Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 360/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2013-11-20

Sygn. akt I Ca 360/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 listopada 2013 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny w składzie:

Przewodniczący – S.O. Barbara Bojakowska

Sędziowie: S.O. Iwona Podwójniak

S.O. Joanna Składowska

Protokolant: staż. Kinga Majczak

po rozpoznaniu w dniu 20 listopada 2013 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa M. C.

przeciwko J. S.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 13 maja 2013 roku, sygn. akt I C 204/10

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego J. S.na rzecz powoda M. C. 1200 ( jeden tysiąc dwieście) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt I Ca 360/13

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 19 października 2010 r. powód M. C. wniósł o zasądzenie od pozwanego J. S. kwoty 36.999,77 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 16 września 2010 roku do dnia zapłaty oraz kosztów procesu wg norm przepisanych.

Pozwany powództwa nie uznawał, domagając się jego oddalenia oraz obciążenia powoda kosztami procesu.

Wyrokiem z dnia 13 maja 2013 roku Sąd Rejonowy w Łasku zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 18 862,67 złotych z odsetkami ustawowymi od dnia 31 marca 2013 roku do dnia zapłaty i oddalił powództwo w pozostałej części, a także rozstrzygnął o kosztach postępowania

Wydanie powyższego orzeczenia poprzedziły następujące ustalenia faktyczne oraz prawne:

W dniu 23 stycznia 2008 roku powód M. C. zawarł z pozwanym J. S. umowę, na mocy której powierzył mu wykonanie budynku: „domu w aksamitkach”, zgodnie z zasadami wiedzy technicznej oraz dokumentacją projektową stanowiącą załącznik nr 1 do umowy. W paragrafie 4 ustalono, że roboty będą wykonane z materiałów dostarczonych przez zamawiającego, a wykonawca zapewni maszyny i urządzenia. Co do wynagrodzenia umówiono się, że wynagrodzenie wykonawcy obliczone będzie na podstawie zestawienia planowanych prac i przewidywanych kosztów. W paragrafie 13 przewidziano, iż każda ze stron może żądać odszkodowania uzupełniającego na zasadach ogólnych; odpowiedzialność odszkodowawcza ograniczona jest do rzeczywistej straty jaką poniesie strona. Ustalono następujące etapy budowy domu: fundament wraz z posadzką, mury, strop, ściany + konstrukcja drewniana dachu oraz dach. Prace związane z realizacją wyżej opisanej umowy przebiegały w sposób prawidłowy w zakresie czterech etapów. Ostatni etap prac zakończył się jesienią 2008 roku. Inwestor - z uwagi na roztopy -zauważył, że dach przecieka. Lało się w miejscach gdzie były okna dachowe, a także w miejscach gdzie powinny być obrobione kominy. Powód poinformował o tym pozwanego, który zobowiązał się do poprawienia usterek.

Pismem z dnia 24 lutego 2009 roku pozwany został poinformowany, że membrana dachowa jest uszkodzona w kilku miejscach co powoduje przecieki wewnątrz budynku. Dodano, iż wykonane przez pozwanego poprawki w postaci wstawek łat nie są w stanie powstrzymać wody. Obróbka okien dachowych i kominów pozostawia wiele do życzenia i nie spełnia ustaleń wynikających z umowy. Poproszono pozwanego o stawiennictwo na budowie w celu dokonania oględzin w obecności kierownika budowy i ustalenia dalszego trybu postępowania. Pozwany J. S. stawił się na ustalony termin oględzin. Obecny na miejscu budowy kierownik budowy wskazał nieprawidłowości polegające m. in. na za dużym rozstawie pomiędzy kontrłatami, na których została zamontowana dachówka. Pozwany zapewnił, że posiada umiejętności aby dokonać naprawy. Pozwany dokonał poprawek polegających na założeniu membrany przy oknach i w koszu dachu.

Przed Świętami Bożego Narodzenia w 2009 r. powód po wejściu do domu zauważył zalane schody, leżący ma membranie śnieg oraz kałuże na wylewce. Pozwany stwierdził, że dokonana poprawek wiosną wskazując, iż uczęszczał na kurs z zakresu dekarstwa i wszelkie poprawki zostaną zrobione zgodnie ze sztuką dekarską. W ramach ustalonych prac pozwany w 2010 roku zdjął dach, odeskował i założył papę. Wstawił okna i nabił łaty. Nie wykonał prac polegających na założeniu dachówek i zrobieniu obróbek.

W dniu 11 czerwca 2010 roku powód zlecił Zespołowi (...) wykonanie opracowania dotyczącego oceny poprawności wykonania dachu budynku jednorodzinnego zlokalizowanego na działce w W. (...). Koszt opinii wyniósł 4270 złotych.

Na podstawie opinii biegłego J. O. Sąd Rejonowy ustalił, że na nieruchomości powoda zaistniały odstępstwa od założeń projektowych, takie jak: brak dwóch rdzeni żelbetowych w ścianie kolankowej, barak wykonania izolacji i wieńca, brak wykonania trzech słupków drewnianych podpierających płatwie, nieprawidłowe mocowanie łączników elementów konstrukcji dachu na połączeniach ciesielskich. Ponadto w opinii wskazano, iż należało wykonać następujące prace w celu naprawy uszkodzonych elementów: demontaż łat, demontaż obróbek blacharskich, demontaż pokrycia dachu z papy i deskowanie na szerokości od okapu, montaż membrany, wykonanie dwóch słupów żelbetowych z demontażem istniejącej ściany, wykonanie wieńca z demontażem wierzchniej ściany kolankowej, ułożenie izolacji pod murłatą, przedłużenie dwóch krokwi, montaż deskowania i papy na szerokości 2 m od krawędzi na podstawie danych projektowych, montaż łat, montaż obróbek blacharskich i rynien; do ponownego pokrycia nie nadawało się około 350 szt. dachówki i 9 gąsiorów. Koszt prac naprawczych związanych z naprawą uszkodzonych i niewykonanych elementów wyniósł 11 307,67 złotych. Z prac koniecznych do wykonania pozwany wymienił membranę w obrębie okien i kosza. Pozostałe prace naprawcze opisane przez biegłego były wykonywane przez innego dekarza.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy wskazał, że materialnoprawną podstawę żądania pozwu stanowi przepis art. art. 471 k.c. Wystąpienie wad wykonanych robót nie eliminuje bowiem możliwości skorzystania przez wierzyciela z dochodzenia naprawienia poniesionej szkody na zasadach ogólnych. Jeżeli zatem powód poniósł na skutek takiego nienależytego wykonania zobowiązania szkodę, pozwany obciążony jest obowiązkiem jej naprawienia.

W ocenie Sądu pierwszej instancji z opinii biegłego z zakresu budownictwa J. O. jednoznacznie wynika, że wskazane w niej prace wykonane były przez pozwanego nieprawidłowo, zawierały odstępstwa od projektu, zaś koszt prac naprawczych związanych z naprawą uszkodzonych i niewykonanych elementów wyniósł 11 307,67 złotych. Od tej kwoty Sąd Rejonowy odjął wartości związane z wyceną montażu membrany co uczyniło ostatecznie kwotę 10 892,67 złotych. Ponadto Sąd ten uznał, iż w ramach należnego powodowi odszkodowania mieszczą się kwoty: 3.700,00 zł stanowiąca uiszczone wynagrodzenie za ostatni etap budowy oraz 4.270,00 zł stanowiąca wynagrodzenie za wykonanie prywatnej ekspertyzy dotyczącej oceny poprawności wykonania dachu budynku. Wobec powyższego zdaniem Sądu Rejonowego powództwo co do kwoty 18 862, 67 zł było zasadne, w pozostałym zaś zakresie podlegało oddaleniu. O kosztach procesu Sąd ten rozstrzygnął na podstawie art. 100 k.p.c., stosując zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie w części uwzględniającej powództwo zaskarżył pozwany zarzucając rozstrzygnięciu:

1.  zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegający na niezgodności ustaleń faktycznych Sądu z materiałem dowodowym zebranym w sprawie, w szczególności poprzez pominięcie okoliczności istotnych dla ustalenia odpowiedzialności pozwanego, jak wadliwość materiałów budowlanych nabytych przez powoda i zalecenie ich wykorzystania do budowy, pomimo zastrzeżeń zgłaszanych przez pozwanego, oraz faktycznego zakresu robót zleconych pozwanemu przez inwestora i kierownika budowy, zlecane przez inwestora zmiany zakresu robót w trakcie ich wykonywania,

2.  zarzut naruszenia prawa procesowego, a w szczególności art. 214 § 1 k.p.c. poprzez pozbawienie pozwanego uczestniczenia w przeprowadzeniu niezwykle istotnego w sprawie dowodu z przesłuchania kierownika budowy, a tym samym naruszenia uprawnień procesowych pozwanego.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania przy uwzględnieniu kosztów dotychczasowego postępowania.

Skarżący zażądał także dopuszczenia uzupełniającego dowodu w postępowaniu apelacyjnym przez ponowne przesłuchanie w obecności pozwanego kierownika budowy K. G.na okoliczności dokonywanych przez niego zapisów w Dzienniku budowy Nr (...), prawidłowości wykonywanych prac, ich zgodności z projektem budowy, a także zastrzeżeń zgłaszanych przez pozwanego w zakresie materiałów dostarczonych przez powoda do prac budowlanych.

Powód wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz zwrotu kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej jest nieuzasadniona i jako taka podlega oddaleniu. Wyrok Sądu Rejonowego – w świetle uzupełnionego w trybie art. 382 k.p.c. materiału dowodowego – okazał się być orzeczeniem trafnym i odpowiadającym prawu.

Wobec zgłoszonego w skardze apelacyjne zarzutu naruszenia art. 214§1 k.p.c. oraz mając na uwadze treść art. 382 k.p.c., koniecznym stało się uzupełnienie postępowania dowodowego w przedmiotowej sprawie na etapie postępowania drugoinstancyjnego. Zgodnie bowiem z art. 214§1 k.p.c. , rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w doręczeniu wezwania albo gdy nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Sformułowanie tego przepisu, a zwłaszcza użycie formy „rozprawa ulega odroczeniu”, oznacza, że odroczenie rozprawy następuje z urzędu, jeżeli nieobecność wezwanej strony lub jej pełnomocnika została spowodowana jedną z przyczyn określonych w tym przepisie.

W przedmiotowej sprawie pozwany z uwagi na koniczność stawiennictwa w innym sądzie złożył wniosek o odroczenie rozprawy z dnia 23 kwietnia 2013 roku i wyznaczenie nowego jej terminu oraz załączył kserokopię wezwania (vide: k. 198 i 199). Tymczasem Sąd Rejonowy mimo tego wniosku przeprowadził rozprawę, na której przeprowadził dowód z zeznań K. G.. Trafnie zatem pozwany zarzuca, że w tej sytuacji nie mógł odnieść się do zeznań tego świadka przez co Sąd Rejonowy odebrał mu możliwość podnoszenia twierdzeń i dowodów w trakcie rozprawy. Z tego też względu Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniających zeznań świadka K. G. na okoliczność zgłaszanych przez pozwanego wadliwości materiałów oraz faktycznego zakresu robót zleconych pozwanemu przez inwestora w zakresie dachu, w tym zmiany zakresu robót. W ten sposób ustalono, iż pozwany istotnie zgłaszał kierownikowi budowy zastrzeżenia co do jakości zakupionej przez inwestora membrany. Okoliczność ta jednak, zdaniem świadka, nie miała żadnego znaczenia dla zaistniałej szkody. Gdyby bowiem nawet przyjąć, że materiał był złej jakości, to zdaniem kierownika budowy dach przeciekał, ponieważ została źle ułożona dachówka, a nie dlatego, że materiał był złej jakości. Nadto świadek wskazał, że mimo tego, iż dziennik budowy nie odzwierciedla tych faktów, miał on zastrzeżenia do jakości wykonanych przez pozwanego prac, o czym go informował. Wspólnie ustalali też zakres niezbędnych poprawek, których pozwany jednak nie wykonał (zeznania świadka K. G. – k. 231).

W tych okolicznościach, mając przy tym na uwadze pozostały materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, Sąd Odwoławczy uznał, iż zasadnie przyjął Sąd pierwszej instancji, że pozwany wykonał prace w ramach piątego etapu inwestycji (dachu) w sposób nienależyty. Wadliwość wykonania konstrukcji dachu nie miała przy tym związku ze złą jakością zakupionych przez powoda materiałów, czy też zlecanych przez inwestora zmian zakresu robót poprzez nałożenie desek i papy. Jak wynika bowiem z opinii biegłego J. O., pozwany wykonując dach i jego podparcie dopuścił się odstępstw od założeń projektowych, takich jak: brak dwóch rdzeni żelbetowych w ścianie kolankowej, brak wykonania izolacji i wieńca, brak wykonania trzech słupków drewnianych podpierających płatwie, nieprawidłowe mocowanie łączników elementów konstrukcji dachu na połączeniach ciesielskich. Oznacza to, że pozwany wykonał dach niezgodnie z zasadami sztuki budowlanej, co spowodowało konieczność jego przerobienia. Wbrew zarzutom skarżącego, pozwanemu nie udało się przy tym udowodnić, zgodnie z zasadą rozkładu ciężaru dowodu w procesie wyrażoną w art. 232 k.p.c., aby przeciekanie dachu i konieczność wykonania prac naprawczych były wynikiem zastosowania złej jakości materiałów budowlanych zakupionych przez inwestora, czy też skutkiem zalecanych przez powoda zmian w zakresie robót w trakcie ich wykonywania. Zwłaszcza że jak wynika z treści apelacji, jedyną zmianą jaką zlecił powód w trakcie wykonywania dachu było polecenie nałożenia na więźbę, w miejsce membrany, desek i papy. Wskazać przy tym trzeba, że owa zmiana była pomysłem pozwanego, a nie powoda, gdyż to na jego prośbę inwestor uznając, iż faktycznie membrana może nie spełniać swojej roli, zdecydował się na odeskowanie dachu i pokrycie go papą. Czynność ta nie wywołała przy tym zamierzonego skutku i naraziła powoda tylko na dodatkowe koszty. Dach domu bowiem nadal przeciekał. Pozwany w toku procesu nie zaprezentował materiału dowodowego, w szczególności – wobec konieczności posiadania wiadomości specjalnych w tym zakresie – dowodu z opinii biegłego o stosownej specjalności, który pozwoliłby na powiązanie konieczności wykonania prac naprawczych z zastosowaniem złej jakości materiałów. Powód przedstawił natomiast dowód z dokumentu – prywatnej opinii rzeczoznawców, w której stwierdzono niedopuszczalne zmiany w relacji do projektu budowlanego, niezgodne z zasadami sztuki budowlanej, niestaranne położenie folii paroprzepuszczalnej, jej rozdarcia, owinięcie nią w kilku miejscach krokwi, zamontowanie łat i kontrłat niezgodnie z technologią robót dekarskich, zamontowanie w sposób niestaranny okien dachowych, wycięcie otworów okiennych bez zachowania linii prostych i kątów. Nieprawidłowości znalazły potwierdzenie w opinii biegłego sądowego. W tych okolicznościach uznać należy, że apelacja pozwanego kwestionująca ustalenia faktyczne i dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę materiału dowodowego, w istocie ma charakter polemiczny, przedstawia i próbuje narzucać subiektywną prezentację faktów, co nie uzasadnia podważenia oceny Sądu pierwszej instancji w sytuacji, gdy apelacja nie zawiera argumentów natury jurydycznej wskazujących, że wnioskowanie Sądu uchybia zasadom płynącym z art. 233 § 1 k.p.c. Samo subiektywne przeświadczenie strony o innej aniżeli przyjął sąd wadze poszczególnych faktów, dowodów i ich odmienna ocena niż ocena sądu, nie jest wystarczające. Każda bowiem subiektywna ocena dokonywana przez stronę w warunkach rozbieżnych twierdzeń i dowodów, uwzględnia dążenie do narzucenia sądowi orzekającemu własnych ocen, korzystnych dla prezentowanego w procesie stanowiska i oczekiwanej treści rozstrzygnięcia, natomiast zasadą orzekania jest zachowanie samodzielności i niezależności sądu meriti w ustaleniu i wyciągnięciu wniosków istotnych z punktu widzenia prawa materialnego. Odnosząc się w tym aspekcie do zarzutu nieustosunkowania się przez sąd pierwszej instancji do zeznań świadków – pracowników pozwanego, którzy zeznawali o niskiej jakości materiałów, należy wskazać, iż prezentowane przez nich oceny w żadnej mierze nie mogły być w sprawie miarodajne, niezbędna w tym zakresie, zgodnie z dyspozycją art. 278 k.p.c., jak już wskazano byłaby opinia biegłego.

W wydanej na zlecenie Sądu Rejonowego opinii biegły zaś w żadnej mierze nie powiązał konieczności wykonania prac naprawczych ze złą jakością materiałów.

Nadto skarżący zdaje się zapominać, że oceniając, czy doszło do nienależytego wykonania zobowiązania w rozumieniu art. 471 k.c. i budując w związku z tym wzorzec należytej staranności, jaką winien wykazać pozwany wykonując prace, uwzględnić należało wyższe wymagania z uwagi na zawodowy charakter jego działalności (art. 355 § 2 k.c.). W odniesieniu do stosunków o charakterze zawodowym konieczna jest staranność na poziomie wyższym od przeciętnej, wymagana od specjalistów bez względu na to, czy osiągnęli oni odpowiednio wysoki stopień biegłości w drodze uzyskania specjalistycznego wykształcenia zawodowego (fachowego), czy też poprzez praktyczne doskonalenie zawodowe. Zasadne jest zapatrywanie, że każdy podmiot gospodarczy, prowadząc działalność, spełnia jednocześnie wszystkie warunki do prowadzenia takiej działalności gospodarczej, a do takich warunków należy posiadanie wiadomości i umiejętności fachowych na poziomie wymaganym w obowiązujących przepisach. Koreluje z tym przepis art. 634 k.c., będący wyrazem przyjęcia przez ustawodawcę słusznego założenia, że wykonawca (przyjmujący zamówienie) posiada odpowiednią wiedzę i profesjonalne (fachowe) przygotowanie, a zatem to on powinien dokonywać oceny, czy materiał dostarczony przez zamawiającego nadaje się do prawidłowego wykonania dzieła. Zamawiający, w związku z tym, że decyduje się na zamówienie dzieła, z reguły nie posiada wiedzy i przygotowania fachowego. Przyjmujący zamówienie powinien zatem powstrzymać się od używania do wykonania dzieła nieprzydatnych (nienadających się do prawidłowego wykonania dzieła) materiałów (tak również S. Buczkowski (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 427; K. Kołakowski (w:) G. Bieniek, Komentarz, t. II, 2006, s. 182). Zawiadomienie o wadzie dostarczonych przez inwestora materiałów w swojej treści powinno zawierać wyjaśnienie przyczyn nieprzydatności do prawidłowego wykonania dzieła, ewentualnie wskazanie konsekwencji ich użycia. Nie wystarczy, jak wskazuje skarżący, że pozwany zgłaszał zastrzeżenia w tym zakresie. W sprawie przedmiotowej, kiedy pracownicy pozwanego stwierdzili nieprzydatność membrany, winni powstrzymać się z dalszym wykonaniem prac, a pozwany winien wyjaśnić powodowi jakie mogą być konsekwencje jej użycia.

O prawidłowym wykonaniu przez pozwanego obowiązku z art. 634 k.c. nie może być zatem mowy.

Z tych wszystkich względów, uwzględniając wyniki uzupełnionego postępowania dowodowego, należało ostatecznie podzielić ocenę prawną sprawy Sądu pierwszej instancji, sprowadzającą się do stwierdzenia, że doszło do spełnienia przesłanek odpowiedzialności kontraktowanej z art. 471 k.c.

Mając powyższe na uwadze na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.

O kosztach procesu za drugą instancję Sąd Okręgowy orzekł natomiast zgodnie z art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z art. 98 § 1 i 2 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego należnych powodowi, ustalono na podstawie § 13 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2002 r. nr 163 poz. 1348 ze zm.).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Bojakowska,  Iwona Podwójniak ,  Joanna Składowska
Data wytworzenia informacji: