Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 766/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Gliwicach z 2022-12-29

Sygn. akt:I C 766/20

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 grudnia 2022 roku

Sąd Okręgowy w Gliwicach I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Andrzej Kieć

Protokolant:

Sandra Bień

po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2022 roku w Gliwicach

sprawy z powództwa P. M. (M.)

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego z siedzibą w W. na rzecz powoda P. M. kwotę 65 000 (sześćdziesiąt pięć tysięcy) złotych tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 11 maja 2018 roku do dnia zapłaty;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda comiesięczną rentę z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 300 (trzysta) złotych miesięcznie, płatną do dnia 5 – go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w razie opóźnienia w terminie płatności, począwszy od lutego 2021 roku;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 300 (trzysta) złotych tytułem renty za miesiąc styczeń 2021 roku;

4.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

5.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3 049,58 (trzy tysiące czterdzieści dziewięć i 58/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu;

6.  nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach kwotę 702,18 (siedemset dwa i 18/100) złotych tytułem kosztów sądowych;

7.  pozostałymi kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.

SSO Andrzej Kieć

Sygn. akt I C 766/20

UZASADNIENIE

Powód P. M. wniósł o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. kwoty 140 000 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 11 maja 2018 roku do dnia zapłaty, o zasądzenie comiesięcznej renty z tytułu zwiększonych potrzeb w wysokości 300 zł miesięcznie począwszy od dnia 1 stycznia 2021 roku do dnia 5 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu oraz obciążenie pozwanego kosztami postępowania. W uzasadnieniu wskazał, iż wskazanych roszczeń dochodzi w związku z obrażeniami jakimi doznał w wypadku komunikacyjnym w dniu 29 kwietnia 2008 roku. Powód jako pieszy został potrącony przez samochód a sprawca odjechał z miejsca zdarzenia. Śledztwo w sprawie wypadku zostało umorzone z powodu niewykrycia sprawcy. W wyniku wypadku powód doznał poważnych obrażeń skutkujących koniecznością hospitalizacji, leczenia operacyjnego, wskutek wypadku doznał m.in amputacji lewego podudzia. Wobec powoda orzeczono znaczny stopień niepełnosprawności, stał się on osobą niezdolną do samodzielnego funkcjonowania. W toku postępowania likwidacyjnego powodowi przyznano tytułem zadośćuczynienia kwotę 170 000 zł, którą pomniejszono o połowę w związku przypisaniem mu 50% przyczynienia się do zdarzenia. W ocenie powoda stopień przyczynienia jest zbyt wysoki (winien on zamknąć się w 25%) a przez to wysokość przyznanego zadośćuczynienia rażąco zaniżona. Odnośnie żądania renty wskazał, iż w związku ze stanem zdrowia wymaga codziennej pomocy w podstawowych czynnościach. Wymiar tej opieki sprawowanej przez rodzinę uzasadnia wysokość tego żądania. Przed wniesieniem pozwu powód bezskutecznie wzywał pozwanego do zapłaty dochodzonych roszczeń.

Pozwany w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa oraz obciążenie powoda kosztami postępowania. W uzasadnieniu podniósł zarzut przedawnienia roszczenia jako ulegającego przedawnieniu trzyletniemu z mocy art. 442 1 par. 1 k.c. (wskazał, iż nie wykazano, by wypadek jakiemu uległ powód wynikał z przestępstwa). Nadto roszczenia nie są należycie wykazane. Żądanie zadośćuczynienia jest wygórowane; powodowi została z tego tytułu wypłacona już kwota 85.000 zł. Z ostrożności procesowej ostatecznie podniesiono również zarzut przyczynienia się powoda – poszkodowanego do szkody (wpierw na poziomie 50% - k.78 a następnie na poziomie 90 % - k. 178). Nadto – na wypadek uwzględnienia powództwa, pozwany wniósł o zasądzenie odsetek od dnia wyrokowania.

Sąd ustalił:

W dniu 29 kwietnia 2008 roku powód w godzinach nocnych poruszał się pieszo poboczem ulicy (...) w T.. Wówczas został potrącony przez niezidentyfikowany samochód ciężarowy z naczepą. Kierowca tego samochodu odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając powodowi pomocy. W czasie wypadku powód był w stanie nietrzeźwości.

Bezpośrednio po zdarzeniu powód został przewieziony w stanie ciężkim do Wojewódzkiego Szpitala (...) urazowej w P. gdzie rozpoznano ostrą niewydolność oddechową, wstrząs hipowolemiczny, stan po zatrzymaniu akcji serca, skośno spiralne złamanie 1/3 dalszej kości piszczelowej prawej, złamanie kości bocznej na wysokości więzozrostu piszczelowego – strzałkowego, złamanie kości przedsionkowej bez przemieszczenia, złamanie przezkrętarzowe kości udowej, rany stopy prawej; w trybie operacyjnym dokonano urazowej amputacji kończyny dolnej lewej na wysokości uda, zaopatrzono rany stopy prawej, unieruchomiono kończynę dolną prawą z powodu złamania podudzia prawego. W dniu 13 maja 2008 roku dokonano kolejnego zabiegu operacyjnego: zamkniętą repozycję i stabilizację złamania wieloodłamowego goleni prawej gwoździem śródszpikowym oraz drutami. W dniu 21 maja 2008 roku powód został wypisany do domu.

W dniu wypadku powód miał 76 lat, był emerytem. Przed wypadkiem był osobą zdrową i jak na swój wiek aktywną. W momencie zdarzenia powód mieszkał z żoną (która obecnie przebywa w ośrodku opiekuńczym). Obecnie powód mieszka z wnuczką. Po opuszczeniu szpitala powód pozostawał pod opieką córki J. L., która zmieniała mu opatrunki oraz aplikowała zastrzyki przeciwzakrzepowe, nadto uczęszczał na okresowe wizyty kontrolne w poradni przyszpitalnej. Załamał się psychicznie, długo przebywał w pozycji leżącej, nie chciał podjąć nauki jazdy na wózku inwalidzkim. Przestał samodzielnie opuszczać mieszkanie. W 2009 roku zaczęły się ujawniać zmiany w obrębie kończyny prawej, stawie skokowym oraz ustawieniu stopy (zmiany troficzne, przykurcz, ustawienie końsko - szpotawe). Na przełomie 2008/2009 odbywał rehabilitację w (...) R.. W dniu 14 lipca 2009 roku wydano orzeczenie zaliczające go do znacznego stopnia niepełnosprawności, z którego wynika, iż powód wymaga stałej lub długotrwałej opieki i pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczona możliwością samodzielnej egzystencji. Komisja lekarska utworzona przez pozwanego ustaliła u powoda trwały uszczerbek na zdrowiu w wymiarze 97%. Obecnie uskarża się na bóle nogi na zmianę pogody – wspomaga się wówczas lekami przeciwbólowymi. Nadto w 2022r u lekarza rodzinnego zgłosił problemy z depresją i otrzymuje leki antydepresyjne. Nadto uskarża się na utratę słuchu – od czasu wypadku korzysta z czwartego aparatu słuchowego. Potrafi samodzielnie zejść z łóżka na tapczan, spożywać posiłki; wymaga pomocy przy ubieraniu, prysznicu, korzystaniu z toalety. Uczęszcza na spacery z córką oraz jej mężem, przebywa z nimi na działce. Powód otrzymuje emeryturę oraz dodatek pielęgnacyjny (ostatnio w wysokości odpowiednio 2963,17 zł i 239,66 zł). Powód nie otrzymuje świadczeń z MOPS. Powód nie starał się o wizyty opiekunki z MOPS-u gdyż nie w domu wizyt obcych osób.

(dokumentacja medyczna powoda k. 13 – 55, 202-210; postanowienie PR T. z 23 czerwca 2008 roku k. 9 – 12; orzeczenie o stopniu niepełnosprawności z 14.07.2009r k.57, zeznania świadka J. L. k. 101 – 102, e-protokół k. 105,; pismo ZUS z 22.07.2021r k. 124, pismo MOPS z 11.06.2021r k.117).

Ze sporządzonej na zlecenie Sądu opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych K. M. (1) wynika, iż przed zdarzeniem powód poruszał się prawym poboczem ulicy (...), zaś kierujący nieznanym pojazdem ciężarowym, który go potrącił poruszał się w tym samym kierunku. Powód znalazł się na jezdni w pozycji leżącej i w takiej pozycji doszło do najechania lewych kół przedniej i tylnej osi ciągnika siodłowego na jego kończyny dolne. W wyniku tego ciało powoda uległo przemieszczeniu w kierunku lewego pasa ruchu i uderzyło w lewą część zderzaka pojazdu świadka. Nie da się ustalić, czy powód leżał na jezdni dłużej czy upadł w czasie przechodzenia bezpośrednio przed nadjeżdżającym nieznanym pojazdem. Powód będąc w stanie nietrzeźwym nie zachował szczególnej ostrożności, nie upewnił się czy możliwe jest bezpieczne przekroczenie jezdni. Nadto przekroczył ją poza wyznaczonym przejściem dla pieszych jednakże przekroczenie to było w tym miejscu dozwolone albowiem najbliższe przejście dla pieszych znajdowało się w odległości przekraczającej 100 m. Znalazł się na jezdni w pozycji leżącej i wytworzył stan zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Powód miał możliwość wcześniejszego zauważenia pojazdu; mógł powstrzymać się od wejścia na jezdnię lecz nie uczynił tego. Powód nie zachował szczególnej ostrożności; zachował się nieprawidłowo i to było bezpośrednią przyczyną wypadku. W chwili najechania powód znajdował się w okolicy osi jezdni nogami na prawym ruchu. Na powstanie wypadku mogła mieć wpływ okoliczność, iż powód w chwili zdarzenia był pod wpływem alkoholu. Charakter obrażeń wyklucza w chwili wypadku pozycję spionizowaną czy chociażby pochyloną (brak obrażeń w górnej części ciała). Z kolei kierujący nieznanym pojazdem ciężarowym naruszył przepis nakazujący nieopuszczanie miejsca wypadku i udzielenie pomocy poszkodowanemu tym niemniej zachowanie to nie przyczyniło się do zaistnienia wypadku. Zebrany materiał nie pozwalał na stwierdzenie, z jaką prędkością poruszał się ww pojazd. Z uwagi na brak danych w zakresie rzeczywistej odległości z jakiej kierujący miał możliwość dostrzeżenia powoda, prędkości ruchu pojazdu, faktu ruchu lub braku ruchu powoda w czasie zbliżania się pojazdu do miejsca zdarzenia nie było możliwe w tym zakresie przeprowadzenie analizy czasowo – przestrzennej. Przy założeniu, że pojazd poruszał się z dopuszczalną prędkością 50 km/h, średniostatystycznego czasu reakcji psychotechnicznej kierowcy w porze nocnej, działaniu siły opóźnienia hamowania, że układ hamulcowy pojazdu jest sprawny zatrzymanie pojazdu byłoby możliwe na dystansie 36,3 m. W realiach sprawy oznaczało to, iż kierowca nie zdążyłby wyhamować przed powodem. Kierujący pojazdem nie mógł nieodnotować faktu najechania na pieszego. Decyzja kierowcy o kontynuowaniu jazdy i nie udzieleniu pomocy poszkodowanemu musiała być świadoma.

(opinia biegłego K. M. k. 134 - 162)

Stan powoda wskutek wypadku pozwala na postawienie rozpoznania: stan po ostrej niewydolności oddechowej, stan po wstrząsie hipowolemicznym, stan po zatrzymaniu akcji serca, stan po amputacji kończyny dolnej lewej na wysokości uda, stan po złamaniu spiralnym 1/3 dalszej kości piszczelowej prawej, stan po złamaniu kości bocznej na wysokości więzozrostu piszczelowego, stan po złamaniu kości przyśrodokowej stawu skokowego prawego, pourazowa dysfunkcja stawu skokowego prawego i stopy prawej, stan po ranach stopy prawej. W wyniku wypadku doszło do ciężkiego urazu m. in. Zmiażdżenia kończyny dolnej lewej z koniecznością wykonania amputacji tej kończyny, złamań w obrębie kończyny dolnej prawej. Obecnie powód porusza się na wózku ortopedycznym, nie jest w stanie poruszać się przy pomocy kul ortopedycznych. Urazy, których doznał predysponują do powstania wtórnych zmian zwyrodnieniowych dlatego rokowanie na przyszłość jest niepomyślne. Powód bezpośrednio po opuszczeniu placówek służby zdrowia nie poruszał się samodzielnie. Wymagał pomocy osób trzecich przy zaspokajaniu podstawowych czynności dnia codziennego przez 3 – 4 godziny na dobę przez okres pół roku, w późniejszym okresie do chwili obecnej przez około 2 godziny na dobę (40 pkt wg skali Bartel). Pomocy powód wymaga w tym zakresie z uwagi na skutki wypadku, niezależnie od ograniczeń wynikających z wieku. Dolegliwości bólowe bezpośrednio po wypadku były znaczne (10 w 10 – stopniowej skali VAS), potem ich wartość malała. Obecnie nadal występują dolegliwości bólowe w obrębie kończyn dolnych. (opinia biegłego z zakresu otopedii i traumatologii A. K. k .184 – 189; opinia ustna k. 230)

W sprawie wypadku drogowego zaistniałego dnia 29.04.2008r na ulicy (...) w T., gdzie nieznany sprawca kierujący samochodem ciężarowym potrącił pieszego P. M., w wyniku czego pieszy doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu a kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu tj. o przestępstwo z art. 177 par. 2 k.k. w zw. z art. 178 par. 1 k.k., toczyło się śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Tarnowskich Górach. Postępowanie zostało umorzone postanowieniem z 23 czerwca 2008 roku z powodu nie wykrycia sprawcy.

(akta PR w (...)sygn. 4 Ds. 288/08, a w nich postanowienie z 23.06.2008r).

Po zgłoszeniu szkody pozwany pismem z 15 kwietnia 2010 roku przyznał powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 170 000 zł. Z uwagi na przyjęcie 50% przyczynienia się do powstania szkody powodowi wypłacono 85 000 zł. Pismem z 11 kwietnia 2018 roku powód wezwał pozwanego do dopłaty tytułem zadośćuczynienia do kwoty 400 000 zł. Pismem z 11 maja 2018 roku pozwany odmówił wypłaty świadczeń. (korespondencja przedprocesowa k. 59 - 66).

Powyższe ustalenia faktyczne poczyniono na podstawie dokumentów wyraźnie wymienionych które podlegały zaliczeniu w poczet materiału dowodowego na zasadzie art. 243 2 Kodeksu postępowania cywilnego. Żaden z ww. dokumentów nie został zakwestionowany pod względem swojej prawdziwości oraz autentyczności. W dalszej kolejności oparto się na zeznaniach świadka – córki powoda ustalając w ten sposób stan zdrowia oraz tryb życia powoda zarówno przed wypadkiem jak i po wypadku a nadto pomocniczo okoliczności wypadku które nie wynikały z dokumentów. Zeznania były logiczne, konsekwentne, znajdowały potwierdzenie w innym materiale dowodowym, toteż były wiarygodne. Powód stawił się na rozprawę celem przesłuchania, jednakże z uwagi na jego stan psychofizyczny ograniczający kontakt pełnomocnik powoda zrezygnował z przesłuchania powoda. Sporządzone w sprawie opinie biegłych były jasne, zrozumiałe, logiczne, sporządzone w kompetentny sposób; były zatem przekonujące i wiarygodne.

Oddaleniu podlegał wniosek strony pozwanej o ponowne zwrócenie się o informację do MOPS albowiem okoliczność na jaką wniosek został złożony nie była w ocenie Sądu doniosła, nie była istotna dla rozstrzygnięcia sprawy; nadto w aktach sprawy znajdowała się informacja z MOPR z której wynikało, iż powód nie korzysta (nie jest uprawniony) do pobierania świadczeń (k. 117). Sąd oddalił wniosek pozwanego o zwrócenie się o informację do NFZ albowiem nie dotyczył on ustalenia faktów istotnych w sprawie. Sąd pominął wniosek pozwanego o dowód z opinii biegłego z zakresu medycyny sądowej; wniosek nie dotyczył ustalenia faktów istotnych w sprawie, biegły miałby hipotetycznie ustalać wpływ nietrzeźwości na zaistnienie wypadku. Pominięciu podlegał wniosek strony powodowej o dowód z opinii biegłego psychiatry. Ze zgromadzonego dotychczas materiału dowodowego wynikało, iż powód nie leczył się u psychiatry, konsultował się psychiatrycznie u lekarza ogólnego. W związku z tym wnioskowany dowód z opinii biegłego nie dotyczył faktów istotnych w postępowaniu a jego przeprowadzenie spowodowałoby zbędną zwłokę w postępowaniu (powód nie leczył się psychiatrycznego, konsultacja psychiatryczna u lekarza ogólnego miała miejsce w wiele lat po wypadku). Nadto sąd oceniając żądania zadośćuczynienia opiera się na całokształcie materiału dowodowego, który był wystarczający do oceny roszczeń.

Sąd zważył:

Powództwo podlegało częściowemu uwzględnieniu. Nie budziła wątpliwości legitymacja bierna pozwanego UFG. Art. 98 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych stanowi, iż do zadań Funduszu należy zaspokojenie roszczeń z tytułu ubezpieczeń obowiązkowych w granicach określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3 ustawy, za szkody powstałe na terytorium Rzeczpospolitej Polskiej: na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości, a także za szkody w mieniu i na osobie, gdy posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC posiadaczy pojazdów mechanicznych.

Za niezasadny sąd uznał zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia dochodzonych roszczeń. Śledztwo w sprawie wypadku drogowego zaistniałego dnia 29.04.2008r na ulicy (...) w T., gdzie nieznany sprawca kierujący samochodem ciężarowym potrącił pieszego P. M., w wyniku czego pieszy doznał ciężkiego uszczerbku na zdrowiu a kierujący zbiegł z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy pokrzywdzonemu tj. o przestępstwo z art. 177 par. 2 k.k. w zw. z art. 178 par. 1 k.k zakończyło się postępowaniem o umorzeniu postępowania z powodu nie wykrycia sprawcy. Wprawdzie sąd cywilny oceniając zarzut przedawnienia ma możliwość samodzielnego ustalenia czy doszło zbrodni lub występku, które wywołały szkodę, jednakże w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy trudno uznać, iż. do zaistnienia przestępstwa przestępstwo z art. 177 par. 2 k.k. w zw. z art. 178 par. 1 k.k doszło. Z niezakwestionowanej przez obie strony opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków wynika, iż kierujący pojazdem który najechał na powoda widział go, miał świadomość że go potrącił a mimo to odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając mu pomocy. Kierowcy samochodu ciężarowego trudno jednak przypisać jest winę w powstaniu wypadku. W tej sytuacji zachowanie kierowcy można oceniać pod kątem znamion przestępstwa określonego w art. 162 kk. Nie jest to jednak wystarczające dla przyjęcia iż powód dochodzi roszczeń wynikających ze zbrodni lub występku w rozumieniu art. 442 1 § 2 kc a przez to ulegających przedawnieniu w terminie 20 – letnim. W myśl art. 442 1 § 3 kc, w razie wyrządzenia szkody na osobie, przedawnienie nie może skończyć się wcześniej niż z upływem lat trzech od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie obowiązanej do jej naprawienia. Powód znosi od lat skutki wypadku, a z czasem ujawniają się nowe skutki. Powód z wypadkiem łączy obecnie chociażby zaburzenia depresyjne, na które leczy od 2021r (k.202,203). Ujawniają się zatem z czasem dalsze skutki wypadku. W tej sytuacji uznać można, iż zachodzą przesłanki do zastosowania 442 1 § 3 kc. (powód wniósł pozew 19.12.2020r) Dodatkowo w ocenie sądu korzystanie z zarzutu przedawnienia przy tak doniosłych skutkach zdarzenia dla powoda, w sytuacji gdy musi zmagać się on z kalectwem spowodowanym ruchem pojazdu mechanicznego, w sytuacji gdy kierowca samochodu, który spowodował u powoda szkodę oddalił się z miejsca zdarzenia nie udzielając powodowi pomocy i uniemożliwiając ocenę prawnokarną zdarzenia, jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i jako takie nie zasługuje na ochronę (art. 5 kc).

Powód domagał się zadośćuczynienia za uszkodzenia ciała oraz rozstrój zdrowia, oraz renty na mocy art. 445 § 1 kc w zw. z art. 444 par. 2 i 3 kc. Zgodnie z tymi przepisami w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia za doznana krzywdę. Jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Podstawę żądania zadośćuczynienia stanowi przede wszystkim konsekwencja uszkodzenia ciała i rozstroju zdrowia w postaci krzywdy, czyli cierpienia fizycznego i psychicznego. Do cierpień fizycznych zalicza się przede wszystkim ból i podobne do niego dolegliwości. Cierpieniem psychicznym będą ujemne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała albo rozstroju zdrowia w postaci np. zeszpecenia, konieczności zmiany sposobu życia czy nawet wyłączenia z normalnego życia (por. wyrok SN z dnia 3 lutego 2000 r., I CKN 969/98, LEX nr 50824). Ponieważ celem zadośćuczynienia pieniężnego jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych – dlatego zadośćuczynienie obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które wystąpią w przyszłości. Dlatego w orzecznictwie przyjęto, że zadośćuczynienie winno mieć charakter całościowy i obejmować zarówno cierpienia fizyczne i psychiczne już doznane, czas ich trwania, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości, a więc prognozy na przyszłość (wyrok SN z dnia 18 maja 2004 r., IV CK 357/03, LEX nr 584206). Na pojęcie krzywdy z kolei składają się nie tylko trwałe, lecz także przemijające zaburzenia w funkcjonowaniu organizmu, polegające na znoszeniu cierpień psychicznych (wyrok SN z dnia 20 marca 2002 r., V CKN 909/00, LEX nr 56027). Zadośćuczynienie, choć niewątpliwie zawiera w sobie funkcję represyjną, nie jest karą, lecz sposobem naprawienia krzywdy. Jego celem jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Winno ono mieć charakter całościowy i obejmować wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości (a więc prognozy na przyszłość). Przy ocenie więc "odpowiedniej sumy" należy brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy (wyrok SN z 3 lutego 2000 r. I CKN 969/98 LEX nr 50824).

Przyznawane poszkodowanemu zadośćuczynienie ma na celu wyrównanie krzywdy . Sposób ustalenia wysokości zadośćuczynienia nie wynika z przepisów prawa , jego wysokość uzależniona jest w każdym przypadku od uznania sędziowskiego. W orzecznictwie wielokrotnie podkreślano fakt, iż pojęcie "sumy odpowiedniej" użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony, niemniej jednak w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Zadośćuczynienie ma mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy, ale musi być "odpowiednia" w tym znaczeniu, że powinna być - przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego - utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (wyrok SN z 28 września 2001 r. III CKN 427/00 LEX nr 52766).

W wyniku wypadku powód doznał wielu obrażeń opisanych w poprzedniej części uzasadnienia. Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, iż z uwagi na charakter urazów rokowania na przyszłość w przypadku powoda są niepomyślne. Powód przed wypadkiem był osobą w pełni sprawną, aktywną; po wypadku stał się osobą zależną od pomocy innych osób. Powód ucierpiał nie tylko fizycznie ale również psychicznie; obecnie leczy się na depresję. Skutki wypadku całkowicie zmieniło życie powoda; stał się on osobą niepełnosprawną, nie porusza się samodzielnie, nie opuszcza sam mieszkania.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż powód doznał uszkodzeń ciała oraz rozstroju zdrowia na skutek wypadku, za który odpowiada pozwany.

Z uwagi na ustalone w toku niniejszego postępowania okoliczności wypadku, Sąd uznał za zasadny częściowo podniesiony przez pozwanego zarzut przyczynienia się powoda do wystąpienia szkody - oceniając go na 50%. Powód w czasie wypadku był w stanie nietrzeźwości, nie zachował on należytej ostrożności, wskutek czego stał się ofiarą wypadku. Oceniając stopień przyczynienia się do wypadku sąd uznał, że postulowany przez pozwanego stopień przyczynienia się w 90% był nadmierny, natomiast oceniany przez powoda stopień przyczynienia się w 25 % był zbyt niski adekwatny w tej sytuacji jest stopień przyczynienia się w 50%.

Powyższe okoliczności uzasadniają uwzględnienie w części żądania zasądzenia zadośćuczynienia. Biorąc pod uwagę wszelkie wyżej ustalone okoliczności, w szczególności stan zdrowia powoda i jego aktywność życiową przed wypadkiem; ustalone przez biegłego skutki wypadku, ustalony przez pozwanego w toku likwidacji szkody uszczerbek na zdrowiu powoda na 97 %, należało uznać, iż sumą adekwatną do doznanych cierpień, uszkodzenia ciała oraz rozstroju zdrowia będzie zadośćuczynienie w wysokości 300 000 złotych. Kwota ta z uwagi na stopień przyczynienia podlegała obniżeniu do 150 000 zł. Biorąc pod uwagę przyznane oraz wypłacone przez pozwanego przed procesem 85 000 zł należało na rzecz powoda zasądzić brakujące 65 000 złotych. W ocenie Sądu zasądzona kwota przyczyni się do wyrównania powodowi krzywd, w postaci zarówno cierpień fizycznych oraz psychicznych i spełnia jednocześnie pozostałe dyrektywy określone w przytoczonym wyżej orzecznictwie. W pozostałym zakresie żądanie zasądzenia zadośćuczynienia podlegało oddaleniu jako wygórowane a przez to niezasadne. Zadośćuczynienia zasądzono z ustawowymi odsetkami za opóźnienie na zasadzie art. 817 k. c. oraz art. 14 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych – zgodnie z żądaniem pozwu. Pozwany został wezwany do zapłaty w toku likwidacji szkody i miał możliwość oceny skutków zdarzenia dla powoda.

Uwzględnieniu podlegało żądanie zasądzenia renty z tytułu zwiększonych potrzeb, na podstawie art. 444 par. 2 kc. Z opinii biegłego wynika, iż powód jest zależny od innych osób. Wymaga opieki przez dwie godziny dziennie – z uwagi na skutki wypadku i niezależnie od wpływu wieku na jego ogólną sprawność.. Oceniając koszty opieki na przynajmniej 10 zł za godzinę, w skali miesiąca daje to 600 zł miesięcznie. Nawet zatem uwzględniając przyjęty stopień przyczynienia się powoda do wypadku, zasadna jest renta w kwocie 300 zł miesięcznie. Rentę zasądzono z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w terminie płatności począwszy od lutego 2021 roku albowiem powód przed procesem nie wzywał pozwanego do zapłaty renty, zaś w pozwie domagał się jej zasądzenia do 5 dnia każdego miesiąca z odsetkami od dnia doręczenia odpisu pozwu. Odpis pozwu został doręczony w dniu 20 stycznia 2021 roku a zatem należało zasądzić rentę z odsetkami od lutego 2021 roku, zaś rentę za miesiąc styczeń należało zasądzić bez odsetek.

O kosztach procesu orzeczono na zasadzie art. 100 kpc, uwzględniając wynik procesu. Powód wygrał proces w 47,77% (zatem przegrał w 52,23%). Łączne koszty stron wyniosły 19.817 zł, z czego na powoda przypadło 13.397 zł (7180 zł opłata od pozwu, 800 zł zaliczka na biegłego, koszty zastępstwa procesowego wg taryfy 5400 zł, opłata od pełnomocnictwa), zaś na pozwanego przypadło 6417 zł (1000 zł zaliczka na biegłego, koszty zastępstwa procesowego wg taryfy 5400 zł, opłata od pełnomocnictwa). Biorąc pod uwagę ostateczny wynik procesu i poniesione przez każdą ze stron koszty należało zasądzić od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3049,58 zł tytułem zwrotu kosztów procesu. Wydatki na biegłych wyniosły 3269,92 zł (k.167, k. 190, k.244), z czego zaliczki stron pokryły je do kwoty 1800 zł. Do pobrania z tego tytułu było więc 1469,92 zł. Proporcjonalnie, według wyniku procesu, należało pobrać od pozwanego kwotę 702,18 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych na zasadzie art. 113uoksc, natomiast sąd odstąpił od obciążania kosztami sądowymi powoda.

SSO Andrzej Kieć

.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Anna Bandyk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Gliwicach
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Kieć
Data wytworzenia informacji: