Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 710/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Poznaniu z 2018-01-31

Sygn. akt I ACa 710/17

I ACz 836/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 stycznia 2018 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Andrzej Daczyński

Sędziowie: SSA Bogdan Wysocki

SSA Małgorzata Kaźmierczak (spr.)

Protokolant: protokolant Halszka Mróz

po rozpoznaniu w dniu 17 stycznia 2018 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa W. S.

przeciwko W. (...) w Ś. S. (...) w Ś. w likwidacji, (...) SA w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego S. (...) w Ś. w likwidacji

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 25 października 2016 r. sygn. akt XVIII C 485/15

oraz zażalenia powoda

na rozstrzygnięcie o kosztach zawarte w punkcie V wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu

z dnia 25 października 2016 r. sygn. akt XVIII C 485/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach I, IV i V w ten sposób, że zasądzoną w punkcie I kwotę 50.000 zł obniża do kwoty 5.000 (pięć tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 26.10.2016 r. do dnia zapłaty, a w pozostałym zakresie powództwo oddala; w punkcie IV nie obciąża pozwanych: S. (...)w Ś. w likwidacji, (...) SA w W. kosztami procesu; przyznaną w punkcie V ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu na rzecz adw. E. T. kwotę wynagrodzenia podwyższa do 4.428 zł (z VAT);

2.  w pozostałym zakresie apelację oddala;

3.  oddala zażalenie;

4.  koszty postępowania apelacyjnego wzajemnie znosi;

5.  przyznaje ze Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu na rzecz adw. E. T., prowadzącej Kancelarię Adwokacką w P., przy ul. (...), kwotę 2.214 zł (z VAT) tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu w postepowaniu apelacyjnym.

SSA Bogdan Wysocki SSA Andrzej Daczyński SSA Małgorzata Kaźmierczak

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 31 maja 2006 r. powód W. S. wniósł ostatecznie o zasądzenie od pozwanych P. (...) w Ś. (obecnie W. (...) w Ś.), S. (...) w Ś. w likwidacji oraz (...) S.A. z siedzibą w W.:

1.  50.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu,

2.  23.425 zł oraz 10.292,12 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji,

3.  80.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia,

4.  13.771,78 zł tytułem utraconych zarobków za okres od kwietnia 2005 r. do października 2007 r.,

5.  dożywotniej renty w kwocie po 1.000 zł miesięcznie, płatnej do 10-tego dnia każdego miesiąca tytułem częściowo utraconej zdolności do pracy zarobkowej, zwiększonych potrzeb materialnych oraz zmniejszonych widoków na przyszłość,

6.  ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zdarzenia tj. leczenia w okresie do 21 marca do 5 kwietnia 2005 r.

7.  Zasądzenie od pozwanych na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych oraz przyznanie pełnomocnikowi ustanowionemu z urzędu kosztów udzielonej pomocy prawnej.

Ponadto powód wniósł o nadanie wyrokowi klauzuli natychmiastowej wykonalności.

W odpowiedzi na pozew z dnia 23 stycznia 2007 r. pozwany O. (...)w Ś. wniósł o odrzucenie pozwu oraz zasądzenie na swoją rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego wg norm przepisanych. Z ostrożności procesowej wniósł o oddalenie pozwu oraz zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów zastępstwa adwokackiego w kwocie 7.200 zł plus VAT.

Wyrokiem z dnia 25 października 2016 r., wydanym w sprawie o sygn. akt XVIII C 485/15, Sąd Okręgowy w Poznaniu:

I.  zasądził od pozwanych S. (...) w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. in solidum na rzecz powoda kwotę 50.000 zł (pięćdziesiąt tysięcy złotych) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi od dnia następnego po wydaniu niniejszego wyroku do dnia zapłaty;

II.  oddalił powództwo w pozostałym zakresie;

III.  odstępił od obciążania powoda kosztami procesu, w tym kosztami poniesionymi przez pozwanych, ponad dotychczas poniesione;

IV.  kosztami procesu obciążył pozwanych S. (...) w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. w 26% i w związku z tym:

a)  zasądził od pozwanych S. (...)w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. in solidum na rzecz powoda kwotę 1.151,28 tytułem zwrotu części kosztów zastępstwa procesowego (w tym VAT),

b)  zasądził od pozwanych S. (...)w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. in solidum na rzecz powoda kwotę 350,48 zł tytułem zwrotu części uiszczonej części opłaty sądowej od pozwu i uiszczonej zaliczki na poczet wydatków,

c)  nakazał ściągnąć od pozwanych S. (...) w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. in solidum na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 2.385,48 zł tytułem części opłaty sądowej od pozwu,

d)  nakazał ściągnąć od pozwanych S. (...)w Ś. w likwidacji i (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. in solidum na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 2.904,34 zł tytułem części niepokrytych wydatków;

V.  przyznał adwokatowi E. T. prowadzącej Kancelarię Adwokacką w P. przy ul. (...) ze środków Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Poznaniu kwotę 3.276,72 zł brutto tytułem wynagrodzenia za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu;

VI.  oddalił wniosek powoda o nadanie wyrokowi rygoru natychmiastowej wykonalności.

Podstawę powyższego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia faktyczne oraz rozważania prawne Sądu I instancji.

Od stycznia 2005 r. powód uskarżał się na dolegliwości stawowe tj. bóle pięt, kręgosłupa i stawów biodrowych, nie występowały u powoda obrzęki stawowe. Pod koniec stycznia powód udał się do lekarza rodzinnego i otrzymał skierowanie do chirurga, który zapisał powodowi leki przeciwbólowe. Następnie udał się do ortopedy, który także nie postawił diagnozy w zakresie zgłaszanych przez powoda schorzeń. Z uwagi na nasilające się bóle powód ponowie udał się do lekarza rodzinnego, który wydał mu skierowanie do reumatologa. Lekarz reumatolog po wykonaniu kilku badań stwierdził u powoda zmiany reumatologiczne. Powód był także u neurologa, aby wykluczyć schorzenia neurologiczne. Z uwagi na problemy z migdałkami korzystał z pomocy laryngologa. Powód ponownie udał się do lekarza reumatologa w N., od którego uzyskał skierowanie do szpitala z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów. Powód w dniu 7 marca 2005 r. zgłosił się ze skierowaniem do P. (...) w Ś., gdzie uzgodniono termin przyjęcia na dzień 21 marca 2005 r. W międzyczasie leczył się w Poradni Chirurgicznej oraz zmagał z przeziębieniem. Specjalista z zakresu chirurgii zlecił powodowi zażywanie leki S. z uwagi na dolegliwości jelita grubego.

W okresie od 1 stycznia 2005 r. do 31 marca 2005 r. leczył się w:

- (...). w N.– lekarz rodzinny,

- (...) Sp. z o.o. w N.,

- P. (...)w N.,

- (...) Sp. z o.o. w N.,

- P. (...)w N.,

- (...) S.C. P. (...) w N.,

- P. (...) w N..

W dniu 21 marca 2005 r. powód został przyjęty do P. (...) w Ś. z rozpoznaniem reumatoidalnego zapalenia stawów w okresie obserwacji. Kilka dni wcześniej stwierdzono u niego ropne migdały i zaaplikowano antybiotyk. Od stycznia 2005 r. przyjmował lek A. przez okres jednego miesiąca. Kilka dni przed przyjęciem do Ośrodka zastosowano u niego leczenie lekiem o nazwie S., który został zlecony przez lekarza chirurga w związku z chorobą jelita grubego. Powód poinformował lekarzy z P. (...), że zażywał lek o nazwie S.. W tym samym dniu wykonano badania diagnostyczne, zlecono wykonanie badań na obecność przeciwciał oraz zalecono powodowi gimnastykę poranną, ćwiczenia zespołowe plus zespół rąk, rotor kkd, kkg, ćwiczenia samowspomagające kończyn górnych i dolnych. Podano powodowi finoforezę z naproxenem na pięty, U. na kręgosłup 1-s.

W dniu 24 marca 2005 r. u powoda wystąpiły objawy infekcji górnych dróg oddechowych, zastosowano leczenie farmakologiczne. Nie stwierdzono u powoda gorączki.

W dniach od 25 do 28 marca 2005 r. powód przebywał na urlopie – pojechał do domu na święta Wielkanocne. Wówczas nie czuł się najlepiej, całe święta spędził w łóżku.

W dniu 29 marca 2005 r. powód wrócił do P. (...) na dalsze leczenie. Zaobserwowano u niego wzrost temperatury do 38,7°C.

W dniu 30 marca 2005 r. powód zgłaszał personelowi medycznemu objawy przeziębienia, ból głowy i gardła, bóle stawów oraz ogólne osłabienie. Stwierdzono u niego zapalenie gardła oraz gorączkę 38,6°C. Zalecono Gentamycynę, D. domięśniowo. Przeprowadzone u powoda badania laboratoryjne wykazały podwyższony poziom przeciwciał przeciwjądrowych. Po dokonaniu interpretacji wyników badań oraz braku skuteczności leku S. na dolegliwości bólowe związane z zapaleniem stawów odstawiono ten lek. W dniu 30 marca 2005 r. lek ten podano powodowi tylko rano.

W dniu 31 marca 2005 r. powód gorączkował od 39,2°C do 40°C. Otrzymywał G. i K.. Skarżył się na ból głowy, wystąpiła u niego wysypka.

W dniu 1 kwietnia 2005 r. powód uskarżał się na złe samopoczucie, ból gardła i głowy, swędzenie, pieczenie skóry. Stwierdzono u niego temperaturę 38°C, wysypkę skórną w obrębie twarzy, klatki piersiowej i kończyn górnych. Zastosowano leczenie sterydami oraz podano lek H.. Wieczorem miał problemy z połykaniem, pojawił się obrzęk twarzy oraz zaczerwienienie spojówek.

W dniu 2 kwietnia 2005 r. (w sobotę) lekarze zaobserwowali u powoda znaczne pogorszenie się samopoczucia, nasilającą się wysypkę skórną, obrzęk skóry twarzy, w tym obrzęk ust i zaczerwienie twarzy, trudności w połykaniu oraz gorączkę 38°C. Lekarz W. R. zadzwonił do o. (...) w Ś. A. G. i poinformował go o niepokojącym stanie zdrowia powoda (reakcja alergiczna, obrzęk śluzówek, zaburzenia połykania), obawiał się, że mogą wystąpić zaburzenia oddychania. Zastosowano leczenie farmakologiczne i podjęto decyzję o przekazaniu powoda na O. (...) w Ś.. Lekarz reumatolog B. D. wystawiła skierowanie do szpitala w Ś. na O. (...) z powodu reakcji alergicznej polekowej. Lekarz W. R. zadzwonił do matki powoda D. S. i powiedział jej, że powód nie wróci na weekend do domu, gdyż dostał wysypkę i zostanie przekazany do Szpitala. Kartę Informacyjną z Ośrodka przekazano Szpitalowi w Ś. dopiero w poniedziałek 4 kwietnia z uwagi na brak sekretarek medycznych w weekend w Ośrodku. W dniu 4 kwietnia 2005 r. dokończono opisywać historię choroby powoda.

W dniu 2 kwietnia 2005 r. powód został przekazany z P. (...) w Ś. do SPZOZ w Ś. na O. (...) Na oddział został przyjęty z powodu uogólnionych zmian skórnych i śluzówkowych powstałych w wyniku zażywania S. przez okres jednego tygodnia z powodu reumatoidalnego zapalenia stawów. Na Oddział przyjmował go lekarz J. A.. Powodowi przeprowadzono niezbędne badania laboratoryjne. Zastosowano u powoda duże dawki sterydów, płynów oraz leczenie przeciwbólowe (morfinę). W tym dniu stan powoda pozwalał mu na siedzenie na łóżku. Powód ze względu na zmiany w jamie ustnej, miał uszykowaną przy łóżku miskę nerkowatą do spluwania, płukał gardło rumiankiem.

Matka powoda w dniu 2 kwietnia 2005 r. około godziny 15:30 pojechała wraz z R. S. oraz A. C. do Szpitala w Ś., aby zobaczyć co dzieje się z synem. Powód miał opuchnięte gardło, powiększone usta, obrzęki ciała, opuchnięte i łzawiące oczy, a pod oczyma miał ropę, twarz była zniekształcona, ręce opuchnięte, a z szyi schodził mu naskórek. D. S. rozmawiała z lekarzem, który nie udzielił jej jednoznacznej odpowiedzi w zakresie stanu zdrowia powoda. Zrozpaczona zadzwoniła do swojej znajomej I. M., która stwierdziła, że powód powinien zostać przewieziony na O. (...). Również R. S. dzwonił do swoich znajomych w tej sprawie. Matka powoda rozmawiała z lekarzem w pozwanym Szpitalu o przewiezieniu jej syna na O. (...) do P., ale lekarz nie reagował na jej prośby i propozycje leczenia. Około godziny 22:00 przewieziono powoda z pokoju 3-osobowego do pokoju 1-osobowego, w którym cały czas była matka powoda oraz z przerwami dziewczyna powoda A. C..

D. S. wraz z A. C. robiły powodowi w nocy okłady z rumianku na oczy, który zakupił R. S. na prośbę matki powoda w aptece. Ponadto robiła zimne okłady na kark, gdyż powód miał temperaturę. Powodem zajmowały się dobrowolnie. Powodowi z oczu i ust wychodziła wydzielina. Pielęgniarki przychodziły zmieniać kroplówkę. Powód miał na sobie piżamę ze sztucznej frotty. Nikt z personelu szpitala nie proponował innej bielizny celem złagodzenia dolegliwości bólowych, które postępowały wraz z postępującą nekrolizą naskórka.

W niedzielę w dniu 3 kwietnia 2005 r. matka powoda wraz z jego dziewczyną czuwały przy nim. Żaden lekarz nie przyszedł zobaczyć co się dzieje z powodem, a ponadto było mało lekarzy na dyżurze. Poinformowano tylko D. S., że w poniedziałek odbędzie się konsultacja dermatologiczna. Stan powoda się pogarszał, wręcz wył z bólu oraz co 4 godziny domagał się morfiny. Ordynator A. G. w niedzielę, w godzinach około południowych zadzwonił do pielęgniarek, które powiedziały, że stan powoda był taki jak w sobotę.

W dniu 4 kwietnia 2005 r. (w poniedziałek) stwierdzono u powoda stan ciężki, uogólnione zmiany skórne o charakterze pęcherzy oraz zmiany śluzówkowe (spojówki oczu oraz jamy ustnej). Lekarze zaczęli podejrzewać u powoda zespół złuszczania się naskórka, a dla potwierdzenia swojej hipotezy wystawili skierowanie na konsultację dermatologiczną. Szpital w Ś. wśród personelu medycznego nie posiadał lekarza dermatologa i grzecznościowo korzystał z konsultacji dermatologicznych, przeprowadzanych z lekarzem R. Z., która prowadziła swój prywatny gabinet dermatologiczny w budynku szpitala od poniedziałku do piątku i w związku z tym nie udzielała konsultacji w dni wolne od pracy. W tym samym dniu (4 kwietnia 2005 r.) przeprowadzono u powoda konsultację dermatologiczną, w wyniku której rozpoznano u niego toksyczną n.Z. (po S.). Lekarz dermatolog zaleciła przekazanie powoda do szpitala – K. (...)znajdującej się przy ul. (...) w P. celem dalszego leczenia, wystawiając w tym celu skierowanie. R. Z. nie udzielała porad związanych z leczeniem powoda. Po odbyciu tej konsultacji, A. G. zadzwonił do docenta M. D. z K. (...)w P., aby ustalić termin przyjęcia powoda do Kliniki na dzień następny.

W dniu 4 kwietnia, po południu do Szpitala w odwiedziny przyszli znajomi powoda: M. B., P. A. i J. K.. Nie weszli do pokoju by go zobaczyć, gdyż powód sobie tego nie życzył, widziała go tylko koleżanka M. K. (1), która zaobserwowała u niego pęcherze pod oczami, gaziki na oczach. W trakcie pobytu znajomych powoda w szpitalu podano mu morfinę. Wieczorem matka powoda zauważyła, że materac na którym leżał powód, na wysokości pleców, był pofałdowany i go uwierał. Zgłosiła to pielęgniarkom, które jednak nie wymieniły materaca. D. S. sama zaczęła poprawiać materac. Dopiero jak powód stał przy innym łóżku, jego matka zauważyła, że spod piżamy wystaje szeroki pas wodno-ropny. Powiadomiła o tym pielęgniarki przeraziły się, gdy to ujrzały. Następnie D. S. wraz z pielęgniarkami zdjęły powodowi piżamę. Zobaczyły, że powód nie miał skóry na plecach, pęcherze schodziły coraz niżej, obrzęk nóg, jąder, całe ciało było pokryte czarnymi plamami. Wówczas pielęgniarki wykonały dezynfekcję. Zabrakło opatrunków i jedna pielęgniarka zleciła matce powoda udanie się do apteki i zakupienie opatrunków. D. S. nie poszła do apteki w nocy, a pielęgniarki z innych oddziałów przyniosły opatrunki i opatrzyły powoda. Powód leżał już bez ubrania. Lekarze w dniach od 2 do 4 kwietnia 2005 r. rzadko przychodzili zobaczyć czy też zbadać powoda.

W dniach od 2 do 4 kwietnia 2005 r pielęgniarki, w ramach swoich czynności pielęgniarskich wykonywały wobec powoda następujące czynności: zmiana opatrunku, zmiana bielizny osobistej i pościelowej, pielęgnacja wkłuć dożylnych, wykonanie iniekcji dożylnej oraz domięśniowej, pomiar temperatury, sprawdzanie zleceń lekarskich, udział w wizycie lekarskiej, zmiana kroplówki, a także dezynfekcje narzędzi, sprzętu i mebli. Natomiast w dniu 5 kwietnia 2005 r. dokonano zmiany bielizny osobistej i pościelowej, pielęgnacji wkłuć dożylnych, wykonano iniekcję dożylną, sprawdzanie zleceń lekarskich, udział w wizycie lekarskiej, a także dezynfekcje narzędzi, sprzętu i mebli. Z kolei lekarze w ramach swojego dyżuru mieli dyżur od godziny 7:25 pierwszego dnia na Izbie Przyjęć, a od godz. 15:00 dochodził im dyżur na dwóch oddziałach wewnętrznych – intensywnej opiece i kardiologicznej.

Objawy choroby narastały z każdym dniem coraz bardziej.

W dniu 5 kwietnia 2005 r. W. S. został przekazany do K. (...) w P.. Termin przyjęcia został uzgodniony z Docentem M. D.. Powód został przekazany do K. (...) z rozpoznaniem t. (...) (S.). Zanim powód trafił do K. (...), w Klinice włączono specjalne lampy odkażające, aby wyjałowić salę, na której miał być położony, a ponadto wyjałowiono bieliznę pościelową, prześcieradło posmarowano specjalną substancją, aby dotyk materiału nie pogarszał stanu powoda.

Do S. (...) w P. na O. (...)powód, we wczesnych godzinach porannych został przewieziony karetką pogotowia ratunkowego. W karetce nie było lekarza, gdyż ordynator A. G. stwierdził, że powód był wydolny krążeniowo i oddechowo. Z powodem jechała matka. W dniu 5 kwietnia 2005 r. w K. (...), na przyjazd powoda czekał lekarz M. D.. Po jego przyjeździe spojrzał na jego ciało i stwierdził, że u powoda występuje stan spełzania naskórka. Od razu powodem zajęło się kilku lekarzy i pielęgniarki. Powód leżał sam w pokoju, podłączony pod kroplówkę, początkowo całkowicie zakryty prześcieradłem (bez piżamy), a potem odkryty w sterylnych, całkowicie jałowych warunkach. Pielęgniarka co jakiś czas sprawdzała stan powoda.

W okresie od 5 kwietnia 2005 r. do 6 kwietnia 2005 r. stan ogólny powoda w (...)w P.K. (...) określano jako bardzo ciężki. Prawie cała powierzchnia skóry i śluzówki była zmieniona. U powoda występowały komplikacje w obrębie narządu wzroku. Zastosowano leczenie antybiotykami, sterydami, wyrównywano niedobory wodno-elektrolitowe, zastosowano odżywienie pozajelitowe, uzupełnienie niedoborów białkowych, opatrunki jałowe z łagodnymi kremami lub nasączone środkami odkażającymi, a także przeprowadzono badania. Z powodu stanu dermatologicznego brak było możliwości przeprowadzenia pełnego badania przedmiotowego. Powód nie otwierał oczu z powodu zmian skórnych i śluzowych, zgłaszał bardzo silne dolegliwości bólowe. Powód przy każdej zmianie opatrunku krzyczał z bólu, pomimo, iż podawano mu środki przeciwbólowe. Przeprowadzono konsultację kardiologiczną oraz anestezjologiczną. W dniu 6 kwietnia 2006 r. stan zdrowia powoda nie uległ poprawie. Obserwowano u niego dolne spełzanie naskórka i tworzenie nowych pęcherzy w obrębie części kończyn. Po konsultacji z prof. D. powoda przekazano na O.

W okresie od 6 kwietnia 2005 r. do 28 kwietnia 2005 r. powód był leczony na O. (...)w w/w S. (...) w P.. Został przyjęty na O. (...)pogorszenia stanu ogólnego w przebiegu toksycznej nekrolizy naskórka obejmującej blisko 100% powierzchni ciała. W dniu przyjęcia, tj. 6 kwietnia jego stan był ciężki, powód cierpiący, wymagał stosowania dużych dawek środków analgo-sedacyjnych. Pielęgniarki zmieniały opatrunki dwa razy dziennie oraz cały czas zwilżano gaziki na oczy, które były przemywane solą fizjologiczną. Stosowano też krople na oczy, zalecone przez okulistów. W czwartej dobie pobytu ze względu na narastającą niewydolność oddechową powód wymagał intubacji dotchawiczej oraz wdrożenia wentylacji zastępczej. W dziewiątej dobie wykonano tracheotomię. Zastosowano leczenie immunosupresyjne oraz 4 razy zabiegi plazmaferezy. Na podstawie badań mikrobiologicznych rozpoznano zakażenie krwi, powłok skórnych, układu oddechowego i dróg moczowych, wdrożono antybiotykoterapię celowaną. Następnie lekarze obserwowali u powoda poprawę stanu miejscowego i ogólnego. W 13 dobie został odłączony od respiratora, gdyż stał się wydolny oddechowo. Powód w trakcie pobytu na tym Oddziale był wielokrotnie konsultowany przez okulistę i stwierdzono u niego w oku prawym zrost spojówki gałkowej z powieką, w oku lewym podobny zrost, ale mniejszy niż w oku prawym. Na dzień 28 kwietnia 2005 r. stwierdzono u powoda prawidłowe gojenie się powłok skórnych. Lekarze z O. (...)wspólnie z lekarzami z (...)u leczyli powoda. Gdy zaczęła się u powoda pojawiać skóra, to zalecono, aby dalsze leczenie kontynuować na O. (...). W tym samym dniu przekazano powoda w stanie ogólnym zadowalającym do K. (...) W czasie pobytu na O. (...) u powoda wystąpiło zakażenie ogólnoustrojowe organizmu (sepsa) jako powikłanie w przebiegu Z. (...)

W okresie od 28 kwietnia 2005 r. do 12 maja 2005 r. powód przebywał w (...)w P.K. (...) w związku z z. (...). Podawano mu antybiotyki oraz sterydy, przeprowadzono niezbędne badania. Powód został wypisany ze Szpitala w stanie ogólnym dobrym, zaś stan dermatologiczny uległ znacznej poprawie. Zgłaszał personelowi medycznemu światłowstręt. Zalecono m.in. kontrolę dermatologiczną, rehabilitację ruchową kończyn dolnych, leczenie okulistyczne.

U powoda w związku z przebytą chorobą – Z. (...) wystąpiły powikłania okulistyczne, tj. zarastanie spojówek, trudności w obiegu płynów w obrębie oczu. Powód pozostawał pod opieką P. (...)oraz (...) w P. oraz K. (...) w P. przy ul. (...) nr (...).

W okresie od 13 września 2005 r. do 3 października 2005 r. powód odbył leczenie uzdrowiskowe w (...) S.A. s. (...)

Powód w okresie od 2 stycznia 2006 r. do 9 stycznia 2006 r. przebywał w K. (...) A. (...)w P. z rozpoznaniem niezróżnicowana choroba tkanki łącznej,t. (...) (z. (...)) w wywiadzie. Został przyjęty do Kliniki celem diagnostyki i leczenia z powodu bólów i obrzęków stawów skokowych oraz bólów stawów biodrowych i kręgosłupa utrzymujących się ze zmiennym nasileniem od stycznia 2005 r. Zalecono dalsze leczenie w Poradni Reumatologicznej, oszczędzający tryb życia oraz kontrolę w Poradni Okulistycznej.

W okresie od 7 czerwca 2006 r. do 13 czerwca 2006 r. oraz od 26 czerwca 2006 r. do 29 czerwca 2006 r. powód przebywał w (...) (...) w P.. Przeprowadzano powodowi dodatkowe badania, w tym naskórkowe testy płatkowe oraz zastosowano leczenie farmakologiczne. Zalecono dalsze leczenie okulistyczne, reumatologiczne oraz okresowe kontrole dermatologiczne.

Powód leczył się u Dr n med. B. S. – specjalisty z zakresu dermatologii i wenerologii, która kierowała go na leczenie do szpitala.

Powód leczył się również prywatnie w (...) w K.. Powodowi po przebytym Z. (...), jako jedno z powikłań powstały silne zrosty powiekowo-gałkowe i zespól suchego oka.

Powód w dniu 16 kwietnia 2007 r. w (...) P. J. w K. przeszedł zabieg laserowego uwolnienia zrostów spojówki gałkowej i powiekowej oka lewego z podszyciem czasowym płatka silikonowego. Za wykonanie zabiegu zapłacił 2.700 zł.

W dniu 18 lipca 2007 r. powód był na O. (...) P. (...) -Izba Przyjęć, ze względu na ból oka prawego. Następnie w dniu 21 lipca 2007 r. powód udał się na ostry dyżur do Szpitala Wojewódzkiego w P. O. (...) z powodu erozji rogówki oka prawego, zapisano powodowi leki, w tym żele oraz zalecono kontrolę w Poradni.

Powód w dniu 1 października 2007 r. w (...) P. J. w K. przeszedł zabieg plastyki załamków. Za wykonanie zabiegu zapłacił 2.700 zł.

W. S. w latach 2005-2010 leczył się w S. (...) w P. przy ul. (...) (...) - w P. (...)

Aktualnie u powoda stwierdza się niezróżnicowaną chorobę tkanki łącznej (podejrzenie tocznia układowego), stan po przebytej toksycznej nekrolizie naskórka, obecnie pod postacią powikłań okulistycznych oraz braku płytek paznokciowych. Schorzenie tkanki łącznej nie jest skutkiem z. (...). Do dnia 31 marca 2005 r. włącznie u powoda nie obserwowano żadnych zmian, które mogłyby nasuwać podejrzenie wystąpienia powikłań w postaci reakcji na leki, a tym bardziej toksycznej nekrolizy naskórka. Po wystąpieniu swędzącej wysypki w dniu 1 kwietnia 2005 r. można było podejrzewać skórną reakcję polekową, w przypadku której należało wdrożyć leczenie antyhistaminowe i sterydowe, które prawidłowo zostało zastosowane. Typowe objawy choroby to spełzanie naskórka i wystąpienie pęcherzy, dlatego trudno było rozpoznać tę chorobę we wcześniejszym okresie. W dniu 2 kwietnia 2005 r. objawy choroby się nasilały, co skutkowało przekazaniem powoda do oddziału wewnętrznego Szpitala w Ś.. Do tego momentu postępowanie personelu medycznego P. (...) było prawidłowe. Powód był prawidłowo diagnozowany, a zastosowana farmakoterapia adekwatna do postawionych wstępnie rozpoznań.

Po przyjęciu na Oddział Wewnętrzny pozwanego Szpitala w Ś. (w dniu 2 kwietnia 2005 r.), lekarze stwierdzili u powoda pęcherze, obrzęk i wylewy krwotoczne w obrębie spojówek, nadziankę krwotoczna śluzówek jamy ustnej. Dlatego też w tym momencie należało, nawet bez konsultacji dermatologicznej, przekazać powoda do ośrodka specjalistycznego, w tym przypadku K. (...)w P.. Obraz kliniczny był już bowiem bardzo charakterystyczny, a dodatkowo należało mieć na uwadze, fakt drastycznego i gwałtownego pogarszania się stanu mimo stosowanego leczenia. Decyzja o konsultacji dermatologicznej, przeprowadzonej w dniu 4 kwietnia 2005 r. była spóźniona wobec objawów klinicznych opisywanych w raportach pielęgniarskich już w dniu 2 kwietnia 2005 r.

Decyzja o wdrożeniu intensywnej diagnostyki dermatologicznej i podjęcia leczenia w warunkach Oddziału Intensywnej Terapii była obarczona zwłoką, jednakże nieprawidłowość ta nie miała znaczącego wpływu na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda. Przebieg schorzenia u powoda był typowy, zaś powikłania, które wystąpiły w jego przebiegu występują w każdych warunkach hospitalizacji.

Stan powoda oraz możliwość wystąpienia powikłań w postaci np. nagłego zatrzymania krążenia lub niewydolności oddechowej winny skutkować transportem powoda w towarzystwie lekarza lub przynajmniej ratownika medycznego w specjalistycznej karetce. Rodzaj transportu sanitarnego nie miał wpływu na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda.

Postępowanie personelu oddziału wewnętrznego pozwanego s. (...) w Ś. było nieprawidłowe. Nie oznacza to jednocześnie, że przebieg choroby byłby lżejszy, a jej ostateczne skutki z całą pewnością byłyby lepsze. Nie przyczyniło się to do rozmiaru cierpień, jakich doznał powód jak również stopnia uszczerbku na zdrowiu lub ciężkości przebiegu choroby.

S. (...) w Ś. nie dysponował warunkami, aby leczyć schorzenie, które wystąpiło u powoda. U powoda podczas pobytu w S. (...) w P. doszło do rozwoju powikłania, do sepsy, a podłożem tego stanu było zakażenie najprawdopodobniej bakteryjne. Pielęgnacja powoda w Szpitalu w Ś. była prawidłowa.

Powikłania okulistyczne nie miały wpływu na stan ogólny powoda. W przypadku choroby L. takie powikłania leczy się wyłącznie objawowo, poprzez przemywanie, stosowanie maści, a przy tym prowadzone przez szpital leczenie ogólne sterydami mogło też mieć działalnie wspomagające, jeśli chodzi o powikłania okulistyczne. W fazie ostrej wręcz są przeciwwskazania wszelkiej ingerencji chirurgicznej, w przypadku tego zespołu. Wobec zgłaszanych przez powoda dolegliwości w obrębie narządu wzroku zasadne było jednak zasięgnięcie opinii okulistycznej. Ewentualnie wdrożone leczenie objawowe w tym zakresie np. poprzez zastosowanie leków przeciwzapalnych mogłoby złagodzić dolegliwości związane z samym przebiegiem Z. (...) i podwyższyć komfort pacjenta.

Uszczerbek na zdrowiu spowodowany skutkami przebycia toksycznej nekrolizy naskórka u powoda dotyczy schorzeń okulistycznych oraz utraty płytek paznokciowych palców rąk i palców stóp poza palcem II stopy lewej. Utrata paznokci obu rąk powoduje upośledzenie funkcji chwytnej dłoni oraz możliwości wykonywania precyzyjnych czynności, zwiększa narażenie palców na urazy. Trwały uszczerbek na zdrowiu związany z utratą paznokci, poza skutkami okulistycznymi wynosi 25%.

W 2010 r. powód leczył się w P. (...) w N.. W latach 2010-2012 powód podjął dalsze leczenie w związku z przebytą chorobą L.. Powód w okresie od stycznia do września 2011 r. ponowie podjął leczenie okulistyczne. W tym okresie korzystał z P. (...) w P., N. (...) J. J. w K. przy ul. (...) (...), S. (...) w P. O. (...)(ostry dyżur), (...) w K., S. (...) w W. (ostry dyżur), S. (...) k. (...)w W. oraz S. (...) w P. przy ul. (...) - w P. (...) Korzystał również z K. (...)w K., a także P. (...) w N..

W dniu 9 kwietnia 2011 r. w N. (...) J. J. w K. przy ul. (...) (...) wykonano powodowi zabieg plastyki kanału łzowego oka lewego.

Na wizyty, konsultacje, zabieg w C. (...) w K., koszty przejazdu i noclegu oraz zakup leków i soczewek wydatkował kwotę łącznie 10.292,12 zł (4.947,41 zł + 5.350,71 zł).

W dniach od 26 listopada 2012 r. do 3 grudnia 2012 r. oraz od 31 lipca 2013 r. do 5 sierpnia 2013 r. powód przebywał w S. (...) P. na Oddziale Klinicznym Dermatologii Pododdziale Kliniki (...) J2 celem leczenia zmian skórnych o charakterze osutki polekowej. Leczenie przebiegło pomyślnie i bez powikłań.

W 2013 r. powodowi pogorszył się stan zdrowia w obrębie narządu wzroku. W związku z tym był leczony w trybie ambulatoryjnym w S. (...) w W. oraz wielokrotnie korzystał z konsultacji okulistycznych w P. (...) w N..

W dniach od 27 marca 2014 r. do 28 marca 2014 r. powód był leczony w S. (...) w P. z powodu zapalenia rogówki oka prawego. W dniu 26 kwietnia 2014 r. powód z powodu schorzeń okulistycznych otrzymał pomoc doraźną w S. (...)w P.-Oddział Okulistyczny.

W dniach od 21 lipca 2015 r. do 25 lipca 2015 r. przebywał w K. (...) S. (...) P. z rozpoznaniem niezróżnicowanej choroby tkanki łącznej.

Powód w latach 2014-2016 leczył się oraz był wielokrotnie hospitalizowany w S. (...) (...). W następujących okresach powód był hospitalizowany i przeprowadzono u niego zabiegi, pomoc doraźną:

- od 31 marca 2014 r. do 4 kwietnia 2014 r. – przeszczep drążący rogówki oka prawego;

- w dniu 27 kwietnia 2014 r.– przyjęty na dyżur okulistyczny w S. (...) w W. D. (...) z powodu wirusowego zapalenia spojówek i rogówki oka lewego;

- od 15 maja 2014 r. do 21 maja 2014 r., od 28 maja 2014 r. do 30 maja 2014 r. oraz od 13 czerwca 2014 r. do 16 czerwca 2014 r. – naszycie błony owodniowej na rogówkę oka lewego;

- od 27 lutego 2015 r. do 10 marca 2015 r. – przyjęty z powodu malacji płatka przeszczepieniowego rogówki oka prawego;

- od 21 kwietnia 2015 r. do 23 kwietnia 2015 r. – elektroliza brzegu rzęs powieki górnej i dolnej oka lewego, usunięcie szwów rogówkowych z oka prawego;

- od 28 maja 2015 r. do 9 czerwca 2015 r. – przeszczep drążący rogówki oka prawego, zabiegi cyklodestrukcyjne - cykofotokoagulacja laserem diodowym oka prawego;

- od 1 sierpnia 2015 r. do 5 sierpnia 2015 r. – naszycie fragmentu płatka rogówkowo-twardówkowego (rąbka) na obwodową dolną część ścieńczenia i perforacji rogówki oka prawego;

- od 30 sierpnia 2015 r. do 8 września 2015 r. – przeszczep drążący rogówki z usunięciem zaćmy i przeszczepem rąbkowym oka prawego;

- od 15 września 2015 r. do 17 września 2015 r. – zabiegi cyklodestrukcyjne - cykofotokoagulacja laserem diodowym oka prawego;

- od 29 października 2015 r. do 3 listopada 2015 r. – enukleacja gałki ocznej prawej;

- w dniu 30 listopada 2015 r.– leczony w trybie ambulatoryjnym w S. (...) w W.;

- od 25 lipca 2016 r. do 3 sierpnia 2016 r. – przeszczep drążący rogówki oka lewego;

- od 15 września 2016 r. do 16 września 2016 r. – naszycie błony owodniowej na płatek przeszczepionej rogówki oka lewego;

- od 26 września 2016 r. do 28 września 2016 r. – naszycie błony owodniowej na rogówkę oka lewego oraz założenie SK.

W. S. w momencie zdiagnozowania choroby miał 27 lat. Z zawodu jest malarzem. Przed pobytem w P. (...) w Ś. i pozostałych placówkach medycznych prowadził od około 6 lat własne gospodarstwo rolne, o pow. 6,1200 ha, które otrzymał od matki. Uzyskiwał tylko dochody z gospodarstwa rolnego. Od czasu zachorowania powód przebywa na rencie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Powód legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności.

Powód deklaruje, że na koszty dojazdu i pobytu w placówkach medycznych oraz wizyt lekarskich w latach 2005-2007 wydatkował kwotę łącznie 10.104,96 zł. W tym okresie korzystał z P. (...) w P. przy ul. (...) jak i O. (...)w P., P. (...) przy ul. (...) w P., ostrego dyżuru na ul. (...) w P., (...) w K. przy ul. (...) w P., S. (...) w Ś., S. (...) oraz K. (...) w P., P. (...) i O. (...)

Powód w związku z przebytą chorobą oraz jej powikłaniami zażywał leki, witaminy, suplementy oraz stosował krople do oczu. Na leki przeznaczył kwotę 13.866,31 zł (10.370,31 zł + 3.496 zł).

W latach 2005-2007 powód łącznie na leczenie wydatkował kwotę 23.425 zł.

W okresie do 2 lutego 2005 r. do 31 grudnia 2005 r. pobierał zasiłek chorobowy w łącznej wysokości 2.331 zł. Ponadto grunty rolne oddał w dzierżawę i z tego tytułu uzyskał dochód roczny w wysokości 2.500 zł. W okresie od 1 stycznia 2006 r. do 29 sierpnia 2006 r. kontynuował pobieranie zasiłku chorobowego w łącznej wysokości 1.701 zł.

Następnie w okresie od 6 września 2006 r. do 31 grudnia 2006 r. pobierał rentę z tytułu niezdolności do pracy w łącznej wysokości 1.171,80 zł. Od dnia 1 stycznia 2006 r. miał przyznany zasiłek pielęgnacyjny na okres 11 miesięcy w kwocie po 144 zł miesięcznie. Pobierał czynsz dzierżawny gruntu rolnego w kwocie 2.500 zł rocznie.

W okresie od 1 stycznia 2007 r. do 31 maja 2007 r. kontynuował pobieranie renty z tytułu niezdolności do pracy w łącznej kwocie 1.576,75 zł oraz od 1 czerwca 2007 r. do 31 lipca 2007 r. rentę uzupełniającą – łącznie 1.135,18 zł. W okresie od 1 stycznia 2007 r. do 31 lipca 2007 r. otrzymywał dodatek pielęgnacyjny w łącznej kwocie 1.008 zł. W 2007 r. otrzymał czynsz z tytułu dzierżawy gruntów rolnych w kwocie 1.456 zł. W. S. zasiłek pielęgnacyjny otrzymywał do dnia 31 stycznia 2009 r. w miesięcznej kwocie 144 zł.

W okresie pobierania zasiłku chorobowego oraz renty z tytułu niezdolności do pracy powód ponosił koszty związane z podatkiem rolnym oraz składkami na ubezpieczenia społeczne rolników. W. S. wyliczył, iż w okresie od 1 kwietnia 2005 r. do 31 października 2007 r. utracił dochód z gospodarstwa rolnego w łącznej kwocie 13.771, 78 zł.

W związku z chorobą powoda, pogorszyła się sytuacja materialna jego oraz jego matki. D. S. pożyczała pieniądze od znajomych, aby móc opłacić rachunki za mieszkanie. Pożyczała pieniądze również na leczenie syna, w tym lekarstwa.

Pozwani P. (...) w Ś. oraz S. (...) w Ś. w dniu 22 października 2004 r. zawarli umowę na czas nieokreślony, na podstawie której S. (...)w Ś. zobowiązał się świadczyć na rzecz w/w pozwanego usługi medyczne polegające na wykonaniu zabezpieczenia realizacji usług medycznych na Oddziale Intensywnej Terapii na rzecz pacjentów P. (...).

Pozwany P. (...) S.A. (...) w Ś. w okresie od 1 stycznia 2005 r. do 31 grudnia 2005 r. był związany z P. (...)w Ś. ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej zakładu opieki zdrowotnej , na podstawie polisy seria (...) Nr (...) oraz S. (...) w Ś., na podstawie polisy seria (...) Nr (...).

Sąd Okręgowy uznał za przydatne dla rozstrzygnięcia sprawy opinie instytutów naukowych:

- U. (...) w T. C. M. w B. K. (...)wraz z wyjaśnieniami złożonymi przez biegłych na rozprawach w dniu 4 marca 2011 r. oraz w dniu 15 czerwca 2012 r. ,

- W. (...)w W. wraz z opinią uzupełniającą z dnia 15 grudnia 2015 r. .

W opinii z dnia 12 sierpnia 2010 r. biegli z U. (...) w T. C. M. w B. K. (...) wskazali, iż do dnia 31 marca 2005 r. włącznie u powoda nie obserwowano żadnych zmian, które mogłyby nasuwać podejrzenie wystąpienia powikłań w postaci reakcji na leki, a tym bardziej toksycznej nekrolizy naskórka. U powoda opisywano objawy o typie złego samopoczucia, bólu głowy, bólu gardła, bólu stawów, gorączki, co w świetle diagnozowanego schorzenia reumatycznego oraz ropnego zapalenia migdałków było naturalne. Po wystąpieniu swędzącej wysypki w dniu 1 kwietnia 2005 r. można było podejrzewać skórną reakcję polekową, w przypadku której należało wdrożyć leczenie antyhistaminowe i sterydowe, które prawidłowo zostało zastosowane. Typowe objawy choroby L. to spełzanie naskórka i wystąpienie pęcherzy, dlatego trudno było rozpoznać tę chorobę we wcześniejszym okresie. W dniu 2 kwietnia 2005 r. objawy choroby się nasilały, co skutkowało przekazaniem powoda do oddziału wewnętrznego Szpitala w Ś.. Do tego momentu postępowanie personelu medycznego P. (...) było prawidłowe. Powód był prawidłowo diagnozowany, a zastosowana farmakoterapia adekwatna do postawionych wstępnie rozpoznań. Zdaniem biegłych powód już w dniu 2 kwietnia 2005 r. powinien być przekazany do K. (...) w P.. Zatem, w ocenie biegłych z instytutu, nie został przewieziony w odpowiednim czasie, a decyzja o przewiezieniu mogła być podjęta nawet bez konsultacji dermatologicznej bądź też ewentualnie po konsultacji telefonicznej z ośrodkiem, do którego planowane było przekazanie powoda. Stan powoda oraz możliwość wystąpienia powikłań w postaci np. nagłego zatrzymania krążenia lub niewydolności oddechowej winny skutkować transportem pacjenta w towarzystwie lekarza lub przynajmniej ratownika medycznego. Postępowanie personelu oddziału wewnętrznego pozwanego szpitala powiatowego w Ś. było nieprawidłowe. Nie oznacza to jednocześnie, że przebieg choroby byłby lżejszy, a jej ostateczne skutki z całą pewnością byłyby lepsze. Tym niemniej wcześniejsze wdrożenie leczenia i pielęgnacji w przygotowanym do tego ośrodku stwarzało przynajmniej taką szansę. Biegli łączny uszczerbek na zdrowiu u powoda z tytułu stanu narządu wzroku oraz braku paznokci określili na 30%.

Na rozprawie w dniu 4 marca 2011 r. oraz w dniu 15 czerwca 2012 r. zespół biegłych z instytutu medycznego w B. odniósł się szczegółowo do zarzutów zgłaszanych do ich opinii przez strony. Wskazano, m.in. iż pozwany szpital powiatowy nie dysponuje warunkami, żeby leczyć schorzenie, które wystąpiło u powoda. Biegłe wyjaśniły, że wcześniejsze przekazanie powoda do ośrodka specjalistycznego stwarzało tylko szansę na łagodniejszy przebieg choroby. Pielęgnacja powoda w Szpitalu w Ś. w ich ocenie była prawidłowa. W sytuacji, gdy występuje pełno objawowe spełzanie naskórka wskazane jest wykonywanie jałowych opatrunków, jednorazowa bielizna lub jednorazowa pościel, która bezpośrednio do ciała nie przylega jak piżama. Pozostawanie w piżamie mogło powodować nieznaczne zwiększanie podrażnienia, ale jest bez znaczenia dla przebiegu choroby. Biegłe wyjaśniły, że sprecyzowanie daty zakażenia krwi nie miało wpływu na wnioski opinii, a badanie na posiew krwi zazwyczaj robi się po rozpoznaniu toksycznej nekrolizy naskórka. Wskazano, że badanie na posiew nie przyczyniłoby się do rozpoznania z. (...). Z wyjaśnień biegłych wynika, że pęcherz nie oznacza spełzanie naskórka oraz aby doszło do zakażenia musi najpierw dojść do spełzania naskórka, co stwarza sprzyjające warunki do zakażenia. Utrata białka we krwi często występuje jako powikłanie w z. (...), nie jest elementem rozpoznania choroby. Rozpoznanie zespołu (...) jest wskazaniem do leczenia chorego na (...)ie. Pozostawienie chorego na normalnej sali szpitalnej, wśród innych chorych, bez zapewnienia jałowych warunków grozi wystąpieniem powikłania bakteryjnego, czego konsekwencją może być wystąpienie sepsy. Zdaniem biegłych u powoda podczas pobytu w S. (...) w P., doszło do rozwoju powikłania, do sepsy, a podłożem tego stanu było zakażenie najprawdopodobniej bakteryjne. Pacjent powinien transportowany w towarzystwie lekarza lub ratownika medycznego, ale nie oznacza to, że choroba byłaby lepiej leczona, ale, że przebieg choroby mógł ewentualnie w czasie podróży skutkować takim pogorszeniem, które wymagałyby interwencji lekarza lub ratownika. Chodziło o bezpieczeństwo powoda w czasie samego transportu, w nie wpływ tego transportu na dalsze leczenie.

Biegłe odniosły się do wykonanych powodowi badań oraz określenia uszczerbku na zdrowiu. Biegłe podniosły, że 2 kwietnia 2005 r. nie było wskazań do zastosowania cyklosporyny. Odnosząc się do uszczerbku na zdrowiu, biegłe wskazały, że nie było podstaw, aby osobno wyszczególnić schorzenia objęte uszczerbkiem na zdrowiu. Podniesiono, że wrażliwa skóra jest częstym powikłaniem w tym zespole i powód to zgłaszał, ale to nie ma wpływu na trwały uszczerbek, powód ma również bliznę po tracheotomii. Brak płytek paznokcia i łysienie jest skutkiem choroby L., natomiast skutkiem tocznia są rumienie i nadwrażliwość na słońce.

Biegła z zakresu okulistyki dr med. A. S. wskazała, że opóźnienie w przekazaniu powoda do kliniki dermatologicznej miało wpływ na ogólny stan powoda, natomiast nie miało to aż takiego znaczenia na powikłania okulistyczne. W przypadku tej choroby takie powikłania leczy się wyłącznie objawowo, poprzez przemywanie, stosowanie maści, a przy tym prowadzone przez szpital leczenie ogólne sterydami mogło też mieć działanie wspomagające jeśli chodzi o powikłania okulistyczne. Biegła podała, że w 24% przypadków powikłania okulistyczne występują w fazie ostrej zespołu (...), w 60% wypadków występują dopiero w fazie przewlekłej, a u powoda powikłania te wystąpiły już w fazie ostrej, co rokuje niekorzystnie i powikłania w takim przypadku zwykle są większe. W fazie ostrej tego zespołu wręcz są przeciwwskazania wszelkiej ingerencji chirurgicznej. Faza ostra zespołu (...) to pierwsza faza, trwająca od 2-3 tygodni. Już 2 kwietnia objawy ogólne wskazywały, że jest zespół (...). W ocenie biegłej, to kiedy powinno się poprosić o konsultację okulistyczną zależy od nasilenia objawów. Gdyby wcześniej przeprowadzić konsultację okulistyczną i okulista zaleciłby np. leki przeciwzapalne, miejscowe to niewątpliwie poprawiłoby to komfort pacjenta w tamtym czasie, łagodziłoby np. objawy pieczenia, ale jeśli chodzi o długotrwały efekt, to nie ma aż takiego znaczenia. W pozwanych placówkach nie przeprowadzono konsultacji okulistycznej. Przeprowadzono ją dopiero w K. (...) W przypadku tej choroby dochodzi też do tzw. zespołu suchego oka. Biegła podniosła, że okulista mógłby poprawić komfort powoda, ale do długotrwałych powikłań i tak by doszło, gdyż jest to proces nieodwracalny. Biegła podniosła, że nie ma możliwości by powód został całkowicie wyleczony, uszkodzenia spojówki są nieodwracalne. Biegła wskazała, że powikłania oczne mogą się u powoda jeszcze nasilić. Biegła uznała, że w dniu 2 kwietnia 2005 r. objawy oczne występujące u powoda były typowe dla zespołu (...).

W opinii z dnia 10 lipca 2015 r. biegli z W. (...) w W. dokonali szczegółowej analizy akt sprawy, w tym dokumentacji medycznej powoda oraz zeznań świadków i powoda. Biegli ustosunkowali się do tezy dowodowej zawartej w postanowieniu z dnia 19 października 2012 r. W szczególności wskazali, że powód podczas pobytu na O. (...) w Ś. w okresie od 21 marca do 2 kwietnia 2005 r. był prawidłowo diagnozowany, a decyzja o przeniesieniu chorego do ośrodka dysponującego oddziałem intensywnej terapii była w pełni uzasadniona. Ponadto stosowana farmakoterapia była adekwatna do postawionych wstępnie rozpoznań. Odnosząc się do Szpitala powiatowego w Ś., biegli stwierdzili, że decyzja o konsultacji dermatologicznej przeprowadzonej w dniu 4 kwietnia 2005 r. była opóźniona wobec objawów klinicznych opisywanych w raportach pielęgniarskich już od dnia 2 kwietnia 2005 r. oraz udokumentowanych załączonymi przez powoda zdjęciami z dnia 2 kwietnia 2005 r. Biegli wskazali, że decyzja o wdrożeniu intensywnej diagnostyki dermatologicznej i podjęcia leczenia w warunkach Oddziału Intensywnej Terapii była obarczona zwłoką, jednak brak jest podstaw do przyjęcia, aby ta nieprawidłowość miała znaczący wpływ na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda, gdyż przebieg schorzenia w tym przypadku był typowy, zaś powikłania, które wystąpiły w jego przebiegu występują w każdych warunkach hospitalizacji. Przyjęto, że leczenie schorzenia powoda nie było możliwe w warunkach szpitala powiatowego. Nadto biegli uznali, że powód do K. (...) winien być przewożony karetką specjalistyczną pod opieką lekarza, ale rodzaj transportu sanitarnego nie miał wpływu na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda. Nie stwierdzono, by nieprawidłowości w postępowaniu medycznym przyczyniły się do zwiększenia rozmiaru cierpień, jakich doznał powód jak również stopnia uszczerbku na zdrowiu lub ciężkości przebiegu choroby. Uszczerbek na zdrowiu poza skutkami okulistycznymi określono na 25% (utrata płytek paznokciowych palców rąk i palców stóp poza palcem II stopy lewej).

I. (...) w W.) w opinii uzupełniającej z dnia 15 grudnia 2015 r. szczegółowo i wyczerpująco ustosunkował się do zarzutów zgłoszonych przez powoda. W szczególności wskazano, że przebieg zachorowania u powoda był typowy dla rozwiniętego zespołu toksycznej nekrolizy naskórka, zaś leczenie, choć statystycznie zwiększa szansę przeżycia, jest przede wszystkim objawowe i nie zabezpiecza przed wystąpieniem następstw choroby. Podniesiono, że obecność lekarza podczas transportu powoda oraz lepsze wyposażenie karetki mogłyby mieć wpływ w sytuacji nagłego załamania stanu chorego, co nie miało miejsca. Biegli z instytutu w całości podtrzymali swoją opinię z dnia 10 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy przyznał opiniom instytutów naukowych przymiot pełnej wiarygodności, nie znajdując podstaw do podważania ich wartości dowodowej i konieczności przeprowadzania dowodu z opinii innych biegłych tej samej bądź innej specjalności.

Jak wskazał Sąd Okręgowy, spór w sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy pozwane placówki medyczne dokonały błędnej diagnostyki, w następstwie czego powód miałaby być błędnie leczony, czy we właściwym czasie przeprowadzono konsultację dermatologiczną, czy istnieje związek przyczynowy pomiędzy działaniami pozwanych a obecnym uszczerbkiem na zdrowiu powoda oraz czy personel medyczny prawidłowo wywiązywał się ze swoich obowiązków.

W pierwszej kolejności, przed przystąpieniem do merytorycznej oceny zasadności powództwa, Sąd Okręgowy ocenił formalną legitymację bierną pozwanych występujących w niniejszym procesie. Stwierdził, że nie ulega wątpliwości, że posiada ją pozwany (...) S.A., albowiem pozwani W. (...) w Ś. oraz S. (...) w Ś. w likwidacji mieli zawarte umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej w okresie od dnia 1 stycznia 2005 r. do 31 grudnia 2005 r., a zgodnie z treścią art. 822 § 1 k.c., przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony.

Według art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczeń Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003 r., poz. 1152 z późn. zm.), umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej obejmuje odpowiedzialność cywilną podmiotu objętego obowiązkiem ubezpieczenia za szkody wyrządzone czynem niedozwolonym oraz wynikłe z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub właściwości (naturze) danego rodzaju stosunków. Umowa ubezpieczenia obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej, o którym mowa, obejmuje również szkody wyrządzone umyślnie lub w wyniku rażącego niedbalstwa ubezpieczającego lub osób, za które ponosi on odpowiedzialność.

Natomiast odpowiedzialność pozwanych W. (...) w Ś. oraz S. (...) w Ś. w likwidacji Sąd badał w pierwszej kolejności na gruncie art. 430 k.c.

Powołany przepis art. 430 k.c. statuuje odpowiedzialność z tytułu czynu niedozwolonego na zasadzie ryzyka za szkody wyrządzone osobie trzeciej przez podwładnego z jego winy. Oznacza to, że przyjęcie odpowiedzialności publicznego zakładu opieki zdrowotnej na podstawie art. 430 k.c. wymaga uprzedniego stwierdzenia, iż pracownik zakładu wyrządził szkodę w sposób zawiniony i odpowiada z tego tytułu na zasadach ogólnych (art. 415 k.c.).

Tym samym powód winien wykazać szkodę, związek przyczynowy pomiędzy działaniem personelu medycznego W. (...)w Ś. oraz S. (...) w Ś. w likwidacji, a powstałą szkodą, bezprawność działania pracowników tych jednostek oraz ich winę za zaistniałą szkodę.

Pojęcie „szkody” rozumiane jest jako uszczerbek, jakiego doznaje poszkodowany we wszelkiego rodzaju dobrach przez prawo chronionych (życie, zdrowie, wolność, część, majątek). Szkoda może mieć charakter majątkowy (uszczerbek materialny na osobie lub na mieniu) lub niemajątkowy (doznana krzywda, czyli cierpienia fizyczne i krzywda moralna). Szkoda może być wynikiem wadliwego leczenia lub leczenia nawet zgodnego z zasadami sztuki lekarskiej, lecz przeprowadzonego bez zgody pacjenta albo z przekroczeniem zakresu zgody. Jeśli chodzi o szkodę niemajątkową, czyli doznaną krzywdę, to mogą to być cierpienia fizyczne i moralne powstałe na skutek wadliwego zabiegu lub nawet zabiegu prawidłowego, lecz na który pacjent nie zgodził się.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem i doktryną prawa cywilnego przyjąć należy, że pozwany ponosi winę za powstanie szkody, wobec nie zastosowania właściwych środków w należyty sposób. Przez „zastosowanie właściwych środków” rozumie się fachowe postępowanie (np. zastosowanie właściwej kuracji, przeprowadzenie określonego zabiegu), które w danej sytuacji było wskazane z medycznego punktu widzenia. Postępowanie odmienne zazwyczaj określane jest jako błąd w sztuce lekarskiej. Natomiast przez pojęcie „w należyty sposób” należy rozumieć dołożenie należytej staranności, jaka w określonej sytuacji była należna, wymagalna i potrzebna (vide: wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 10 czerwca 2016 r., I ACa 1767/15, LEX nr 2069290).

Oceniając zachowanie pracowników pozwanych placówek medycznych z punktu widzenia odpowiedzialności za błąd medyczny, w którym powód upatruje podstaw swojego żądania, Sąd Okręgowy wskazał, że w obszarze deliktów prawa cywilnego rozróżnia się dwie postacie winy, tj. winę umyślną i nieumyślną. Przy winie umyślnej sprawca ma świadomość szkodliwego swojego zachowania się i przewiduje jego nastąpienie, celowo do niego zmierza lub co najmniej się na wystąpienie tych skutków godzi. Natomiast przy winie nieumyślnej sprawca wprawdzie przewiduje możliwość wystąpienia szkodliwego skutku, lecz bezpodstawnie przypuszcza, że zdoła go uniknąć, albo też nie przewiduje możliwości nastąpienia tych skutków, choć powinien i może je przewidzieć. W obu formach winy nieumyślnej mamy do czynienia z niedbalstwem. Pojęcie niedbalstwa wiąże się w prawie cywilnym z niezachowaniem należytej staranności. Dla oceny, kiedy mamy do czynienia z winą w postaci niedbalstwa, decydujące znaczenie ma miernik staranności, jaki przyjmuje się za wzór prawidłowego postępowania. W tym zakresie podstawowe znaczenie ma art. 355 k.c. Zgodnie z tym przepisem, dłużnik obowiązany jest do staranności ogólnie wymaganej w stosunkach danego rodzaju (należyta staranność). Ta formuła ma podstawowe znaczenie jako wzorzec wymaganego zachowania dla każdego, kto znajduje się w określonej sytuacji. Ten wzorzec – kreowany na podstawie reguł współżycia społecznego, przepisów prawnych, zwyczajów, swoistych „kodeksów zawodowych”, pragmatyk ma charakter obiektywny. Zarzut niedbalstwa będzie więc uzasadniony wówczas, gdy sprawca szkody zachował się w sposób odbiegający od modelu wzorcowego, ujmowanego abstrakcyjnie. Ustalenie, że w konkretnych okolicznościach sprawca szkody mógł się zachować w sposób należyty, uzasadnia postawienie mu zarzutu nagannej decyzji. Niedbalstwo polega więc na niedołożeniu wymaganej w stosunkach danego rodzaju staranności, niezbędnej do uniknięcia skutku, którego sprawca nie chciał wywołać.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności zbadał odpowiedzialność pozwanego (...) (wcześniej P.) Ośrodka (...) w Ś.. Sąd Okręgowy ocenił, że postępowanie dowodowe przeprowadzone w niniejszej sprawie, a w szczególności opinie sądowo-lekarskie, nie wykazało, aby personel medyczny tej jednostki dopuścił się błędów w procesie leczenia powoda.

Jak ustalił Sąd Okręgowy, powód w pozwanej jednostce medycznej przebywał w okresie od 21 marca 2005 r. do 2 kwietnia 2005 r. z podejrzeniem reumatoidalnego zapalenia stawów. Wykonano powodowi niezbędne badania. Do dnia 30 marca 2005 r. włącznie u powoda nie obserwowano żadnych zmian, które mogłyby nasuwać podejrzenie wystąpienia powikłań w postaci reakcji na leki, a tym bardziej toksycznej nekrolizy naskórka. Do tego dnia również podawano powodowi lek o nazwie S.. Z uwagi na wyniki przeprowadzonych badań odstawiono S. i zaaplikowano inne leki. W dniu 1 kwietnia 2005 r. wystąpiła u powoda wysypka. Personel medyczny podejrzewał reakcje polekowe. Zespół (...) przebiegał do tego dnia nietypowo (co wynika z opinii instytutu). Dopiero w dniu 2 kwietnia 2005 r. nasiliły się objawy choroby. W związku z powyższym podjęto decyzję o przekazaniu powoda na O. (...) w Ś.. Z opinii sądowo-lekarskiej wynika, że do tego momentu postępowanie personelu medycznego P. (...) było prawidłowe. Postawienie pełnej diagnozy było możliwe dopiero po rozwinięciu się objawów klinicznych schorzenia, którego charakter wcześniej był trudny do jednoznacznej interpretacji i sugerował reakcję uczuleniową na lei. Powód był prawidłowo diagnozowany, a zastosowana farmakoterapia adekwatna do postawionych wstępnie rozpoznań.

W ocenie Sądu Okręgowego nie można przypisać pozwanemu W. (...) błędu medycznego w czynionych działaniach. Tym samym nie można mu przypisać winy i odpowiedzialności za działania bądź zaniechania personelu medycznego w trakcie pobytu powoda w tej placówce w okresie od 21 marca 2005 r. do 2 kwietnia 2005 r.

Analizując zaś odpowiedzialność pozwanego S. (...) w Ś., Sąd Okręgowy wyraził stanowisko, iż przeprowadzone postępowanie dowodowe, a w szczególności opinie instytutu, potwierdziły, że pozwany poprzez swoich pracowników zbyt późno przeprowadził konsultację okulistyczną i dermatologiczną, nie zapewnił prawidłowego transportu powoda do Kliniki (...) w P., a także miały miejsce nieprawidłowości w postępowaniu medycznym personelu pozwanego Szpitala. Zwłoka w przeprowadzeniu konsultacji dermatologicznej stanowiła błąd w sztuce lekarskiej i to błąd zawiniony.

Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że Zespół (...)΄a, czyli toksycznej nekrolizy naskórka jest cięższą postacią zespołu (...), oba należą do grupy ostrych reakcji nadwrażliwości skóry a kryterium klasyfikacyjne stanowi wielkość powierzchni ciała objętej spełzaniem naskórka (przy toksycznej nekrolizie naskórka powyżej 30%). Najczęstszym czynnikiem odpowiedzialnym są leki, zwłaszcza sulfonamidy, antybiotyki, leki przeciwbólowe, przeciwpadaczkowe, które stanowią podłoże 90% przypadków tej choroby. W ciągu 1-3 tygodni od rozpoczęcia podawania pacjentowi leku rozwijają się objawy prodromalne w postaci uczucia ogólnego rozbicia, gorączki, bólu głowy, kaszlu, kataru, bólów stawowo-mięśniowych, utraty łaknienia, a zatem objawy bardzo niecharakterystyczne, utożsamiane z infekcją wirusową czy bakteryjną. Rozpoznanie stawiane jest na podstawie obrazu klinicznego oraz szybkiej progresji objawów, a wczesne stadium różnicować należy z rumieniem wielopostaciowym, osutką wirusową czy wysypką polekową.

Sąd Okręgowy przypomniał, że powód w dniu 2 kwietnia 2005 r. (w sobotę) został przekazany do S. (...) w Ś.. Pomimo widocznych zmian skórnych, zgłaszanych dolegliwości w obrębie narządu wzroku, pogarszającego się stanu zdrowia nie przeprowadzono powodowi konsultacji okulistyczne i dermatologicznej. Podawano leki przeciwbólowe, sterydy, maści i opatrunki, przemywano oczy. Wcześniejsza konsultacja okulistyczna i ewentualne zalecenie przez okulistę np. leków przeciwzapalnych, miejscowych poprawiłoby komfort pacjenta w tamtym czasie poprzez złagodzenie np. pieczenia. Dopiero w dniu 4 kwietnia 2005 r. przeprowadzono konsultację dermatologiczną, grzecznościowo (przez dermatologa mającego gabinet w Szpitalu), gdyż Szpital nie miał podpisanej umowy na świadczenie usług/konsultacji dermatologicznych. Decyzja o konsultacji dermatologicznej przeprowadzonej w dniu 4 kwietnia 2005 r. była spóźniona wobec objawów klinicznych, które u powoda były obserwowane. Powód już w dniu 2 kwietnia 2005 r. wymagał pilnej konsultacji dermatologicznej. Po rozpoznaniu schorzenia powód powinien być natychmiastowo przekazany do Oddziału Intensywnej Terapii czy tez K. (...), co uczyniono dopiero w dniu 5 kwietnia 2005 r. W dniu 4 kwietnia 2005 r. lekarz pozwanego Szpitala ustalając termin przyjęcia powoda do K. (...) w P. na tyle niedokładnie przedstawił stan kliniczny powoda, że termin przyjęcia ustalono dopiero na następny dzień, podczas gdy transport powoda do szpitala wysokospecjalistycznego powinien nastąpić natychmiast po uzyskanej konsultacji dermatologicznej. Sam zaś transport powoda do kliniki w dniu następnym odbywał się nieprawidłowo, gdyż powód przebywał w karetce tylko z matką. Tymczasem jego stan kliniczny wymagał obecności ratownika medycznego lub lekarza. Nie budzi przy tym wątpliwości, że zaniechania lekarzy S. (...) w zakresie konsultacji dermatologicznej miały charakter błędów zawinionych, skoro biorąc pod uwagę tzw. normatywną koncepcję winy, za winę uznaje się ujemną ocenę zachowania podmiotu, umożliwiającą postawienie mu zarzutu podjęcia niewłaściwej decyzji w danej sytuacji (por. Adam Olejniczak, Komentarz do art. 415 kodeksu cywilnego, e-LEX, teza 22).

Szkodą jakiej powód doznał jest przede wszystkim jego obecny stan zdrowia wyrażający się w utrwalonym uszczerbku na zdrowiu spowodowanym schorzeniami okulistycznymi i utratą płytek paznokciowych palców rąk i palców stóp poza palcem II stopy lewej w wysokości 25% (poza skutkami okulistycznymi) i wpływający na aktualny sposób życia powoda.

Niemniej, jak uznał Sąd Okręgowy, brak jest związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy opóźnioną konsultacją okulistyczną i dermatologiczną i w związku z tym późniejszym procesem leczenia i aktualnym stanem zdrowia powoda. Jak bowiem zostało ustalone w sprawie, przebieg zachorowania powoda był typowy dla rozwiniętego zespołu toksycznej nekrolizy naskórka. Śmiertelność w tym schorzeniu, nawet przy intensywnym leczeniu od momentu postawienia podejrzenia rozpoznania wynosi ok. 30-40%, zaś leczenie choć statystycznie zwiększa szansę przeżycia jest przede wszystkim objawowe i nie zabezpiecza przed wystąpieniem następstw choroby. Decyzja o wdrożeniu intensywnej diagnostyki dermatologicznej i podjęcia leczenia w warunkach Oddziału Intensywnej Terapii była obarczona zwłoką, jednak ta nieprawidłowość nie miała znaczącego wpływu na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda, gdyż przebieg schorzenia był typowy, a powikłania które wystąpiły w jego przebiegu występują w każdych warunkach hospitalizacji. S. (...) w Ś. nie dysponował warunkami, aby leczyć schorzenie, które wystąpiło u powoda. Zaniechanie konsultacji okulistycznej również pozostawało bez związku z następstwami choroby z uwagi na to, że uszkodzenia narządu wzroku są typowym następstwem Zespołu (...). Ewentualne wdrożenie objawowego leczenia okulistycznego mogłoby jedynie zmniejszyć dyskomfort w przebiegu choroby. Powód w takim stanie klinicznym, w jakim się znajdował (stan ciężki), podczas transportu do K. (...) w P. powinien być przewożony karetką specjalistyczną pod opieką lekarza. Jednak rodzaj transportu sanitarnego nie miał wpływu na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda. Obecność lekarza podczas transportu powoda oraz lepsze wyposażenie karetki mogłyby mieć wpływ w sytuacji nagłego załamania stanu powoda, a do tego nie doszło.

Odnosząc się zaś do nieprawidłowości w postępowaniu medycznym personelu medycznego, należy stwierdzić, że brak jest podstaw do przyjęcia, iż przebieg choroby byłby lżejszy, a jej ostateczne skutki z całą pewnością byłyby mniejsze. Nie przyczyniło się to do rozmiaru cierpień, jakich doznał powód jak również stopnia uszczerbku na zdrowiu lub ciężkości przebiegu choroby. Z kolei ewentualne przekazanie dokumentacji medycznej powoda w późniejszym okresie, czy też sporządzenie karty informacyjnej z O. (...) w dniu 2 kwietnia 2005 r., nie miały wpływu na proces leczenia powoda, rozmiar cierpień i doznanego uszczerbku na zdrowiu. Personel medyczny przeprowadzał badanie przedmiotowe, analizował dokumentację oraz stawiał rozpoznanie na podstawie całości okoliczności, w tym stanu zdrowia w momencie badania, a nie tylko na podstawie dokumentacji medycznej.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy uznał, że w sprawie nie został wykazany niezbędny związek przyczynowo – skutkowy pomiędzy błędami medycznymi lekarzy szpitala w Ś. a rozstrojem zdrowia i uszkodzeniem ciała (uszczerbkiem na zdrowiu) powoda, a tym samym brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia na podstawie art. 430 k.c. w związku z art. 444 § 1 i 2 k.c. i art. 445 § 1 k.c.

Zgodnie z art. 444 § 1 i 2 k.c. w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty. Na żądanie poszkodowanego zobowiązany do naprawienia szkody powinien wyłożyć z góry sumę potrzebną na koszty leczenia, a jeżeli poszkodowany stał się inwalidą, także sumę potrzebną na koszty przygotowania do innego zawodu; jeżeli poszkodowany utracił całkowicie lub częściowo zdolność do pracy zarobkowej albo jeżeli zwiększyły się jego potrzeby lub zmniejszyły widoki powodzenia na przyszłość, może on żądać od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty.

Do uwzględnienia roszczeń o zwrot wszelkich kosztów wynikłych z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia bądź żądania od zobowiązanego do naprawienia szkody odpowiedniej renty, konieczne jest wykazanie związku przyczynowo – skutkowego między zawinionym, bezprawnym działaniem a szkodą.

Ta sama konieczność zachodzi w przypadku roszczenia o zadośćuczynienie, o którym mowa w art. 445 § 1 k.c., zgodnie z którym w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.

Zważywszy na ogólne zasady odpowiedzialności deliktowej przewidziane w powołanym już art. 415 k.c. – uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia musi pozostawać w związku przyczynowo – skutkowym z zawinionym działaniem lub zaniechaniem sprawcy szkody. Tymczasem w niniejszej sprawie związku takiego nie sposób wykazać, chociażby ze znacznym prawdopodobieństwem.

Z tych względów brak podstaw do uwzględnienia roszczeń powoda z tytułu odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu, zwrotu kosztów leczenia i rehabilitacji, utraconych zarobków za okres od kwietnia 2005 r. do października 2007 r., renty z tytułu częściowo utraconej zdolności do pracy zarobkowej, zwiększonych potrzeb materialnych oraz zmniejszonych widoków na przyszłość.

Z tych samych powodów brak podstaw do uwzględnienia roszczenia o ustalenie odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki zdarzenia tj. leczenia w okresie do 21 marca do 5 kwietnia 2005 r. Dla ustalenia odpowiedzialności na przyszłość niezbędne jest bowiem ustalenie odpowiedzialności pozwanego co do zasady za następstwa danego zdarzenia.

Dlatego też w tym zakresie powództwo w stosunku do wszystkich pozwanych Sąd Okręgowy oddalił.

Oceniając zasadność roszczenia o zadośćuczynienie, którego powód się domagał w kwocie 80.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, Sąd Okręgowy stwierdził, że o ile roszczenie to nie jest uzasadnione na podstawie art. 445 § 1 k.c., to znajduje uzasadnienie względem pozwanego S. (...) w Ś. i ubezpieczającego go (...) SA na podstawie innych przepisów.

Z poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych wynika bowiem jednoznacznie, że w pozwanym S. (...) w Ś. w stosunku do powoda zbyt późno przeprowadzono konsultację dermatologiczną – w dniu 4 kwietnia 2005 r., podczas gdy stan zdrowia powoda wymagał, aby uczynić to niezwłocznie w dniu 2 kwietnia 2005 r. Ponadto S. (...) w Ś. nie przeprowadził konsultacji okulistycznej wobec zgłaszanych przez powoda dolegliwości w obrębie narządu wzroku i zapewnił powodowi niewłaściwy transport do S. (...) w P. i niewłaściwą opiekę pielęgniarską i lekarską. Personel pielęgniarski bowiem nie udzielał powodowi właściwej opieki medycznej, a kontakt z lekarzami był utrudniony.

Zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie odpowiedzialność pozwanego S. (...) może być rozpatrywana na płaszczyźnie obowiązującej w 2005 r. ustawy z dnia 30 sierpnia 1991 r. o zakładach opieki zdrowotnej (Dz. U. z 1991 r. Nr 91, poz. 408). Nie budzi wątpliwości, że Sąd nie jest związany podstawą prawną żądania, a jedynie jego podstawą faktyczną. Wskazanie w pozwie przez profesjonalnego pełnomocnika podstawy prawnej żądania, mimo braku takiego obowiązku, może wprawdzie spowodować ukierunkowanie postępowania przez pośrednie określenie okoliczności faktycznych uzasadniających żądanie, niemniej jednak ukierunkowanie to nie może oznaczać formalnego związania Sądu podaną podstawą prawną zwłaszcza, gdy okoliczności faktyczne mogą stanowić oparcie dla innej, adekwatnej podstawy prawnej. Taka sytuacja, zdaniem Sądu Okręgowego, miała miejsce w ustalonych okolicznościach faktycznych niniejszej sprawy.

Podane przez stronę powodową fakty dały podstawę do rozważania odpowiedzialności pozwanego na kanwie ustawy o zakładach opieki zdrowotnej.

Zgodnie z art. 19 ust. 1 pkt 1 w/w ustawy pacjent ma prawo do świadczeń odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej, a w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń – do korzystania z rzetelnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń.

Zdaniem Sądu Okręgowego nieprawidłowe działania lekarzyS. (...) w Ś. należy kwalifikować jako naruszenie powołanego wyżej przepisu ustawy. Jak zostało ustalone w niniejszej sprawie, na skutek nieprawidłowego działania lekarzy pozwanego szpitala powód z opóźnieniem uzyskał dostęp do wysokospecjalistycznych ratujących życie. W. S. nie był otoczony właściwą opieką lekarską i pielęgniarską w Szpitalu. Ponadto gdyby powodowi została udzielona właściwa opieka medyczna, to wcześniej zaobserwowano by u niego złuszczanie się naskórka, co mogłoby doprowadzić to odpowiedniej pielęgnacji ciała. Powód bowiem leżał w piżamie z frotty, a w przypadku Zespołu (...) wskazane jest, aby pacjent leżał nago, pod prześcieradłem. Powodowi nie zapewniono również odpowiedniej opieki lekarskiej, albowiem dostęp do lekarzy był utrudniony, nawet matka powoda nie mogła uzyskać pełnych informacji o stanie zdrowia swojego syna.

Naruszenie w ten sposób praw powoda jako pacjenta daje w ocenie Sądu podstawę do zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie art. 19a ust. 1 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej w zw. art. 448 k.c.

Zgodnie z art. 19a ust. 1 w/w ustawy, w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta, o których mowa w art. 18 ust. 2 i ust. 3 pkt 1 oraz w art. 19 ust. 1 pkt 1-4 i ust. 3, Sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. .

Ochrona prawna na podstawie art. 19a ust. 1 u.z.o.z. (obecnie art. 4 ust. 1 ustawy z 2008 r. o prawach pacjenta) obejmuje, poza naruszeniem dóbr osobistych objętych powyższym wyliczeniem, także naruszenie prawa do właściwego standardu opieki medycznej mogące wywoływać u pacjenta ujemne doznania psychiczne, dyskomfort, utratę zaufania do leczących, nawet jeśli nie spowodowało szkód medycznych. Do przyznania zadośćuczynienia za naruszenie praw pacjenta nie jest konieczne spełnienie przesłanki szkody na osobie, może być ono przyznane za sam fakt naruszenia i nie jest zależne od jednoczesnego wystąpienia szkody (wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 15 kwietnia 2015 r., I ACa 816/14, LEX nr 1711377 i wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 lutego 2014 r. I ACa 50/14, LEX nr 1474825).

Jak stanowi art. 448 k.c., w razie naruszenia dobra osobistego sąd może przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia. Przyznaje on temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, roszczenie o otrzymanie zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę bądź możliwość przekazania tej sumy na wskazany cel społeczny.

O dopuszczalności wystąpienia z roszczeniem na podstawie art. 448 k.c. przesądza możliwość postawienia naruszycielowi zarzutu winy, bez której zasądzenie pokrzywdzonemu „odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę" wedle obecnej wykładni tego przypisu jest niemożliwe. Potwierdza to wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2002 r. V CKN 1581/00 (OSNC 2004, nr 4, poz. 53), w którego tezie można przeczytać, iż przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 448 k.c. jest nie tylko bezprawne, ale i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. Nie ma znaczenia dla samej zasadności roszczenia, czy chodzi o naruszenie dobra osobistego z winy umyślnej, czy też nieumyślnie. Ocena stopnia winy może mieć natomiast znaczenie dla wysokości zasądzonej przez sąd kwoty. W judykaturze wskazuje się, iż określenie „odpowiedniej” sumy zadośćuczynienia przyznawanego na podstawie art. 448 k.c. wymaga rozważenia wszystkich okoliczności sprawy, w szczególności rodzaju naruszonego dobra i rozmiaru doznanej krzywdy, intensywności naruszenia oraz stopnia winy sprawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2002 r. V CKN 1010/00, OSNC 2003, nr 4, poz. 56).

Zdaniem Sądu zostały spełnione wszystkie przesłanki do przyznania powodowi zadośćuczynienia ze wskazanej powyżej podstawy prawnej. Jak zostało ustalone w sprawie, S. (...) w Ś. nie zapewniał stałej konsultacji lekarza dermatologa, a jedynie w dni powszednie grzecznościowo pacjentów konsultowała dermatolog R. Z.. Personel medyczny pozwanego Szpitala biernie oczekiwał na konsultacje dermatologiczną do poniedziałku (pacjent trafił do szpitala w sobotę). Lekarze w weekend nie podejmowali żadnych działań, które mogłyby doprowadzić do wcześniejszej konsultacji dermatologicznej. Jak zostało ustalone w sprawie, objawy kliniczne powoda wskazały na zespół (...) już w dniu 2 kwietnia 2005 r. i wówczas powinna być przeprowadzona konsultacja dermatologiczna, a jeżeli taka nie była możliwa w tym dniu pacjent powinien być niezwłocznie przekazany do ośrodka o wyższej referencyjności. Powyższe zachowanie lekarzy doprowadziło do tego, że z opóźnieniem przeprowadzono konsultacje dermatologiczną w dniu 4 kwietnia 2005 r., w następstwie czego przekazano powoda do K. (...)w P. dopiero w dniu 5 kwietnia 2005 r.

Ponadto nie zapewniono powodowi konsultacji okulistycznej, która po wdrożeniu ewentualnego leczenia objawowego mogłaby zmniejszyć odczuwane przez powoda dolegliwości np. pieczenie oczu.

Kolejnymi nieprawidłowościami po stronie personelu medycznego pozwanego Szpitala w Ś. była niewłaściwa pielęgnacja powoda i opieka pielęgniarska oraz lekarska. Oddział nie był wyposażony w odpowiednią ilość środków opatrunkowych. Pielęgniarki zleciły zakup opatrunków matce powoda w aptece w godzinach nocnych. Interwencja matki powoda spowodowała, że znalazły się opatrunki na innym oddziale. Również opieka ze strony pielęgniarek nie była odpowiednia. Fakt, że matka i dziewczyna powoda opiekowały się nim z własnej woli, nie zwalniał pielęgniarek z obowiązku wykonywania czynności pielęgnacyjnych względem powoda, np. poprzez wymianę opatrunków czy przemywanie oczu. Działalność pielęgniarek sprowadzała się w zasadzie tylko do podłączania kroplówek. Personel Szpitala nie zadbał o odpowiednie warunki opieki nad powodem, w tym o zapewnienie mu właściwego materaca i właściwej bielizny pościelowej, co mogłoby zmniejszyć dyskomfort w ciężkim przebiegu Zespołu (...). Ponadto dostęp do lekarzy w Szpitalu, a tym samym informacji o stanie zdrowia pacjenta był utrudniony. Nie sposób zaniechania tego tłumaczyć faktem, że zdarzenia miały miejsce w weekend, kiedy to personel Szpitala działa w zmniejszonym składzie. Przy tak ciężkim ogólnym stanie pacjenta, winien mieć on zapewnioną stałą, kompetentną opiekę lekarską. Abstrahując od kwestii organizacyjnych dot. pracowników Szpitala, należy mieć na uwadze, że lekarze nie odwiedzali często powoda. Nadto matka powoda, która była osobą upoważnioną do uzyskiwania informacji na temat stanu zdrowia syna, nie miała dostępu do lekarzy oraz nie mogła uzyskać informacji, jaką postawiono diagnozę. Zbywano też jej prośby o przekazanie syna do odpowiedniej placówki o wyższej referencyjności. Wszystko to zakłócało i obniżało standard leczenia powoda, niezależnie od faktu, że podejmowane działania lecznicze nie zatrzymałyby postępu objawów choroby. Kolejnym naruszeniem praw pacjenta było niezapewnienie prawidłowego transportu powoda do Kliniki w P.. Podczas transportu nie doszło do pogorszenia stanu zdrowia powoda, ale świadomość, że obok byłby lekarz, czy chociażby ratownik medyczny zwiększyłaby komfort psychiczny powoda.

Jak zostało ustalone w sprawie, wcześniejsze przekazanie powoda do Kliniki nie spowodowałoby co prawda zmniejszenia rozmiaru cierpień i uszczerbku na zdrowiu oraz powikłań zdrowotnych u powoda, ale umożliwiłoby wdrożenie odpowiedniego leczenia, w tym uzyskanie odpowiednich warunków w pomieszczeniu o wyższej sterylności. Jakkolwiek nie można jednoznacznie stwierdzić, że wówczas można by uniknąć powikłania w postaci sepsy, to jednak pozbawiono powoda możliwości uzyskania we wcześniejszym terminie (2 kwietnia 2005 r.) świadczeń wysokospecjalistycznych, co potęgować mogło obawy powoda o własne życie i zdrowie.

Tym samym Sąd Okręgowy uznał, że w przypadku powoda nie doszło do błędu lekarskiego, ale nastąpiło zawinione naruszenie praw pacjenta, z uwagi na przeprowadzenie z opóźnieniem konsultacji dermatologicznej, zastosowanie niewłaściwej opieki pielęgniarskiej i lekarskiej przez personel medyczny S. (...)w Ś., zbyt późne przekazanie powoda o szpitala klinicznego dysponującego odpowiednią wiedzą i doświadczeniem personelu medycznego i tym samym naruszono prawa powoda do uzyskania w odpowiednim czasie dostępu do wysokospecjalistycznych procedur ratujących życie i zdrowie.

Mając na uwadze całokształt okoliczności sprawy, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że powód doznał krzywdy, którą należy rozpatrywać w kategorii: poczucia niepewności co do stanu zdrowia, zlekceważenia przez jednostki medyczne zobowiązane do udzielania pomocy w stanach zagrożenia życia i zdrowia, znacznych cierpień fizycznych w związku z silnym bólem i związanych z tym cierpień psychicznych, dyskomfortu psychicznego.

Obecny uszczerbek na zdrowiu powoda i powikłania jakie miały miejsce w przebiegu choroby L., w tym powikłania okulistyczne nie mają związku z opóźnioną konsultacją dermatologiczną, albowiem. są one typowymi następstwami tej choroby i nie dałoby się ich uniknąć, nawet gdyby wdrożono wcześniej odpowiednie leczenie. W przypadku Zespołu (...) powikłania takie leczy się wyłącznie objawowo, ale nawet to leczenie objawowe, a właściwie jego standard oraz poczucie, że zrobiono wszystko co możliwe według aktualnego stanu wiedzy medycznej dla właściwego leczenia pacjenta mieści się w kategorii dobra osobistego jakim jest prawo do zdrowia i zapewnienia prawidłowej opieki medycznej. Te dobra osobiste powoda jako pacjenta personel medyczny pozwanego S. (...) w Ś. naruszył.

Powód przed chorobą, był osobą aktywną fizycznie, prowadził gospodarstwo rolne o pow. 6 ha. W chwili obecnej otrzymuje rentę z tytułu całkowitej niezdolności do pracy i posiada znaczny stopień niepełnosprawności.

Wobec powyższego w ocenie Sądu Okręgowego adekwatnym dla powoda zadośćuczynieniem na podstawie art. 19a ust. 1 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej jest kwota 50.000 zł. Ustalając powyższą kwotę Sąd miał na uwadze wszystkie powyżej opisane okoliczności. Sąd uznał także, że kwota 50.000 zł jest adekwatna z uwagi na doznaną przez powoda krzywdę, rozmiar i czas trwania cierpień fizycznych i psychicznych, a wysokość zasądzonego zadośćuczynienia spełni swoją kompensacyjną funkcję. Sąd nie przychylił się do żądania powoda, tj. zasądzenia kwoty 80.000 zł tytułem zadośćuczynienia. W ocenie Sądu powód nie wykazał, że gdyby została udzielona mu pomoc dermatologiczna i okulistyczna w odpowiednim czasie, przebieg choroby byłby lżejszy. Tym samym brak było przesłanek do zasądzenia kwoty 80.000 zł. Na podstawie okoliczności sprawy, nie można przypisać pozwanym odpowiedzialności za skutek w postaci uszczerbku na zdrowiu, ani nawet za zwiększenie cierpień fizycznych w związku z ciężkim przebiegiem choroby.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy zasądził od pozwanych (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. oraz S. (...) w Ś. w likwidacji in solidum na rzecz powoda kwotę 50.000 zł tytułem zadośćuczynienia, o czym orzeczono w pkt I wyroku.

Zakres odpowiedzialności tych dwóch podmiotów ma przy tym charakter odpowiedzialności in solidum, a nie odpowiedzialności solidarnej. Zobowiązanie jest solidarne, jak stanowi art. 369 k.c., jeżeli to wynika z ustawy lub z czynności prawnej. Odpowiedzialność in solidum, zwana także solidarnością niewłaściwą, nieprawidłową, niezupełną lub przypadkową, nie jest uregulowana w ustawie, nie budzi jednak wątpliwości, że może wystąpić sytuacja, w której kilka podmiotów na podstawie odrębnych stosunków prawnych jest zobowiązanych do naprawienia szkody, przy czym spełnienie świadczenia przez jedną osobę zwalnia pozostałe z obowiązku świadczenia względem poszkodowanego, mimo że nie występuje solidarność bierna ze względu na brak stosownego uregulowania w ustawie lub w umowie.

W przedmiotowej sprawie pozwane (...) SA odpowiada w ramach odpowiedzialności kontraktowej za szkodę wyrządzoną przez S. (...) w Ś. w likwidacji, a pozwany S. (...) w Ś. w likwidacji z czynu niedozwolonego za działania swojego pracownika na podstawie art. 430 k.c. w związku z art. 19a ust. 1 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej w związku z art. 448 k.c.

Dlatego też należne powodowi od pozwanego S. (...)w (...) SA zadośćuczynienie Sąd Okręgowy zasądził in solidum.

O odsetkach od zasądzonego zadośćuczynienia, Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 k.c. i zasądził odsetki ustawowe za opóźnienie od pozwanych od dnia następnego po dniu wydania wyroku, tj. od dnia 26 października 2016 r. Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do zasądzenia odsetek od dnia wniesienia pozwu, tj. od dnia 31 maja 2006 r. jak tego żądał powód, albowiem, w ocenie Sądu Okręgowego, dopiero w wyroku nastąpiło ustalenie odpowiedzialności pozwanych. Wcześniej, również ze względu na wskazywaną przez powoda podstawę prawną roszczenia (art. 445 k.c.) była ona sporna pomiędzy stronami. Dopiero opinia instytutu dała podstawy do przyjęcia innej podstawy prawnej odpowiedzialności pozwanych. Mając te okoliczności na względzie Sąd zasądził odsetki od dnia następnego po wydaniu wyroku w pozostałym zakresie oddalając żądanie w zakresie odsetek. W pkt 2 wyroku Sąd oddalił pozostałe roszczenia powoda o odszkodowanie, zwrot kosztów leczenia i rehabilitacji, zwrot utraconych zarobków, dożywotniej renty i ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki leczenia w okresie od 21 marca 2005 r. do 2 kwietnia 2005 r. Ponadto zostało oddalone powództwo wobec W. (...)w Ś. i (...) jako ubezpieczyciela w/w pozwanego. W tym bowiem zakresie brak podstaw do przypisania odpowiedzialności z jakiejkolwiek podstawy prawnej.

Sąd Okręgowy wskazał, iż ustalenia faktyczne poczynione w sprawie nie dają podstawy do przypisania pozwanemu W. (...) w Ś. jakiegokolwiek nieprawidłowego zachowania bądź zaniechania przez członków jego personelu medycznego. Pozwany podczas hospitalizacji powoda w swojej placówce stosował wobec niego adekwatną do wstępnie postawionych rozpoznań farmakoterapię i opiekę. Zważywszy na ogólne zasady odpowiedzialności deliktowej przewidziane w powołanym już wcześniej art. 415 k.c., uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia musi pozostawać w związku przyczynowo – skutkowym z zawinionym działaniem lub zaniechaniem sprawcy szkody. Tymczasem w niniejszej sprawie ani tego rodzaju zawinione działanie lub zaniechanie ani tym bardziej związek przyczynowo – skutkowy wobec pozwanego ośrodka reumatologicznego nie zostało wykazane. Wobec powyższego również pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe zostało uwolnione od odpowiedzialności w części w jakiej świadczyło ochronę ubezpieczeniową usług medycznych wobec pozwanego W. (...) w Ś..

Odnosząc się do ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość za skutki leczenia w okresie od 2 kwietnia 2005 r. 5 kwietnia 2005 r. (tylko w tej części można rozpatrywać to żądanie, albowiem pozwanemu S. (...) w Ś. nie można przypisać odpowiedzialności), Sąd Okręgowy wskazał, że w sprawie ustalono brak związku przyczynowo – skutkowego między nieprawidłowym działaniem lekarzy S. (...) w Ś., a szkodą na osobie powoda. Już z tego względu nie można ewentualnych dalszych następstw w zdrowiu powoda związanych z pobytem w tej placówce medycznej w dniach od 2 do 5 kwietnia 2005 r. przypisać pozwanemu, a tym samym ustalać jego dalszej odpowiedzialności na przyszłość.

Ponadto, jak podniósł Sąd Okręgowy, zgodnie z art. 189 k.p.c., powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. W uchwale Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 2009 r. III CZP 2/09 (OSNC 2009, Nr 12, poz. 168) wskazano, że ocena, czy powód ma interes prawny w ustaleniu odpowiedzialności pozwanego za szkody na osobie mogące powstać w przyszłości z danego zdarzenia, może zostać dokonana jedynie z uwzględnieniem okoliczności konkretnej sprawy i nie można w tym zakresie zaakceptować żadnych uogólnień i poglądów wyrażanych w sposób abstrakcyjny.

Powikłania okulistyczne, z którymi obecnie zmaga się powód nie mają związku ze spóźnioną konsultacją dermatologiczną przeprowadzoną w pozwanym szpitalu. Są one naturalnym następstwem związanym z przebiegiem zespołu (...). Ciężki przebieg choroby powoda nie ma związku z nieprawidłowymi zachowaniami pozwanego Szpitala. Biegła A. S. (okulista z instytutu)wskazała, że przypadku tej choroby dochodzi też do tzw. zespołu suchego oka. Specjalista z zakresu okulistyki mógłby poprawić komfort powoda, ale do długotrwałych powikłań i tak by doszło, gdyż jest to proces nieodwracalny. Nie ma możliwości by powód został całkowicie wyleczony, uszkodzenia spojówki są nieodwracalne i ściśle związane z przebytym Zespołem (...).

W związku z powyższym, w ocenie Sądu Okręgowego, brak było podstaw do uwzględnienia powództwa w zakresie ustalenia odpowiedzialności pozwanych na przyszłość.

Pozwany S. (...)w Ś. w likwidacji zaskarżył apelacją powyższy wyrok w części, tj.:

- punkt I wyroku w części zasądzającej powodowi od pozwanego S. (...)w Ś. w likwidacji oraz (...) S.A in solidum zadośćuczynienie w kwocie 50.000 zł,

- punkt IV w zakresie, w jakim obciąża kosztami sądowymi stronę pozwaną.

Apelujący zarzucił Sądowi I instancji:

a) naruszenie art. 448 § 1 kc w związku z art. 19 a ust. 1 ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej poprzez:

- przyjęcie, iż powodowi należy się zadośćuczynienie z uwagi na naruszenie przez S. (...)w Ś. w likwidacji, prawa powoda do świadczeń odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej, a w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń - do korzystania z rzetelnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń;

b) naruszenie przepisów art. 233 § 1 kpc poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę materiału dowodowego poprzez:

- przyjęcie, iż z zebranego materiału dowodowego można pozwanemu szpitalowi postawić zarzut naruszenia prawa powoda do świadczeń odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej, a w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń - do korzystania z rzetelnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń.

W oparciu o powyższe zarzuty apelujący szpital wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez:

- oddalenie powództwa;

- zasądzenie na rzecz pozwanego zwrotu kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o jej nieuwzględnienie i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego.

Pełnomocnik powoda z urzędu wywiódł zażalenie na postanowienie zawarte w pkt. V wyroku Sądu I instancji, zarzucając obrazę przepisów § 6 pkt 6 i § 2 ust 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U Nr 163, poz. 1 348 z późn. zm.), polegającą na zasądzeniu kosztów zastępstwa nieopłaconej pomocy prawnej, poniżej kwoty minimalnej, przewidzianej w § 6 pkt 6 rozporządzenia, a nadto na całkowitym pominięciu przez Sąd - wbrew brzmieniu § 2 ust 1 rozporządzenia, charakteru sprawy i niezbędnego dla jej rozstrzygnięcia koniecznego czasu i nakładu pracy pełnomocnika z urzędu, w tym kopiowania licznych dokumentów, przesyłania dokumentów do sądu i trzech pozwanych, telefonicznego kontaktowania się z powodem mieszkającym w N...

Podnosząc powyższy zarzut, pełnomocnik powoda z urzędu wniósł o zmianę pkt. V zaskarżonego orzeczenia o kosztach i zasądzenie na jego rzecz opłaty w wysokości dwukrotnej stawki minimalnej, tj. 7.200 zł plus 23 % z tytułu podatku VAT zgodnie z § 2 ust. 3 ww. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

I. Co do apelacji

Apelacja pozwanego S. (...)w Ś. w likwidacji (dalej: szpital w Ś.) okazała się jedynie częściowo uzasadniona, tj. w zakresie, w jakim zakwestionowano wysokość przyznanego przez Sąd I instancji zadośćuczynienia. W tym miejscu Sąd Apelacyjny zaznacza, iż rozpoznał wywiedzioną apelację także na korzyść współuczestnika sporu – (...) S.A. w W., do czego był władny w świetle dyspozycji przepisu art. 378 § 2 k.p.c., który to współuczestnik popierał apelację pozwanego szpitala ( k 1825).

Sąd Apelacyjny podzielił, przyjmując za własne, ustalenia faktyczne Sądu a quo, jak też poczynione przez ten Sąd rozważania prawne, za wyjątkiem jednak oceny wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia.

Na pełną aprobatę zasługiwała sama zasada przyznania przez Sąd Okręgowy zadośćuczynienia na rzecz powoda. Jak trafnie przyjął Sąd Okręgowy, w realiach niniejszej sprawy roszczenie powoda o przyznanie zadośćuczynienia znajduje materialnoprawną podstawę w przepisach ustawy o zakładach opieki zdrowotnej z dnia 30 sierpnia 1991 r. (Dz.U. Nr 91, poz. 408). W art. 19 ust. 1 i 3 tej ustawy skatalogowano prawa pacjenta. Wedle przepisu art. 19 ust. 1 pkt 1 ustawy pacjent ma prawo do świadczeń odpowiadających wymaganiom wiedzy medycznej, a w sytuacji ograniczonych możliwości udzielenia odpowiednich świadczeń – do korzystania z rzetelnej, opartej na kryteriach medycznych procedury ustalającej kolejność dostępu do tych świadczeń. W razie zaś zawinionego naruszenia tego prawa, zgodnie z art. 19a ust. 1 ustawy, sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego. Należy przy tym wskazać, że celem wspomnianej regulacji bynajmniej nie jest osłabienie ochrony pacjenta przez wskazanie dóbr, w przypadku których uzasadnione jest roszczenie o zadośćuczynienie. Przyjąć należy, że w art. 19 ust. 1 i 3 stypizowano te naruszenia praw pacjenta, które przesądzają o naruszeniu dobra osobistego. Zatem pokrzywdzony nie musi udowadniać, że doszło do naruszenia prawnie chronionego dobra osobistego. Wystarczające jest wskazanie konkretnego naruszenia praw pacjenta (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 27 listopada 2014 r., I ACa 745/14, LEX nr 1623928 - choć wspomniany Sąd wypowiedział się na tle aktualnie obowiązującego art. 4 ust. 1 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku praw pacjenta, to zasadniczą tezę orzeczenia można odpowiednio odnieść do problematyki art. 19a ust. 1 i 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej).

W świetle wyników przeprowadzonego postępowania dowodowego, w szczególności korelujących ze sobą wiarygodnych opinii instytutów naukowych, nie budziło wątpliwości, że doszło do zawinionego naruszenia przysługujących powodowi praw pacjenta. Odmienne stanowisko wyrażone w apelacji pozwanego szpitala nie zasługuje na akceptację. Pozwany szpital forsując swój pogląd na ocenę materiału procesowego w tej kwestii, nie wykazał błędów logicznych w rozumowaniu Sądu I instancji. W tym zakresie nie można więc było uznać przełamania przez Sąd Okręgowy zasady swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.).

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwala na stanowcze ustalenie, że spóźniona była decyzja o konsultacji dermatologicznej powoda, nie przeprowadzono konsultacji okulistycznej, opieka lekarska i pielęgniarska nie spełniała stosownych standardów. Wadliwy był też rodzaj transportu sanitarnego (brak kwalifikowanego pracownika w pojeździe). Mając na uwadze obiektywne wzorce postępowań stawiane pracownikom publicznych placówek medycznych, działania personelu medycznego pozwanego szpitala, którymi naruszono prawa pacjenta - powoda, należy uznać za zawinione. Uzasadnione jest bowiem postawienie zarzutu podejmowania niewłaściwych decyzji z naruszeniem reguł ostrożności, a więc z niedbalstwem (wina nieumyślna).

Jakkolwiek personelowi pozwanego szpitala przypisać można naruszenie praw pacjenta, to jednak nie ujawniły się wykładniki tego, że naruszenia te miały wpływ na przebieg choroby powoda i powiększenie się wynikających z niej cierpień fizycznych. Przeciwnie, jak stwierdzono w opinii K. (...), nieprawidłowe postępowanie personelu oddziału wewnętrznego pozwanego szpitala nie oznacza jednocześnie, że przebieg choroby byłby lżejszy, a jej skutki lepsze. Z kolei w opinii Z. (...) (...) wskazano, że brak jest podstaw do przyjęcia, iżby zwłoka we wdrożeniu diagnostyki dermatologicznej po stronie pozwanej miała znaczący wpływ na rozmiar cierpień i uszczerbku na zdrowiu powoda. Przebieg schorzenia pozwanego został oceniony jako typowy, zaś powikłania, które wystąpiły w jego przebiegu, występują w każdych warunkach hospitalizacji. Na rozmiar uszczerbku na zdrowiu nie miał też wpływu rodzaj transportu sanitarnego.

Jak wskazała zaś biegła z zakresu okulistyki dr med. A. Ł.-S., opóźnienie w przekazaniu powoda do kliniki nie miało istotnego znaczenia dla powikłań okulistycznych. W przypadku jednostki chorobowej, na którą cierpi powód takie powikłania leczy się wyłącznie objawowo.

Nie sposób uznać, iżby na obraz choroby powoda negatywny wpływ miał brak lekarza w karetce specjalistycznej wykonującej transport sanitarny. W szczególności podczas transportu nie doszło do żadnego nadzwyczajnego zdarzenia wymagającego natychmiastowego podjęcia czynności przez lekarza.

Krzywda polegać może na odczuwaniu cierpienia związanego z bólem fizycznym i innymi dolegliwościami, bądź też na cierpieniach natury stricte psychicznej – ujemnych przeżyciach pozostających w związku z określonym zdarzeniem. Przyznane przez sąd zadośćuczynienie ma stanowić finansowy ekwiwalent doznanych cierpień fizycznych i psychicznych. Cel zadośćuczynienia sprowadza się do pieniężnego zrekompensowania ujemnych przeżyć, jakie wiążą się z cierpieniami psychicznymi i fizycznymi. Przyznane zadośćuczynienie ma łagodzić negatywne przeżycia. Jakkolwiek wysokość zadośćuczynienia pieniężnego ma charakter wysoce ocenny, zaś sądom przysługuje w tej materii duży zakres swobody, to wysokość zadośćuczynienia poddaje się kontroli instancyjnej. Jeżeli wysokość przyznanego zadośćuczynienia ewidentnie nie znajduje odzwierciedlenia w ustalonych w sprawie okolicznościach faktycznych, to aktualizuje się możliwość dokonania ingerencji w ramach kontroli odwoławczej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego przyznana przez Sąd I instancji kwota zadośćuczynienia jawi się jako rażąco wygórowana.

Oceniając rozmiary krzywdy doznanej przez powoda, należało wziąć pod uwagę rodzaj i stopień jego cierpień, ich intensywność i skutki. Bezsprzecznie irrelewantne dla ustalenia rozmiaru krzywdy pozostają natomiast okoliczności dotyczące dyskomfortu psychicznego członków rodziny powoda.

Mając w polu widzenia charakter choroby, na którą cierpi powód, nie sposób mówić o tym, że zaniedbania po stronie pozwanego szpitala wywołały konkretne, negatywne skutki w sferze zdrowotnej. Nie ma podstaw do uznania, iż naruszenie praw pacjenta przez pozwany szpital naraziło powoda na dodatkowe cierpienia fizyczne, które nie wynikałyby już z samej specyfiki przebiegu zespołu (...). Innymi słowy, cierpienia fizyczne powoda wynikały z choroby, nie zaś z wadliwej opieki medycznej pozwanego szpitala. Zatem krzywda powoda w istocie była krzywdą jedynie w sferze psychicznej, nie wynikała z rozstroju zdrowia. Sprowadzała się de facto do poczucia niepewności odnośnie do stanu zdrowia (opóźniona diagnostyka) i lekceważenia przez jednostki opieki medycznej. Okoliczność ta ma istotne znaczenie w kontekście miarkowania odszkodowania w niniejszej sprawie, zaś Sąd Okręgowy nie nadał jej odpowiedniego znaczenia. Nie należy też pomijać stopnia winy pozwanego szpitala. Jego personelowi można przypisać jedynie winę nieumyślną. Zasądzonej przez Sąd I instancji wysokości kwoty pieniężnej tytułem zadośćuczynienia nie można ocenić jako proporcjonalnej do zakresu tych tylko ujemnych przeżyć psychicznych, które pozostawały w adekwatnym związku z naruszeniem praw pacjenta przez pozwany szpital. Wysokość zadośćuczynienia musi być utrzymana w rozsądnych granicach. W związku z tym w ocenie Sądu Apelacyjnego zasadne było zmniejszenie kwoty zadośćuczynienia z 50.000 zł do kwoty 5.000 zł. Stąd też Sąd Apelacyjny zmienił rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego zawarte w pkt. 1 zaskarżonego wyroku, orzekając na podstawie 386 § 1 k.p.c. w zw. z art. 19aust.1powołanej ustawy i art. 448k.c.

Biorąc pod uwagę reformatoryjny kierunek rozstrzygnięcia Sądu odwoławczego, należy przyjąć, że w stosunku do przedmiotu sporu powód przegrał sprawę w I instancji nieomalże w całości. Odpadła więc podstawa do obciążenia pozwanych kosztami postępowania przed Sądem Okręgowym i w związku z tym dokonano zmiany pkt. IV zaskarżonego wyroku. Konsekwencją tego rozstrzygnięcia była ingerencja w pkt. V zaskarżonego wyroku, w którym przyznano wynagrodzenie pełnomocnikowi powoda działającemu z urzędu w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Jako że Sąd Apelacyjny nie obciążył pozwanych kosztami postępowania przed Sądem Okręgowym nawet w części, wynagrodzenie pełnomocnika z urzędu należało przyznać w całości od Skarbu Państwu i tym samym odpowiednio podwyższyć kwotę wskazaną w pkt. V zaskarżonego wyroku.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny nie uznał, by zasadne było obciążanie kosztami postępowania pierwszoinstancyjnego powoda. Zastosowanie znajduje zasada słuszności (art. 102 k.p.c.). Za odstąpieniem od obciążenia powoda tymi kosztami przemawia charakter sprawy i trudna sytuacji życiowa powoda wynikająca z ciężkiej, rzadko spotykanej choroby. Tak więc Sąd Apelacyjny pozostawił w mocy rozstrzygnięcie zawarte w pkt. III zaskarżonego wyroku.

Jeżeli zaś chodzi o koszty postępowania apelacyjnego, Sąd Apelacyjny orzekł o ich wzajemnym zniesieniu z uwagi na zbliżony zakres wygrania stron.( art.100k.p.c.).

W przedmiocie wynagrodzenia pełnomocnika powoda działającego z urzędu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono po myśli § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 8 pkt 5 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu z dnia 3 października 2016 r . (Dz.U. z 2016 r., poz. 1714), przyznając kwotę 2.214 zł brutto.

II. Co do zażalenia

Zażalenie pełnomocnika powoda było bezzasadne. Po pierwsze, nie miał pełnomocnik powoda racji, twierdząc, że Sąd Okręgowy przyznał mu wynagrodzenie w wysokości poniżej stawki minimalnej. Uwadze pełnomocnika powoda uszło, iż wynagrodzenie odpowiadające stawce minimalnej z § 6 pkt 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu zostało w istocie zasądzone w ramach rozstrzygnięć podjętych w dwóch punktach zaskarżonego wyroku, tj. w pkt. IV lit. „a” i V. W pkt. IV lit „a” zasądzono od pozwanych na rzecz powoda in solidum kwotę 1.151,28 zł brutto, zaś w punkcie V przyznano ze środków Skarbu Państwa kwotę 3.276,72 zł brutto, co daje łącznie 4428 zł. Ubocznie przypomnieć należy w tym miejscu, co wynika z wcześniejszego wywodu, że Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok m.in. w ten sposób, że cała kwota wynagrodzenia pełnomocnika z urzędu za postępowanie przed Sądem Okręgowym przyzna została ze środków Skarbu Państwa. Po drugie, Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do podwyższenia stawki minimalnej przyjętej przez Sąd Okręgowy. Wszak ostatecznie przyjęta przez Sąd I instancji podstawa odpowiedzialności pozwanych w istocie wynikała z oceny prawnej poczynionej zupełnie samodzielnie przez tenże Sąd. W tym też zakresie aktywność pełnomocnika powoda nie stanowiła istotnego wkładu w wyjaśnienie sprawy.

SSA Bogdan Wysocki SSA Andrzej Daczyński SSA Małgorzata Kaźmierczak

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Danuta Wągrowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Poznaniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Andrzej Daczyński,  Bogdan Wysocki
Data wytworzenia informacji: