Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 1072/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2016-12-02

Sygn. akt VIII C 1072/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 grudnia 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: S.S.R. Anna Bielecka-Gąszcz

Protokolant: st. sekr. sąd. Anna Zuchora

po rozpoznaniu w dniu 2 grudnia 2016 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.

przeciwko D. W.

o zapłatę 442,39 zł

oddala powództwo.

Sygn. akt VIII C 1072/16

UZASADNIENIE

W dniu 17 grudnia 2015 roku powód (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł., reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wytoczył przeciwko pozwanej D. W., w elektronicznym postępowaniu upominawczym, powództwo o zapłatę kwoty 442,39 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 112,39 zł od dnia 29 listopada 2013 roku do dnia zapłaty oraz od kwoty 330 zł od dnia 15 maja 2015 roku do dnia zapłaty, ponadto wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów sądowych w wysokości 30 zł oraz kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu podniósł, że na podstawie umowy z dnia 8 lipca 2009 roku wraz z późniejszymi aneksami dochodzi należności z tytułu opłat abonamentowych za świadczone usługi oraz opłaty za niezwrócenie urządzenia dostępowego. Na dochodzoną pozwem kwotę składa się należność z tytułu faktury nr (...) z dnia 10 listopada 2013 roku w kwocie 112,39 zł oraz z tytułu kary za niezwrócenie sprzętu w kwocie 330 zł. Pomimo wezwania do zapłaty pozwana nie spłaciła zadłużenia. (pozew w elektronicznym postępowaniu upominawczym k. 2-5)

W dniu 23 grudnia 2015 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie wydał w przedmiotowej sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym zasądził od pozwanej na rzecz powoda dochodzoną wierzytelność wraz z kosztami procesu. Od powyższego nakazu zapłaty sprzeciw złożyła pozwana zaskarżając go w całości. W uzasadnieniu pozwana zgłosiła m.in. zarzut przedawnienia roszczenia.

Postanowieniem z dnia 2 lutego 2016 roku Sąd Rejonowy Lublin-Zachód w Lublinie stwierdził skuteczne wniesienie sprzeciwu i utratę mocy nakazu zapłaty w całości oraz przekazał rozpoznanie przedmiotowej sprawy do Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi . (nakaz zapłaty k. 6, sprzeciw k. 6v., postanowienie k. 9)

W sprzeciwie złożonym na urzędowym formularzu pozwana podtrzymała pierwotne stanowisko w sprawie. Wskazała, że w dniu 31 października 2013 roku rozwiązała przedmiotową umowę, a następnie w dniu 5 grudnia 2013 roku zdała urządzenie dostępowe. Odnośnie załączonej przez powoda faktury podniosła, iż nie otrzymała powyższego dokumentu, a jednocześnie powód z dniem 30 listopada 2013 roku zablokował jej dostęp do systemu faktur elektronicznych. Pozwana pozostawała przy tym w przekonaniu, że nie ma względem powoda żadnych zobowiązań finansowych. Jednocześnie pozwana zaprzeczyła, aby kiedykolwiek odebrała sporne urządzenie dostępowe. (sprzeciw k. 38-41)

Replikując na sprzeciw powód, zajmując stanowisko jak dotychczas, przyznał, iż przedmiotowa umowa została rozwiązana, przy czym skutek ten nastąpił w dniu 30 listopada 2013 roku. W tej dacie na koncie pozwanej istniało zadłużenie z tytułu faktury za listopad w kwocie 112,39 zł, wymagalne od dnia 28 listopada 2013 roku. W konsekwencji roszczenie z powyższego tytułu nie uległo przedawnieniu, powód wystąpił bowiem z pozwem w grudniu 2015 roku. Ponadto powód podniósł, że urządzenie dostępowe zostało odebrane przez bliskiego członka rodziny pozwanej, przy czym modem ten warunkował dostęp do sieci internetowej. Wskazał również, iż pozwana mogła zapoznać się ze stanem zaległości i uniknąć procesu, gdyby odebrała wezwanie do zapłaty z dnia 9 kwietnia 2015 roku. (pismo procesowe pełnomocnika powoda k. 47-48)

Na rozprawie w dniu 2 grudnia 2016 roku w imieniu powoda nikt się nie stawił – pełnomocnik powoda został zawiadomiony o terminie rozprawy. Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości kwestionując żądanie powoda tak co do zasady, jak i wysokości, podtrzymała również zgłoszony zarzut przedawnienia roszczenia. (protokół rozprawy k. 67-68, zapis przebiegu rozprawy płyta CD k. 69)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 8 lipca 2009 roku pozwana D. W. zawarła z powodem (...) Spółką z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Ł. umowę nr (...) o korzystanie z usług (...), na mocy której operator zobowiązał się do rozpowszechniania programów telewizyjnych w ramach wybranego przez pozwaną pakietu, pozwana zaś obowiązana była do terminowego uiszczania opłat, które zostały oznaczone w umowie. Aneksem z dnia 14 października 2011 roku strony rozszerzyły zakres umowy o dodatkowe usługi, tj. usługi internetowe.

W dniu 24 października 2011 roku pracownik powoda sporządził protokół odbioru urządzenia dostępowego oznaczonego jako model „ (...)”, pod którym podpis złożył syn pozwanej Ł. W.. W dacie podpisania protokołu syn pozwanej był osobę niepełnoletnią.

W dniu 30 października 2013 roku pozwana złożyła powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy, na skutek którego umowa ta uległa rozwiązaniu z dniem 30 listopada 2013 roku. Z tym dniem pozwana utraciła dostęp do elektronicznego konta abonenta, za pośrednictwem którego mogła zapoznać się z wystawianymi przez powoda dokumentami księgowymi. (umowa k. 13, aneks k. 15-16, protokół odbioru urządzenia dostępowego k. 18, regulamin k. 27-28, okoliczności bezsporne)

W dniu 10 listopada 2013 roku powód wystawił fakturę nr (...) opiewającą na kwotę 113,81 zł, płatną do dnia 28 listopada 2013 roku. Faktura ta nie została doręczona pozwanej. (faktura k. 17, okoliczności bezsporne)

W dniu 5 grudnia 2013 roku pozwana zdała pracownikowi powoda urządzenie (...) wraz z kartą autoryzacyjną. W dacie zdawania urządzenia pozwana nie została poinformowana o jakimkolwiek zadłużeniu istniejącym na jej koncie abonenckim, a także o konieczności zwrotu innego od w/w urządzenia. (protokół zwrotu urządzenia k. 43, okoliczności bezsporne)

Pismem z dnia 9 kwietnia 2015 roku powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 112,39 zł, a także do zwrotu urządzenia w postaci modemu. Wezwanie to nie zostało przez pozwaną odebrane. (wezwanie wraz ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru k. 29-30)

Do dnia wyrokowania pozwana nie uregulowała wskazanego zadłużenia dochodzonego przedmiotowym powództwem. (okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z powołanych dokumentów, których prawdziwości nie kwestionowała żadna ze stron.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo jako niezasadne podlegało oddaleniu w całości.

Przedmiotowym powództwem powód dochodził od pozwanej zapłaty kwoty 442,39 zł na którą składały się dwie należności: kwota 112,39 zł z tytułu należności wynikających z wystawionej faktury nr (...) oraz kwota 330 zł z tytułu niezwrócenia sprzętu.

W rozpoznawanej sprawie bezspornym jest, że pozwana zawarła z powodem umowę o abonament, na mocy której, powód zobowiązany był do świadczenia na rzecz pozwanej usług polegających na udostępnianiu programów telewizyjnych oraz dostępie do sieci internetowej, natomiast pozwana zobowiązała się uiszczać na rzecz powoda miesięczne opłaty z tytułu świadczonych usług w wysokości określonej umową. Poza sporem pozostawało ponadto, że pozwana skutecznie wypowiedziała przedmiotową umowę ze skutkiem na dzień 30 listopada 2013 roku, z którym to dniem utraciła dostęp do elektronicznego konta abonenta.

W przedmiotowej sprawie powód (...) Sp. z o.o. w Ł. nie wykazał, że przysługuje mu wierzytelność w stosunku do pozwanej D. W. wynikająca z zawartej umowy abonenckiej.

Zgodnie z treścią przepisu art. 6 k.c., ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. W konsekwencji w przedmiotowej sprawie to powód winien udowodnić, że pozwana powinna zapłacić mu należność w wysokości 442,39 z odsetkami od daty wskazanej w pozwie w związku z zawartą umową abonencką (to nie na pozwanej spoczywał ciężar udowodnienia tego, że nie jest zadłużona). Stosownie bowiem do treści art. 232 k.p.c., strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Sąd orzekający w przedmiotowej sprawie w pełni podziela zaś stanowisko Sądu Najwyższego, wyrażone w wyroku z dnia 17 grudnia 1996 roku (I CKU 45/96, OSNC 1997/6-7/76), że rzeczą sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności jeżeli strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika (art. 232 k.p.c.). Obowiązek przedstawienia dowodów spoczywa na stronach (art. 3 k.p.c.), a ciężar udowodnienia faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie (art. 227 k.p.c.) spoczywa na stronie, która z faktów tych wywodzi skutki prawne (art. 6 k.c.). W ocenie Sądu powyższej powinności powód jednak nie sprostał. Uzasadniając twierdzenia pozwu powód przedłożył wprawdzie przedmiotową umowę wraz z załącznikami, jak również fakturę VAT nr (...), jednak z przedłożonych dowodów nie wynika w żaden sposób, iż faktura ta nie została przez pozwaną niezapłacona. D. W. konsekwentnie w toku postępowania sądowego podnosiła, że wypowiadając umowę, a następnie zdając w dniu 5 grudnia 2013 roku urządzenie dostępowe, nie była zadłużona względem powoda. Przeświadczenie to wzmacniało zachowanie pracowników powoda, którzy odbierając od pozwanej urządzenie w w/w dniu nie informowali jej o jakiejkolwiek zaległości na jej koncie abonenckim. Co przy tym istotne w dacie zdania urządzenia pozwana nie mogła skonfrontować swojego przekonania z danymi znajdującymi się na jej elektronicznym koncie abonenta, to bowiem z dniem rozwiązania umowy stało się nieaktywne. Jednocześnie, co było w sprawie niekwestionowane przez powoda, pozwana nie otrzymała faktury papierowej. W tym miejscu przypomnienia wymaga, że sama faktura VAT nie stanowi dowodu na istnienie zadłużenia. W przeciwnym razie powód mógłby wystawiać faktury VAT na dowolne kwoty i w oparciu o nie dochodzić ich zapłaty w drodze powództwa cywilnego. Podobnie, w przypadku zaistnienia omyłki pisarskiej w treści faktury, powodowa spółka mogłaby skutecznie dochodzić zapłaty omyłkowo wpisanej kwoty. Tak jednak nie jest, albowiem faktura VAT, tak jak każdy dokument prywatny, stanowi jedynie dowód tego, że określona osoba złożyła oświadczenie zawarte w tym dokumencie. Dlatego też fakturę VAT, o ile nie została podpisana przez dłużnika, należy uznawać za dokument obejmujący wyłącznie oświadczenie wierzyciela. Tylko w takim zakresie dokument ten nie budzi wątpliwości Sądu. Natomiast materialna moc dowodowa tego dokumentu bez poparcia go odpowiednimi dokumentami źródłowymi, zwłaszcza w sytuacji, gdy strona pozwana zakwestionowała istnienie zadłużenia, jest nikła. Sąd Rejonowy podziela przy tym w pełni pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 7 listopada 2007 roku (II CNP 129/07, LEX nr 621237), iż nie sposób, w świetle art. 245 k.p.c. uznać, aby faktura VAT miała inną moc dowodową, niż inne dokumenty prywatne. Wyłącznie na podstawie faktury VAT nie sposób ustalić, że strony łączyła umowa określonej treści, jak i tego, czy i w jakim zakresie umowa ta została zrealizowana. Zaznaczenia wymaga przy tym, że z tytułu spornej faktury powód domaga się zapłaty kwoty 112,39 zł, która to kwota nie wynika z omawianego dokumentu księgowego. W jego treści jako kwotę do zapłaty powód wskazał bowiem kwotę 115,42 zł, przy czym kwota ta różni się od kwoty do zapłaty wskazanej w blankiecie wpłaty (113,81 zł). Jednocześnie powód nie załączył żadnego dokumentu, który wskazywałby, na skutek jakich konkretnie operacji księgowych, pozwaną obciąża ostatecznie kwota 112,39 zł. O czym była mowa wyżej, pozwana od samego początku kwestionowała, aby posiadała zadłużenie względem powoda, powód winien zatem złożyć stosowne wnioski dowodowe na powyższą okoliczność faktyczną, skoro była ona sporna, chociażby złożyć wyciąg z konta abonenckiego pozwanej, z którego wynikałoby, jakie faktury zostały przez nią opłacone, a jakie nie, a także w jaki sposób kształtowało się rzekome zadłużenie abonenta. Powinności tej powód jednak nie dopełnił, w konsekwencji Sąd uznał, że powód nie wykazał, aby pozwaną obciążało zadłużenie z tytułu faktury nr (...) w wysokości dochodzonej pozwem (tj. 112,39 zł).

W tożsamy sposób Sąd ocenił żądanie zapłaty kwoty 330 zł z tytułu niezwrócenia sprzętu. Pomijając sam fakt, iż w sprawie nie zostało w sposób nie budzący wątpliwości wykazane, że pozwana otrzymała sporne urządzenie, pod protokołem przekazania urządzenia dostępowego nie widnieje bowiem podpis pozwanej, zauważyć należy, że powód, reprezentowany od samego początku postępowania przez zawodowego pełnomocnika, nie przedłożył żadnego dowodu, który wskazywałby na fakt nałożenia na pozwaną kary w omawianej wysokości, sposobu jej wyliczenia, daty wymagalności, a także podstawy jej nałożenia. Jedyny przedłożony przez powoda dokument księgowy, mający przy tym wyłącznie walor dokumentu prywatnego, dotyczy należności za świadczone usługi, również w wezwaniu do zapłaty powód nie wzywał do zapłaty kary. W sprawie nie wiadomo nawet, zwrotu jakiego konkretnie urządzenia oczekiwał powód, w szczególności powód nie wykazał, że zwrot ten dotyczył urządzenia opisanego w protokole obioru (k. 18) jako model (...). Pamiętać przy tym należy, że pozwana w dniu 5 grudnia 2013 roku zwróciła powodowi urządzenie, które w jej przekonaniu było jedynym, którego używała przy korzystaniu z usług powoda. W świetle powyższych okoliczności, nie sposób uznać, że roszczenie powoda w omawianym zakresie zostało udowodnione. Jego istnienie oraz wysokość w świetle załączonych dokumentów jest bowiem niemożliwa do zweryfikowania.

Reasumując, Sąd uznał, że powód nie wykazał zasadności dochodzonego roszczenia, nie przedstawił bowiem żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że powołanie dowodów na wykazanie zasadności roszczenia, zarówno w aspekcie „czy się należy”, jak i aspekcie „ile się należy”, obciążało powoda już w pozwie, a najpóźniej w odpowiedzi na sprzeciw. Powód powinien był w pozwie nie tylko jasno wykazać czego się domaga, ale też powołać dowody na wykazanie zasadności swojego żądania. Poza sporem bowiem pozostaje, że zawsze zachodzi obiektywna potrzeba powołania w pozwie dowodów na wykazanie zasadności swoich roszczeń w zakresie żądanej ochrony prawnej. W przedmiotowej sprawie powód nie udowodnił zasadności i wysokości swojego roszczenia nawet wraz z odpowiedzią na sprzeciw, w tym sensie, że nie powołał wszystkich niezbędnych dowodów do wykazania swoich roszczeń w żadnym ze złożonych pism procesowych. W tej sytuacji ewentualne zgłoszenie nowych wniosków dowodowych na etapie postępowania apelacyjnego winno być uznane za spóźnione. W razie zaś uznania, że dowody i twierdzenia są spóźnione, sąd na podstawie art. 207 § 6 k.p.c. pomija spóźnione dowody z urzędu obligatoryjnie. (zob. K. Weitz, P. Grzegorczyk, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz, t 1, cz. 1. Postępowanie rozpoznawcze, red. T. Ereciński, Warszawa 2012, art. 207 NB 25, s. 1005 – 1006; SSN J. Górowski, [w:] Kodeks postępowania cywilnego. Tom I, Komentarz do art. 1-366, red. A. Marciniak, K. Piasecki, Warszawa 2014 r., art. 207 NB 19, s. 887).

Niezależnie od powyższych rozważań wskazać należy, że Sąd za skuteczny uznał zgłoszony przez pozwaną zarzut przedawnienia roszczenia, podzielając w tym zakresie stanowisko pozwanej, iż do umów jak przedmiotowa może znajdować zastosowanie dwuletni termin przedawnienia, o którym mowa w art. 751 pkt 1 k.c. Warunkiem zastosowania tego przepisu, wynikającym z systematyki przepisów Kodeksu cywilnego, jest uznanie, że umowa, z której powód wywodzi swoje roszczenie jest umową o świadczenie usług, które nie są uregulowane odrębnymi przepisami, do której stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu (art. 750 k.c.), co w omawianej sprawie miało miejsce.

Bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne (art. 120 § 1 zd. 1 k.c.). W przedmiotowej sprawie roszczenie znajdujące swoje źródło w wystawionej przez powoda fakturze stało się wymagalne w dniu 28 listopada 2013 roku, a zatem w myśl przywołanych przepisów, w dacie wytoczenia powództwa, tj. w dniu 17 grudnia 2015 roku było już przedawnione. Z kolei w przypadku roszczenia o zapłatę kwoty 330 zł brak jest bliższych danych wskazujących, kiedy wierzytelność w tej kwocie stała się wymagalna, o czym była już bowiem wyżej, powód nie przedłożył żadnego dowodu, który wskazywałby na datę nałożenia na pozwaną kary za niezwrócenie sprzętu oraz terminu jej płatności. W tym miejscu podkreślić należy, że okoliczności faktyczne, wskazujące na termin wymagalności nałożonej na pozwaną kary, zwłaszcza wobec podniesionego zarzutu przedawnienia oraz zarzutów związanych z niewykazaniem zasadności żądania pozwu, winien wykazać powód, jeżeli w jego ocenie zarzut ten byłby niezasadny. Powód winien załączyć do pozwu, bądź do dalszych pism procesowych odpowiednie dokumenty, w świetle których Sąd mógłby ustalić precyzyjnie termin wymagalności omawianego roszczenia i ocenić podniesiony zarzut przedawnienia, jeżeli powód chciałby wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne z twierdzenia, że roszczenie nie uległo przedawnieniu. Powód nie uczynił jednak zadość powyższemu, w związku z tym, biorąc pod uwagę dokumenty znajdujące się w aktach sprawy, należało uznać, że roszczenie uległo przedawnieniu. Sąd zobligowany był bowiem do oceny podniesionego zarzutu, w świetle dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy. W konsekwencji Sąd uznał, iż powód nie obalił podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia.

W przedmiotowej sprawie w ocenie Sądu nie doszło do zrzeczenia się zarzutu przedawnienia przez pozwaną.

Zarówno orzecznictwo Sądu Najwyższego, jak i doktryna, dopuszczają możliwość nieuwzględnienia zarzutu przedawnienia na podstawie art. 5 k.c. Podstawowym jednak warunkiem takiej możliwości jest ocena zarzutu przedawnienia jako czynienia przez uprawnionego do jego podnoszenia z przysługującego mu prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego. W rozpoznawanej sprawie powód nie wykazał, aby zachodziły szczególne okoliczności przemawiające za uznaniem zarzutu przedawnienia jako naruszającego zasady współżycia społecznego, pozwaną nie może bowiem obciążać zaniedbanie powoda w dochodzeniu świadczenia. Przyjęcie odmiennego stanowiska prowadziłoby do wniosku, że wierzyciel mógłby dochodzić przedawnionej należności w dowolnym momencie po upływie terminu przedawnienia, powołując się na zasady współżycia społecznego, co niweczyłoby cel instytucji przedawnienia.

Mając powyższe na uwadze Sąd oddalił powództwo w całości.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Bielecka-Gąszcz
Data wytworzenia informacji: