Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 903/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2015-10-29

Sygn. akt I ACa 903/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Elżbieta Fijałkowska

Sędziowie: SA Jan Futro

SO Małgorzata Goldbeck – Malesińska ( spr .)

Protokolant: st. sekr. sąd. Sylwia Woźniak

po rozpoznaniu w dniu 15 października 2015 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. P. (1)

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą

w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 28 maja 2015 r. sygn. akt XII C 1877/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 4 w ten sposób, że zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15 492,60 zł (piętnaście tysięcy czterysta dziewięćdziesiąt dwa złote i sześćdziesiąt groszy) z ustawowymi odsetkami od kwot:

- 4 060,27 zł od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty,

- 2 533,90 zł od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty

- 396,17 zł od dnia od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty,

- 3 552,26 zł od dnia 17 września 2012 roku do dnia zapłaty,

- 4 950 zł od dnia 17 września 2012 roku do dnia zapłaty,

a w pozostałej części powództwo oddala

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2 700 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Jan Futro SSA Elżbieta Fijałkowska SSO Małgorzata Goldbeck – Malesińska

I Aca 903/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 maja 2015 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu:

- w punkcie 1 zasądził od pozwanego (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powoda - A. P. (1) tytułem zadośćuczynienia kwotę 100 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 23 czerwca 2011 r. do dnia zapłaty;

- w punkcie 2 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 47 967,38 zł tytułem skapitalizowanej renty z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty;

- w punkcie 3 zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem skapitalizowanej renty kwotę 60 800 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 28 maja 2015 r. do dnia zapłaty;

- w punkcie 4 zasądził od pozwanego na rzecz powoda tytułem odszkodowania kwotę 15 492,60 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2012 r. do dnia zapłaty;

- w punkcie 5 zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1900 zł miesięcznie tytułem miesięcznej renty płatnej do dnia 5 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności każdej kolejnej raty, począwszy od dnia 1 czerwca 2015 r.

- w punkcie 6 oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

- w punkcie 7 kosztami postępowania obciążył strony stosunkowo, tj. powoda w 35 %, a pozwanego w 65 % i z tego tytułu;

a.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9 528 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu oraz kwotę 4 691,05 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;

b.  zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 2 525,95 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach faktycznych.

W dniu 6 lipca 2010r. w miejscowości B. doszło do wypadku drogowego, w którym śmierć poniósł kierujący N. (...) nr rej. (...) W. S., zaś kierujący samochodem dostawczym marki I. nr rej. (...) powód A. P. (1) doznał obrażeń ciała. Wyłączna wina za spowodowanie tego zdarzenia leży po stronie W. S., pozwany nie przyczynił się swym działaniem do jego zaistnienia, co stwierdzone zostało w postanowieniu o umorzeniu śledztwa z dnia 26 października 2010 roku wydanym przez Komisariat Policji w M. w sprawie RSD 234/10. Podczas wypadku oraz po nim, powód był cały czas przytomny. Bezpośrednio po zdarzeniu został przewieziony do Szpitala (...). R. D. w C. z rozpoznaniem: wieloodłamowego złamania lewej kości udowej, otwartego złamania obu kości podudzia lewego, otwartego wieloodłamowego złamania obu kości przedramienia lewego z rozległym uszkodzeniem i ubytkiem tkanek miękkich, złamaniem I kości śródręcza lewego, przecięciem nerwu łokciowego (na poziomie połowy przedramienia), zerwaniem ścięgna prostownika kciuka oraz licznymi ranami i otarciami skóry.

W dniu 8 lipca 2010r., u powoda wykonano zespolenie gwoździem śródszpikowym lewej kości udowej, zespolono na płytę (...) lewą kość piszczelową oraz zespolono wkrętem więzozrost piszczelowo-strzałkowy lewy. Tego samego dnia, w godzinach popołudniowych, powód został przetransportowany na (...) szpitala specjalistycznego w P., ponieważ w Szpitalu w C. przeprowadzany był remont oddziału, zaś powód po operacyjnym leczeniu złamań był zaintubowany i musiał przebywać na OIOMie do czasu ustabilizowania się jego stanu. Ponownie do C. przyjęto powoda w dniu 12 lipca 2010r., gdzie stwierdzono rozległą martwicę skóry i mięśni w obrębie lewego przedramienia. W momencie wypisywania powoda z Oddziału (...)Urazowego Szpitala w C., miał on już wygojone rany pooperacyjne na udzie i goleni, wdrożoną rehabilitację przyłóżkową, był spionizowany i sadzany. Problem stanowiło zgięcie nogi w lewym stawie kolanowym powyżej 20 stopni oraz stan psychiczny, który wymagał udzielenia pomocy psychologicznej w związku z zaburzeniami adaptacyjnymi - reakcją na stres. Nadto, niezbędne było prowadzenie leczenia lewej ręki. 10 sierpnia 2010r., powód przekazany został do dalszego leczenia na Oddziale Traumatologii Ortopedii i (...) Ręki O.- Rehabilitacyjnego Szpitala im. W. (...) w P.. W tym samym dniu, powód został przyjęty na powyższy Oddział celem zaopatrzenia ran w obrębie lewego przedramienia z rozpoznaniem: otwartego wieloodłamowego złamania obu kości przedramienia lewego z rozległym uszkodzeniem i ubytkiem tkanek miękkich ustabilizowanym stabilizatorem zewnętrznym, złamaniem I kości śródręcza lewego, przecięciem nerwu łokciowego lewego, zerwaniem ścięgna prostownika kciuka lewego oraz przebytymi złamaniem obu kości podudzia lewego i wieloodłamowym złamaniem lewej kości udowej. Dnia 13 sierpnia 2010r. została oczyszczona rana na przedramieniu powoda oraz założono aparat V.A.C., po czym 16 sierpnia 2010 roku, w związku z wynikiem badania bakteriologicznego, przekazano go na Oddział Urazowo-Ortopedyczny Kliniki (...), Ortopedii Onkologicznej i Traumatologii powyższego Szpitala (...), celem dalszego leczenia z powodu zakażenia. Na Oddział ten, powód przyjęty został z rozpoznaniem zakażonego głębokiego ubytku tkanek miękkich z otwartymi złamaniami wieloodłamowymi trzonów obu kości przedramienia lewego, uszkodzeniem nerwu pośrodkowego lewego oraz zespolonym wieloodłamowym złamaniem uda i podudzia lewego. 20 sierpnia 2010 roku został zmieniony powodowi opatrunek typu V.A.C. W dniu 27 sierpnia 2010 roku powód przeszedł zabieg operacyjny polegający na usunięciu opatrunku V.A.C. oraz plastykę płatem uszypułowanym z brzucha, którego drugi etap miał miejsce w dniu 17 września 2010 roku i polegał na odcięciu płata, nadto 24 września 2010 roku dokonano zabiegu operacyjnego polegającego na pokryciu ubytku na brzuchu z pachwiny. Po tych zabiegach powód poddawany był ćwiczeniom ogólnousprawniającym oraz próbom chodzenia o balkoniku z asekuracją fizjoterapeuty. W trakcie leczenia w (...) szpitalu, powód odbył w dniu 16 sierpnia 2010 r. rozmowę z psychologiem, który stwierdził obniżenie jego nastroju, reakcje nerwicowe i lęki związane z udziałem w wypadku samochodowym.

Dnia 28 września 2010 roku powód został wypisany do domu z zaleceniem kontrolnej wizyty w Poradni (...) Ręki w dniu 7 października 2010 roku oraz przyjmowaniem leków. W dniu 25 października 2010 roku, powód został ponownie przyjęty na Oddział Urazowo-Ortopedyczny, gdzie 29 października 2010 roku przeprowadzono zabieg operacyjny polegający na usunięciu aparatu dystrakcyjnego zewnętrznego z przedramienia, repozycji i stabilizacji złamań kości łokciowej i promieniowej płytkami i śrubami oraz uzupełnieniu ubytków kostnych autogennych przeszczepami kostnymi, a także neurolizie nerwu łokciowego. Powoda wypisano do domu w dniu 2 listopada 2010 roku, z zaleceniami pielęgnacji opatrunku i stosowania unieruchomienia, kontroli w Poradni Poszpitalnej w dniu 9 listopada 2010 roku oraz kontynuacji leczenia w poradni chirurgii ręki lub ortopedycznej, nadto odnośnie przyjmowania lekarstw.

W dniu 30 czerwca 2011roku powód A. P. (1) przyjęty został na (...)w O. (...) Publicznego Szpitala (...) w W., gdzie 11 lipca 2011 roku dokonano usunięcia płyt (...) z przedramienia lewego, rewiatlizacji stawów rzekomych, rekonstrukcji wtórnej wielotkankowej kończyny górnej lewej. Powód został wypisany ze szpitala w dniu 22 lipca 2011r.

Nadto w okresie od 17 listopada 2011 roku do 21 grudnia 2011roku, powód przebywał w (...) Szpitalu (...) w C. gdzie przyjęty został celem leczenia usprawniającego następstw wypadku. Przeprowadzone zabiegi rehabilitacyjne doprowadziły do poprawy sprawności ogólnej, zakresu ruchu w stawach lewej kończyny górnej i nadgarstka lewego oraz do zmniejszenia dolegliwości bólowych. Zalecono powodowi kontynuowanie ćwiczeń i dalsze leczenie ortopedyczne. 16 kwietnia 2012 roku powód przyjęty został do O.- (...) Szpitala (...) w P. na (...) i (...) (...), gdzie 25 kwietnia 2012 roku wykonano resekcję stawu rzekomego kości łokciowej, stabilizację płytą blokowaną i śrubami, obłożenie stawu rzekomego oraz połączenie z kością promieniową przeszczepami liofilizowanymi. Powód został wypisany w dniu 27 kwietnia 2012 roku.

Oprócz leczenia szpitalnego, powód wymagał rehabilitacji lewej ręki, która rozpoczęła się w grudniu 2010 roku, najpierw były to wizyty domowe codzienne, później co drugi dzień. Początkowo rehabilitacja prowadzona była w ramach świadczeń prywatnych, których koszt tygodniowy oscylował wokół kwoty 250 zł. Od lutego 2011 roku powód rozpoczął pobieranie świadczeń rehabilitacyjnych w ramach NFZ.

Nadto, w czasie gdy nie przebywał w szpitalu, powód poddawany był leczeniu ambulatoryjnemu. W zakresie leczenia ręki odbył szereg wizyt (w dniach: 13 grudnia 2012r, 19 lutego 2013r, 23 kwietnia 2013r., 27 sierpnia 2013r.) w Poradni (...) (...) O.- (...) Szpitala (...) w P.. W zakresie leczenia nogi odbył 3 wizyty (w dniach: 25 lipca 2012r., 8 maja 2013r., 26 lutego 2014r.) u ortopedy- traumatologa lek. med. M. C. w (...) - (...) w C.. Dodatkowo, powód wymagał leczenia zachowawczego związanego z problemami natury psychicznej oraz żołądkowej, przez co korzystał z usług Przychodni Lekarzy (...) s.c.

W związku ze skrzywieniem przegrody nosa doznanym w trakcie wypadku, w dniu 12 grudnia 2013r. wykonano u powoda zabieg operacyjny plastyki przegrody nosa, rozcięcia zrostów wewnątrznosowych po stronie prawej. Przeprowadzenie zabiegu wiązało się z hospitalizacją powoda w Klinice (...) w P. w dniach 13 grudnia 2013 roku do 16 grudnia 2013 roku.

W styczniu 2011 roku, z uwagi na stan zapalny, który pojawił się na przedramieniu powoda, należało przesunąć operację lewej ręki planowaną na marzec 2011r. Stan zapalny na ręce spowodowany wdaniem się bakterii trwa do chwili obecnej. Powoduje on wysięk, zasklepienie rany i ponowne wysięki po około 2 tygodniach. Leczenie ogranicza się do podawania antybiotyków i zakładania opatrunku V., obecnie podjęto próbę leczenia autoszczepionką. Jeśli nie uda się wyleczyć tego zakażenia, konieczna będzie amputacja ręki.

Od stycznia 2014 roku, powód uczęszczał do psychologa w ramach NFZ w wymiarze 1 raz w miesiącu. Aktualnie zaniechał tego z uwagi na brak środków na dojazd.

Powód nie zakończył jeszcze leczenia. Działania rehabilitacyjne są uzasadnione w zakresie usprawniania barku lewej ręki. Na sierpień lub wrzesień 2015 roku zaplanowana została operacja lewej nogi polegająca na usunięciu drutów. Przewidywana jest również operacja nadgarstka lewej ręki. Powód uczęszcza na prywatne wizyty do lekarza C.. Aktualnie, dwa razy w tygodniu podawana jest mu autoszczepionka w ramach NFZ celem zwalczenia zakażenia rany na ręce gronkowcem złocistym. Z uwagi na długotrwałą konieczność przyjmowania antybiotyków, powód boryka się z problemami żołądkowymi, musi mieć lekko strawną dietę. Powód zmuszony był kupować leki, niektóre z nich były częściowo refundowane oraz opatrunki i maści. Konieczność nabywania opatrunków związana jest z pojawiającymi się przetokami.

Cierpienia fizyczne powoda miały różne okresy natężenia. Największy ból towarzyszył powodowi bezpośrednio po zdarzeniu, podczas pobytu w szpitalu w C.. Powód określa, że poziom bólu spadł do znośnego natężenia w około rok po wypadku. Do chwili obecnej jednak powód odczuwa bóle, szczególnie lewej ręki, np. w związku ze zmianą pogody. Przyjmuje wtedy ogólnodostępne leki przeciwbólowe.

Zarówno w trakcie hospitalizacji jak i w okresach pomiędzy kolejnymi pobytami w szpitalach, powodem opiekowała się w głównej mierze jego żona A. P. (2), która w związku z tym zmuszona była zrezygnować z pracy. Przez okres około 5 miesięcy po wypadku, żona powoda usiłowała łączyć pracę z opieką nad mężem, płacąc koleżankom z pracy za zastępstwa lub pracując na nocne zmiany, jednakże po pewnym czasie została zwolniona z uwagi na brak dyspozycyjności. W opiece pomagała także matka powoda J. P.. Podczas pobytu w szpitalu, przy powodzie codziennie ktoś czuwał przez 6-8 godzin, pomagając mu przy karmieniu, myciu, czynnościach fizjologicznych, ubieraniu oraz innych. Powód miał nogę i rękę w gipsie, przez co był unieruchomiony. Od 27 sierpnia 2010 roku do 17 września 2010 roku powód miał przyszyty łokieć do brzucha celem umożliwienia wzrostu tkanki skórnej, co także znacząco utrudniało mu możliwość poruszania. Powód po raz pierwszy wstał z łóżka we wrześniu 2010 roku, od października 2010 roku mógł korzystać z toalety z pomocą innych osób. Codzienne wizyty żony lub matki u powoda w szpitalu, które trwały do końca pobytu we wrześniu 2010 roku, związane były z ciężkim stanem powoda także psychicznym i związaną z tym koniecznością sprawowania szczególnej opieki.

W okresie leczenia w szpitalu w C. oraz w czasie po leczeniu w szpitalu w P. w roku 2010, powód wymagał pomocy we wszystkich czynnościach dnia codziennego, np. jedzeniu, które podawane musiało być w formie rozdrobnionej. Powód był w stanie jedynie siedzieć w fotelu, starał się samodzielnie chodzić do toalety, nie wychodził poza mieszkanie.

Córka powoda, w dniu wypadku miała dwa lata. Po wypadku opiekę nad dzieckiem przejęła w całości żona powoda A. P. (2). Z uwagi na swą niesprawność, powód nie mógł jej pomagać ani w opiece nad dzieckiem ani też w prowadzeniu domu. Dodatkowym obciążeniem dla żony powoda były także obowiązki związane z jego pielęgnacją oraz częste wizyty w szpitalach i przychodniach. Żona powoda zarabiała około 1.300 zł -1.400 zł netto miesięcznie. W związku z tym, że została zmuszona do rezygnacji z pracy, powód i jego rodzina musieli zacząć żyć skromniej.

W następstwie wypadku pojawiły się u powoda dolegliwości o charakterze zaburzeń pourazowych i lęki. Powód cierpi na chroniczny zespół stresu pourazowego ( (...)) oraz związaną z nim depresję. Stan psychiczny powoda jest wynikiem nasilających się stanów depresyjnych uwarunkowanych kondycją fizyczną i stałym lękiem przed brakiem perspektyw życiowych. Nasiliła się wada jego wymowy (jąkanie). Moment kolizji powraca do powoda w postaci obrazów, myśli, snów. Utrzymują się u niego symptomy wzmożonego pobudzenia, nieobecne przed wypadkiem, takie jak płytki sen, częste przebudzenia, irytacja i gwałtowne wybuchy gniewu, trudności z koncentracją, wzmożona czujność. Potrzebuje farmakoterapii i psychoterapii oraz wsparcia osób najbliższych. Stan psychofizyczny powoda jest przyczyną częstszych konfliktów z żoną. Od dnia wypadku, pożycie intymne u małżonków praktycznie nie istnieje. Bezpośrednio po wypadku, najbliżsi powoda mieli problem z porozumieniem się z nim, ponieważ powód zamknął się w sobie, nie odzywał się, nie podtrzymywał rozmowy, roztrząsał jedynie moment i okoliczności wypadku. Dodatkowo, cierpienia psychiczne powoda potęguje fakt, że ma on małe dziecko. Powód bardzo boleje nad tym, że nie może zapewnić córce życia na odpowiednim poziomie i w lepszych warunkach. Najbardziej jednak smuci go to, że nie jest w stanie sprawować opieki nad dzieckiem, bawić się z nim tak jak robią to inni ojcowie. Powód przejmuje się również tym, że być może, z przyczyn finansowych, nie będzie mógł mieć drugiego dziecka, którego posiadanie planowane było przed wypadkiem.

W związku z przebytym wypadkiem, powód zmuszony był zakupić auto przystosowane do jego potrzeb z automatyczną skrzynią biegów. Koszt zakupu używanego pojazdu marki R. (...), jaki poniósł powód pod koniec września 2011roku, to około 6.000 zł. Powód planował wykorzystywać auto do dojazdów na rehabilitację, jednak w praktyce jest w stanie poruszać się nim jedynie do lekarza rodzinnego. Przed wypadkiem powód dysponował F. (...), który jednak jest dla niego za mały i generuje problemy z wsiadaniem i wysiadaniem. Powód sprzedał F. (...) za kwotę niższą niż 1.000zł.

Przed wypadkiem powód zatrudniony był w Gospodarstwie (...) w W. jako pracownik fizyczny- kierowca. Na jego umowie o pracę widnieje kwota wynagrodzenia 1.126 zł brutto. Z ustaleń poczynionych w toku postępowania wynika jednak, że faktycznie wypłacane wynagrodzenie było wyższe, wynosiło około 2.200 zł -2.500 zł, zależało od ilości przepracowanych godzin, zaś powód miał otrzymać podwyżkę wynagrodzenia do stawki 11 zł za godzinę (z wcześniejszych 9zł) od miesiąca sierpnia, z uwagi na dwuletni okres zatrudnienia. Powód pracował ponad 200 godzin miesięcznie. W okresie przed wypadkiem, powód zrobił prawo jazdy na samochody ciężarowe i chciał w związku z tym zmienić pracę na lepiej płatną, wysyłał w tym celu CV do firm transportowych. Powód odbył również kursy na przewóz osób, rzeczy i zwierząt. Celem opłacenia kursu na prawo jazdy, powód wziął kredyt.

W roku 2009 dochód netto powoda wyniósł 11.435,91zł. W okresie po wypadku, to jest od 6 lipca 2010 roku powód otrzymywał zasiłek chorobowy z ZUS w wysokości około 1.000zł miesięcznie, od 4 stycznia 2011roku do 29 grudni 2011roku otrzymywał świadczenie rehabilitacyjne w wysokości około 1.000 zł. Do dnia 31 marca 2014 roku powód otrzymywał świadczenie rentowe z ZUS (w wymiarze 100%), w wysokości 1.017zł, które przyznane mu zostało na 2 lata po wygaśnięciu uprawnienia do otrzymywania świadczenia rehabilitacyjnego. Aktualnie, powód otrzymuje 900 zł z tytułu renty oraz 200 zł zasiłku pielęgnacyjnego.

W związku ze zdarzeniem, powód ponosił i do dnia dzisiejszego ponosi koszty związane ze zwiększeniem jego potrzeb życiowych. Jest to m.in. wyższy koszt niezbędnej u powoda diety lekkostrawnej, koszt lekarstw, opatrunków, przede wszystkim jednak jest to koszt codziennej opieki osoby trzeciej. Aktualny stan fizyczny powoda uniemożliwia mu wykonywanie wielu czynności życia codziennego. Powód nie jest w stanie samodzielnie posprzątać mieszkania, ma trudności z przygotowywaniem posiłków i prowadzeniem auta. Wymaga pomocy osoby trzeciej w zakresie 4 - 4,5 godz. dziennie.

Po wypadku powód stracił przyjaciół, przestał wychodzić z domu z żoną, np. do kina. Powód nie wyjeżdża już na wakacje. Jego życie ogranicza się do przebywania w mieszkaniu. Przed wypadkiem powód był aktywny fizycznie, grał w piłkę, jeździł rowerem. Aktualnie nie jest w stanie wyjść z córką choćby na spacer. Dostrzega, że córka wstydzi się, gdy idzie z nią na plac zabaw. W zeznaniach powoda nadal widoczna jest trauma związana przebytym wypadkiem i zmianami, jaki zaszły w jego życiu. W trakcie swoich wypowiedzi powód wzrusza się i płacze. Powód zamierzał wybudować dom, nabył w tym celu działkę budowlaną, jednak z uwagi na wypadek musiał zrezygnować ze swych planów.

Uszczerbek na zdrowiu powoda, który wystąpił w następstwie wypadku, wynosi 99%.

Orzeczeniem Komisji Lekarskiej ZUS nr (...) z 20 października 2014 roku ustalono, że powód jest niezdolny do pracy, zaś całkowitą niezdolność do pracy przyjęto do dnia 31 października 2016r. Całkowita niezdolność do pracy pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy, podobnie niezdolność do samodzielnej egzystencji, którą orzeczono do 31 października 2016r. W uzasadnieniu orzeczenia wskazano, iż powodowi konieczna jest pomoc osoby drugiej w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych. Na podstawie Orzeczenia o Stopniu Niepełnosprawności wydanego przez (...) do (...) w G. z dnia 28 października 2014 roku, ustalił u powoda znaczny stopień niepełnosprawności do dnia 31 października 2018r. Orzeczenie to stanowi również o konieczności zaopatrzenia w środki ortopedyczne, korzystania z usług opiekuńczych, terapeutycznych i rehabilitacyjnych oraz stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji.

Pismem z dnia 30 lipca 2010 roku powód zgłosił pozwanemu wypadek. Pismem z dnia 18 listopada 2010roku, pozwany poinformował powoda o przyznaniu mu kwoty 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, która to kwota wpłynęła na konto pełnomocnika powoda w dniu 2 grudnia 2010 roku.

Pismem z dnia 6 maja 2011r. pozwany przyznał powodowi kwoty: 1.782,54 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów leczenia, 1.136 zł odszkodowania z tytułu poniesionej szkody rzeczowej, 3.080 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów opieki osób trzecich w okresie 6 lipca 2010 roku do 31 grudnia 2010 roku, 2.716,10 zł odszkodowania za poniesione koszty dojazdu do placówek medycznych

Pismem z dnia 22 czerwca 2011r. pozwany poinformował powoda o przyznaniu kwot: 200.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, 2.068 zł odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów opieki osób trzecich w okresie 1 stycznia 2011roku do 28 lutego 2011 roku oraz 1.183,96zł z tytułu odszkodowania za poniesione koszty leczenia.

Łącznie stanowiło to kwotę 211.966,60zł, która do chwili wytoczenia powództwa trafiła do rąk powoda.

Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy i aktach szkody nr (...), które szczegółowo wymienił, a mianowicie: postanowienia o umorzeniu śledztwa, ekspertyzy (...) w C. z 8.07.2010r., ekspertyzy (...) w C. z 10.08.2010r., karty informacyjnej leczenia szpitalnego w okresie 10.08.2010r.-16.08.2010r., karty informacyjnej leczenia szpitalnego w okresie 16.08.2010r.-28.09.2010r, karty informacyjnej leczenia szpitalnego w okresie 25.10.2010r.- 02.11.2010r. historii choroby ze szpitala w O., karta informacyjnej z dnia 22.02.2011r. ze szpitala w O., karty informacyjnej z 21.12.2011r. ze szpitala w C., karty informacyjnej z 27.04.2012r. ze szpitala w P., informacji dla lekarza kierującego z 01.03.2011r., informacji dla lekarza kierującego z 15.03.2011r., informacji dla lekarza kierującego z 21.03.2011r., informacji dla lekarza kierującego z 12.04.2011r., skierowania do poradni specjalistycznej ortopedycznej z dnia 17.01.2011r., dokumentacji z wizyt w poradni Szpitala (...) w P. w okresie 09.11.2010r.-18.02.2011r, historii choroby poradni ogólnej z przychodni (...).10.2010r.,dokumentów z wizyt lekarskich, karty informacyjnej leczenia szpitalnego z 16.12.2013r., umowy o pracę z 1.07.2008r., oświadczenia pracodawcy powoda z dnia 22.09.2010r, zaświadczenia z US w G. (k. 164), zaświadczenie z ZUS (k. 165-166), orzeczenia ZUS z (...)orzeczenia o stopniu niepełnosprawności z (...)

Nadto Sąd Okręgowy poczynił ustalenia na podstawie opinii biegłej psycholog mgr E. Ł. oraz zeznań powoda i powołanych przez niego świadków: A. P. (2), J. P., A. B., R. N., L. K. i R. K..

Sąd I instancji uznał, że wymienione dokumenty stanowią wiarygodne i wartościowe dowody w sprawie. Ich wartości dowodowej nie kwestionowała żadna ze stron, a i Sąd Okręgowy nie widział podstaw do odmowy im wiarygodności z urzędu. Dowód z opinii sporządzonej przez biegłą sądową na użytek przedmiotowej sprawy, Sąd I instancji uznał za w pełni przydatny dla rozstrzygnięcia. Sąd Okręgowy nie odmówił wiarygodności zeznaniom powoda oraz zeznaniom świadków za wyjątkiem zeznań świadka R. N., którego zeznania złożone na okoliczność sposobu naliczania i wypłaty wynagrodzenia powodowi nie znalazły potwierdzenia w treści zeznań pozostałych świadków głównie byłych pracowników R. N., którzy w tym zakresie potwierdzili twierdzenia powoda.

Mając na uwadze ustalony w sprawie stan faktyczny, Sąd Okręgowy zważył , że powód domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 262.559,98zł wraz z ustawowymi odsetkami. Roszczenie powoda stanowiły : kwota 200.000zł tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę z odsetkami ustawowymi od dnia 23 czerwca 2011r. do dnia zapłaty, 4.060,27zł z tytuły skapitalizowanych odsetek od kwoty 150.000zł, kwota 396,17zł odszkodowania tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia, 6.086,16 zł odszkodowania tytułem poniesionych kosztów dojazdu wraz odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, 46.067,38 zł skapitalizowanej renty z tytułu zwiększonych potrzeb oraz utraconego zarobku za okres od dnia 6 lipca 2010 roku do dnia 31 lipca 2012 roku wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty, 5.950 zł z tytułu zwrotu kosztów zakupu samochodu osobowego wraz odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Nadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego na jego rzecz kwoty 1.900 zł tytułem miesięcznej renty płatnej do dnia 5-go każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności każdej z rat, począwszy od dnia 1 sierpnia 2012 roku do dnia trwania obowiązku alimentacyjnego oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej, według norm przepisanych.

Podstawę prawną roszczenia powoda stanowiły przepisy art. 444 § 1 i § 2 k.c. art. 445 § 1 k.c.. Zgodnie natomiast z art. 361 § 1 k.c. zobowiązany do naprawienia szkody ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. W ocenie Sądu Okręgowego, należało więc ustalić, czy pomiędzy kolejnymi faktami istnieją obiektywne powiązania, a wiec czy dany fakt jako przyczyna był koniecznym warunkiem wystąpienia drugiego z nich jako skutku. Jednocześnie Sąd ów wskazał na przepis art. 822 § 1 k.c. jako podstawę prawną legitymacji biernej pozwanego. Zgodnie z paragrafem 4 wskazanego artykułu, uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela. Odwołując się do treści wyroku Sądu Najwyższego z dnia 12 lutego 2004 roku, sygn. akt V CK 187/03, (Wokanda 2004/7-8/15), Sąd I instancji wskazał, iż przesłanką powstania obowiązku świadczenia przez ubezpieczyciela z tytułu umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (art. 822 § 1 k.c.) jest stan odpowiedzialności cywilnej ubezpieczającego (ubezpieczonego) za szkodę wyrządzoną osobie trzeciej. W kontekście tego, Sąd Okręgowy zauważył, że w przedmiotowej sprawie bezspornym było, iż wyłączna wina za spowodowanie wypadku, w którym ucierpiał powód, leży po stronie W. S., pozwany nie przyczynił się swym działaniem do jego zaistnienia. Sprawca wypadku w chwili zdarzenia miał zawartą z (...) S.A. w W. umowę obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych. Ubezpieczyciel uznał co do zasady odpowiedzialność za skutki przedmiotowego wypadku, pozostawiając tym samym ten element poza sporem. Sąd I instancji podniósł, że norma art. 822 § 4 k.c. stwarza dla uprawnionego do odszkodowania, w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, możliwość dochodzenia odszkodowania wedle swego wyboru od ubezpieczonego sprawcy szkody, od ubezpieczyciela lub obu z nich łącznie. W niniejszej sprawie, powód dochodził zapłaty od ubezpieczyciela.

W związku ze zgłoszonymi przez powoda żądaniami wypłaty odszkodowania oraz zadośćuczynienia, powód badany był przez dwóch lekarzy orzeczników ubezpieczyciela. W toku procesu, strony ustaliły, że w związku z istniejącymi rozbieżnościami w ocenie obu orzeczników, stopień trwałego uszczerbku na zdrowiu powoda określić należy na 99%. Odnosząc się natomiast do żądania zadośćuczynienia, Sąd ów wskazał, że przewidziana w art. 445 k.c. krzywda, za którą sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią kwotę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego, obejmuje zarówno cierpienia fizyczne, jak i cierpienia moralne. Natomiast pojęcie „sumy odpowiedniej” użyte w art. 445 § 1 k.c. w istocie ma charakter niedookreślony. Zwrócił jednak uwagę na to, że w judykaturze wskazane są kryteria, którymi należy się kierować przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia. Ma ono mieć przede wszystkim charakter kompensacyjny, wobec czego jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. Jednocześnie wysokość ta nie może być nadmierną w stosunku do doznanej krzywdy. Powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por.: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.09.2001 r. III CKN 427/00, LEX nr 52766). Sąd Okręgowy zgodził się z tezą, że krzywda wynagradzana zadośćuczynieniem pieniężnym, uregulowanym w art. 445 k.c., jest szkodą niemajątkową. Charakter takiej szkody decyduje o jej niewymierności. Przyznanego poszkodowanemu zadośćuczynienia nie należy zatem traktować na zasadzie ekwiwalentności, którą charakteryzuje wynagrodzenie szkody majątkowej. W odwołaniu do wyroku Sądu Najwyższego z dnia 9 lutego 2000 roku, sygn. III CKN 582/98, (LEX nr 52776), Sąd I instancji podniósł, iż odpowiedniość kwoty zadośćuczynienia, o której stanowi art. 445 § 1 k.c., ma służyć złagodzeniu doznanej krzywdy, jednocześnie jednak nie może być źródłem wzbogacenia. Zadośćuczynienie jest sposobem naprawienia krzywdy ujmowanej jako cierpienie fizyczne, a więc ból i inne dolegliwości oraz cierpienia psychiczne, czyli negatywne uczucia przeżywane w związku z cierpieniami fizycznymi lub następstwami uszkodzenia ciała, czy rozstroju zdrowia. Celem zadośćuczynienia jest przede wszystkim złagodzenie tych cierpień. Ma ono charakter całościowy i obejmuje wszystkie cierpienia fizyczne i psychiczne, zarówno już doznane, jak i te, które zapewne wystąpią w przyszłości. Przy ustalaniu „odpowiedniej sumy” należało więc brać pod uwagę wszystkie okoliczności danego wypadku, mające wpływ na rozmiar doznanej krzywdy takie jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym. Trzeba porównać sytuację życiową ofiary wypadku przed jego zaistnieniem i po jego zaistnieniu. Dla wysokości zadośćuczynienia istotne znaczenie mają także: wiek poszkodowanego, rodzaj doznanych obrażeń, nasilenie i czas trwania cierpień jak i skutki uszkodzenia ciała w zakresie ogólnej zdolności do życia. Stopień uszczerbku na zdrowiu nie może być przyjmowany jako jedyna przesłanka ustalenia wysokości zadośćuczynienia z tytułu trwałego inwalidztwa spowodowanego wypadkiem, choć niewątpliwie jest to przesłanka zasadnicza. W świetle powyższych rozważań, Sąd Okręgowy stanął na stanowisku, że im większy jest procent trwałego uszczerbku na zdrowiu osoby pokrzywdzonej, tym wyższa powinna być kwota należnego zadośćuczynienia w przeliczeniu na każdy procent tego uszczerbku. W każdym jednak przypadku kwota zadośćuczynienia musi być zindywidualizowana.

Jak ustalono w przedmiotowej sprawie, w związku z wypadkiem powód był hospitalizowany od 6 lipca 2010 roku w Szpitalu (...) w C.. W dniu 8 lipca 2010 roku, powód został przetransportowany na (...) szpitala specjalistycznego w P.. Ponownie do C. przyjęto powoda w dniu 12 lipca 2010 roku, a 10 sierpnia 2010 roku, powód przekazany został do dalszego leczenia na (...)i (...) Ręki O.- (...) Szpitala im. W. (...) w P., po czym 16 sierpnia 2010 roku w związku z wynikiem badania bakteriologicznego, przekazano go na Oddział Urazowo-Ortopedyczny Kliniki (...), (...)powyższego Szpitala (...), celem dalszego leczenia z powodu zakażenia. Dnia 28 września 2010 roku, powód A. P. (1) został wypisany do domu, jednak już w dniu 25 października 2010 roku, powód został ponownie przyjęty na (...). Powoda wypisano do domu w dniu 2 listopada 2010 roku. W dniu 30 czerwca 2011roku powód A. P. (1) przyjęty został na (...) w O. (...) Publicznego Szpitala (...) w W., a wypisany w dniu 22 lipca 2011roku. Nadto w okresie od 17 listopada 2011r. do 21 grudnia 2011roku powód przebywał w (...) Szpitalu (...) w C.. W dniach 16 do 27 kwietnia 2012 roku powód przebywał w O.- (...) Szpitalu (...) w P. na (...) i (...) Ręki. W związku ze skrzywieniem przegrody nosa doznanym w trakcie wypadku, w dniu 12 grudnia 2013 roku. wykonano u powoda zabieg operacyjny plastyki przegrody nosa, rozcięcia zrostów wewnątrznosowych po stronie prawej. Przeprowadzenie zabiegu wiązało się z hospitalizacją powoda w Klinice (...) w P. w dniach 13 do 16 grudnia 2013 roku. Od dnia wypadku powód wymagał i nadal będzie wymagać pomocy osób trzecich. Bezpośrednio po zdarzeniu, z uwagi na unieruchomienie nogi i ręki, powód potrzebował pomocy przy wszystkich czynnościach życia codziennego, także związanych z załatwianiem potrzeb fizjologicznych. Dopiero po powrocie do domu, w październiku 2010 roku, powód był w stanie udać się samodzielnie do toalety. Do dnia dzisiejszego jednak ma problemy z poruszaniem się. Na skutek wypadku powód doznał silnego lęku oraz stresu pourazowego, który wywołał u niego objawy depresji. Przeżywał intensywnie objawy doznanego silnego stresu (w postaci obniżonego nastroju, zaburzeń snu). Powód wymaga nadto dalszego leczenia skutków, które są związane z wypadkiem. Jest to leczenie ambulatoryjno- operacyjne, polega na okresowych wizytach w specjalistycznych gabinetach medycznych, leczeniu operacyjnym oraz rehabilitacyjnym. Nadto, powodowi potrzebna jest pomoc psychologiczna.

Jednocześnie Sąd I instancji podkreślił, że orzeczeniem lekarza orzecznika ZUS z dnia 20 października 2014 roku, ustalono, że powód jest niezdolny do pracy, zaś całkowita niezdolność do pracy ustalona została do 31 października 2016 roku. Całkowita niezdolność do pracy pozostaje w związku z wypadkiem przy pracy, podobnie niezdolność do samodzielnej egzystencji, którą orzeczono do 31 października 2016 roku. Powodowi konieczna jest pomoc osoby drugiej w zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych.

Zgodnie z treścią Orzeczenia o Stopniu Niepełnosprawności wydanego przez (...) do Spraw Orzekania o Niepełnosprawności w G. z dnia 28 października 2014 roku, u powoda stwierdzono znaczny stopień niepełnosprawności do dnia 31 października 2018r. Orzeczenie to stanowi również o konieczności zaopatrzenia w środki ortopedyczne, korzystania z usług opiekuńczych, terapeutycznych i rehabilitacyjnych oraz stałej lub długotrwałej opieki lub pomocy innej osoby w związku ze znacznie ograniczoną możliwością samodzielnej egzystencji. Wobec skutków wypadku pomoc powoda w domu jest niemożliwa, a powód sam wymaga opieki osoby trzeciej. Powód jest osobą młodą, w momencie wypadku był dopiero na początku swojego życia rodzinnego. Podnosił swe kwalifikacje zawodowe chcąc poprawić byt swój i swojej rodziny. Zakupił działkę budowlaną by w przyszłości postawić na niej dom. Wraz z żoną planował posiadanie drugiego dziecka. Wypadek, któremu uległ w lipcu 2010r., część z tych planów przekreślił, pozostałe odsunął znacząco w czasie.

Sąd Okręgowy, w odwołaniu do opisanego zakres doznanych cierpień, zarówno fizycznych jak i psychicznych będących skutkiem zdarzenia ocenił jako znaczny. Uznał jednak, że stan zdrowia powoda nie jest aktualnie na tyle zły by powód nie mógł wykonać najprostszych czynności, jak np. przygotowanie kanapki czy przygotowanie herbaty. Powód przyznał również, że jest w stanie pokonać autem niewielki dystans. Sąd uwzględnił, że aktualnie powód dobrze radzi sobie z funkcjonowaniem społecznym, uczestniczy w życiu rodzinnym, ma wsparcie żony i osób najbliższych. Ponadto powód nie wymaga już opieki w takim zakresie jak w okresie po wypadku, dlatego też Sąd ten uznał, że kwota 300.000 zł łącznie z kwotą wypłaconą już przez pozwanego (kwotą 200.000 zł), stanowi sumę adekwatną do rozmiaru cierpień fizycznych i psychicznych doznanych przez powoda na skutek przedmiotowego wypadku. W opinii Sądu okręgowego, suma wypłacona powodowi dobrowolnie przez ubezpieczyciela, zważywszy na okoliczności ujawnione w sprawie, nie spełniała celu rekompensaty za doznaną krzywdę. Wysokość zadośćuczynienia winna przedstawiać dla poszkodowanego odczuwalną wartość ekonomiczną. W związku z powyższym, w punkcie 1 wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia należnego powodowi za skutki przedmiotowego wypadku, oddalając jego roszczenie z tego tytułu w pozostałym zakresie.

O odsetkach od zasądzonej kwoty zadośćuczynienia Sąd orzekł na podstawie tego, iż pismem z dnia 22 czerwca 2011r. pozwany poinformował powoda o przyznaniu kwoty 200.000 zł zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę, nie uwzględniając tym samym zgłoszonego roszczenia powoda w pozostałym zakresie oraz pozostając od dnia następnego, to jest 23 czerwca 2011r. w zwłoce.

Odnosząc się do żądania zasądzenia renty, Sąd I instancji wskazał, że zgodnie art. 444 § 2 k.c., jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty. Zgodnie z art. 444 § 2 k.c. poszkodowanemu należy się renta m.in. wtedy, gdy zwiększyły się jego potrzeby, które polegać mogą na konieczności zapewnienia opieki, pokryciu kosztów przejazdu, stałych kosztów leczenia, lepszego odżywiania itp. Należy się ona bez względu na to, czy rzeczywiście poszkodowany ponosi wydatki na wspomniane cele, ponieważ wystarczy ustalenie tych potrzeb jako następstwo czynu niedozwolonego. Dlatego nie można uzależniać zasądzenia renty od wykazania, że poszkodowany te potrzeby faktycznie zaspokaja i ponosi związane z tym wydatki. W tym zakresie wskazać należy, że renta przewidziana w art. 444 k.c. nie ma charakteru alimentacyjnego, lecz wyłącznie odszkodowawczy i przesłanką jej ustalenia nie może być koszt utrzymania osoby poszkodowanej, ale wyłącznie odszkodowanie za utratę zdolności do pracy (za utratę zarobków) oraz odszkodowanie za zwiększenie się potrzeb poszkodowanego na skutek wyrządzenia mu szkody na zdrowiu (por: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 20 grudnia 1977r., IV CR 486/77, LexPolonica nr 319802).

Sąd Okręgowy wskazał, że przesłanką powstania prawa do renty jest to, aby następstwa uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia miały charakter trwały, co nie oznacza jednak, że nieodwracalny. W przypadku, kiedy czas trwania następstw nie może być określony terminem, renta powinna być ustalona na czas nieoznaczony, a jej uchylenie lub zmiana dopuszczalne jest jedynie w razie zmiany okoliczności jej ustalenia. Całkowita utrata zdolności do pracy w wypadku pozbawia poszkodowanego możliwości zarobkowania, czy też osiągania awansu zawodowego. Skutkuje to powstaniem obowiązku po stronie sprawcy lub ubezpieczyciela do naprawienia powstałej w ten sposób szkody majątkowej w związku ze szkodą na osobie. Renta z tytułu utraty zdolności do pracy powinna zatem rekompensować poszkodowanemu uszczerbek, który wskutek uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia powstał w jego dochodach z tytułu pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę na to, że powód w pozwie podnosił, iż wskazanej renty domaga się ze względu na utratę możliwości zarobkowania oraz zwiększenie potrzeb, które są wynikiem wyłącznie obrażeń doznanych w wyniku przedmiotowego wypadku. Podał, że wskutek wypadku utracił możliwość pracy zarobkowej, którą posiadał wcześniej, przez co jego comiesięczny dochód jest mniejszy o około 1.200zł. Nadto, zwiększone potrzeby powoda ograniczają się w chwili obecnej w głównej mierze do konieczności korzystania z pomocy osoby trzeciej, której wymiar i wartość stanowi kwota 700 zł miesięcznie. Obliczając umniejszenie dochodu o kwotę 1.200zł miesięcznie, powód przyjął wysokość swoich średniomiesięcznych zarobków oraz ilość godzin pracy albowiem faktycznie jego wynagrodzenie stanowiło iloczyn przepracowanych godzin i stawki godzinowej. Nadto, powód uwzględnił podwyżkę stawki godzinowej do kwoty 11zł, którą miał dostać po przepracowaniu 2 lat, w sierpniu 2010 roku. Określając wysokość utraconego zarobku, powód od wysokości swej potencjalnej wypłaty odliczył kwotę wypłacaną mu comiesięcznie z tytułu świadczeń z ZUS.

Sąd I instancji nie zakwestionował wskazanego stanowiska. Wskazał, że powód A. P. (1) aktualnie jest całkowicie niezdolny do pracy. Uznał za udowodnione w toku sporu, że przed wypadkiem powód osiągał dochód wyższy aniżeli wskazany w umowie o pracę, planował zmianę pracy na znacznie lepiej płatną, poczynił w tym kierunku konkretne kroki, jak choćby zdobycie wymaganych uprawnień. Niewątpliwie więc, świadczenia wypłacane mu od dnia wypadku przez ZUS, nie stanowią równowartości wcześniej uzyskiwanego wynagrodzenia. Przed wypadkiem powód pracował średnio w wymiarze ponad 220 godzin miesięcznie i zależnie od okresu zarabiał około 2.000 zł netto, zaś od sierpnia 2010 roku, jego zarobki miały wzrosnąć z uwagi na podniesienie stawki do kwoty 11 zł za godzinę (11zł x 220 godz.= 2.420zł). Nadto, w oparciu o załączone do akt sprawy orzeczenie lekarza orzecznika ZUS oraz Orzeczenia o Stopniu Niepełnosprawności, wydane powodowi, Sąd Okręgowy przyjął, że wskazywany przez powoda wymiar niezbędnej pomocy osoby trzeciej szacowany na 4 do 4,5 godziny dziennie jest adekwatny do jego sytuacji zdrowotnej i potrzeb. Aby określić wartość godziny pracy opiekuna, powód posiłkował się stawką minimalnego wynagrodzenia w średnio 176 godzinnym miesiącu pracy, która dla roku 2010 wynosiła 5,59zł, dla roku 2011 -5,86zł, zaś dla roku 2012 – 6,31zł. Wskazanej przez powoda stawki za tą pomoc - 700zł miesięcznie, Sąd I instancji nie uznał za wygórowaną. Akceptując więc metodykę obliczeń wskazaną przez powoda, w pkt. 3 wyroku zasądził od pozwanego na jego rzecz kwotę 60.800 zł, będącą iloczynem kwoty 1.900 zł i liczby miesięcy, jaka upłynęła od września 2012 roku do dnia orzekania, to jest 28 maja 2015 roku.

O odsetkach od zasądzonej kwoty Sąd orzekł od dnia wyrokowania, to jest od dnia 28 maja 2015 r. albowiem – jak uznał - dopiero ustalenia poczynione w niniejszej sprawie, przesądziły o zakresie odpowiedzialności pozwanego z tytułu renty. Nadto od tego dnia można mówić o wymagalności roszczenia o rentę (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 stycznia 2001 r. II CKN 197/00, opubl. OSNP 2002/18/443 ).

Jak wskazał Sąd Okręgowy, w pozwie powód zgłosił także żądanie zasądzenia od pozwanego kwoty 46.067,38zł z tytułu skapitalizowanej renty za okres od dnia 6 lipca 2010 roku do dnia 31 lipca 2012 roku, na co składała się renta z tytułu zwiększonych potrzeb w kwocie 21 800zł oraz renta z tytułu utraconych zarobków w kwocie 29 415,38zł. Powód, określając skalę swych zwiększonych potrzeb uwzględnił zakres czasowy opieki osoby trzeciej oraz wartość tejże opieki, przyjmując iż w początkowym okresie pobytu w domu, wymagał opieki w wymiarze około 8 godzin dziennie, zaś w okresie bezpośrednio po wypadku oraz po zakończeniu leczenia w szpitalu w O. (w dniu 22 lipca 2011r.), zakres ten był mniejszy i oscylował wokół 4 godzin dziennie. Po przeprowadzeniu wyliczeń, Sąd Okręgowy stwierdzić, iż koszty opieki osoby trzeciej za okres od 6 lipca 2010r. do dnia 31 lipca 2012 r (pomyłkowo wskazano w uzasadnieniu na rok 2010), wyniosły około 21 800zł. Sąd ten podzielił trafność zastosowanej przez powoda metodyki obliczeń oraz wysokość zastosowanych przez niego stawek.

Druga część żądania - skapitalizowana renta z tytułu utraconych zarobków za ten sam okres stanowi kwotę 29 415,38zł. Dokonując jej wyliczenia powód przyjął wysokość swoich średniomiesięcznych zarobków oraz ilość godzin pracy albowiem faktycznie jego wynagrodzenie stanowiło iloczyn przepracowanych godzin i stawki godzinowej. Określając wysokość utraconego zarobku, powód wziął pod uwagę podwyżkę godzinowej stawki od sierpnia 2010 roku oraz odliczył kwotę wypłacaną mu comiesięcznie z tytułu świadczeń z ZUS. Powód oszacował, że w miesiącu lipcu 2010 roku, utracił kwotę 615,38zł, zaś za miesiące od sierpnia 2010 roku do lipca 2012 roku, po 1.200 zł miesięcznie, co składa się na sumę wskazaną w żądaniu. Sąd Okręgowy opisane żądanie powoda, uznał także za zasadne i poprawnie wyliczone. Uwzględnił je w punkcie 2 wyroku zasądzając od pozwanego na rzecz powoda kwotę 47.967,38zł. Różnica pomiędzy żądaniem powoda a zasądzoną kwotą w wysokości 1.900 zł, stanowi równowartość świadczenia rentowego za miesiąc sierpień 2012 roku. Sąd I instancji doszedł do przekonania, iż świadczenie to winno zostać dodane do kwoty 46.067,38zł albowiem stanowi rentę należną powodowi za miesiąc poprzedzający dzień wytoczenia powództwa. Uznał również, że dzień wytoczenia powództwa – 5 września 2012roku, stanowi moment, od którego pozwany zaczął pozostawać w zwłoce względem powoda, stąd też Sąd uznał go za dzień początkowy naliczania odsetek od kwoty 47.967,38zł.

Przedstawione wyżej argumenty stanowiły także uzasadnienie orzeczenia zawartego w punkcie 3 i 5 wyroku, a więc renty na przyszłość. W punkcie 3 wyroku Sąd Okręgowy zasądził zsumowaną rentę za okres 32 miesięcy od dnia wytoczenia powództwa - 5 września 2012 roku do dnia 28 maja 2015 roku. Orzekając od odsetkach ustawowych od wskazanej kwoty Sąd przyjął, że należą się one od dnia wyrokowania, to jest od dnia 28 maja 2015 roku, bowiem pozwany do tego czasu nie wiedział o zobowiązaniu do uiszczania renty na rzecz powoda i nie można mówić, że pozostawał w tym okresie w zwłoce. Poza tym dodał, iż pozwany nie może ponosić skutków długotrwałego postępowania sądowego.

Odnośnie renty zasądzonej w punkcie 5 wyroku, Sąd I instancji uznał, iż winna ona być płatna co miesiąc od dnia 1 czerwca 2015r., czyli od miesiąca następnego po dniu wydania wyroku w sprawie do każdego piątego dnia miesiąca z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności, w wysokości po 1.900zł.

W odwołaniu do treści art. 444 § 1 k.c. Sąd Okręgowy przypomniał, że w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. W tym zakresie powód domagał się kwoty 6.086,16zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu na leczenie i rehabilitację powoda oraz dojazdów jego najbliższych do szpitali, kwoty 369,17zł odszkodowania tytułem zwrotu poniesionych kosztów leczenia oraz kwoty 5.950zł z tytułu zwrotu kosztów zakupu samochodu osobowego.

Sąd ów wskazał, że powód nie zakończył jeszcze leczenia. Na kwotę 369,17zł składa się koszt dwóch wizyt lekarskich (200zł+100zł) oraz koszt zakupu leków, środków opatrunkowych i temblaka. Okoliczność poniesienia tych kosztów uznał za wykazaną, a wydatki za uzasadnione. Na żądanie zasądzenia sumy 6.086,16zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu na leczenie i rehabilitację powoda oraz dojazdów jego najbliższych do szpitali, składał się koszt: dojazdów do szpitala w C. (34 razy), szpitala w P. (4 razy), szpitala w P. (59 razy) przez żonę i matkę powoda, dojazdy A. P. (1) na 46 wizyt lekarskich oraz 40 dojazdów do G. na rehabilitację. Pokonywane były trasy o różnych odległościach tam i z powrotem (640 km do O., 112 km do P., 160 km do C., 10 km do G.). Powód obliczył łączną ilość pokonanych kilometrów na 22.252, co po uwzględnieniu średniego zużycia paliwa 8l/100 km, kosztu paliwa na poziomie początkowo 4,40zł za litr, zaś od marca 2011roku - 4,60zł za litr oraz współczynnika amortyzacji na poziomie 10% dało kwotę 8.802,26 zł. Pozwany wypłacił powodowi kwotę 2.716,10zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu, wobec czego, powód domagał się zasądzenia różnicy powyżej wskazanych kwot. Opisane żądanie powoda, Sąd Okręgowy uznał także za wykazane i uzasadnione. Miał na względzie także to, że powodowi bardzo potrzebne było towarzystwo i pomoc osób najbliższych podczas pobytów w szpitalach, nie jest on bowiem osobą samodzielną i wymagał większej pomocy ze strony osób trzecich aniżeli mogły zaoferować szpitale. Nie do przecenienia również, szczególnie w obliczu stanu psychicznego powoda, był wymiar terapeutyczny wizyt osób najbliższych.

Za uzasadnione Sąd Okręgowy uznał także żądanie zasądzenia kwoty 5.950 zł tytułem zwrotu kosztów zakupu samochodu przystosowanego do jego potrzeb. Podkreślił, że przed wypadkiem powód był kierowcą zawodowym, osobą w pełni samodzielną i mobilną, dysponującą własnym autem. Za zasadne uznał nabycie przez powoda samochodu z automatyczną skrzynią biegów, z uwagi na niesprawność lewej ręki. Wskazał również, że z całą pewnością, z racji większych gabarytów pojazdu, poniesiony wydatek zapewnił komfort wsiadania i wysiadania znacząco wyższy aniżeli w poprzednio użytkowanym samochodzie. Sąd I instancji nie miał przy tym wątpliwości, iż konieczność zmiany auta wiązała się z następstwami wypadku w postaci niesprawności lewej ręki oraz urazem lewej nogi powoda. Zasądził z tego tytułu od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.950zł. Oddalił powództwo w pozostałym zakresie, albowiem wziął pod uwagę to, iż powód sprzedając swój poprzedni samochód uzyskał z tego tytułu 1.000zł, które winien był przeznaczyć na zakup nowego auta.

Jako zasadne Sąd I instancji ocenił także żądanie powoda dotyczące zasądzenia kwoty 4.060.27zł z tytułu skapitalizowanych odsetek od kwoty 150.000zł (wypłaconej przez pozwanego tytułem zadośćuczynienia) za okres od dnia 14 kwietnia 2011roku do 28 czerwca 2011 roku.

O odsetkach od wyżej wymienionych kwot, zsumowanych w pkt. 4 wyroku, Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, to jest od dnia wytoczenia powództwa albowiem, jak wskazał powód już we wcześniejszych pismach kierowanych do pozwanego domagał się zapłaty tej kwoty, w związku z czym pozwany mając ich świadomość pozostawał w zwłoce.

O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., mając na uwadze wynik postępowania, czyli fakt, że powód wygrał proces w 65 % . Z tego tytułu Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 9.528 zł tytułem zwrotu opłaty od pozwu oraz kwotę 4.691,05zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Z uwagi na częściową przegraną powoda, Sąd zasądził od niego na rzecz pozwanego kwotę 2.525,95zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Sąd wskazał przy tym, że z uwagi na wartość przedmiotu sporu, opłata sądowa w sprawie wynosiła 14.268 zł i została poniesiona przez powoda w całości, zaś na podstawie § 6 pkt. 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu koszty wynagrodzenia pełnomocników obu stron określone zostały na poziomie 7.200zł.

Apelację od wyroku Sądu I instancji wniósł pozwany.

Zaskarżył wyrok w części to jest w punkcie 1., 2. i 4. i to w zakresie :

1.  odsetek ustawowych od zadośćuczynienia w wysokości 100 000 zł liczonych od dnia 23 czerwca 2011 roku do dnia zapłaty (pkt 1 wyroku).

2.  odsetek od skapitalizowanej renty w wysokości 47 967, 38 zł liczonych od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty (pkt 2 wyroku).

3.  odsetek ustawowych od odszkodowania w wysokości 15 492,60 zł liczonych od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty (pkt 4 wyroku).

4.  Skapitalizowanych odsetek w kwocie 4 060,27 zł liczonych od kwoty 150 000 zł za okres od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2011 roku (pkt 4 wyroku)

wraz z kosztami postępowania.

Zaskarżonemu orzeczeniu pozwany zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego – art. 481 §1 k.c. i art. 817 §2 k.c. poprzez ustalenie, że pozwany winien był świadczyć na rzecz powoda :

1.  dalsze zadośćuczynienie w wysokości 100 000 zł już w dniu 23 czerwca 2011 roku i zasądzenie odsetek ustawowych od dodatkowej kwoty zasądzonego odszkodowania od 23 czerwca 2011 roku do dnia zapłaty,

2.  skapitalizowaną rentę w wysokości 47 967,38 zł już w dniu 5 września 2012 roku i zasądzenie odsetek ustawowych od dodatkowej kwoty zasądzonej renty od 5 września 2012 roku do dnia zapłaty,

3.  dalsze odszkodowanie w wysokości 15 492,60 zł już w dniu 5 września 2012 roku i zasądzenie odsetek ustawowych od dodatkowej kwoty zasądzonego odszkodowania od 5 września 2012 roku do dnia zapłaty,

4.  skapitalizowane odsetki w kwocie 4 060,27 zł liczone od kwoty 150 000 zł za okres od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2011 roku.

W konsekwencji przytoczonych zarzutów apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia w części poprzez:

- zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 100 000 zł od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w zakresie odsetek ustawowych od kwoty 100 000 zł za okres od 23 czerwca 2011 roku do dnia 27 maja 2015 roku,

- zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 47 967,38 zł od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w zakresie odsetek ustawowych od kwoty 47 967,38 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku,

- zasądzenie odsetek ustawowych od kwoty 15 492,60 zł od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w zakresie odsetek ustawowych od kwoty 15 492,60 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku,

- zasądzenie kwoty 11432,33 zł z odsetkami od dnia 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty i oddalenie powództwa w zakresie kwoty 4 060,27 zł tytułem skapitalizowanych odsetek liczonych od kwoty 150 000 zł za okres od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2014 roku (jak należało przyjąć pomyłkowo wskazano na 2011 rok).

Apelujący wniósł także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, powód domagał się jej oddalenia całości i zsądzenia od pozwanego na rzecz powoda kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się zasadna w części.

Pozwany nie kwestionował w apelacji tak ustaleń faktycznych jak i dokonanej przez Sąd I instancji oceny prawnej ustalonego stanu faktycznego w zakresie żądań pozwu dotyczących zasądzonych przez Sąd I instancji należności głównych oraz niekwestionowanych odsetek. Jedynie więc dla porządku wskazać należało, że Sąd Apelacyjny ustalenia te przyjął za własne. Podzielił także dokonaną przez Sąd Okręgowy w tym zakresie ocenę prawną.

Mając jednak na uwadze zakres zaskarżonego orzeczenia, wyznaczony w znacznym stopniu zarzutami apelacji oraz lakoniczności ustaleń i dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny prawnej w przedmiocie ustalenia daty wymagalności poszczególnych kwestionowanych przez pozwanego, odsetkowych roszczeń powoda, Sąd Apelacyjny uznał za konieczne poczynienie, na podstawie dowodów zgromadzonych w sprawie, pewnych ustaleń uzupełniających, niezbędnych dla oceny trafności zarzutów apelacji. Ustalenia te przedstawione zostaną w dalszej części uzasadnienia i to w odniesieniu do poszczególnych zarzutów apelującego.

Należało zauważyć, że zarzuty apelacji strony pozwanej w całości oparte zostały na twierdzeniu o naruszeniu przez Sąd Okręgowy prawa materialnego, a mianowicie art. 481 § 1 k.c. i uznaniu w odwołaniu do art. 817 § 2 k.c., że pozwany winien świadczyć na rzecz powoda w kwestionowanych przez pozwanego, a przyjętych przez Sąd I instancji terminach. Argumentem mającym przemawiać za nietrafnością takiego stanowiska było twierdzenie pozwanego o tym, że skoro art. 363 §2 k.c. stanowi, że jeśli naprawienie szkody ma nastąpić w pieniądzu wysokość odszkodowania powinna być ustalona według cen z daty ustalenia odszkodowania, to o opóźnieniu strony pozwanej w spełnieniu świadczenia pieniężnego można mówić dopiero od daty wyrokowania. Pozwany bowiem do czasu wydania wyroku nie miał pewności czy żądana kwota jest zasadna. Nadto apelujący podnosił, że aktualnie w orzecznictwie odchodzi się od zasady orzekania o odsetkach w sprawach o odszkodowanie lub zadośćuczynienie od daty wcześniej niż data wyrokowania.

Sąd Apelacyjny nie podzielił przytoczonej argumentacji.

Wskazać przede wszystkim należało, że orzeczenia sądowe zapadające w szeroko rozumianym postępowaniu odszkodowawczym - co oczywiste - nie mają charakteru konstytutywnego. Nie mogą, więc stanowić źródła zobowiązania sprawcy szkody do zapłaty odszkodowania względem poszkodowanego. Rzeczywistym źródłem takiego zobowiązania jest bowiem bez wątpienia czyn niedozwolony (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., sygn. akt II CSK 434/09, Lex nr 602683). W konsekwencji trudno przyjąć, jakoby pozwany będący ubezpieczycielem sprawcy szkody był zwolniony z zapłaty świadczenia pieniężnego wobec poszkodowanego tak długo jak długo Sąd nie orzeknie o wielkości tego zobowiązania. W tym kontekście odwołaniu się do cen z czasu poprzedzającego dzień wyrokowania nie stoi na przeszkodzie to, że zasadą w obowiązującym prawie jest ustalanie odszkodowania według cen z daty wyrokowania. Zasada ta, ma bowiem na celu możliwie pełną kompensatę szkody i nie może usprawiedliwiać ograniczeń praw poszkodowanego do wypłaty odszkodowania w ustawowo określonym terminie.

Podzielenie poglądu, iż odsetki od dochodzonej kwoty w sprawie o zadośćuczynienie oraz naprawienie szkody powstałej w wyniku czynu niedozwolonego, czy też wypłatę skapitalizowanej renty należą się dopiero od chwili wyrokowania, a nie od daty wymagalności każdego z tych roszczeń odszkodowawczych wynikającej z przepisów szczególnych, prowadziłoby do nieuzasadnionego uprzywilejowania podmiotu zobowiązanego do jej naprawienia i to taki pogląd, wbrew twierdzeniom zawartych w apelacji, od dłuższego czasu prezentuje orzecznictwo.(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 2011 roku, I PK 145/10, LEX nr 905761, wyrok Sądu najwyższego z dnia 29 sierpnia 2013 roku, ICSK 667/12, LEX nr 1391106).

R. przepisów określających termin, w którym ubezpieczyciel obowiązany jest do wypłaty odszkodowania, jest przeciwdziałanie sytuacjom, w których ubezpieczyciel będzie zwlekał z wypłatą należnego świadczenia. Skoro ustawodawca określił termin, w którym roszczenia należne poszkodowanym są wymagalne, to nie sposób przyjąć by od tych roszczeń od chwili wymagalności nie można było domagać się odsetek za opóźnienie. W ocenie Sądu Apelacyjnego żadne szczególne względy nie przemawiają za tym, by pozbawiać podmioty, których świadczenia pieniężne są już wymagalne należnych odsetek za opóźnienie.

Należało podkreślić, że odszkodowanie w wysokości, w jakiej się należy wierzycielowi w dniu, w którym dłużnik ma je zapłacić, powinno być oprocentowane od tego dnia. Jednakże, istotnym jest, że początek opóźnienia, co do poszczególnych kwot odszkodowania przypadać może na inne daty. Pozwany jako ubezpieczyciel, co do zasady obowiązany jest do zapłaty świadczenia pieniężnego tytułem zadośćuczynienia w terminie określonym w art. 817 § 1 i 2 k.c. oraz art. 14 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, (...) (tj. Dz. U. z 2013 r., poz. 392), to jest w terminie 30 dni, licząc od dnia otrzymania zawiadomienia o szkodzie, a gdy wyjaśnienie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności pozwanego albo wysokości świadczenia w tym terminie nie jest możliwe, świadczenie powinno być spełnione w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Jednakże jeśli w okolicznościach sprawy - tak jak w przedmiotowym sporze - mamy do czynienia ze zobowiązaniem bezterminowym, albowiem mającym swe źródło w delikcie to dla uznania opóźnienia dłużnika w spełnieniu świadczenia pieniężnego niezbędne jest wystosowanie przez wierzyciela w odwołaniu do treści w art. 455 k.c., stosownego wezwania do zapłaty. Dłużnik popada wówczas w opóźnienie z reguły niezwłocznie po wezwaniu.

Pozwany w przedmiotowej sprawie nie kwestionował tego, że nie spełnił świadczeń dochodzonych pozwem w terminie wynikającym z powołanych wyżej przepisów. W apelacji podnosił jedynie, że nie popadł w opóźnienie do dnia wyrokowania, a więc naliczenie przez Sąd I instancji odsetek ustawowych od zasądzonych kwot oraz zasądzenie skapitalizowanych odsetek tytułem zadośćuczynienia za wcześniejszy okres, w ocenie strony pozwanej - nie znajduje podstawy prawej w zastosowanych przez Sąd Okręgowy przepisach. Dokonując stosownego uzupełnienia w ustaleniach stanu faktycznego i mając na uwadze wcześniej przytoczone argumenty prawne Sąd Apelacyjny ocenił zasadność apelacji pozwanego, na podstawie dowodów z dokumentów zgromadzonych w sprawie. Nie podzielając wprawdzie argumentacji zaprezentowanej w apelacji strony pozwanej, apelację tę jednak ocenił jako zasadną w części. Uznał, bowiem, że zarzuty apelującego dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 481 §1 k.c. w odniesieniu do części roszczenia odsetkowego, znalazły potwierdzenie w stanie faktycznym sprawy. Natomiast z uwagi na zakres wniesionej apelacji apelacja ta, wobec części zasądzonego roszczenia odsetkowego została także oceniona jako zasadna z innych powodów niż wskazane w apelacji.

Za zasadną Sąd Apelacyjny uznał apelację w odniesieniu do odsetek zasądzonych od kwoty 4 060,27 zł, a więc skapitalizowanych odsetek ustawowych od wypłaconego przez pozwanego przed sporem zadośćuczynienia w kwocie 150 000 zł, za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku .

Należało zauważyć, że Sąd I instancji zasądził kwotę 4 060,27 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 5 września 2012 roku, to jest daty wniesienia pozwu do dnia zapłaty. Zasądzając wspomniane odsetki Sąd Okręgowy w myśl art. 321 §1 k.p.c. wyszedł ponad żądanie pozwu. Powód w pozwie nie domagał się bowiem zasądzenia wspomnianej należności z odsetkami. Apelacja nie obejmowała wprawdzie zarzutu naruszenia art. 321 § 1 k.p.c., pozwany ograniczył się bowiem do zakwestionowania przyjętego przez Sąd Okręgowy okresu opóźnienia. Jednak ponieważ zaskarżył orzeczenie Sądu I instancji w części dotyczącej zasądzenia odsetek od wspomnianej należności od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku, a więc w zakresie w jakim nie zostało zgłoszone to, w odniesieniu do dyrektywy art. 378 § 1 k.p.c., w tej części apelację uznać należało za zasadną. Sąd II instancji rozpoznaje bowiem sprawę w granicach apelacji. Skapitalizowane odsetki naliczone od kwoty 4 060,27 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku stanowią kwotę 1 350,82 zł.

W odniesieniu do omawianej kwestii wspomniane granice apelacji nie dawały natomiast Sądowi Apelacyjnemu podstaw do uwzględnienia apelacji w pozostałym zakresie. Pozwany nie objął zakresem apelacji dalszych odsetek od podanej należności to jest od 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty. Apelację wiec, w pozostałym zakresie na podstawie art. 385 k.p.c. w punkcie II wyroku oddalono.

Za zasadną, Sąd Apelacyjny uznał także apelację w odniesieniu do odsetek zasądzonych od kwoty 396,17 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku stanowiącej odszkodowanie z tytułu zwrotu poniesionych kosztów leczenia. Oceny tej Sąd II instancji dokonał na podstawie analogicznych ustaleń. Powód żądał zasądzenia wskazanej kwoty bez odsetek. Sąd Okręgowy zasądził należność z tego tytułu z odsetkami od dnia 5 września 2012 roku, to jest daty wniesienia pozwu. Zasądzając wspomniane odsetki Sąd Okręgowy w myśl art. 321 §1 k.p.c. wyszedł ponad żądanie pozwu. Apelacją jednak pozwany zaskarżył orzeczenie w części dotyczącej naliczania odsetek od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku – uznając, że odsetki winny zostać zasądzone od daty wyrokowania to jest 28 maja 2015 roku. W myśl art. 378 §1 k.p.c. w zaskarżonym zakresie apelacja więc okazała się zasadna. Skapitalizowane odsetki naliczone od kwoty 396,17 zł naliczone za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku stanowią kwotę 131,79 zł.

Apelujący nie objął zakresem apelacji dalszych odsetek, to jest od 28 maja 2015 roku do dnia zapłaty . Sąd II instancji, wobec powyższego rozpoznając sprawę w granicach apelacji na podstawie art. 385 k.p.c . w punkcie II wyroku, oddalił apelację pozwanego w pozostałej części.

Za zasadny Sąd Apelacyjny uznał także zarzut naruszenia art. 481 §1 k.c. w zakresie odsetek zasądzonych od kwoty odszkodowania w wysokości 4 950 zł przyznanego pozwanemu z tytułu kupna samochodu. Powód żądał zasądzenia wskazanej kwoty z odsetkami od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty, Sąd Okręgowy zasądził wskazaną należność z odsetkami ustawowymi zgodnie z żądaniem pozwu od dnia 5 września 2012 roku do dnia zapłaty. Uzasadnił swe rozstrzygniecie w tym przedmiocie jedynie twierdzeniem o tym, że powód już we wcześniejszych pismach kierowanych do pozwanego domagał się zapłaty tej należności. Nie podał przy tym, które z pism stanowiących dowód w sprawie stanowi o wymienionym wezwaniu. Sąd Apelacyjny, na podstawie dołączonych do pozwu załączników: nr 16 wezwania z dnia 25 sierpnia 2010 roku doręczonego pozwanemu w dniu 1 września 2010 roku (akta szkody k. 31-35), nr 19 stanowiącego wezwanie z dnia 7 marca 2011 roku, doręczone pozwanemu w dniu 9 marca 2011 roku, (akta szkody k. 164-187), nr 20 stanowiącego ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 8 kwietnia 2011 roku doręczone pozwanemu w dniu 15 kwietnia 2011 roku (akta szkody k. 190-197) oraz nr 23 stanowiący ostateczne wezwanie do zapłaty z dnia 21 marca 2012 roku doręczone pozwanemu w dniu 27 marca 2012 roku (akta szkody k.234-266) ustalił, że wbrew twierdzeniu Sądu Okręgowego powód nigdy przed datą wytoczenia pozwu nie wezwał pozwanego do zapłaty zasądzonej należności. Żadne ze wskazanych wezwań nie zawiera wezwania do zapłaty odszkodowania w kwocie 4 950 zł tytułem odszkodowania za zakup samochodu. Dla porządku jedynie wspomnieć należało, że powód nie wzywał pozwanego także do zapłaty z tego tytułu kwoty o 1000 zł wyższej. Jak wskazano wyżej, wobec charakteru dochodzonego roszczenia dla ustalenia opóźnienia pozwanego w świadczeniu wobec powoda niezbędnym było wezwanie go w trybie art. 455 k.c. do zapłaty kwoty odszkodowania. Oceniając zasadność apelacji należało więc ustalić kiedy najwcześniej wezwanie takie nastąpiło. Pozwany w apelacji zaskarżył orzeczenie w części dotyczącej naliczania odsetek od dnia 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku. Sąd Apelacyjny apelację w tym zakresie uznał za zasadną, jednak jedynie w odniesieniu do okresu od 5 września 2012 roku do 16 września 2012 roku, to jest do daty poprzedzającej dzień 17 września 2012 roku – dzień doręczenia odpisu pozwu, który w ocenie Sądu Apelacyjnego należało utożsamić z dniem wezwania pozwanego do zapłaty wspomnianej należności. Dopiero od tego dnia można mówić o opóźnieniu pozwanego w zapłacie omawianej kwoty. Zasądzając odsetki ustawowe za okres poprzedzający wskazaną datę, Sąd Okręgowy naruszył dyrektywę art. 481 § 1 k.c., albowiem pozwany w tym okresie nie opóźniał się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego w kwocie 4 950 zł. Skapitalizowane odsetki naliczone od kwoty 4 950 zł za okres od 5 września 2012 roku do 16 września 2012 roku stanowi kwota 19,39 zł.

W pozostałym zakresie, w odniesieniu do opisanego żądania, apelacja okazała się z przyczyn wskazanych wcześniej nieuzasadniona i na podstawie art. 385 k.p.c. podlegała w punkcie II wyroku, oddaleniu.

Za zasadny, jednakże również w części, Sąd Apelacyjny uznał zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 481 §1 k.c. w odniesieniu do odsetek zasądzonych od odszkodowania tytułem kosztów dojazdu, zasądzonego w kwocie 6 086,16 zł. Charakter dochodzonego roszczenia dla ustalenia opóźnienia pozwanego w świadczeniu wobec powoda uzasadniał podobnie – jak wskazano wyżej - wystosowanie do pozwanego w trybie art. 455 k.c. wezwania do zapłaty kwoty dochodzonego odszkodowania. Powód domagał się zasądzenia wskazanej kwoty z odsetkami od dnia 5 września 2012 roku. Sąd Okręgowy uwzględniając żądanie powoda w tym zakresie podał, że powód już we wcześniejszych pismach kierowanych do pozwanego domagał się zapłaty tej kwoty. Nie wskazał przy tym, tak jak uprzednio, które z pism stanowiących dowód w sprawie stanowi o wymienionym wezwaniu. Sąd Apelacyjny, na podstawie dołączonych do pozwu załączników ustalił, iż twierdzenia Sądu Okręgowego w tym zakresie należy podzielić jedynie w części. Bez wątpienia powód wzywał pozwanego do zapłaty odszkodowania z tego tytułu dwukrotnie: wymienionym wyżej pismem z dnia 7 marca 2011 roku domagał się od pozwanego zapłaty 5 250 zł. W odpowiedzi na wskazane wezwanie pozwany uiścił na rzecz powoda kwotę 2 716,10 zł. Kwota ta nie stanowiła przedmiotu sporu. Kolejne wezwanie dotyczące reszty niewypłaconej należności z wezwania z dnia 7 marca 2011 roku, a więc kwoty 2 533,90 zł, powód skierował pismem z dnia 21 marca 2012 roku. Do dnia wytoczenia powództwa kwota ta nie została przez pozwanego wypłacona. Stanowiła przedmiot niniejszego sporu. W wezwaniu z dnia 7 marca 2011 roku nie wskazano terminu zapłaty, wezwanie doręczono w dniu 9 marca 2011 roku. W tym dniu upłynął już 30 dniowy termin liczony od dnia zawiadomienia pozwanego o szkodzie (zawiadomienie doręczono bowiem, jak ustalono w dniu 5 sierpnia 2010 roku). Od dnia 9 marca 2011 roku pozwany opóźniał się więc ze spełnieniem świadczenia pieniężnego wobec powoda i to w myśl art. 481 §1 k.c. Żądanie powoda dotyczące zasądzenia odsetek od kwoty 2 533,90 zł od dnia wytoczenia powództwa – 5 września 2012 roku należało więc uznać za zasadne. W konsekwencji apelację pozwanego w omawianym zakresie jako niezasadną, na podstawie art. 385 k.p.c. oddalić w punkcie II wyroku.

Powód w pozwie domagał się obok wskazanej należności 2 533,90 zł z tytułu kosztów dojazdu także zasądzenia z tego tytułu kwoty 3 552,26 zł. Sąd Okręgowy błędnie ustalił, że przed sporem nastąpiło wezwanie pozwanego do jej zapłaty. Sąd Apelacyjny ustalił bowiem, że żadnym z wymienionych wyżej wezwań do zapłaty powód przed wytoczeniem powództwa nie wzywał pozwanego do uiszczenia wskazanej należności. W rezultacie o opóźnieniu pozwanego w zapłacie kwoty 3 552,26 zł z tytułu kosztów dojazdu można mówić dopiero od daty doręczenia odpisu pozwu – 17 września 2012 roku, utożsamionej z datą skierowania do pozwanego wezwania do jej zapłaty. W omawianym zakresie więc, apelacja pozwanego okazała się zasadna. Zasądzając odsetki ustawowe od kwoty 3 552,26 zł od dnia 5 września 2012 roku do dnia 16 września 2012 roku, Sąd Okręgowy naruszył dyrektywę art. 481 § 1 k.c., albowiem pozwany w tym okresie nie opóźniał się ze spełnieniem świadczenia pieniężnego w kwocie 3 552,26 zł. Skapitalizowane odsetki naliczone od kwoty 3 552,26 zł za okres od 5 września 2012 roku do 16 września 2012 roku stanowi kwota 15,18zł.

W pozostałym zakresie Sąd Apelacyjny apelację pozwanego ocenił jako niezasadną w całości.

Pozwany utrzymywał w apelacji, iż brak było podstaw do zasądzenia odsetek ustawowych od zasądzonej przez Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku kwoty 100 000 zł z tytułu zadośćuczynienia za okres poprzedzający wydanie wyroku, a więc od dnia 23 czerwca 2011 roku do dnia 27 maja 2015 roku. Sąd Apelacyjny, z przyczyn opisanych wcześniej nie podzielił stanowiska strony pozwanej. Jak prawidłowo ustalił Sąd Okręgowy, powód poinformował pozwanego o szkodzie pismem z dnia 30 lipca 2010 rok doręczonym w dniu 5 sierpnia 2010 roku. W piśmie tym nie wezwał pozwanego do zapłaty żadnej kwoty, czy to tytułem odszkodowania, czy zadośćuczynienia. Uczynił to dopiero w piśmie datowanym na dzień 25 sierpnia 2010 roku, doręczonym pozwanemu w dniu 1 września 2010 roku. Wezwał wówczas do zapłaty 150 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pismem z dnia 18 listopada 2010 roku pozwany poinformował powoda o przyznaniu zadośćuczynienia jedynie w kwocie 50 000 zł, wypłata wspomnianej kwoty nastąpiła w dniu 2 grudnia 2010 roku. Następnie pismem z dnia 7 marca 2011 roku zatytułowanym „ostateczne wezwanie do zapłaty” powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 450 000 zł tytułem zadośćuczynienia. Pozwany przyznał powodowi zadośćuczynienie w kwocie 200 000 zł, o czym poinformował pismem datowanym na dzień 22 czerwca 2011 roku. Mając na uwadze poprzednią wpłatę, uiścił w dniu 28 czerwca 2011 roku z tego tytułu na rzecz powoda kwotę 150 000 zł. Miało to miejsce zdecydowanie po upływie 30 dni licząc od dnia zawiadomienia o szkodzie. Jednocześnie pozwany nie uwzględnił roszczenia powoda w szerszym zakresie. Sąd Okręgowy więc nie uchybiając dyrektywie art. 481 § 1k.c., trafnie przyjął, że w dniu 23 czerwca 2011 roku pozwany opóźniał się ze spełnieniem względem powoda świadczenia pieniężnego w kwocie 100 000 zł, do zapłaty którego w myśl art. 455 k.c. został wezwany pismem z dnia 7 marca 2011 roku. Skoro pozwany w dniu 22 czerwca 2011 roku przyznał stosowne zadośćuczynienie powodowi, to odmawiając mu, mimo skierowania wezwania do zapłaty z tego tytułu, kwoty o 100 000 zł wyższej, uznanej przez Sąd Okręgowy za zasadną, w dniu następującym po dacie 22 czerwca 2011 roku, na pewno znajdował się w opóźnieniu względem powoda.

Za niezasadną uznano także apelację pozwanego w zakresie orzeczenia o zasądzeniu kwoty 4 060,27 zł z tytułu skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia w kwocie 150 000 zł po terminie. Powód naliczył odsetki od kwoty 150 000 zł za okres od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2011 roku, kiedy to - jak wskazano wyżej- kwota ta została uiszczona na rzecz powoda. Wezwanie do jej zapłaty (łącznie opiewające na kwotę 450 000 zł tytułem zadośćuczynienia) z dnia 7 marca 2011 roku. Powód przyjął, że zostało doręczone w dniu 14 marca 2011 roku, a więc jak twierdził wypłata wspomnianej kwoty winna nastąpić najpóźniej dnia 13 kwietnia 2011 roku. Sąd Apelacyjny ustalił, że w istocie wezwanie doręczono pozwanemu dnia 9 marca 2011 roku. Mając jednak na uwadze treść art. 321 § 1 k.p.c., określając okres opóźnienia należało kierować się założeniem powoda. W tym kontekście, co do opóźnienia pozwanego w okresie od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2011 roku ze stanowiskiem powoda, uznanym za trafne przez Sąd Okręgowy, kierując się treścią art. 817 § 1 i 2 k.c. należało się zgodzić. Od 14 kwietnia 2011 roku do 28 czerwca 2011 roku pozwany opóźniał się, w myśl art. 481 § 1k.c., ze spełnieniem świadczenia pieniężnego w kwocie 150 000 zł względem powoda. Odsetki za ten okres wyniosły 4 060,27 zł.

Za niezasadny Sąd Apelacyjny uznał także zarzut naruszenia art. 481 § 1k.c w odniesieniu do orzeczenia w przedmiocie zasądzenia odsetek ustawowych od kwoty 46 067,38 zł zasądzonej tytułem renty za okres od 6 lipca 2010 do 31 lipca 2012 roku. Powód domagał się zasądzenia wskazanej należności z odsetkami ustawowymi od dnia 5 września 2012 roku to jest dnia wytoczenia powództwa. Sąd Okręgowy zasądzając wspomnianą rentę do należności tej doliczył kwotę 1 900 zł z tytułu dochodzonej przez powoda renty za miesiąc sierpień 2012 roku i zasądził łącznie 47 967,38 zł z odsetkami od dnia 5 września 2012 roku. Uzasadniając rozstrzygniecie w zakresie odsetek Sąd I instancji lakonicznie wskazał, że dzień wytoczenia powództwa stanowi moment, od którego pozwany zaczął pozostawać w zwłoce względem powoda z zapłatą wspomnianej kwoty. Sąd Apelacyjny analizując zasadność omawianego zarzutu zmuszony był więc, w oparciu dowody zgromadzone w sprawie, uzupełnić tak ustalenia jak i ocenę prawną dokonaną prze Sąd Okręgowy w tym przedmiocie.

Sąd II instancji ustalił więc, że powód wezwał pozwanego przed datą wytoczenia powództwa, pismem z dnia 7 marca 2011 roku do zapłaty kwoty 10 240 zł renty za okres od 6 lipca 2010 roku do 31 grudnia 2010 roku. Wezwanie ponowił w dniu dnia 8 kwietnia 2011 roku, kiedy to wezwał pozwanego do zapłaty 3 800 zł odszkodowania z tytułu zwiększonych potrzeb za okres od 1 stycznia 2011 roku do 28 lutego 2011 roku i 8 778 zł odszkodowania z tytułu utraconego dochodu, za okres od 6 lipca 2010 roku do 28 lutego 2011 roku, a także renty miesięcznej w kwocie 3 400 zł miesięcznie od 1 marca 2011 roku na przyszłość. W ostatnim wezwaniu z dnia 21 marca 2012 roku skierowanym do pozwanego przed sporem, powód domagał się zapłaty skapitalizowanej renty w kwocie 47 423,38 zł za okres od 6 lipca 2010 roku do 31 marca 2012 roku (ponad wypłaconą przez pozwanego kwotę 5 148 zł) oraz renty miesięcznej w kwocie 2 330 zł płatnej od dnia 1 kwietnia 2012 roku do 5 dnia każdego miesiąca. Powód zgodnie z treścią art. 455 k.c. wezwał zatem pozwanego do zapłaty między innymi skapitalizowanej w pozwie renty przed sporem. Pozwany należności tych nie uiścił do daty wytoczenia powództwa pomimo ich wymagalności. Należało więc uznać, że w dniu wytoczenia powództwa, to jest 5 września 2012 roku na pewno pozostawał już w opóźnieniu względem powoda co do zapłaty kwoty 46 067,38 zł. Sąd Okręgowy zasądzając wspomnianą należność nie naruszył więc prawa materialnego – art. 488 § 1k.c.

Chybionym okazał się również zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy dyrektywy art. 488 § 1k.c. w odniesieniu do zasądzenia odsetek zasądzonej kwoty 1900 zł z tytułu renty za miesiąc sierpień 2012 roku. Nie było podstaw do uznania braku opóźnienia strony pozwanej w zapłacie kwoty 1 900 zł doliczonej przez Sąd Okręgowy do skapitalizowanej przez powoda renty i to w dniu 5 września 2012 roku, jak przyjął Sąd Okręgowy. Należało zauważyć, że do zapłaty tej należności pozwany został wezwany ostatni raz pismem z dnia 21 marca 2012 roku jako renty miesięcznej, która miała być płatna do 5 sierpnia 2012 roku. Pozwany w tym dniu renty nie wypłacił, a więc od 6 sierpnia 2012 roku pozwany pozostaje w opóźnieniu z jej wypłatą. W konsekwencji zasądzenie wskazanej należności z odsetkami od dnia 5 września 2012 roku nie uchybia dyrektywie art. 481§ 1 k.c. Powód domagał się jej zasądzenia z odsetkami od 5 dnia miesiąca, w którym winna zostać wypłacona.

Mając na uwadze uwzględnienie apelacji pozwanego w części, szczegółowo opisanej wyżej, a więc w zakresie części orzeczenia zawartego w punkcie 4 zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny w punkcie I na podstawie art. 386 k.p.c. zmienił wyrok Sądu Okręgowego w punkcie 4 w ten sposób, że zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15 492,60 zł z odsetkami od kwot składających się na wskazaną należność, od dat podanych w tym punkcie do dnia zapłaty, które uznane zostały za początkowe daty opóźnienia pozwanego w spełnieniu świadczeń pieniężnych na rzecz powoda. A w zakresie w jakim apelacja pozwanego została uznana za zasadną, to jest w odniesieniu do odsetek naliczonych od kwoty 3 552,26 zł za okres od 5 września 2012 roku do 16 września 2012 roku (15,18zł), odsetek naliczonych od kwoty 4 950 zł za okres od 5 września 2012 roku do 16 września 2012 roku (19,39 zł), odsetki naliczonych od kwoty 396,17 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku (131,79 zł), odsetek naliczonych od kwoty 4 060,27 zł za okres od 5 września 2012 roku do 27 maja 2015 roku (1 350,82 zł), powództwo oddalił.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w związku z art. 108 par 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 w związku z § 12 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. 2013, 490) orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego. Wartość przedmiotu zaskarżenia wskazana została na kwotę 74 165,91 zł. Wygrana apelującego stanowi łącznie wartość 1 517,18 zł. Powód uległ więc pozwanemu w apelacji w niewielkim stopniu. Pozwany wygrał bowiem apelację w 2,04 %, Sąd Apelacyjny odstąpił więc od stosunkowego rozdzielania kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Jan Futro SSA Elżbieta Fijałkowska SSO Małgorzata Goldbeck-Malesińska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Elżbieta Fijałkowska,  Jan Futro ,  Małgorzata Goldbeck – Malesińska
Data wytworzenia informacji: