Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II Ca 758/16 - zarządzenie, wyrok, uzasadnienie Sąd Okręgowy w Kielcach z 2016-09-29

Sygn. akt II Ca 758/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2016 roku

Sąd Okręgowy w Kielcach II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Magdalena Bajor - Nadolska

Sędziowie:

SSO Małgorzata Klesyk

SSO Teresa Strojnowska

Protokolant:

starszy protokolant sądowy Beata Wodecka

po rozpoznaniu w dniu 15 września 2016 roku w Kielcach

na rozprawie sprawy

z powództwa A. K., K. B.

przeciwko M. J. (1)

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Kielcach z dnia 2 lutego 2016r. sygn. I C 96/16

oddala apelację, zasądza od M. J. (1) na rzecz A. K. i K. B.

kwoty po 2 400,00 (dwa tysiące czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 758/16

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 2 lutego 2016r. sygn. I C 96/10, Sąd Rejonowy w Kielcach zasądził od pozwanego M. J. (1) na rzecz K. B. i A. K. kwoty po 18 250,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami w wysokości 13 % w stosunku rocznym za okres od dnia 29 listopada 2014r. do dnia 22 grudnia 2014r. i w wysokości 8 % w stosunku rocznym do dnia 23 grudnia 2014r. do dnia 31 grudnia 2015r. wraz z dalszymi każdoczesnymi ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 1 stycznia 2016r. do dnia zapłaty (pkt I), oddalił powództwo z pozostałej część (pkt II), zasądził od pozwanego M. J. (1) na rzecz K. B. i A. K. kwoty po 2 121,00 zł tytułem kosztów procesu (pkt III).

Sąd Rejonowy ustalił, że M. J. (1) prowadzi działalność gospodarczą, polegającą na detalicznej sprzedaży nabywanych na terenie Unii Europejskiej samochodów. W ramach prowadzonej działalności, w dniu 19 czerwca 2014r. kupił od francuskiego kontrahenta sprowadzony z Francji, uszkodzony samochód osobowy marki T. (...) nr rej. (...)-WX, rok produkcji 2011r., za kwotę 3 400 euro. Pozwany w czerwcu 2014r. zamieścił na portalu internetowym (...) ofertę sprzedaży ww. samochodu za kwotę 32 900,00 zł. A. K. i K. B. odpowiedzieli na powyższe ogłoszenie i skontaktowali się z pozwanym telefonicznie przekazując mu, że są zainteresowani nabyciem auta za kwotę 32 900,00 zł. Rozmowy prowadził A. K.. W dniu 26 czerwca 2014r. po uprzednim, telefonicznym uzgodnieniu z pozwanym, udali się do miejsca zamieszkania pozwanego do D., gdzie znajdował się samochód, celem dokonania jego oględzin. Na miejscu nie zastali M. J. (2) obecni byli natomiast jego rodzice, którzy zostali upoważnieni do udostępnienia auta w celu jego oględzin, odbiory pieniędzy za samochód oraz wydania go powodom, gdyby ci zdecydowali się kupić auto. Jako że samochód wystawiono za cenę 32 900,00 zł taką właśnie kwotę mięli ze sobą powodowie. Na miejscu okazało się jednak, iż samochód cieszy się dużym zainteresowaniem i dlatego pozwany zażądał w rozmowie telefonicznej ceny 36 500,00 zł. Powodowie pertraktowali telefonicznie z pozwanym, jednak ostatecznie przystali na taką cenę. Ponieważ nie mieli przy sobie takiej kwoty, skontaktowali się z mieszkającym w sąsiedztwie J. K., który przyjechał do miejsca zamieszkania pozwanego i przekazał powodom, jako pożyczkę, brakującą kwotę 4 000,00 zł. Po przekazaniu kwoty 36 500,00 zł rodzicom pozwanego, powodowie otrzymali od nich kluczki oraz zostali poinformowani, iż pozwany w ciągu kilku najbliższych dni przekaże im pełną dokumentację dotyczącą samochodu. K. B. został telefonicznie poinformowany przez pozwanego, iż z uwagi na jego chwilową nieobecność nie jest w stanie w dniu zakupu dostarczyć odpowiednich dokumentów i jednocześnie zapewniony, iż wszelkie dokumenty potrzebne do zarejestrowania auta zostaną w ciągu kilku dni dostarczone kupującym przez pozwanego. Kilka dni po transakcji M. J. (1) przekazał powodom dwa pisma w języku francuskim wraz z tłumaczeniem przysięgłym na język polski, kartę identyfikacyjną pojazdu ((...) oraz deklarację zguby dowodu rejestracyjnego. Na uwierzytelnionym tłumaczeniu z języka francuskiego dokumentu karty identyfikacyjnej znajduje się w uwagach zapis, iż „karta identyfikacyjna pojazdu nie zezwala na wprowadzenie pojazdu do ruchu drogowego i nie umożliwia otrzymania duplikatu dowodu rejestracyjnego”.

Na początku sierpnia 2016r. powód K. B. otrzymał w Starostwie Powiatowym w K. informację, iż na podstawie przedłożonych dokumentów nie jest możliwa rejestracja zakupionego samochodu. Powodowie próbowali sprzedać auto za pośrednictwem serwisu internetowego (...) za kwotę 38 000,00 zł, lecz bezskutecznie.

Po uzyskaniu wspomnianych informacji ze Starostwa Powiatowego w K., powodowie spotkali się z pozwanym osobiście i poinformowali go o problemach z rejestracją. Zażądali od M. J. (1) wydania duplikatu utraconego we Francji dowodu rejestracyjnego, bądź jakiegokolwiek innego dokumentu, na podstawie którego możliwa byłaby rejestracja pojazdu. W odpowiedzi na przedmiotowe wezwanie pozwany stwierdził, że prześle powodom taki dokument. Dodatkowo M. J. (1) wskazał, że w Urzędzie Miasta w K. jest możliwa rejestracja samochodu na podstawie dokumentów, którymi oni dysponują, bowiem wielokrotnie dokonywał w urzędzie tym rejestracji pojazdu posiadając wyłącznie te dokumenty.

M. J. (1) w trakcie rozmowy zaznaczył, że uprzedzał powodów o tym, że rejestracji mogą dokonać w Urzędzie Miasta K.. A. K. i K. B. oświadczyli, że oni z uwagi na miejsce zamieszkania, zobowiązani są do dokonania rejestracji w Starostwie Powiatowym w K. a tam takiej możliwości na podstawie jedynie karty identyfikacyjnej pojazdu i deklaracji zguby dowodu rejestracyjnego, nie ma. W związku z powyższym oświadczyli pozwanemu, że odstępują od zawartej z nim umowy i zażądali zwrotu pieniędzy w kwocie 36 500,00 zł.

Pozwany w trakcie rozmowy, nie kwestionował tej kwoty jako ceny za którą powodowie kupili od niego samochód. Pozwany nie dysponował odpowiednią dokumentacją umożliwiającą zarejestrowanie kupionego auta, w szczególności nie przekazał dowodu rejestracyjnego lub jego duplikatu.

Pismem z dnia 28 sierpnia 2014 roku pełnomocnik K. B. złożył w jego imieniu oświadczenie wskazując, że na podstawie art. 560 § 1 k.c. odstępuje od umowy sprzedaży samochodu marki T. (...) nr rej. (...)-WX z dnia 26 czerwca 2014 r. W piśmie tym wskazano, iż powodem odstąpienia od przedmiotowej umowy jest wada prawna w/w samochodu, która polega na niedostarczeniu wraz ze sprzedanym pojazdem dokumentacji potwierdzającej tytuł prawny do pojazdu, w sposób umożliwiający jego rejestrację na terytorium RP. Dodatkowo zaznaczono, że samochód będący przedmiotem transakcji pomiędzy K. B. a pozwanym znajduje się pod adresem: (...)-(...) D., ul. (...), gdzie M. J. (1) może osobiście, jak również poprzez upoważnione osoby dokonać jego protokolarnego odbioru. Jednocześnie wobec odstąpienia od umowy, pozwany został wezwany do zwrotu ceny w terminie 7 dni od daty otrzymania niniejszego pisma. M. J. (1) odebrał przedmiotowe wezwanie, jednakże na nie zareagował.

Starostwo Powiatowe w K. prowadziło postępowanie w przedmiocie rejestracji samochodu osobowego na podstawie dokumentów załączonych do wniosku w postaci karty pojazdu oraz deklaracji zguby dowodu rejestracyjnego. W decyzji z dnia 17 listopada 2015, znak(...) (...) K. poinformował wnioskujących, że na podstawie załączonych dokumentów nie można dokonać rejestracji pojazdu. W uzasadnieniu decyzji wskazano, że zgodnie z ust. 1 pkt w zw. z art. 3 ust. l pkt 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22 lipca 2002 roku w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów, tj. (Dz. U. z 2014 poz. 1522 ze zm.) w związku z pierwszą rejestracją w Polsce pojazdu sprowadzonego z innego kraju unijnego, do wniosku o rejestrację należy dołączyć dowód rejestracyjny, jeżeli pojazd był zarejestrowany. Od 2009 roku Minister właściwy ds. transportu wyraża pogląd, że dokument(...)nie jest dowodem rejestracyjnym powołując się na przepisy aktywy (...). W uzasadnieniu decyzji wskazano, że jedynie dokumenty o nazwie (...) oraz (...) stanowią podstawę rejestracji pojazdu sprowadzonego z Francji do Polski.

Pełnomocnik powodów po rozprawie, która odbyła się w dniu 14 lipca 2015 roku złożył zawiadomienie do prokuratury (...) możliwości popełnienia z art. 233 § 1 k.k. przestępstwa przez C. J. i M. J. (3), składających zeznania w niniejszej sprawie.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił na podstawie dowodów z dokumentów, które nie były kwestionowane przez strony. Dodatkowo Sąd Rejonowy ustalając stan faktyczny na podstawie art. 308 § 1 k.p.c. dopuścił dowód z nagranej rozmowy telefonicznej między stronami. Wiarygodność i autentyczność nagrania nie budziła wątpliwości Sądu i nie była kwestionowana przez pozwanego. Nie kwestionował on również prawidłowości, wiarygodności i autentyczności transkrypcji, dokonanej przez powodów.

Ponadto Sąd Rejonowy dokonał ustaleń faktycznych w oparciu o zeznania powodów, uznając je za wiarygodne, spójne, logiczne i korespondujące z pozostałym materiałem dowodowym.

Oceniając zeznania M. J. (1), sąd uznał je za wiarygodne jedynie co do czasu przybycia powodów do jego domu w D. i przekazania pieniędzy jego rodzicom. Niewiarygodne jest jego twierdzenie, iż kwota przekazana im wynosiła tylko 16 500 zł. Wynika to z tego, iż w toku rozmowy pomiędzy pozwany a A. K. nie kwestionował ani razu, że otrzymał od nich 36 500,00 zł. Ponadto niewątpliwie kwota wskazana w ogłoszeniu o sprzedaży samochodu wynosiła 32 500,00 zł. Z doświadczenia życiowego wynika, iż różnice pomiędzy kwotą za jaką chce sprzedać rzecz kupujący zwykle jedynie nieznacznie różni się od tej ostatecznie uzyskanej, w szczególności w sytuacji gdy M. J. (1) twierdził, iż wartość takiego samochodu w stanie nieuszkodzonym wynosi ok. 50 000,00 zł. Tak znaczne obniżenie ceny przez pozwanego byłoby niewątpliwie sprzeczne z jego interesem jako sprzedającego.

Niekonsekwentne i dlatego niewiarygodne są także zeznania pozwanego, w zakresie w jakim twierdził, iż wydał powodom komplet dokumentów. Raz bowiem twierdził, że zrobił to od razu przy zakupie, innym razem zaś, że dopiero kilka dni po transakcji. W toku zarejestrowanej rozmowy powiedział, natomiast, że dopiero następnego dnia po transakcji zadzwonił do powoda i poinformował, iż „zapominał im powiedzieć że samochód nie ma dowodu rejestracyjnego”. Stwierdził też, że gdyby powodowie mieli problem z rejestracją auta, to on dostarczy im kserokopię dowodu rejestracyjnego (jednak dokumentu tego nie przekazał).

Treść nagranej rozmowy nie potwierdza również twierdzeń pozwanego o tym, iż powodowie nie mieli w ogóle zamiaru zarejestrowania samochodu, skoro sam wyjaśniał im, że rejestracji mogą dokonać w Urzędzie Miasta K.. Okoliczności tej przeczy także fakt, iż powodowie natychmiast po tym jak dowiedzieli się, że rejestracja jest niemożliwa zwrócili się do pozwanego, który przekonywał, ich że załatwi jakoś rejestrację.

Niewiarygodne były także zdaniem Sądu Rejonowego zeznania rodziców pozwanego w zakresie w jakim twierdzili, że powodowie przekazali im kwotę 16 500,00 zł jako cenę samochodu. Ponadto M. J. (3) nieprawdziwie zeznał wskazując, iż nie było takiej sytuacji, by ktoś dojeżdżał z brakującą do ceny zakupu kwotę pieniędzy. Pozostaje to w całkowitej sprzeczności z zeznaniami świadka J. K., które z kolei znajdują potwierdzenie w czasie połączeń telefonicznych wykonywanych z numeru telefonu należącego do A. K., który dzwonił do J. K. o godzinie 21.48, a wcześniej o godzinie 21.04 rozmawiał z tego samego numeru z M. J. (1), który podczas tej rozmowy podniósł pierwotną cenę auta z kwoty 32 500,00 zl do kwoty 36 500,00 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za zasadne niemal w całości, oddalając je jedynie w części dotyczącej żądania zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu.

Sąd Rejonowy przyjął, że K. B. i A. K. zawarli w dniu 26 czerwca 2014 umowę sprzedaży samochodu T. (...) z pozwanym M. J. (1). W ocenie Sądu Rejonowego niezasadne jest twierdzenie, iż stroną umowy jest tylko A. K.. Wprawdzie to on rozmawiał telefonicznie z pozwanym w sprawie warunków sprzedaży samochodu, lecz dla ustalenia stron umowy istotny jest cały kontekst sytuacyjny, w jakim umowę zawarto tym bardziej, iż umowę zawarto ustnie, nie na piśmie. Powodowie wspólnie zdecydowali o nabyciu samochodu na współwłasność, każdy z nich na zakup przeznaczył połowę jego ceny tj. po 18 250,00 zł, razem przyjechali dokonać oględzin pojazdu i transakcji jego kupna, następnie przekazali rodzicom pozwanego kwotę 36 500,00 zł jako cenę zakupu, po czym odebrali samochód i odjechali nim.

W tym miejscu Sąd Rejonowy wskazał, iż podstawą roszczeń pozwanych są przepisy o rękojmi za wady rzeczy sprzedanej. Sąd przyjął bowiem, iż obie strony zawarły umowę w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej. Podstawą odpowiedzialności pozwanego będzie więc przepis art. 556 § 1 k.c. Zdaniem Sądu Rejonowego kupione przez powodów auto było obarczone wadą fizyczną, bowiem nie miało odpowiednich dokumentów umożliwiających jego rejestrację. Oznaczało to, iż samochód nie miał dokumentacji umożliwiającej korzystanie z niego zgodne z przeznaczeniem, a tego typu okoliczność interpretowana jest jako wada fizyczna rzeczy. O braku możliwości rejestracji świadczy decyzja Starostwa Powiatowego w K., adnotacja na karcie identyfikacyjnej pojazdu oraz zeznania powodów. Fakt braku możliwości rejestracji należy też uznać za wadę istotną, jako że uniemożliwia korzystanie z pojazdu w celu w jakim został zakupiony.

W ocenie Sądu Rejonowego kupujący zachowali także termin właściwy do zgłoszenia sprzedawcy istnienia wady. Zgodnie z art. 563 § 1 k.c. termin ten wynosi miesiąc od wyrycia wady a w wypadku gdy zbadanie rzeczy jest w danych stosunkach przyjęte, w terminie miesiąca po upływie czasu kiedy wadę mógł wykryć przy zachowaniu należytej staranności. Powodowie w chwili zakupu nie mieli świadomości, iż samochód ma wadę, bowiem pozwany zapewniał ich o możliwości dokonania rejestracji, na podstawie dokumentów które im przekazał. Dopiero gdy chcieli go sprzedać okazało się, że kupujący tracą zainteresowanie gdy dowiadują się, że brak jest dowodu rejestracyjnego samochodu. Wiedzę na temat istnienia wady posiedli dopiero w chwili, gdy sami udali się do Starostwa Powiatowego w K. i uzyskali informację o braku możliwości rejestracji.

Sąd Rejonowy uznał zatem, iż kupujący zawiadomili sprzedawcę o wadzie w terminie miesiąca od jej wykrycia. Gdyby jednak nawet przyjąć, iż terminu tego nie dotrzymali, to zgodnie art. 564 k.c. utrata uprawnień z tytułu rękojmi, mimo niezachowania terminu nie następuje, jeżeli sprzedawca wadę podstępnie zataił albo zapewnił kupującego, że wady nie istnieją a to miało miejsce w rozpoznawanej sprawie.

Pozwany zapewnił bowiem powodów, że na podstawie przekazanych im dokumentów rejestrował już inne pojazdy w Urzędzie Miasta w K.. Niezależnie od prawdziwości tego twierdzenia, nie ma to znaczenia dla powodów, ponieważ byli zobligowaniu do rejestracji auta w Starostwie Powiatowym w K..

Sąd Rejonowy dodał również, iż dla odpowiedzialności sprzedawcy z tytułu wady rzeczy nie ma znaczenia jego zawinienie. Z tytułu rękojmi przysługiwały powodom roszczenia z art. 560 k.c. Powodowie skorzystali z prawa odstąpienia od umowy, a w związku z tym pozwany jest zobowiązany do zwrotu na ich rzecz ceny. Stąd też Sąd zasądził na rzecz powodów kwoty po 18 250 zł.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.p.c. Sąd przyjął, iż pozew był ostatecznym wezwaniem do zapłaty, zatem odsetki należą się powodom nie od dnia jego wniesienia, jak żądali tego w pozwie, ale od dnia następnego.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c.

Apelację od tego wyroku wniósł pozwany, zaskarżając go w całości i zarzucił:

1. naruszenie art. 231 k.p.c. w zw. z art. 65 § 1 k.c. poprzez zastosowanie domniemania faktycznego, że negocjacje i ustalenia stron w dniu 26 czerwca 2014 r. były dokonywane wspólnie przez powodów w sytuacji gdy wszelkie rozmowy tego dnia prowadzone były przez pozwanego wyłącznie z A. K., zaś domniemanie Sądu w tym zakresie opiera się wyłącznie na kontekście sytuacyjnym związanym z dokonaną transakcją, zwłaszcza związanego z przyjazdem powodów do dom u pozwanego, które to okoliczności nie znajdują żadnego potwierdzenia z zgromadzonym materiale dowodowym,

2. naruszenie art. 556 § 1 k.c. i art. 560 § 1 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że samochód marki T. (...) został wydany kupującemu w stanie niezupełnym, uniemożliwiającym jego rejestrację, a w konsekwencji posiada istotną wadę fizyczną, uzasadniającą złożenie skutecznego oświadczenia o odstąpieniu od umowy sprzedaży, podczas gdy przedmiot umowy został kupującemu wydany w stanie kompletnym – w chwili zakupu zastały przekazane dokumenty w postaci karty identyfikacyjnej pojazdu oraz deklaracji zguby i nie zachodziły podstawy uzasadniające odstąpienie od umowy sprzedaży,

3. naruszenie art. 563 § k.c. i art. 564 k.c. poprzez niewłaściwe ich zastosowanie polegające na uznaniu, że powodowie zawiadomili pozwanego o rzekomej wadzie fizycznej rzeczy w terminie jednego miesiąca od dnia w którym dowiedzieli o konsekwencjach, jakie wiążą się z wadą, tj. o braku możliwości rejestracji samochodu, ewentualnie, że pozwany zapewnił powodów, że nie będzie problemów z rejestracją pojazdu w S. Powiatowym w K., podczas gdy w momencie zawarcia umowy sprzedaży samochodu pozwany poinformował kupującego, że może wystąpić ewentualnie problem z rejestracją pojazdu przez Starostę (...) na podstawie przekazanych dokumentów, a tym samym nie został zachowany termin do zawiadomienia pozwanego o rzekomej wadzie fizycznej, jak również nie można twierdzić, że doszło do podstępnego zatajenia wady albo zapewnienia kupującego, że wady nie istnieją,

3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na:

- nierozpoznaniu istoty sprawy - nieprzeprowadzeniu dowodów w postaci akt postępowania administracyjnego którego przedmiotem była rejestracja samochodu marki F. (...) nr Rej (...), nieprzeprowadzeniu analizy przepisów art. 72 ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 22.07.2002 r. w sprawie rejestracji i oznaczenia pojazdów pod kątem możliwości rejestracji samochodu T. (...) na podstawie dokumentów w postaci karty identyfikacyjnej pojazdu oraz deklaracji zguby dowodu rejestracyjnego,

- dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego z sprawie materiału dowodowego, w tym przede wszystkim wybiórczej oceny treści rozmowy przeprowadzonej pomiędzy stronami niniejszego postępowania,

- przeprowadzenie dowolnych ustaleń faktycznych w zakresie momentu wydania dokumentów – karty identyfikacyjnej pojazdu i deklaracji zguby dowodu rejestracyjnego, zamiaru strony powodowej co do dalszej odsprzedaży pojazdu, prowadzenia postępowania administracyjnego przez Starostę (...) w przedmiocie rejestracji samochodu marki T. (...), zakończonego wydaniem decyzji z dnia 17 listopada 2015 r., uczestnika w negocjacjach dotyczących warunków sprzedaży pojazdu przez K. B., zamiaru strony powodowej co do rejestracji zakupionego auta, które to naruszenie miało wpływ na poczynienie błędnych ustaleń faktycznych w zakresie stron umowy sprzedaży samochodu w dniu 26 czerwca 2014 r. wysokości ceny, za którą samochód został sprzedany, możliwości jego rejestracji, prowadzenia postępowania administracyjnego w przedmiocie rejestracji pojazdu.

W oparciu o powyższe pozwany wniósł o zmianę wyroku w punkcie I poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zmianę pkt III wyroku poprzez zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kwotę 3617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, zasądzenie od powodów na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym z tytułu zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja i zarzuty w niej podniesione nie są zasadne i nie zasługują na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy w przeważającej części podziela ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego i przyjmuje je za własne.

Nie można zgodzić jedynie z twierdzeniem Sądu Rejonowego, jakoby na jednym z dokumentów dotyczących sprzedanego samochodu przekazanych powodom przez pozwanego widniała informacja, iż „karta identyfikacyjna pojazdu nie zezwala na wprowadzenie pojazdu do ruchu drogowego i nie umożliwia otrzymania duplikatu dowodu rejestracyjnego”.

Wbrew takim ustaleniom sądu, na żadnym z tych dokumentów taka informacja nie figuruje, natomiast na Deklaracji zguby dowodu rejestracyjnego zawarto ostrzeżenie, iż upoważnia ona do poruszania się po drogach publicznych tylko przez miesiąc od daty jej wystawienia. Powyższe uchybienie nie ma jednak istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (k.9-10).

Niezasadne są zarzuty skierowane przeciwko ocenie dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy. Dla skuteczności zarzutu naruszenia art.233 § 1 k.p.c. konieczne jest wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postepowanie Sądu. Strona skarżąca powinna wykazać w apelacji, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłusznie im je przyznając (por. wyr. SA w Łodzi z dnia 13 sierpnia 2014r. I ACa 253/14, Lex nr 1506251).

Tymczasem pozwany przedstawił jedynie własną, subiektywną ocenę w warunkach rozbieżnych twierdzeń i dowodów, co uwzględnia jedynie dążenie do narzucenia własnych ocen, korzystnych dla prezentowanego przez pozwanego w procesie stanowiska.

Zdaniem sądu Okręgowego, ocena dokonana przez Sąd Rejonowy nie nosi cech dowolności, sprzeczności, jest logiczna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego a zarzuty apelującego jej skutecznie nie podważają. Dokonując oceny materiału dowodowego Sąd Rejonowy nie naruszył zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c.

Nietrafnie apelujący zarzuca błędne przyjęcie przez Sąd Rejonowy, iż stroną umowy byli obaj powodowie oraz że w negocjacjach uczestniczył także K. B..

Podkreślić należy, iż brak jest pisemnej umowy o sprzedaży przedmiotowego samochodu. Również negocjacje, poprzedzające zawarcie umowy także odbywały się tyko ustnie i to w rozmowach telefonicznych, podobnie tez odstąpienie od umowy. Prowadził je powód A. K., ale także w imieniu K. B.. Każdy z nich przeznaczył połowę kwoty na zakup samochodu z własnych środków i ich wolą było kupno samochodu na współwłasność. Świadczy o tym także i ta okoliczność, iż obaj zgłosili się w celi dokonania oględzin pojazdu i wspólnie podjęli decyzję o jego kupnie, mimo wyższej ceny, jakiej zażądał powód w rozmowie telefonicznej przeprowadzonej A. K. w dniu zawarcia transakcji tj.26 czerwca 2014r.

W okolicznościach sprawy trudno uznać za zasadny zarzut pozwanego, iż Sąd Rejonowy na podstawie całości kontekstu sytuacyjnego przyjął, iż warunki umowy negocjował też K. B. i on także był stroną umowy sprzedaży samochodu.

Obaj powodowie udali się do D. po odbiór samochodu, obaj zapłacili rodzicom pozwanego uzgodniona cenę. Jak zeznali zgodnie obaj powodowie, zakup auta był wspólnym przedsięwzięciem. Reguły wykładni oświadczeń woli należy stosować nie tylko do ustalenia treści złożonych oświadczeń woli, ale także do stwierdzenia, czy dane zachowania stron stanowią oświadczenia woli. (por. wyr. SN z dnia 22 czerwca 2006 r., V CSK 70/06, OSNC 2007/4/59). Zatem w sytuacji, jaka zaistniała w rozpoznawanej sprawie, z zachowań obu powodów należy wnioskować, iż obaj byli kupującymi przedmiotowy samochód osobowy.

Nie można zarzucić Sądowi Rejonowemu, iż w sposób dowolny ustalił, że dokumenty, które dostarczył powodom pozwany już po po zakupie auta, nie były wystarczające do jego rejestracji.

Z informacji ze Starostwa Powiatowego w K. z dnia 17 listopada 2015r. (k.75-77) wynika przede wszystkim to, że podstawą do zarejestrowania samochodu w Polsce są inne dokumenty aniżeli te nadesłane przez Sąd Rejonowy do oceny (przekazane powodom już po zawarciu umowy). Dalej w tej informacji wskazano, że na podstawie załączonych kopii dokumentów, nie można udzielić jednoznacznej odpowiedzi, bez dodatkowego postępowania wyjaśniającego, ale także dlatego iż przesłane dokumenty nie są kompletne, na co zwrócił uwagę udzielający odpowiedzi, a co uszło uwadze Sądowi Rejonowemu. Dokument o nazwie „Deklaracja o zagubieniu dowodu rejestracyjnego” w języku francuskim zawiera adnotację „Egzemplarz nr 1” (k.9), zaś tłumaczenie na język polski dotyczyło dokumentu z adnotacją „Egzemplarz nr 2 dla prefektury” (k.10). W dokumencie Karta Identyfikacyjna Pojazdu nie odnotowano, czy został wydany za utracony dowód rejestracyjny, inny dokument, np. jego duplikat, zastępnik (k.7-8).

O ustnej odmowie rejestracji w sierpniu 2014r. zeznawali także powodowie i te zeznania w zestawieniu z w/w dokumentem należy uznać za wiarygodne. Bez znaczenia jest przy tym to, że pozwany zarejestrował inne auto w oparciu o takie same dokumenty w innym urzędzie (o ile rzeczywiście miało to miejsce), ponieważ jak wyjaśnił Sąd Rejonowy, obowiązek rejestracji w tym konkretnym Starostwie wynikał z miejsca zamieszkania powodów.

Dlatego też nie przeprowadzenie dowodu z akt postępowania dotyczącego rejestracji w Urzędzie Miasta w K. innego pojazdu z wniosku pozwanego, nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. Podobnie jak też nie przeprowadzenie przez Sąd Rejonowy oceny pisma Starostwa Powiatowego w K. z dnia 17 listopada 2014r. (k.75 i n.) pod kątem art. 72 ustawy Prawo o ruchu drogowym oraz powołanego w apelacji rozporządzenia Ministra Infrastruktury.

Dla oceny, czy sprzedany samochód był dotknięty wadą (ta bezsprzecznie istniała w postaci braku dowodu rejestracyjnego lub jego zastępnika i brak ten uniemożliwił sprzedaż pojazdu oraz jego rejestrację w Polsce), nie mają istotnego znaczenia a jedynie teoretyczne i abstrakcyjne rozważania apelującego, czy rejestracja w innym urzędzie aniżeli Starostwo Powiatowe w K. jest możliwa, czy też nie. Istotne było, iż w tym konkretnym wypadku, właściwy Urząd – Starostwo Powiatowe w K. rejestracji pojazdu odmówił.

Odnośnie zaś samych dokumentów, które pozwany przekazał powodom (co należy podkreślić, były one niekompletne – k.7-10), to stwierdzić należy, iż nie mogły stanowić żadnego zastępnika/wtórnika dowodu rejestracyjnego, ponieważ na jednym z nich wyraźnie zaznaczono, iż upoważnia on do powzruszania się pojazdem po drogach publicznych tylko przez jeden miesiąc licząc od daty złożenia Deklaracji o zagubieniu dowodu rejestracyjnego. (k.9 - 10). Nie zastępuje on dowodu rejestracyjnego w takim rozumieniu tego sformułowania, iż tak jak dowód rejestracyjny, stanowi podstawę rejestracji auta przez nowego właściciela na terytorium Polski. Wymogów dowodu rejestracyjnego (jego zastępnika/wtórnika) nie spełniał też drugi dokument w postaci Karty Identyfikacyjnej Pojazdu (k.7 – 8), co jednoznacznie wynika z informacji Starostwa Powiatowego w K. z dnia 17 listopada 2015r. (k.75 i n.).

Niezasadne są także pozostałe zarzuty dotyczące naruszenia prawa materialnego.

Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia – art.556 k.c.). Przewidziana w tym przepisie odpowiedzialność sprzedawcy z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy jest odpowiedzialnością bezwzględną, której wystarczająca przesłanką faktyczną jest ustalenie, ze sprzedana kupującemu rzecz wykazuje cechy kwalifikujące ją w danym stosunku prawnym jako rzecz wadliwą (por. wyr. SN z dnia 5 marca 2010r., IV CNP 76/09, Lex nr 852575).. Przy czym należy zaznaczyć, że odpowiedzialność z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy nie zależy od poniesienia przez kupującego szkody ale od wykazania, że wada spowodowała zmniejszenie wartości lub użyteczności rzeczy. Ciężar tego wykazania spoczywa na kupującym (art.6 k.c.) – por. wyr. SN z dnia 28 listopada 2007r., V CNP 124/07, Lex nr 483295).

Wbrew twierdzeniom apelującego, Sąd Rejonowy prawidłowo przyjął, iż sprzedany samochód miał wadę fizyczną. Dla oceny czy rzecz sprzedana ma wadę fizyczna decydujące znaczenie ma kryterium funkcjonalne a nie normatywno-techniczne ( por. wyr. SN z dnia 11 marca 2009r., IV CNP 76/09, lex nr 1360285). Wada fizyczna występuje wtedy, gdy wartość lub użyteczność rzeczy została zmniejszona, biorąc pod uwagę cel oznaczony w umowie albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy. Wymaga podkreślenia, że dla oceny istnienia wady we wspomnianej postaci decydujące znaczenie ma subiektywne wyobrażenie kupującego. (por. wyr. SA w Łodzi, z dnia 13 sierpnia 2014 r., I ACa 253/14., Lex 1506251).

Pojęcie wady fizycznej jest szerokie. Wada fizyczna występuje wtedy, gdy wartość lub użyteczność rzeczy została zmniejszona. Decyduje tu kryterium funkcjonalne, obejmujące przeznaczenie rzeczy i jej użyteczność, a nie kryterium normatywno-techniczne. (por. wyr. SA w Krakowie z dnia 21 października 2014 r., I Ca 3/14, Lex 1651907; wyr. SN z dnia 11 marca 2009 r., IV CNP 76/09, Lex nr 1360285).

O wadzie fizycznej przedmiotowego pojazdu w postaci braku dowodu rejestracyjnego lub jego duplikatu wiedział pozwany M. J. (1) już w dacie sprzedaży tego samochodu powodom i nie powiedział im o tym, aż do dopiero następnego dnia (a więc już po zawarciu umowy) w rozmowie telefonicznej - wówczas powodowie zapłacili umówioną cenę 36 500,00 zł i odebrali samochód. W czasie tej rozmowy telefonicznej M. J. (1) powiedział „sorry, zapomniałem wam powiedzieć, że samochód nie ma dowodu rejestracyjnego, jest zastępnik dowodu z zaświadczeniem”, co świadczy jednoznacznie o tym, że wiedział o istnieniu tej wady fizycznej (braku dowodu rejestracyjnego) i nie poinformował o tym kupujących przed zawarciem umowy ale dopiero już po, tj. następnego dnia.

Należy jednak z całą stanowczością podkreślić, że wbrew zapewnieniom pozwanego, przekazane dokumenty nie były owym „zastępnikiem z zaświadczeniem” i że tego „zastępnika z zaświadczeniem” nie przekazał powodom aż do czasu, kiedy ci złożyli oświadczenie o odstąpieniu od umowy (także ustnie w rozmowie telefonicznej z sierpnia 2014r.). Pozwany nie kwestionował wówczas, że rejestracja pojazdu na podstawie tych dokumentów nie jest możliwa w Starostwie Powiatowym w K. (właściwym do dokonania rejestracji samochodu kupionego przez powodów ze względu na ich miejsce zamieszkania), a jedynie cały czas podkreślał, że w Urzędzie Miasta w K. inny samochód w oparciu o takie same dokumenty udało mu się zarejestrować i że ewentualnie może podjąć się pomocy w zarejestrowaniu samochodu w Urzędzie Miasta w K., co jak już wyżej wskazano nie ma znaczenia w niniejszej sprawie.

Dodatkowo, biorąc pod uwagę wspomniane pisma ze Starostwa Powiatowego w K. z obszernymi wyjaśnieniami co do warunków rejestracji pojazdu z zagranicy, nie można mówić o jakimkolwiek „zastępniku” dowodu rejestracyjnego, gdyż żaden z dokumentów przekazanych powodom przez pozwanego, brakującego dowodu rejestracyjnego nie mógł zastąpić. Pozwany dowodu rejestracyjnego ani jego zastępnika, mimo takich zapewnień złożonych następnego dnia po zawarciu umowy (k.57v.), nie przekazał powodom aż do czasu, gdy ci w sierpniu 2014r. złożyli oświadczenie o odstąpieniu od umowy z powodu wady fizycznej w postaci braku dowodu rejestracyjnego lub jego zastępnika (wtórnika, duplikatu).

Brak dowodu rejestracyjnego lub jego duplikatu i nieprzekazanie takiego dokumentu powodom przyznał pozwany (także w rozmowie telefonicznej z powodami w sierpniu 2014r., kiedy to powiedział, że może napisać do odpowiedniego urzędu we Francji o przysłanie mu duplikatu dowodu rejestracyjnego, lecz może to potrwać, bo przecież jest okres urlopowy – k.58). Brak tego dokumentu stanowił więc przeszkodę nie tylko do zarejestrowania pojazdu przez powodów (którzy początkowo nie chcieli rejestrować pojazdu), ale uniemożliwił także sprzedaż tego samochodu.

Powodowie w rozmowie telefonicznej, przeprowadzonej z pozwanym w sierpniu 2014r. informowali go o tym, że w odpowiedzi na ich ogłoszenie o sprzedaży w/w samochodu, zgłosiło się kilku chętnych do nabycia tego auta, lecz informowani przez powodów (występujących w roli sprzedających) o braku dowodu rejestracyjnego ani też jego duplikatu, potencjalni nabywcy odstępowali od dalszych negocjacji w zakresie kupna samochodu. To właśnie brak tego dokumentu był przyczyną nie sprzedaży tego samochodu przez powodów. Dopiero po nieudanych próbach sprzedaży auta (właśnie z powodu braku dowodu rejestracyjnego lub jego duplikatu, którym to twierdzeniom pozwany w toku procesu nie zaprzeczył), powodowie podjęli próbę zarejestrowania samochodu w Polsce, która także okazała się bezskuteczna.

Tak więc wada fizyczna pojazdu w postaci braku dowodu rejestracyjnego lub jego duplikatu uniemożliwiła powodom najpierw dalszą sprzedaż tego samochodu, a następnie jego rejestrację, co ostatecznie stanowiło przyczynę odstąpienia od umowy.

W świetle powyższego stwierdzić należy, iż brak możliwości rejestracji pojazdu, stanowi wadę fizyczną, bowiem uniemożliwia legalne poruszanie się tym pojazdem po drogach, zmniejsza użyteczność samochodu, a w zasadzie zupełnie pozbawia go użyteczności, podobnie jak też brak dowodu rejestracyjnego lub jego zastępnika uniemożliwia sprzedaż samochodu i te okoliczności powodowie wykazali (por. wyr. SN z dnia 28 listopada 2007r. V CNP 124/07, Lex nr 483295).

Sąd Okręgowy podziela także pogląd Sądu Rejonowego, iż powodowie nie uchybili terminowi do zgłoszenia wady rzeczy, a zatem nie utracili praw z tytułu rękojmi. Zasadnie Sąd Rejonowy przyjął, iż pozwany podstępnie zataił wadę samochodu, ponieważ już w dacie zawarcia ustnej umowy sprzedaży samochodu tj. 26 czerwca 2014r. wiedział, że nie ma dowodu rejestracyjnego ani jego zastępnika, o czym jednak nie poinformował kupujących aż dopiero następnego dnia a więc kiedy umowa sprzedaży została już zawarta (powodowie zapłacili cenę, odebrali samochód), kiedy to w rozmowie telefonicznej powiedział „sorry, zapomniałem wam powiedzieć, że nie ma dowodu rejestracyjnego, jest zastępnik z zaświadczeniem”, lecz mimo tych zapewnień nie przekazał powodom takich dokumentów

Przesłanką podstępnego zatajenia wady, w rozumienia art. 568 § 2 k.c., musi być wiedza sprzedawcy o tej wadzie. Na zakwalifikowanie zachowania sprzedawcy jako podstępnego pozwala sam fakt, że wiedząc o istnieniu wady, nie poinformował o niej pozostającego w nieświadomości kupującego (por. wyr. SN z dnia 27 listopada 2003 r., I CK 267/02, Lex 479348; por. wyr. SN z dnia 25 kwietnia 2014 r., II CSK 415/13, Lex nr 1504834).

Pozwany od początku nie dysponował dowodem rejestracyjnym pojazdu, wiedział o tym i nie poinformował o tym kupujących, o czym świadczy treść nagranej rozmowy telefonicznej. M. J. (1) stwierdza w niej, iż „zapomniał powiedzieć powodom, iż nie ma dowodu rejestracyjnego pojazdu, że jest zastępnik z zaświadczeniem, którego jednak powodom nie przekazał (k. 57v).

Wyłączenie przepisów o rękojmi następuje tylko wtedy, jeżeli kupujący pozytywnie wie o wadzie. Faktu tego nie domniemywa się, a przeprowadzenie dowodu ciąży na sprzedawcy (por. wyr. SA w Białymstoku z dnia 20 stycznia 2014 r., I ACa 632/13, Lex 1415821).

Jak wynika z powyższego, pozwany takich dowodów nie przedstawił, przeciwnie z treści wspominanej rozmowy jak już podniesiono wynikało, iż o braku dowodu rejestracyjnego wiedział przed sprzedażą powodom przedmiotowego samochodu.

Dodać również należy, iż jak słusznie podkreślił Sąd Rejonowy, że odpowiedzialność sprzedającego z tytułu rękojmi nie jest zależna od winy sprzedawcy, zatem sam fakt, iż pozwany mógł być przekonany o tym, że dokumenty przez niego przekazane są wystarczające do rejestracji jest bez znaczenia dla jego odpowiedzialności.

Skoro więc pozwany zataił istnienie wady fizycznej w postaci braku dowodu rejestracyjnego (jego zastępnika), co uniemożliwiło powodom dalszą sprzedaż auta, a następnie jego rejestrację w Starostwie Powiatowym w K.), to zgodnie z art.564 k.c. powodowie odstępując od umowy w sierpniu 2014r., nawet przy przyjęciu, że przekroczyli miesięczny termin zawiadomienia sprzedającego o wadzie, nie utracili uprawnień z rękojmi i skutecznie odstąpili od umowy z powodu wady fizycznej samochodu w postaci braku dowodu rejestracyjnego pojazdu lub jego zastępnika, gdyż przepis art.564 k.p.c. wyłącza konsekwencje nieterminowego dokonania (niedokonania) aktu staranności przewidzianego w art.563 § 1 k.c. (por. wyr. SN z dnia 27 stycznia 2004r. II CK 378/02, Lex nr 479341).

W świetle przedstawionych okoliczności apelacja pozwanego i zarzuty w niej podniesione okazały się niezasadne, zaskarżone orzeczenie prawidłowe, co skutkowało oddaleniem apelacji, o czym Sąd Okręgowy orzekł jak w sentencji, na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego w kwocie po 2 400,00 zł na rzecz każdego z powodów orzeczono na podstawie art. 98 § 1, 3 k.p.c. (pozwany w całości przegrał apelację). Dlatego też, zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, winien zwrócić powodom poniesione koszty postępowania apelacyjnego (powodowie byli reprezentowani przez fachowego pełnomocnika z wyboru) zgodnie z § 10 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 2 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. 2015, poz. 1804).

SSO Teresa Strojnowska SSO Magdalena Bajor-Nadolska SSO Małgorzata Klesyk

ZARZĄDZENIE

(...)

(...)

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Ilona Kwiatkowska Tiesler
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Kielach
Osoba, która wytworzyła informację:  Magdalena Bajor-Nadolska,  Małgorzata Klesyk ,  Teresa Strojnowska
Data wytworzenia informacji: