Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VIII C 509/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z 2023-02-22

Sygn. akt VIII C 509/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 lutego 2023 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący: Sędzia Małgorzata Sosińska-Halbina

Protokolant: st. sekr. sąd. Izabella Bors

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2023 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą
w B.

przeciwko (...) Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.130,30 zł (osiem tysięcy sto trzydzieści złotych trzydzieści groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.867 zł (dwa tysiące osiemset sześćdziesiąt siedem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu;

3.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1.576,48 zł (jeden tysiąc pięćset siedemdziesiąt sześć złotych czterdzieści osiem groszy) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt VIII C 509/21

UZASADNIENIE

W dniu 24 lutego 2020 roku powód (...) Sp. z o.o. w B. wytoczył przeciwko (...) S.A. w W. powództwo o zasądzenie kwoty 8.130,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty oraz wniósł o zasądzenie zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wyjaśnił, że w dniu 2 kwietnia 2019 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został należący do P. M. (poprzednio L.) samochód marki A. (...) ((...)). Sprawca szkody był ubezpieczony w zakresie OC u pozwanego. W związku z kolizją poszkodowana wynajęła od powoda samochód zastępczy marki A. (...), tj. tej samej klasy co pojazd uszkodzony. Stawka dobowa najmu wyniosła 349 zł netto (429,27 zł brutto), a sam najem trwał w okresie od 4 kwietnia 2019 roku do 4 maja 2019 roku, tj. 30 dni. Po zgłoszeniu szkody pozwany uznał roszczenie co do kwoty 2.164,80 zł, weryfikując czas najmu do 16 dni, a stawkę dobową do kwoty 135,30 zł brutto, za którą mógł wynająć auto zastępcze. Powód wskazał również, że poszkodowana wykorzystywała auto zastępcze w ten sam sposób, co uszkodzone, że nie była przed zawarciem umowy najmu informowana przez ubezpieczyciela o możliwości zorganizowania najmu samochodu zastępczego, a od momentu zawarcia umowy była już związana tą umową i nie mogła jej rozwiązać bez skutków prawnych. Dlatego też późniejsza propozycja ze strony pozwanego była nieaktualna. Ponadto podniósł, że nabył przedmiotową wierzytelność w drodze umowy cesji. Wreszcie wyjaśnił, że ogranicza swoje roszczenie do kwoty 8.130,30 zł odpowiadającej 30 dniom najmu po stawce 279 zł netto/343,17 zł brutto.

(pozew k. 3-5)

Pozwany, reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu.
W uzasadnieniu pełnomocnik wyjaśnił, że w sprawie nie zostało wykazane, że uszkodzony pojazd został poddany naprawie, tymczasem uprawnienie do wynajęcia auta zastępczego przysługuje wyłącznie na czas naprawy pojazdu. Niezależnie od powyższego z ostrożności procesowej zakwestionował okres oraz stawkę najmu pojazdu. Wskazał, że uszkodzony samochód należy do segmentu (...), a nie (...), że wynajęcie auta wyższej klasy niż uszkodzony bezzasadnie zwiększa zakres szkody, że w toku postępowania likwidacyjnego pozwany poinformował poszkodowanego
o możliwości zorganizowania pojazdu zastępczego, ponadto przesłano mu na adres pocztę email instrukcję dotyczącą najmu wraz z cennikiem. Poszkodowany jednak nie podjął żadnej próby skontaktowania się z ubezpieczycielem w tej sprawie, jak również mającej na celu znalezienie innej oferty, niż przedstawiona przez powoda. Takie zachowanie narusza obowiązek współpracy wierzyciela z dłużnikiem w wykonaniu zobowiązania i nie może obciążać pozwanego. Jednocześnie pełnomocnik zaprzeczył, aby stawka powoda miała rynkowy charakter. Na okoliczność długości najmu podał
z kolei, że czas naprawy uszkodzonego samochodu winien wynieść maksymalnie 8 dni, a sama naprawa powinna się rozpocząć w dniu 9 kwietnia 2019 roku, tj. w dacie przesłania przez pozwanego kalkulacji naprawy. Uwzględniając 6 dni od dnia zgłoszenia szkody oraz 2 dni weekendu, uzasadniony czas najmu wynosi 16 dni. Zasadność najmu ponad ten czas nie została w sprawie udowodniona.

(odpowiedź na pozew k. 48-54v.)

W toku procesu stanowiska stron nie uległy zmianie.

(pismo procesowe k. 83-88, k. 194-195v., k. 287-288, protokół rozprawy k. 93-94, k. 296)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 2 kwietnia 2019 roku doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzeniu uległ samochód marki A. (...) będący własnością P. M..

Sprawca kolizji posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u poprzednika prawnego pozwanego.

(okoliczności bezsporne)

Po zdarzeniu poszkodowana rozpoczęła poszukiwanie firmy, od której mogłaby wynająć auto zastępcze i w ten sposób natrafiła na powoda, którego oferta wydawała się jej najtańsza.

Dnia 4 kwietnia 2019 roku P. L. zawarła z powodem umowę najmu pojazdu zastępczego marki A. (...) za stawkę dobową 349 zł netto. Umowa została zawarta na czas oznaczony – do wypłaty odszkodowania przez firmę ubezpieczeniową. Najem nie wiązał się z obowiązkiem uiszczenia kaucji, zabezpieczenia umowy najmu kartą kredytową, zniesiony był udział własny oraz limit km, brak było kar umownych oraz opłat za podstawienie pojazdu.

W tej samej dacie poszkodowana skontaktowała się telefonicznie z pozwanym, któremu zgłosiła szkodę. Osoba przyjmująca zgłoszenie w trakcie rozmowy zapytała poszkodowaną, czy na czas likwidacji szkody będzie korzystała z samochodu zastępczego, na co zgłaszająca odparła, że tak, dodając, że będzie organizować auto we własnym zakresie. Pracownik pozwanego skwitował to stwierdzeniem: „acha dobrze”. Na tym rozmowa dotycząca najmu się zakończyła. Pracownik pozwanego nie złożył pozwanej propozycji najmu pojazdu zastępczego, nie wskazywał, że może pomóc w zorganizowaniu samochodu zastępczego, nie pytał u jakiego podmiotu i za jaką kwotę poszkodowana chce wynająć pojazd, nie mówił o stawkach najmu, jak również o prawie do ich weryfikacji.

W dniu 4 kwietnia 2019 roku na adres email podany przez poszkodowaną przy zgłoszeniu szkody pozwany przesłał informację na temat najmu samochodu zastępczego. W jej treści wskazano m.in., że najem nie wiąże się z dodatkowymi opłatami z tytułu kaucji lub limitu km, że pokrywane są tylko uzasadnione koszty najmu, że stawka oraz okres najmu podlegają weryfikacji, że stawka za najem auta segmentu (...) wynosi od 110 do 130 zł netto w zależności od długości najmu,
że w przypadku, gdy uszkodzenia samochodu wyłączają go z ruchu zwracane są koszty wynajmu za czas niezbędny do jego naprawy, dodatkowo mogą być uwzględnione przykładowo: czas do dokonania oględzin, otrzymania kalkulacji kosztów naprawy, dodatkowego ustalenia zakresu naprawy, udokumentowanego oczekiwania na części.

Brak jest informacji, czy a jeśli tak, do jakiej skrzynki został dostarczony przedmiotowy mail, w szczególności, czy ten nie wpadł do skrzynki (...). Pozwana nie odczytała przedmiotowego maila.

Pierwszy kosztorys naprawy pozwany sporządził w dniu 6 kwietnia 2019 roku miał on jednak niepełny charakter, wobec czego ubezpieczycielowi zostały zgłoszone dodatkowe uszkodzenia, nieujęte w sporządzonej kalkulacji naprawy.

W dniu 29 kwietnia 2019 roku ubezpieczyciel sporządził pismo, w którym poinformował pozwaną, że w dalszym ciągu prowadzi czynności związane
z określeniem rozmiaru szkody, w tym dodatkowe ustalenia techniczne. Wskazał również, że decyzja o przyznaniu odszkodowania zostanie podjęta najpóźniej w ciągu 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienia okoliczności koniecznych do ustalenia odpowiedzialności zakładu lub wysokości odszkodowania będzie możliwe.

Jeszcze w toku likwidacji szkody, w dniu 4 maja 2019 roku poszkodowana zdała samochód zastępczy. Pozwany zakończył postępowanie likwidacyjne dopiero w dniu
7 czerwca 2019 roku, kiedy to powiadomił poszkodowaną o przyznaniu odszkodowania w wysokości 9.833,73 zł. Kwota ta została ustalona na podstawie kalkulacji naprawy sporządzonej 31 maja 2019 roku. P. M. zakwestionowała wysokość szkody w pojeździe. Na skutek wywiedzionego przez nią odwołania ubezpieczyciel decyzją z dnia 9 października 2019 roku uznał dodatkowe roszczenie w kwocie 1.558,59 zł.

P. M. nie otrzymała od pozwanego w formie pisemnej żadnej informacji dotyczącej najmu samochodu zastępczego. Wynajęte od powoda auto było jej potrzebne do pracy, ponadto dojeżdżała nim do lekarza, w dacie zdarzenia leczyła się bowiem onkologicznie i co tydzień musiała jeździć do P. na kroplówki. W tym okresie w jej rodzinie był drugi samochód, użytkował go jednak jej mąż, który dojeżdżał nim codziennie do pracy. Poszkodowana rozpoczęła naprawę uszkodzonego auta po otrzymaniu od pozwanego odszkodowania.

(zeznania świadka P. M. k. 93-94, umowa najmu wraz z aneksem k. 7-8, oświadczenie poszkodowanego k. 11, wydruk z systemu k. 60, informacja na temat najmu k. 61-61v., kalkulacja naprawy k. 63v.-67v., z akt szkody: informacja o dodatkowych uszkodzeniach, pismo z 29.04.2019, decyzje o wypłacie odszkodowania, korespondencja email, kalkulacja naprawy, odwołanie, decyzja)

W dniu 4 maja 2019 roku P. M. zawarła z powodem umowę cesji wierzytelności, której przedmiotem była wierzytelność wynikająca z prawa do uzyskania odszkodowania względem pozwanego za wyrządzoną szkodę z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego. Wierzytelność tą poszkodowana przeniosła na rzecz cesjonariusza.

W oświadczeniu sporządzonym w tej samej dacie poszkodowana wskazała, że pojazd zastępczy był jej potrzebny do dojazdów do pracy, placówek medycznych
i wykonywania czynności związanych z prowadzeniem gospodarstwa domowego (zakupy, przewóz rzeczy itp.).

W dniu 15 maja 2019 roku powód wystawił na poszkodowaną fakturę VAT
nr FAS/5/05/2019 z tytułu najmu pojazdu zastępczego w okresie 30 dni na kwotę 10.470 zł brutto, płatną w terminie 7 dni.

Faktura za najem została przesłana ubezpieczycielowi. Decyzją z dnia
14 czerwca 2019 roku pozwany przyznał odszkodowanie w wysokości 2.164,80 zł za najem auta zastępczego. W jej treści wyjaśnił, że uznał za zasadne stawkę dobową na poziomie 110 zł netto zgodnie z przesłaną ofertą najmu oraz 16-dniowy okres najmu obejmujący czas: 6 dni oczekiwania na kosztorys, 5 dni (...), 2 dni oczekiwania na części oraz 1 dzień organizacyjny.

Nie zgadzając się z przedmiotową decyzję powód wywiódł od niej odwołanie
i w piśmie z dnia 28 października 2019 roku, doręczonym 31 października 2019 roku, wezwał ubezpieczyciela do zapłaty w terminie 7 dni kwoty 10.713,30 zł. W odpowiedzi pozwany podtrzymał swoje stanowisko.

(faktura k. 9, oświadczenie k. 13, umowa cesji k. 14-15, decyzja k. 17-17v., k . 23-24, wezwanie do zapłaty k. 18, wydruki ze strony internetowej operatora pocztowego k. 19-21, potwierdzenie nadania przesyłki k. 22, okoliczności bezsporne)

Uszkodzony i wynajęty pojazd marki A. (...) w dacie szkody oraz okresie najmu był klasyfikowany jako samochód sportowy segmentu (...).

Stawka dobowa za wynajem samochodu w klasie (...) w województwie (...) w 2019 roku dla najmu gotówkowego mieściła się w granicach od około 109 zł netto do około 243,90 zł netto. Przy takich kosztach najemca otrzymywał wiele dodatkowych, oddzielnie płatnych, usług i uprawnień. Koszt wynajmu bezgotówkowego z cesją wierzytelności dla przedmiotowego segmentu pojazdu wyrażał się kwotą 350 zł brutto.

Niezbędny technologiczny czas naprawy samochodu A. wynosił 6 dni roboczych.

Sumaryczny czas wynajęcia samochodu zastępczego mógł wynosić 30 dni. Czas ten jest znacznie krótszy niż hipotetyczny czas potrzebny do zakończenia naprawy uszkodzonego pojazdu, która to naprawa uwzględniając przebieg postępowania likwidacyjnego winna się zakończyć w dniu 23 października 2019 roku.

W praktyce warsztatowej obowiązkiem warsztatu jest oczekiwanie na zatwierdzenie odpowiedzialności z OC sprawcy przez ubezpieczyciela i obliczenie przez ten podmiot całkowitych kosztów naprawy z jednoczesnym wyznaczeniem wszystkich uszkodzonych części.

Samochód A. po szkodzie nie był jezdny – stwierdzone uszkodzenia uniemożliwiały jego dalszą eksploatację.

(pisemna opinia biegłego sądowego k. 147-184, pisemna uzupełniająca opinia biegłego sądowego k. 214-227, k. 268-277)

Do dnia wyrokowania pozwany nie zapłacił powodowi kwoty dochodzonej pozwem.

(okoliczności bezsporne)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił bądź jako bezsporny, bądź na podstawie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy, których prawdziwości ani rzetelności ich sporządzenia nie kwestionowała żadna ze stron. Podstawę dokonanych ustaleń faktycznych stanowiły również zeznania świadka P. M., która opisała okoliczności zgłoszenia szkody oraz wynajęcia pojazdu zastępczego. Depozycje poszkodowanej były logiczne i spójne, korespondowały
z pozostałym materiałem dowodowym, a ich wiarygodność nie została podważona przez stronę przeciwną, wobec czego Sąd uznał, że stanowią one pełnowartościowy dowód w sprawie. Wreszcie Sąd oparł się na pisemnej opinii biegłego sądowego M. M.. Oceniając opinię biegłego Sąd nie znalazł podstaw do kwestionowania zawartych w jej treści wniosków, opinia ta była bowiem rzetelna, jasna, logiczna oraz w sposób wyczerpujący objaśniająca budzące wątpliwości kwestie. Opinia ta w pełni odnosiła się do zagadnień będących jej przedmiotem, wnioski biegłego nie budzą przy tym wątpliwości w świetle zasad wiedzy oraz doświadczenia życiowego, a jednocześnie opinia została sporządzona w sposób umożliwiający prześledzenie
- z punktu widzenia zasad wiedzy, doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania - analizy przez biegłego zagadnień będących jej przedmiotem. Wydając opinię biegły oparł się na zgromadzonym w aktach sprawy materiale dowodowym, w tym na dokumentacji sporządzonej w toku procesu likwidacji szkody.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo było zasadne i zasługiwało na uwzględnienie w całości.

W niniejszej sprawie znajdują zastosowanie zasady odpowiedzialności samoistnego posiadacza mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody statuowane w przepisie art. 436 k.c., oraz – w związku z objęciem odpowiedzialności posiadacza pojazdu obowiązkowym ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej – przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 roku
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych
. W kwestii zakresu szkody
i odszkodowania obowiązują reguły wyrażone w przepisach ogólnych księgi
III Kodeksu cywilnego
, tj. przepisy art. 361 § 2 k.c. oraz art. 363 k.c. Zastosowanie
w przedmiotowej sprawie znajdują także przepisy Kodeksu cywilnego dotyczące ubezpieczeń majątkowych.

W myśl przepisu art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Zaś zgodnie z art. 34 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, zakład ubezpieczeń zobowiązany jest do wypłaty odszkodowania z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli posiadacz lub kierujący pojazdem mechanicznym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z ruchem tego pojazdu szkodę, której następstwem jest śmierć, uszkodzenie ciała, rozstrój zdrowia bądź też utrata, zniszczenie lub uszkodzenie mienia. Ubezpieczyciel odpowiada w granicach odpowiedzialności sprawcy szkody – odpowiada za normalne następstwa działania bądź zaniechania, z którego szkoda wynikła. Wysokość odszkodowania winna odpowiadać rzeczywistym, uzasadnionym kosztom usunięcia skutków wypadku, ograniczona jest jedynie kwotą określoną w umowie ubezpieczenia (art. 824 § 1 k.c., art. 36 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych).

Ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych jest objęta odpowiedzialność cywilna każdej osoby, która kierując pojazdem mechanicznym w okresie trwania odpowiedzialności ubezpieczeniowej, wyrządziła szkodę w związku z ruchem tego pojazdu (art. 35 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych). Zakład ubezpieczeń w ramach odpowiedzialności gwarancyjnej wynikającej z umowy ubezpieczenia przejmuje obowiązki sprawcy wypadku. Odpowiedzialność zakładu ubezpieczeń nie może wykraczać poza granice odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem, ale również nie może być mniejsza niż wynikła na skutek ruchu pojazdu mechanicznego szkoda. W sferze odpowiedzialności odszkodowawczej podstawowym założeniem wszelkich rozważań jest z reguły zasada pełnego odszkodowania. Wynika z niej, że wszelka szkoda wyrządzona przez posiadacza lub kierowcę pojazdu mechanicznego, powinna być w świetle obowiązujących przepisów prawa pokrywana przez zakład ubezpieczeń w ramach obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń (art. 19 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, art. 822 § 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie bezspornym między stronami był fakt zaistnienia zdarzenia komunikacyjnego z dnia 2 kwietnia 2019 roku, w wyniku którego należący do P. M. samochód marki A. (...) uległ uszkodzeniu. Do zdarzenia drogowego doszło z winy osoby ubezpieczonej w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych w pozwanym Towarzystwie (...). Przedmiotem sporu nie była zatem zasada odpowiedzialności pozwanego
za przedmiotową szkodę. Pozwany nie podważał także uprawnienia poszkodowanej do wynajęcia pojazdu zastępczego, zakwestionował natomiast stawkę dobową oraz okres najmu.

Odnosząc się do zarzutów pozwanego godzi się przypomnieć, że odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych obejmuje celowe
i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego. Jednakże, jak trafnie wskazał Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały 7 sędziów z dnia 17 listopada 2011 roku (III CZP 5/11, OSNC 2012/3/28), nie wszystkie wydatki pozostające w związku przyczynowym z wypadkiem komunikacyjnym mogą być refundowane. Istnieje bowiem obowiązek wierzyciela zapobiegania szkodzie
i zmniejszania jej rozmiarów ( art. 354 § 2 k.c. , art. 362 k.c. i art. 826 § 1 k.c. ). Na ubezpieczycielu ciąży w związku z tym obowiązek zwrotu wydatków celowych
i ekonomicznie uzasadnionych, pozwalających na wyeliminowanie negatywnych dla poszkodowanego następstw, niedających się wyeliminować w inny sposób,
z zachowaniem rozsądnej proporcji między korzyścią wierzyciela a obciążeniem dłużnika. Nie jest celowe nadmierne rozszerzanie odpowiedzialności odszkodowawczej i w konsekwencji gwarancyjnej ubezpieczyciela. W tożsamy sposób wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 15 lutego 2019 roku (III CZP 84/18, OSNC 2020/1/6), akcentując, że w ramach tego obowiązku powinnością poszkodowanego, jako wierzyciela, jest lojalne postępowanie na etapie likwidacji szkody przez ograniczanie zakresu świadczenia odszkodowawczego ubezpieczyciela,
a nie zbędne powiększanie wysokości szkody. Brak podjęcia takich działań mimo,
że leżały w zakresie możliwości poszkodowanego, nie może zwiększać odszkodowania należnego od ubezpieczyciela zobowiązanego do naprawienia szkody. W tym zakresie należy proporcjonalnie wyważyć interesy poszkodowanego i ubezpieczyciela kierując się standardem rozsądnie myślącej osoby, która określone zachowanie uznałaby za celowe, konieczne i racjonalne ekonomicznie. Zgodnie z uchwałą Sądu Najwyższego
z dnia 24 sierpnia 2017 roku (III CZP 20/17, OSNC 2018/6/56), wydatki na najem pojazdu zastępczego poniesione przez poszkodowanego, przekraczające koszty zaproponowanego przez ubezpieczyciela skorzystania z takiego pojazdu są objęte odpowiedzialnością z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy przypomnienia wymaga, że w dacie wynajęcia pojazdu zastępczego poszkodowana zgłosiła telefoniczne szkodę pozwanemu. Pracownik pozwanego zapytał ją wówczas, czy będzie korzystać z samochodu zastępczego, na co P. M. odparła, że zamierza wynająć auto we własnym zakresie. Pomimo przekazania tej informacji pracownik pozwanego stwierdził wyłącznie „acha dobrze”
i na tym zakończył temat najmu. Nie wystąpił on z konkretną propozycją najmu, nie poinformował poszkodowanej, że może pomóc w organizacji auta zastępczego, nie pouczył jej, że w przypadku wynajęcia auta na własną rękę pozwany będzie uprawniony do weryfikacji kosztów najmu, nie zapytał u jakiego podmiotu i na jakich warunkach poszkodowana ma zamiar wynająć auto zastępcze, nie mówił również
o akceptowalnych stawkach najmu.

W takim stanie rzeczy w ocenie Sądu nie sposób przyjąć, że pozwany realnie zaproponował poszkodowanej organizację auta zastępczego, skoro w rzeczywistości poszkodowanej nie została przedstawiona jakakolwiek oferta. Wydaje się wręcz, że poprzez opisane działanie pozwany chciał mieć tzw. „podkładkę”, że proponował poszkodowanej auto zastępcze. Bez znaczenia zdaniem Sądu jest przy tym okoliczność, że tego samego dnia pozwany przesłał na pocztę email poszkodowanej informację na temat najmu. Sąd oczywiście ma świadomość, że poszkodowana wyraziła zgodę na elektroniczny sposób komunikacji z ubezpieczycielem, niemniej nie można tracić z pola widzenia okoliczności, że ta forma komunikacji, nie daje pewności, że wiadomość taka w ogóle zostanie doręczona na adres e-mail, jeśli tak, że „wpadnie”” do odpowiedniej skrzynki odbiorczej a nie do folderu (...), a tym bardziej, że wiadomość taka zostanie przez adresata odebrana i odczytana. Zauważyć również należy, że poszkodowana nie miała wiedzy, że ubezpieczyciel będzie przesyłał jej mailowo informacje na temat najmu pojazdu zastępczego - nie była o tym poinformowana podczas zgłaszania szkody a wobec treści rozmowy z przedstawicielem ubezpieczenia w tym zakresie mogła uznać przedmiotowy temat za zamknięty. Reakcja osoby przyjmującej zgłoszenie szkody mogła wywołać u niej przekonanie, że jej decyzja o samodzielnym wynajęciu pojazdu spotyka się z dorozumianym przyzwoleniem. Jeszcze raz podkreślić należy, że nawet codzienne sprawdzenie skrzynki email nie gwarantowało, że poszkodowana zobaczy wiadomość od pozwanego. Wystarczyło bowiem, aby trafiła ona do folderu S., aby umknęła uwadze poszkodowanej. Jest to kolejna niedogodność takiej formy komunikacji
– nadawca wiadomości nie może zagwarantować, że jeśli w ogóle trafi ona do skrzynki odbiorczej adresata to dodatkowo trafi ona do głównego folderu skrzynki odbiorczej. Pozwany, jako profesjonalista, winien mieć świadomość powyższego i przynajmniej uprzedzić poszkodowanego, że konkretne informacje, takie jak w przypadku niemniejszej sprawy dotyczące najmu pojazdu zastępczego, prześle w określonym czasie na adres email. W realiach niniejszej sprawy poszkodowana zaprzeczyła zresztą, aby maila na temat najmu pojazdu dostała. W świetle powyższych rozważań nie sposób zatem przyjąć, że sam fakt przesłania informacji na temat najmu auta zastępczego na pocztę elektroniczną jest tożsamy ze skutecznym poinformowaniem poszkodowanej w tym zakresie. W konsekwencji należy uznać, że P. M. była uprawniona do wynajęcia pojazdu zastępczego od powoda. Poszkodowana niewątpliwie sprostała obowiązkowi współdziałania z ubezpieczycielem w ramach likwidacji – w momencie zgłoszenia szkody powiadomiła pracownika pozwanego o zamiarze wynajęcia na własną rękę auta zastępczego. Ten jednak zaniechał przedstawienia jakiejkolwiek kontroferty, nie pouczył również rozmówczyni, że takie działanie może się wiązać z określonymi konsekwencjami. Dlatego też Sąd uznał,
że to pozwany zachował się nielojalnie w stosunku do poszkodowanej, a wszelkie kierowane w jej stronę zarzuty nie znajdują jakichkolwiek podstaw. Sąd ma oczywiście świadomość, że pozwane Towarzystwo (...) nie prowadzi działalności w zakresie wynajmowania pojazdów zastępczych i trudno oczekiwać od niego, aby przedstawiał on poszkodowanym oferty najmu w rozumieniu Kodeksu cywilnego. Niemniej jednak profesjonalny charakter prowadzonej przez pozwanego działalności ubezpieczeniowej oraz fakt, że proponuje on zorganizowanie auta zastępczego przemawia za uznaniem, że propozycja taka winna zostać sformułowana w taki sposób, aby pozwalała osobom poszkodowanym zorientowanie się co do konkretnych warunków najmu. Poszkodowany nie ma bowiem obowiązku korzystania z propozycji ubezpieczyciela sprawcy szkody i może wynająć pojazd na własną rękę. Oczywiście od poszkodowanego należy oczekiwać, że w ramach ustawowego obowiązku współpracy z dłużnikiem (ubezpieczycielem) dokonany przez niego wybór będzie rozważny, ekonomicznie uzasadniony, aby jednak poszkodowany mógł takiego rozważnego wyboru dokonać musi mieć on realną możliwość porównania oferty ubezpieczyciela z innymi, mającymi charakter rynkowy. Postawa pozwanego takiej możliwości nie dawała, skoro nawet nie przedstawił on poszkodowanej akceptowalnych stawek najmu. W niniejszej sprawie P. M. została zatem pozbawiona możliwości weryfikacji przyjętej od powoda oferty pod kątem jej atrakcyjności. Podkreślić w tym miejscu również należy, że pozwany nawet nie starał się wykazać tego, że mógł zaproponować poszkodowanej najem na tożsamych, bądź nawet lepszych warunkach, niż te, które przedstawił powód. Jak wskazał zaś Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 29 kwietnia 2019 roku (XIII Ga 1307/18, L.)
w sytuacji, w której poszkodowany najmuje pojazd zastępczy na wolnym rynku
i najem ten jest udokumentowany, to na stronie pozwanej spoczywa ciężar dowodu, że taka stawka jest nierynkowa i zawyżona (tak również SO w Łodzi w wyroku z dnia
22 lipca 2019 roku, XIII Ga 1543/18, L.). W świetle opinii biegłego sądowego nie sposób zaś przyjąć, aby przyjęta w pozwie stawka dobowa, do której ograniczył on swoje roszczenie, wykraczała poza poziom cen rynkowych. Co istotne oferta powoda miała kompleksowy charakter, była bardzo korzystna dla poszkodowanej, nie wiązała się z jakimikolwiek dodatkowymi opłatami, limitami. W przypadku pozwanego, który telefonicznie nie przedstawił zgłaszającej szkodę żadnej oferty, nie zaproponował zorganizowania pojazdu zastępczego, a w przesłanej wiadomości email zawarł wyłącznie ogólnikowe, całkowicie nieweryfikowalne informacje, nie można poczynić tożsamego wniosku.

O czym była mowa wyżej, pozwany kwestionował również czasookres najmu pojazdu wywodząc, że ten był zasadny przez 16 dni. Rozważania w tym zakresie rozpocząć należy od przypomnienia, że zakres obowiązku odszkodowawczego obejmuje co do zasady poniesione koszty najmu pojazdu zastępczego tego samego typu co uszkodzony, za czas niezbędny do naprawy albo zakupu nowego pojazdu, na co zwrócił uwagę Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 17 listopada 2011 roku (III CZP 5/11, OSNC 2020/3/28). Stanowisko to zostało podtrzymane także
w późniejszych uchwałach. W ocenie Sądu nie sposób podzielić przy tym zapatrywania, że poszkodowany winien rozpocząć naprawę uszkodzonego pojazdu przed otrzymaniem od ubezpieczyciela informacji o przyjęciu odpowiedzialności za szkody, czy też wypłatą świadczenia. Powyższe wymagałoby bowiem angażowania przez poszkodowanego własnych środków pieniężnych bez gwarancji, że wydatek taki zostanie w przyszłości zrefundowany w całości przez ubezpieczyciela. Jak wyjaśnił Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 24 marca 2017 roku (XII Ga 811/16, L.), „zasadniczo uprawnienie do korzystania z pojazdu zastępczego przysługuje poszkodowanemu od pierwszego dnia wystąpienia szkody i trwa do czasu zakończenia naprawy lub wypłaty odszkodowania. Podkreślić należy, że do momentu podjęcia przez ubezpieczyciela decyzji o sposobie likwidacji szkody i wypłaty odszkodowania, poszkodowany nie ma obowiązku podejmowania kategorycznych decyzji co do losów uszkodzonego pojazdu jak i „kredytowania” z własnych środków pieniężnych kosztów ewentualnej naprawy, czy też zakupu nowego samochodu” (tak również SO w Łodzi w wyroku z dnia 24 marca 2017 roku, XIII Ga 980/16, L.). Optując za wcześniejszym rozpoczęciem naprawy pozwany zdaje się przy tym tracić
z pola widzenia okoliczność, że poszkodowany może zwyczajnie nie posiadać środków pozwalających na sfinansowanie takiego działania. Taka sytuacja miała miejsce na gruncie niniejszej sprawy na co wprost wskazała P. M.. Co oczywiste, do momentu otrzymania decyzji o przyznaniu odszkodowania osoba poszkodowana nie dysponuje wiedzą na temat należnego jej świadczenia, a sam kosztorys naprawy sporządzony przez ubezpieczyciela nie oznacza jeszcze, że oznaczona w jego treści kwota zostanie wypłacona. W innym przypadku ubezpieczyciele wypłacaliby świadczenia z dniem sporządzenia takiego kosztorysu, co jednak nie ma miejsca. Widoczne jest to zresztą w działaniu samego pozwanego, który pomimo sporządzenia kosztorysu w dniu 6 kwietnia 2019 roku, w piśmie z dnia 29 kwietnia 2019 roku powiadomił pozwaną, że nadal prowadzi czynności mające na celu ustalenia rozmiaru szkody i przyjęcia za nią odpowiedzialności. Co więcej ostatecznie to nie pierwotny kosztorys, a dwa kolejne stanowiły podstawę wyliczenia kwoty należnego poszkodowanej odszkodowania. Nie sposób zatem uznać, że w okresie najmu P. M. była w stanie zaplanować ewentualne wydatki mające na celu usunięcie skutków zdarzenia szkodowego, skoro nie wiedziała nawet, jaki zakres szkody zostanie ostatecznie uznany przez ubezpieczyciela. Rozpoczęcie naprawy w tym czasie było zatem całkowicie niecelowe, skoro warsztat naprawczy nie dysponowałby wiedzą, jakie części powinien zamówić. Na powyższe zwrócił także uwagę biegły sądowy. Trudno przy tym wymagać od warsztatu aby niejako „w ciemno” zamawiał części z nadzieją, że wydatek ten zostanie w przyszłości pokryty przez ubezpieczyciela. W takim stanie rzeczy wynajem auta od powoda w okresie 30 dni był całkowicie zasadny, skoro w tym czasie pozwany nie zdołał nawet przyjąć odpowiedzialności za szkodę. Można wręcz uznać, że zdając samochód zastępczy w dniu 4 maja 2019 roku, a więc na ponad miesiąc przed wypłatą odszkodowania, poszkodowana w sposób znaczący przyczyniła się do ograniczenia rozmiarów szkody. Wszak w świetle opinii biegłego ewentualna naprawa pojazdu A. przy uwzględnieniu procesu likwidacji szkody mogła zakończyć się
w dniu 23 października 2019 roku. Pamiętać również należy, że uszkodzony samochód nie był jezdny, nie zachodziła zatem sytuacja, w której poszkodowana w oczekiwaniu na naprawę mogła go użytkować.

Mając powyższe na uwadze Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.130,30 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 15 czerwca 2019 roku do dnia zapłaty.

Podstawę żądania odsetkowego powoda stanowi przepis art. 481 § 1 k.c.
w myśl którego, jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe za opóźnienie. W przedmiotowej sprawie wezwano ubezpieczyciela do zapłaty należności tytułem kosztów najmu pojazdu zastępczego, nadto przesłano FV z dnia 15 maja 2019 roku, w której termin płatności określono na 7 dni, termin ten upływał w dniu 29 maja 2019 roku. Powód żądał odsetek od daty późniejszej wobec czego powództwo jako zasadne również w tym zakresie zostało uwzględnione.

O kosztach procesu rozstrzygnięto w oparciu o art. 98 k.p.c. zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.867 zł obejmującą opłatę sądową od pozwu
– 500 zł, koszty zastępstwa procesowego w stawce minimalnej – 1.800 zł, opłatę skarbową od pełnomocnictwa – 17 zł oraz wykorzystaną zaliczkę na biegłego – 550 zł.

Ponadto na podstawie art. 98 k.p.c. w zw. z art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi kwotę 1.576,48 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Monika Karajewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy dla Łodzi-Widzewa w Łodzi
Osoba, która wytworzyła informację:  Sędzia Małgorzata Sosińska-Halbina
Data wytworzenia informacji: