V GC 85/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Tarnowie z 2016-03-24
sygn. akt V GC 85/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 marca 2016 r.
Sąd Rejonowy w Tarnowie – Wydział V Gospodarczy
w składzie:
Przewodniczący SSR Michał Bień
Protokolant stażysta Edyta Raś
po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2016 r. w Tarnowie
sprawy z powództwa G. (1)z siedzibą w B.
przeciwko (...) spółce akcyjnej w upadłości układowej z siedzibą w T.
przy uczestnictwie po stronie pozwanej jako interwenienta ubocznego nadzorcy sądowego (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej z siedzibą w T.
o zapłatę kwoty 51.006,93 (słownie: pięćdziesiąt jeden tysięcy sześć złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) zł wraz z odsetkami ustawowymi
I. zasądza od strony pozwanej (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej na rzecz strony powodowej G. (1)kwotę 38.177,46 (słownie: trzydzieści osiem tysięcy sto siedemdziesiąt siedem złotych czterdzieści sześć groszy) zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 38.177,46 (słownie: trzydzieści osiem tysięcy sto siedemdziesiąt siedem złotych czterdzieści sześć groszy) zł od dnia 20 stycznia 2015 r. do dnia 31 grudnia 2015 r. i z dalszymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty;
II. oddala powództwo w pozostałej części;
III. zasądza od strony pozwanej (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej na rzecz strony powodowej G. (1)kwotę 3.698,62 (słownie: trzy tysiące sześćset dziewięćdziesiąt osiem złotych sześćdziesiąt dwa grosze) zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania.
SSR Michał Bień
sygn. akt V GC 85/16
UZASADNIENIE
wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie
z dnia 24 marca 2016 r.
I
Strona powodowa G. (1) w pozwie skierowanym przeciwko (...) spółce akcyjnej w upadłości układowej z siedzibą w T.domagała się zasądzenia na jej rzecz od strony pozwanej kwoty 51.006,93 (słownie: pięćdziesiąt jeden tysięcy sześć złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 51.006,93 zł od dnia 20 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenia kosztów postępowania sądowego w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.
Na uzasadnienie pozwu G. (1) podniosła, iż w dniu 24 listopada 2008 r. zawarła jako inwestor umowę ze stroną pozwaną (...) spółką akcyjną jako wykonawcą o realizację zadania pod nazwą „Budowa hali widowiskowo – sportowej w B. przy ul. (...) wraz z zapleczem socjalno – administracyjnym”. Podwykonawcą powyższego zadania w zakresie instalacji wentylacji i klimatyzacji budynku hali na podstawie zawartej
z wykonawcą umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. była firma (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością.
Strona powodowa podała, że w umowie tej przewidziano obowiązek wniesienia przez podwykonawcę zabezpieczenia przeznaczonego na pokrycie roszczeń z tytułu gwarancji i rękojmi. Uprawniono również wykonawcę do samodzielnego utworzenia tego zabezpieczenia z płatności należnych podwykonawcy (§ 15. ust. 5. umowy).
G. (1)naprowadziła, że w tym trybie doszło do zatrzymania (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością części wynagrodzenia należnego z sześciu wystawionych przez nią faktur VAT w kwocie 38.177,46 zł na przewidziany w § 17. ust. 2. umowy okres 36 miesięcy od daty odbioru końcowego zadania przez inwestora od wykonawcy. Odbiór końcowy nastąpił w dniu 26 marca 2010 r. a zatem zwrot kwoty zatrzymanej tytułem zabezpieczenia winien nastąpić z dniem 27 marca 2013 r.
Strona powodowa podniosła, że wobec tego, iż zwrot tej należności ze strony (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej nie nastąpił, (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością korzystając z zapisu art. 647 ( 1) . § 5. k.c. w dniu 21 sierpnia 2013 r. wystąpiła z pozwem przeciwko solidarnie odpowiedzialnej za zapłatę G. (1) Przypozwana przez G. (1) (...) w upadłości układowej wzięła udział w tym postępowaniu podnosząc, że dochodzona przez stronę powodową kwota nie stanowiła zatrzymanej części wynagrodzenia – za które solidarnie odpowiadał inwestor – lecz część kaucji pieniężnej, co winno skutkować oddaleniem powództwa. Sąd Rejonowy w Tarnowie nie podzielił tego stanowiska i wyrokiem z dnia 19 września 2014 r. wydanym pod sygnaturą akt V GC 979/14 zasądził na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością dochodzoną kwotę 38.177,46 zł wraz z odsetkami liczonymi od dnia 23 kwietnia 2013 r. oraz zwrot kosztów postępowania w kwocie 4.834,17 zł.
G. (1)naprowadziła, że realizując powyższy wyrok
w dniu 01 grudnia 2014 r. przekazała kwotę 51.006,93 zł na rachunek Komornika Skarbowego Urzędu Skarbowego w O., który w trybie art. 89. § 1. ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji zajął wierzytelności (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.
Strona powodowa uzasadniła roszczenie tym, że jako inwestor dokonała zapłaty na rzecz podwykonawcy cudzego długu na podstawie art. 647 ( 1) . § 5. k.c., za który inwestor odpowiadał osobiście w rozumieniu art. 518. § 1. k.c. Na skutek dokonanej zapłaty bez względu na to, że dokonano jej na rzecz komornika, G. (1)nabyła na podstawie art. 518. § 1. pkt 1) k.c. spłaconą wierzytelność do wysokości całej zapłaty i może jej w całości dochodzić od (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej jako wykonawcy, a nie tylko w zakresie określonym w art. 376. § 1. k.c.
G. (1)wskazała, że z uwagi na fakt, iż wierzytelność
z tego tytułu powstała już po ogłoszeniu upadłości układowej (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej, co nastąpiło z dniem 27 lipca 2012 r. nie mogła być ona objęta układem (art. 272. ust. 1.
a contrario ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze).
Strona powodowa naprowadziła ponadto, że wskazana w żądaniu pozwu kwota należąc do pierwszej kategorii zaspokojenia w rozumieniu art. 342. ust. 1. pkt 1) ustawy prawo upadłościowe i naprawcze mogła zostać zaspokojona
w miarę wpływu do masy upadłości stosownych sum.
G. (1)wskazała w końcowej części uzasadnienia pozwu, że wezwała (...) spółkę akcyjną w upadłości układowej do zapłaty żądanej kwoty w terminie dwóch tygodni od dnia otrzymania wezwania, jednak bezskutecznie. Wobec tego (...) spółka akcyjna w upadłości układowej pozostawała w zwłoce w spełnieniu przedmiotowego świadczenia od dnia 20 stycznia 2015 r., co uzasadniało naliczanie od tego dnia odsetek w oparciu o art. 476. k.c. (k. 2 – 5).
Na podstawie twierdzeń zawartych w uzasadnieniu pozwu oraz treści odpisów dokumentów dołączonych do pozwu Sąd Rejonowy w Tarnowie Wydział I Cywilny w dniu 10 sierpnia 2015 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, którym nakazał stronie pozwanej (...) spółce akcyjnej w upadłości układowej, aby zapłaciła na rzecz strony powodowej G. (1)kwotę 51.006,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od kwoty 51.006,93 zł od dnia 20 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 637,75 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu i kwotę 3.600,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu w terminie dwóch tygodni od dnia doręczenia nakazu, albo wniosła w tymże terminie sprzeciw (k. 34).
W dniu 31 sierpnia 2015 r. (...) spółka akcyjna w upadłości układowej (data oddania przesyłki w placówce pocztowej operatora pocztowego obowiązanego do świadczenia usług powszechnych) wniosła sprzeciw od powyższego nakazu zapłaty, którego odpis został jej doręczony w dniu 17 sierpnia 2015 r. wnosząc o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.
Na wstępie strona pozwana wskazała, że umowa zawarta pomiędzy (...) spółka akcyjną a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w § 15. wyraźnie wskazywała, iż zabezpieczenie należytego wykonania było odrębną od wynagrodzenia czynnością, która wprawdzie stanowiła kauzalną więź pomiędzy umową o roboty budowlane i ewentualną wypłatą wynagrodzenia, jednak wynagrodzenia nie stanowiła.
(...) spółka akcyjna w upadłości układowej wskazała, że zabezpieczenie należytego wykonania stanowiło
quasi umowę, której celem było zabezpieczenie interesów generalnego wykonawcy z uwagi na wypłacone wykonawcy wynagrodzenie, zatem nie mogło być częścią wynagrodzenia. Powyżej opisany charakter czynności zabezpieczenia należytego wykonania potwierdzał zapis § 15. ust. 1. umowy, zgodnie z którym „podwykonawca w ciągu 14 dni od podpisania umowy wniesie zabezpieczenie należytego wykonania umowy
w wysokości 6 % wynagrodzenia brutto (…) Zabezpieczenie to winno być zdeponowane w siedzibie zamawiającego w formie bezwarunkowej gwarancji ubezpieczeniowej lub bankowej lub też w formie pieniężnej (…)”. Z kolei zgodnie z § 15. ust. 2. umowy „w przypadku nie wniesienia lub nie przedłużenia ważności gwarancji, o której mowa w pkt 1. w wyznaczonym terminie, generalny wykonawca ma prawo utworzyć zabezpieczenie w tej samej wysokości z kolejnych miesięcznych płatności na rzecz podwykonawcy zatrzymując każdorazowo kwotę 6 % tych płatności”.
Strona pozwana stwierdziła, że powołane wyżej zapisy umowne jednoznacznie potwierdzały, że kwota zatrzymana została z płatności wynagrodzenia, a z chwilą wypłaty nastąpiło ustanowienie zabezpieczenia należytego wynagrodzenia. Wynagrodzenie to było wypłacone zgodnie z umową w pełnej wysokości, zaś kwota przelewu została potrącona z wierzytelnością wynikającą
z umowy o zabezpieczenie należytego wykonania umowy.
(...) spółka akcyjna w upadłości układowej wskazała, że również zapis art. 647. k.c. definiujący umowę o roboty budowlane nie precyzował, aby częścią wynagrodzenia czy umowy o roboty budowlane było zabezpieczenie należytego wykonania umowy. Wynagrodzenie z tytułu zawartej przez nią
z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zostało w całości wypłacone, czego konsekwencją było to, że więź pomiędzy stroną powodową
a stroną pozwaną z zakresu solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania wynikająca z art. 647
(
1). k.c. wygasła, zanim strona powodowa zapłaciła (...)spółce z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę na podstawie wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 19 września 2014 r.
Strona pozwana zarzuciła, że wyrok ten nie posiadał mocy prawno – kształtującej wobec stron niniejszego postępowania, również sąd nie był związany ustaleniami innego sądu.
W końcowej części uzasadnienia (...) spółka akcyjna w upadłości układowej wskazała, że nie mogła odpowiadać za odsetki i koszty postępowania w trybie odpowiedzialności regresowej, a strona powodowa mogła złożyć przedmiot świadczenia do depozytu sądowego lub zapłacić niezwłocznie
z chwilą wezwania (k. 38 – 39).
Na rozprawie w dniu 24 marca 2016 r. pełnomocnik strony powodowej oświadczył, że środki zatrzymane w celu zabezpieczenia należytego wykonania umowy o roboty budowlane pozostawały częścią wynagrodzenia należnego podwykonawcy.
Nadto podniósł, że zabezpieczenie należytego wykonania umowy w tym przypadku zostało ustanowione poprzez zatrzymanie części środków pieniężnych z wypłaconych środków pieniężnych z każdej z faktur VAT wystawionych przez podwykonawcę generalnemu wykonawcy, nie zaś poprzez złożenie gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej, albo złożenie środków pieniężnych do depozytu (k. 76).
Pełnomocnik strony pozwanej oświadczył, że zabezpieczenie należytego wykonania umowy nie zostało ustanowione poprzez złożenie gwarancji ubezpieczeniowej lub bankowej, ani poprzez przekazanie środków pieniężnych podwykonawcy przez generalnego wykonawcę, a zostało ustanowione poprzez brak wypłaty części środków pieniężnych należnych podwykonawcy na skutek złożenia oświadczenia o potrąceniu środków stanowiących zabezpieczenie należytego wykonania umowy. Oświadczył nadto, że środki pieniężne niewypłacone w ten sposób podwykonawcy nie stanowiły kaucji (k. 76 – 76 verte).
II
Stan faktyczny sprawy w części był bezsporny.
Bezsporne było pomiędzy stronami, że w dniu 24 listopada 2008 r. zawarta została umowa pomiędzy G. (1)jako inwestorem a (...) spółką akcyjną jako wykonawcą na realizację zadania pod nazwą „Budowa hali widowiskowo – sportowej w B. przy ul. (...) wraz
z zapleczem socjalno – administracyjnym” (k. 2 – 5, k. 9 – 12
verte, k. 38 – 39). Nie było sporu co do tego, że w dniu 08 czerwca 2009 r. (...) spółka akcyjna jako wykonawca zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcą umowę na wykonanie instalacji wentylacji
i klimatyzacji w hali widowiskowo – sportowej przy ulicy (...)
w B.ni (k. 2 – 5, k. 13 – 19, k. 38 – 39). Poza sporem było również, że zgodnie z § 15. ust. 5. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. o roboty budowlane numer UD (...) jej strony przewidziały możliwość ustanowienia przez wykonawcę samodzielnie takiego zabezpieczenia z płatności należnych podwykonawcy (k. 2 – 5, k. 13 – 19, k. 38 – 39).
Sąd Rejonowy w Tarnowie ustalił ponadto następujący stan faktyczny :
Sąd ustalił, że w umowie zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną
w upadłości układowej a (...) spółką numer UD (...), stosownie z której brzmieniem § 1. ust. 2. podwykonawca podjął się realizacji wszelkich robót niezbędnych do wykonania przedmiotu umowy zgodnie z dokumentacją projektową, zasadami wiedzy technicznej, obowiązującymi polskimi normami oraz przepisami prawa i warunkami technicznymi. (...) spółka akcyjna zobowiązał się z kolei do protokolarnego przekazania terenu budowy podwykonawcy oraz przekazania uzgodnionej i zatwierdzonej dokumentacji technicznej wraz z pozwoleniem na budowę (§ 4. ust. 1. i ust. 2 umowy) jak
i zapłaty wynagrodzenia w kwocie 1.043.100,00 zł netto, tj. 1.272.582,00 zł brutto (§ 11. ust. 1. umowy).
Zgodnie z treścią § 15. ust. 1. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. podwykonawca miał obowiązek w ciągu 14 dni od dnia podpisania umowy wnieść zabezpieczenie należytego wykonania umowy w wysokości 6 % wynagrodzenia umownego „brutto”, tj. w kwocie 76.354,92 zł. Zabezpieczenie należytego wykonania umowy miało zostać zdeponowane w siedzibie zamawiającego wykonawcy (...) spółki akcyjnej w formie bezwarunkowej gwarancji ubezpieczeniowej lub bankowej lub też w formie pieniężnej przelanej na konto generalnego wykonawcy.
W przypadku nie wniesienia lub nie przedłużenia ważności gwarancji generalny wykonawca miał prawo utworzyć zabezpieczenie w tej samej wysokości z kolejnych miesięcznych płatności na rzecz podwykonawcy zatrzymując każdorazowo kwotę 6 % tych płatności (§ 15. ust. 2. umowy).
W myśl § 15. ust. 3. zabezpieczenie należytego wykonania umowy stanowiło zabezpieczenie zgodnego z umową wykonania robót (§ 15. ust. 3. umowy).
Gwarancja ubezpieczeniowa zostać miała zwrócona podwykonawcy
w terminie 30 dni po odbiorze końcowym przedmiotu umowy w zamian za dostarczoną przez podwykonawcę bezwarunkową gwarancję ubezpieczeniową
w wysokości 3 % wartości umownej brutto, tj. w kwocie 38.177,46 zł stanowiącej zabezpieczenie przeznaczone na pokrycie roszczeń z tytułu gwarancji i rękojmi, ważnej do końca okresu gwarancji i rękojmi (§ 15. ust. 4. umowy).
Wreszcie w myśl § 15. ust. 5. umowy w przypadku nie wniesienia przez podwykonawcę zabezpieczenia na okres gwarancji i rękojmi w formie bezwarunkowej gwarancji ubezpieczeniowej w terminie wyznaczonym w umowie generalny wykonawca miał prawo utworzyć zabezpieczenie w tej samej wysokości z płatności na rzecz podwykonawcy (§ 15. ust. 5. umowy)
Dowód: odpis umowy numer (...) z dnia 08 czerwca 2009 r. – k. 13 – 19.
Bezsporne było, że w myśl postanowień umowy o roboty budowlane numer UD (...) z dnia 08 czerwca 2009 r. zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w szczególności zgodnie z § 15. ust. 1., z każdej faktury wystawianej przez stronę powodową były potrącane kwoty tytułem zabezpieczenia roszczeń wynikających z rękojmi i gwarancji (k. 2 – 5, k. 13 – 19, k. 38 – 39). Strony zgodnie przyznały, że ostatecznie w trybie potrącania przez generalnego wykonawcę kwot stanowiących 6,00 % sum wskazanych na fakturach wystawionych przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością doszło do zatrzymania przez (...) spółkę akcyjną kwoty 38.177,46 zł na czas do 36 miesięcy (k. 2 – 5, k. 38 – 39). Ostatecznie poza sporem było to, że (...) spółka akcyjna nie zwróciła tej kwoty (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością (k. 2 – 5). Bezsporne było, że zgodnie z brzmieniem § 17. ust. 2. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. okres gwarancji i rękojmi upływał po 36 miesiącach od daty odbioru końcowego zadania inwestycyjnego (k. 2 – 5, k. 13 – 19). Nie było sporu co do tego, że odbiór końcowy zadania inwestycyjnego nastąpił w dniu 26 marca 2010 r. (k. 2 – 5, k. 20 – 22).
Sąd Rejonowy w Tarnowie ustalił ponadto, że postanowieniem z dnia 27 lipca 2012 r. Sądu Rejonowego w Tarnowie V Wydział Gospodarczy ogłoszono upadłość (...) spółki akcyjnej z możliwością zawarcia układu z wierzycielami.
Dowód: wydruk strony z Monitora Sądowego i Gospodarczego – k. 25.
Wyrokiem z dnia 19 września 2014 r. Sąd Rejonowy w Tarnowie Wydział V Gospodarczy zasądzono od G. (1)na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 38.177,46 zł wraz z ustawowymi setkami liczonymi od kwoty 38.177,46 zł od dnia 23 kwietnia 2013 r. do dnia zapłaty. Nadto obciążono G. (1)kosztami procesu
w kwocie 7.234,17 zł oraz zasądzono od G. (1)na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 4.834,17 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania w tym kwotę 2.417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.
Dowód: odpis wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 19 września 2014 r. wydanego pod sygnaturą akt V GC 979/13 – k. 23 – 23 verte .
W dniu 01 grudnia 2014 r. G. (1)dokonała zapłaty na rachunek bankowy Naczelnika Urzędu Skarbowego w O. kwoty 51.006,93 zł, na którą składały się kwota 38.177,46 zł tytułem należności głównej, kwota 7.995,30 zł tytułem odsetek oraz kwota 4.834,17 zł jako zwrot kosztów postępowania.
Dowód: wydruk potwierdzenia wykonanej operacji na rachunku bankowym w dniu 01 grudnia 2014 r. – k. 24.
Poza sporem było, że G. (1)realizując w dniu 01 grudnia 2014 r. wyrok Sądu Rejonowego w Tarnowie Wydziału V Gospodarczego przekazała kwotę 51.006,93 zł na rachunek Komornika Skarbowego Urzędu Skarbowego w O., jako że komornik skarbowy na skutek prowadzonego postępowania egzekucyjnego w administracji zajął wierzytelności (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością (k. 2 – 5, k. 24).
W piśmie z dnia 30 grudnia 2014 r. G. (1)wezwała (...) spółkę akcyjną w upadłości układowej do zapłaty 51.006,93 zł tytułem zwrotu wynagrodzenia uiszczonego na mocy wyroku Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 19 września 2014 r. wydanego pod sygnaturą akt V GC 979/13 przez G. (1)jako inwestora na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcy (...) spółki akcyjnej przy realizacji zadania pod nazwą: „Budowa hali widowiskowo – sportowej wraz z zapleczem socjalno – administracyjnym w B. przy ul. (...).
Dowód: odpis pisma z dnia 30 grudnia 2014 r. – k. 26 – 28.
Pismo do zostało wysłane na adres (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej w dniu 02 stycznia 2015 r. przesyłką poleconą.
Dowód: odpis pisemnego potwierdzenia nadania przesyłki listowej poleconej – k. 29.
Powyższy stan faktyczny sprawy w części sąd uznał za bezsporny na podstawie art. 229. k.p.c.
Otóż strony zgodnie przyznały, że w dniu 24 listopada 2008 r. zawarta została umowa pomiędzy G. (1)jako inwestorem a (...) spółką akcyjną jako wykonawcą na realizację zadania pod nazwą „Budowa hali widowiskowo – sportowej w B. przy ul. (...) wraz z zapleczem socjalno – administracyjnym”. Strony zgodne były co do tego, że w dniu 08 czerwca 2009 r. (...) spółka akcyjna jako wykonawca zawarła z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcą umowę na wykonanie instalacji wentylacji i klimatyzacji w hali widowiskowo – sportowej przy ulicy (...) w B.. Nie było pomiędzy stronami sporu co do tego, że zgodnie z § 15. ust. 5. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r.
o roboty budowlane numer UD (...) jej strony przewidziały możliwość ustanowienia przez wykonawcę samodzielnie takiego zabezpieczenia
z płatności należnych podwykonawcy. Poza sporem było, że w myśl postanowień umowy o roboty budowlane numer UD (...) z dnia 08 czerwca 2009 r. zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną a (...)max” spółką z ograniczoną odpowiedzialnością w szczególności zgodnie z § 15. ust. 1., z każdej faktury wystawianej przez stronę powodową były potrącane kwoty tytułem zabezpieczenia roszczeń wynikających z rękojmi i gwarancji. Strony zgodnie przyznały, że ostatecznie w trybie potrącania przez generalnego wykonawcę kwot stanowiących 6,00 % sum wskazanych na fakturach wystawionych przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością doszło do zatrzymania przez (...) spółkę akcyjną kwoty 38.177,46 zł na czas do 36 miesięcy.
Okoliczności powyższe zostały przytoczone przez strony w pozwie i w sprzeciwie od nakazu zapłaty. Jako że przyznanie powołanych okoliczności wynikających z pisemnych oświadczeń obu stron nie budziło w świetle przeprowadzonego postępowania dowodowego wątpliwości, okoliczności te zostały uznane za prawdziwe. Fakty te znalazły częściowo potwierdzenie w zgromadzonym
w sprawie materiale dowodowym w szczególności w postaci odpisów dokumentów. Dlatego też, zważywszy na zasadę wyrażoną w art. 229. k.p.c., fakty te sąd uznał za udowodnione.
Powyższy stan faktyczny sprawy w części sąd uznał za bezsporny również na podstawie art. 230. k.p.c.
Otóż bezsporne było to, że (...) spółka akcyjna nie zwróciła kwoty 38.177,46 zł (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Poza sporem było, że zgodnie z brzmieniem § 17. ust. 2. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. okres gwarancji i rękojmi upływał po 36 miesiącach od daty odbioru końcowego zadania inwestycyjnego. Nie było sporu co do tego, że odbiór końcowy zadania inwestycyjnego nastąpił w dniu 26 marca 2010 r.
Fakty te przytoczone przez stronę powodową w pozwie nie doczekały się z drugiej strony wyraźnego zaprzeczenia czy też potwierdzenia. Skoro zatem strona przeciwna nie wypowiedziała się co do przytoczonych okoliczności, fakty te sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, mógł uznać za przyznane a w konsekwencji za rzeczywiście zaistniałe.
Rekonstrukcji stanu faktycznego sąd dokonał w części na podstawie odpisów dokumentów i wydruków zgromadzonych w toku postępowania dowodowego. Sąd nie dopatrzył się uchybień w ich treści oraz formie.
Odpisy dokumentów urzędowych jak i odpisy dokumentów prywatnych sąd uznał w całości za autentyczne i wiarygodne. Żadna ze stron ich nie kwestionowała, tak pod względem poprawności formalnej jak i materialnej. Nie ujawniły się też jakiekolwiek okoliczności podważające moc dowodową odpisów tych dokumentów, które należałoby brać pod uwagę z urzędu. Domniemania,
z których korzystają dokumenty urzędowe jak i prywatne [autentyczności i złożenia zawartego w nim oświadczenia przez osobę, która podpisała dokument prywatny (
vide: T. Ereciński, „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga. Postępowanie zabezpieczające. Tom 1”, wydanie 2, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2007 r., pod red. T. Erecińskiego, s. 576, teza 11 do art. 245, s. 590, teza 1 do art. 253)], pozostały niewzruszone. Dokumenty urzędowe zostały sporządzone zgodnie z właściwymi przepisami przez powołane do tego organy państwowe i w zakresie ich kompetencji, w związku z czym w świetle art. 244. § 1. k.p.c. w zw. z art. 233. § 1. k.p.c. stanowiły dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone. Z kolei dokumenty prywatne stanowiły dowód tego, że osoby, które je podpisały, złożyły oświadczenia zawarte w dokumentach (art. 245. k.p.c. w zw. z art. 233. § 1. k.p.c.). Wydruki natomiast stanowiły dowód co do istnienia zapisu komputerowego o określonej treści, która została w nich zawarta, w chwili dokonywania wydruku (k. 309. k.p.c. w zw. z art. 233. § 1. k.p.c.) (
vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 08 lutego 2013 r., sygn. akt I ACa 1399/12, nie publ., LEX numer 1362755).
Strona powodowa ostatecznie cofnęła wniosek o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka J. C. (k. 38 – 39, k. 75 verte).
Sąd postanowił pominąć dowód z przesłuchania przedstawicieli strony powodowej jak i z przesłuchania przedstawiciela strony pozwanej, gdyż zgłoszone pozostałe środki dowodowe pozwoliły wyjaśnić fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy (art. 299. k.p.c. w zw. z art. 227. k.p.c.) a ponadto żadna ze stron takiego środka dowodowego nie zaoferowała.
III
Sąd Rejonowy w Tarnowie zważył, co następuje:
Powództwo okazało się zasadne, przy czym w tej części, w której strona powodowa domagała się zasądzenia kwoty 7.995,30 zł stanowiącej odsetki naliczone od kwoty 38.177,43 zł za okres od dnia 23 kwietnia 2013 r. do dnia 01 grudnia 2014 r., które to G. (1)zapłaciła na rzecz (...)max” spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz kwoty 4.834,17 zł stanowiącej koszty procesu zasądzone wyrokiem Sądu Rejonowego w Tarnowie z dnia 19 września 2014 r. od G. (1)na rzecz (...) spółki
z ograniczoną odpowiedzialnością, powództwo należało oddalić.
Strona powodowa G. (1)wystąpiła z żądaniem zasądzenia od strony pozwanej (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej kwoty 51.006,93 zł na podstawie art. 647. k.c. i art. 647 ( 1) . § 1., § 2., § 4. i § 5. k.c. oraz art. 471. k.c., art. 476. k.c. i art. 477. § 1. k.c. wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 20 stycznia 2015 r. do dnia zapłaty w oparciu o art. 359. § 1. i § 2. k.c. zw. z art. 481. § 1. i § 2. zd. I. k.c.
W myśl art. 647. k.c. przez umowę o roboty budowlane wykonawca zobowiązuje się do oddania przewidzianego w umowie obiektu, wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej, a inwestor zobowiązuje się do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót, w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu, oraz do odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia.
Zgodnie z brzmieniem art. 647 1 . § 1. k.c. w umowie o roboty budowlane, o której mowa w art. 647, zawartej między inwestorem a wykonawcą (generalnym wykonawcą), strony ustalają zakres robót, które wykonawca będzie wykonywał osobiście lub za pomocą podwykonawców.
W myśl art. 647 1 . § 2. k.c. do zawarcia przez wykonawcę umowy o roboty budowlane z podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora. Jeżeli inwestor, w terminie 14 dni od przedstawienia mu przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie, nie zgłosi na piśmie sprzeciwu lub zastrzeżeń, uważa się, że wyraził zgodę na zawarcie umowy.
Po myśli art. 647
1
. § 3. k.c. do zawarcia przez podwykonawcę umowy
z dalszym podwykonawcą jest wymagana zgoda inwestora i wykonawcy. Przepis § 2 zdanie drugie stosuje się odpowiednio.
Stosownie do treści art. 647 1 . § 4. k.c. umowy, o których mowa w § 2 i 3, powinny być dokonane w formie pisemnej pod rygorem nieważności.
Zawierający umowę z podwykonawcą oraz inwestor i wykonawca ponoszą solidarną odpowiedzialność za zapłatę wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane przez podwykonawcę (art. 647 1 . § 5. k.c.).
Odmienne postanowienia umów, o których mowa w niniejszym artykule, są nieważne (art. 647 1 . § 6. k.c.).
W myśl art. 471. k.c. dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Po myśli art. 476. k.c. dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Stosownie do treści art. 477. § 1. k.c. w razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać, niezależnie od wykonania zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki.
Stosownie do treści art. 366. § 1. k.c. kilku dłużników może być zobowiązanych w ten sposób, że wierzyciel może żądać całości lub części świadczenia od wszystkich dłużników łącznie, od kilku z nich lub od każdego z osobna, a zaspokojenie wierzyciela przez któregokolwiek z dłużników zwalnia pozostałych (solidarność dłużników).
Aż do zupełnego zaspokojenia wierzyciela wszyscy dłużnicy solidarni pozostają zobowiązani (art. 366. § 2. k.c.).
Zgodnie z art. 371. k.c. działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych nie mogą szkodzić współdłużnikom.
Zgodnie z brzmieniem art. 518. § 1. pkt 1) k.c. osoba trzecia, która spłaca wierzyciela, nabywa spłaconą wierzytelność do wysokości dokonanej zapłaty jeżeli płaci cudzy dług, za który jest odpowiedzialna osobiście albo pewnymi przedmiotami majątkowymi.
Jeżeli termin spełnienia świadczenia nie jest oznaczony ani nie wynika
z właściwości zobowiązania, świadczenie powinno być spełnione niezwłocznie po wezwaniu dłużnika do wykonania (art. 455. k.c.).
Odsetki od sumy pieniężnej należą się tylko wtedy, gdy to wynika z czynności prawnej albo z ustawy, z orzeczenia sądu lub z decyzji innego właściwego organu (art. 359. § 1. k.c.).
Jeżeli wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe (art. 359. § 2. k.c.).
Po myśli art. 481. § 1. k.c. jeżeli dłużnik opóźnia się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego, wierzyciel może żądać odsetek za czas opóźnienia, chociażby nie poniósł żadnej szkody i chociażby opóźnienie było następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Jeżeli stopa odsetek za opóźnienie nie była z góry oznaczona, należą się odsetki ustawowe (art. 481. § 2. zd. I. k.p.c.).
W myśl z kolei obowiązujących od dnia 01 stycznia 2016 r. przepisów art. 481. § 2. i § 2 4 k.p.c. wysokość odsetek z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego należała się w wysokości ustawowej.
W przepisie art. 647. k.c. ustawodawca unormował umowę o roboty budowlane będącą odmianą umowy o dzieło różniącą się jednak od umowy
o dzieło tym, że przedmiotem świadczenia niepieniężnego wykonawcy nie może być każdy rezultat pracy, lecz tylko taki, który powstał w wyniku robót budowlanych a ponadto obowiązkiem inwestora pozostaje szczególna postać współdziałania z wykonawcą w zakresie przygotowania i wykonania przedmiotu świadczenia polegająca na dostarczeniu projektu i przekazaniu terenu budowy. Do elementów konstytutywnych umowy o roboty budowlane została zatem zaliczona m. in. postać współdziałania inwestora przejawiająca się w szczególności w dostarczeniu projektu (
vide: K. Kołakowski, „Komentarz do kodeksu cywilnego. Księga trzecia. Zobowiązania. Tom 2”, Wydawnictwo Prawnicze LexisNexis, Warszawa 2007 r., wydanie 8, pod red. G. Bieńka, s. 215, teza 2 do tytułu XVI Umowa o roboty budowlane).
Elementami istotnymi przedmiotowo (
essentialia negotii) umowy o roboty budowlane pozostają zobowiązanie wykonawcy do oddania przewidzianego
w umowie obiektu wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej oraz zobowiązanie inwestora do dokonania wymaganych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót w szczególności do przekazania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz do odebrania obiektu
i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Jak zatem wynika z brzmienia art. 647. k.c. zobowiązanie inwestora do dostarczenia projektu jest jednym z jego obowiązków i to o tyle istotnych, że warunkuje on zakwalifikowanie umowy jako umowy o roboty budowlane. Brak tego obowiązku a w szczególności nałożenie zobowiązania dostarczenia projektu na wykonawcę oznacza, że zawarta umowa nie jest umową o roboty budowlane ale umową o dzieło. W przypadku przyjęcia przez wykonawcę obowiązku dostarczenia projektu następuje przeniesienie na wykonawcę zobowiązania spoczywającego w myśl art. 647. k.c. na inwestorze. Następuje zatem modyfikacja zobowiązań w stosunku do przepisu art. 647. k.c. i to zobowiązań istotnych dla konstrukcji umowy o roboty budowlane bo warunkujących powstanie stosunku umownego kwalifikowanego jako umowa o roboty budowlane. Umowa, na podstawie której do dostarczenia projektu zobowiązuje się wykonawca nie zaś inwestor, pozostaje umową o dzieło nie zaś umową o roboty budowlane (
vide: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego
w Gdańsku z dnia 20 kwietnia 1995 r., sygn. akt I ACr 101/95, publ. OSA 1995 r., nr 9, poz. 61, s. 16.; uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 07 listopada 1997 r., sygn. akt II CKN 446/97, publ. OSNIC 1998 r., nr 4, poz. 67, s. 64). Zastosowanie przepisu art. 647. i następnych kodeksu cywilnego do stosunku prawnego powstałego pomiędzy G. (1)a (...) spółką akcyjną w upadłości układowej determinowało zatem to, żeG. (1)zawarła w dniu 24 listopada 2008 r. umowę o roboty budowlane polegające na budowie hali widowiskowo – sportowej w B.przy ul. (...) wraz z zapleczem socjalno – administracyjnym z (...) spółką akcyjną nie będącą jeszcze wówczas w stanie upadłości. W oparciu o tę umowę (...) spółka akcyjna jako generalny wykonawca w dniu 08 czerwca 2009 r. zawarł umowę nr (...) z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcą, która przyjęła na siebie zobowiązanie wykonania części robót budowlanych przy wznoszeniu budynku na terenie B. w postaci hali widowiskowo – sportowej polegających na wykonaniu w tym budynku instalacji wentylacji i klimatyzacji na rzecz (...) spółki akcyjnej jako generalnego wykonawcy. Z kolei (...) spółka akcyjna zobowiązała się do protokolarnego przekazania terenu budowy podwykonawcy oraz przekazania uzgodnionej i zatwierdzonej dokumentacji technicznej wraz z pozwoleniem na budowę jak i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Przyjęcie zobowiązania przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością wykonania robót określonych w umowie z dnia 08 czerwca 2009 r., w wyniku których powstać miały elementy budynku na terenie B. w postaci instalacji wentylacyjnej i klimatyzacyjnej oraz przyjęcie zobowiązania przez (...) spółkę akcyjną do dostarczenia dokumentacji technicznej i pozwolenia na budowę, doprowadziło zatem do tego, że zostały spełnione wszystkie istotne przedmiotowo warunki statuujące powstanie pomiędzy stronami umowy o roboty budowlane.
Określony został również istotny składnik umowy o roboty budowlane
w postaci wynagrodzenia. Doszło bowiem do umówienia się przez (...) spółkę akcyjną jako wykonawcę i (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcę co do wynagrodzenia za całość robót, które zgodnie z umową o roboty budowlane miały zostać wykonane, gdyż z góry określono wynagrodzenie za prace opisane w samej umowie.
Podstawowymi obowiązkami przyjmującego zamówienie wynikającymi
z umowy o roboty budowlane jest oddanie oznaczonego w umowie obiektu wykonanego zgodnie z projektem i z zasadami wiedzy technicznej natomiast na zamawiającym ciąży obowiązek dokonania określonych przez właściwe przepisy czynności związanych z przygotowaniem robót w szczególności przygotowania terenu budowy i dostarczenia projektu oraz odebrania obiektu i zapłaty umówionego wynagrodzenia. Obowiązki te statuowane zostały w przepisie art. 647. k.c.
Norma art. 647. k.c. zawiera regulację statuującą istotę umowy o roboty budowlane, określa elementy istotne przedmiotowo umowy o roboty budowlane oraz zasadnicze obowiązki stron umowy o roboty budowlane. Stosownie do brzmienia tego przepisu umowa o roboty budowlane pozostaje umową konsensualną, tj. dochodzi do skutku w wyniku osiągnięcia porozumienia przez kontrahentów, jest umową dwustronnie zobowiązującą a jednocześnie wzajemną, gdyż świadczenie jednej strony umowy pozostaje odpowiednikiem świadczenia drugiej ze stron. Ponadto jest to umowa rezultatu, a zatem umowa, której wynikiem wykonania ma być konkretny efekt, rezultat, przy czym obiekt – finalny efekt umowy o roboty budowlane – musi mieć charakter materialny i być rezultatem robót budowlanych.
Podstawowym obowiązkiem wykonawcy względem podwykonawcy wynikającym z umowy o roboty budowlane pozostawało zapłacenie wynagrodzenia, w czym przejawia się właśnie odpłatność i wzajemność umowy o roboty budowlane.
W rozsądzanym przypadku takim obowiązkiem (...) spółki akcyjnej pozostawało świadczenie na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwoty pieniędzy odpowiadającej wynagrodzeniu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością za wykonanie części obiektu w postaci instalacji wentylacyjnej i klimatyzacyjnej. Umowa o roboty budowlane jako umowa odpłatna zawarta przez (...) spółkę akcyjną z (...)max” spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zawierała obowiązek świadczenia przez wykonawcę na rzecz podwykonawcy wynagrodzenia za wykonanie części obiektu.
Na podstawie poczynionych ustaleń faktycznych należało stwierdzić, że pomiędzy stronami doszło do zawarcia umowy o roboty budowlane (podwykonawca zobowiązał się do wykonania określonych prac w celu wytworzenia części budynku a wykonawca do zapłaty wynagrodzenia, przy czym strony wskazały kwotowo wysokość wynagrodzenia), w wyniku której (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w całości wykonała swe obowiązki, czego nie można stwierdzić o (...) spółce akcyjnej w upadłości likwidacyjnej. Umowa o roboty budowlane zawarta przez wykonawcę z podwykonawcą określała wysokość wynagrodzenia jak i sposób obliczenia terminów płatności tego wynagrodzenia, wykonawca jednak nie uczynił zadość swemu podstawowemu obowiązkowi i środków pieniężnych należnych tytułem wynagrodzenia nie świadczył w całości na rzecz podwykonawcy.
G. (1)z kolei jako inwestor odpowiadała solidarnie
z (...) spółką akcyjną w upadłości układowej za wypłatę wynagrodzenia z tytułu umowy o roboty budowlane zawartej z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Dlatego na skutek wniesienia przez (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością pozwu o zapłatę kwoty 38.177,46 zł stanowiącej część należnego jej wynagrodzenia Sąd Rejonowy w Tarnowie V Wydział Gospodarczy w postępowaniu prowadzonym pod sygnaturą akt V GC 979/13 zasądził na rzecz (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością kwotę 38.177,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania.
Wbrew przy tym stanowisku strony pozwanej G. (1)odpowiadała solidarnie z (...) spółką akcyjną w upadłości układowej za wypłatę wynagrodzenia z tytułu umowy o roboty budowlane zawartej z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie można było bowiem podzielić stanowiska strony pozwanej, zgodnie z którym pozostała do wypłacenia na rzecz strony powodowej część kwot z sumy potrąconych z poszczególnych kwot wskazanych w kolejnych fakturach VAT tytułem zabezpieczenia na okres gwarancji i rękojmi utraciła charakter fragmentu wynagrodzenia należnego wykonawcy a stała się niezależnym od wynagrodzenia zabezpieczeniem roszczeń związanych z udzieloną gwarancją i rękojmią. Zwrócić bowiem należało uwagę na to, że zapisy dotyczące utworzenia zabezpieczenia w postaci kaucji czy też utworzenia w innej formie takiego zabezpieczenia roszczeń z tytułu należytego wykonania umowy o roboty budowlane czy też roszczeń z tytułu rękojmi i gwarancji nie stanowią elementów istotnych przedmiotowo statuujących umowę o roboty budowlane (
vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 grudnia 2008 r., sygn. akt I CSK 258/08, nie publ., LEX nr 484670). Co więcej, aby można było mówić o środkach pieniężnych stanowiących tylko i wyłącznie kaucję a nie część wynagrodzenia należnego wykonawcy, musiałoby dojść nie tylko do zawarcia odpowiedniej umowy kaucji, jako umowy nienazwanej ale i do przeniesienia środków pieniężnych na kaucjobiorcę. Umowa kaucji ma bowiem charakter realny i dochodzi do skutku w momencie wydania jej przedmiotu (
vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 03 grudnia 2008 r., sygn. akt V CSK 345/08). „Sam zaś fakt zatrzymania przez zamawiającego części wynagrodzenia, nie kreuje zabezpieczenia w postaci kaucji, a zwłaszcza kaucji zatrzymanej przez zamawiającego jako zabezpieczenie jego ewentualnych roszczeń. Kaucja, jest bowiem wyłącznie środkiem zabezpieczenia roszczeń, jakie mogą wyniknąć z określonego stosunku prawnego (stosunku podstawowego)” (tak Sąd Apelacyjny w Katowicach w wyroku z dnia 18 lipca 2013 r., sygn. akt V ACa 248/13, nie publ., LEX nr 1363254). Zwrócić przy tym należało uwagę na brzmienie § 15. ust. 2. umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. zawartej pomiędzy (...) spółką akcyjną a (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jak i stan faktyczny, który w tym zakresie pozostawał bezsporny, a z którego wynikało, że zabezpieczenie roszczenia z tytułu gwarancji i rękojmi powstało na skutek braku wypłacania części środków pieniężnych podwykonawcy z kwot określonych na poszczególnych częściowych fakturach VAT. Oznaczało to, że wykonawca regularnie wstrzymywał wypłatę części kwoty z każdej faktury, która była należna i płatna na rzecz podwykonawcy, w wysokości co do zasady 6,00 % kwoty należnej tytułem roszczeń z gwarancji i rękojmi, a zatrzymane kwoty miały zostać zwrócone w sposób określony w postanowieniach umowy. Z powyższego wynikało, że podwykonawca nie wpłacał żadnej kwoty tytułem zabezpieczenia na rzecz zamawiającego, a wyrażał zgodę na niewypłacenie części należnego mu wynagrodzenia przez określony czas oraz na pokrycie przez wykonawcę z tego wynagrodzenia kosztów usunięcia wad i usterek. Zatrzymane wynagrodzenie miało pełnić zatem funkcję zbliżoną do kaucji gwarancyjnej, czyli zabezpieczać roszczenia wykonawcy z tytułu nienależytego wykonania umowy jak i z tytułu rękojmi i gwarancji, przy czym nie było pomiędzy stronami sporu, że zabezpieczenie po wykonaniu umowy miało dotyczyć wyłącznie ewentualnych roszczeń z tytułu należytego wykonania umowy oraz
z tytułu rękojmi i gwarancji zaś postępowanie niniejsze dotyczyło jedynie tej części wynagrodzenia, którego wypłata została zatrzymana na zabezpieczenie roszczeń z tytułu gwarancji i rękojmi. Przyjąć zatem należało, że zatrzymanie wynagrodzenia miało pełnić funkcję zabezpieczającą a zatem, iż taki był zgodny cel i zamiar stron umowy. Taki też zgodny cel i zamiar stron wskazały strony umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. Zgodzić się przy należało z poglądem Sądu Najwyższego, zgodnie z którym „nie można uznać zatem by zabezpieczenie należytego wykonania robót poprzez zatrzymanie wynagrodzenia nosiło cechy umowy kaucji, wobec nieprzeniesienia własności środków pieniężnych przez wykonawcę na rzecz inwestora” (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku
z dnia 19 stycznia 2011 r., sygn. akt V CSK 204/10, nie publ. LEX nr 784977;
vide: uzasadnienie wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 17 grudnia 2013 r., sygn. akt V ACa 766/13, nie publ.). Jak już bowiem wyżej zaznaczono, co prawda umowa kaucji nie została zdefiniowana ustawowo poza art. 102 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. – Prawo bankowe (tekst jedn.: Dz. U. z 2012 r., poz. 1376 z późn. zm.), to zostały przez doktrynę określone cechy, które pozwalają na zakwalifikowanie danego stosunku prawnego jako umowy kaucji. Jest to umowa kauzalna (prawną przyczyną przysporzenia jest zabezpieczenie wierzytelności), nosząca cechy depozytu nieprawidłowego i realna, w której kaucjodawca przekazuje określoną ilość pieniędzy, a kaucjobiorca może z nich korzystać i zobowiązuje się do ich zwrotu. Następuje zatem przeniesienie własności przedmiotu kaucji, które jest połączone z władztwem, czyli konieczne jest przeniesienie posiadania rzeczy. Kaucja ma również charakter akcesoryjny, jest ściśle bowiem związana ze stosunkiem prawnym, który zabezpiecza.
Dodać należało również, że tego rodzaju zabezpieczenia roszczeń z tytułu należytego wykonania robót czy też z tytułu rękojmi i gwarancji powszechnie używane są w kontraktach o roboty budowlane z tym, że pojęcia „kaucja”
w takich przypadkach, które to pojęcie
nota bene w ogóle nie zostało użyte
w umowie z dnia 08 czerwca 2009 r., nie można odnosić do elementów konstrukcyjnych umowy kaucji, a można traktować je jedynie jako wyrażenie funkcjonujące w obrocie w sensie udzielenia zabezpieczenia należytego wykonania robót poprzez przyzwolenie zamawiającemu na niewypłacanie zamawiającemu w określonym czasie części wynagrodzenia. Ustalenie charakteru prawnego udzielonego w ten sposób zabezpieczenia uzależnione jest od treści umowy
i wymaga badania w świetle konkretnych postanowień umownych. Brak było przy tym podstaw do przyjęcia w kontekście treści umowy z dnia 08 czerwca 2009 r. i ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd, że wolą i zamiarem stron tej umowy było zawarcie umowy kaucji. Bezsporne było, że umowa o roboty budowlane z dnia 08 czerwca 2009 r. została wykonana co do jej przedmiotu
i stosunki prawne między stronami po jej wykonaniu kształtowała umowa w zakresie roszczeń generalnego wykonawcy co do uprawnień z tytułu rękojmi
i gwarancji modyfikująca terminy ustalone ustawowo oraz w zakresie zabezpieczenia ewentualnych wierzytelności z tego tytułu.
Zmiany charakteru środków pieniężnych należnych podwykonawcy od wykonawcy oraz solidarnie zobowiązanego z wykonawcą inwestora tytułem wynagrodzenia a zatrzymanych na zabezpieczenie roszczeń wynikających z należytego wykonania zobowiązania przez podwykonawcę czy też na zabezpieczenie roszczeń z tytułu rękojmi i gwarancji nie można upatrywać w ich roli. Nie dochodzi bowiem poprzez zatrzymanie części takich środków wypłacanych podwykonawcy tytułem wynagrodzenia do zmiany treści umowy zawartej pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą tak w zakresie dotyczącym łącznej sumy umówionego wynagrodzenia, do której zapłaty zobowiązał się wobec podwykonawcy wykonawca ani do zmiany terminu zapłaty wynagrodzenia z tytułu wykonania robót budowlanych. Zapłata ich części następuje bowiem zgodnie z umową w terminie innym aniżeli wynika to z zapisu wskazującego termin zapłaty globalnej kwoty wynagrodzenia, przy czym termin ten wynika z zapisów umowy dotyczących roszczeń wykonawcy z tytułu należytego wykonania zobowiązania przez podwykonawcę bądź też roszczeń wykonawcy z tytułu rękojmi i gwarancji udzielonej przez podwykonawcę wykonawcy.
Na marginesie należało jeszcze wskazać, że co do odpowiedzialności inwestora z tytułu braku zapłaty przez wykonawcę kwot zatrzymanych uprzednio przez niego a należnych podwykonawcom jako części środków zatrzymanych z wypłacanego wynagrodzenia na zabezpieczenie roszczeń związanych
z uprawnieniami za należyte wykonanie zobowiązania czy też z rękojmi i gwarancji pozytywnie wypowiedziały się m. in. Sąd Rejonowy w Tarnowie w wyroku z dnia 02 czerwca 2014 r. wydanym sygnaturą akt I C 2193/13 i Sąd Okręgowy w Tarnowie w wyroku z dnia 13 listopada 2014 r. wydanym pod sygnaturą akt I Ca 373/14 i Sąd Okręgowy we Wrocławiu w wyrokach z dnia 25 kwietnia 2013 r. wydanym pod sygnaturą akt I C 1859/12, z dnia 21 sierpnia 2013 r. wydanym pod sygnaturą akt I C 150/13 i z dnia 22 października 2013 r. wydanym pod sygnaturą akt I C 993/13.
Przesądziwszy o charakterze środków pieniężnych, których zapłaty domagała się strona powodowa należało jeszcze dodać, że odpowiedzialność inwestora wobec podwykonawcy powstaje z mocy ustawy a nie z mocy umowy. Inwestor wraz z wykonawcą w tym przypadku generalnym wykonawcą ponosił solidarną odpowiedzialność wobec podwykonawcy, którego stosunki umowne łączą wyłącznie z generalnym wykonawcą, co wynikało z brzmienia powołanego na wstępie art. 647 ( 1). § 1. i § 5. k.c. Umowa o podwykonawstwo jest odrębną umową od umowy inwestora z generalnym wykonawcą, choć jest z nią ściśle związana. W wyniku wyrażenia zgody inwestora na zawarcie konkretnej umowy z konkretnym podwykonawcą powstaje jego odpowiedzialność za zapłatę podwykonawcy wynagrodzenia, który z punktu widzenia zobowiązań umownych stanowi cudzy dług. Odpowiedzialności tej nie można umownie wyłączyć. Nabiera ona charakteru gwarancyjnego i solidarnego. Ze względu na wyjątkowość wprowadzonej w art. 647 ( 1). § 1. i § 5. k.c. instytucji, jej interpretacja powinna być ścisła, co oznacza, że odpowiedzialność gwarancyjna inwestora ogranicza się wyłącznie do wynagrodzenia za prace budowlane, a nie dotyczy innych zobowiązań pieniężnych kontrahenta podwykonawcy. Skoro jednak inwestor zostaje obciążony solidarną odpowiedzialnością za cudzy dług, to istnienie tego długu oraz jego wysokość jest uzależniona od uregulowań umownych powziętych przez podwykonawcę i generalnego wykonawcę. Oczywistym bowiem jest, że inwestor nie może odpowiadać w zakresie większym niż odpowiadałby wobec podwykonawcy jego kontrahent – generalny wykonawca z tytułu zobowiązania do zapłaty wynagrodzenia. Nie może też ponosić odpowiedzialności, gdyby okazało się, że cudze zobowiązanie nie istnieje.
Strona powodowa G. (1)ponosiła solidarną odpowiedzialność wespół z (...) spółką akcyjną w upadłości układowej za zapłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy z tytułu zawartej w dniu 08 czerwca 2009 r. umowy o roboty budowlane. G. (1) w sposób czynny, co było bezsporne, wyraziła zgodę na zlecenie wykonania niektórych robót podwykonawcy, tj. (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością. Nie miało przy tym znaczenia, że zgoda taka została wyrażona już po zawarciu umowy pomiędzy generalnym wykonawcą a podwykonawcą, gdyż zgoda taka może zostać wyrażona zarówno przed zawarciem umowy z podwykonawcą, po jej zawarciu a nawet w toku robót budowlanych wykonywanych przez podwykonawcę na podstawie takiej umowy (
vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 02 lipca 2009 r., sygn. akt V CSK 24/09, nie publ., LEX nr 527185). Ograniczenie wynikające z zapisu zawartego w § 9. ust. 2. umowy
z dnia 24 listopada 2008 r. zawartej pomiędzy G. (1)a (...) spółką akcyjną, zgodnie z którym przed zawarciem umowy z podwykonawcą generalny wykonawca, czyli w tym przypadku (...) spółka akcyjna musiała uzyskać pisemną zgodę zamawiającego, wywierało skutek jedynie pomiędzy stronami tej umowy i nie mogło doprowadzić do braku powstania gwarancyjnej odpowiedzialności inwestora w stosunku do podwykonawców
z tytułu wynagrodzeń za wykonane przez nich roboty budowlane. Skuteczność zgody inwestora wyrażonej w sposób czynny nie została bowiem uwarunkowana treścią art. 647
(
1)
. § 2. k.c. Przepis ten bowiem dotyczył jedynie zgody inwestora wyrażonej w sposób dorozumiany i obejmował wszystkie przesłanki, od których zależała odpowiedzialność inwestora za wypłatę wynagrodzenia należnego podwykonawcy. Do warunków tych należało przedstawienie inwestorowi przez wykonawcę umowy z podwykonawcą lub jej projektu, wraz z częścią dokumentacji dotyczącą wykonania robót określonych w umowie lub projekcie. Jeśli zaś inwestor czynnie wyraził zgodę na zawarcie umowy o roboty budowlane przez wykonawcę z podwykonawcą, jego odpowiedzialność za wypłatę wynagrodzenia podwykonawcy nie została uzależniona od spełnienia warunków określonych w art. 647
(
1)
. § 2. zd. II. k.c. Taki też pogląd został wyrażony w orzecznictwie sądów powszechnych, skoro wskazano, że „przepis art. 647
(
1) § 2 k.c. nie uzależnia odpowiedzialności inwestora od przedłożenia mu dokumentacji, jeśli wyraża w sposób czynny zgodę na udział podwykonawcy w realizacji inwestycji” (tak Sąd Apelacyjny w Łodzi z dnia 21 marca 2013 r., sygn. akt I ACa 1291/12, nie publ., LEX nr 1312006). Co więcej „przepis art. 647
(
1) § 2 k.c. nie uzależnia odpowiedzialności inwestora od przedłożenia mu dokumentacji, jeśli wyraża w sposób czynny zgodę na udział podwykonawcy w realizacji inwestycji. Może on uzyskać wiedzę o umowie pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą z dowolnego źródła, zarówno przed jej zawarciem, jak i później. Ustawodawca zakłada, że jeżeli inwestor wyraża zgodę w sposób czynny, to wie, co robi i nie jest już potrzebny żaden mechanizm obronny, a w szczególności ten zobowiązujący do przedstawienia dokumentacji. Nieistotne jest źródło wiedzy, natomiast niezbędne jest, aby umowa została zindywidualizowana podmiotowo i przedmiotowo” (tak Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 29 maja 2014 r., sygn. akt I ACa 161/14, nie publ., LEX nr 1483831). Ponadto do zgody inwestora na zawarcie umowy o roboty budowlane przez wykonawcę z podwykonawcą nie stosuje się art. 63. k.c., na podstawie którego strony dokonujące czynności prawnej mogą uzależnić jej ważność od zgody osoby trzeciej. Innymi słowy odpowiedzialność inwestora za wypłatę podwykonawcy wynagrodzenia
z tytułu umowy o roboty budowlane zawartej przez niego z wykonawcą nie może zostać uzależniona od tego, aby jeszcze przed zwarciem umowy o roboty budowlane pomiędzy wykonawcą a podwykonawcą wyraził zgodę na jej zawarcie inwestor. Sprzeciwia się takiemu stanowisku wykładnia językowa art. 647
(
1)
. § 2. k.c. jak i wykładnia funkcjonalna tego przepisu, który został wprowadzony właśnie po to, aby zabezpieczyć interesy podwykonawców i dalszych podwykonawców robót budowlanych. Trafnie ujął to Sąd Najwyższy stwierdzając, że „artykuł 647
(
1) § 1 k.c. wprost formułuje obowiązek ustalenia w umowie o roboty budowlane zawieranej przez inwestora z wykonawcą, jakie zadania będzie realizował wykonawca we własnym zakresie, a jakie powierzy podwykonawcom. Przepisy te mogą zatem stanowić jedynie podstawę do domagania się przez inwestora od wykonawcy osobistego wykonania określonych prac, natomiast nie podbudowują koncepcji o przyznaniu inwestorowi prawa decydowania
o ważności umów, jakie wykonawca zawiera z podwykonawcą (lub podwykonawca z dalszym podwykonawcą). Nie bez znaczenia pozostają także podnoszone w piśmiennictwie argumenty praktyczne, wskazujące na możliwość opóźniania się procesów inwestycyjnych w związku z niepewnością co do ważności umów z podwykonawcami. Wreszcie nie można pominąć i tego, że uzależnienie ważności umowy o podwykonawstwo od zgody inwestora (ewentualnie także wykonawcy) prowadziłoby do osłabienia pozycji podwykonawców, którzy – mimo podpisania umowy z wykonawcą (podwykonawcą), zazwyczaj nalegającym na pilne przystąpienie do prac – nie uzyskiwaliby pewności, że podjęcie realizacji umowy będzie wykonaniem ważnego zobowiązania i nie spowoduje ostatecznie odmowy zapłaty nie tylko przez inwestora, ale i drugą stronę umowy, z powołaniem się na jej nieważność” (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały składu siedmiu sędziów z dnia 29 kwietnia 2008 r., sygn. akt III CZP 6/08, publ. OSNC 2008 r., nr 11, poz. 121).
Nie spełniając części świadczenia w postaci wynagrodzenia za wykonanie umówionego fragmentu obiektu (...) spółka akcyjna w upadłości układowej jak i strona powodowa G. (1)sprzeniewierzyły się nie tylko obowiązkowi zamawiającego (w tym inwestora jak i generalnego wykonawcy) sformułowanemu w art. 647. k.c., tj. polegającemu na zapłacie umówionego wynagrodzenia ale i zasadzie leżącej u podwalin prawa zobowiązań, zgodnie z którą
pacta sunt servanda. Skoro bowiem (...) spółka akcyjna zdecydowała się zawrzeć umowę, w ramach której zamówiła wykonanie konkretnych części obiektu – instalacji wentylacji i klimatyzacji budynku hali –
a rezultat umowy został osiągnięty, tj. umówiona część obiektu została wykonana, to obowiązana była również do spełnienia swego świadczenia polegającego na zapłacie podwykonawcy umówionego wynagrodzenia. Inne rozwiązanie w postaci braku spełnienia świadczenia z tytułu zawartej przez (...) spółkę akcyjną jak i solidarnie z nią odpowiedzialną stronę pozwaną doprowadziłoby do zdestabilizowania pewności obrotu. Usankcjonowanie takiego stanu rzeczy spowodowałoby trudne do przyjęcia konsekwencje. Brak przy tym dowodu, aby (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością zamierzała zwolnić G. (1)z długu, skoro nie tylko wzywała ją do zapłaty, ale wskazywała również wysokość zobowiązania, ostatecznie zaś wystąpiła ze stosownym powództwem i uzyskała wyrok zasądzający na jej rzecz jako podwykonawcy świadczenie w postaci pozostałej jeszcze do zapłaty części wynagrodzenia z tytułu wykonania robót budowlanych. O tym natomiast, że występująca uprzednio (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością legitymowana była do dochodzenia odG. (1)wynagrodzenia za wykonanie umówionego obiektu, przekonywała treść art. 647. k.c.
i art. 647
(
1). k.c. (...) spółka akcyjna jako wykonawca i G. (1)jako inwestor nie uczynili użytku przy tym z żadnych uprawnień z tytułu umowy o roboty budowlane, z których skorzystanie pozwoliłyby uznać, że podmioty nie popadły w zwłokę ze spełnieniem swego świadczenia. W szczególności oba te podmioty nie podniosły żadnych zaistniałych w rzeczywistości zarzutów względem uprawnienia podwykonawców, które uzasadnić mogły powstrzymanie się z zapłatą wynagrodzenia czy też zapłatę wynagrodzenia z uchybieniem umownych terminów.
Przytoczony wyżej in extenso przepis art. 471. k.c. normuje zasadę odpowiedzialności dłużnika z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania zwanej odpowiedzialnością kontraktową. Odpowiedzialność statuowana art. 471. k.c. uzależniona została od zaistnienia kumulatywnie kilku przesłanek a mianowicie niewykonania zobowiązania bądź też nienależytego wykonania zobowiązania, szkody powstałej w wyniku niewykonania bądź też nienależytego wykonania zobowiązania, związku przyczynowego pomiędzy niewykonaniem bądź też nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą oraz winy dłużnika.
Ciężar udowodnienia zaistnienia trzech spośród czterech przesłanek odpowiedzialności powszechnie zwanej kontraktową spoczywa na wierzycielu. Nawet jednak ich udowodnienie nie gwarantuje definitywnego przypisania odpowiedzialności dłużnika z tego tytułu. Po stronie dłużnika bowiem zgodnie
z brzmieniem części końcowej art. 471. k.c. (
verba legis art. 471.
in fine k.c.: „…chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”) istnieje możliwość egzoneracji, tj. wykazania, że nie ponosi on odpowiedzialności za niewykonanie bądź też nienależyte wykonanie zobowiązania w szczególności poprzez przedstawienie okoliczności, z których wynikać będzie, że niewykonanie bądź też nienależyte wykonanie zobowiązania było następstwem sytuacji, za którą nie ponosi odpowiedzialności.
Fakt braku zapłaty przez (...) spółkę akcyjną w upadłości układowej G. (1)środków pieniężnych w wysokości 38.177,46 zł odpowiadającej części wynagrodzenia z tytułu wykonania umowy o roboty budowlane, które ta uiściła jako solidarnie do tego zobowiązany z wykonawcą inwestor doprowadził do konkluzji, że wykonawca popadł względem inwestora w zwłokę w wykonaniu zobowiązania z umowy o roboty budowlane zawartej przez (...) spółkę akcyjną w upadłości układowej z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Wniosek taki nakazywało przyjąć brzmienie art. 471. k.c. (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością nie otrzymała bowiem środków pieniężnych od (...) spółki akcyjnej jak, a tylko od G. (1)jako zobowiązanej solidarnie z (...) spółką akcyjną w takiej wysokości, w jakiej zostało ustalone wynagrodzenie za wykonanie przez wykonawcę (w rozsądzanym przypadku przez podwykonawcę) umowy o roboty budowlane w części, w jakiej jego wypłata została wstrzymana w związku z zabezpieczeniem roszczeń z tytułu rękojmi i gwarancji, odsetek, a także kosztów postępowania. Jeśli zatem pomimo istnienia umowy o roboty budowlane i obowiązku zamawiającego zapłaty umówionego wynagrodzenia, takiego wynagrodzenia nie zapłacił w odpowiedniej kwocie
i terminie, to jako dłużnik wykonawcy z tego tytułu popada co najmniej w opóźnienie i powoduje powstanie szkody w mieniu wykonawcy, którego majątek nie powiększa się na skutek braku fizycznego uzyskania środków pieniężnych
w odpowiedniej wysokości. To samo dotyczy tak zamawiającego jak i wykonawcy w stosunku do podwykonawcy. Nienależytym wykonaniem zobowiązania pozostawał sam stan zwłoki (...) spółki akcyjnej w wykonaniu zobowiązania z zawartej przez (...) spółkę akcyjną z „(...) spółką
z ograniczoną odpowiedzialnością umowy o roboty budowlane sprowadzającego się do zapłaty w całości wynagrodzenia. Dłużnik zaś dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela, przy czym nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi (art. 476. k.c.). Okoliczności sprawy zaś oznaczały, że dłużnik nie wykonał zobowiązania w tej części z przyczyn leżących po jego stronie, zaś wniosek taki nakazywała przyjąć treść art. 471. k.c. w zw. z art. 476. k.c. Domniemania prawne statuowane powołanymi przepisami art. 471. k.c. i art. 476. k.c. obciążały dłużnika oraz nakazywały przyjąć, że nie dotrzymując terminu pozostawał w zwłoce nie zaś w opóźnieniu.
Zważywszy na ustalony stan faktyczny i powyższe rozważania a także brzmienie art. 477. § 1. k.c. w zw. z art. 647. k.c. oraz art. 647
(
1). k.c. pozostawało stwierdzić, że stosownie do treści art. 477. § 1. k.c. G. (1)mogła zasadnie domagać się względem (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej wykonania zobowiązania z umowy o roboty budowlane zawartej przez tę spółkę z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością. Uprawnienie G. (1)było następstwem spełnienia przez tę gminę jako inwestora świadczenia należnego (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania przez wykonawcę i sprowadzało się do możliwości żądania wykonania przez wykonawcę zobowiązania, jakie za niego wykonał inwestor, tj. G. (1)
z umowy o roboty budowlane poprzez zapłatę części uiszczonego na rzecz podwykonawcy wynagrodzenia jak i do możliwości żądania naprawienia szkody z tytułu zwłoki poprzez zapłatę odsetek ustawowych. Inwestor mógł przy tym dochodzić od wykonawcy całej kwoty odpowiadającej wypłaconej części wynagrodzenia, jako że „zapłata przez inwestora wynagrodzenia podwykonawcy stanowi zaspokojenie cudzego długu i w takim wypadku stosuje się rozwiązanie przewidziane art. 518 k.c., a nie art. 376 § 1 k.c.” (tak Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 17 czerwca 2015 r., sygn. akt I ACa 76/15, nie publ., LEX nr 1755136).
(...) spółka akcyjna w upadłości układowej nie ponosiła przy tym odpowiedzialności za tę część spełnionego przez G. (1)świadczenia, która obejmowała kwotę 7.995,30 zł tytułem odsetek od kwoty 38.177,46 za okres od dnia 23 kwietnia 2013 r. do dnia 01 grudnia 2014 r.
i kwotę 4.834,17 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania prowadzonego pod sygnaturą akt V GC 979/13.
G. (1)nie mogła domagać się od (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej zasądzenia kwoty 7.995,30 zł tytułem odsetek naliczonych od dnia 23 kwietnia 2013 r. do dnia 01 grudnia 2014 r. włącznie czyli za czas od dnia wskazanego w wyroku z dnia 29 września 2014 r. do dnia spełnienia przez G. (1)świadczenia na rzecz podwykonawcy
w zastępstwie wykonawcy. Zgodnie bowiem z powołanym już wyżej art. 371. k.c. działania i zaniechania jednego z dłużników solidarnych nie mogą szkodzić współdłużnikom. Zapłata kwoty 38.177,46 zł przez inwestora podwykonawcy dopiero w następstwie wydania wyroku z dnia 19 września 2014 r. nastąpiła tylko i wyłącznie na skutek postawy samej G. (1)jako inwestora, który zdecydował się podjąć ryzyko prowadzenia procesu z (...)max” spółką z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcą i zamiast spełnić świadczenie za wykonawcę choćby poprzez złożenie do depozytu sądowego lecz niezwłocznie po wezwaniu, zwlekał z tym do chwili wydania wyroku w sprawie z powództwa podwykonawcy przeciwko inwestorowi a nawet jeszcze miesiąc po dacie uprawomocnienia wyroku z dnia 19 września 2014 r. Takie działanie i jednocześnie z pewnym okresie czasu zaniechanie inwestora jako współdłużnika solidarnego z wykonawcą nie mogło wywierać po myśli art. 371. k.c. negatywnych konsekwencji na sytuację drugiego ze współdłużników solidarnych czyli na sytuację wykonawcy.
Zgodnie z powołanym wyżej przepisem art. 518. § 1. pkt 1) k.c. G. (1)nabyła wierzytelność wobec (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej tylko i wyłącznie w takiej części, w jakiej sama ponosiła odpowiedzialność wobec (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako podwykonawcy. Odpowiedzialność tę zaś jak wyżej wskazano ponosiła na podstawie art. 647 ( 1) . § 5. k.c. za zapłatę wynagrodzenia. Nie mógł zatem inwestor domagać się od wykonawcy, za którego zapłacił część wynagrodzenia należnego podwykonawcy, zapłaty kosztów procesu zainicjowanego przez podwykonawcę przeciwko inwestorowi. W tym zakresie inwestor na podstawie art. 518. § 1. pkt 1) k.c. w zw. z art. 647 ( 1) . § 5. k.c. nie mógł stać się wierzycielem wykonawcy.
Także pozostałe przepisy kodeksu cywilnego w tym o niewykonaniu zobowiązań a także o odsetkach usytuowane w kodeksie cywilnym nie mogły stanowić podstawy do uwzględnienia powództwa G. (1)w zakresie kwoty 4.834,17 zł. Reguły zwrotu kosztów postępowania cywilnego co do zasady uregulowane zostały bowiem w art. 98 – 109 k.p.c. oraz art. 520. k.p.c. Roszczenie o zwrot kosztów procesu ma charakter akcesoryjny względem roszczenia głównego (
vide: uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1995 r., sygn. akt III CZP 8/95, publ OSNC 1995 r., nr 6, poz. 88) i z reguły rozstrzygnięcie w przedmiocie roszczenia głównego wywiera wpływ na wyrzeczenie o kosztach postępowania (zasada odpowiedzialności za wynik postępowania). Roszczenie to powstaje z chwilą wszczęcia postępowania i wygasa co do zasady wraz z jego zakończeniem, chyba że strona nie była reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika (art. 109. § 1. k.p.c.). Nawet jednak
w takiej sytuacji stronie nie reprezentowanej przez profesjonalistę przysługuje jedynie wniosek o uzupełnienie wyroku, którego wniesienie ograniczone jest terminem dwutygodniowym liczonym od dnia ogłoszenia wyroku (art. 351. § 1. k.p.c.).
Zasady kształtowania stosunków pomiędzy stronami postępowania bądź też uczestników postępowania nieprocesowego w zakresie kosztów postępowania ulokowane zostały co do zasady w przepisach art. 98 – 110 k.p.c. oraz
w zakresie postępowania nieprocesowego w art. 520. k.p.c. z tym, że do rozstrzygnięć o kosztach postępowania nieprocesowego znajdują również odpowiednie zastosowanie zgodnie z brzmieniem art. 13. § 2. k.p.c. przepisy art. 98 – 110 k.p.c. Zasądzanie świadczeń pieniężnych z tytułu kosztów postępowania sądowego następuje z reguły tylko i wyłącznie w oparciu o normy zawarte
w ustawie procesowej a zatem na innych podstawach aniżeli zasądzanie świadczeń pieniężnych związanych z żądaniem zasadniczym rozpoznawanym w toku postępowania. „Wyłącznie prawnoprocesowa podstawa orzekania w zakresie omawianych kosztów sprawia, że w doktrynie roszczenie o ich zwrot traktuje się jako roszczenie pozostające do zasadniczego roszczenia procesowego w stosunku akcesoryjności formalnej, a nie akcesoryjności materialnej. O akcesoryjności formalnej roszczenia dotyczącego kosztów świadczy też okoliczność, że powstaje ono z momentem rozpoczęcia sporu, bez względu na to, czy roszczenie zasadnicze ma wsparcie w prawie materialnym, czy może być dochodzone na drodze sądowej i czy objęte jest jurysdykcją krajową. Z powyższego wypływa wniosek, że instytucja kosztów procesu jest instytucją prawną swoistą,
o charakterze odrębnym i samodzielnym. Szczególne ujęcie normatywne tej instytucji nie pozwala na "uzupełnienie" jej przepisami prawa materialnego, odnoszącymi się do tych kwestii, które zostały rozwiązane przez ustawodawcę przepisami. W tym bowiem zakresie regulacja zawarta w kodeksie postępowania cywilnego cechuje się kompleksowością i zupełnością. W tej sytuacji trzeba przyjąć, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu w ramach określonej sprawy jest definitywne, i to w tym sensie, że prawomocnie zasądzonych kwot nie można zmieniać w odrębnym postępowaniu zarówno wtedy, gdy strona powołuje się na zaszłości, tj. na okoliczności zaistniałe już w toku rozpoznawania sprawy, np. że określony wydatek przez przeoczenie sądu nie został uwzględniony przy rozliczaniu kosztów procesu, ale również wówczas, gdy strona wskazuje na nowe okoliczności, np. (…) że przyznana tytułem kosztów kwota straciła swoją realną wartość na skutek spadku siły nabywczej pieniądza (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej już wyżej uchwały z dnia 10 lutego 1995 r.).
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania powinno znaleźć wyraz w orzeczeniu kończącym postępowanie i dotyczyć co do zasady wszystkich kosztów powstałych w związku z prowadzonym postępowaniem cywilnym. Wynika to wprost z zasady unifikacji i zasady koncentracji kosztów postępowania wyrażonej w art. 108. § 1. k.p.c. Nie jest zatem dopuszczalne orzekanie o kosztach postępowania wcześniej aniżeli w orzeczeniu kończącym postępowanie w danej instancji. Nie jest też dopuszczalne orzekanie o kosztach postępowania później aniżeli w orzeczeniu kończącym postępowanie poza wyjątkową sytuacją, kiedy to orzeczeniem kończącym postępowanie nie objęto wszystkich kosztów ale jedynie kosztów sądowych. W takiej sytuacji w sukurs przychodzi art. 108
1. k.p.c., w którym ustawodawca wprost dopuścił możliwość wydania orzeczenia uzupełniającego to, którym zakończono postępowanie ale z różnych przyczyn nie wyrzeczono w nim o wszystkich kosztach ale jedynie sądowych zakończonego postępowania. Nie ma przy tym innego wyjątku od orzekania
o kosztach sądowych zakończonego postępowania a w szczególności o kosztach sądowych zakończonego postępowania nie można orzekać wyrokiem wydanym w następstwie wniesienia pozwu o ich zapłatę.
Reguły zawarte w przepisach art. 98 – 110 k.p.c. oraz art. 520. k.p.c. sprzeciwiały się zatem niejako „powtórnemu” rozstrzygnięciu w zakresie kosztów postępowania zasądzonych od inwestora na rzecz podwykonawcy, w ramach którego powstały koszty postępowania, poprzez zasądzenie określonej
w pozwie części kwoty dochodzonej tytułem zwrotu kosztów postępowania
o zapłatę w następstwie wniesienia innego pozwu o ich zapłatę w oparciu
o przepisy materialnego prawa cywilnego w szczególności na podstawie przepisów o skutkach niewykonania zobowiązań. W judykaturze Sądu Najwyższego konsekwentnie wykluczano zresztą możliwość zastosowania do zobowiązań
z tytułu kosztów postępowania przepisów choćby art. 358
(
1). § 3. k.c. jak
i również art. 481. § 1. k.c. czy też w ogóle przepisów prawa materialnego (
vide: powołana już wyżej uchwała Sądu Najwyższego z dnia 10 lutego 1995 r.; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 1996 r., sygn. akt III CZP 1/96, publ OSNC 1996 r., nr 4, poz. 57; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 1996 r., sygn. akt I CKU 40/96, publ OSNC 1997 r., nr 5, poz. 52; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2005 r., sygn. akt V CK 139/05, nie publ., LEX nr 186929). W szczególności w uchwale z dnia 31 stycznia 1996 r. Sąd Najwyższy wprost wypowiedział pogląd, zgodnie z którym art. 481. § 1. k.p.c. nie ma zastosowania do zobowiązań pieniężnych powstałych z prawomocnego rozstrzygnięcia o kosztach procesu cywilnego a sąd orzekający w całości pogląd ten podzielił.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania może być podważane w środku odwoławczym wniesionym czy to od orzeczenia zawierającego rozstrzygnięcie o żądaniu głównym czy też tylko i wyłącznie od orzeczenia w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach postępowania. Uprawomocnienie orzeczenia, w którym m. in. obok rozstrzygnięcia o żądaniu głównym wyrzeczono o kosztach postępowania, reguluje pomiędzy stronami procesu czy też uczestnikami postępowania nieprocesowego zasady ponoszenia kosztów powstałych w toku postępowania, w wyniku którego pomiędzy stronami doszło do przesądzenia
o istnieniu lub nieistnieniu albo o ukształtowaniu stosunku cywilnoprawnego czy też do zasądzenia świadczenia w oparciu o normę prawną bądź też w następstwie którego doszło do rozstrzygnięcia pomiędzy uczestnikami postępowania
o roszczeniu zgłoszonym w postępowaniu nieprocesowym. Orzeczenie takie, które w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zawsze przybiera formę postanowienia, nawet gdy zostało umieszczone w wyroku, albowiem
o postaci orzeczenia decyduje treść rozstrzygnięcia (
vide: orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 05 października 1966 r., sygn. akt III CR 212/66, publ. OSP 1967 r., nr 11, poz. 226; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 26 lutego 1968 r., sygn. akt III PZP 44/67, publ. OSNCP 1968 r., nr 8 – 9, poz. 130; uchwała Sądu Najwyższego z dnia 15 maja 1970 r., sygn. akt III PZP 9/70, publ OSNCP 1970 r., nr 10, poz. 184;
vide: M. Jędrzejewska, powołany już wyżej „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga. Postępowanie zabezpieczające. Tom 2”, ss. 62 – 63, teza 5 do art. 354), staje się prawomocne wraz z upływem terminu do wniesienia środka zaskarżenia czy też z chwilą prawomocnego oddalenia wniesionego środka zaskarżenia ewentualnie z chwilą wydania orzeczenia, którym prawomocnie dokonano zmiany orzeczenia o zasadach ponoszenia przez strony czy też uczestników postępowania nieprocesowego kosztów postępowania. Co prawda postanowienie o kosztach postępowania nie powoduje powstania stanu powagi rzeczy osądzonej w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania, który to stan wywierają jedynie wyroki i co do zasady postanowienia kończące merytorycznie postępowanie nieprocesowe (
vide: uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 18 sierpnia 1967 r., sygn. akt II CZ 68/67, publ OSP 1966 r., nr 11, poz. 238), to jednak jakiejkolwiek zmianie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania zakończonego prawomocnie i ukształtowaniu na nowo zasad ponoszenia koszów postępowania sprzeciwiała się norma art. 365. § 1. k.p.c.
Zgodnie z brzmieniem art. 365. § 1. k.p.c. orzeczenie prawomocne wiąże nie tylko strony i sąd, który je wydał, lecz również inne sądy oraz inne organy państwowe i organy administracji publicznej, a w wypadkach w ustawie przewidzianych także inne osoby.
Brzmienie przytoczonego przepisu także więc częściowo w zakresie kwoty 4.834,17 zł uniemożliwiło uwzględnienie powództwa wytoczonego przezG. (1) Uwzględnienie go bowiem doprowadziłoby do zmodyfikowania rozstrzygnięcia o kosztach postępowania o zapłatę zakończonego wyrokiem wydanym w dniu 19 września 2014 r., który to stał się prawomocny po upływie terminu do jego zaskarżenia, tj. dnia 05 listopada 2014 r. Wydanie wyroku zasądzającego dochodzone przez G. (1)świadczenie
w części obejmującej również kwotę 4.834,17 zł a nawet zasądzenie choćby odsetek ustawowych od kwoty zasądzonej w tym wyroku tytułem kosztów postępowania spowodowałoby zatem naruszenie art. 365. § 1. k.p.c. poprzez zignorowanie prawomocnego orzeczenia rozstrzygającego już uprzednio powództwo (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością o zapłatę,
w którym określono jednocześnie zasady ponoszenia kosztów tego postępowania przez strony postępowania.
Tymczasem „art. 365 § 1 k.p.c. określa zasadniczy skutek prawomocnego orzeczenia, jakim jest związanie nim określonych podmiotów. Ze związania tego wynika konieczność uwzględnienia faktu istnienia konkretnego orzeczenia regulującego konkretną sprawę. (…) Związanie prawomocnym orzeczeniem dotyczy ponadto zarówno sądu, który wydał to orzeczenie, jak i innych sądów oraz organów państwowych i organów administracji publicznej. W konsekwencji wszystkie wymienione jednostki muszą liczyć się z wydanym orzeczeniem, nie mogą go ani zmieniać, ani podejmować działań nie uwzględniających faktu jego wydania” (tak M. Jędrzejewska, powołany już wyżej „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. Część pierwsza. Postępowanie rozpoznawcze. Część druga. Postępowanie zabezpieczające. Tom 2”, s. 78, tezy 1 i 3 do art. 365;
vide: uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 stycznia 2000 r., sygn. akt II CKN 655/98, nie publ., LEX nr 51062; wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu
z dnia 19 maja 2005 r., sygn. akt I ACa 1848/04, nie publ., LEX nr 166820). „
Ratio legis art. 365 § 1 Kodeksu postępowania cywilnego polega na tym, iż gwarantuje ona zachowanie spójności i logiki działania organów państwowych, zapobiegając funkcjonowaniu w obrocie prawnym rozstrzygnięć nie do pogodzenia w całym systemie sprawowania władzy” (tak Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 19 maja 1999 r., sygn. akt IV SA 2543/98, nie publ., LEX nr 48643).
Nie zachodziła przy tym w przedmiotowym przypadku żadna okoliczność umożliwiająca, poprzez zmianę czy też uchylenie prawomocnego postanowienia z dnia 19 września 2014 r. zawartego w wyroku, unicestwienie tegoż orzeczenia, co doprowadziłoby do stanu, że możliwe byłoby rozstrzygnięcie
w przedmiocie żądania pozwu tak, jak gdyby postanowienie o kosztach postępowania nigdy nie zostało wydane. Tym samym prawomocne orzeczenie wydane w ramach postępowania o zapłatę pomiędzy podwykonawcą a inwestorem miało moc wiążącą, o której mowa w art. 365. § 1. k.p.c. (jest to tzw. przejaw pozytywny prawomocności orzeczenia) również w zakresie rozstrzygnięcia o związanym z roszczeniem głównym roszczeniu odnośnie kosztów postępowania. Istota mocy wiążącej orzeczenia (w tym również postanowienia rozstrzygającego merytorycznie postępowanie nieprocesowe oraz kwestię kosztów postępowania nieprocesowego) polega na tym, że inny sąd jest związany nie tylko faktem wydania takiego orzeczenia, ale również jego treścią. „Swoistość mocy wiążącej prawomocnego orzeczenia sądu wyraża się tym, że obejmuje ona także inne sądy i inne organy państwowe, które w zakresie swych kompetencji muszą brać pod uwagę fakt istnienia i treść prawomocnego orzeczenia sądu” (tak K. Piasecki, „Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz”. Tom I”, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 1996 r., pod red. K. Piaseckiego, s. 1086, teza 6 do art. 365,
nb 6).
Brzmienie art. 365. § 1. k.p.c. wykluczało zatem możliwość ukształtowania na nowo zasad ponoszenia kosztów postępowania zakończonego prawomocnie i wydania w tym przedmiocie kolejnego rozstrzygnięcia, którego treść nie uwzględniałaby istnienia uprzednio zapadłego w tym zakresie orzeczenia.
Co do rozstrzygnięcia o żądaniu zasądzenia odsetek od kwoty zasądzonej wyrokiem a odpowiadającej kwocie nie zapłaconej (...) spółce
z ograniczoną odpowiedzialnością przez (...) spółkę akcyjną w upadłości układowej tytułem części wynagrodzenia zatrzymanego na zabezpieczenie roszczeń z tytułu rękojmi i gwarancji a świadczoną ostatecznie podwykonawcy przez G. (1)jako inwestora to stwierdzić należało, że solidarne zobowiązanie inwestora do wypłacenia umówionego wynagrodzenia nie było
w tym przypadku zobowiązaniem terminowym, gdyż zależało nie tylko od upływu terminu określonego w umowie przypadającego po odbiorze robót ale i od upływu terminu liczonego od pisemnego wystąpienia przez podwykonawcę
o wypłatę części wynagrodzenia a także od wezwania wykonawcy przez inwestora do zapłaty tego, co inwestor świadczył na rzecz podwykonawcy w zastępstwie wykonawcy. Termin spełnienia takiego świadczenia nie został zatem oznaczony przez czynność prawną statuowaną przepisem art. 647. k.c. ale uzależniony od określonych zdarzeń w tym przede wszystkim zapłaty wynagrodzenia przez inwestora oraz wezwania wykonawcy do zwrotu wypłaconego przez inwestora wynagrodzenia. W przedmiotowym przypadku kwota należna tytułem części wynagrodzenia, która nie została zapłacona przez samego wykonawcę, winna zatem zostać wypłacona w terminie określonym na podstawie art. 455. k.c. G. (1)wezwała (...) spółkę akcyjną
w upadłości układowej do zapłaty kwoty objętej żądaniem pozwu w tym kwoty 38.177,46 zł w piśmie z dnia 30 grudnia 2014 r. a wysłanym na adres strony pozwanej w dniu 02 stycznia 2015 r. wskazując przy tym termin 2 tygodni od daty otrzymania pisemnego wezwania jako termin spełnienia świadczenia.
W pozwie z kolei wskazała datę 20 stycznia 2015 r. jako tę, od której żądała zasądzenia odsetek. Zważywszy na datę wysłania wezwania do zapłaty na adres (...) spółki akcyjnej w upadłości układowej oraz termin wskazany
w wezwaniu jako termin zapłaty uznał sąd, że odsetki od kwoty uwzględnionej wyrokiem z dnia 24 marca 2016 r. winny zostać zasądzone od dnia 20 stycznia 2015 r., jako że tak wyznaczony termin spełniał warunek niezwłoczności w rozumieniu art. 455. k.c.
Źródłem roszczenia odsetkowego zgodnie z hipotezą art. 359. § 1. k.c. pozostają czynność prawna, ustawa, orzeczenie sądu jak i decyzja właściwego organu, przy czym o ile wysokość odsetek nie jest w inny sposób określona, należą się odsetki ustawowe (art. 359. § 2. k.c.).
Ustawowym źródłem powstania wierzytelności z tytułu zapłaty odsetek za opóźnienie pozostawał powołany wyżej przepis art. 481.§ 1. k.c. Z kolei przepis art. 481. § 1. zd. II. k.c. wskazywał na wysokość odsetek z tytułu opóźnienia w spełnieniu świadczenia pieniężnego, które w takiej sytuacji należały się w wysokości ustawowej.
Ustawowe źródło powstania wierzytelności z tytułu zapłaty odsetek za opóźnienie od dnia 01 stycznia 2016 r. do dnia zapłaty znajdowało z kolei oparcie w art. 481. § 2. i § 2
4. k.c. choć do dnia 31 grudnia 2015 r. zgodnie
z brzmieniem art. 56. ustawy z dnia 09 października 2015 r. o zmianie ustawy
o terminach zapłaty w transakcjach handlowych, ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2015 r., poz. 1830) do odsetek należnych za okres kończący się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy stosować należało się przepisy dotychczasowe.
Jako że wynagrodzenie (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w części, w jakiej zostało zatrzymane na poczet roszczeń z tytułu gwarancji i rękojmi, nie zostało zapłacone w terminie wynikającym z umowy zawartej przez (...) spółkę akcyjną z (...) spółką z ograniczoną odpowiedzialnością a termin ten upłynął, to strona powodowa była uprawniona do uzyskania swoistego odszkodowania w postaci kwoty odpowiadającej odsetkom ustawowym obliczonym od części niewypłaconego w terminie zapłaty wynagrodzenia. Innej wysokości odsetek na wypadek opóźnienia w zapłacie wynagrodzenia z tytułu umowy o roboty budowlane strony nie przewidziały.
Z uwagi na to, iż sąd uwzględnił powództwo jedynie w części, o kosztach orzeczono zgodnie z zasadą kompensaty kosztów procesu na podstawie art. 100 zd. I. in fine k.p.c. stosunkowo je rozkładając pomiędzy strony. Wartość przedmiotu sporu wyniosła kwotę 51.006,93 zł. Na koszty procesu, które w sumie wyniosły 9.751,00 zł, składały się opłata od pozwu w kwocie 2.551,00 zł (pokwitowanie wpłaty na okładce akt, k. 6) oraz wynagrodzenia profesjonalnych pełnomocników stron określone według stawki minimalnej obliczonej od wartości przedmiotu sprawy, tj. w kwotach po 3.600,00 zł.
Strona powodowa poniosła następujące koszty postępowania: 2.551,00 zł tytułem opłaty sądowej od pozwu, 3.600,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego obliczonej w oparciu o § 6. pkt 6) w zw. z § 2. ust. 2. zd. I. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).
Strona pozwana poniosła natomiast koszty w wysokości 3.600,00 zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego obliczonych zgodnie z § 6. pkt 5) w zw.
z § 2. ust. 2. zd. I. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).
Nie zaliczył sąd do kosztów procesu kwoty 17,00 zł tytułem opłaty skarbowej od odpisu dokumentu pełnomocnictwa przedłożonego przez zawodowego pełnomocnika strony pozwanej, gdyż do akt postępowania nie został złożony dowód zapłaty należnej opłaty skarbowej w tym również wydruk potwierdzający dokonanie operacji bankowej w postaci przelewu kwoty odpowiadającej należnej opłacie skarbowej z tytułu przedłożenia odpisu pełnomocnictwa wykazującego umocowanie osoby występującej jako pełnomocnik strony pozwanej [ vide: § 3 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 28 września 2007 r. w sprawie zapłaty opłaty skarbowej (Dz. U. nr 187, poz. 1330)].
Powstania innych kosztów postępowania żadna ze stron nie wykazała
i ich zasądzenia nie żądała.
Strona powodowa przegrała sprawę co do kwoty 12.829,47 zł a zatem
w 25,15%, strona pozwana zaś co do kwoty 38.177,46 zł a zatem w 74,85%. Tym samym zasadnym stało się zasądzenie od strony pozwanej na rzecz strony powodowej kwoty 3.698,62 zł tytułem zwrotu części kosztów postępowania.
Wyżej wskazane względy zdecydowały o tym, że orzeczono jak w sentencji, uznając powództwo na podstawie art. 647. k.c. i art. 647
1
. § 1., § 2., § 3., § 4. i § 5. k.c. w zw. z art. 518. § 1. pkt 1) k.c. oraz art. 471. k.c., art. 476. k.c.
i art. 477. § 1. k.c. jak i przy zastosowaniu pozostałych powołanych w uzasadnieniu przepisów za zasadne w części dotyczącej kwoty 38.177,46 zł.
Rozstrzygnięcie o odsetkach znajdowało oparcie w brzmieniu art. 359. § 1. i § 2. k.c. w zw. z art. 481. § 1. i § 2. zd. I k.c. oraz w zw. z art. 481. § 2. i § 2 4. k.c. w brzmieniu obowiązującym od dnia 01 stycznia 2016 r.
O kosztach orzeczono po myśli art. 98. § 1. i § 3. k.p.c. w zw. z art. 99. k.p.c. i art. 108. § 1. k.p.c. oraz art. 109. § 1. k.p.c. jak i na podstawie art. 13. ust. 1. i 18. ust. 1. oraz art. ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn.: Dz. U. z 2014 r., poz. 1025 z późn. zm.) oraz w oparciu o § 6. pkt 6) w zw. z § 2. ust. 2. zd. I. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn.: Dz. U.
z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.) w zw. z § 21. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2015, poz. 1804) a także art. 1. ust. 1. pkt 2) ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o opłacie skarbowej (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r., poz. 783
z późn. zm.).
SSR Michał Bień
Tarnów, dnia 15 kwietnia 2016 r.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Tarnowie
Osoba, która wytworzyła informację: Michał Bień
Data wytworzenia informacji: