VIII Ga 28/16 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Bydgoszczy z 2016-06-13

Sygn. akt.

VIII Ga 28/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 czerwca 2016r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący

Sędzia

Sędzia

SSO Marek Tauer

SO Wojciech Wołoszyk (spr.)

SR del. Artur Fornal

Protokolant

Karolina Glazik

po rozpoznaniu w dniu 13 czerwca 2016r. w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z powództwa: J. W.

przeciwko: (...)w B.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 23 października 2015r. sygn. akt VIII GC 1760/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 600 zł (sześćset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Wojciech Wołoszyk Marek Tauer Artur Fornal

Sygn. akt VIII Ga 28/16

UZASADNIENIE

Powód J. W. domagał się od (...) kwoty 5.436,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztów procesu według norm przepisanych. W odpowiedzi na pozew pozwana wnosiła o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Sąd Rejonowy ustalił, iż w dniu 19 stycznia 2010 r. doszło do zalania etykiet i opakowań w drukarni, na skutek przecieku wody z dachu lokalu użytkowego położonego przy ul. (...) w B.. Zniszczeniu uległy 2 palety opakowań kartonowych z tektury litej. Lokal będący w posiadaniu powoda miał powierzchnie 420 metrów kwadratowych i pełnił funkcje hali produkcyjnej, zaś w jednej części było zorganizowane biuro. Powód zgłosił szkodę swojemu ubezpieczycielowi (...) SA Powód wycenił szkodę na kwotę 5.436,30 zł. Ubezpieczyciel powoda odmówił wypłaty odszkodowania wskazując, że ubezpieczenie nie obejmuje przypadków zalania w przypadku cofnięcia się wody w rurach spustowych bądź braku odpływu wody. W związku z odmową zakładu ubezpieczeń zwrócił się z prośbą o interwencję do Rzecznika Ubezpieczonych, który zwrócił się do (...) SA z prośbą o przeprowadzenie kontroli prawidłowości postępowania dot. sposobu w jaki rozpatrzono roszczenie. Ubezpieczyciel powoda ponownie odmówił wypłaty odszkodowania. Powód wzywał pozwaną do wypłacenia mu należnego odszkodowania z tytułu powstałej szkody. Pozwana nie ustosunkowała się do skierowanych do niej pism.

Budynek przechodził wszystkie przeglądy, które są wymagane przepisami prawa budowlanego tj. przegląd roczny budowlany, pięcioletni budowlany, pięcioletni przegląd instalacji elektrycznej i odgromowej i coroczny przegląd hydrantów. Wszystkie zalania zgłaszane są bezpośrednio bądź telefonicznie. W sytuacji, gdy jest zgłoszenie w sprawie oblodzonych rur, pozwana demontuje taką zalodzoną rurę. Na budynkach, na których często dochodzi do takich sytuacji zamontowane są instalacje przeciwoblodzeniowe. W 2010 roku Wspólnota Mieszkaniowa jeszcze nie powstała. Była wówczas prowadzona książka obiektu budowlanego oraz prowadzone były przeglądy dla całego budynku. W okresie powstania przedmiotowej szkody budynek objęty był spółdzielczym prawem do lokalu, zaś członkowie spółdzielni nie dostawali odpisów protokołów przeglądu. Wykonując roczne przeglądy techniczne nie ma konieczności wchodzenia do lokali, chyba, że ktoś zgłasza wcześniej jakieś usterki. Przeglądy wykonują odpowiednie służby spółdzielni. Pozwana prowadzi ewidencję szkód zalaniowych. Szkody odnotowywane są w odpowiedniej księdze w zależności od rodzaju awarii. Prowadzone są rejestry zgłoszeń podzielone na roboty elektryczne, dekarskie i murarskie. Zalanie z nieszczelnej rynny lub dachu jest zapisywane w robotach dekarskich. W styczniu 2010 roku nie było od powoda zgłoszeń dotyczących stanu technicznego budynku, także inni użytkownicy w tym czasie nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń. Pozwana dowiedziała się o zdarzeniu dopiero w listopadzie 2011 roku, kiedy powód przysłał wezwanie do zapłaty na kwotę powstałej szkody. W przypadku zalania lokalu należy od razu zgłosić zdarzenie do spółdzielni w celu dokonania oględzin, zarówno co do szkody jak ewentualnych przyczyn zalania. Powód tego nie uczynił. Na wszystkie zgłaszane usterki pozwana reagowała. Przy ul. (...) w B. w styczniu 2010 r. było zalanie klatki schodowej. Na zlecenie od towarzystwa ubezpieczeniowego na miejscu wykonane zostały fotokopie uszkodzonych elementów i pomiary. W roku 2011 doszło do ponownego zalania lokalu powoda. Pozwana wypłaciła wówczas odszkodowanie, gdyż powód zgodnie z procedurami odpowiednio wcześniej zgłosił szkodę i były przeprowadzone oględziny.

Sąd Rejonowy zważył, iż w przedmiotowej sprawie, pozwana nie kwestionowała, że w dniu 19 stycznia 2010 r., na skutek przecieku wody z dachu lokalu użytkowego położonego przy ul. (...) w B. nastąpiło zalanie etykiet i opakowań w drukarni. Spór dotyczył ustalenia odpowiedzialności pozwanej za przedmiotową szkodę oraz ustalenia czy przyczyną zaistniałego zdarzenia było zaniechanie lub nienależyte wykonywanie obowiązków przez pozwaną w zakresie utrzymania należytego stanu technicznego budynku. Zgodnie z art. 61 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. prawo budowlane właściciel lub zarządca obiektu budowlanego jest obowiązany: utrzymywać i użytkować obiekt budowlany w sposób zgodny z jego przeznaczeniem i wymaganiami ochrony środowiska oraz utrzymywać w należytym stanie technicznym i estetycznym, nie dopuszczając do nadmiernego pogorszenia jego właściwości użytkowych i sprawności technicznej, a także zapewnić, dochowując należytej staranności, bezpieczne użytkowanie obiektu w razie wystąpienia czynników zewnętrznych odziaływujących na obiekt, związanych z działaniem człowieka lub sił natury, takich jak: wyładowania atmosferyczne, wstrząsy sejsmiczne, silne wiatry, intensywne opady atmosferyczne, osuwiska ziemi, zjawiska lodowe na rzekach i morzu oraz jeziorach i zbiornikach wodnych, pożary lub powodzie, w wyniku, których następuje uszkodzenie obiektu budowlanego lub bezpośrednie zagrożenie takim uszkodzeniem, mogące spowodować zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska. Zarządzanie nieruchomością polega na podejmowaniu różnych czynności o charakterze technicznym, administracyjnym, jak i czynności polegające na podejmowaniu działań w sferze prawnej wspólnoty, ale ich istotą i wspólną cechą jest to, że podjęcie każdej z tych czynności jest wyraźnie zastrzeżone dla zarządcy. Określenie, jakie czynności uprawniony jest podejmować zarządca wynikać może nie tylko z obowiązujących przepisów, ale także z zawartej ze wspólnotą umowy, na przykład z umowy o administrowanie (por. wyrok WSA w Warszawie z dnia 11 grudnia 2007 roku, VI SA/Wa 1792/07, LEX nr 438873). Ponadto zgodnie z art. 62 ust. 1 p.b. obiekty budowlane powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela lub zarządcę kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego: elementów budynku, budowli i instalacji narażonych na szkodliwe wpływy atmosferyczne i niszczące działania czynników występujących podczas użytkowania obiektu, instalacji i urządzeń służących ochronie środowiska, instalacji gazowych oraz przewodów kominowych (dymowych, spalinowych i wentylacyjnych) oraz kontroli okresowej, co najmniej raz na 5 lat, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego i przydatności do użytkowania obiektu budowlanego, estetyki obiektu budowlanego oraz jego otoczenia. Kontrolą tą powinno być objęte również badanie instalacji elektrycznej i piorunochronnej w zakresie stanu sprawności połączeń, osprzętu, zabezpieczeń i środków ochrony od porażeń, oporności izolacji przewodów oraz uziemień instalacji i aparatów. Prawo budowlane nakłada na właściciela lub zarządcę obiektu budowlanego obowiązek poddania ich kontroli okresowej, polegającej na sprawdzeniu ich stanu technicznego, na który składają się elementy budynku oraz instalacje i urządzenia. Kontrola ma na celu stwierdzenie występowania uszkodzeń lub braków, koniecznych do naprawienia i uzupełnienia, aby nie dopuścić do spowodowania zagrożenie życia lub zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia bądź środowiska. Czynności kontrolne muszą być wykonane przez osoby mające uprawnienia budowlane w odpowiedniej dla danej czynności specjalności, osoby posiadające kwalifikacje wymagane przy wykonywaniu dozoru nad eksploatacją urządzeń, instalacji oraz sieci energetycznych i gazowych, a także mistrzów kominiarskich w zakresie przewodów dymowych oraz grawitacyjnych przewodów spalinowych i wentylacyjnych.

Zaniechanie bądź nienależyte wykonanie przez właściciela budynku obowiązku określonego w art. 61 pkt 1 p.b. może być źródłem jego odpowiedzialności odszkodowawczej wobec osób trzecich na podstawie przepisów art. 415 i art. 416 k.c. Zgodnie z art. 415 k.c. kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia. Odpowiedzialność deliktowa za czyn własny oparta jest na zasadzie winy. Przesłankami tej odpowiedzialności są: szkoda, czyn sprawcy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy pomiędzy tymże czynem a szkodą. Stosownie zaś do art. 361 § 1 k.c. przy ustalaniu odpowiedzialności za szkodę bierze się po uwagę normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła, a jeżeli poszkodowany przyczynił się do powstania lub zwiększenia szkody, obowiązek jej naprawienia ulega odpowiedniemu zmniejszeniu stosownie do okoliczności, a zwłaszcza do stopnia winy obu stron. Konkludując, należy uznać, iż „normalne następstwa działania lub zaniechania, z których szkoda wynikła” dotyczą tylko typowych, a więc normalnych skutków zawinionego zachowania, a nie za wszelkie możliwy tego następstw, które w ciągu zdarzeń dają się nawet połączyć w jeden łańcuch przyczynowo-skutkowy. Za adekwatne, typowe następstwo określonego zachowania można, więc uznać występowanie tylko takiego skutku, który daje się przewidzieć w zwykłym porządku rzeczy, a więc takiego, który - przy uwzględnieniu zasad doświadczenia życiowego - jest charakterystyczny dla danej przyczyny, jako normalny rezultat określonego zachowania. Czyn pociągający za sobą odpowiedzialność musi wykazywać określone znamiona odnoszące się do strony przedmiotowej i podmiotowej. Chodzi tu o znamiona niewłaściwości postępowania od strony przedmiotowej określane jako bezprawność czynu oraz od strony podmiotowej określane winą w znaczeniu subiektywnym. Dopiero czyn bezprawny może być oceniany w kategoriach czynu zawinionego w rozumieniu art. 415 k.c. Zaznaczyć trzeba, że bezprawność czynu oznacza jego sprzeczność z obowiązującym porządkiem prawnym. Podkreślenia wymaga, iż podstawową cechą zachowania sprawcy szkody jest jego wina. Nie sposób, bowiem mówić o winie jako przesłance odpowiedzialności, wyłącznie w ujęciu podmiotowym i nie odnosząc jej do ujemnej oceny zachowania się sprawcy szkody.

W procesie cywilnym ciężar dowodu spoczywa na stronach postępowania i to one są zobowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne (art. 6 k.c. i art. 232 k.p.c.). Ten kto powołując się na przysługujące mu prawo (żąda czegoś od innej osoby) obowiązany jest udowodnić fakty (okoliczności faktyczne) uzasadniające to żądanie, ten zaś, kto odmawia uczynienia zadość żądaniu (czyli neguje uprawnienie żądającego) obowiązany jest udowodnić fakty wskazujące na to, że uprawnienie żądającemu nie przysługuje. Strony mają obowiązek twierdzenia i dowodzenia tych wszystkich okoliczności (faktów), które stosownie do art. 227 k.p.c. mogą być przedmiotem dowodu. Istota zasady dotycząca ciężaru dowodów sprowadza się do ryzyka poniesienia przez stronę ujemnych konsekwencji braku wywiązania się z powinności przedstawienia dowodów. Skutkiem braku wykazania przez stronę prawdziwości twierdzeń o faktach istotnych dla sprawy jest to, że twierdzenia takie zasadniczo nie będą mogły leżeć u podstaw sądowego rozstrzygnięcia.

W ocenie Sądu powód w niniejszej sprawie nie udowodnił, iż do zalania lokalu w budynku położonym przy ul. (...) w B. nastąpiło z winy pozwanej, powód nie wykazał, iż spółdzielnia nie dopełniła obowiązków spoczywających na niej jako zarządcy obiektu. Powód nie udowodnił również wysokości roszczenia. Powód wskazywał, iż do zalania doszło w wyniku roztopów śniegu znajdującego się na dachu, i braku drożności rynny z powodu jej zapchania lodem, co nastąpiło na skutek niedopełnienia obowiązków spoczywających na pozwanej. Powód w żaden sposób nie dowiódł, iż pozwana nie dopełniała swoich obowiązków. W ocenie Sądu brak było podstaw do uznania, iż pozwany wadliwie wykonywał obowiązki związane ze sprawowaniem czynności zwykłego zarządu w/w nieruchomością. Powód nie przedstawił dowodów na powyższe twierdzenie. Natomiast stanowisko pozwanej, iż prawidłowo wykonuje czynności zarządcy, potwierdziły zeznania świadków R. W. oraz P. N., a także zeznania reprezentanta pozwanego Wiceprezesa Zarządu R. M.. Budynek przechodził wszystkie przeglądy, które są wymagane przepisami prawa budowalnego. Pozwana prowadzi ewidencję szkód, które odnotowywane są w odpowiedniej księdze w zależności od rodzaju awarii. Prowadzone są rejestry zgłoszeń podzielone na roboty elektryczne, dekarskie i murarskie. Zalanie z nieszczelnej rynny lub dachu jest zapisywane w robotach dekarskich. W sytuacji, gdy jest zgłoszenie w sprawie oblodzonych rur, pozwana demontuje taką zalodzoną rurę.

Ponadto podkreślenia wymaga fakt, iż pozwana dowiedziała się o zdarzeniu dopiero w listopadzie 2011 roku, kiedy powód przysłał wezwanie do zapłaty na kwotę powstałej szkody. W styczniu 2010 roku nie było od powoda zgłoszeń dotyczących stanu technicznego budynku, także inni użytkownicy w tym czasie nie zgłaszali żadnych zastrzeżeń. W ocenie Sądu powód chcąc odpowiednio zabezpieczyć swoje roszczenie o wypłatę odszkodowania za zniszczone, wskutek zalania materiały, powinien, niezależnie od zgłoszenia do swojej ubezpieczalni, zgłosić zaistniałą szkodę pozwanej jako zarządcy budynku, by ta mogła dokonać oględzin, zarówno co do szkody jak ewentualnych przyczyn zalania, by wyeliminować ją na przyszłość. Powód zaś tego nie uczynił, zgłaszając ją dopiero po nieuzyskaniu stosownego odszkodowania od swojego ubezpieczyciela. W ten sposób powód uniemożliwił pozwanej zweryfikowania zaistniałej szkody, sprawdzenia jej rozmiarów oraz przyczyn. Ponadto, jak już wyżej wskazywano powód nie udowodnił wysokości roszczenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 6 k.c. , Sąd Rejonowy powództwo oddalił. O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 99 k.p.c. stosując zasadę odpowiedzialności za wynik procesu.

Wyrok zaskarżył powód zarzucając naruszenie przepisów postępowania, art. 231 Kpc , które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, przez nieuzasadnione nieuwzględnienie domniemania faktycznego niedołożenia należytej staranności przez stronę pozwaną, naruszenie art. 233 § 1 Kpc, które mogło mieć wpływ na wynik sprawy, przez przyjęcie z przekroczeniem granic swobodnej oceny dowodów, za podstawę orzeczenia osobowych źródeł dowodów strony pozwanej z pominięciem dokumentów zawartych w aktach szkodowych ubezpieczyciela, w rezultacie błędne przyjęcie, że strona pozwana nie ponosi odpowiedzialności odszkodowawczej na podstawie art. 415 Kodeksu cywilnego w zw. z art. 61 pkt 2 ustawy z dnia 07-07-1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. Z 2013 r., poz.1409 ze zm.). Powód wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu za obie instancje wg norm przepisanych.

Pozwana w odpowiedzi na apelację wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania za instancję odwoławczą.

Sąd Okręgowy zważył co następuje :

Apelacja okazała się niezasadna.

Przede wszystkim bezpodstawny okazał się zarzut naruszenia art. 231 kpc. Zgodnie z owym przepisem , sąd może uznać za ustalone fakty mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, jeżeli wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych faktów. Jak przyjmuje się w doktrynie ( por. M. Sieńko , komentarz do art. 231 kpc , WK 2015 ) , domniemanie faktyczne stanowi środek ustalenia faktu bez konieczności jego udowodnienia w oparciu o logiczne rozumowanie przeprowadzone na podstawie ustalonego faktu. Należy wskazać , iż orzeczenie sądu może być oparte na domniemaniu faktycznym, o którym mowa w przepisie art. 231 k.p.c., ale tylko wówczas, gdy stanowi ono wniosek, wynikający z ustalonych faktów stanowiących przesłanki domniemania. Ciężar dowodu tych faktów spoczywa na osobie, która wywodzi z nich skutki prawne (art. 6 k.c.) , por. wyrok SA w Łodzi z 29 grudnia 2015 r. , sygn. akt III AUa 903/15. SN w wyroku z dnia 16 stycznia 2014 r. , sygn. akt I UK 285/13 wskazał , iż zastosowanie domniemania faktycznego jest możliwe, gdy dla wniosku domniemania nie ma innych hipotez konkurencyjnych i wniosek nie budzi wątpliwości z uwagi na starannie zebrane dowody. Nie można zatem przyjąć prawidłowego domniemania faktycznego bez ustalenia faktów stanowiących jego logiczne przesłanki.

W ocenie powoda sam zaś fakt wycieku miał dowodzić wadliwości pokrycia dachowego. Nie można czynić takich założeń , gdyż nie można bez przeprowadzenia postępowania dowodowego a priori zakładać , iż konstrukcja dachu była wadliwa. Przyczyny wycieku mogły być bowiem różne. Z akt szkodowych wynika ponadto , iż przyczyną szkody według powoda miało być zamarznięcie rury odpływowej a nie wadliwość dachu. Ponadto , jak stwierdził ubezpieczyciel ( por. pismo z dnia 20 kwietnia 2010 r. znajdujące się w aktach szkodowych ) w trakcie oględzin nie stwierdzono uszkodzenia elementów konstrukcyjnych dachu. Przeczy to twierdzeniom powoda o nieprawidłowej konstrukcji dachu. Stosowanie domniemania nie może zatem zastępować rzetelnego gromadzenia dowodów. Ma tutaj istotne znaczenie , iż nie dokonano wówczas oględzin miejsca szkody z udziałem przedstawicieli pozwanej. Nie wiadomo ponadto jakie były okoliczności wystąpienia szkody z 2011 r. , która była naprawiona przez pozwaną. Tylko bowiem jednoznaczne ustalenie , iż szkoda z 2011 r. miała miejsce w identycznych warunkach jak szkoda będąca przedmiotem niniejszego postępowania , pozwalałoby ewentualnie na zastosowanie art. 231 kpc. Sąd Rejonowy prawidłowo zatem przyjął , iż powód nie udowodnił , iż przyczyną zaistniałego zdarzenia było zaniechanie lub nienależyte wykonywanie obowiązków przez pozwaną w zakresie utrzymania należytego stanu technicznego budynku.

Sąd I instancji nie naruszył też art. 233 kpc , dając wiarę zeznaniom świadków przesłuchanych na wniosek pozwanej. Jak słusznie podniosła pozwana , samo powoływanie się przez powoda na okoliczność jakoby przesłuchiwani świadkowie - pracownicy pozwanej - z li tylko faktu pozostawania w określonym stosunku prawnym ze stroną pozwaną byli pozbawieni wiarygodności, nie może odnieść skutku. Utrwalone jest bowiem w orzecznictwie , iż prawidłowe postawienie zarzutu obrazy art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania konkretnych zasad, które sąd naruszył i dowodów, przy ocenie których do naruszenia takiego doszło ( por. m. in. wyrok SA w Katowicach z dnia 22 stycznia 2016 r. sygn. akt I ACa 881/15 ). Takich zarzutów w apelacji zabrakło.

Słusznie też Sąd Rejonowy wskazał , że powód nie udowodnił wysokości szkody. W pozwie co prawda powód powoływał się na wyliczenia zawarte w aktach szkodowych , lecz pozwana w odpowiedzi na pozew zakwestionowała roszczenie również co do wysokości , wskazując , iż nie była możliwa ocena wysokości szkody. Powód nie złożył w takiej sytuacji stosownych wniosków celem udowodnienia wysokości szkody. Dopiero w apelacji , co niewątpliwie było dowodem spóźnionym w myśl art. 381 kpc , powód wniósł o powołanie biegłego.

W związku z powyższym apelację oddalono na podstawie art. 385 kpc , o kosztach postępowania odwoławczego rozstrzygając na podstawie art. 98 kpc.

Marek Tauer Wojciech Wołoszyk Artur Fornal

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Bożena Przewoźniak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Bydgoszczy
Osoba, która wytworzyła informację:  SSO Marek Tauer,  So Wojciech Wołoszyk (spr.) ,  SR del. Artur Fornal
Data wytworzenia informacji: