Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 2190/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2020-12-29

Sygn. akt VIII C 2190/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

dnia 26 listopada 2020 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: Sędzia Bartek Męcina

protokolant: staż. K. G.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 12 listopada 2020 roku w Ł.

sprawy z powództwa (...) spółka z o.o. s.k. w Ł.

przeciwko K. M.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanego K. M. na rzecz powoda (...) spółka z o.o. s.k. w Ł. kwotę 2.041,88 zł (dwa tysiące czterdzieści jeden złotych osiemdziesiąt osiem groszy) wraz z odsetkami ustawowymi, przy czym od dnia 1 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia 30 maja 2015 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 911,64 zł (dziewięćset jedenaście złotych sześćdziesiąt cztery grosze) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2. zarządza zwrot ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz:

a) powoda kwotę 5,36 zł (pięć złotych trzydzieści sześć groszy) tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 17 maja 2017 r.,

b) pozwanego kwotę 5,36 zł (pięć złotych trzydzieści sześć groszy) tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 26 maja 2017 r.,

c) pozwanego kwotę 141,20 zł (sto czterdzieści jeden złotych dwadzieścia groszy) tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 17 października 2017 r.,

3. nakazuje pobrać od pozwanego K. M. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotę 76 zł (siedemdziesiąt sześć złotych) tytułem tymczasowo uiszczonego wynagrodzenia biegłego.

Sygn. akt VIII C 2190/16

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 24 sierpnia 2015 roku powód (...) spółka z o.o. sp. K. w Ł. wniósł o zasądzenie od pozwanego K. M. kwoty 2.041,88 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 maja 2015 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie na jego rzecz od pozwanego zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu powód wskazał, że w marcu 2015 r. w prowadzonym serwisie samochodowym wykonał diagnostykę układu rozrządu samochodu B. (...) w ramach akcji serwisowej. W trakcie dalszego użytkowania pojazdu pozwany zwrócił się o dokonanie płatnej diagnostyki w związku ze stwierdzoną usterką w postaci falowania obrotów silnika. Po przeprowadzonej diagnostyce pracownicy powodowej spółki stwierdzili wyraźne uszkodzenie kolektora ssącego polegające na nieszczelności oraz wyrobieniu mechanizmu klap sterujących. Powyższa usterka kwalifikowała kolektor ssący do wymiany, jak również uniemożliwiała kontynuowanie diagnostyki. Pozwany wyraził zgodę na wymianę powyższego elementu oraz uiścił zaliczkę w kwocie 500 zł. Pomimo wymiany kolektora ssącego falowanie obrotów silnika nie ustąpiło. Pozwany nie zgodził się na dalszą diagnostykę auta oraz odmówił zapłaty kwoty 2.041,88 zł za wymianę powyższego elementu. W dniu 13 maja 2015 r. pozwany zgłosił reklamację na czynności powoda. Pismem z dnia 7 czerwca 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty.

(pozew k. 13- 17)

Po przeprowadzeniu rozprawy w dniu 1 lutego 2016 r. Sąd wydał wyrok zaoczny, którym zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.041,88 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 30 maja 2015 r. do dnia zapłaty, przy czym począwszy od 1 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie oraz kwotę 717 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Ponadto Sąd nadał wyrokowi w części zasądzającej roszczenie rygor natychmiastowej wykonalności.

(wyrok zaoczny k. 50)

Od powyższego orzeczenia pozwany, reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, złożył sprzeciw wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu. W uzasadnieniu pozwany potwierdził, że na jego zlecenie powód dokonywał napraw samochodu B.. Po wykonaniu w marcu 2015 r. diagnostyki układu rozrządu pojazdu, w trakcie użytkowania auta przez pozwanego, pojawiła się wada w postaci falowania obrotów silnika. Ponadto pozwany potwierdził, że po uzgodnieniu z nim powodowa spółka podjęła się diagnostyki powyższej usterki, jak również to, że wyraził zgodę na wymianę kolektora ssącego, ale pod warunkiem, że doprowadzi to do usunięcia wady pojazdu. Pozwany pozostawał w przekonaniu wywołanym przez powoda, że uszkodzenie wymienionej części jest przyczyną wadliwego funkcjonowania silnika pojazdu, czyli jej wymiana spowoduje usunięcie falowania obrotów silnika. Wbrew oczekiwaniom wymiana kolektora ssącego doprowadziła do pogorszenia pracy silnika pojazdu. Ponieważ wbrew zapewnieniom powoda wymiana powyższego elementu, nie wyeliminowała usterki, pozwany odmówił zapłaty dochodzonej pozwem kwoty. W dalszej części pełnomocnik pozwanego wskazał, że pismo z dnia 14 maja 2015 r. stanowiące odpowiedź na reklamację zostało podpisane przez kierownika serwisu, czyli osobę nie upoważnioną do reprezentacji powodowej spółki, a zatem jest bezskuteczne. Skoro powód nie złożył odpowiedzi na reklamację w zakreślonym terminie 14 dni, zatem uznał zarzuty pozwanego, a w konsekwencji żądanie pozwu jest bezzasadne.

(sprzeciw k. 61- 64)

Postanowieniem z dnia 22 czerwca 2016 r. Sąd odrzucił wniosek pozwanego o przywrócenie terminu do wniesienia sprzeciwu do wyroku zaocznego uznając, że odpis wyroku zaocznego został wysłany na nieprawidłowy adres pod którym pozwany nie zamieszkiwał.

(postanowienie k. 121)

W piśmie stanowiącym odpowiedź na sprzeciw pełnomocnik powoda poparł powództwo oraz zaprzeczył, aby strona powodowa zapewniała pozwanego, że wymiana kolektora ssącego wyeliminuje falowanie obrotów silnika. Poza tym powód zakwestionował, aby pozwany wyraził zgodę na wymianę powyższego elementu pod warunkiem, że w ten sposób zostanie usunięta wada silnika. Wprost przeciwnie, pozwany został poinformowany przez pracowników serwisu, że wymiana kolektora ssącego może nie usunąć falowania obrotów silnika i konieczna będzie dalsza diagnostyka. Co do zarzutu braku uprawnienia do występowania w imieniu powodowej spółki w zakresie złożenia odpowiedzi na reklamację przez S. L., będącego kierownikiem serwisu, pełnomocnik powoda powołał się na treść art. 97 kc, zgodnie z którym osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa.

(odpowiedź na sprzeciw k. 124- 126)

W piśmie procesowym z dnia 25 lipca 2016 r. pełnomocnik pozwanego polemizując z twierdzeniami pełnomocnika strony przeciwnej, powołał się na treść art. 117 ksh i 201 § 1 ksh, która doprowadziła go do wniosku, że kierownik serwisu nie był upoważniony do sporządzenia pisma z 14 maja 2015 r. stanowiącego odpowiedź na reklamację, gdyż S. L. nie jest ani członkiem zarządu, ani prokurentem spółki będącej komplementariuszem w powodowej spółce. Poza tym w ocenie strony pozwanej nie można powołać się na treść art. 97 kc, gdyż powód nie wykazał, że S. L. był osobą czynną w lokalu przedsiębiorstwa, a dodatkowo sporządzenie pisma nie stanowi czynności dokonanej w takim lokalu. Na koniec pełnomocnik pozwanego stwierdził, że strona pozwana nie jest w stanie zweryfikować, czy kolektor ssący zaoferowany do badań biegłemu faktycznie został wymontowany z przedmiotowego samochodu, a także czy nie został poddany modyfikacjom przez powoda.

(pismo procesowe k. 130- 132)

W piśmie procesowym z dnia 28 stycznia 2019 r. pełnomocnik powoda zwrócił uwagę na to, że z fragmentu instrukcji serwisowej B. wynika jasno, iż czynności dotyczące elementów rozrządu pojazdu wykonane w ramach akcji serwisowej, nie wiązały się z koniecznością ingerowania w kolektor ssący. Poza tym strona powodowa z całą stanowczością potwierdziła, że kolektor ssący poddany oględzinom przez biegłego został wymontowany z samochodu należącego do M. M., na co wskazuje zbieżność daty wytworzenia części z datą produkcji pojazdu.

(pismo procesowe k. 288- 289)

W piśmie procesowym z dnia 12 września 2019 r. pełnomocnik pozwanego wskazał, że zawarta pomiędzy stronami umowa ma charakter umowy o dzieło w związku z czym uprawnienie powoda do żądania zapłaty wynagrodzenia powstałoby dopiero z chwilą usunięcia usterki w postaci falowania obrotów silnika.

(pismo procesowe k. 335- 336)

W piśmie procesowym z dnia 21 lutego 2020 r. pełnomocnik powoda wyjaśnił, że czynności podjęte przez pracowników serwisu są podane w kartach pracy, z których wynika następująca kolejność podjętych czynności: test (...), poszukiwanie usterek i błędów silnika, jazda testowa, demontaż kolektora ssącego, pomiar kompresji, demontaż zaworu (...), wymiana kolektora ssącego i ponowny test (...), kasowanie błędów, reset adaptacyjny.

(pismo procesowe k. 359- 360)

W piśmie procesowym z dnia 2 marca 2020 r. pełnomocnik pozwanego podniósł, że pozwany nie zlecał wymiany kolektora ssącego w związku z czym, powód działał na zasadach określonych w art. 752 kc w związku z czym nie nabył prawa do uzyskania wynagrodzenia zgodnie z art. 754 i 753 § 2 kc. W ocenie strony pozwanej wymiana kolektora ssącego wymagała uzyskania dodatkowej zgody pozwanego, gdyż wykraczała poza pierwotny zakres zlecenia.

(pismo procesowe k. 365- 366)

W piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2020 r. pełnomocnik pozwanego podniósł zarzut braku legitymacji procesowej materialnej pozwanego, gdyż pozwany jedynie odstawił samochód będący własnością jego matki do serwisu powoda, a jako osobę, z którą należy się kontaktować wskazał swojego ojca.

(pismo procesowe k. 380- 381)

Do zamknięcia rozprawy stanowisko stron nie uległo już zmianie.

(protokół rozprawy k. 587)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

M. M. w 2015 r. była właścicielką samochodu marki B. (...) o nr rej. (...).

(zeznania świadka W. M. k. 167)

W marcu 2015 r. w prowadzonym przez powoda serwisie samochodowym przy ul. (...) w Ł. dokonano diagnostyki układu rozrządu samochodu B. (...) o nr rej. (...) w ramach akcji serwisowej. Następnie pozwany zwrócił się o dokonanie płatnej diagnostyki w związku ze stwierdzoną usterką w postaci falowania obrotów silnika. Podczas przyjmowania auta do serwisu (...) jako osobę upoważnioną do kontaktu, wskazał swojego ojca. Po przeprowadzonej diagnostyce pracownicy powodowej spółki stwierdzili wyraźne uszkodzenie kolektora ssącego polegające na nieszczelności oraz wyrobieniu mechanizmu klap sterujących. Powyższa usterka kwalifikowała kolektor ssący do wymiany, jak również uniemożliwiała kontynuowanie diagnostyki. W. M. wyraził zgodę na wymianę powyższego elementu oraz uiścił zaliczkę w kwocie 500 zł. Pracownicy serwisu wykonali łącznie następujące czynności: test (...), poszukiwanie usterek i błędów silnika, jazda testowa, demontaż kolektora ssącego, pomiar kompresji, demontaż zaworu (...), wymiana kolektora ssącego i ponowny test (...), kasowanie błędów, reset adaptacyjny. Pomimo wymiany kolektora ssącego falowanie obrotów silnika nie ustąpiło. Wówczas W. M. nie zgodził się na dalszą diagnostykę auta.

(potwierdzenie zlecenia serwisu k. 30 i 32, faktura VAT k. 31, karty pracy k. 33- 35, zeznania świadka S. L. k. 160- 161, zeznania świadka W. M. k. 167, zeznania pozwanego k. 388)

W dniu 13 maja 2015 r. zgłoszono reklamację na czynności powoda w postaci diagnostyki auta i wymiany kolektora ssącego.

(reklamacja k. 36, bezsporne)

Pismem z dnia 14 maja 2015 r. podpisanym przez S. L., dotyczącym reklamacji z dnia 13 maja 2015 r. stwierdzono, że wymiana kolektora ssącego była konieczna, a usuniecie falowania obrotów silnika wymaga kontynuacji diagnostyki pojazdu.

(pismo k. 38)

W dniu 22 maja 2015 r. powód wystawił fakturę VAT na kwotę 2.041,88 zł za demontaż i montaż kolektora ssącego oraz potrzebne części zamienne, w tym kolektor ssący.

(faktura VAT k. 37)

Pismem z dnia 7 czerwca 2015 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 2.041,88 zł wyznaczając termin 7 dni od daty otrzymania wezwania.

(wezwanie do zapłaty k. 39)

Kolektor ssący wymagał bezwzględnej wymiany z powodu luzów w układzie klap sterujących, gdyż brak wymiany groziłby poważną awarią silnika. Nieszczelność kolektora miała bezpośredni wpływ na zmienne wolne obroty silnika. Bez wymiany kolektora ssącego nie można było przeprowadzić skutecznie dalszej diagnostyki wymienionej usterki. Wymiana kolektora ssącego była niezbędna do usunięcia wady pojazdu w postaci falowania obrotów silnika.

(opinia biegłego k. 176- 178, pisemna uzupełniająca opinia k. 209- 211, ustna uzupełniająca opinia biegłego k. 376 v.- 377)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwość ani rzetelność nie budziła wątpliwości Sądu. Strona pozwana zakwestionowała wiarygodność dokumentu w postaci karty pracy podnosząc, że kserokopia nie została potwierdzona za zgodność przez pełnomocnika powoda. Jednak stronie pozwanej umknęło, że już do pozwu strona powodowa dołączyła kserokopie kart pracy potwierdzone za zgodność przez pełnomocnika powoda. Podstawę ustaleń faktycznych stanowiły ponadto zeznania świadka S. L. oraz dowód z opinii biegłego sądowego J. S.. Poza tym Sąd oparł częściowo swoje ustalenia na zeznaniach pozwanego i jego ojca.

Oceniając pisemną opinię biegłego sądowego J. S., Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniała budzące wątpliwości kwestie. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, poddał również oględzinom kolektor ssący wymontowany z pojazdu matki pozwanego. Po wydaniu przez biegłego ustnej opinii uzupełniającej strony nie zgłosiły do niej żadnych zastrzeżeń.

Tylko w jednym fragmencie opinia biegłego J. S. nie zasługuję na wiarygodność, a mianowicie w tym, w którym w pisemnej uzupełniającej opinii biegły zarzuca brak profesjonalizmu serwisowi powodowej spółki co do braku uzgodnienia dokładnego zakresu naprawy pojazdu. Zarówno z zeznań kierownika serwisu, jak i z relacji W. M. jasno wynika, że ojciec pozwanego wyraził zgodę na wymianę kolektora ssącego.

Zeznania S. L. tylko w niewielkiej części wzbudzają wątpliwości Sądu, gdyż świadek zeznał, że to pozwany został poinformowany o konieczności wymiany kolektora ssącego, na co wyraził zgodę. Tymczasem z zeznań W. M., jak również z przedstawionych przez powoda dokumentów w postaci potwierdzenia zlecenia serwisu wynika jasno, że w sprawie wymiany kolektora ssącego pracownicy serwisu powodowej spółki, kontaktowali się nie z pozwanym, ale jego ojcem. Trzeba jednak zauważyć, że S. L. miał kontakt z pozwanym dopiero, gdy powstał spór co do zapłaty za wymianę kolektora ssącego, a w ocenie Sądu powyższa rozbieżność w zeznaniach kierownika serwisu, nie podważa wiarygodności jego relacji w pozostałej, zasadniczej części.

Jako niewiarygodne w zasadniczej części Sąd ocenił zeznania pozwanego, który przedstawił siebie wyłącznie jako osobę, która na prośbę swojego ojca zaprowadziła przedmiotowy samochód do powodowego serwisu, tylko z racji zamieszkiwania na terenie Ł.. Przeczy temu fakt, że w dokumentach załączonych do pozwu, jako zleceniodawca został wpisany K. M.. Zresztą pozwany nie wykluczył, że jego dane również zostały zanotowane przez pracownika serwisu. Poza tym pozwany przyznał, że podał pracownikowi serwisu nr telefonu W. M. w celu kontaktowania się.

Sąd nie dał również wiary zeznaniom W. M., w których podał, że nie był informowany, iż wymiana kolektora ssącego może nie doprowadzić do usunięcia falowania obrotów silnika. Powyższe stwierdzenie jest sprzeczne z relacją S. L., który wyraźnie stwierdził, że pozwany uzyskał od doradcy serwisowego informację, że wymiana kolektora ssącego może, ale nie musi usunąć falowania obrotów silnika, a pomimo tego zgodził się na pracę naprawczą, w związku z czym uiścił zaliczkę. Zresztą trudno przyjąć, aby pracownicy serwisu powodowej spółki nie mając wiedzy, co jest przyczyną falowania silnika, zapewniali ojca pozwanego, że wymiana kolektora ssącego usunie usterkę.

Sąd zważył co następuje:

Powództwo jest zasadne w całości.

Na wstępie należy stwierdzić, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy, na mocy której pozwany zlecił powodowi diagnostykę samochodu B. (...) o nr rej. (...) w celu usunięcia falowania obrotów silnika, w trakcie której pozwany wyraził zgodę na wymianę kolektora ssącego. Można zauważyć, że strona pozwana miała problem z jednoznaczną oceną charakteru łączącej strony umowy, gdyż w piśmie procesowym z dnia 12 września 2019 r. pełnomocnik pozwanego wskazał, że zawarta pomiędzy stronami umowa ma charakter umowy o dzieło. Jednak już w późniejszych pismach procesowych strona pozwana odwoływała się do przepisów dotyczących umowy zlecenia. Natomiast w ocenie Sądu zawarta przez strony umowa, jest umową o świadczenie usług, do której zgodnie z art. 750 kc stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. O zakwalifikowaniu umowy do danego typu, decyduje jej treść ustalona przez strony. Wobec tego w niniejszej sprawie znajdują zastosowanie postanowienia zawartej przez strony umowy o świadczenie usług oraz przepisy Kodeksu cywilnego, w tym dotyczące m.in. umowy zlecenia (art. 734- 751 k.c.).

W pierwszej kolejności należy odnieść się do podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu braku legitymacji procesowej biernej. W ocenie Sądu jest on bezzasadny. Swoje twierdzenie strona pozwana opiera na okoliczności, że samochód B. (...) o nr rej. (...), co jest zresztą okolicznością bezsporną, stanowił własność M. M.. Jednak to, że pozwany nie był właścicielem przedmiotowego pojazdu nie wyłączało zawarcia pomiędzy nim, a powodową spółką umowy o świadczenie usług o treści, o której była mowa powyżej. Istotne jest to, że to K. M. przyprowadził do serwisu powoda samochód B. (...) o nr rej. (...) i powierzył dokonanie diagnostyki pojazdu w celu wyeliminowania falowania obrotów silnika. Drugą okolicznością, która zdaniem strony pozwanej dowodzi braku legitymacji procesowej po stronie K. M. jest wskazanie jako osoby do kontaktu W. M.. Wynika to z treści dokumentów złożonych przez powoda, jak również z zeznań ojca pozwanego. Jednak w ocenie Sądu powyższa okoliczność nie powoduje, że K. M. nie powinien być stroną pozwaną w przedmiotowej sprawie. Jak sama stwierdziła strona pozwana w piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2020 r. to K. M. wskazał swojego ojca do kontaktowania się z pracownikami serwisu powoda. Zatem należy przyjąć, że pozwany upoważnił W. M. do podejmowania wszelkich czynności związanych z diagnostyką przedmiotowego pojazdu na swoją rzecz i w swoim imieniu. Trudno przecież wymagać od pracowników serwisu samochodowego, aby w momencie przyjmowania auta do naprawy lub diagnostyki badali, czy właściciel pojazdu upoważnił osobę przyprowadzającą pojazd do zawarcia umowy. Należy w takim wypadku przyjąć, że osoba nie będąca właścicielem samochodu zawiera z powodem umowę we własnym imieniu. Idąc dalej osoba taka ma z kolei uprawnienie do ustanowienia pełnomocnika, który będzie podejmował decyzje w przedmiocie naprawy/diagnostyki pojazdu. Zatem powód prawidłowo wskazał K. M., jako stronę pozwaną. Można zauważyć jeszcze, że zarzut braku legitymacji procesowej biernej pojawił się dopiero w piśmie procesowym z dnia 3 sierpnia 2020 r. czyli dokładnie po 3 latach od wniesienia pozwu. Natomiast w pierwszym piśmie procesowym złożonym w sprawie pozwany potwierdził, że na jego zlecenie powód dokonywał napraw przedmiotowego samochodu.

W sprawie bezspornym była okoliczność, iż zlecono powodowi dokonanie płatnej diagnostyki samochodu B. (...) o nr rej. (...) w związku ze stwierdzoną usterką w postaci falowania obrotów silnika. Po przeprowadzonej diagnostyce pracownicy powodowej spółki stwierdzili wyraźne uszkodzenie kolektora ssącego kwalifikujące wymieniony element do wymiany, na co W. M. wyraził zgodę. Nie było też sporu co do tego, że pomimo wymiany kolektora ssącego falowanie obrotów silnika nie ustąpiło, w związku z czym nie wyrażono zgody na dalszą diagnostykę auta. Oś sporu ogniskowała się wokół ustalenia, czy wymiana kolektora ssącego była niezbędną czynnością do usunięcia usterki w postaci falowania obrotów silnika.

Na wstępie Sąd chciałby zauważyć, że nie podziela wątpliwości pełnomocnika pozwanego co do tego, czy kolektor ssący zaoferowany do badań biegłemu faktycznie został wymontowany z przedmiotowego samochodu, a także czy nie został poddany modyfikacjom przez powoda. Co prawda biegły J. S. stwierdził, że nie ma możliwości jednoznacznego stwierdzenia, że przedstawiony mu element faktycznie pochodził z samochodu należącego do matki pozwanego, gdyż producent pojazdu znakuje i przechowuje dane z produkcji tylko głównych podzespołów. Jednak słusznie pełnomocnik powoda wskazał w piśmie procesowym z dnia 28 stycznia 2019 r. na zbieżność daty wytworzenia wymontowanego kolektora ssącego z datą produkcji pojazdu. Z kolei na rozprawie w dniu 16 lipca 2020 r. biegły J. S. wyjaśnił, że przedstawiony mu do badań kolektor ssący był opakowany w papier i opisany właściwym numerem zlecenia. Należy zwrócić uwagę, że przedmiotowy samochód został po raz pierwszy zarejestrowany w 2007 r., zatem w czasie dokonywania czynności diagnostycznych pojazd miał już 8 lat. W pojeździe w tym wieku mogły powstać luzy w układzie klap sterujących kolektora ssącego. Wobec tego trudno przyjąć, aby pracownicy powodowego serwisu bez powodu i uzasadnienia wymienili sprawny kolektor ssący, a następnie przedstawili biegłemu do badań wymieniony element wymontowany z innego pojazdu. Tym bardziej, że pozwany oddał do diagnostyki pojazd z usterką w postaci falowania obrotów silnika, co jak wynika z opinii biegłego wprost łączy się z uszkodzeniem kolektora ssącego. Biegły wykluczył też wątpliwość strony pozwanej o tym, czy kolektor ssący został poddany modyfikacjom przez powoda. W ustnej uzupełniającej opinii biegły wyraźnie wykluczył, aby wymieniony element został uszkodzony po wyjęciu z auta, gdyż nosił ślady uszkodzeń eksploatacyjnych.

Opinia biegłego J. S. udziela odpowiedzi na jedno z zasadniczych pytań w przedmiotowej sprawie. Biegły sądowy nie miał wątpliwości, że kolektor ssący wymagał bezwzględnej wymiany z powodu luzów w układzie klap sterujących, gdyż brak wymiany groziłby poważną awarią silnika. Nieszczelność kolektora miała bezpośredni wpływ na zmienne wolne obroty silnika. O czym była już mowa, opinia biegłego J. S. stanowi przekonujący i miarodajny dowód w sprawie. Opinia ta odzwierciedla staranność i wnikliwość w badaniu zleconego zagadnienia, wyjaśnia wszystkie istotne okoliczności, podaje przyczyny, które doprowadziły do przyjętych konkluzji, a równocześnie jest poparta głęboką wiedzą i wieloletnim doświadczeniem zawodowym biegłego. Jednocześnie opinii tej nie podważają pozostałe dowody zgromadzone w sprawie. Co istotne opinia biegłego J. S. stwierdza wyraźnie, że bez wymiany kolektora ssącego nie można było przeprowadzić skutecznie dalszej diagnostyki wymienionej usterki. Z ustnej uzupełniającej opinii biegłego sądowego jasno wynika, że pracownicy serwisu powoda podjęli w prawidłowej kolejności i właściwe kroki w celu ustalenia przyczyn zgłoszonej usterki. Skoro wymiana kolektora ssącego była niezbędna do ustalenia przyczyny usterki pojazdu w postaci falowania obrotów silnika, to powód zasadnie domaga się zapłaty z tytułu podjętych przez siebie czynności.

Jako niezasadne Sąd ocenił stanowisko pozwanego, wyrażone m.in. w piśmie procesowym z dnia 2 marca 2020 r., który powtarzając za pierwszą uzupełniającą opinią biegłego, zarzucił serwisowi powodowej spółki brak profesjonalizmu. W ocenie strony pozwanej wymiana kolektora ssącego wymagała uzyskania dodatkowej zgody pozwanego, gdyż wykraczała poza pierwotny zakres zlecenia. Z taką oceną nie można się do końca zgodzić, ponieważ jak wynika niezbicie z opinii J. S. kolektor ssący wymagał bezwzględnej wymiany, gdyż w przeciwnym wypadku groziłoby to poważną awarią silnika, nie można byłoby przeprowadzić skutecznie dalszej diagnostyki wymienionej usterki, a poza tym była to czynność niezbędna do usunięcia wady pojazdu w postaci falowania obrotów silnika. Przede wszystkim jednak jak wynika jasno z zeznań W. M., czyli osoby upoważnionej do kontaktu z serwisem powodowej spółki, ojciec pozwanego wyraził zgodę na wymianę kolektora ssącego. Z zeznań W. M. złożonych na rozprawie w dniu 11 maja 2016 r. wynika jasno, że nie tylko zgodził się na wymianę powołanej części, ale także został poinformowany o koszcie usługi. Zatem ojciec pozwanego działający w imieniu i na rzecz pozwanego, miał nie tylko wiedzę co do wymiany kolektora ssącego, ale również o wartości usługi. Powyższą okoliczność potwierdził w swoich zeznaniach S. L.. Co więcej kierownik serwisu powoda wyraźnie stwierdził, że pozwany uzyskał od doradcy serwisowego informację, że wymiana kolektora ssącego może, ale nie musi usunąć falowania obrotów silnika, a pomimo tego zgodził się na pracę naprawczą, w związku z czym uiścił zaliczkę. Wymienione zeznania przeczą tezie strony pozwanej o zapewnieniu przez pracowników serwisu powoda, że wymiana kolektora ssącego usunie falowanie obrotów silnika.

W ocenie Sądu nie można się zgodzić z zarzutem pełnomocnika pozwanego, że pismo z dnia 14 maja 2015 r. stanowiące odpowiedź na reklamację zostało podpisane przez osobę nie upoważnioną do reprezentacji powodowej spółki, a zatem jest bezskuteczne. Przyjęcie takiego stanowiska skutkowałoby uznaniem, że żądanie pozwu jest bezzasadne, skoro powód nie złożył odpowiedzi na reklamację w zakreślonym terminie 14 dni. Należy zauważyć, że odpowiedź na reklamację została sporządzona przez S. L., będącego kierownikiem serwisu. Zgodnie z treścią art. 97 kc, na którą zasadnie powołał się pełnomocnik powoda, osobę czynną w lokalu przedsiębiorstwa przeznaczonym do obsługiwania publiczności poczytuje się w razie wątpliwości za umocowaną do dokonywania czynności prawnych, które zazwyczaj bywają dokonywane z osobami korzystającymi z usług tego przedsiębiorstwa.

W konsekwencji Sąd przyjął, że pozwany zawarł z powodem umowę o świadczenie usług polegającą na diagnostyce przyczyn falowania obrotów silnika, w trakcie której za pośrednictwem swojego ojca, który działał na rzecz pozwanego, wyraził zgodę na wymianę kolektora ssącego. W związku z tym powód był uprawniony do żądania zapłaty wynagrodzenia za wymianę elementu pojazdu, którego użytkowanie z jednej strony groziło poważną awarią silnika auta, a z drugiej wyłączało możliwość prowadzenia dalszej, skutecznej diagnostyki.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że przepis art. 481 k.c. obciąża dłużnika obowiązkiem zapłaty odsetek bez względu na przyczyny uchybienia terminu płatności sumy głównej. Sam fakt opóźnienia przesądza, że wierzycielowi należą się odsetki. Dłużnik jest zobowiązany uiścić je, choćby nie dopuścił się zwłoki w rozumieniu art. 476 k.c., a zatem nawet w przypadku, gdy opóźnienie jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności i choćby wierzyciel nie doznał szkody. Odpowiedzialność dłużnika za ustawowe odsetki w terminie płatności ma zatem charakter obiektywny. Do jej powstania jedynym warunkiem niezbędnym jest powstanie opóźnienia w terminie płatności. Zgodnie z treścią § 2 art. 481 k.c. jeżeli strony nie umówiły się co do wysokości odsetek z tytułu opóźnienia lub też wysokość ta nie wynika ze szczególnego przepisu, to wówczas wierzycielowi należą się odsetki ustawowe za opóźnienie. W dniu 22 maja 2015 r. powód wystawił fakturę VAT na kwotę 2.041,88 zł z terminem płatności upływającym w dniu 29 maja 2015 r. Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.041,88 zł z ustawowymi odsetkami, przy czym o dnia 1 stycznia 2016 r. z odsetkami ustawowymi za opóźnienie, od dnia 30 maja 2015 roku do dnia zapłaty.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o treść art. 98 k.p.c. Strona powodowa wygrała sprawę w całości, a zatem należy się jej od pozwanego zwrot kosztów procesu w pełnej wysokości. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 100 zł, wykorzystana część zaliczki na poczet wynagrodzenia biegłego w kwocie 194,64 zł, koszty zastępstwa radcy prawnego w kwocie 600 zł (§ 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu) i opłata skarbowa od pełnomocnictwa. Mając na uwadze powyższe, Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 911,64 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Ponadto Sąd zarządził zwrot ze Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi na rzecz powoda kwoty 5,36 zł tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 17 maja 2017 r., a na rzecz pozwanego kwoty 5,36 zł tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 26 maja 2017 r. i kwoty 141,20 zł tytułem pozostałej części zaliczki uiszczonej w dniu 17 października 2017 r.

W punkcie 3 sentencji wyroku Sąd nakazał pobrać od pozwanego K. M. na rzecz Skarbu Państwa- Sądu Rejonowego dla Łodzi- Widzewa w Łodzi kwotę 76 zł tytułem tymczasowo uiszczonego wynagrodzenia biegłego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Bartek Męcina
Data wytworzenia informacji: