VIII C 1200/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2018-11-30

Sygn. akt VIII C 1200/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 listopada 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi – Widzewa w Łodzi w VIII Wydziale Cywilnym

w składzie: przewodniczący: SSR Bartek Męcina

protokolant: st. sekr. sąd. Ewa Ławniczak

po rozpoznaniu w dniu 16 listopada 2018 roku w Łodzi

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko E. S.

o zapłatę

1. zasądza od pozwanej E. S. na rzecz powoda (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 6.898,60 zł. (sześć tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt groszy) wraz z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym od kwoty 6.430 zł. (sześć tysięcy czterysta trzydzieści złotych) od dnia 28 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty i z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 468,60 zł. (czterysta sześćdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt groszy) od dnia 29 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty,

2. oddala powództwo w pozostałej części,

3. zasądza od pozwanej E. S. na rzecz powoda (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 592,45 zł. (pięćset dziewięćdziesiąt dwa złote czterdzieści pięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 1200/18

UZASADNIENIE

W pozwie wniesionym w dniu 28 grudnia 2017 roku w elektronicznym postępowaniu upominawczym powód (...) Spółka z o.o. z siedzibą w G. wniósł o zasądzenie od pozwanej E. S. kwoty 12.020,51 zł z umownymi odsetkami w wysokości odsetek maksymalnych za opóźnienie od kwoty 11.204 zł oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 816,51 zł, od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej zwrotu kosztów sądowych. W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwana zaciągnęła pożyczkę w kwocie 17.724 zł. Zgodnie z umową pozwana powinna zwrócić kwotę pożyczki w 24 tygodniowych ratach po 738,50 zł każda. E. S. nie dopełniła obowiązków wynikających z powyższej umowy i spłaciła wyłącznie kwotę 6.520 zł, która została zaliczona na poczet kapitału. Z uwagi na brak dalszej spłaty powód wypowiedział umowę pismem z dnia 15 maja 2017 roku z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, w związku z czym niezapłacona kwota z tytułu mowy pożyczki stała się wymagalna w dniu 21 czerwca 2017 roku. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się 11.204 zł tytułem należności głównej oraz 816,51 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za okres od dnia następnego po dniu wymagalności roszczenia do dnia poprzedzającego wniesienie pozwu.

(pozew w e.p.u. k. 3-5)

W dniu 14 lutego 2018 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty w elektronicznym postępowaniu upominawczym, którym zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu.

Nakaz ten pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżyła sprzeciwem w całości, wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwana zarzuciła dochodzonemu w sprawie roszczeniu bezzasadność.

Postanowieniem z dnia 19 kwietnia 2018 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi.

(nakaz zapłaty k. 6, sprzeciw k. 6v.-7, postanowienie k. 15)

Po przekazaniu sprawy z e.p.u., powód uzupełnił braki pozwu i podtrzymał powództwo w całości.

(pismo procesowe k. 18, pozew k. 19-20)

Do zamknięcia rozprawy stanowiska stron nie uległy zmianie. Pełnomocnik powoda uzupełniająco podniósł, iż dokonując wpłat na poczet spłaty prowizji pozwana dokonała uznania długu. Z kolei pełnomocnik pozwanej w sprzeciwie złożonym na urzędowym formularzu oświadczył, iż pozwana kwestionuje warunki umowy pożyczki, a w konsekwencji wysokość zadłużenia.

(pismo procesowe k. 32-33v., k. 46-47, sprzeciw k. 37-40)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Pozwana E. S. zawarła w dniu 8 czerwca 2016 roku z powodem umowę pożyczki gotówkowej nr 16 (...), zgodnie z treścią której, powód udzielił pozwanej pożyczki w kwocie 17.724 zł, oznaczonej w umowie, jako całkowita kwota pożyczki, przy czym kwota kapitału przekazanego pozwanej do swobodnego dysponowania (tj. bez przeznaczenia na spłatę kosztów pożyczki) wyniosła 7.000 zł. W związku z umową pozwana zobowiązała się uiścić opłatę w wysokości 10.724 zł należną z tytułu udzielenia pożyczki, która stanowiła całkowity koszt pożyczki. Pozwana zobowiązała się do spłaty całkowitej kwoty do zapłaty (28.448 zł) w ten sposób, iż kwota prowizji miała zostać zapłacona w dniu zawarcia umowy, w momencie udostępnienia jej kwoty należnej z tytułu udzielonej pożyczki, natomiast pozostała kwota stanowiąca równowartość całkowitej kwoty pożyczki miała zostać spłacona w 24 miesięcznych ratach w wysokości 738,50 zł każda, w terminach zgodnych z harmonogramem, począwszy od dnia 8 lipca 2016 roku. Od udzielonej pozwanej pożyczki powód nie naliczał odsetek kapitałowych, był natomiast uprawniony do naliczania odsetek od zadłużenia przeterminowanego w wysokości równej dwukrotności wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie. W razie zwłoki pożyczkobiorcy z zapłatą dwóch pełnych rat pożyczki powód mógł wypowiedzieć umowę z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia, o ile uprzednio dokonał listowego ostatecznego wezwania do zapłaty zaległych rat w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania, które okazało się bezskuteczne.

Zawierając umowę E. S. złożyła wniosek o sfinansowanie zapłaty kwoty prowizji z całkowitej kwoty pożyczki, czyli dokonanie potrącenia wierzytelności powoda o zapłatę kwoty prowizji z wierzytelnością przysługującą pozwanej wobec powoda o wypłatę całkowitej kwoty pożyczki. Na skutek wniosku pozwanej, strony zawarły aneks nr (...), na mocy którego pozwana wyraziła zgodę na sfinansowanie zapłaty kwoty prowizji z kwoty pożyczki. Strony potwierdziły, że na skutek potrącenia pożyczkodawca pozostaje zobowiązany względem pożyczkobiorcy do zapłaty kwoty z tytułu udzielonej pożyczki w wysokości 7.000 zł.

(umowa pożyczki k. 21-21v., aneks nr (...) k. 22, wniosek o dokonanie potrącenia k. 23)

Na poczet zaciągniętego zobowiązania pozwana uiściła łącznie kwotę 6.520 zł.

(okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 16 sierpnia 2016 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 737 zł tytułem zaległego zobowiązania wynikającego z umowy pożyczki, a następnie, wobec braku spłaty zadłużenia, pismem z dnia 15 maja 2017 roku wypowiedział pozwanej umowę pożyczki z dnia 8 czerwca 2016 roku z zachowaniem 30-dniowego terminu wypowiedzenia.

(wezwanie do zapłaty k. 24, wypowiedzenie k. 25, wykaz listów poleconych k. 26)

Do dnia wyrokowania pozwana nie spłaciła zadłużenia dochodzonego przedmiotowym powództwem.

(okoliczność bezsporna)

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie powołanych wyżej dowodów w postaci dokumentów, których wiarygodność nie była kwestionowana przez żadną ze stron procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu.

W przedmiotowej sprawie niesporne były twierdzenia faktyczne powoda o tym, że łączyła go z pozwaną umowa pożyczki gotówkowej zawarta w dniu 8 czerwca 2016 roku, na mocy której E. S. otrzymała pożyczkę (rozumianą jako kwota kapitału wypłacona pożyczkobiorcy) w kwocie 7.000 zł, którą to kwotę wraz z dodatkową opłatą (prowizją) zobowiązała się spłacić w 24 ratach, płatnych począwszy od dnia 8 lipca 2016 roku. Na potwierdzenie swoich twierdzeń powód złożył egzemplarz umowy pożyczki sygnowany podpisem pozwanej, którego autentyczność nie była w sprawie podważana. Zaznaczenia wymaga w tym miejscu, że wprawdzie pozwana w treści sprzeciwu wniosła o oddalenie powództwa w całości, zarzucając dochodzonemu w sprawie roszczeniu bezzasadność i oświadczając, że kwestionuje warunki umowy, a w konsekwencji wysokość zadłużenia, to jednoczenie nie wyjaśniła, z jakich przyczyn roszczenie to jest bezzasadne i jakie konkretnie postanowienia umowne kontestuje. W oparciu o twierdzenia powoda Sąd ustalił ponadto, iż pozwana nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania i nie spłaciła w terminie całości zadłużenia, poprzestając na uiszczeniu wyłącznie kwoty 6.520 zł, którą powód zaliczył na poczet spłaty kapitału pożyczki. Sąd przyjął jednocześnie, że całkowitą kwotę pożyczki należy rozumieć, jako kwotę wypłacaną pożyczkobiorcy do swobodnego dysponowania bez obejmowania nią kredytowanych kosztów pożyczki (tu: opłaty – prowizji), nawet wówczas, gdy pożyczkodawca udziela pożyczki również na poniesienie tychże kosztów. Taka wykładnia pojęcia całkowitej kwoty pożyczki jest zgodna z poglądami judykatury (por. m.in. wyrok SA w Warszawie z dnia 30 października 2017 roku, VII ACa 879/17, L. oraz z dnia 15 lutego 2017 roku, VI ACa 560/16, L.), w których akcentuje się, że przepisy ustawy o kredycie konsumenckim stanowią transpozycję do polskiego porządku prawnego przepisów Dyrektywy (...) Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 kwietnia 2008 roku w sprawie umów o kredyt konsumencki oraz uchylającej dyrektywę Rady (...) (Dz.Urz. UE L z 2008 r. Nr 133, str. 66 ze zm.). Zgodnie z art. 3 lit. l dyrektywy, całkowita kwota kredytu oznacza maksymalną kwotę lub łączne kwoty udostępnione na podstawie umowy o kredyt. Natomiast całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta oznacza wszystkie koszty łącznie z odsetkami, prowizjami, podatkami oraz wszelkimi innymi opłatami, które konsument jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt, które to koszty znane są kredytodawcy, z wyjątkiem kosztów notarialnych; uwzględniane są tu także koszty usług dodatkowych związanych z umową o kredyt, w szczególności składki z tytułu ubezpieczenia, jeżeli, dodatkowo, zawarcie umowy dotyczącej usługi jest niezbędne do uzyskania kredytu lub do uzyskania go na oferowanych warunkach (art. 3 lit. g dyrektywy). Z kolei stosownie do treści art. 3 lit. h dyrektywy całkowita kwota do zapłaty przez konsumenta oznacza sumę całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta. Sąd Apelacyjny powołał się także na stanowisko (...) wyrażone w wyroku z dnia 21 kwietnia 2016 roku w sprawie C-377/14, w myśl którego, skoro pojęcie „całkowitej kwoty do zapłaty przez konsumenta” zostało zdefiniowane w art. 3 lit. h dyrektywy, jako suma całkowitej kwoty kredytu i całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta, wynika z tego, że całkowita kwota kredytu i całkowity koszt kredytu ponoszony przez konsumenta są pojęciami odrębnymi i, że w związku z tym całkowita kwota kredytu nie może obejmować żadnych kwot należących do całkowitego kosztu kredytu ponoszonego przez konsumenta. W konsekwencji art. 3 lit. l i art. 10 ust. 2 dyrektywy, a także pkt I załącznika I do rzeczonej dyrektywy należy interpretować w ten sposób, ze całkowita kwota kredytu i kwota wypłat określają całość kwot udostępnianych konsumentowi, co wyklucza kwoty powiązane przez kredytodawcę z pokryciem kosztów związanych przez kredytodawcę z udzieleniem odnośnego kredytu, które to kwoty nie są w rzeczywistości wypłacane konsumentowi. Innymi słowy, koszty związane z udzieleniem kredytu nie mogą stanowić części „całkowitej kwoty kredytu” w rozumieniu art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim (wg brzmienia na datę zawarcia przedmiotowej umowy), nawet wówczas, gdy kredytodawca udziela kredytu przeznaczonego na poniesienie tych kosztów. W konsekwencji, całkowita kwota kredytu obejmuje jedynie tę kwotę, która została faktycznie oddana do swobodnej dyspozycji konsumenta. Powyższe implikuje konstatację, iż na gruncie umowy stron przez całkowitą kwotę pożyczki należy rozumieć wyłącznie kwotę 7.000 zł, jako, że kwota 10.724 zł stanowiła opłatę – prowizję, związaną z udzieleniem pożyczki. Wskazać wreszcie należy, że w umowie całkowita kwota pożyczki została oznaczona na kwotę 17.724 zł, całkowity koszt pożyczki na kwotę 10.724 zł, zaś całkowita kwota do zapłaty na kwotę 28.448 zł (a więc jako suma całkowitej kwoty pożyczki i całkowitego kosztu pożyczki). Dogłębna analiza umowy stron oraz aneksu nr (...) prowadzą jednak do wniosku, iż zapis dotyczący całkowitej kwoty do zapłaty miał pozorny charakter. Skoro bowiem pozwana była zobowiązana do uiszczania 24 rat w kwocie 738,50 zł każda, a więc łącznie kwoty 17.724 zł, to właśnie ta kwota, nie zaś 28.448 zł, stanowiła całkowitą kwotę do zapłaty obejmującą całkowitą kwotę pożyczki – 7.000 zł i całkowity jej koszt – 10.724 zł. Wynika to zresztą z żądania pozwu, powód dochodzi bowiem kwoty 11.204 zł tytułem należności głównej, stanowiącą różnicę pomiędzy kwotą 17.724 zł, a kwotą wpłaconą przez pozwaną – 6.520 zł. Zastosowany przez powoda zabieg tworzy niejako iluzję, iż skoro pozwana na mocy aneksu spłaciła kwotę 10.724 zł tytułem opłaty za udzielenie pożyczki, to do spłaty pozostaje wyłącznie całkowita kwota pożyczki oznaczona w umowie (17.724 zł). Rzecz jednak w tym, że druga z wyżej wymienionych kwot zawiera w sobie koszt tejże opłaty. W ocenie Sądu stosowana przez powoda praktyka miała w rzeczywistości na celu sztuczne zawyżenie całkowitej kwoty pożyczki (tj. ponad kwotę kapitału przekazywanego pozwanej), co pozwalało wykreować całkowity koszt pożyczki w taki sposób, aby z jednej strony przekraczał rzeczywistą kwotę kapitału, a jednocześnie mieścił się w limicie pozaodsetkowych kosztów kredytu przewidzianym w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim. Gdyby bowiem powód prawidłowo oznaczył całkowitą kwotę pożyczki na kwotę 7.000 zł, to ta kwota, nie zaś kwota 17.724 zł, wyznaczałaby górną wartość przedmiotowego limitu. Przypomnieć wreszcie należy, że zgodnie z obecnym brzmieniem art. 5 pkt 7 ustawy o kredycie konsumenckim, całkowita kwota kredytu oznacza maksymalną kwotę wszystkich środków pieniężnych nieobejmujących kredytowanych kosztów kredytu, które kredytodawca udostępnia konsumentowi na podstawie umowy o kredyt. Wprawdzie w dacie zawierania umowy pożyczki w treści przytoczonego przepisu brak było odniesienia do kredytowanych kosztów kredytu, to jednocześnie, jak wynika z uzasadnienia projektu ustawy mocą której zmieniono art. 5 pkt 7 (zob. druk sejmowy nr 1210), już na gruncie pierwotnego jego brzmienia intencją ustawodawcy było objęcie definicją całkowitej kwoty kredytu wyłącznie kwoty udostępnianej konsumentowi, bez uwzględnienia kredytowanych kosztów kredytu. W uzasadnieniu projektu wyraźnie bowiem podniesiono, że dokonana później zmiana omawianego przepisu ma charakter porządkujący i jest zgodna z dotychczasową praktyką stosowania ustawy, a nadto, że przeciwdziała ona interpretacjom przepisu umożliwiającym podawanie całkowitej kwoty kredytu powiększonej o kwotę kredytowanych kosztów, co prowadziłoby do przekazywania konsumentowi wprowadzających w błąd informacji o rzeczywistych kosztach kredytu.

W niniejszej sprawie strona powodowa w pozwie domagała się zasądzenia od pozwanej kwoty 12.020,51 zł z tytułu umowy pożyczki gotówkowej z dnia 8 czerwca 2016 roku. O czym była mowa wyżej, całkowita kwota do zapłaty obciążająca pozwaną obejmowała całkowitą kwotę pożyczki (7.000 zł) i opłatę (prowizję) za udzielenie pożyczki (10.724 zł). W ocenie Sądu postanowienia przedmiotowej umowy, w których zastrzeżono opłatę za udzielenie pożyczki w wysokości przewidzianej umową stanowią obejście przepisu art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim poprzez zastosowanie opłaty za udzielenie pożyczki w wysokości znacznie przekraczającej limit pozaodsetkowych kosztów kredytu. Zgodnie bowiem z brzmieniem przytoczonego przepisu, pozaodsetkowe koszty kredytu w całym okresie kredytowania nie mogą być wyższe od całkowitej kwoty kredytu (tu: 7.000 zł), a jednocześnie ich wysokość oblicza się wg wzoru wskazanego w tym przepisie (dla kwoty 7.000 zł z okresem spłaty 24 miesięcy, limit tych kosztów wyznacza kwota 5.950 zł). W myśl art. 36a ust. 3 ustawy, pozaodsetkowe koszty kredytu wynikające z umowy o kredyt konsumencki nie należą się w części przekraczającej maksymalne pozaodsetkowe koszty kredytu obliczone w sposób określony w ust. 1 lub całkowitą kwotę kredytu. W konsekwencji Sąd przyjął, że z tytułu prowizji powód mógł się domagać zapłaty wyłącznie kwoty 5.950 zł, nie zaś kwoty 10.724 zł. Nie budzi przy tym wątpliwości, że obowiązujące przepisy prawa nie zabraniają stronom stosunku zobowiązaniowego umawiania się na prowizję (opłatę za udzielenie pożyczki), która obok odsetek stanowi wynagrodzenie dla pożyczkodawcy z tytułu udostępnienia pożyczkobiorcy środków finansowych i jest powszechnie stosowana nie tylko przez podmioty oferujące pożyczki krótkoterminowe, ale także instytucje bankowe. Maksymalna wysokość tychże kosztów jest ustalana, stosownie do art. 36a ust. 1 cyt. ustawy, poprzez dodanie dwóch wartości: 25% całkowitej kwoty kredytu oraz 30% całkowitej kwoty kredytu obliczonej stosownie do długości okresu spłaty, przy czym wymieniona wartość 30% obowiązuje dla okresu jednego roku. W praktyce oznacza to, że pozaodsetkowe koszty kredytu nie mogą w skali 6 miesięcy przekroczyć 40% całkowitej kwoty kredytu (25% + 15%), w skali roku 55% (25% + 30%), w skali 2 lat 85% (25% + 60%), a w każdym wypadku 100% całkowitej kwoty kredytu, stosownie do art. 36a ust. 2 cyt. ustawy. W tym miejscu zaznaczyć należy, że wartości maksymalne przewidziane w art. 36a cyt. ustawy zostały ustalone przez ustawodawcę w oparciu o analizę danych dotyczących działalności kredytodawców, odzwierciedlających realia rynku kredytowego. Jak wskazano w uzasadnieniu projektu ustawy z dnia 5 sierpnia 2015 roku o zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym oraz niektórych innych ustaw, mocą której wprowadzono przepis art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, część kosztów związanych z udzieleniem pożyczki ma charakter stały, niezależny od okresu kredytowania: np. ocena zdolności kredytowej klienta, w tym sprawdzenie jego historii w Biurze (...) oraz biurach informacji gospodarczej, przygotowanie umowy w formie papierowej i przekazanie jej klientowi (w przypadku firm operujących w Internecie konieczność dostarczenia umowy pocztą), wycena ryzyka klienta na dzień zawarcia umowy (ryzyko stanowi również element części ruchomej limitu kosztów, ponieważ wraz z wydłużaniem okresu kredytowania ryzyko wzrasta), utrzymywanie baz danych o klientach (konieczność wypełniania wymogów związanych z ochroną danych osobowych), wynagrodzenia pracowników etc. Podniesiono ponadto, że koszty operacyjne w segmencie pożyczek udzielanych na dłuższe okresy stanowią od 27,5% do 51% kwoty pożyczki. Do kosztów operacyjnych należy dodać koszt ryzyka, który szacuje się w tym segmencie na ok. 22%–25%. Całkowite koszty pożyczki udzielonej na okres 1 roku oscylują więc w granicach 49,5%–76% kwoty pożyczki (druk sejmowy nr 3460). Kończąc tę część rozważań wyjaśnienia wymaga również, że firmy trudniące się udzielaniem pożyczek, w przeciwieństwie do instytucji bankowych, nie mogą osiągać wynagrodzenia w inny sposób, aniżeli przez naliczanie prowizji oraz odsetek. Oczywiste jest także, że samo naliczanie odsetek, choćby w maksymalnej przewidzianej prawem wysokości, w świetle poczynionych wyżej rozważań odnośnie stałych kosztów operacyjnych, nie jest w stanie zrekompensować pożyczkodawcom kosztów prowadzonej przez nich działalności. Jednocześnie nie budzi wątpliwości, że firmy, jak powodowa, prowadzą działalność nastawioną na zysk, a także, że pozwana miała pełną swobodę w wyborze instytucji, u której zamierzała się zadłużyć. Skoro więc pozwana zdecydowała się skorzystać z usług powoda, uznać należy, że akceptowała ona fakt naliczania przez powoda prowizji. Nie sposób przy tym wymagać od pożyczkodawcy, aby na gruncie każdej z udzielanych pożyczek wykazywał wysokość poniesionych przez siebie kosztów, większość z nich, o czym była już mowa wyżej, ma bowiem stały charakter, niezależny od liczby zawartych w danym okresie umów, a zatem niemożliwe jest ich proste przeliczenie na potrzeby konkretnej umowy. Nieprzeliczalny jest również godziwy zysk, jaki pożyczkodawca ma prawo dla siebie osiągnąć i tu bowiem trudno znaleźć miarę, podług której zysk taki miałby być oceniany. Wysokość tego zysku jest niewątpliwie pochodną realiów rynkowych, te zaś, co jest rzeczą powszechnie znaną, cechuje duży dynamizm zmian. Powtórzenia wymaga, że wybór danego pożyczkodawcy należy wyłącznie do pożyczkobiorcy, to on decyduje u kogo i na jakich warunkach chce się zadłużyć. Pamiętać także należy, że pożyczkobiorca ma możliwość odstąpienia od umowy w terminie 14 dni, które to działanie rodzi wyłącznie koszty odsetkowe, a więc obiektywnie niewysokie. Oczywiste jest również, że skoro ustawodawca przewidział możliwość naliczania pozaodsetkowych kosztów kredytu w wysokości oznaczonej w art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, a jednocześnie, o czym była już mowa, brak jest przepisów prawa, które zabraniałyby stronom stosunku zobowiązaniowego umawiania się na prowizję, nie sposób przyjąć, aby zastrzegając sporne opłaty pierwotny wierzyciel działał w sposób sprzeczny z ustawą, bądź też dążył do jej obejścia. Jak wyjaśnił Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 17 sierpnia 2018 roku w sprawie III Ca 686/18, z woli ustawodawcy, takie działanie powoda, które przejawia się naliczeniem pozaodsetkowych kosztów kredytu w wysokości przewidzianej art. 36a ustawy o kredycie konsumenckim, jest w pełni dopuszczalne. Nie można zatem stwierdzić, że tego rodzaju zastrzeżenia umowne w istocie mają na celu obejście przepisów o odsetkach maksymalnych.

Skoro więc pozwana otrzymała od powoda kwotę 7.000 zł, maksymalna wartość pozaodsetkowych kosztów kredytu to kwota 5.950 zł, zaś pozwana uiściła łącznie sumę 6.520 zł, to do zapłaty pozostaje kwota 6.430 zł, powiększona o należne powodowi odsetki w kwocie 468,60 zł, liczone od kwoty 6.430 zł za okres od dnia następnego po dniu postawienia zadłużenia w stan wymagalności do dnia wniesienia pozwu. Oczywiste jest przy tym, że sam fakt częściowej spłaty zobowiązania przez pozwaną przed datą wytoczenia powództwa nie może być postrzegany, jako uznanie powództwa w znaczeniu procesowym, albowiem to może nastąpić najwcześniej po doręczeniu pozwanemu odpisu pozwu (por. Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz pod red. prof. dr hab. E. Marszałkowskiej-Krześ, 2018). Wpłaty pozwanej mogłyby najwyżej odnieść skutek w postaci przerwania biegu przedawnienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda 6.898,60 zł z odsetkami umownymi w wysokości dwukrotności odsetek ustawowych za opóźnienie w stosunku rocznym od kwoty 6.430 zł od dnia 28 grudnia 2017 roku do dnia zapłaty oraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 468,60 zł od dnia 29 grudnia 2017 roku (wobec kapitalizacji odsetek na dzień 28 grudnia 2017 roku zgodnie z wyliczeniem j.w.) do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie.

Podkreślić należy, że strona powodowa miała prawo, oprócz żądania należności głównej, żądać za czas opóźnienia odsetek w umówionej wysokości, jako że zgodnie z treścią przepisu art. 481 § 1 k.c., jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik nie ponosi odpowiedzialności, przy czym dłużnik jest w opóźnieniu jeżeli nie spełnia świadczenia w określonym terminie. Jeżeli zaś stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe; jednakże gdy wierzytelność jest oprocentowana według stopy wyższej niż stopa ustawowa, wierzyciel może żądać odsetek za opóźnienie według tej wyższej stopy (art. 481 § 2 k.c.).

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 100 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c.

Strona powodowa wygrała sprawę w 59 % i dlatego w takim stopniu należy się jej zwrot kosztów procesu. Mając na uwadze powyższe należało zasądzić od pozwanej na rzecz powoda kwotę 592,45 zł, stanowiącą różnicę pomiędzy kosztami faktycznie poniesionymi a kosztami, które strona powodowa powinna ponieść.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Data wytworzenia informacji: