dowodu na istnienie zadłużenia. W przeciwnym razie powód mógłby wystawiać rachunki/faktury na dowolne kwoty i w oparciu o nie dochodzić ich zapłaty w drodze powództwa cywilnego. Podobnie, w przypadku zaistnienia omyłki pisarskiej w treści rachunku, powodowa spółka mogłaby skutecznie dochodzić zapłaty omyłkowo wpisanej kwoty. Tak jednak nie jest, albowiem rachunek/faktura, tak jak każdy dokument prywatny, stanowi jedynie dowód tego, że określona osoba złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie. Dlatego też rachunek, o ile nie został podpisany przez dłużnika, należy uznawać za dokument obejmujący wyłącznie oświadczenie wierzyciela. Tylko w takim zakresie dokument ten nie budzi wątpliwości Sądu. Natomiast materialna moc dowodowa tego dokumentu bez poparcia go odpowiednimi dokumentami źródłowymi, jest nikła. Sąd Rejonowy podziela przy tym w pełni pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 roku (II CNP 129/07, LEX nr 621237), iż nie sposób, w świetle art. 245 k.p.c. uznać, aby faktura VAT miała inną moc dowodową, niż inne dokumenty prywatne. Wyłącznie na podstawie faktury VAT nie sposób ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego, czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. Co oczywiste, pogląd ten znajduje również zastosowanie w przypadku rachunków. Wysokości żądania powoda nie dowodzi także przedmiotowe zaświadczenie z wykazem kosztów dyżuru, mające walor wyłącznie dokumentu prywatnego. W tym miejscu zaznaczenia wymaga, że w zaświadczeniu tym wskazano, że dyżur w spornym okresie pełniło 4 lekarzy, 6 pielęgniarek, 2 ratowników, 4 kierowców, do dyspozycji powoda były ponadto oddane 2 karetki. Jednocześnie z załączonych przez powoda dokumentów związanych z funkcjonowaniem poradni (tj. pisemnego raportu) wynika wyłącznie, że w spornym okresie dyżur pełniły 2 pielęgniarki: A. M. oraz A. K. oraz prawdopodobnie 2 lekarzy: dr K. i dr Z.. W zakresie „obstawy” lekarskiej Sąd może jedynie domniemywać pełnienia dyżuru przez dr K. i dr Z., jako, że w ich przypadku w raporcie z dnia 30.06/01.07.2013 nie wskazano zakresu godzinowego. Przedmiotowy raport, nieopatrzony podpisem osoby go sporządzającej, jest przy tym jedynym dokumentem, który wskazuje na personel medyczny pełniący dyżur w spornym okresie. Liczebności tego personelu nie dowodzi w szczególności fragment książki głównej przychodni oraz fragment książki gabinetu zabiegowego, albowiem zawarte w ich treści wpisy dotyczą li tylko pomocy świadczonej w dniu 30 czerwca 2013 roku. W ocenie Sądu chybione jest przy tym stanowisko powoda, że skoro w czasie obowiązywania umowy stron przeprowadzone przez (...) kontrole nie wykazały żadnych nieprawidłowości w zakresie obsady poszczególnych dyżurów, należy domniemywać, iż także w spornym okresie ich obsada była prawidłowa. Powód zdaje się zapominać, że w omawianym okresie nie obowiązywała już umowa zawarta z pozwanym, a sam powód nie czuł się nią związany. Skoro pozwany kwestionował obsadę dyżuru w dniu 1 lipca 2013 roku powinnością powoda było wykazanie, że ten pełniły określone osoby. Obowiązkowi temu powód jednak nie sprostał. Zdaniem Sądu powód nie tylko nie wykazał liczebności personelu medycznego pełniącego dyżur, ale również przyjętych w zaświadczeniu stawek wynagrodzenia dla poszczególnych grup zawodowych. Przypomnienia wymaga, że wynagrodzenie powoda miało charakter zryczałtowany - z tytułu udzielania świadczeń nocnej i świątecznej pomocy otrzymywał kwotę 180.000 zł miesięcznie. To zatem w gestii powoda było ustalenie, w jaki sposób środki te będą wydatkowane, nie tylko jeśli chodzi o wynagrodzenie personelu medycznego, ale także utrzymanie placówki, koszty związane z zakupem paliwa do karetek itp. Do niniejszej sprawy powód nie załączył jednak żadnej dokumentacji, która by wskazywała na przyjęty przez niego sposób wydatkowania. Powoływanie się przy tym przez powoda na rozliczenie dyżuru w dotychczasowy sposób jest całkowicie niewystarczające, w okresie obowiązywania umowy pozwanego nie interesowało bowiem, w jaki sposób powód gospodaruje przyznanymi mu środkami pieniężnymi. Za sporny okres powód wystawił jednak osobny dokument księgowy i dochodził z tego tytułu dodatkowego wynagrodzenia, nieobjętego ryczałtem, co implikuje konstatację, że prawidłowość kwoty objętej rachunkiem winna być wykazana stosownymi dowodami, w szczególności dokumentacją księgową, która wskazywałaby na rozliczanie się powoda ze swoim personelem we wcześniejszym okresie, czy też umowami zawieranymi z tym personelem, które wskazywałyby na sposób jego wynagradzania. Dokumentacja taka nie została jednak przez powoda załączona, powód nie wnosił również o przesłuchanie w charakterze świadków osób rzekomo pełniących dyżur w dniu 1 lipca 2013 roku, poprzestając wyłącznie na złożeniu zaświadczenia z wykazem poniesionych kosztów dyżuru, które, o czym była już mowa, ma jednak walor wyłącznie dokumentu prywatnego, a nadto zostało sporządzone ponad półtora roku po dacie wystawienia rachunku.

Reasumując, Sąd uznał, że powód nie wykazał poniesionych kosztów pełnienia dyżuru w spornym okresie, nie przedstawił bowiem żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że powołanie dowodów na wykazanie zasadności roszczenia, zarówno w aspekcie „czy się należy”, jak i aspekcie „ile się należy”, obciążało powoda już w pozwie, a najpóźniej w odpowiedzi na sprzeciw. Powód powinien był w pozwie nie tylko jasno wykazać czego się domaga, ale też powołać dowody na wykazanie zasadności swojego żądania. Poza sporem bowiem pozostaje, że zawsze zachodzi obiektywna potrzeba powołania w pozwie dowodów na wykazanie zasadności swoich roszczeń w zakresie żądanej ochrony prawnej. W przedmiotowej sprawie powód nie udowodnił zasadności i wysokości swojego roszczenia nawet wraz z dalszymi pismami procesowymi, w tym sensie, że nie powołał wszystkich niezbędnych dowodów do wykazania swoich roszczeń w żadnym ze złożonych pism procesowych. W tej sytuacji ewentualne zgłoszenie nowych wniosków dowodowych na etapie postępowania apelacyjnego winno być uznane za spóźnione. W razie zaś uznania, że dowody i twierdzenia są spóźnione, sąd na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. pomija spóźnione dowody z urzędu obligatoryjnie. (zob. K. Weitz, P. Grzegorczyk, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t 1, cz. 1. Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, art. 207 NB 25, s. 1005 – 1006; SSN J. Górowski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I, Komentarz do art. 1-366, red. A. Marciniak, K. Piasecki, Warszawa 2014 r., art. 207 NB 19, s. 887).

Mając na uwadze przeprowadzone wyżej rozważania Sąd oddalił powództwo w całości, jako nieudowodnione tak co do zasady, jak i wysokości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Data wytworzenia informacji: