Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV RC 726/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Rybniku z 2017-05-19

Sygnatura akt: IV RC 726/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2017 roku

Sąd Rejonowy w Rybniku, Wydział IV Rodzinny i Nieletnich w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Grażyna Kursa

Ławnicy:

Protokolant: Alicja Lipus

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2017 roku w Rybniku

sprawy z powództwa Ł. F. działającego przez opiekuna prawnego B. F.

przeciwko G. F. (1)

o alimenty

1)  zasądza od pozwanego G. F. (1) alimenty na rzecz powoda Ł. F. w kwocie po 1000 zł (jeden tysiąc złotych) miesięcznie, płatne do rąk opiekuna prawnego B. F., począwszy od dnia 1 października 2016 roku, płatne z góry do dnia 10 każdego miesiąca;

2)  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem nieuiszczonej opłaty sądowej;

3)  zasądza od pozwanego na rzecz strony powodowej kwotę 2400 zł (dwa tysiące czterysta złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego);

4)  wyrokowi w punkcie 1 nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

Sygn. akta IV RC 726/16

UZASADNIENIE

Powód Ł. F. działający przez opiekuna prawnego matkę B. F. domagał się od pozwanego G. F. (1) alimentów w kwocie po 1000 zł miesięcznie.

W uzasadnieniu żądania, opiekun prawny powoda wskazał, że powód jest osobą ubezwłasnowolnioną całkowicie, przebywa w Domu Pomocy Społecznej w O., otrzymuje rentę socjalną w kwocie 644 zł, która w całości przekazywana jest na rzecz ośrodka. Matka powoda regularnie zabiera syna do domu rodzinnego, czyni starania w zakresie zaopatrywania syna w lekarstwa, niezbędną odzież, kosmetyki, wyżywienie, ponieważ powód wymaga specjalnej diety, która jest kosztowna i przekazuje w tym celu środki finansowe na rzecz syna, finansuje także wyjazdy i wycieczki syna organizowane przez ośrodek. Do września 2016 roku matka powoda wszelkie należności pokrywała ze swoich środków, jednak utraciła pracę i od 18 września 2015 roku jest zarejestrowana jako bezrobotna, aktualnie bez prawa do zasiłku. Pismem z 5 października 2016 roku matka powoda zwróciła się do pozwanego, aby ten dołożył się do kosztów utrzymania syna, próby mediacji nie przyniosły jednak pozytywnego rezultatu, pozwany odmówił pomocy. Opiekun prawny powoda wskazał także, że pozwany jest właścicielem dobrze prosperującej firmy (...) Zakład (...) w T., oferuje pomoc na rzecz fundacji (...), która nie jest dedykowana synowi i zmierza w ten sposób do zmniejszenia obowiązku podatkowego (k. 3-4)

Pozwany G. F. (1), w odpowiedzi na pozew, wniósł o oddalenie powództwa
w całości, zarzucając, że do 2008 roku praktycznie samodzielnie wypełniał obowiązki rodzicielskie i wychowawcze wobec syna, a wobec córki stron wypełniał je nieustannie. Pozwany zakwestionował wysokość żądanych alimentów, wskazując, że syn ma znaczny stopień niepełnosprawności, a opieka zapewniania mu przez ośrodek jest na wysokim poziomie. Pozwany wskazał także, że od wielu lat wspiera rzeczowo ośrodek, w którym przebywa syn, co służy podwyższeniu komfortu pobytu w placówce zarówno syna, jak i innych pacjentów. Pozwany zarzucił, że matka powoda pobiera 30 % renty rodzinnej powoda oraz zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 153 zł, a wpłaty przez nią dokonywane na rzecz syna są niższe niż pobierane przez nią środki z jego konta. Pozwany wskazał także, że matka powoda jest osobą zamożną, prawdopodobnie posiadającą wraz z mężem kilka nieruchomości, natomiast jego dochody zmniejszyły się i wzrosły koszty utrzymania jego majątku, w tej sytuacji żądanie 1000 zł tytułem alimentów jest zbyt wygórowane. (k. 25-30)

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

Powód urodził się (...) jako syn pozwanego i B. F.. Mocą wyroku Sądu Rejonowego w Mikołowie z 20 listopada 1990 roku, w sprawie IV RC 1318/89, rozwiązano małżeństwo rodziców małoletniego wówczas powoda przez rozwód z winy obu stron. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad powodem powierzono ojcu, z kolei wykonywanie władzy rodzicielskiej nad córką stron M. F. powierzono matce. Zobowiązano strony do ponoszenia całkowitych kosztów utrzymania i wychowania małoletnich dzieci powierzonych ich władzy rodzicielskiej oraz do osobistych starań. Postanowieniem Sądu Rejonowego w Tychach z 7 listopada 1997 roku w sprawie I. N. 311/96 oddalono wniosek G. F. (1) o pozbawienie B. F. władzy rodzicielskiej nad synem. Postanowieniem Sądu Okręgowego w Katowicach z 21 maja 2007 roku w sprawie I Ns 273/06 Ł. F. został ubezwłasnowolniony całkowicie z powodu niedorozwoju umysłowego w stopniu znacznym. W okresie od 25 lipca 2007 roku do 8 lutego 2009 roku funkcję opiekuna prawnego dla powoda pełniła jego macocha G. F. (2). Na mocy postanowienia Sądu Rejonowego w Tychach z 9 lutego 2009 roku funkcję tę pełni matka powoda B. F..

(dowód: wyrok Sądu Rejonowego w Mikołowie z 20 listopada 1990 roku, w sprawie IV RC 1318/89 k. 6-6v, postanowienie Sądu Rejonowego w Tychach z 7 listopada 1997 roku w sprawie I. N. 311/96 k.7, akta tut. Sądu IV Op 22/09 k. 4, 12, 37, 10)

Od 2 kwietnia 1999 roku powód przebywa w Domu Pomocy Społecznej w O.. Przed umieszczeniem w ośrodku, będąc pod pieczą ojca powód był umieszczony w ośrodku wychowawczym w T. przez około 8 lat. Ł. F. jest osobą niepełnosprawną intelektualnie, ma orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności, nadto choruje na fenyloketonurię, co wiąże się z zachowaniem diety niskofenyloalaninowej, która jest skomplikowana i bardzo kosztowna. Powód otrzymuje rentę w wysokości 644, 63 zł netto miesięcznie oraz zasiłek pielęgnacyjny w kwocie 153 zł miesięcznie, który wpływa na rachunek matki powoda. 70 % renty powoda jest przekazywane na rzecz ośrodka jako odpłatność za jego pobyt w ośrodku, 30 % renty wpływa na konto depozytowe na rzecz powoda, dysponentem rachunku jest ośrodek. Z informacji Domu Pomocy Społecznej w O. wynika, że matka systematycznie utrzymuje kontakt z synem, średnio dwa razy w miesiącu zabiera go na weekendy do domu rodzinnego, nie pobiera środków na pokrycie kosztów związanych z przejazdem oraz pobytem syna w domu rodzinnym. Koszty wycieczek i wyjazdów długoterminowych pokrywane są z konta depozytowego powoda, które zasilane jest wpływami matki. Matka kupiła dla syna nowe meble oraz rolety, przywozi także synowi odzież. Matka powoda zaspokaja potrzeby syna, współpracuje z personelem ośrodka, terminowo załatwia sprawy formalno-urzędowe, prawidłowo wywiązuje się z obowiązków opiekuna.

( dowód: informacja Domu Pomocy Społecznej w O. k. 9-10)

Przez 18 lat pozwany w ogóle nie odwiedzał syna w ośrodku. Matka natomiast systematycznie odwiedza syna i zabiera go do domu, gdzie powód przebywa średnio 6 - 7 dni w miesiącu. Powód cieszy się na każdy wyjazd do domu i na wycieczkę. Od kiedy matka powoda pełni funkcję opiekuna prawnego powoda, pozwany nie przekazuje żadnych pieniędzy na rzecz syna. Kiedy powód jest u matki w domu, na zakupy na jego rzecz przeznacza ona 150 zł na weekend. Kiedy powód przebywa w ośrodku matka dostarcza dla syna owoce, warzywa, miody. Na żywność dla powoda przeznacza miesięcznie około 300 – 400 zł. Na odzież - około 200 zł miesięcznie. Łącznie na jego rzecz przeznacza około 500 – 600 zł. Matka powoda pobiera zasiłek pielęgnacyjny w wysokości 153 zł miesięcznie. Powód ma wadę wzroku, musi też leczyć się stomatologicznie. Środki, które matka przeznacza na utrzymanie syna zasadniczo wystarczają na zaspokojenie jego bieżących potrzeb, jednak pojawiają się dodatkowe wydatki, które ponosi matka, jak np. zakup tapczanu za 600 zł czy pościeli. Matka kupuje też synowi środki czystości, kosmetyki, lekarstwa, pantofle. Matka powoda przelewa środki na rzecz syna kiedy zachodzi taka potrzeba, w kwocie 300 – 600 zł, (ośrodek sygnalizuje potrzebę wpłaty pieniędzy). Z tego konta opiekunka co miesiąc pobiera 100 zł. Dostęp do rachunku powoda ma tylko ośrodek, matka powoda nie ma do niego dostępu, nigdy z tego konta nie wypłacała pieniędzy.

B. F. z zawodu jest technikiem – mechanikiem, od 2 lat nie pracuje, jej zakład pracy został zamknięty, jest zarejestrowana jako osoba bezrobotna, w okresie od 18 września 2015 roku do 17 września 2016 roku pobierała zasiłek w wysokości 120 % tj. od 400,77 zł do 997,40 zł. Matka powoda nie szuka zatrudnienia, ponieważ ob października 2017 roku otrzymywać będzie emeryturę.

B. F. w 2004 roku wyszła ponownie za mąż, pozostaje na utrzymaniu męża, który jest zatrudniony jako kierowca i zarabia 4000 zł miesięcznie. Mieszkają we wspólnym domu. Koszt utrzymania domu wynosi 1400-1500 zł miesięcznie, w tym opłata za gaz – 500 zł miesięcznie, za prąd - około 300 zł co dwa miesiące, za wodę – 100 zł miesięcznie, podatek wynosi 80 zł kwartalnie, opłata za wywóz śmieci - 30 zł, opłata za telefon i Internet – 200 zł miesięcznie, za telewizję – 100 zł miesięcznie. Te wszystkie opłaty ponosi mąż matki powoda, on także utrzymuje samochód, co stanowi koszt 300 zł miesięcznie. Razem z mężem, oprócz domu, są właścicielami kawalerki o powierzchni 35m 2, aktualnie udostępnionej znajomym, którzy opłacają czynsz i media. Matka powoda i jej mąż z tego tytułu nie uzyskują żadnych dochodów.

Córka stron mieszkała z matką do czasu kiedy uczęszczała do I klasy liceum, pozostając na utrzymaniu matki. Kiedy córka zamieszkała u ojca, matka sporadycznie wspierała ją finansowo. Według matki powoda pozwany zawsze córką manipulował, podejmował decyzje bez udziału matki. Córka ani razu nie odwiedziła brata w ośrodku. Gdy strony pozostawały w związku małżeńskim, matka powoda dwukrotnie wyjechała za zgodą męża do USA, na 6 miesięcy, i na 2 lata, dzieci wtedy zostały z pozwanym.

B. F. jest po operacji piersi, oczekuje na operację ucha. Nie ponosi stałych kosztów leczenia.

( dowód: zeznania matki powoda k. 107v- 108, zaświadczenie Powiatowego Urzędu Pracy w R. k. 13-14).

Pozwany jest inżynierem górnikiem, prowadzi działalność gospodarczą, która aktualnie przynosi straty. Za 2015 rok pozwany odnotował przychód w kwocie 10 015 017, 13 zł , uzyskując dochód w kwocie 34 691,85 zł. W 2016 roku nie uzyskał żadnych dochodów, utrzymuje się z oszczędności, zgromadzonych w kwocie około 300.000 zł, z czego także finansuje działalność gospodarczą. Ma około 30 samochodów służbowych. Sam jeździ samochodem marki P. (...) z 2010 roku.

Pozwany pozostaje w związku małżeńskim z G. F. (2). Wspólnie z żoną mają domy mieszkalne w T. i w B. oraz mieszkanie w P.. Dom w B. jest przygotowany do zamieszkania, a dom w T. jest przygotowany do sprzedaży. Od lutego 2017 roku pozwany wynajmuje go za 3500 zł miesięcznie, wcześniej dom nie był wynajmowany. W związku z problemami zdrowotnymi żony pozwanego, często jeżdżą do P., stąd potrzeba posiadania tam mieszkania. W O. pozwany wynajmuje mieszkanie, mieszka tam sam. Żona pozwanego mieszka w B.. Pozwany wspólnie z żoną posiadają także działkę w T. o powierzchni około 2300 m 2, działkę w W. o powierzchni około 2200 m 2 i bazę sprzętowo- magazynową w T..

G. F. (1) raz w roku przekazuje na rzecz domu pomocy społecznej, w którym przebywa syn kilkaset złotych. Według pozwanego potrzeby syna w żadnym wypadku nie wynoszą 1000 zł, nie wie jakie są potrzeby syna, ale według niego nie przekraczają kwoty 20 zł miesięcznie, ponieważ państwo zapewnia całe utrzymanie synowi w domu pomocy społecznej. Ośrodek nie żądał od niego, aby dowoził żywność albo ubrania synowi. Jeżeli proszono o coś konkretnego, to kupował to i przywoził. Często były to symboliczne dopłaty do wyjazdów weekendowych.

Pozwany przekazuje kwotę 5500 zł co miesiąc na rzecz Państwowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych. Uważa, że dom pomocy społecznej powinien wszystkie potrzeby syna zaspokoić. Zdaniem pozwanego, matka powoda w ogóle nie uczestniczyła w wychowaniu córki i w kosztach jej utrzymania, nie uczestniczyła też w kosztach utrzymania syna który do 18 roku życia był na jego utrzymaniu. Żona pozwanego zwolniła się z pracy, ponieważ syn musiał mieć zapewnioną całodobową opiekę.

Pozwany nie kontaktuje się z synem, ponieważ nie chce mieć kontaktów z byłą żoną i, jego zdaniem syn „jest w swoim świecie”. Ostatni raz widział syna 6 lat temu, regularnie natomiast uczestniczy w życiu córki stron M. T. (1), która ma 32 lata, jest lekarzem weterynarii, biologiem, mieszka w H.. Córka mieszkała z ojcem do czasu rozpoczęcia studiów, studiowała w O., pozostając na utrzymaniu ojca, nie prosiła matki o pomoc, twierdząc, że byłoby to bezcelowe. M. T. (2) zarzuca matce alkoholizm, z tego powodu chciała zamieszkać z ojcem.

Kiedy syn mieszkał z pozwanym, matka odwiedzała go raz w roku na 20 minut. Pozwany organizował dzieciom wakacje, zdaniem pozwanego matka dzieci była w dobrej sytuacji finansowej, jeździła drogimi samochodami, często przeprowadzała remonty w mieszkaniu.

( dowód: zeznania pozwanego k. 152-153, zeznanie podatkowe PIT-36L k. 85-87, zeznania świadka M. T. (1) k. 164-165)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dowodów dopuszczonych na wniosek stron oraz z urzędu, a szczegółowo opisanych powyżej. Materiał zgromadzony w sprawie Sąd uznał za spójny logiczny i wzajemnie się uzupełniający. Strony wzajemnie nie kwestionowały prawdziwości złożonych do akt sprawy dokumentów. Strony nie składały dalszych wniosków dowodowych, a przeprowadzone postępowanie Sąd uznał za wystarczające do merytorycznego rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd zważył co następuje.

Zgodnie z treścią art. 133 § 1 k.r.o. każdy z rodziców obowiązany jest do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania. Należy w tym miejscu zauważyć, że zgodnie z treścią art. 133 § 3 k.r.o., rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się. Z przytoczonego przepisu wynika zatem, że nie tyle wiek dziecka przesądza o istnieniu bądź nieistnieniu obowiązku alimentacyjnego, lecz możliwości dziecka do samodzielnego utrzymania się, dochody z jego majątku, a także niedostatek.

Zakres świadczeń alimentacyjnych ustawodawca określił w art. 135 § 1 k.r.o., uzależniając go od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego. Przez usprawiedliwione potrzeby należy rozumieć te, których zaspokojenie zapewni podmiotowi uprawnionemu do alimentów odpowiedni rozwój fizyczny i duchowy. Będą to zatem nie tylko elementarne potrzeby polegające na zapewnieniu minimum egzystencji lecz również te, których celem jest stworzenie warunków bytowania stosownie do wieku uprawnionego, stanu jego zdrowia
i innych okoliczności, których uprawniony nie jest w stanie własnymi siłami sobie zapewnić.

Należy jednak pamiętać, że górny pułap świadczeń alimentacyjnych będą wyznaczały każdorazowo możliwości zarobkowe i majątkowe zobowiązanego i to nawet w sytuacji, gdyby nie zaspokajały one w pełni usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego (poruszone
w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 sierpnia 1972 roku, III CRN 470/71, Gazeta (...)
i Penitencjarna 1972, nr 9). Obowiązek alimentacyjny drugiego z rodziców, również nie pozostaje bez znaczenia dla określenia kwoty świadczeń alimentacyjnych.

W niniejszej sprawie pełnoletni już powód nie jest w stanie samodzielnie się utrzymać, albowiem nie pozwala mu na to stan jego zdrowia. Znaczna niepełnosprawność uprawnionego ubezwłasnowolnionego całkowicie, uniemożliwia mu podjęcie pracy zarobkowej, a otrzymywane świadczenia nie wystarczają na pokrycie jego usprawiedliwionych potrzeb. Powód nie posiada również majątku, który mógłby stanowić jego źródło utrzymania. Obowiązek alimentacyjny rodziców powoda jest zatem nadal aktualny.

Koszt utrzymania powoda należy określić na kwotę 2000 zł miesięcznie i niewątpliwie jest to wydatek odpowiadający potrzebom osób w sytuacji życiowej i zdrowotnej, w jakiej znalazł się uprawniony. Należy przy tym podkreślić, że powód, w dochodzonym roszczeniu, nie domagał się markowej odzieży, zagranicznych wyjazdów wakacyjnych, ani kosztownej rozrywki. Nie można zatem zarzucić mu, że jego wydatki są przejawem nieuzasadnionego zbytku. Zważyć należy, że powód ze względu na schorzenia wymaga, jak określił to ośrodek, skomplikowanej i kosztownej diety. Przyjmując, że przeciętny koszt wyżywienia dorosłej osoby, nie stosującej specjalnej diety, stanowi z reguły kwotę 600 - 700 zł miesięcznie, koszt wyżywienia powoda przewyższa tę kwotę. Dodatkowo powód używa środków czystości i kosmetyków, musi mieć także odpowiednią odzież. Nadto powód ma wadę wzroku i leczy się stomatologicznie. Ośrodek organizuje wyjazdy dla podopiecznych, co także wiąże się z kosztami. Koszt opieki osoby trzeciej stanowi wydatek rzędu 100 zł miesięcznie. Matka powoda ponosi także koszty transportu syna do domu i koszty jego utrzymania podczas pobytu u niej. Czasem konieczne są dodatkowe wydatki, jak zakup mebli czy pościeli, ostatnio matka powoda sfinansowała zakup tapczanu dla syna.

Matka uprawnionego wspiera go osobiście, a nadto uczestniczy w jego wydatkach, które znacznie przewyższają kwotę zasiłku pielęgnacyjnego oraz pozostałą po potrąceniu część renty. Zważyć należy, że matka powoda sama pozostaje na utrzymaniu męża, nie uzyskując żadnych dochodów.

Pozwany ostatni raz widział syna 6 lat temu, zerwał z nim wszelki kontakt, twierdząc, że nie chce mieć kontaktów z byłą żoną oraz twierdząc, że syn jest „w swoim świecie”. W tym miejscu zauważyć należy, że syn jest podopiecznym domu pomocy społecznej, nie postaje pod stałą opieką matki, pozwany nie musi mieć więc kontaktu z byłą żoną, aby spotkać się z synem. Pozwany nie przekazuje na rzecz syna żadnych pieniędzy, ani prezentów.

Jakkolwiek pozwany oświadczył, że działalność gospodarcza nie przynosi dochodów - za rok 2016 roku odnotował stratę - dysponuje znacznym majątkiem zarówno jeśli chodzi o zgromadzone oszczędności, jak i liczne nieruchomości, które przynoszą dochody i wartościowe rzeczy ruchome. Uwzględniając powyższe, należy stwierdzić, że zobowiązany jest w stanie wesprzeć finansowo niepełnosprawnego syna w kwocie po 1000 zł miesięcznie, nie ponosząc przy tym uszczerbku dla koniecznego utrzymania siebie i żony. Tym bardziej dziwi bierna postawa pozwanego wobec potrzeb syna, że co miesiąc przekazuje kwotę 5500 zł na rzecz Państwowego Funduszu Rehabilitacyjnego Osób Niepełnosprawnych. Biorąc pod uwagę sytuację majątkową i finansową pozwanego, jego twierdzenie, że państwo zaspokaja wszystkie potrzeby syna „na wysokim poziomie” (za kwotę 450 zł stanowiącą 70% renty) jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Jako rodzic niepełnosprawnego dziecka, dysponując licznymi dobrami materialnymi, winien bowiem dokładać wszelkich starań, aby synowi zapewnić jak najlepsze warunki bytowania, jak najlepszą opiekę lekarską, rehabilitację, itp.

Żądana kwota alimentów w wysokości 1000 zł nie wykracza poza możliwości zarobkowe i majątkowe pozwanego, nadmienić należy, że zobowiązany winien być świadomy, że jego niepełnosprawny syn bez wsparcia rodziców będzie zmuszony żyć w niedostatku. Pozwany powinien starać się także, poza kwotą zasądzonych świadczeń, partycypować dobrowolnie w kosztach utrzymania syna lub wspierać go w inny sposób.

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia faktyczne i rozważania prawne, Sąd doszedł do przekonania, że żądanie alimentów na rzecz powoda zasługuje na uwzględnienie w całości. Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 133 § 1 k.r.o. i art. 135 k.r.o. Rygor natychmiastowej wykonalności nadano na mocy art. 333 § 1 pkt 1 k.p.c. Datę powstania obowiązku alimentacyjnego określono zgodnie z żądaniem strony powodowej. O kosztach postępowania orzeczono w oparciu o przepis art. 98 k.p.c.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Zimończyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Rybniku
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Kursa
Data wytworzenia informacji: