Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III Ca 2101/18 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Łodzi z 2019-06-07

Sygn. akt III Ca 2101/18

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 3 października 2018 roku Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi w sprawie I C 1041/17 zasądził od J. R. na rzecz M. S. kwotę 22 750 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 14 kwietnia 2016 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 1 509,89 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. W pozostałym zakresie oddalił powództwo.

Sąd Rejonowy ustalił, że w dniu 21 września 2002 r M. S. i J. R. zawarli związek małżeński. Ani przed zawarciem związku małżeńskiego, ani w jego trakcie nie zawierali oni umów majątkowych małżeńskich. W dniu 7 kwietnia 2010 r strony zawarły z (...) Bank SA w W. umowę kredytu nr DK/KR-H. (...)/ (...) na budowę domu w D.. Kredyt opiewał na kwotę 103 532,86 zł, z czego 100 000 przeznaczone było na budowę domu systemem gospodarczym, 478,64 zł stanowiło opłaty okołokredytowe, 3 054,22 zł należność z tytułu ubezpieczenia. Kredyt zawarty był w złotych polskich, udzielony został na 15 lat (180 miesięcy) i miał być płatny w równych ratach - został on zabezpieczony hipotecznie na nieruchomości, zabudowy której dotyczył. Zgodnie z § 1 ust. 2 części B tej umowy kredytobiorcy ponosili solidarną odpowiedzialność za zobowiązania wynikające z umowy.

Wyrokiem z dnia 29 listopada 2012 r Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie I C 1178/11 rozwiązał przez rozwód związek małżeński stron. Wyrok uprawomocnił się 21 maja 2013 r.

Postanowieniem z dnia 18 sierpnia 2015 r , po rozpoznaniu sprawy na rozprawie w dniu 4 sierpnia 2018 r, Sąd Rejonowy w Bełchatowie w sprawie I Ns 845/13 dokonał podziału majątku byłych małżonków M. S. i J. R., w ten sposób, że ustalił, że w skład majątku wspólnego wchodzi prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej w D. gmina B. oznaczonej w ewidencji gruntów numerem działki (...), dla której Sąd Rejonowy w Bełchatowie prowadzi księgę wieczystą o nr (...) o wartości 431 300 zł, ustalił nierówne udziały małżonków {7/10 udział M. S., 3/10 udział J. R.}, przyznał prawo własności wskazanej nieruchomości M. S. z obowiązkiem spłaty na rzecz J. R. kwoty 102 268 zł i rozstrzygnął o kosztach. Ustalając wartość nieruchomości stanowiącej majątek wspólny – Sąd Rejonowy w Bełchatowie nie obniżył jej wartości z uwagi na obciążenie kredytowe, ale w ramach spłaty uwzględnił nakłady powódki w postaci spłaconych po ustaniu wspólności rat w wysokości 20 862,77 zł.

Postanowieniem z dnia 30 grudnia 2015 r Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w sprawie II Ca 803/15 na skutek apelacji J. R. od w/w postanowienia zmienił je w ten sposób, że uchylił postanowienie o ustaleniu nierównych udziałów i podwyższył należną od M. S. na rzecz J. R. spłatę do kwoty 170 000 zł i zmienił rozstrzygnięcie w zakresie kosztów, apelację wnioskodawczyni oddalił. Rozstrzygnięcie oparte zostało na ustaleniach sądu pierwszej instancji co do składu i wartości majątku wspólnego, co do zmodyfikowanej wysokości spłaty przy uwzględnieniu równych udziałów w majątku wspólnym stron /431 300,00 : 2 = 215 650,00 zł/, sąd dodatkowo skorygował wysokość wzajemnych rozliczeń wskazując, że spłata powinna być obniżona jedynie o połowę uiszczonych przez M. S. po ustaniu wspólności rat tytułem nakładów (tj. 10 431,38 zł), a nie jak uczynił sąd pierwszej instancji o całą należność (20 862,77 zł). Tak ustaloną spłatę należną od powódki na rzecz pozwanego /205 218,62 zł/, dodatkowo, opierając się na zasadach współżycia społecznego – Sąd Okręgowy obniżył o 35 218,62 zł, tj. do w/w 170 000 zł, wskazując tu, iż powódka ma obciążenie hipoteczne związane z kredytem na nieruchomość w D., nadto spłaca kredyt związany z działalnością gospodarczą (50 000 zł), we wspólnym gospodarstwie pozostaje z nią małoletni syn stron, ponosi też liczne wydatki, w tym związane z dojazdami. Co do apelacji M. S. wskazał na brak podstaw prawnych do rozliczania wspólnych niespłaconych długów byłych małżonków w ramach podziału majątku.

Postanowieniem z dnia 4 listopada 2016 r Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny Odwoławczy w sprawie II Ca 803/15 odrzucił kasację M. S..

Cały ciężar związany ze spłatą kredytu hipotecznego zaciągniętego przez strony na potrzeby budowy nieruchomości w D. tak przed ustaniem wspólności, jak i po ustaniu spoczywał na powódce. Wszystkie płatności po ustaniu wspólności majątkowej stron dokonywane były przez M. S..

W dniu 22 lutego 2016 r powódka spłaciła w całości kredyt z nr DK/KR-H. (...)/ (...). Wcześniejsza spłata nie wiązała się z żadnymi dodatkowymi kosztami. Łącznie w okresie od 21 maja 2013 r do dnia całkowitej spłaty kredytu powódka uiściła z tego tytułu kwotę 118 320,12 zł. Należności wpłacone po terminie rozprawy poprzedzającej podział majątku /sierpień 2015/ wynosiły 90 999,40 zł.

Pismem z dnia 15 marca 2016 r doręczonym 30 marca 2016 r powódka wezwała pozwanego do zapłaty w terminie 14 dni kwoty 48 087,65 zł mającej odpowiadać połowie uiszczonej przez nią należności z tytułu przedmiotowego kredytu.

Pozwany odmówił spełnienia świadczenia odwołując się do dokonanego już podziału majątku.

M. S. pozostaje obecnie w nowym związku małżeńskim, w gospodarstwie z nią pozostaje wspólne dziecko stron, na które pozwany ma zasądzone alimenty. Powódka pracuje jako stomatolog, prowadzi w tym zakresie działalność gospodarczą, z którą związany był kredyt uwzględniony przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim, w związku z działalnością zaciągnęła nową pożyczkę, którą będzie spłacać od stycznia 2019 r, zarabia około 4 000 – 5 000 zł miesięcznie. Pozwany po otrzymaniu dotacji w lipcu 2017 r – otworzył działalność gospodarczą, z której uzyskuje dochód od 1 500 do 1 800 zł miesięcznie.

Powyższy stan faktyczny ustalony przez Sąd Rejonowy nie był sporny. Sąd Rejonowy oddalił wniosek strony pozwanej o przesłuchanie zgłoszonych przez nią świadków albowiem okoliczności, na które mieliby być zgodnie z wolą wnioskującego przesłuchiwani zdaniem Sądu Rejonowego nie miały znaczenia dla niniejszej sprawy.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne jedynie w części.

Sąd Rejonowy wskazał, iż wartość nieruchomości ustalona w postępowaniu o podział majątku stron, nie uwzględniała długu hipotecznego, nie była wkalkulowana w wartość nieruchomości, a zatem jej część spłacona po uprawomocnieniu się orzeczenia o podział majątku mogła podlegać rozliczeniu w przedmiotowej sprawie. Zdaniem Sądu I instancji wierzytelność z tytułu spłaty długu sprzed podziału majątku objęta była prekluzją z art. 618 § 3 k.p.c. w związku z art. 688 i 567 § 3 k.p.c. i nie mogła być rozliczona po prawomocnym dokonaniu podziału majątku wspólnego.

Mając powyższe na względzie Sąd Rejonowy wskazał, iż z niekwestionowanych przez strony okoliczności wynika, że po dacie 21 maja 2013 r., tj. ustania wspólności do dnia 22 lutego 2016 r. powódka spłaciła całość wierzytelności stron - w łącznej wysokości 118 320,12 zł, z czego 20 862,77 zł zostało uwzględnione zostało w ramach rozliczeń w podziale majątku poprzez obniżenie spłaty należnej pozwanemu o połowę tej kwoty. Bezspornym w świetle przedłożonych dokumentów było także, iż po dacie rozprawy poprzedzającej wydanie postanowienia działowego wysokość dokonanej spłaty z tytułu umowy kredytu wynosiła 90 999,40 zł.

W ocenie Sądu Rejonowego nie mógł natomiast zostać rozliczony dług uiszczony do czasu podziału majątku, jeśli nie został rozliczony w postępowaniu działowym – nie może być przedmiotem roszczeń w innym postępowaniu.

Na poparcie swojego stanowiska Sąd I instancji przywołał stanowisko Sądu Najwyższy z postanowienia z dnia 11 marca 2010 roku, IV CSK 429/09, w którym zostało wskazane, że jeżeli wnioskodawca po ustaniu wspólności majątkowej, a przed podziałem majątku wspólnego, spłacił z własnych środków dług, który powstał w trakcie trwania wspólności ustawowej i był długiem wspólnym małżonków, albo jednego z nich, ale w związku z majątkiem wspólnym, to taki dług, zgodnie z art. 686 k.p.c. w związku z art. 567 § 3 k.p.c., powinien zostać rozliczony w ramach podziału majątku wspólnego. Ta część zatem roszczeń powódki, która obejmowała należności uiszczone przed podziałem, a nie była przedmiotem oceny sądu dokonującego podziału majątku – z uwagi na prekluzję podlegała oddaleniu {3 228,97 zł (/ 118 320,12 – 90 999,4 – 20 862,77/:2)}.

Co do zaś należności uiszczonych, po podziale majątku, to w ocenie Sądu Rejonowego możliwym było rozliczenie kwot zapłaconych ponad swoją część, dochodząc ich zwrotu od współdłużnika (byłego małżonka) na drodze powództwa. Sąd Rejonowy wskazał, iż powódka spłaciła dług mający swoje źródło w majątku wspólnym ze środków pochodzących z jej majątku osobistego, a więc mogła żądać od pozwanego zwrotu połowy tego świadczenia, o czym mowa w art. 376 § 1 k.c. w ramach roszczenia regresowego. Roszczenie to stało się wymagalne z chwilą powstania, czyli zaspokojenia wierzyciela w części przekraczającej "udział" regresowy dłużnika. W niniejszej sprawie oznaczało to, iż połowę z kwoty 90 999,40 zł czyli 45 499,70 zł.

Pomimo takiej konstatacji, Sąd Rejonowy doszedł do przekonania, iż w sprawie zachodziły szczególne okoliczności, które nie mogły być pominięte i musiały skutkować miarkowaniem zasądzonej kwoty.

Okolicznościami tymi było obniżenie w ramach postępowania działowego pomiędzy stronami należnej od powódki na rzecz pozwanego spłaty odwołując się do zasad współżycia społecznego i wskazując właśnie na obciążenie jej kredytem związanym z nieruchomością, a także z działalnością gospodarczą, jak i fakt, że ma wydatki i dziecko na utrzymaniu. Obniżenie to było znaczne – bo przekraczało kwotę 35 000 zł, a elementem dominującym w tym obniżeniu był zdaniem Sądu I instancji był właśnie przedmiotowy kredyt. Sąd Rejonowy podkreślił, iż kredyt na działalność gospodarczą po pierwsze nie był tej wielkości co kredyt hipoteczny, nadto miał na celu rozwój działalności powódki, a co za tym idzie poprawę jej sytuacji finansowej w przyszłości i zwiększenie jej dochodów, natomiast w kwestie wychowywania i utrzymywania dziecka był też zaangażowany pozwany w zakresie uzgodnionym przez strony oraz w ramach uiszczanych alimentów.

W tym stanie rzeczy zdaniem Sądu Rejonowego zasadnym było obniżenie należnej powódce spłaty do kwoty 22 750 zł, która ma odczuwalną wartość, jednocześnie zdaniem sądu uwzględnia interesy obu stron i całokształt okoliczności niniejszej sprawy.

Orzeczenie w przedmiocie zasądzonych odsetek ustawowych za opóźnienie znajduje uzasadnienie w przepisie art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c. Zobowiązanie pozwanego należy do tzw. świadczeń bezterminowych, które powinno zostać spełnione niezwłocznie po wezwaniu do jego wykonania (art. 455 k.c.). Powódka do zapłaty wezwała pozwanego pismem z dnia 15 marca 2016 r , doręczonym 30 marca 2016 r z zakreślonym terminem 14 dni na zapłatę, który upływał 13 kwietnia 2016 r, nie spełniwszy świadczenia do tego czasu pozwany od dnia następnego pozostawał w opóźnieniu.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100 zd. 1 k.p.c. tj. zasady stosunkowego rozdzielenia kosztów, przyjmując, że powódka wygrała sprawę w 47%.

Apelację od powyższego wyroku wniosły obie strony procesu.

Pozwany zaskarżył wyrok co do pkt. 1 tj. w części uwzględniającej powództwo. Wyrokowi temu zarzucił naruszenie prawa procesowego art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 316 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów i zastąpienie jej oceną dowolną przy ustalaniu okoliczności mających wpływ na treść wyroku tj.:

- uchylenie się od ustalenia jakie okoliczności Sąd uznał za podstawę obniżenia spłaty na rzecz pozwanego w postanowieniu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim,

- w sytuacji gdy jednocześnie wyeliminował wszystkie inne możliwe przyczyny poza spłatą kredytu hipotecznego na budowę domu stwierdzając jedynie, że spłata kredytu to nie jedyny czynnik, ale nie wiadomo jakie inne czynniki miałyby wchodzić w grę, gdyż Sąd tego nie podaje,

- uchylenie się od oceny jakie znaczenie dla sprawy nin. ma kwestia kwoty przysługującej powódce z ubezpieczenia zawartego w czasie trwania małżeństwa i ze środków pochodzących z majątku wspólnego a obecnie pozostającego do dyspozycji powódki - pismo (...) SA z dnia 23 maja 2018 r. ( k. 262).

Mając powyższe na uwadze pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu , w tym kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych.

Powódka zaskarżyła powyższy wyrok w części, tj. w zakresie pkt 2, w jakim Sąd I instancji oddalił powództwo co do kwoty 25 337,65 zł i w zakresie pkt 1 co do rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu.

Na zasadzie art. art. 368 § 1 pkt 2 k.p.c. zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów postępowania cywilnego, które miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, tj.:

a) art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie oceny materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, zebranymi w sprawie dowodami, co skutkowało bezzasadnym przyjęciem, iż w ramach postępowania o podział majątku wspólnego stron postępowania Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim II Wydział Cywilny w postanowieniu z dnia 30 grudnia 2015 r. wydanym w sprawie o sygn. akt II Ca 803/15 obniżył należną od powódki na rzecz pozwanego spłatę z uwagi na kredyt hipoteczny obciążający nieruchomość w D. i fakt ten był czynnikiem decydującym - w sytuacji, gdy:

- jak wynika ze znajdujących się w aktach postępowania dokumentów w postaci postanowień wydanych przez sądy obu instancji podział majątku wspólnego na podstawie postanowienia Sądu Rejonowego w Bełchatowie, sygn. akt I Ns 845/13, zmienionego postanowieniem Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim, sygn. II Ca 803/15, nie obejmował niespłaconego długu wynikającego z zaciągniętej przez strony postępowania umowy kredytu, a obniżenie spłaty przez Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim wynikało z całokształtu okoliczności sprawy, w szczególności faktu znacznie mniejszego przyczynienia się pozwanego do powstania i pomnażania dorobku wspólnego małżonków, ówczesnej sytuacji majątkowej i zarobkowej stron postępowania, niskiego świadczenia alimentacyjnego, jakie pozwany uiszczał na rzecz wspólnego małoletniego dziecka stron oraz faktu przerzucenia obowiązku sprawowania codziennej osobistej opieki nad wspólnym małoletnim dzieckiem stron w całości na powódkę,

- Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w analogicznym składzie osobowym w dniu 4 listopada 2016 roku w sprawie o sygn.. akt II Ca 803/15 (podział majątku wspólnego) wydał postanowienie o odrzuceniu skargi kasacyjnej powódki, wskazując w uzasadnieniu na możliwość dochodzenia niewuwzględnionej w tym postępowaniu należności z tytułu spłaty kredytu hipotecznego w ramach odpowiedzialności regresowej współdłużników solidarnych (art.376 § 1 k.c.),

b) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku polegające na nieprzytoczeniu podstawy prawnej dokonanego przez Sąd I instancji obniżenia spłaty należności dochodzonej w niniejszym postępowaniu i niewskazaniu, jakie to zasady współżycia społecznego przemawiają za obniżeniem spłaty tej należności;

2.  implicite naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 5 k.c. w zw. z art. 376 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na niezasadnym obniżeniu spłaty należności dochodzonej w niniejszym postępowaniu z uwagi na niesprecyzowane przez Sąd I instancji zasady współżycia społecznego, co w konsekwencji zniweczyło sens instytucji roszczenia regresowego przewidzianego w art. 376 § 1 k.c. i tym samym doprowadziło do nieuzasadnionego zwolnienia z obowiązku spłacenia pozostałej części wierzytelności jednego z dłużników solidarnych oraz pozbawienia powódki ochrony jej praw, co jest sprzeczne ze stanowiskiem zaprezentowanym przez Sąd Okręgowy w Łodzi w postanowienia z dnia 17 października 2017 r. wydanym w sprawie o sygn. akt III Cz 1443/17, które to stanowisko wiąże Sąd w niniejszej sprawie.

Z tych też względów, na zasadzie art. 368 § 1 pkt 5 k.p.c. oraz art. 386 § 1 k.p.c., powódka wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w zakresie pkt 2 poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dalszej kwoty 25 337,65 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 kwietnia 2016 r. do dnia zapłaty;

2.  zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego, według norm prawem przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy ustalił dodatkowo, co następuje:

Po dniu 4 sierpnia 2015 roku, tj. zamknięcia rozprawy w sprawie I Ns 845/13 prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie do 7 lutego 2016 roku, M. S. uiściła 7 rat tytułem spłaty kredytu DK/KR-H. (...)/ (...) - każda w kwocie po 997,38 zł. W skład każdej z tych rat wchodziła kwota 61,05 zł tytułem składki na poczet umowy ubezpieczenia potwierdzonej certyfikatem (...).

(grafik spłat k. 30)

Na rzecz M. S. z ubezpieczenia potwierdzonego certyfikatem (...) nie była dokonywana wypłata środków. W przypadku rezygnacji z ubezpieczenia ubezpieczonej przysługiwałaby kwota równa wartości rachunku pomniejszona o opłatę likwidacyjną. Po spłacie kredytu powódka nie zrezygnowała z objęcia jej ochroną ubezpieczeniową, nadal uiszcza składki.

(pismo k. 248, k. 262, 398, zeznania powódki k. 400 - protokół rozprawy z 12.09.18, czas 00:09:30)

Powyższy stan faktyczny został ustalony w oparciu o dokumenty i zeznania powódki nie kwestionowane w tym zakresie przez żadną ze stron.

Sąd Okręgowy w Łodzi zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest niezasadna w całości, natomiast apelację powódki należało uznać za częściowo zasadną.

Wbrew zapatrywaniom apelujących, zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje.

W pierwszej kolejności należało ustosunkować się do zarzutów podniesionych w apelacji pozwanego jako dalej idących.

Za niezasadne należało uznać zarzuty pozwanego polegające na naruszenia przepisów postępowania – art. 233 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. tj. przekroczenia zasady swobodnej oceny dowodów i sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wyrażona w art. 233 k.p.c. zasada swobodnej oceny dowodów pozwala sądowi ocenić wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego. Owo wszechstronne rozważenie materiału dowodowego nie oznacza jednak dowolności – ocena dowodów w ramach przywołanej wyżej zasady jest zakreślona wymaganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego, regułami logicznego myślenia oraz pewnego poziomu świadomości prawnej, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność odnosi je do pozostałego materiału dowodowego /komentarz do art. 233 k.p.c. dr. T. Demendeckiego, publ. Lex 2014/. W zakreślonych powyżej ramach decyduje zatem przekonanie sądu nie zaś strony. Nie jest tym samym wystarczające samo przekonanie strony o innej niż przyjął sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie, niż ocena sądu. Dla podważenia dokonanej przez sąd oceny dowodów oraz poczynionych w oparciu o nią ustaleń nie jest bowiem nawet wystarczające wskazanie, że zgromadzone dowody pozwalają także na wyciągnięcie odmiennych wniosków co do okoliczności faktycznych danej sprawy.

Jak zatem wynika z powyżej poczynionych rozważań, skuteczne postawienie zarzutu w tym względzie wymaga wykazania, przy posłużeniu się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że sąd naruszył ustanowione zasady oceny wiarygodności oraz mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy. W przedmiotowej sprawie pozwany temu obowiązkowi nie sprostał – kwestionując bowiem stanowisko Sądu I instancji odnośnie kwestii zwrócenia szczególnej uwagi na jedną z okoliczności, która w rozważaniach prawnych Sądu I instancji została uznana za decydujący czynnik przy miarkowaniu wysokości spłaty w sprawie I Ns 845/13 prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie, nie dostrzegł, iż ustalenia faktyczne Sądu I instancji w przedmiotowej sprawie w tym zakresie były pełne i zgodne z twierdzeniami pozwanego, co wynika z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku. W dokonanych bowiem ustaleniach faktycznych Sąd Rejonowy przytoczył wprost fragment uzasadnienia postanowienia Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 30 grudnia 2015 roku (II Ca 803/15) odnoszący się do przyczyn uzasadniających miarkowanie wysokości zasądzonej od M. S. spłaty w tej sprawie – nie pominął więc żadnych z okoliczności, które były podstawą tego rozstrzygnięcia ( vide: strona 3 uzasadnienia). Powyższe ustalenia oparł on na dowodzie – postanowieniu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w sprawie III Ca 803/15 - którego wiarygodności, wagi (doniosłości) zarówno apelujący, jak i Sąd I instancji w żadnej mierze nie kwestionował – trudno więc przyjąć, iż Sąd I instancji opierając swoje ustalenia na w/w dowodzie naruszył zasadę swobodnej oceny dowodów. Podnoszone natomiast przez pozwanego okoliczności związane ze zwróceniem przez Sąd I instancji szczególnej uwagi na kwestię wagi spłaty kredytu hipotecznego przy miarkowaniu spłaty przy podziale majątku wspólnego stron w kontekście miarkowania wysokości zasądzanego roszczenia w przedmiotowej sprawie związane były zdaniem Sądu Odwoławczego ze stosowaniem prawa materialnego tj. art. 5 k.c., a nie oceną dowodów. Za powyższym przemawiał fakt podkreślenia w uzasadnieniu przez Sąd I instancji, iż Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim takiego wniosku ( o decydującej wadze spłaty kredytu hipotecznego) nie doprecyzował i kwotowo nie ujął, oraz fakt, iż kwestionowane przez skarżącego wnioski zostały przez Sąd Rejonowy wskazane dopiero w rozważaniach prawnych, przy podkreśleniu, iż miarkowanie w sprawie o podział majątku wspólnego stron opierało się także na innych przesłankach, iż „nie był to jedyny czynnik”. Była to więc samodzielna ocena okoliczności Sądu Rejonowego ( iż spłata kredytu hipotecznego obciążała powódkę w największym stopniu spośród wszystkich okoliczność mających wpływ na obniżenie spłaty przy podziale majątku wspólnego) w kontekście zastosowania miarkowania w przedmiotowej sprawie, a nie dokonanych prawidłowo ustaleń w stanie faktycznym.

Powyższe rozważania dotyczą też podniesionej przez pozwanego kwestii uchylenia się od oceny jakie znaczenie dla sprawy nin. ma kwestia kwoty przysługującej powódce z ubezpieczenia zawartego w czasie trwania małżeństwa i ze środków pochodzących z majątku wspólnego, a obecnie pozostającego do dyspozycji powódki - pismo (...) SA z dnia 23 maja 2018 r. Także w tym zakresie wiarygodność dowodu – pisma z 23 maja 2018 roku – nie była przez Sąd I instancji negowana, a fakt uwzględnienia okoliczności wynikających z tego pisma przy miarkowaniu wysokości roszczenia w żadnej mierze nie naruszał zasady swobodnej oceny dowodów.

Z tych też względów apelację pozwanego należało uznać za niezasadną.

Odnosząc się do apelacji powódki za chybione należało uznać podniesione zarzuty prawa procesowego.

Odnośnie naruszenia art. 233 k.c. należy je uznać za niezasadne z tych samych przyczyn, z których za niezasadny został uznany zarzut pozwanego w tym zakresie. Dodatkowo należy wskazać, iż nawet podzielenie stanowiska skarżącego i stwierdzenia uchybienia w tym zakresie nie doprowadziło do konstatacji, iż powyższe naruszenie miało wpływ na wynik sprawy. Zdaniem Sądu Okręgowego okoliczności stanowiące podstawę miarkowania spłaty w sprawie o podział majątku wspólnego nie miały i nie mogłyby mieć znaczenia dla miarkowania roszczenia w przedmiotowej z przyczyn, które zostaną wskazane w dalszej części uzasadnienia.

Za niezasadny należało również uznać zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewłaściwe sporządzenie uzasadnienia zaskarżonego wyroku polegające na nieprzytoczeniu podstawy prawnej dokonanego przez Sąd I instancji obniżenia spłaty należności dochodzonej w niniejszym postępowaniu i niewskazaniu, jakie to zasady współżycia społecznego przemawiają za obniżeniem spłaty tej należności. Jak stanowi art. 328 § 2 k.p.c. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Ustalenia faktyczne oraz dokonana ocena prawna powinna zostać przedstawiona w uzasadnieniu orzeczenia. Skład orzekający w niniejszej sprawie podziela pogląd prezentowany w orzecznictwie Sądu Najwyższego, zgodnie z którym naruszenie przez sąd pierwszej (drugiej) instancji art. 328 § 2 k.p.c. przez sporządzenie uzasadnienia nie w pełni odpowiadającego wymaganiom, jakie stawia wymieniony przepis, może wyjątkowo wypełniać podstawę środka zaskarżenia. Ma to miejsce wówczas, gdy w wyniku uchybienia konkretnym wymaganiom określonym w art. 328 § 2 k.p.c. zaskarżone orzeczenie nie poddaje się kontroli instancyjnej, czyli gdy stwierdzone wady mogły mieć wyjątkowo wpływ na wynik sprawy. Powyższe stanowisko zajął Sąd Najwyższy m.in. w wyroku z dnia 20 kwietnia 2004 r. (V CK 92/04 niepubl.), w wyroku z dnia 13 listopada 2003 r. (IV CK 183/02 niepubl.), z dnia 19 grudnia 2000 r. (II UKN 152/00, OSNAPiUS 2002, Nr 16), w wyroku z dnia 9 listopada 2007 r. (V CSK 263/07 niepubl.), w wyroku z dnia 29 maja 2008 r. (II CSK 39/08 niepubl). Mając na uwadze przedstawiony pogląd, należy stwierdzić, że uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera elementy wymagane treścią przywołanego przepisu w stopniu, który sprawia, że wyrok ten nie uchyla się kontroli instancyjnej. Sąd pierwszej instancji szczegółowo wyjaśnił powody, dla których zdecydował się obniżyć kwotę zasądzoną powódce tytułem roszczenia regresowego, wskazał podstawę faktyczną, choć rzeczywiście nie wskazał wprost podstawy prawnej tego rozstrzygnięcia. Powyższe uchybienie w realiach przedmiotowej sprawie nie mogło jednak prowadzić do przyjęcia, iż zarzut powódki należało uznać za zasadny. Przedstawione bowiem przez Sąd I instancji rozważania prawne, odwołanie się do rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim w oparciu o art. 5 k.c., powodowało, że nie można było mieć wątpliwości, iż Sąd I instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na tym właśnie przepisie. Powyższe zresztą potwierdza i apelacja powódki, z której wynika, iż skarżąca doszła do tych samych wniosków zarzucając zaskarżonemu wyrokowi naruszenie art. 5 k.c., co w zasadzie przesądza o niezasadności tego zarzutu. Sama natomiast kwestia niewskazania przez Sąd I instancji konkretnych zasady współżycia społecznego przemawiających za obniżeniem spłaty zasądzonej należności, przy wskazaniu podstawy faktycznej oparcia rozstrzygnięcia o ów przepis, winna być rozważania w kontekście naruszenia art. 5 k.c., a nie art. 328 § 2 k.p.c.

Zasadnym okazał się natomiast zarzut naruszenia art. 5 k.c. w zw. z art. 376 § 1 k.c., choć Sąd Okręgowy nie podziela konstatacji, iż przy zastosowaniu art. 5 k.c. konieczne jest skonkretyzowanie zasad współżycia społecznego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia.

Zgodnie z przyjęta w art. 5 k.c. koncepcją wewnętrznej teorii nadużycia prawa, czynienie ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego nie jest uznawane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony.

Klauzula generalna niedopuszczalności czynienia ze swego prawa użytku sprzecznego z zasadami współżycia społecznego ma na celu zapobieganie stosowania prawa w sposób prowadzący do skutków nieetycznych lub rozmijających się w sposób zasadniczy z celem danej regulacji prawnej. Jeśli więc uwzględnienie powództwa, zgodnego z literą prawa, powodowałoby skutki rażąco niesprawiedliwe i krzywdzące, nie dające się zaakceptować z punktu widzenia norm moralnych i wartości powszechnie uznawanych w społeczeństwie, art. 5 k.c. zezwala na jego oddalenie. Należy jednak pamiętać, że istotą prawa cywilnego jest ochrona praw podmiotowych, tak więc odmowa udzielenia tej ochrony osobie, która korzysta z przysługującego jej prawa podmiotowego w sposób zgodny z jego treścią, może mieć miejsce zupełnie wyjątkowo i musi być uzasadniona istnieniem szczególnych okoliczności uzasadniających przyjęcie, że w określonym układzie stosunków uwzględnienie powództwa prowadziłoby do skutków szczególnie dotkliwych i nieakceptowanych. (wyrok Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 2015 r., sygn. akt II CSK 555/14, LEX nr 1801548).

Zastosowanie zasad współżycia społecznego pozostaje w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności każdej, indywidualnie ocenianej, konkretnej sprawy. W takim całościowym ujęciu wymienione zasady wyznaczają podstawy, granice i kierunek ich zastosowania w wyjątkowych sytuacjach rozstrzyganej sprawy. Nie można więc w oderwaniu od stanu faktycznego danej sprawy formułować ogólnych dyrektyw co do stosowania tych zasad. Mają one bowiem stanowić podstawę dokonania korektury w ocenie nietypowej sytuacji konkretnej, nienadającej się do ogólnego abstrakcyjnego unormowania prawnego. Do sądu należy rozstrzygnięcie o potrzebie i sposobie zastosowania całościowo traktowanych zasad współżycia społecznego w okolicznościach danej sprawy, a nie konkretyzacja zastosowanych zasad. Rola sądu w tym zakresie jest deklarująco-wykonawcza, a nie prawotwórcza, wyłącza więc tworzenie jakiegoś "dekalogu" (w sensie częściowej jakby "kodyfikacji") zasad współżycia społecznego. Celowe jest natomiast rejestrowanie sytuacji, w których w orzecznictwie występuje korekcyjne zastosowanie zasad współżycia społecznego - w celu dążenia, w miarę możności, do zapewnienia pewności prawa. Dążenie do tego celu nie wymaga skonkretyzowania w formie normatywnej zasad współżycia społecznego (wyrok Sądu Najwyższego z 2 października 2015 r., sygn. akt II CSK 757/14, LEX nr 1936713).

Na gruncie niniejszej sprawy Sąd Okręgowy nie dopatrzył się szczególnych okoliczności uzasadniających zastosowanie art. 5 k.c. Przede wszystkim w ocenie Sądu Okręgowego nie może uzasadniać nadużycia prawa podmiotowego tylko i wyłącznie fakt obniżenia spłaty zasądzonej od powódki zawarty postanowieniu Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z dnia 30 grudnia 2015 roku w sprawie II Ca 803/15. Nie ulega przecież wątpliwości, iż dokonując obniżenia zasądzonej spłaty Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim m. in. z uwagi na konieczność spłaty kredytu hipotecznego przez powódkę miał świadomość, iż obie strony zobowiązane są do spłaty nin. kredytu, a w przypadku dokonania spłaty tylko i wyłącznie przez jednego z dłużników będzie mu przysługiwało roszczenie oparte na art. 376 § 1 k.c. Pomimo tego faktu zdecydował się na obniżenie spłaty wskazując na szereg czynników, w tym i konieczność spłaty kredytu przez powódkę. W takim stanie rzeczy zastosowanie się do prawomocnego orzeczenia sądu i dokonanie spłaty w ustalonej w orzeczeniu wysokości nie może być uznane za nadużycie prawa, którym przecież jest wykorzystywanie instytucji prawnej wbrew jej celowi i funkcji. Celem tego rozstrzygnięcia było bowiem obniżenie powódce spłaty, a nie ograniczenie jej praw przy ewentualnym roszczeniu regresowym, które przecież nie byłoby zasadne, gdyby pozwany zgodnie z umową kredytu partycypował w jego spłacie na bieżąco. Nie można uznać, iż udzielona powódce pomoc poprzez miarkowanie wysokości spłaty przy podziale majątku wspólnego w konkretnych okolicznościach, które wystąpiły w czasie orzekania, sama w sobie może być powodem uznania zasadności dochodzenia przez powódkę roszczenia regresowego z tytułu samodzielnej spłaty kredytu, do którego regularnej spłaty były zobowiązane obie strony. Klauzula generalna winna być stosowana niezwykle rzadko, w przypadkach naprawdę wyjątkowych, a ta sytuacja, bez jakichkolwiek dodatkowych okoliczności, które wystąpiłyby po podziale majątku wspólnego, z pewnością nie uzasadniała jej zastosowanie. Jej zastosowania nie uzasadniało też objęcie powódki ochroną ubezpieczeniową przy zawartej umowie kredytu gdyż po pierwsze powódka z tytułu objęcia jej ubezpieczeniem nie uzyskała z tego tytułu żadnych korzyści, a po drugie wysokość uiszczonej przez powódkę składki z tytułu tego ubezpieczenia nie została uwzględniona przy wyliczeniu należnego powódce roszczenia regresowego.

Z tych też względów na rzecz powódki, w oparciu o treść art. 376 § 1 k.c., należało zasądzić roszczenie bez obniżania jego wysokości w oparciu o art. 5 k.c. Sąd Okręgowy podzielił przy tym stanowisko Sądu Rejonowego, iż treść art. 618 § 3 k.p.c. w zw. z art. 567 § 1 i 3 k.p.c. wyłącza możliwość dochodzenia roszczeń podlegających rozpatrzeniu w postępowaniu działowym po jego prawomocnym zakończeniu, nawet wówczas gdy nie zostały w tym postępowaniu zgłoszone – objęte są one prekluzją. W przedmiotowej sprawie oznaczało to niezasadność rozliczenia roszczeń poniesionych przed dniem 4 sierpnia 2015 roku, gdy wówczas została zamknięta rozprawa w sprawie o podział majątku wspólnego stron przed Sądem Rejonowym w Bełchatowie. Po powyższej dacie powódka uiściła na poczet spłaty kredytu hipotecznego 7 rat w wysokości po 997,38 zł rata, przy czym od każdej z kwot należało odliczyć składkę ubezpieczeniową w kwocie 61,05 zł, która nie była przeznaczana na poczet spłaty kredytu, nie mogła więc być objęta roszczeniem regresowym. Z tych też względów uwzględniając dokonaną przez powódkę w dniu 22 lutego 2016 roku spłatę pozostałej części kredytu w wysokości 84 017,74 zł, powódka po dniu 4 sierpnia 2014 roku przeznaczyła na spłatę kredytu kwotę 90 572,05 zł (7x936,33 + 84 017,74), z czego połowę, tj. kwotę 45 286,03 winien jej zwrócić pozwany.

Mając na względzie powyższe Sąd Okręgowy w punkcie 1. wyroku na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób że w jego punkcie pierwszym zasądzoną na rzecz M. S. kwotę 22 750 zł podwyższył do kwoty 45 286,03 zł, a zasądzone koszty procesu z kwoty 1 509,89 zł podwyższył do kwoty 7 618,38 zł, mając na uwadze zasadę stosunkowego rozliczenia kosztów procesu z art. 100 k.p.c. i fakt, że powódka wygrała sprawę w 94%. Powódka w postępowaniu pierwszoinstancyjnym poniosła bowiem koszty w wysokości 8460 zł na które złożyła się opłata od pozwu w kwocie 2 405 zł i poniesione opłaty od zażaleń w kwocie 481 zł i 37 zł, wynagrodzenie na rzecz pełnomocnika w kwocie 3 600 zł z tytułu reprezentowania powódki przed Sądem I instancji oraz z tytułu reprezentowania przed Sądem Okręgowym w postępowaniach zażaleniowych w kwocie 1920 zł (2x900 + 120 zł), opłata skarbowa w kwocie 17 zł. Pozwany w postępowaniu pierwszoinstancyjnym poniósł koszty w wysokości 5 567 zł na które złożyła się opłaty od zażalenia w kwocie 30 zł, wynagrodzenie na rzecz pełnomocnika w kwocie 3 600 zł z tytułu reprezentowania powódki przed Sądem I instancji oraz z tytułu reprezentowania przed Sądem Okręgowym w postępowaniach zażaleniowych w kwocie 1920 zł (2x900 + 120 zł), opłata skarbowa w kwocie 17 zł.

W pozostałym zakresie apelacja powódki, z przyczyn wskazanych powyżej tj. w zakresie zwrotu kwot na poczet kredytu uiszczonych przed 4 sierpnia 2015 roku i kwot poniesionych na ubezpieczenie, należało oddalić jako bezzasadną na podstawie art. 385 k.p.c., o czym Sąd Okręgowy orzekł w punkcie 2 wyroku.

Apelacja pozwanego została oddalona w punkcie 3 wyroku na podstawie art. 385 k.p.c. z przyczyn wskazanych wyżej.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd orzekł zgodnie z wyrażoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik sporu uwzględniając, iż wynagrodzenie należy się za prowadzenie sprawy przed Sądem Okręgowym (a nie za każdą z wniesionych apelacji), zbliżoną wartość przedmiotu zaskarżenia w obu apelacjach i fakt, że apelacja powódki okazała się zasadna w 89%. Powódka w postępowaniu apelacyjnym poniosła koszty w wysokości 3067 zł, na które złożyła się opłata od apelacji w wysokości 1267 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1800 zł ustalone stosownie do § 2 pkt 5 i § 10 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2018 roku, poz. 1800 ze zm.), a pozwany w kwocie 2938 zł, na które złożyła się opłata od apelacji w kwocie 1138 zł i wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1800 zł ustalone w oparciu o wyżej wskazane przepisy. Mając na względzie, iż powódka winna ponieść jedynie 11% wyżej wymienionych kosztów tj. kwotę 660,55 zł (11% x 6005 zł), a poniosła 3067 zł, to Sąd Okręgowy na jej rzecz zasądził od pozwanego kwotę 2406,45 zł (3067 zł – 660,55 zł) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Sabina Szwed
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Łodzi
Data wytworzenia informacji: