Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 567/12 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Wałbrzychu z 2014-03-27

Sygnatura akt I C 567/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wałbrzych, dnia 27 marca 2014 r.

Sąd Rejonowy w Wałbrzychu I Wydział Cywilny w następującym składzie:

Przewodniczący:SSR Maciej Ejsmont

Protokolant:Kamila Bajerska

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2014 r. w Wałbrzychu

sprawy z powództwa Z. K. (1)

przeciwko P. C.

- o zapłatę 25.300 zł

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powoda Z. K. (1) na rzecz pozwanego P.

C. kwotę zł 2417 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu.

UZASADNIENIE

Z. K. (1) wniósł pozew przeciwko P. C.. Zażądał w nim zasądzenia na swoją rzecz od pozwanego kwoty 25.300 zł z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pozwu powód podniósł, że w maju 2008 r. zlecił pozwanemu kompleksowe zagospodarowanie swojej posesji. Pozwany miał wykonać oczko wodne, dokonać nasadzeń krzewów i drzew oraz obsadzić skarpy. Zagospodarowanie terenu miało nastąpić zgodnie ze sporządzonym przez pozwanego projektem realizacyjnym, który powód zaakceptował. Pozwany wywiązałby się z umowy, gdyby należycie wykonał wszystkie zlecone mu prace. Pozwanemu wypłacono umówione wynagrodzenie w wysokości 26.000 zł brutto oraz 5.000 zł za wykonanie ozdoby z piaskowca. Większość prac została wykonana przez pozwanego wadliwie. W związku z tym powód poniósł szkodę w wysokości 20.000 zł, gdyż taką kwotę należy uznać za niezbędną celem usunięcia wadliwości oraz związanych z nimi szkód następczych. Nadto, w czasie wykonywanych przez pozwanego robót nastąpiło uszkodzenie ozdoby z piaskowca. Koszt usunięcia tego uszkodzenia wynosi 2.600 zł.

Nasadzenie przez pozwanego roślin na terenie posesji powoda nastąpiło na przełomie maja i czerwca 2008 r. Przed nasadzeniem pozwany pozostawił rośliny na kilka dni niezabezpieczone przed działaniem słońca. Nadto, dokonał nasadzeń w niewłaściwej porze roku. Po zakończeniu przez pozwanego prac, nasadzone przez niego rośliny uschły w około 70 %. Stało się to widoczne na przełomie października i listopada 2008 r.

Powód zgłosił ten fakt pozwanemu, który zobowiązał się do dokonania powtórnych nasadzeń w miejscach uschniętych roślin w 2009 r. W maju 2009 r. pozwany dokonał ponownego nasadzenia roślin, które zakupione zostały ze środków powoda, zainteresowanego możliwie szybkim zagospodarowaniem terenu wokół swego budynku. Powód podkreślił, że wyrażał wątpliwość, czy dokonywanie nasadzeń w końcu maja jest właściwym rozwiązaniem. Czynności te realizowane być winny wczesną wiosną , bądź późną jesienią.

W lipcu 2009 r. nasadzone rośliny zaczęły usychać. Zawiadomiony o tym fakcie pozwany stwierdził, że rośliny zaczną rozwijać się na nowo. Pozwany zobowiązał się do wymiany wszystkich uschniętych roślin późną jesienią 2009 r. Następnie złożył ustne zapewnienie, że dokona ponownego nasadzenia roślin na wiosnę 2010 r.

Na kwotę dochodzoną pozwem składają się:

- 20.000 zł tytułem kosztów usunięcia wadliwości robót wykonanych przez pozwanego;

- 2.600 zł tytułem kosztów usunięcia uszkodzenia ozdoby z piaskowca;

- 2.700 zł tytułem zwrotu kwoty wyłożonej przez powoda na ponowny zakup roślin przez pozwanego, które to rośliny ponownie uschły.

[k. 1 – 5]

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z dnia 9 listopada 2011 r. tutejszy Sąd uwzględnił w całości opisane wyżej powództwo.

[k. 19]

Pozwany wniósł sprzeciw od wskazanego wyżej nakazu zapłaty. Zaskarżył go w całości i wniósł o oddalenie powództwa. Przyznał, że powód zlecił mu kompleksowe zagospodarowanie ogrodu. Prace zostały wykonane w maju 2008 r., który to miesiąc jest właściwy do dokonywania tego rodzaju prac. Pozwany miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 5.000 zł za wykonanie swego zobowiązania polegającego na stworzeniu projektu zagospodarowania ogrodu i koordynacji jego wykonania przez pracowników powoda. Powód nie zwrócił pozwanemu całości kwot wyłożonych przez niego na zakup roślin. Nie została zapłacona kwota 6000 zł. Pozwany nie dopuścił żadnych uchybień przy realizacji zamówienia. Zaprzeczył by uległo uschnięciu 70 % zasadzonych roślin. Dokonanie nowych nasadzeń w maju 2009 r. nie było następstwem jakichkolwiek uchybień ze strony pozwanego przy dokonywaniu nasadzeń w maju 2008 r, a nową usługą.

Pozwany zakwestionował także wysokość odszkodowania, a także jakikolwiek związek uszkodzenia ozdoby z piaskowca z jego działalnością.

[k. 21 – 22]

W toku sprawy pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia dochodzonego pozwem. Wskazał, że powód dochodzi w niniejszej sprawie roszczenia z umowy o dzieło.

[k. 69]

W odpowiedzi na zarzut przedawnienia powód podniósł, że swe roszczenie wywodzi z umowy o roboty budowlane.

[k. 69]

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Z. K. (1) i P. C. zawarli w kwietniu 2008 r. ustną umowę, na podstawie której P. C. zobowiązał się do wykonania przed domem Z. K. (1) rabaty. Rabata ta została wykonana, zaś Z. K. (1) zapłacił wynagrodzenie z tego tytułu.

[bezsporne]

Na przełomie kwietnia i maja 2008 r. Z. K. (1) i P. C. zawarli kolejną ustną umowę. Na jej podstawie P. C. zobowiązał się do wykonania prac polegających na zagospodarowaniu ogrodu Z. K. (1) znajdującego się przy budynku położonym w Ł.. Zobowiązał się on do stworzenia ciągów komunikacyjnych wysypanych żwirem, bądź wyłożonych kostką, zaaranżowania zielonej wyspy ze skałą, kamienną latarnią, formowaną sosną, bukszpanem i azaliami japońskimi. Powstać miała powierzchnia żwirowa ze skałami, formowanymi bukszpanem i pagodą. Nasadzone być miały krzewy ozdobne oraz stworzone oczko wodne.

Prace powyższe wykonywać miał P. C. przy pomocy pracowników Z. K. (1) podlegających jego kierownictwu.

Dowód: koncepcja zagospodarowania terenu k. 12 – 18

zeznania powoda k. 140 – 142, 289

zeznania pozwanego 142 – 146, 295 - 296

Prace powyższe zostały wykonane przez P. C. w czerwcu 2008 r. Wykonywali je pracownicy Z. K. (1), którzy podlegali kierownictwu P. C.. W czasie tych prac wykonano m.in. oczko wodne. Podczas prac uszkodzeniu uległa ozdoba z piaskowca. W maju 2009 r. Z. K. (1) poinformował P. C., że część z nasadzonych roślin w czerwcu 2008 r. roślin wygląda źle.

Dowód: zeznania powoda 140 – 142, 289 (częściowo)

zeznania pozwanego 142 – 146, 295 - 296

Obaj mężczyźni spotkali się na terenie wskazanej wyżej nieruchomości. Zawarli ustną umowę na podstawie której P. C. zobowiązał się do nasadzenia 25 cyprysów na miejsce tych które nasadził w 2008 r. i które uschły. Z. K. (1) zobowiązał się do zapłaty wynagrodzenia w wysokości 2.700 zł.

Dowód: zeznania pozwanego 142 – 146, 295 - 296

rachunek nr (...) k.9

P. C. dokonał nasadzenia 25 cyprysów na wskazanej wyżej działce. Prace te przeprowadzone były w ciągu jednego dnia w maju 2009 r. Z. K. (1) zapłacił z tego tytułu kwotę 2.700 zł.

zeznania powoda k. 140 – 142, 289

zeznania pozwanego 142 – 146, 295 – 296

zeznania świadków :W. C. k. 71 – 72

Z. K. (2) k. 73 – 74

A. K. k. 74

pismo pełnomocnika powoda k. 10

Pismem z dnia 28 grudnia 2009 r. pełnomocnik Z. K. (1) radca prawny T. S. wezwał P. C. do pisemnego potwierdzenia faktu, że zobowiązał się on ustnie wobec mocodawcy autora pisma do ponownego, nieodpłatnego, nasadzenia roślin ogrodowych na terenie nieruchomości w Ł. z uwagi na wadliwe wykonanie tej usługi, za którą Z. K. (1) zapłacił 2.700 zł. W piśmie wyznaczono P. C. termin tygodniowy do złożenia wskazanego wyżej pisemnego oświadczenia.

Dowód: pismo z dnia 28 grudnia 2009 r. k. 10

P. C. nie odpowiedział na powyższe pismo.

/bezsporne/

W 2010 r. W. P. dokonał na podstawie umowy ze Z. K. (1), wymiany 80 krzewów iglastych na terenie wskazanej wyżej nieruchomości.

Dowód: oświadczenie mailowe W. P. k. 84

zeznania świadka W. P. k. 124

Pozew w niniejszej sprawie, datowany na dzień 24 czerwca 2011 r., wniesiony został w dniu 4 lipca 2011 r.

/ vide: prezentata sądu na pozwie oraz pismo pełnomocnika powoda k. 135/

Sąd zważył, co następuje:

powództwo podlega oddaleniu.

W pierwszej kolejności należało rozważyć podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia. W tym celu konieczne było ustalenie treści stosunku prawnego łączącego strony niniejszego procesu oraz stwierdzenie, czy zdarzeniem prawnym powodującym jego powstanie była umowa o roboty budowlane (jak chce tego powód), czy też o dzieło (jak utrzymuje pozwany). Rozstrzygnięcie tej kwestii ma fundamentalne znaczenie albowiem roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła, co wynika z art. 646 k.c., zaś roszczenia z umowy o roboty budowlane na zasadach ogólnych z art. 118 k.c. Odesłanie z art. 656 § 1 nakazujące stosować odpowiednio do umowy o roboty budowlane część unormowań dotyczących umowy o dzieło jest bowiem przepisem szczególnym i nie może być interpretowane w sposób rozszerzający. Roszczenie o zapłatę odszkodowania z tytułu niewłaściwego wykonania umowy o roboty budowlane nie jest w tym przepisie wymienione (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 maja 2001 r. II CKN 449/00, LEX nr 1169081).

Kryteriami pozwalającymi na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o roboty budowlane jest rozmiar przedsięwzięcia, zastosowanie dokumentacji projektowej, przekazanie terenu budowy ( vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 maja 2003 r. I ACa 1376/02, LEX 17577). Na zakwalifikowanie danej umowy jako umowy o roboty budowlane wskazuje szczególne współdziałanie kontrahentów, przejawiające się w konieczności dostarczenia wykonawcy przez inwestora projektu budowlanego, a także prowadzenie dziennika budowy, czy też występowanie w toku procesu inwestycyjnego osoby kierownika budowy. Tak więc umowa o roboty budowlane w odróżnieniu od umowy o dzieło dotyczy przedsięwzięcia większych rozmiarów o zindywidualizowanych właściwościach, tak fizycznych, jak i użytkowych, któremu towarzyszy projektowanie i zinstytucjonalizowany nadzór. (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 maja 2007 r., I CSK 51/07, LEX 334975).

Dla jasności, wskazać należy, że stosownie do ogólnej reguły rozkładu ciężaru dowodu, obowiązek udowodnienia, że kontrahentów łączyła umowa o roboty budowlane, nie zaś o dzieło spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne, to jest w niniejszej sprawie powoda. Winna ona wykazać, że zawarta umowa ma cechy pozwalające na zakwalifikowanie jej jako umowy o roboty budowlane. W przypadku niewykazania tychże cech uznać należy, że strony łączy umowa o dzieło (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 2007 r. I CSK 51/07, LEX 334975).

Powód nie udowodnił by strony zawarły umowę o roboty budowlane. W oparciu o koncepcję zagospodarowania terenu przy zabudowie willowej sporządzoną przez pozwanego oraz przesłuchanie stron stwierdzić należy, że pozwany zobowiązał się do realizacji przedsięwzięcia o niewielkim rozmiarze i niskim stopniu skomplikowania pod względem technicznym. Zasadniczym elementem tego przedsięwzięcia było dokonywanie nasadzeń roślin. Charakteru umowy łączącej strony nie zmienia fakt wykonania pagody niewielkich rozmiarów (vide wizualizacja k. 16), kamiennej latarni, czy też oczka wodnego. Była to inwestycja niejako standardowa. Kontrahenci nie ustanowili kierownika budowy, nie prowadzono dziennika budowy, nie dokonano też przekazania terenu budowy pozwanemu. Całokształt tych okoliczności wskazuje na fakt, że strony zwarły umowę o dzieło.

Kwestię przedawnienia roszczeń z umowy o dzieło reguluje art. 646 k.c., który stanowi, że roszczenia takie przedawniają się z upływem dwóch lat od dnia oddania dzieła. Podkreślić należy, że przepis art. 646 k.c. samodzielnie określa początek biegu przedawnienia wiążąc go z oddaniem dzieła. Początku biegu terminu przedawnienia roszczeń z umowy o dzieło nie określają zatem reguły statuowane w art. 120 k.c. i dla jego ustalenia nie zachodzi potrzeba , ani możliwość zastosowania art. 455 k.c. (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 23 marca 2012 r. I ACa 219/12, LEX 1136089 oraz wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 4 grudnia 2012 r. I ACa 608/12, LEX 1246869). Podkreślić należy, że uregulowanie okresu przedawnienia roszczeń z umowy o dzieło dotyczy także roszczeń odszkodowawczych, których źródłem jest nienależyte wykonanie zobowiązań z tejże umowy (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 października 2004 r. , I ACa 628/04), LEX 193666).

W dalszej kolejności należało ustalić, kiedy doszło do oddania przez pozwanego dzieła powodowi. Przez oddanie dzieła należy rozumieć czynności faktyczne, gdy przyjmujący zamówienie przekazuje dzieło zamawiającemu, zaś zamawiający je przyjmuje (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 października 2010 r. IV CSK 173/10, LEX 707913). Podkreślić przy tym należy, że faktu oddania działa nie „niweczy” istnienie w nim wad nieistotnych. Tylko wady istotne, istniejące w chwili oddawania dzieła, to jest takie które dyskwalifikują dzieło ze względu na jego przeznaczenie określone przez zamawiającego, pozwalają na przyjęcie, że nie doszło do wykonania umowy przez wykonawcę (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r. I CSK 287/11, LEX 1169343). Powód nie podniósł, a tym bardziej nie udowodnił by dzieła wykonane przez pozwanego były obarczone w chwili oddania wadami istotnymi, o jakich mowa wyżej.

Na gruncie niniejszej sprawy należało uznać, że oddanie dzieła w przypadku umowy z 2008 r. nastąpiło w nieustalonym dniu czerwca 2008 r. Do końca tego miesiąca pozwany zakończył swe prace na posesji powoda. Okoliczność tę ustalił Sąd w oparciu o twierdzenia pozwanego, a także treść pozwu. W jego uzasadnieniu powód wskazał: „Po przewiezieniu bowiem tych roślin na teren posesji powoda, gdzieś w okolicach maja, początku czerwca pozostawił [pozwany] te rośliny niezabezpieczone przed działaniem słońca, tj. nawet nie osłonił ich korzeni. Nadto przystąpił do dokonywania nasadzeń tychże roślin w tym czasie, chociaż nie była to jak się okazało właściwa pora […]” Nadto wskazał on, że rośliny te leżały przed ich zasadzeniem przez kilka dni. Podkreślić należy, że twierdzenia zawarte w uzasadnieniu pozwu formułowane były jeszcze przed podniesieniem przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

Sąd odmówił wiarygodności twierdzeniom powoda z jego przesłuchania, że nasadzenia w 2008 r. dokonywane były w miesiącach lipcu i sierpniu. Twierdzenia te pozostają w sprzeczności z przywołanymi wyżej twierdzeniami zawartymi w uzasadnieniu pozwu. Dostrzec też należy, że powód był przesłuchiwany w toku procesu dwukrotnie, to jest w dniu 9 paździrnika 2012 r. i 13 marca 2014 r. Tymczasem pozew datowany jest na dzień 24 czerwca 2011 r., kiedy to szczegóły zdarzeń związanych ze współpracą stron niniejszego procesu były mniej zatarte w pamięci powoda. Niezależnie od tego, należy wskazać, że w toku ostatniego przesłuchania na rozprawie powód zeznał podobnie jak w pozwie, że rośliny podlegające nasadzeniu zostały przywiezione na teren jego posesji na przełomie maja i czerwca 2008 r. Gdyby zatem w istocie miałyby być nasadzone w dopiero lipcu i sierpniu tego roku, to powód z całą pewnością wskazałby w uzasadnieniu pozwu, że rośliny przed ich zasadzeniem leżały na jego posesji nie kilka dni (jak to wskazał w uzasadnieniu pozwu), lecz ponad miesiąc.

Sąd odmówił też wiarygodności zeznaniom świadka Z. F., który zeznał, że wskazanych wyżej nasadzeń dokonywano w lipcu 2008 r. Świadek ten zeznawał w maju 2012 r. i treść jego zeznań wskazuje wyraźnie, że szczegóły zdarzeń, których dotyczy niniejsze postępowanie i ich daty uległy zatarciu w pamięci tego świadka. Wskazał on bowiem, że wymiana drzewek przez przedsiębiorstwo ogrodnicze z J. miało miejsce wiosną 2009 r. podczas gdy z materiału dowodowego, to jest zeznań W. P. i jego maila z 11 maja 2012 r., wynika jednoznacznie, że miało to miejsce w 2010 r.

Sąd nie oparł się także na zeznaniach Z. K. (2), w części w jakiej stwierdza on, że zakończenie analizowanych prac nastąpiło w lipcu 2008 r. Pozostaje to w sprzeczności ze stanowczymi twierdzeniami pozwanego i uzasadnieniem pozwu.

Podkreślić należy z całą mocą, że nawet przyjęcie, że analizowane tu dzieło oddane zostało w lipcu, nie zaś w czerwcu 2008 r. nie miałoby wpływu na wynik sprawy. Pozew w niniejszej sprawie wniesiony został w dniu 4 lipca 2011 r. Wynika to tak z prezentaty sądu na pozwie jak i pisma powoda z dnia 24 września 2012 r. (k. 134 – 135). Dwuletni okres przedawnienia upłynął zatem niezależnie od tego, czy dzieło oddane zostało w czerwcu, czy też lipcu 2008 r. Powód nie udowodnił by doszło do jakiejkolwiek przerwy biegu terminu przedawnienia.

W ocenie Sądu, podjęcie przez pozwanego prac na posesji powoda w maju 2009 r. stanowiło konsekwencję i wyraz zawarcia drugiej umowy o dzieło, nie zaś usuwania wad robót podjętych w poprzednim roku. Prace te wykonane zostały w ciągu jednego dnia w dniu 26 maja 2009 r. Wynika to z zeznań pozwanego, który stwierdził, że strony ustaliły, iż pozwany dokona nasadzenia na posesji powoda 25 cyprysów w miejsce uschniętej części roślin z „poprzedniego nasadzenia”. Powód nie sygnalizował pozwanemu, by wymianę tej części nasadzeń wiązał w jakikolwiek sposób z jakimikolwiek błędami w działaniach pozwanego. Twierdzenia pozwanego znajdują oparcie w, złożonym przez powoda, rachunku nr (...). Z rachunku tego z dnia 26 maja 2009 r. wynika, że pozwany pokwitował w nim pobranie od powoda kwoty 2.700 zł z tytułu nasadzenia 25 cyprysów. Gdyby w istocie prace te wykonywane były w celu usunięcia wad prac z poprzedniego roku, powód nie płaciłby z tego tytułu wynagrodzenia, a taka jest jednoznaczna treść analizowanego dokumentu. W tej sytuacji Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom powoda i jego pracownika Z. F., z których wynika, że prace te wykonywane były na koszt pozwanego w ramach usuwania przez niego wad ubiegłorocznych prac.

Sąd uznał, że także roszczenie o odszkodowanie z tytułu kolejnej umowy o dzieło uległo przedawnieniu z upływem dwóch lat, od oddania dzieła, co miało miejsce w dniu 26 maja 2009 r.

Sąd uznał, że powód nie przedstawił przekonywujących dowodów wskazujących, że pozwany zobowiązał się do usunięcia wad prac z maja 2009 r. Wystarczającym dowodem nie jest z pewnością pismo pełnomocnika powoda do pozwanego z dnia 28 grudnia 2009 r., na które pozwany, co jest bezsporne, nie odpowiedział, ani też nie zareagował w inny sposób.

Ustalając stan faktyczny w sprawie Sąd oparł się na zeznaniach pozwanego, powoda (z wyjątkami wskazanymi w niniejszym uzasadnieniu), W. C., Z. K. (2) (z wyjątkiem jego twierdzeń co do miesiąca zakończenia prac realizowanych przez pozwanego w 2008 r.), A. K., A. P. ( w części w jakiej wskazywał on na rok realizowania przez siebie prac na nieruchomości powoda). Sąd oparł się także na przywołanych w niniejszym uzasadnieniu: dokumentacji zagospodarowania terenu przy zabudowie willowej, rachunku (...)oraz mailowym oświadczeniu W. P..

Jako nie mające znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy potraktował Sąd listy referencyjne pozwanego k. 24 – 26, pismo PPHU (...) sp. z o.o. w W., zeznania J. P. ora zdjęcia złożone do akt sprawy przez pozwanego.

Z uwagi na skuteczne podniesienie przez pozwanego zarzutu przedawnienia, Sąd uznał, że opinia biegłego nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy i pominął dowód z uzupełniającej opinii biegłego. Z tej samej przyczyny nie zachodziła potrzeba odnoszenia się do pozostałych zarzutów i twierdzeń stron, dotyczących w szczególności prawidłowości wykonania zobowiązania przez pozwanego.

W tej sytuacji orzeczono jak w pkt I.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. Na zasądzoną na rzecz pozwanego kwotę kosztów procesu składa się wynagrodzenie radcy prawnego i opłata skarbowa od pełnomocnictwa. Jako podstawę obliczenia kosztów zastępstwa prawnego przyjęto § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r. , poz. 490 – tekst jednolity).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Agata Schmidt
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Wałbrzychu
Osoba, która wytworzyła informację:  Maciej Ejsmont
Data wytworzenia informacji: