Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ns 353/12 - uzasadnienie Sąd Rejonowy w Goleniowie z 2015-06-15

Sygn. akt I Ns 353/12

UZASADNIENIE

(...) sp. z o.o. w P. wniosła w kwietniu 2012 r. o ustalenie przez Sąd, że wnioskodawczyni nabyła przez zasiedzenie, najpóźniej z dniem 31 października 2008 roku (tj. z upływem 30-letniego terminu zasiedzenia) ograniczone prawo rzeczowe w postaci służebności przesyłu, polegającej na nieodpłatnym korzystaniu w /eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, wycince ewentualnych zadrzewień i zakrzewień uniemożliwiających właściwą obsługę i eksploatację tych urządzeń oraz na prawie wstępu na obciążony grunt w celu wykonywania przedmiotowych prac/ z 330m 2 nieruchomości uczestników postępowania stanowiącej działkę gruntu numer (...), położoną w obrębie ewidencyjnym Ż., gmina G., dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Goleniowie, Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), w części na której posadowiona jest:

- linia napowietrzna 15 kV nr 12 wraz z konstrukcją wsporczą (dwa słupy) – pas gruntu o długości 165 m i szerokości 2m (330 m 2).

W uzasadnieniu wnioskodawca podniósł, że przedmiotowa nieruchomość, będąca obecnie od 2004 r. własnością uczestników postępowania, należała do 29 listopada 1988 r. do Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...). Na nieruchomości uczestników znajdują się urządzenia infrastruktury elektroenergetycznej, które zostało posadowione na tejże nieruchomości już co najmniej w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Od tamtej pory jest w sposób niezmieniony i ciągły wykorzystywane w celu przesyłu energii elektrycznej przez (...) sp. z o.o. w P., a wcześniej przez (...) S.A. w P. i jej poprzedników prawnych. W ocenie wnioskodawczyni, z powyższego wynika, że wnioskodawczyni, jak i jej poprzednicy prawni korzystali z przedmiotowej linii napowietrznej w sposób czynny, nieprzerwany i samoistny od co najmniej 1976 r., a już na pewno od 31 października 1978 r., a zatem przez okres co najmniej 30 lat. Powyższe przesądza o tym, iż zasiedzenie służebności gruntowej o treści odpowiadającej treści służebności przesyłu, a w konsekwencji uzyskanie tytułu prawnego do korzystania z nieruchomości uczestników nastąpiło najpóźniej z dniem 31 października 2008 r. Wnioskodawczyni wskazała podstawę prawną wniosku, tj. art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c.

Wnioskodawczyni wniosła także o obciążenie solidarnie uczestników kosztami niniejszego postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego, według norm przepisanych powiększonych o zwrot opłaty skarbowej od pełnomocnictwa - / k. 3-9, 280-283, 343-344/.

Uczestnicy P. K. i M. K. zaprzeczając wszystkim wyraźnie nieprzyznanym twierdzeniom wnioskodawczyni, wnieśli o oddalenie wniosku.

Uczestnicy w uzasadnieniu zanegowali możliwość zasiedzenia ww. służebności przez wnioskodawczynię na ich nieruchomości, z poniżej wskazanych powodów:

- jedną z naczelnych zasad prawa jest zasada nieretroaktywności, określana paremią lex retro non agit. Z wyżej wskazaną zasadą nie da się pogodzić koncepcji zasiedzenia służebności przesyłu, która faktycznie nie istniała w dacie, w jakiej rozpoczynało swój bieg zasiedzenie. Przyjęcie argumentacji wnioskodawczyni prowadziłoby do powstania paradoksalnej sytuacji, w której dopiero po upływie okresu zasiedzenia właściciel dowiaduje się, że w ogóle możliwym było rozpoczęcie biegu zasiedzenia i że w ogóle możliwym było zasiedzenie takiej służebności. Pełnomocnik w uzasadnieniu odpowiedzi na wniosek podjął krytyczną polemikę z uchwałą Sądu Najwyższego z 7.10.2008 r., III CZP 89/08, reasumując, iż skoro w okresie zasiedzenia nie istniała instytucja prawa służebności przesyłu, to nie można uznać, że można było być posiadaczem jej w odpowiednim zakresie. Nadto wskazano, na kolejny aspekt zagadnienia, mianowicie na możliwość podjęcia przez właścicieli tzw. akcji zaczepnej, czyli przerwania biegu zasiedzenia’

- wnioskodawca nie może doliczać do okresu posiadania, okresu posiadania przez przedsiębiorstwa państwowe, albowiem przedsiębiorstwa państwowe do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. nowelizującej k.c. wykonywały jedynie zarząd mieniem państwowym, w imieniu własnym, ale na rzecz Skarbu Państw, były dzierżycielami mienia; wszelkie prawa zatem mogły nabywca jedynie na rzecz Skarbu Państwa. W świetle powyższego kontrowersyjna jest możliwość przekazania posiadania następcom prawnym przedsiębiorstwa państwowego; w czasie tego dzierżenia można upatrywać także instytucji zawieszenia biegu zasiedzenia (art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c.); bieg zasiedzenia zatem nie mógł się rozpocząć do dnia 1 lutego 1989 r.; nie minął zatem 30-letni okres zasiedzenia niezbędny do nabycia służebności przesyłu;

- faktem niepodważalnym w ocenie uczestników było to, że niezależnie od daty posadowienia urządzeń elektroenergetycznych na nieruchomości uczestników, posadowienie to było bezprawne. Wnioskodawczyni sama przyznała, że nie ma żadnych dokumentów związanych z wybudowaniem tej linii;

- uczestnicy podważyli wykazanie przejścia posiadania służebności ze Skarbu Państwa na poprzednika prawnego wnioskodawcy w jeden ze sposobów wskazanych w art. 348-351 k.c.;

- uczestnicy zakwestionowali także moc dowodową materiału przedstawionego przez wnioskodawczynię i podnieśli, że dokumenty te są niewystarczające do określenia daty rozpoczęcia biegu zasiedzenia - / k. 245-256/.

Sąd I instancji ustalił, następujący stan faktyczny:

P. K. i M. K. od 21 czerwca 2004 roku są właścicielami na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej nieruchomości stanowiącej działkę gruntu nr (...), położonej w obrębie ewidencyjnym Ż., gmina G., dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Goleniowie, Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...).

P. K. i M. K. nabyli prawo własności ww. działki wchodzącej w skład nieruchomości stanowiącej gospodarstwo rolne, na podstawie umowy przeniesienia własności nieruchomości w zamian za zwolnienie z długu, którą zawarli z A. K. i J. K. przed notariuszem w dniu 21 czerwca 2004 r.

Powyższą księgę wieczystą dla ww. działki urządzono w 1988 r. z uwagi na to, iż J. i A. K. nabyli w dniu 29 listopada 1988 r. na podstawie umowy sprzedaży zawartej w formie aktu notarialnego ww. działkę wraz z posadowionym na niej obiektem chlewni od Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej (...) w M., po jej odłączeniu od nieruchomości stanowiącej własność ww. rolniczej spółdzielni, dla której to nieruchomości była prowadzona KW nr (...).

Niesporne , a nadto odpis z księgi wieczystej k. 16-18, wypis z rejestru gruntów z mapą– k. 19-20 oraz dokumenty zgromadzone w księdze wieczystej KW (...) - w załączeniu.

W dniu sprzedaży nieruchomości przez Rolniczą Spółdzielnię Produkcyjną (...) w M. na ww. działce znajdowała się linia napowietrzna wraz z konstrukcją wsporczą w postaci dwóch słupów, którego umiejscowienie i przebieg jest taki sam jak obecnie.

Niesporne.

Na wyżej opisanej nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) znajduje się bowiem urządzenie infrastruktury elektroenergetycznej w postaci linii napowietrznej 15 kV nr 12, kierunek Ż.; numer inwentarzowy 4/260/30, 260-2530.

Urządzenie to zostało posadowione na nieruchomości co najmniej w latach 70-tych ubiegłego stulecia, brak jednak dokumentacji związanej z posadowieniem tego urządzenia.

Zarówno słupy, jak i linia napowietrzna stanowią trwałe i widoczne urządzenia i są środkami trwałymi w majątku poprzedników prawnych (...) sp. z o.o. w P.. W dacie 31 października 1978 r. urządzenie to zostało zaewidencjonowane na majątku poprzedników prawnych (...) S.A. w P..

Od tamtej pory jest wykorzystywane do przesyłu energii elektrycznej przez (...) sp. z o.o. w P., a wcześniej przez (...) S.A. w P. i jej poprzedników prawnych.

Linia ta zasila 8 stacji transformatorowych, w tym między innymi następujące stacje transformatorowe:

- Mieszalnia Ż. B. (...),

- Ż. F. nr 3470,

- Ż. F. III nr (...),

- Ż. (...)” nr (...),

- Ż. nr 397 stacja wiejska wieżowa,

- Ż. Osiedle nr (...),

- Ż. Osiedle (...) nr (...).

Pracownicy zakładów energetycznych okresowo wykonywali prace eksploatacyjne: nie rzadziej niż raz do roku dokonywali oględzin i przeglądów słupa celem określenia stanu technicznego urządzeń i wykrywanie ewentualnych zagrożeń lub uszkodzeń poszczególnych elementów linii w tym słupów i przewodów izolacji, wykonali też w 2010 r. przegląd, naprawę i wymianę linii. Wcześniej linia ta była awaryjna. W kwietniu 2008 r. w czasie awarii były przeprowadzone prace naprawcze. W czasie oględzin nie ma zawsze potrzeby wchodzenia na nieruchomość, pracownik przeprowadza je wówczas z samochodu, ew. przy pomocy lornetki. Oględziny polegają na przejściu wzdłuż linii i obejrzeniu linii i słupów. Po oględzinach sporządza się protokół. Na podsatwie takich protokołów przeprowadza się wycinkę drzew i zakrzewień. Jeśli robi się przegląd lub jest awaria, to trzeba dopiero wejść na działkę. Pracownicy nigdy nie mieli problemów z dostępem do urządzenia znajdującego się na działce uczestników.

Dowód: - karta obiegu inwentarzowego – k. 21-22,

- dokumenty grupy środków trwałych – k. 23-24,

- kartoteka linii (...) G. Ż. – k. 25

- notatka dotycząca budowy stacji trafo z 1976 r. – k. 26,

- protokoły oględzin/przeglądu linii oraz naprawy – k. 27-34,

- zeznania świadka W. P. (1) – k. 268-269,

- zeznania świadka K. B. – k. 288-289,

- zeznania świadka T. M. – k. 289-290.

W trakcie oględzin biegli z zakresu geodezji i kartografii oraz instalacji urządzeń elektro-energetycznych ustalili, iż działka nr (...) jest o kształcie zbliżonym do prostokąta, krótkim bokiem na stronie zachodniej przylega do toru kolejowego, od strony wschodniej do drogi gminnej, działka zabudowana jest budynkiem gospodarczym. Działka jest działką rolną. Brak planu zagospodarowania, działka pozostaje w użytkowaniu rolniczym.

Linia energetyczna 15kV przebiega w kierunku północ-południe po całej szerokości działki. Na działce posadowione są dwa słupy betonowe, na ramionach których podwieszona jest napowietrzna linia przesyłowa 15kV. Rozpiętość pomiędzy skrajnymi przewodami wynosi 2 metry. Długość linii w granicach działki nr (...) wynosi 165 metrów, co dale powierzchnię 330 metrów kwadratowych.

Przebieg linii i umiejscowienie słupa obrazuje kopia mapy zasadniczej i ewidencyjnej.

Pas o szerokości 2 metrów pod linią jest optymalny i wystarczający ze względu na dotychczasowy sposób korzystania z urządzenia infrastruktury elektroenergetycznej, zaspokaja potrzeby wnioskodawcy z najmniejszym obciążeniem gruntu służebnego.

Długość tego pasa oraz przebieg określił geodeta P. I. na podstawie pomiarów przedstawiając wynik na mapach – obrys kolorem brązowym.

Dowód: - opinia biegłego Z. R. – k. 406-407 i 450-451,

- opinia biegłego geodety P. I. z mapami przebiegu służebności o szer. 2m– k. 306-310, 365-366.

Przedsiębiorstwo (...) sp. z o.o. powstało na skutek licznych przekształceń po stronie jej poprzedników prawnych. (...) jest następca prawnym utworzonego w 1952 roku Zakładu (...), który funkcjonował jako przedsiębiorstwo państwowe. W kolejnych latach następowały zmiany nazwy przedsiębiorstwa, w 1958 roku utworzono przedsiębiorstwo państwowe o nazwie Zakłady (...), następnie Zachodni O. Energetyczny P., w skład którego wszedł Zakład (...) w S., a następnie Zakład (...) w S. Przedsiębiorstwo Państwowe.

Przedsiębiorstwo to zostało przekształcone w spółkę prawa handlowego w trybie ustawy z 5 lutego 1992 roku o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych, pod nazwą Zakład (...) Spółka Akcyjna w S.. Spółka ta przejęła wszelkie prawa majątkowe i niemajątkowe przedsiębiorstwa państwowego, w tym także prawo do sieci energetycznych. Następnie, po zmianie firmy, w dniu 17 grudnia 2002 roku spółki (...), (...) i inne połączyły się przez przeniesienie całych majątków na (...), która zmieniła nazwę na Grupa (...) S.A., a od 13 października 2004 roku, (...) S.A.

(...) sp. z o.o., na mocy umowy z dnia 30 czerwca 2007 roku, nabył od (...) S.A. z siedzibą w P. zorganizowaną część przedsiębiorstwa. W ramach tejże umowy na (...) Operator przeszła własność wszelkich urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej należących dotychczas do (...) S.A. Powyższe przekształcenie/wydzielenie wynikało z decyzji ustawodawcy co do rozdzielenia działalności dystrybucyjnej od sprzedaży energii elektrycznej. W wykonaniu powyższego nakazu ustawodawcy, cały majątek służący do doprowadzania energii elektrycznej do odbiorców (tj. urządzenia infrastruktury elektroenergetycznej), stanowiący dotychczas własność (...) S.A., został wniesiony do majątku (...) sp. z o.o. w P..

Niesporne, nadto: dokumentacja dotycząca przekształceń i następstw prawnych oraz umowa zbycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa z dnia 30 czerwca 2007 roku – k. 35-222.

P. K. i M. K. w dniu 31 stycznia 2012 r. złożyli do Sądu Rejonowego w Goleniowie wniosek o ustanowienie służebności przesyłu za odpłatnością na nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) i będącej ich własnością, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Goleniowie, Wydział V Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą Kw nr (...), z uwagi na to, że przez nieruchomość przebiega linia energetyczna 15kV; postępowanie z udziałem (...) sp. z o.o. w P. zarejestrowano pod sygnaturą akt I Ns 132/12.

Postanowieniem z dnia 13 lipca 2012 roku ww. postepowanie zostało zawieszone do czasu rozpoznania sprawy o zasiedzenie służebności przesyłu tej samem linii na przedmiotowej nieruchomości.

Niesporne, nadto: kopia wniosku – k. 468-469 i akta sprawy I Ns 132/12 – w załączeniu.

Sąd I instancji zważył, co następuje:

Wniosek o zasiedzenie służebności przesyłu okazał się w ocenie Sądu I instancji zasadny w przeważającej części.

Wnioskodawczyni wystąpiła o ustalenie przez Sąd nabycia przez nią przez zasiedzenie służebności przesyłu urządzeń znajdujących się na nieruchomości stanowiącej własność uczestników postępowania, tj. na działce gruntu nr (...), dla której Wydział Ksiąg Wieczystych Sądu Rejonowego w Goleniowie prowadzi księgę wieczystą KW nr (...). Wnioskodawczyni wskazywała, że nabyła przez zasiedzenie, najpóźniej z dniem 31 października 2008 roku (tj. z upływem 30-letniego terminu zasiedzenia) ograniczone prawo rzeczowe w postaci służebności przesyłu, podkreślając, iż nie dysponuje żadna dokumentacją związaną z posadowieniem przedmiotowego urządzenia.

Zdaniem uczestnika wniosek był nieuzasadniony.

Na wstępie poniższych rozważań należy wskazać, że do nabycia przez przedsiębiorcę przesyłowego uprawnień do korzystania z cudzej nieruchomości, może dojść w drodze umowy, albo przymusowego ustanowienia służebności przez sąd, bądź też na skutek zasiedzenia.

Do służebności przesyłu znajdują zastosowanie m.in. przepisy dopuszczające zasiedzenie służebności gruntowej i zasiedzenie nieruchomości (art. 292 k.c. w zw. z art. 172 § 2 k.c., art. 305 1 k.c.).

Możliwość zasiedzenia służebności przesyłu jest niekwestionowana przez doktrynę i orzecznictwo pod warunkiem, że polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia.

Zgodnie z art. 172 i nast. k.c. posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Posiadaczem samoistnym jest natomiast ten, kto rzeczą faktycznie włada jak właściciel (art. 336 k.c.).

Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Jeżeli podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania, obecny posiadacz może doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika. Jeżeli jednak poprzedni posiadacz uzyskał posiadanie nieruchomości w złej wierze, czas jego posiadania może być doliczony tylko wtedy, gdy łącznie z czasem posiadania obecnego posiadacza wynosi przynajmniej lat trzydzieści.

Do zasiedzenia znajdują również zastosowanie przepis art. 339 k.c., który ustanawia domniemanie, że ten kto rzeczą faktycznie włada jest jej posiadaczem oraz przepis nakazujący domniemywać dobrą wiarę (art. 7 k.c.).

Odwołując się zatem do przepisów o służebności przesyłu, oraz o zasiedzeniu, na które powoływała się wnioskodawczyni, Sąd poddał badaniu czy wnioskodawczyni nabyła służebność przesyłu przez zasiedzenie, i czy zasiedzenie nastąpiło przed zgłoszeniem przez uczestnika roszczenia o ustanowienie służebności przesyłu w odrębnym postępowaniu zarejestrowanym przed tut. Sądem pod sygn. akt I Ns 132/12.

Uczestnik zakwestionował możliwość zasiedzenia służebności przesyłu w niniejszej sprawie przez wnioskodawczynię z kilku powodów wymienionych i opisanych na wstępie uzasadnienia.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie nie podzielił podniesionych przez uczestnika postępowania wywodów, zarzutów i wątpliwości.

W wyniku przeprowadzonego postępowania dowodowego, Sąd ustalił, iż działka nr (...)/13 do 21 listopada 1988 r. stanowiła własność Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej, przy czym od ww. spółdzielni działkę tą w ww. dacie nabyły osoby fizyczne, które następnie z dniem 21 czerwca 2004 roku przenieśli jej własność na uczestników postępowania.

W tym miejscu należy wskazać, że przedmiotem działalności rolniczej spółdzielni produkcyjnej było prowadzenie wspólnego gospodarstwa rolnego w oparciu o osobistą pracę członków. W przeszłości tego rodzaju spółdzielnia kwalifikowana była, jako podmiot grupowej własności społecznej. Obecnie, zgodnie z art. 3 p.s., majątek spółdzielni stanowi prywatny majątek jej członków. Na potrzeby niniejszego postepowania, istotne jest jednak jedynie to, iż nieruchomość będąca obecnie własnością uczestników przed 29 listopada 1988 r. nie stanowiła własności Skarbu Państwa.

Z poczynionych przez Sąd ustaleń wynika także, że na działce znajdują się elementy infrastruktury sieci elektroenergetycznej stanowiące obecnie własność wnioskodawczyni w postaci linii napowietrznej 15kV nr 12 wraz z konstrukcją wsporczą, tj. dwa słupy, które zostało wybudowane przed 1978 r. Linia nr 12 jest wykorzystywana przez przedsiębiorstwo energetyczne i była wykorzystywana przez poprzedników tego przedsiębiorstwa do przesyłu energii elektrycznej, były i są podejmowane przez przedsiębiorstwo innego rodzaju czynności opisane szczegółowo w ustalonym stanie faktycznym.

W pierwszej kolejności należało rozważyć materialną podstawę zgłoszonego wniosku o zasiedzenie służebności przesyłu.

Wnioskodawczyni w uzasadnieniu wniosku o zasiedzenie służebności przesyłu wskazała, że urządzenie infrastruktury elektroenergetycznej stanowiące przedmiot postepowania o zasiedzenie w postaci linii napowietrznej, powstało już co najmniej w latach 70-tych ubiegłego stulecia i od tego czasu jest nieprzerwanie wykorzystywane przez poprzedników prawnych wnioskodawczyni i wnioskodawczynię. Dlatego, najpóźniej z dniem 31.10.2008 r. doszło do zasiedzenia ww. służebności przesyłu jako nowo wykreowanej instytucji prawa opartej na art. 292 k.c. w zw. z art. 305 4 k.c. w zw. z art. 172 § 2 k.c.

Sąd podzielił zaprezentowane przez wnioskodawczynię stanowisko co do podstawy materialnoprawnej wniosku.

Uczestnicy wskazywali zaś, że nie da się pogodzić koncepcji zasiedzenia służebności przesyłu, która faktycznie nie istniała w dacie, w jakiej rozpoczynało swój bieg zasiedzenie. Kwestionowali także możliwość doliczenia do okresu posiadania, okresu posiadania przez przedsiębiorstwo państwowe, albowiem przedsiębiorstwa państwowe do czasu wejścia w życie ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. nowelizującej k.c. wykonywały jedynie zarząd mieniem państwowym.

Na wstępie należy zatem wskazać, mając na uwadze główne ww. zarzuty uczestników postępowania, że konstrukcja prawna służebności przesyłu została wprowadzona z dniem 3 sierpnia 2008 r. (art. 305 1 -305 4 k.c.). Została ukształtowana z jednoznaczną intencją potwierdzenia dotychczasowej praktyki orzeczniczej, która konsekwentnie przyjmowała możliwość ustanowienia na nieruchomości służebności gruntowej, pozwalającej na korzystanie ze znajdujących się na niej urządzeń przesyłowych przez przedsiębiorcę wykorzystującego je w swojej działalności gospodarczej.

Kluczowe znaczenie miały uchwały Sądu Najwyższego z dnia z 17 stycznia 2003 r., III CZP 79/02 oraz z dnia 7 października 2008 r., III CZP 89/08. Przyjęto w nich, że możliwe jest nabycie przez zasiedzenie służebności gruntowej o cechach odpowiadających służebności przesyłu, uregulowanej następnie w art. 305 1 -305 4 k.c. Dla analizowanego zagadnienia prawnego szczególnie istotne znaczenie ma druga uchwała, w której posłużono się określeniem "służebność odpowiadająca treści służebności przesyłu" oraz dopuszczono nabycie jej przez zasiedzenie na rzecz przedsiębiorcy. Stanowisko to zostało podzielone w późniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego ( por. m.in. uchwala siedmiu sędziów z dnia 9 sierpnia 2011 r., III CZP 10/11, OSNC 2011, nr 12, poz. 129, wyrok z dnia 12 grudnia 2008 r., II CSK 389/08, niepubl., oraz postanowienia z dnia 26 lipca 2012 r., II CSK 752/11, (...) 2013, nr 1, s. 58, z dnia 18 kwietnia 2012 r., V CSK 190/11, niepubl. i z dnia 6 lipca 2011 r., I CSK 157/11).

W konsekwencji, w odniesieniu do służebności przesyłu należy wyraźnie oddzielić dwie konstrukcje: służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, która mogła zostać nabyta przez zasiedzenie przed dniem 3 sierpnia 2008 r., oraz służebności przesyłu. Oba prawa mają analogiczną treść oraz pełnią te same funkcje, nie oznacza to jednak, że można je utożsamiać. Odmienna jest przede wszystkim ich podstawa prawna (art. 145 i 292 k.c. oraz art. 305 1 -305 4 k.c.).

W przedmiotowej sprawie, wniosek został oparty na drugiej z ww. konstrukcji, co oczywiście nie było dla Sądu orzekającego wiążące.

Ogólnych uwag wymaga zatem charakter zabiegu dokonanego przez ustawodawcę w związku z wprowadzeniem art. 305 1 – 305 4. Biorąc pod uwagę konstytucyjną zasadę podziału władzy (art. 10 Konstytucji), sądy i trybunały powołane są do stosowania prawa stanowionego przez władzę ustawodawczą, działając na podstawie Konstytucji oraz ustaw (art. 178 ust. 1 Konstytucji). Praktyka ukształtowana wskazanymi powyżej uchwałami Sądu Najwyższego miała więc ze swej natury charakter interpretacyjny; jej celem i rezultatem było ustalenie treści norm prawnych - przepisów o służebnościach gruntowych - w odniesieniu do stanów faktycznych związanych z urządzeniami przesyłowymi. Biorąc pod uwagę konstytucyjne kompetencje władzy sądowniczej, praktyka ta miała więc charakter rekonstrukcyjny, nie polegała zaś, co nie wymaga szerszego wyjaśnienia, na tworzeniu prawa. Z perspektywy systemu prawa wprowadzenie art. 305 1 -305 4 k.c. oznaczało więc, co należy podkreślić, przede wszystkim uszczegółowienie obowiązujących unormowań i nie wiązało się z wprowadzeniem norm prawnych, odbiegających znacznie od norm obowiązujących wcześniej w ramach ogólnej regulacji służebności gruntowych.

Konsekwencją powyższego rozumowania jest także przyjęcie, także i na potrzeby niniejszej sprawy, o czym poniżej, że przed wejściem w życie art. 305 1 -305 4 k.c. było dopuszczalne nabycie w drodze zasiedzenia na rzecz przedsiębiorcy służebności odpowiadającej treścią służebności przesyłu; przy czym okres występowania na nieruchomości stanu faktycznego odpowiadającego treści służebności przesyłu przed wejściem w życie art. 305 1 -305 4 k.c. podlega doliczeniu do czasu posiadania wymaganego do zasiedzenia tej służebności –/ tak też uchwała Sądu najwyższego z 22 maja 2013 r., III CZP 18/13/. Sąd Najwyższy w uzasadnieniu ww. uchwały wyjaśnił nadto, że z perspektywy ogólnych reguł prawa międzyczasowego rozwiązanie to można łączyć z regułą bezpośredniego stosowania ustawy nowej, jakkolwiek wobec przyczyn wprowadzenia art. 305 1 -305 4 k.c. można rozważać, czy przepisy te wprowadziły do systemu prawa zasadniczą nowość normatywną. Wniosek o możliwości pełnego uwzględnienia zdarzeń sprzed dnia 3 sierpnia 2008 r. nie wymaga oceny, czy służebność przesyłu powinna być kwalifikowana jako rodzaj służebności gruntowej, czy jako osobny, trzeci rodzaj służebności. Przyjęcie pierwszego z tych wniosków dodatkowo wzmacniałoby jednak uzasadnienie stosowania w odniesieniu do służebności przesyłu omawianej w uzasadnieniu ww. uchwały reguły intertemporalnej. Należy dodać, iż Sąd Najwyższy w orzecznictwie w ostatnich latach coraz częściej wskazuje, że przedsiębiorstwa państwowe wykonywały posiadanie mogące doprowadzić do zasiedzenia służebności gruntowej, z tym jedynie zastrzeżeniem, że pod rządami art. 128 k.c. nabycie takiego prawa następowało do jednolitego funduszu własności państwowej. Podkreśla się, że w stosunku więc zewnętrznym, skoro poprzednicy wnioskodawcy w odniesieniu do poprzedników uczestników zachowywali się tak jakby byli uprawnieni z tytułu służebności tj. władali przedmiotowymi liniami, to było to posiadanie zależne w granicach służebności. Przypomnieć należy, że posiadaczem służebności jest ten, kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności i o tym jego charakterze przesądza sam fakt posiadania, które musi mieć pewne cechy stabilności - / tak też np. postanowienie Sądu Najwyższego z 12 lutego 2015 r., IV CSK 280/14 i cytowane w uzasadnieniu postanowienia inne orzeczenia/.

Mając na uwadze powyższe, kontynuując uzasadnienie stanowiska Sądu o bezzasadności zarzutów uczestników w tym zakresie, już w tym miejscu należy wskazać, że w okresie obowiązywania art. 128 k.c., wyrażającego konstrukcję jednolitej własności państwowej, zasiedzenie własności przez przedsiębiorstwo państwowe na swoją rzecz, także w odniesieniu do działek stanowiących własność osób fizycznych, było niedopuszczalne -/ tak uchwała SN z 22.10.2009 r., III CZP 70/09, postanowienie SN z 20.02.1993 r., II CRN 146/92/. Wprawdzie przepis ten został znowelizowany ustawa z dnia 31 stycznia 1989 r. o zmianie ustawy kodeks cywilny, to jednak zmiany te nie miały mocy wstecznej. Z chwilą wejścia w życie nowelizacji, zniesiona została zasada, że jedynie Skarbowi Państwa może przysługiwać prawo własności mienia państwowego, w wyniku czego państwowe osoby prawne uzyskały zdolność prawną w zakresie nabywania składników majątkowych na własność. Zgodnie z art. 128 § 1 i 2 k.c. w brzmieniu obowiązującym do dnia 31 stycznia 1989 r. socjalistyczna własność ogólnonarodowa (państwowa) przysługiwała niepodzielnie Państwu; w granicach swej zdolności prawnej państwowe osoby prawne wykonywały w imieniu własnym względem zarządzanych przez nie części mienia ogólnonarodowego uprawnienia płynące z własności państwowej. Poczynając od 1 lutego 1989 r. przepis ten uzyskał brzmienie: „Własność ogólnonarodowa (państwowa) przysługuje niepodzielnie Państwu Skarbowi Państwa albo innym państwowym osobom prawnym”.

W tym zakresie wykształciły się w orzecznictwie i doktrynie dwie koncepcje.

Pierwsza z nich, bazując na treści przepisu art. 128 § 2 k.c., zakładała, że przedsiębiorstwo państwowe, zarządzając mieniem państwowym, w relacjach z osobami trzecimi występowało tak, jak właściciel. Mogło zatem wykonywać w swoim imieniu posiadanie w rozumieniu przepisu art. 336 kc, w tym prowadzące do zasiedzenia. W takim przypadku przekształcenia własnościowe przedsiębiorstwa, w tym związane z prywatyzacją, skutkowały również sukcesją generalną stanów faktycznych i roszczeń związanych z posiadaniem ( por. np. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 17 grudnia 2008r w spr. I CSK 171/08, OSNC, z. 1 z 2010r, poz. 15 i z dnia 12 stycznia 2012r w spr. IV CSK 183/11, Lex nr 1130302 oraz wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 15 stycznia 2009r w spr. I CSK 333/07, OSNC ZD, z. D z 2009r, poz. 97 i z dnia 10 maja 2013r w spr. I CSK 495/12, Lex nr 1365592).

Zwolennicy odmiennej wykładni, wychodząc z literalnej, ścisłej interpretacji przepisu art. 128 § 1 k.c., przyjmowali natomiast, że przedsiębiorstwo państwowe, zarządzając mieniem ogólnonarodowym mogło wykonywać posiadanie wyłącznie w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa (por. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 września 2013r w spr. II CSK 10/13, Lex nr 1386028).

Należy w tym miejscu podkreślić jednak, że przesądzanie o trafności którejś z wymienionych wyżej propozycji wykładni nie było jednak na gruncie rozpoznawanej sprawy konieczne. Nawet bowiem, gdyby, z korzyścią dla koncepcji prezentowanej przez uczestników, przyjąć, że przedsiębiorstwo państwowe, mogło wykonywać, do czasu nabycia własności urządzeń przesyłowych, posiadanie służebności wyłącznie na rzecz i w imieniu Skarbu Państwa, to przyjmuje się zarazem, że mogło ono zaliczyć ten okres do okresu własnego posiadania, prowadzącego do zasiedzenia, jeżeli nastąpiło przeniesienie posiadania (por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 25 stycznia 2006r w spr. I CSK 11/05, Lex nr 181257 oraz z dnia 14 października 2011r w spr. III CSK 251/10, Lex nr 1095830), do czego odniesiono się już powyżej.

Z powyższego wynika już zatem, że argumentacja uczestników w tym zakresie była niezasadna.

Bezzasadne okazały się także twierdzenia uczestników w tym zakresie, że do 1989 r. termin zasiedzenia nie biegł z uwagi na brak możliwości skutecznego dochodzenia przez właściciela swoich praw, w tym powództwa negatoryjnego. Ocena w tym zakresie jest pozostawiona sądowi orzekającemu w konkretnej sprawie. Jak wyjaśnił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu uchwały z dnia 26 października 2007 r., III CZP 30/07 Sąd dokonując tej oceny, powinien mieć na względzie, że zastosowanie art. 121 pkt 4 w zw. z art. 175 k.c. w omawianych sytuacjach jest uzasadnione tylko w razie ustalenia, że osoba uprawniona do skutecznego dochodzenia roszczenia o wydanie nieruchomości rzeczywiście była tej możliwości pozbawiona. Takie ustalenie nie może być dokonane wyłącznie na podstawie twierdzeń osoby uprawnionej. Konieczne jest wykazanie przez nią, że w ówczesnych warunkach ustrojowych i w stanie prawnym wówczas obowiązującym skuteczne dochodzenie roszczenia nie było możliwe bądź ze względu na niedostępność środków prawnych, które pozwoliłyby podważyć wadliwe akty władzy publicznej, bądź ze względu na to, że powszechna praktyka stosowania obowiązujących wówczas przepisów - obiektywnie biorąc - nie stwarzała realnych szans uzyskania korzystnego dla uprawnionego rozstrzygnięcia ( por. też postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2012-12-12, III CSK 11/12, uchwała pełnego składu Izby Cywilnej Sądu Najwyższego z dnia 26 października 2007r w spr. III CZP 30/07, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r. w spr. IV CSK 291/09, postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 30 października 2008 r. w spr. II CSK 241/08, z dnia 13 maja 2010 r. w spr. IV CSK 510/09, OSNC, z. 12 z 2010r, poz. 167 oraz z dnia 23 maja 2013 r. w spr. I CSK 619/12).

W niniejszej sprawie uczestnicy nie wykazali należycie, aby zaistniał stan siły wyższej, uniemożliwiający ich poprzednikom prawnym dochodzenie przysługujących im roszczeń. Twierdzenia uczestników opierały się jedynie na przytoczeniu poglądów judykatury, a okoliczności te winny być udowodnione. Uczestnicy nie wskazali nawet na okoliczności, których istnienie, nawet tych hipotetycznych przeszkód mogłyby chociażby uprawdopodabniać ich twierdzenia.

Należy zatem wskazać, iż z dniem 3 sierpnia 2008 r. weszły w życie przepisy Kodeksu cywilnego o służebności przesyłu (art. 305 1 -art. 305 4 ), dodane przez ustawę z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 116, poz. 731). Przepisami tymi wprowadzony został nowy, trzeci - obok służebności gruntowych i służebności osobistych - rodzaj służebności, zdefiniowany w art. 305 1 k.c. Stosownie do tego przepisu nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1 k.c., prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń (służebność przesyłu). Z mocy art. 305 4 k.c. do służebności przesyłu stosuje się odpowiednio przepisy o służebnościach gruntowych, a więc m. in. art. 292 k.c., zgodnie z którym służebność gruntowa może być nabyta przez zasiedzenie tylko w wypadku, gdy polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia. Przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie stosuje się odpowiednio.

Służebność przesyłu, w przeciwieństwie do służebności gruntowej, nie została powiązana z nieruchomością władnącą. Ma ona na celu umożliwienie przedsiębiorcy właściwego korzystania z urządzeń, których jest właścicielem, a zatem, które wchodzą w skład jego przedsiębiorstwa (art. 55 1 k.c.). Ustanowienie służebności przesyłu następuje na rzecz przedsiębiorcy, a jej nabycie w drodze zasiedzenia następuje przez przedsiębiorcę, a nie na rzecz właściciela nieruchomości władnącej lub przez takiego właściciela.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego ( uchwała SN z 7 października 2008 r., III CZP 89/08, Biul.SN 2008/10/7, przywołane tam orzeczenia i uzasadnienie prawne) ugruntował się pogląd, że przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu (art. 305 1 -305 4 k.c.) dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa, gdyż ustanowiona na rzecz przedsiębiorstwa (w znaczeniu podmiotowym) służebność gruntowa lub nabyta przez przedsiębiorstwo w drodze zasiedzenia taka służebność, jako prawo korzystania z nieruchomości obciążonej w zakresie związanym z działaniem tego przedsiębiorstwa (art. 285 k.c.), odpowiadała funkcji i treści służebności przesyłu.

W rozpoznawanej sprawie w zasadzie poza sporem było, że urządzenie opisane we wniosku w postaci linii nr 12 zostało wybudowane w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Wnioskodawczyni sama przyznała, że nie ma żadnych dokumentów związanych z wybudowaniem tej linii. Moment budowy i rozpoczęcia korzystania z linii był jednak istotny o tyle, że do okresu posiadania mogącego doprowadzić do zasiedzenia służebności przesyłu przez wnioskodawczynię zalicza się okres posiadania przez poprzedników wnioskodawczyni.

Z poczynionych w tym zakresie przez Sąd ustaleń faktycznych wynika, iż wnioskodawczyni istotnie nie wykazała daty powstania linii napowietrznej przechodzącej nad nieruchomością uczestników, skoro z uwagi na upływ czasu, a także zasady kompletowania i przechowywania dokumentów w ówczesnym okresie, nie posiadała żadnej dokumentacji związanej z wybudowaniem przedmiotowych urządzeń. Wnioskodawca przedłożył jednak dokumenty w postaci karty obiegu inwentarzowego linii 15kV Ż. nr 12, z których wynika, że najpóźniej w dacie 31 października 1978 r. przedmiotowa linia zaewidencjonowana była na majątku poprzedników prawnych wnioskodawczyni, zatem w ww. dacie zaewidencjonowania musiała już istnieć. Data ta jest także o tyle istotna, że potwierdza dokonywanie od tej chwili przez poprzedników prawnych wnioskodawczyni w stosunku do tej linii czynności, których zakres tożsamy był przez cały okres wykonywania zarządu mieniem państwowym, a następnie posiadaniem służebności w zakresie treści służebności przesyłu. Powyższe dodatkowo potwierdza także dokument w postaci grupy środków trwałych, wśród którego pozycji, znajduje się linia 15kV Ż. nr 12 o numerze inwentarzowym 4/260/30, 260-2530. Co prawda wnioskodawczyni przedstawiła także notatkę z 1976 r., z której wynika, że stacja transformatorowa, o której tam mowa wybudowana została w ww. dacie. Pomimo jednak wykazania, że stacja ta zasilana jest linią będącą przedmiotem postępowania, Sąd nie przyjął wcześniejszej daty powstania tej linii, albowiem ustalenie to byłoby dowolne i pozbawione precyzji co do daty, nadto na potrzeby niniejszego postepowania istotna jest data rozpoczęcia faktycznych czynności wobec tejże linii przez poprzedników prawnych, a tą datę potwierdza jedynie data zaewidencjonowania tej linii na majątku przedsiębiorstwa energetycznego, tj. 31.10.1978 r., która to data świadczy także o świadomości i woli podejmowania wobec tego urządzenia przez poprzedników prawnych wnioskodawczyni czynności wchodzących w zakres posiadania służebności.

Mając na uwadze datę końcową zasiedzenia, Sąd uznał dokumenty dotyczące naprawy/wymiany z 2010 r. za nieistotne, skoro ww. czynności były podejmowane już po zakończonym okresie prowadzącym do zasiedzenia, Sąd zaś miał za zadanie w niniejszym postepowaniu dokonać oceny zakresu czynności i ich rodzaju jedynie w ww. okresie zasiedzenia.

Dokumenty przedstawione przez wnioskodawcę nie budziły wątpliwości Sądu, wbrew twierdzeniom uczestnika, nie było uzasadnionych powodów, aby odmówić im wiarygodności, czy autentyczności, nadto zdaniem Sądu z dokumentów przedstawionych przez wnioskodawcę, wynika, że dotyczą zarówno linii nr 12 będącej przedmiotem postępowania o numerze inwentarzowym 4-260-30, które to numery widnieją na każdym z przedłożonych dokumentów. Natomiast w rubryce „spis z natury” w dokumencie w postaci karty obiegu inwentarzowego widnieją daty miarodajne dla przyjęcia początkowego biegu terminu zasiedzenia. Niewątpliwy należy uznać także związek dokumentu w postaci notatki odnoszącej się do stacji transformatorowej F. III Ż. z linią będącą przedmiotem postępowania, z którego do dokumentu, jak już wyżej wskazano Sąd wyciągnął wniosek, że linia ta zasilała już w 1976 r. ww. stację, zatem musiała już w ww. dacie powstać. Przedłożona przez wnioskodawczynię dokumentacja w ocenie Sądu dowodzi fakt korzystania przez wnioskodawczynię i jej poprzedników prawnych z nieruchomości uczestników w zakresie w jakim korzysta się z urządzeń przesyłowych. Urządzenia te bowiem wykorzystywane były, tak jak i są nadal do przysyłania energii elektrycznej celem zasilenia w tę energię poszczególnych odbiorców (co także zostało ustalone w ww. stanie faktycznym), a zatem eksploatacja tych urządzeń, z uwagi na ich charakter i funkcję jaką pełnią wymaga tego, by odbywało się to w sposób stały i nieprzerwany. Należy zaznaczyć także, że wbrew twierdzeniom uczestników, przedłożone przez pełnomocnika wnioskodawcy wraz z wnioskiem do akt sprawy kopie dokumentów zostały potwierdzone za zgodność z oryginałem przez występującego w sprawie pełnomocnika zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami k.p.c., nie było zatem podstaw aby na tej podstawie podważać ich wiarygodność.

Przechodząc zatem do rozważań na ten temat, należy uporządkować po pierwsze fakty, wynikające ze zgromadzonego materiału dowodowego, po drugie przepisy, mające w sprawie zastosowanie.

Co do faktów, bezspornym jest, że uczestnicy nabyli przedmiotową nieruchomość w 2004 r. od osób fizycznych, które nabyły ww. działkę od Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej będącej ówczesnym właścicielem ww. nieruchomości. Żadna ze stron nie zaoferowała dowodów, wskazujących na stan prawny nieruchomości w okresie wcześniejszym, natomiast nie może być wątpliwości, co Sąd potwierdził w zapisach księgi wieczystej, że działka nie stanowiła wcześniej własności państwowej. Co istotne, uczestnik tych twierdzeń wnioskodawczyni nie kwestionował, co pozwala uznać je za niesporne na podstawie art. 229 i 230 k.p.c., tym bardziej, że takie twierdzenia odpowiadają wiedzy powszechnej.

Wobec powyższego dalsze rozważania prawne winny być czynione przy założeniu, że nieruchomość, nad którą przebiega sporna linia nr 12 nie była własnością Skarbu Państwa.

To założenie wskazuje, że do zasiedzenia mogło dojść po dwudziestu, czy trzydziestu latach liczonych od daty powstania urządzeń, po pierwsze bowiem nie było wyłączone zasiedzenie nieruchomości będącej własnością Skarbu Państwa, skoro posiadaczem służebności i właścicielem nieruchomości nie był ten sam podmiot.

Zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, reasumując wcześniejsze wywody, wcześniej przedsiębiorstwo państwowe było wyłącznie dzierżycielem majątku Skarbu Państwa, tak w zakresie nieruchomości, jak i posadowionych na nich trafostacji, czy innych urządzeń elektroenergetycznych. Ustalenie, że przedsiębiorstwa państwowe uzyskały zdolność posiadania we własnym imieniu z dniem 1 lutego 1989 roku pozwala na ustalenie daty, od której można liczyć początek biegu terminu zasiedzenia. Data 1 lutego 1989 roku jest więc miarodajna dla oceny dobrej albo złej wiary posiadacza, skoro w tej dacie postała zdolność posiadania.

Na wstępie należy zaznaczyć, że posiadanie służebności jest odrębną postacią posiadania niż posiadanie rzeczy. Nie obejmuje ono władania rzeczą, ale faktyczne korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści określonej służebności. Posiadanie rozciąga się na nieruchomość i jej części składowe, a skoro za części składowe uważane są prawa związane z własnością, to posiadacz nieruchomości uprawniony jest do posiadania służebności związanych z nieruchomością władnącą (postanowienie SN z 18 maja 2007 r., I CSK 64/07, LEX nr 286763).

W niniejszej sprawie "władztwu" wnioskodawczyni, a także jej poprzedników prawnych nad przedmiotową nieruchomością nie sposób odmówić znamion posiadania samoistnego w rozumieniu art. 336 k.c. w zw. z art. 339-341 k.c. uprawnienia o treści odpowiadającej służebności przesyłu, co jest zresztą objęte znajdującymi odpowiednie zastosowanie domniemaniami prawnymi określonymi w powołanych przepisach, których uczestnicy nie obalili.

Jak wskazano powyżej, zasiedzenie służebności może nastąpić tylko wówczas, gdy służebność polega na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia.

W piśmiennictwie i judykaturze Sądu Najwyższego podkreślano wyjątkowość instytucji uregulowanej w art. 292 k.c. wyrażającą się w konieczności korzystania z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności w sposób jawny, to znaczy przy wykorzystaniu jawnego urządzenia będącego zewnętrzną oznaką ostrzegającą właściciela nieruchomości, że korzystanie istnieje ( tak orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 17 lutego 1960 r., 2 CR 951/59, OSN 1951/20). Istotna jest bowiem rola wiedzy właściciela nieruchomości o znajdującym się na jego gruncie urządzeniu.

W niniejszej sprawie warunek ten został niewątpliwie spełniony – albowiem linia elektroenergetyczna wraz z konstrukcją wsporczą jest urządzeniem widocznym, wykorzystywanym przez wnioskodawczynię w zakresie eksploatacji, co poświadczają przedstawione dokumenty oraz zeznania świadków potwierdzające, iż linia przebiegała co najmniej od czasu kiedy oni pracują, tj. od 1994 roku w taki sposób, jak teraz przebiega i jest wykorzystywana do zasilania oraz, że zawsze był stały dostęp do ww. urządzenia, a w tym możliwość przeprowadzania oględzin linii i konserwacji, bez jakiegokolwiek sprzeciwu właściciela nieruchomości, na której urządzenie się znajduje. Świadek W. P. (2), M. B. i T. M. potwierdzili związek linii ze stacją transformatorową, fakt wykorzystywania linii do zasilania domostw, umiejscowienie i rodzaj linii, nadto że linia jest w ewidencji przedsiębiorstwa. W ocenie Sądu nie było podstaw aby świadkom tym nie dać wiary, skoro zeznania znajdowały odzwierciedlenie w przedstawionych dokumentach linii i wzajemnie się uzupełniały, pomimo, że żaden ze świadków nie był osobiście na nieruchomości uczestników. Świadkowie ci bowiem zajmowali się organizowanie prac w terenie oraz ewidencją.

Należy dodać, iż ustawodawca w treści odpowiednio znajdującego zastosowanie art. 339 k.c. wprowadził domniemanie, konsekwencją działania którego jest to, że władającego rzeczą, który z faktu tego wyprowadza określone konsekwencje prawne, np. wynikające z art. 172 k.c., obciąża jedynie ciężar dowodu faktu władania rzeczą. W razie wykazania tego faktu ma w stosunku do niego zastosowanie domniemanie, wynikające z art. 339 k.c., samoistnego posiadania rzeczy, będącej przedmiotem faktycznego władztwa. W konsekwencji w postępowaniu dotyczącym stwierdzenia nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie na podstawie art. 172 k.c. nie musi on wykazywać innych faktów potwierdzających wolę posiadania rzeczy jak właściciel ( animus rem sibi habendi), jako elementu świadczącego o samoistnym charakterze posiadania rzeczy w rozumieniu art. 336 k.c. W rezultacie dochodzi do odwrócenia ciężaru dowodu w ten sposób, że to osoba kwestionująca samoistny charakter posiadania rzeczy przez osobę, która nią faktycznie włada, musi wykazać okoliczności podważające taki charakter posiadania przez nią rzeczy - / tak też postanowienie SN z 29 maja 2014 r., V CSK 386/13/, których to okoliczności uczestnik w niniejszej sprawie nie wykazał.

W okolicznościach sprawy zatem, należało stwierdzić, iż wnioskodawczyni, wykazała, że w nieprzerwany i w sposób ciągły korzystała z przedmiotowego urządzenia.. Należy w tym miejscu jedynie dodać, iż posiadanie służebności nie musi być wykonywane w sposób ciągły, lecz stosownie do potrzeb, tak jak ma to miejsce w przypadku służebności przesyłu - / tak też wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi, z dnia 19 kwietnia 2013 r., I ACa 1356/12/.

Ponadto, należało rozważyć, czy nie nastąpiło przerwanie biegu terminu zasiedzenia albowiem jak ustalono uczestnik złożył wniosek o ustanowienie służebności. Zgodnie bowiem z art. 175 k.c. do biegu zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o biegu przedawnienia roszczeń, a stosownie do art. 123 § 1 k.c. bieg przedawnienia przerywa się m. in. przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia.

W niniejszej sprawie pierwszą czynnością, o jakiej mowa w art. 123 k.c. był wniosek uczestnika o ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem. Jednak wniosek ten został złożony dopiero w 2012 r., tymczasem przy przyjęciu jako początku posiadania, prowadzącego do zasiedzenia, daty 1.02.1989 r. i zaliczeniu okresu posiadania od dnia 31 października 1978 r., to najmniej korzystane dla wnioskodawcy rozwiązanie, tj. przyjęcie 30 lat upłynęło w dniu 31 października 2008 r. Oznacza to, że wniosek ów nie mógł zatem przerwać biegu zasiedzenia, gdyż został złożony po jego upływie.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynikało zatem, że wnioskodawczyni i jej poprzednicy korzystali z linii energetycznej znajdującej się na nieruchomości uczestników. Nie budzi też wątpliwości, że linię energetyczną można uznać za trwałe i widoczne urządzenie. W szczególności jest to urządzenie służące do doprowadzania energii elektrycznej, o którym mowa w art. 491 k.c.

Wnioskodawczynię należy również uznać za posiadacza samoistnego. Nie budzi bowiem wątpliwości, że tak wnioskodawczyni, jak i jej poprzednicy prawni znajdowali się w sytuacji, która dawała im możliwość władania rzeczą w taki sposób, jak mogą to czynić osoby, którym przysługuje do rzeczy określone prawo. Ponadto, dla otoczenia, społeczności lokalnej i społeczeństwa w ogóle oczywistym było prawo wnioskodawczyni do korzystania z tych urządzeń przesyłowych i cudzej nieruchomości w niezbędnym zakresie.

Zatem sposób korzystania z nieruchomości uczestników odpowiadał zakresowi służebności przesyłu, o czym jeszcze będzie poniżej.

Z ustalonego w sprawie stanu faktycznego wynika zdaniem Sądu, że wbrew twierdzeniem uczestników, że wnioskodawczyni udowodniła fakt przejścia posiadania przedstawiając dokumenty, z których w sposób jasny i oczywisty wynika następstwo prawne kolejnych podmiotów. W szczególności wynika z nich, że do dnia 5 grudnia 1990 r. posiadaczem całej infrastruktury energetycznej posadowionej na przedmiotowych nieruchomościach był Skarb Państwa. Kolejnymi umowami, sporządzanymi w formach aktów notarialnych dochodziło do przekształceń przedsiębiorstwa państwowego. Należy podkreślić, że do przeniesienia posiadania mogło dojść w każdy przewidziany prawem sposób, w tym w trybie art. 348 k.c., tzn. m.in. wydanie dokumentów lub środków umożliwiających rozporządzenie rzeczą. Przyjmuje się, że w przypadku państwowych osób prawnych takim dokumentem może być decyzja właściwego organu uwłaszczająca te osoby na posiadanym mieniu ( por. postanowienia Sądu Najwyższego: z dnia 18 maja 2007r w spr. I CSK 64/07, Lex nr 286763 oraz z dnia 23 stycznia 2013r w spr. I CSK 256/12, Lex nr 1294472). W realiach sprawy za taki, wystarczający do wykazania przejścia posiadania, dokument należy uznać akt notarialny z dnia 12 lipca 1993 r. przekształcenia przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną, którym wniesiono do spółki wszystkie prawa majątkowe dotychczasowego przedsiębiorstwa państwowego. Należy pamiętać, że do posiadania służebności stosuje się tylko odpowiednio przepisy o posiadaniu rzeczy. W literaturze dominuje pogląd, że do posiadania służebności nie stosuje się art. 349-351 k.c., a nawet występuje zapatrywanie, że nie stosuje się także art. 348 k.c. W przypadku posiadania służebności przesyłowej w zasadzie wydanie rzeczy polega na przejęciu przedsiębiorstwa przesyłowego, którego użyteczność jest zwiększana przez korzystanie z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym służebności gruntowej ( por. odpowiednio wyrok Sądu Najwyższego z dnia 3 stycznia 1969 r., III CRN 271/68, OSNCP 1969, Nr 10, poz. 177). Tego typu przejecie niewątpliwie miało miejsce w niniejszym przypadku, skoro linia zasilała osiem stacji transformatorowych i kontynuowała zasilanie domostw; zmieniała się jedynie forma organizacyjnoprawna podmiotu zaopatrującego w prąd i zajmującego się jego przesyłem i sprzedażą. Pomimo braku zgodności w literaturze, w orzecznictwie przyjmuje się, że przejęcie takiego posiadania jest czynnością faktyczną. Poza tym, należy też przytoczyć wyrażony w piśmiennictwie pogląd, że wszelkie przypadki uwłaszczenia z mocy ustawy oznaczają przeniesienie posiadania ( za postanowieniem Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2015 r., V CSK 26/14, niepubl.).

W rezultacie zatem przejęcia przedmiotowej linii przez kolejne podmioty podpadały pod hipotezę normy wynikającej z art. 176 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c. Była to bowiem kontynuacja posiadania tej samej służebności przez następujących po sobie jej posiadaczy i ich posiadanie podlega zaliczeniu, skoro nie budzi wątpliwości następstwo prawne pomiędzy kolejnymi osobami prawnymi władającymi przedmiotowymi liniami przesyłowymi ( por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006 r., IV CSK 149/05 i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2015 r., V CSK 26/14 i tam powołaną dalszą judykaturę).

Do stwierdzenia zasiedzenia służebności przesyłu musi upłynąć odpowiedni czas dysponowania mieniem, w tym przypadku jak użytkownik służebności przesyłu.

Jak już wyżej wskazano, terminy zasiedzenia określają przepisy art. 172 § 1 i 2 k.c., zgodnie z którymi posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

Jak widać z treści przepisu, o terminie zasiedzenia decyduje dobra lub zła wiara, ale nie istniejąca przez cały czas posiadania, potrzebny do zasiedzenia, lecz istniejąca w chwili uzyskania posiadania.

Uczestnik kwestionował w niniejszym postępowaniu możliwość przyjęcia po stronie wnioskodawczyni istnienia dobrej wiary, wskazując argumentację przemawiającą w jego ocenie przeciwko temu. Sam wnioskodawca twierdził, że doszło do zasiedzenia najpóźniej z upływem lat 30, tj. z dniem 31 października 2008 r.

Faktem jest, że eksploatacja sieci rozpoczęła się najpóźniej z dniem 31 października 1978 r., co wynika z dokumentu – karty odbioru inwentarzowego.

Zgodnie z art. 9 ustawy o zmianie ustawy - Kodeks cywilny z dnia 28 lipca 1990 r. (Dz. U. Nr 55, poz. 321) do zasiedzenia, którego bieg rozpoczął się przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się od tej chwili przepisy niniejszej ustawy; dotyczy to w szczególności możliwości nabycia prawa przez zasiedzenie.

Skoro więc termin zasiedzenia nie zakończył się przed 1 października 1990 r. (wejście w życie nowelizacji k.c., wydłużającej terminy zasiedzenia), to termin ten wydłużył się do 30 lat, w przypadku zlej wiary i do 20 lat, w przypadku dobrej wiary.

Należy zatem rozważyć, czy poprzednik prawny wnioskodawczyni, stając się posiadaczem służebności od 1 lutego 1989 r. mógł być uważany za posiadacza w dobrej, czy w zlej wierze.

Powszechnie przyjęto, że dla oceny dobrej albo złej wiary posiadacza wykonującego władztwo prowadzące do zasiedzenia nieruchomości istotny jest stan świadomości na chwilę objęcia rzeczy w posiadanie. Późniejsze zmiany świadomości posiadacza pozostają bez wpływu na tę ocenę, a w konsekwencji na długość okresu zasiedzenia ( por. postanowienie SN z 25 czerwca 2003 roku, III CZP 35/03, postanowienie SN z 4 czerwca 2014 roku, II CSK 520/13).

Rozważając tę okoliczność należy w pierwszej kolejności wskazać na treść art. 7 k.c., zgodnie z którym jeśli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary. Stosownie do ww. przepisu, domniemanie dobrej wiary jest domniemaniem wzruszalnym, usuwalnym, co oznacza, że Sąd orzekający oceniając stan świadomości posiadacza w chwili objęcia w posiadanie i dokonując swobodnej oceny dowodów wychodzi z założenia istnienia dobrej wiary; bez dowodu przyjmuje istnienie dobrej wiary. Domniemanie to jest wiążące dla Sądu orzekającego (art. 234 k.p.c.) aż do czasu, gdy strona związana ciężarem dowodu, udowodni złą wiarę. Co do definicji „dobrej wiary” można jedynie skrótowo wskazać, że idzie o usprawiedliwione przeświadczenie o przysługiwaniu prawa.

W niniejszej sprawie, zdaniem Sądu istniały okoliczności mogące stanowić podstawę obalenia tego domniemania dobrej wiary.

Należy podkreślić bowiem, iż w toku postępowania wnioskodawczyni nie powoływała się na posiadanie jakiegokolwiek tytułu prawnego, pozwalającego na korzystanie z nieruchomości uczestników, tj. ich poprzedników, od których działkę nabyli w 1988 r., w zakresie w jakim przebiega linia elektroenergetyczna wraz z konstrukcją wsporcza w postaci dwóch słupów. Wnioskodawca nie podjął nawet inicjatywy dowodowej, aby wykazać, iż sporna linia elektroenergetyczna została wybudowana zgodnie z ówcześnie obowiązującymi zasadami, choć niewątpliwie wykazano, iż jest urządzeniem trwałym i widocznym w rozumieniu art. 49 k.c. służącym zaopatrzeniu tego rejonu w energię elektryczną. Nie wykazano, że w ramach jakiejś choćby modernizacji, czy napraw uzyskiwano zgodę od właścicieli na wejście na teren. Wnioskodawczyni nie przedłożyła też decyzji wywłaszczeniowej, która uprawniałaby ją do zajęcia i wykorzystywania nieruchomości, dlatego uznać należało, że objęcie przez przedsiębiorstwo państwowe (poprzednika prawnego wnioskodawczyni) w posiadanie urządzeń znajdujących się na działce uczestników nastąpiło w złej wierze, gdyż wnioskodawczyni nie wykazała, aby budując te urządzenia poprzednik prawny działał w oparciu o zezwolenie administracyjne, a w takim wypadku można by przyjąć istnienie dobrej wiary.

Posiadanie wnioskodawcy należało uznać zatem za posiadanie w złej wierze, gdyż podobnie, jak jego poprzednikom prawnym, nie przysługiwał tytuł prawny do posiadania, w jakimkolwiek zakresie z nieruchomości stanowiącej działkę nr (...), ani też nie zaszły takie okoliczności, na podstawie których można uznać, że posiadacze ci trwali w błędnym, ale usprawiedliwionym w danych okolicznościach mniemaniu o istnieniu prawa do zajęcia nieruchomości w ramach realizowanych celów związanych z elektryfikacją na cele związane z przebiegiem linii przesyłowej wysokiego napięcia. Z załączonych do akt dokumentów trudno wywieść wywłaszczenie nieruchomości i służebność gruntową na rzecz poprzedników prawnych pozwanego, nie wynika z nich również uprawnienie do nieodpłatnego korzystania z nieruchomości.

Nie może budzić wątpliwości, że w sytuacji rozważania kwestii zasiedzenia służebności na nieruchomości i przyjęcia odpowiedniego terminu zasiedzenia, decydujące znaczenie ma istnienie dobrej bądź złej wiary w momencie przeprowadzenia inwestycji i objęcia w posiadanie nieruchomości (tj. służebności) oraz wynikające z przepisu art. 7 k.c. domniemanie dobrej wiary posiadacza. Istotna przy tym jest jedynie dobra wiara na początku okresu posiadania prowadzącego do zasiedzenia. Jej utrata w czasie trwania posiadania nie ma dla zasiedzenia znaczenia (odmiennie niż w przypadku rozliczeń pomiędzy właścicielem, a posiadaczem).

W okolicznościach sprawy Sąd miał rozważyć jednak początek okresu „posiadania” prowadzącego do zasiedzenia, tj. uzyskania możliwości posiada na swoją rzecz od 1 lutego 1989 r. przez poprzednika prawnego wnioskodawczyni, zatem po wybudowaniu urządzenia infrastruktury elektroenergetycznej, kiedy jak wynika z ustalonego stanu faktycznego poprzednicy prawni wnioskodawcy stale korzystali z tej instalacji oraz działki nr (...), przez którą instalacja ta przebiegała, co polegało w głównej mierze na oględzinach linii, na prowadzeniu prac o charakterze konserwacyjnym, czy też dokonywaniu napraw w razie awarii; taka ingerencja zakłada konieczność zapewnienia i to na przyszłość, swobodnego dostępu do tych urządzeń. Wiąże się zatem z ograniczeniem prawa do nieruchomości przysługującego osobom fizycznym i pociąga za sobą konieczność stałego uregulowania tego stanu faktycznego w postaci chociażby ustanowienia określonego ograniczonego prawa rzeczowego na rzecz właściciela urządzeń. Stałe korzystanie z linii przesyłowej, polegające na prowadzeniu prac o charakterze konserwacyjnym lub naprawczym zakłada konieczność swobodnego dostępu do tych urządzeń, a tych uprawnień nie gwarantuje np. uzyskanie pozwolenia na budowę urządzeń przesyłowych, jak też zgodność budowy z wymaganiami Prawa budowlanego, czy też uprzednie posadowienie urządzenia na nieruchomości.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nieuregulowanie, po zmianach własnościowych kwestii korzystania ze spornych gruntów, oznacza brak tytułu prawnego ( zob. np. wyroki z dnia 25 listopada 2008 r., II CSK 346/08, niepubl.; z dnia 3 kwietnia 2009 r., II CSK 400/08, niepubl.; z dnia 24 lipca 2009 r., II CSK 121/09, niepubl.; z dnia 20 sierpnia 2009 r., II CSK 166/09, niepubl.). Sąd Najwyższy akceptując to stanowisko w uzasadnieniu postanowienia z dnia 17 marca 2010 r., ( sygn. akt II CSK 439/09, niepubl.) podniósł, że brak własnego tytułu uprawniającego do korzystania w zakresie służebności z cudzego gruntu wyłącza dobrą wiarę, skoro powinien wzbudzić poważne wątpliwości odnośnie do tego, czy posiadaczowi przysługuje prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 maja 2009 r., sygn. II CSK 594/08, Lex nr 510969 zwrócił jednocześnie uwagę na to, że dobra wiara w chwili stawiania urządzeń nie oznacza powstania po stronie przedsiębiorstwa energetycznego prawa do korzystania z nieruchomości skutecznego wobec każdoczesnego jej właściciela ( należy dodać: jak również wieczystego użytkownika) odpowiadającego treści służebności przesyłowej. Zaniechanie rozwiązania tych kwestii w dniu przejęcia posiadania na swoją rzecz, tj. w dniu objęcia w posiadanie służebności oznacza brak tytułu prawnego do dalszego ingerowania w sferę cudzej własności.

Mając zatem na uwadze powyższe rozważania, Sąd doszedł do przekonania, że objęcie posiadania urządzeń przesyłowych w okolicznościach sprawy było w złej wierze, zatem okres niezbędny do nabycia służebności winien wynosić lat 30.

Jak już wyżej wskazano, Sąd orzekający w niniejszej sprawie uznał, że w sprawie przyjąć należy, że osoba prawna, która przed dniem 01.02.1989 r., mając status państwowej osoby prawnej, nie mogła nabyć (także w drodze zasiedzenia) własności nieruchomości ani ograniczonych praw rzeczowych, może do okresu samoistnego posiadania wykonywanego po dniu 01.02.1989 r. doliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed tej daty. Stanowisko to wyrażone zostało w szczególności właśnie w odniesieniu do przedsiębiorstw energetycznych i innych przedsiębiorstw przesyłowych, które do dnia 01.02.1989 r. korzystały ze służebności przesyłu w ramach zarządu mieniem państwowym w imieniu i na rzecz Skarbu Państwa, a więc w istocie były dzierżycielami w rozumieniu art. 338 k.c., co uniemożliwiało im, podobnie jak art. 128 k.c. nabycie na swoją rzecz własności ani innych praw rzeczowych (z powołaniem się na postanowienia Sądu Najwyższego z 25.01.2006 r. I CSK 11/05, z dnia 10.04.2008 r. IV CSK 21/08, z dnia 17.12.2008 r. I CSK 171/08, OSNC 2010/1/15 i z dnia 10.12.2010 r. III CZP 108/10, oraz wyroki z dnia 08.06.2005 r. V CSK 680/04 i z 31.05.2006 r. IV CSK 149/05, a także najnowsze postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2011-10-13, V CSK 502/10,O.: L., Postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z 2012-01-12, IV CSK 183/11, O.: L. ).

Mając zatem powyższe na uwadze, zdaniem Sądu należało stwierdzić, że wnioskodawczyni, jako posiadacz samoistny w złej wierze trwałego i widocznego urządzenia opisanego we wniosku, nabyła co do zasady po upływie 30 lat posiadania, tj. z dniem 31 października 2008 r., służebność przesyłu wprowadzoną do kodeksu cywilnego z dniem 3 sierpnia 2008 r.

Należy w tym miejscu dodać, że służebność przesyłu jest szczególnym rodzajem służebności, w przypadku której nie można mówić o nieruchomości władnącej. (...) takiej nie da się bowiem określić, służebność przesyłu bowiem zmierza nie do ułatwienia korzystania z innej nieruchomości, ale do korzystania z konkretnych urządzeń posadowionych na nieruchomości obciążonej. Beneficjentem tej służebności jest przedsiębiorstwo korzystające z tych urządzeń w zakresie prowadzonej działalności i w tym aspekcie służebność przesyłu bliska jest służebności osobistej. Instalacja konkretnych urządzeń przesyłu służy nie zwiększeniu użyteczności nieruchomości władnącej ani nawet użyteczności przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym, ale zwiększeniu użyteczności przedsiębiorstwa w znaczeniu funkcjonalnym.

Na podstawie ustalonego w sprawie stanu faktycznego, Sąd uznał, że zaistniały zatem wszystkie przesłanki zasiedzenia służebności przesyłu z upływem 30 lat posiadania (art. 172 § 1 k.c. w zw. z art. 292 k.c.).

Sąd, uwzględniając wniosek o zasiedzenie, zastosował prawo materialne obowiązujące w dacie zaistnienia przesłanek zasiedzenia, zgodnie z przyjętymi zasadami prawa intertemporalnego, zastosowanie znajdują przepisy prawa materialnego obowiązujące w dacie zdarzenia prawnego (w odniesieniu do zasiedzenia art. XLI § 1 przepisów wprowadzających kodeks cywilny).

W dniu 3 sierpnia 2008 roku weszła w życie ustawa z dnia 30 maja 2008 roku o zmianie ustawy – kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw wprowadzając do porządku prawnego instytucję zasiedzenia służebności przesyłu (art. 305 1 k.c. (...) k.c.). Normy prawne były usankcjonowaniem przyjętej interpretacji przepisów o służebności gruntowej, dopuszczającej istnienie służebności polegającej na korzystaniu z urządzeń przesyłu przez przedsiębiorcę.

Mając powyższe na uwadze, Sąd w niniejszym postepowaniu, zgodnie z wnioskiem E. Operator, zastosował normy obowiązujące w dacie zdarzenia prawnego, tj. dnia 31 października 2008 roku, co do służebności przesyłu i orzekł jak w sentencji postanowienia stwierdzając, że wnioskodawczyni nabyła przez zasiedzenie służebność przesyłu, opisując w treści postanowienia na czym służebność polega, w zasadzie w przeważającej części również zgodnie z żądaniem wniosku.

Sąd wniosek oddalił w nieznacznej części, tj. jedynie co do zakresu zasiedzianej służebności przesyłu, o czym orzekł w pkt II postanowienia.

Wniosek o zasiedzenie służebności dotyczył służebności przesyłu polegającej na nieodpłatnym korzystaniu (w szczególności eksploatacji, dokonywaniu kontroli, przeglądów, konserwacji, modernizacji i remontów, usuwaniu awarii, wymianie urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej, wycince ewentualnych zadrzewień i zakrzewień uniemożliwiających właściwą obsługę i eksploatację tych urządzeń, swobodnego wstępu do nich w celu wykonywania prac przyłączeniowych oraz na prawie wstępu na obciążony grunt w celu wykonywania przedmiotowych prac.

Sposób i zakres eksploatacji i konserwacji, a także znoszenia uciążliwości związanych z istnieniem służebności linii, Sąd ustalił na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w postaci dokumentów przedstawionych przez wnioskodawczynię. Wszystkie załączone do akt sprawy dokumenty były wiarygodne, nie były spreparowane, czy podrobione lub przygotowane intencjonalnie na potrzeby sprawy. Sąd ustalił stan faktyczny także w oparciu o zeznania zawnioskowanych przez wnioskodawczynię świadków, będących jej pracownikami, którym w ocenie Sądu, jak już wyżej wskazano należało dać wiarę albowiem zeznania były zbieżne z pozostałym materiałem dowodowym w postaci dokumentów, nadto zeznania świadków były jasne i logiczne, zazębiały się wzajemnie i tworzyły spójną całość i obraz czynności, jakie były i są przeprowadzane w ramach konserwacji i eksploatacji urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej. Świadkowie wymieniając zakres czynności wskazali w szczególności na okresowe oględziny, celem ustalenia stanu technicznego, przeglądy, usuwanie awarii i naprawę. Wśród czynności wymienianych przez świadków w okresie niezbędnym do zasiedzenia nie znalazły się: modernizacja, wycinka ewentualnych zadrzewień i zakrzewień, wymiana urządzeń infrastruktury elektroenergetycznej. Przeprowadzania tych czynności w przeszłości nie wynikała też z przedłożonych dowodów z dokumentów.

Szczegółowy zakres służebności przesyłu oraz jej przebieg Sąd ustalił na podstawie opinii biegłych z zakresu geodezji oraz z zakresu urządzeń elektroenergetycznych.

W ocenie Sądu opinie były jasne, pełne, a wnioski z nich płynące logiczne i poparte wywodem i jasną argumentacją. Bez opinii i sporządzonych map, Sąd nie byłby w stanie wydać rozstrzygnięcia w sprawie, tym bardziej, że mapy stały się częścią wydanego w sprawie orzeczenia. Dlatego należało dać wiarę przedstawionym opiniom i oprzeć na nich ustalenia faktyczne i rozstrzygniecie w sprawie, tym bardziej, iż w trakcie postępowania nie były kwestionowane przez strony. Biegły z zakresu elektroenergetyki, początkowo optował, że szerokość służebności winna wynosić 3m na potrzeby wykonywania przez wnioskodawczynię czynności eksploatacyjnych przy urządzeniu, gdy tymczasem wnioskodawca wnosił o zasiedzenie 2m. W ocenie Sądu powstała zatem wątpliwość, dlatego Sąd dopuścił dowód z uzupełniającej opinii biegłego na okoliczność ustalenia czy możliwym było korzystanie przez wnioskodawczynię od 1970 r. z pasa służebności przesyłu na przedmiotowej nieruchomości uczestników o szerokości 2 metrów, a nie 3 metrów mając na uwadze rodzaj czynności wykonywanych od ww. czasu w stosunku do urządzenia. W odpowiedzi biegły wskazał, że skoro słupy nie były modernizowane i wymieniane, to szerokość 2 metrów jest optymalna i wystarczająca. Wyjaśnił, że 3 metry byłyby niezbędne celem np. przeprowadzania prac związanych z awariami związanymi z uszkodzeniami słupów i powierzchnia ta pozwala wówczas na wykonywanie wszystkich prac eksploatacyjnych. Skoro jednak ustalono, że w ww. zakresie nie były przeprowadzanie prace w stosunku do urządzenia, a wniosek w tym zakresie został oddalony, to ww. twierdzenia biegłego okazały się wystarczające dla rozstrzygnięcia sprawy.

Treść opinii została ujęta w ustalonym stanie faktycznym, dlatego ponowne ich cytowanie, wydaje się być zbędne.

W tym miejscu należy zatem podkreślić, iż treść art. 292 k.c. samodzielnie określa charakter posiadania służebności gruntowej jako przesłanki nabycia jej przez zasiedzenie. Przesłanką tą jest posiadanie służebności polegające na korzystaniu z trwałego i widocznego urządzenia znajdującego się na cudzej nieruchomości w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność. Dla istoty posiadania jako przesłanki zasiedzenia jest niezbędne, by wykonywane władztwo odpowiadało treści prawa, które posiadacz nabędzie przez zasiedzenie. Zasiedzenie danego prawa może nastąpić tylko w takim kształcie, w jakim było dotychczas wykonywane w okresie biegu zasiedzenia. W ocenie Sądu zatem, zakres nabytego prawa służebności przesyłu musi odzwierciedlać wykonywane w okresie zasiedzenia czynności, stąd, badaniu Sądu w niniejszym postepowaniu podlegał zakres i rodzaj tych czynności, co następnie znalazło odzwierciedlenie w sentencji postanowienia. W konsekwencji, czynności które w ocenie wnioskodawcy także winny znaleźć się w treści prawa służebności przesyłu, a które jak wynika z ustalonego stanu faktycznego, nie były ani razu wykonywane, nie zostały uwzględnione przez Sąd w sentencji postanowienia, a wniosek w tym zakresie podlegał oddaleniu.

Sąd pominął dalsze wnioski dowodowe uczestników w zakresie ustalania przez biegłych zakresu pasa służebności albowiem zarzuty nie dotyczyły istoty postępowania o zasiedzenie służebności przesyłu, a w zasadzie istotne mogłyby być w postepowaniu o ustanowienie służebności przesyłu za wynagrodzeniem, gdzie Sad bierze pod uwagę różne okoliczności sprawy, czy też w postepowaniu o odszkodowanie, tym bardziej, że biegli w swych opiniach wskazali, że szerokość pasa jest optymalny i wytyczony w sposób jak najmniej obciążający grunt uczestników, zatem zgodnie z litera prawa. Nieruchomość gruntowa powinna być obciążona bowiem służebnością przesyłu w zakresie niezbędnym dla zapewnienia prawidłowego funkcjonowania urządzeń elektroenergetycznych posadowionych na gruncie, służących do zaopatrzenia w energię elektryczną danej społeczności. Brak zatem podstaw, by poszerzać tenże pas uwzględniając okoliczności podniesione przez uczestników, do których ustosunkowali się zresztą biegli, oceniając je jako niezasadne. Biegły z zakresu elektroenergetyki jednoznacznie wskazał, że sugerowana przez uczestników szerokość powierzchni służebności po 7,5m od osi linii nie ma żadnego uzasadnienia technicznego i merytorycznego.

O kosztach postepowania, Sąd orzekł na podstawie art. 520 § 2 k.p.c. zgodnie z którym, jeżeli uczestnicy są w różnym stopniu zainteresowani w wyniku postępowania lub interesy ich są sprzeczne, sąd może stosunkowo rozdzielić obowiązek zwrotu kosztów lub włożyć go na jednego z uczestników w całości. To samo dotyczy zwrotu kosztów postępowania wyłożonych przez uczestników.

Sąd przyjął, iż wnioskodawczyni wygrała postępowanie w przeważającej części i dlatego to, uczestnika powinny obciążać koszty postepowania w całości (art. 100 k.p.c. stosowany odpowiednio).

W postępowaniu nieprocesowym jest wprawdzie zasadą, że każdy uczestnik ponosi koszty postępowania związane ze swym udziałem w sprawie (art. 520 § 1 k.p.c.). Jednakże w sytuacji, gdy interesy uczestników są sprzeczne, sąd może orzec zgodnie z regułą odpowiedzialności za wynik sprawy (art. 520 § 2 lub 3 k.p.c.). Istnieją zaś takie sprawy rozpoznawane w postępowaniu nieprocesowym, w których interesy stron są z natury rzeczy sprzeczne. Do takich spraw należą w szczególności sprawy o stwierdzenie nabycia własności rzeczy przez zasiedzenie ( zob. np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 20 maja 2011 r., III CZ 27/11, niepubl.), którą to zasadę należy analogicznie zastosować do przedmiotu niniejszej sprawy.

Na koszty postepowania, jakie Sąd zasądził od uczestnika na rzecz wnioskodawczyni złożyły się: opłata od wniosku 200,00 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa 17,00 zł, uiszczone zaliczki na opinię biegłych w sumie: 2.611,22 zł, wynagrodzenie pełnomocnika, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach. Ustalając zatem wysokość wynagrodzenia pełnomocnika, Sąd oparł się na § 8 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu, przyznając z tego tytułu wnioskodawczyni kwotę w stawce minimalnej wynoszącej – 240,00 złotych. W sumie: 3.068,22 zł.

Konsekwentnie, nieuiszczonymi kosztami sądowymi, które w toku postępowania tymczasowo poniósł Skarb Państwa obciążeni zostali uczestnicy na podstawie art. 113 ust. 1 w zw. z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, w sumie kwotą 3.017,56 zł wydatkowaną w toku postepowania na poczet wynagrodzenia biegłych, które to wydatki nie znalazły pokrycia w zaliczkach (wnioskodawca uiścił w sumie 2.611,22 zł tytułem zaliczki, a uczestnicy: 1.100,00 zł, z czego w toku postępowania nastąpił zwrot kwoty 437,05 zł).

G., dnia 14 czerwca 2015 r.

SSR Joanna Smalec

Zarządzenia:

Sygn. akt I Ns 353/12

1.  odnotować w kontrolce uzasadnień,

2.  odpis uzasadnienia wraz z odpisem postanowienia doręczyć:

- pełnomocnikowi uczestnika – zgodnie z wnioskiem z 12.06.2015 r.,

3.  zwrócić do Wydziału Ksiąg Wieczystych akta KW 14366 albowiem okoliczności ustalone w sprawie na podstawie dokumentów zawartych w księdze są bezsporne,

4.  wyłączyć akta I Ns 132/12 i dołączyć do zawieszonych, albowiem okoliczności ustalone w sprawie na podstawie ww. akt są w zasadzie niesporne, a do akt sprawy dołączono wykonaną kserokopię wniosku

5.  przedłożyć z apelacją lub za 21 dni,

G., dnia 15 czerwca 2015 roku

SSR Joanna Smalec

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Bartnicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Goleniowie
Data wytworzenia informacji: