Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I Ca 121/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Sieradzu z 2017-04-19

Sygn. akt I Ca 121/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2017 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Joanna Składowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2017 roku w Sieradzu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K. i A. K.

przeciwko I. W.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

na skutek apelacji powodów

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 5 grudnia 2016 roku, sygnatura akt I C 71/16

1.  oddala apelację;

2.  przyznaje adwokatowi T. W. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 2214 (dwa tysiące dwieście czternaście) złotych brutto, w tym VAT w wysokości 414 (czterysta czternaście) złotych, którą wypłacić z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku;

3.  przyznaje adwokat M. K. zwrot kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym w kwocie 2214 (dwa tysiące dwieście czternaście) złotych brutto, w tym VAT w wysokości 414 (czterysta czternaście) złotych, którą wypłacić z funduszy Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku.

Sygn. akt I Ca 121/17

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Łasku, oddalił powództwo J. K. i A. K. skierowane przeciwko I. W.
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli (pkt. 1) oraz zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Łasku na rzecz adwokatów T. W. i M. K. kwoty po 4428 zł brutto tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu powodom oraz pozwanej (pkt. 2 i 3).

Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na ustaleniach i wnioskach, które Sąd Okręgowy w całości podziela i przyjmuje za własne, a z których istotne elementy przedstawiały się następująco:

powodowie mocą aktu notarialnego, Rep. A Nr (...)podarowali pozwanej
i jej mężowi zabudowane działki nr (...) o łącznej powierzchni 3,35 ha, położone
w miejscowości O., gmina Z.. Pozwana i jej mąż ustanowili nieodpłatnie dla darczyńców-powodów dożywotnią służebność osobistą, polegającą na prawie korzystania z dwóch pokoi i kuchni od strony południowo-wschodniej domu mieszkalnego, wspólnej łazienki, dwóch korytarzy, piwnicy oraz strychu, a także z części wszystkich budynków gospodarczych oraz dożywotnie prawo użytkowania nieruchomości z tym, że wykonywanie tego użytkowania ograniczać się będzie do działki o obszarze 50 arów w miejscu jednorazowo i dobrowolnie wybranym przez uprawnionych.

Darowizna została dokonana w celu uzyskania przez A. K. świadczeń wynikających z ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników.

Przez około 2 lata od daty darowizny relacje pomiędzy powodami i pozwaną układały się dobrze. Powód zajmował się uprawą ziemi. Pozwana pracowała jako szwaczka, a jej mąż jako kierowca. Pozwana z mężem rozbudowali i wykończyli część domu, którą zajmowali.
Po dwóch latach relacje pomiędzy powodami i pozwaną zaczęły się psuć. Powodowie mieli pretensje do pozwanej, że nie pomaga w pracach w gospodarstwie rolnym, nie troszczy się
o budynki, że zaprasza gości, głośno puszcza muzykę i pije alkohol od piątku wieczorem
do niedzieli. Powodowie mieli także pretensje do córki o to, że zachowuje się w ten sposób, że stwarza podejrzenia, że zdradza męża. Pomiędzy stronami, a głównie pomiędzy powodem, a pozwaną dochodziło do wielu kłótni, podczas których używali wobec siebie słów obraźliwych, powód potrząsał pozwaną. Pozwana i powodowie nie odzywali się do siebie. Pozwana zabraniała swoim małoletnim dzieciom chodzić do powodów. Pozwana mówiła
do powodów, że " ich kadencja rządzenia się skończyła", że "wyznaczy im ścieżkę, gdzie mogą chodzić". Pozwana nie dokładała się do remontu budynku gospodarczego.
W rozmowach z osobami trzecimi pozwana używała słów obraźliwych wobec rodziców.

W 2010 roku pozwana z mężem i z dziećmi wyprowadziła się do miejscowości Z. do matki męża. Podczas wyprowadzki powódka i jej mąż zabrali elementy wyposażenia
z części domu, którą zajmowali: meble, panele, krany, kaloryfery, żyrandole itp. Powódka zamknęła swoje pomieszczenia. Po kilku dniach powodowie weszli do tej części domu
bez wiedzy córki, ponieważ leciała tam woda z instalacji i zalewała mieszkanie. Po wyprowadzce planowała z mężem kupić dom, a do powodów doszły informacje,
że pozwana chce sprzedać przedmiot darowizny.

W 2013 roku powódka rozstała się z mężem, który ponownie wrócił do O. i zamieszkał z powodami i młodszym dzieckiem - synem A.. Starsze dziecko I. W.- córka P. W.- zamieszkała z matką.

23 grudnia 2013 roku pozwana chciała porozmawiać ze swoim synem A.. Powód J. K. w trosce o wnuka, chciał być obecny przy tej rozmowie. Pomiędzy powodem i pozwaną doszło do wymiany wyzwisk, szarpali się. Pozwana przewróciła się
na regał. Powód uderzył pozwaną otwartą ręką w nos. Pozwana próbowała uderzyć powoda
w twarz. Pozwana powiedziała, że "nie ma już ojców", a powód, żeby ich "zostawiła i poszła sobie". Od tego czasu pozwana i powodowie nie spotykają się i nie rozmawiają.

Pozwana wydzierżawia ziemię rolną i pobiera dopłaty z tego tytułu, mieszka w S., nie pomaga rodzicom, ale oni nie zabiegają o to.

Powodowie sporządzili i wysłali do pozwanej 2 czerwca 2016 roku oświadczenie
na piśmie o odwołaniu darowizny. Przesyłka została odebrana 7 czerwca 2016 roku.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy w pierwszej kolejności uznał, że umowa zawarta pomiędzy powodami i pozwaną jest umową darowizny, co wynika zarówno z tytułu tej umowy "umowa darowizny", jak i ze słowa "darują" użytego w § 3 umowy.

Dalej, Sąd Rejonowy powołując się na art. 898 § 1 k.c. stwierdził, że pozwana nie dopuściła się względem powodów rażącej niewdzięczności, gdyż główny konflikt w niniejszej sprawie zachodzi na linii powód J. K. i pozwana. Zauważono przy tym, że zarówno powód jak i pozwana są osobami nerwowymi, oboje są przekonani o swojej racji i bardzo emocjonalnie reagują na zarzuty strony przeciwnej.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji powód i pozwana są w zbliżonym stopniu winni tego, że doszło do ich wzajemnego konfliktu, gdyż zachowania pozwanej w postaci: używania wobec powodów słów obraźliwych, zakazie kontaktów wnuków z dziadkami, stwarzanie atmosfery zagrożenia zbyciem darowanej nieruchomości, emocjonalne
i kategoryczne stwierdzenia o tym, kto obecnie rządzi na przedmiotowej nieruchomości, mogą być ocenione jako wrogie zachowania nakierowane na szkodzenie powodom, czyli jako niewdzięczność.

W ocenie Sądu Rejonowego, nie jest to jednak rażąca niewdzięczność, gdyż także powód jest w przedmiotowym konflikcie stroną aktywną prowokującą, albo eskalującą kłótnie o gwałtownym przebiegu, których skutkiem jest wzajemna niechęć i wzajemne unikanie się przez strony konfliktu. Podniesiono przy tym, że powód jest przekonany, że ma prawo ingerowania w życie osobiste pozwanej, kierowania jej postępowaniem, a także decydowania o tym, jak pozwana będzie korzystała z darowanej nieruchomości.

Sam fakt wykonania darowizny, według Sądu pierwszej instancji, nie daje darczyńcy uprawnienia do tego, aby nakazywać obdarowanemu określone zachowania w życiu osobistym (np. trwanie w małżeństwie, zaniechanie czy ograniczenie spotkań towarzyskich) albo określone czynności, co do przedmiotu darowizny (np. osobista praca w gospodarstwie, konkretne remonty budynków). Dlatego też, nieposłuszeństwo pozwanej w tym zakresie nie może być uznane za niewdzięczność. Także powód podczas kłótni używał wobec pozwanej słów obraźliwych i naruszał jej nietykalność cielesną. Pozwana w trakcie procesu wyraziła zgodę na mediację, co dowodzi jej woli pogodzenia się z rodzicami. Powodowie nie zgodzili się na mediację, uzasadniając to tym, że nie widzą możliwości pogodzenia się z pozwaną.

Wszystkie te okoliczności, zdaniem Sądu pierwszej instancji, prowadzą do wniosku,
że zachowania pozwanej wobec powodów są niewłaściwe, ale nie stanowią rażącej niewdzięczności.

Dodatkowo stwierdzono, że ostatnie zdarzenie, które można by rozważać
w kategoriach rażącej niewdzięczności (kłótnia związana ze spotkaniem pozwanej ze jej synem A. miało miejsce 23 grudnia 2013 roku, a więc ponad dwa lata przed wytoczeniem powództwa w niniejszej sprawie i przed odwołaniem darowizny na piśmie,
co powoduje, iż termin odwołana darowizny w niniejszej sprawie został przekroczony, skoro z art. 899 § 3 k.c. wynika, ze darowizna nie może być odwołana po upływie roku od dnia,
w którym uprawniony do odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego.

O wynagrodzeniach pełnomocników z urzędu orzeczono na podstawie § 2, § 4 ust.
1 - 3 oraz § 8 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa (..).

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia złożyli powodowie, zaskarżając wyrok
w zakresie punktu 1, zarzucając:

- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 888 § 1 k.c. w zw. z art. 84 ustawy z 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników poprzez bezzasadne uznanie, iż przeniesienie własności gospodarstwa rolnego przez powodów
na pozwaną nastąpiło na podstawie umowy darowizny w rozumieniu kodeksu cywilnego,
a nie na podstawie umowy z następcą uregulowanej w art. 84 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, mimo iż treść aktu notarialnego w sposób wyraźny wskazuje na to, że powodowie mocą tego aktu przenieśli nieodpłatnie na rzecz pozwanej i jej ówczesnego męża własność gospodarstwa rolnego w celu uzyskania przez powódkę świadczeń wynikających z ustawy z dnia 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, natomiast pozwana i jej mąż ustanowili na rzecz powodów nieodpłatnie dożywotnią służebność osobistą korzystania z wydzielonej części nieruchomości, co determinuje uznanie, że wbrew nazwie aktu notarialnego umowa ta jest w rzeczywistości umową z następcą,
a w konsekwencji zastosowanie znajduje przepis art. 89 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników określający zasady rozwiązania umowy z następcą;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności umowy z dnia 27 lutego 2007 roku, skutkującej błędnym uznaniem, że czynność prawna dokonana między stronami stanowiła umowę darowizny, a nie umowę z następcą;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków i stron, skutkującej błędnym uznaniem, że zachowania pozwanej nie można zakwalifikować jako przejawy rażącej niewdzięczności uzasadniającej odwołanie darowizny dokonanej na rzecz pozwanej;

- naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków i stron, skutkującej bezzasadnym uznaniem, że zarówno powód, jak i pozwana
„są w zbliżonym stopniu winni tego, że doszło do ich wzajemnego konfliktu",
nadto bezpodstawnej ocenie, że sam fakt, iż pozwana wyraziła zgodę na mediację świadczy
o tym, że wyraża wolę pogodzenia się z rodzicami, wobec czego zachowania pozwanej nie mogą zostać uznane za rażąco niewdzięczne;

- naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 898 § 1 k.c. poprzez błędne uznanie, że pozwana nie dopuściła się względem powodów rażącej niewdzięczności, podczas
gdy zachowania pozwanej należy uznać za przejawy rażącej niewdzięczności pozwanej
w stosunku do swoich rodziców, uporczywego postępowania pozwanej w sposób sprzeczny
z zasadami współżycia społecznego oraz rażącego obrażania czci powodów.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty skarżący wnieśli o zmianę przedmiotowego wyroku poprzez rozwiązanie w stosunku do pozwanej I. W. umowy przekazania gospodarstwa rolnego, ewentualnie, na wypadek podzielenia stanowiska Sądu Rejonowego w Łasku, że przedmiotowa czynność prawna stanowiła darowiznę, a nie umowę przekazania gospodarstwa rolnego - o zmianę skarżonego wyroku poprzez zobowiązanie pozwanej I. W. do złożenia oświadczenia woli, mocą którego przeniesie nieodpłatnie na powodów udział w wysokości 1/2 przysługujący pozwanej I. W. w przedmiotowej nieruchomości.

Z ostrożności procesowej, na wypadek oddalenia apelacji, wniesiono o nieobciążanie powodów kosztami postępowania apelacyjnego oraz o przyznanie kosztów pomocy prawnej udzielonej powodom z urzędu za postępowanie apelacyjne, oświadczając, że koszty te nie zostały opłacone w całości, ani w żadnej części.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji jako bezzasadnej
i przyznanie kosztów pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu w postępowaniu apelacyjnym, według norm przepisanych, podwyższonych o stawkę podatku od towarów
i usług, oświadczając, że koszty te nie zostały opłacone ani w całości, ani w części.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja okazała się całkowicie bezzasadna i podlegała oddaleniu.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu skarżącego, że umowa z dnia
27 lutego 2007 roku, nie była umową darowizny w rozumieniu kodeksu cywilnego,
lecz umową z następcą, uregulowanej w art. 84 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r.
o ubezpieczeniu społecznym rolników
, stwierdzić trzeba, iż podgląd ten jest błędny.

Należy wskazać, iż zasadniczą kwestią z punktu widzenia zbywcy, celem zawarcia umowy było uzyskanie świadczenia emerytalnego. Natomiast zamiarem nabywcy było „otrzymanie" gospodarstwa rolnego. W tym wypadku dojście do konsensusu mogło nastąpić w różny sposób: w drodze zawarcia umowy z następcą, a następnie - w jej wykonaniu - umowy przeniesienia własności (udziału we współwłasności) i posiadania gospodarstwa rolnego na następcę (art. 84 i 85 ustawy z 1990 r.), ale również umowy darowizny
lub dożywocia zawieranej w związku z zaprzestaniem prowadzenia działalności rolniczej przez rolnika - zbywcę, który ma ustalone prawo do emerytury lub renty inwalidzkiej, ( tak: A. Oleszko, Kilka uwag na tle zawierania umów darowizny lub dożywocia za świadczenia emerytalno-rentowe w świetle praktyki notarialnej, „Rejent" 1992, nr 3-4, s. 27 i n.).

Wypada także wspomnieć, iż ilekroć dochodzi do rozbieżności między nazwą umowy,
a jej treścią, powszechnie przyjmuje się, iż mają w tym wypadku zastosowanie reguły wynikające z art. 65 k.c. Decydujące o zawarciu umowy zgodne oświadczenia woli stron (konsensus) zostają złożone wtedy, gdy da się stwierdzić, że oświadczenia mają ten sam sens, ustalony według właściwych w tym względzie reguł interpretacyjnych, ujętych
w szczególności w art. 65 k.c. ( tak: Z. Radwański, [w:] System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, Ossolineum 1981, s. 375; tenże, Prawo cywilne - część ogólna, Warszawa 1993, s. 190).

Trzeba wyszczególnić, iż jeden z elementów konstytutywnych umowy z następcą przejawia się w tym, iż jest ona umową zobowiązującą do przeniesienia własności gospodarstwa rolnego, która wraz z pozostałymi przesłankami wskazanymi w art. 84 ustawy emerytalnej z 1990 r. ma charakter umowy pozwalającej odróżnić ją od innych umów o tym samym obligacyjnym skutku. Nie jest to również umowa w celu wykonania umowy
z następcą (przenosząca własność gospodarstwa rolnego na następcę), ponieważ skutek rzeczowy w postaci przeniesienia własności w rozumieniu art. 156 k.c. może nastąpić wyłącznie na podstawie uprzednio zawartej umowy z następcą, (tak: E. Drozd, Podstawowe zagadnienia konstrukcyjne umowy z następcą, „Rejent" 1991, nr 3, s. 17 i n. oraz cyt. tam literatura).

Przenosząc powyższe na grunty niniejszej sprawy stwierdzić należy, że zarówno
nazwa umowy oraz treść sporządzonego aktu notarialnego nie pozostawia wątpliwości,
że wbrew twierdzeniom apelujących strony zawarty umowę darowizny.

Gdyby nawet obdarowanego traktować jako następcę - co nie jest możliwe
na podstawie art. 84 i n. ustawy emerytalnej z 1990 r. - to warto pamiętać, iż na gruncie ustawy z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz.U. Nr 32, poz. 140) oraz ustawy z dnia
14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin
(Dz.U. Nr 40, poz. 268 ze zm.), niezmiennie i trafnie Sąd Najwyższy przyjmował,
iż przekazanie gospodarstwa rolnego następcy w drodze umowy darowizny, zawartej
w formie aktu notarialnego, stanowi nieodpłatne przekazanie gospodarstwa rolnego uprawniające wprawdzie zbywcę do emerytury lub renty, ale jednoznacznie zarazem stwierdzał, iż nie jest to umową przekazania gospodarstwa rolnego następcy, tylko kodeksowa umowa darowizny (por. uchwalę SN z 20 lutego 1985 r., III UZP 4/85, OSNCP 1985, nr 12, poz. 186.). Przywołane przez apelującego orzeczenie Sądu Najwyższego wydane w sprawie III CZP 29/12 na poparcie poglądu o zwarciu przez strony umowy o przeniesieniu własności gospodarstwa rolnego zupełnie nie znajduje zastosowania do rozpoznawanej sprawy. Abstrahując od tego, że pytanie prawne dotyczyło zachowku, to pogląd wyraźny w uzasadnieniu tegoż orzeczenia zasługuje na aprobatę, o odmienności obu rodzajów umów, ale na pewno nie wynika z niego, że strony wyzbywając się prawa własności gospodarstwa rolnego w zamian za rentę mogą to uczynić tylko w formie umowy przekazania gospodarstwa rolnego.

W tych warunkach nie można zgodzić się ze skarżącym, iż Sąd Rejonowy błędnie zakwalifikował przedmiotową umowę jako umowę darowizny, co doprowadziło
do twierdzenia, iż nie dopuścił się naruszenia art. 65 § 2 k.c. w zw. z art. 888 § 1 k.c.
i art. 84 ustawy z 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników.

Odnosząc się natomiast do zarzutów, iż Sąd Rejonowy błędnie ocenił materiał dowodowy (art. 233 § 1 k.p.c.) i błędnie przyjął, że zachowania pozwanej nie można zakwalifikować jako przejawy rażącej niewdzięczności uzasadniającej odwołanie darowizny dokonanej na rzecz pozwanej, stwierdzić trzeba, że są one całkowicie nieuzasadnione.

Na wstępnie należy zauważyć, że w świetle utrwalonych poglądów judykatury i piśmiennictwa prawniczego nie jest wystarczającym przedstawienie przez stronę skarżącą własnej oceny dowodów i wyrażenie dezaprobaty dla oceny prezentowanej przez Sąd pierwszej instancji. Apelujący ma bowiem obowiązek wykazania naruszenia przez Sąd paradygmatu oceny wynikającego z art. 233 § 1 k.p.c., a zatem wykazania, że Sąd wywiódł z materiału procesowego wnioski sprzeczne z zasadami logiki lub doświadczenia życiowego, względnie pominął w swojej ocenie istotne dla rozstrzygnięcia wnioski wynikające z konkretnych dowodów.

Skarżący jednak nie wyjaśnił na czym miałoby polegać dokonanie ustaleń Sądu pierwszej instancji w sposób dowolny, czy sprzeczny z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, poprzestając jedynie na ogólnym sformułowaniu, że w niniejszej sprawie zachowania pozwanej wyczerpują znamiona rażącej niewdzięczności.

Z ustalonego stanu faktycznego bezsprzecznie wynika, iż powód – ojciec oraz pozwana – córka są osobami impulsywnymi, których wzajemne zachowania wobec siebie należy ocenić jako rzeczywiście niewłaściwe, jednak nie odbiegające od typowych zachowań i konfliktów rodzinnych.

Trzeba wskazać, iż w każdej rodzinie zdarzają się konflikty w relacjach pomiędzy rodzicami a dzieckiem, powstałe na tle odmiennych, wzajemnych oczekiwań. Jednak ojciec nie może zapomnieć o tym, iż obecnie pozwana jest osobą dorosłą, mająca prawo decydować o swoim życiu osobistym, w taki sposób w jaki się jej podoba, bez względu na zdanie ojca, który ma również prawo wyrażać swoją opinie odnośnie postępowania swojego dziecka, jednak nie może ingerować w życie córki w taki sposób jakby tego chciał. Pozwana
powinna także pamiętać, iż jej ojciec jest już człowiekiem starszym, któremu należy się szacunek z racji wieku, a przez to powinna się także do niego zwracać z należytym szacunkiem. Apelujący zasadniczo nie negują ustaleń Sądu Rejonowego, a tylko wysnuwają odmienne wnioski, co faktycznie sprowadza się do zarzutu błędnej subsumpcji stanu faktycznego po normę prawa materialnego – art. 898 §1 k.c.

Chybiony jest jednak zarzut naruszenia prawa materialnego – art. 898 §1 k.c., ponieważ Sąd Rejonowy dokonał prawidłowej wykładni pojęcia „rażącej niewdzięczności”, która uprawniałaby powodów od skutecznego odwołania darowizny wobec pozwanej

W tym miejscu trzeba przypomnieć , że o istnieniu lub nieistnieniu podstaw do odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności decydują w każdym przypadku konkretne okoliczności, rozważane na tle zwyczajów panujących w określonych środowiskach społecznych, które nie wykraczają poza wypadki życiowych konfliktów, (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2010 r., II CSK 68/10, LEX nr 852539).
Znalazło to również potwierdzenie w orzecznictwie sądów powszechnych, z którego wynika, że znamion rażącej niewdzięczności nie wyczerpują czyny nieumyślne obdarowanego, drobne czyny nawet umyślne, ale niewykraczające, w określonych środowiskach poza zwykłe konflikty życiowe, rodzinne, jak też wywołane zachowaniem się, czy działaniem darczyńcy (patrz: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 14 kwietnia 2005 r., I ACa 60/05, OSA 2006, z. 10, poz. 35). W podobny sposób należy potraktować incydentalne sprzeczki, zwłaszcza sprowokowane (wyrok SA w Warszawie z dnia 22 listopada 2005 r., VI ACa 527/05, Rejent 2005, nr 11, s. 156). Nie uzasadnia odwołania darowizny dopuszczenie się przez obdarowanego takich czynów, które w danych okolicznościach czy warunkach nie wykraczały poza zwykłe przypadki życiowych konfliktów (patrz: wyrok SN z dnia 7 maja 1997 r., I CKN 117/97, LEX nr 137781). Dla Sądu nie jest obojętna przyczyna niewdzięczności, bo umożliwia dokonanie osądu, czy i na ile zachowanie obdarowanego może być uznane za nieusprawiedliwione.

Trzeba też dodać, że pod pojęcie rażącej niewdzięczności podpadają tylko takie czynności obdarowanego, które są skierowane przeciwko darczyńcy ze świadomością
i w nieprzyjaznym zamiarze, wyłączone są natomiast krzywdy czy przykrości popełnione
w uniesieniu czy rozdrażnieniu, zwłaszcza wywołane zachowaniem się darczyńcy ( patrz: np. wyrok SA w Łodzi z dnia 17 kwietnia 2013, I ACa 236/13, LEX nr 1313336, wyrok SA w Łodzi z dnia 27 marca 2013, I ACa 1321/12, LEX nr 1314769). Czyny dowodzące niewdzięczności muszą świadczyć o znacznym nasileniu złej woli obdarowanego, na co wskazuje użycie przez ustawodawcę słów „rażąca niewdzięczność” (tak też: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 07 maja 1997 r. I CKN 117/97, LEX nr 137781).

Ponadto, zawiedzione oczekiwania darczyńcy co do należytego zajmowania się przez obdarowanego przedmiotem darowizny nie mogą uzasadniać odwołania darowizny na podstawie art. 898 § 1 k.c. (patrz: wyroku Sądu Najwyższego z 2 grudnia 2005 r.,
II CK 265/05 publ. Biul. SN 2006, Nr 3 oraz por. też: wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 14 kwietnia 2005 r., publ. OSA 2006. Nr 10, wyrok Sądu Najwyższego z 4 lutego 2005 r.,

I CK 571/04. niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z 1 grudnia 2004 r., III CK 63/04, niepubl., wyrok Sądu Najwyższego z 7 maja 2003 r., IV CKN 115/01. niepubl.).

Z tych wszystkich względów, rację ma Sąd pierwszej instancji, iż w przedmiotowej sprawie brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, iż pozwana dopuściła się wobec powodów aktów rażącej niewdzięczności powodujących odwołanie darowizny przedmiotowej nieruchomości.

Nadto , na co także zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji, pozwana faktycznie od 2010 r. nie utrzymuje kontaktów z rodzicami, co powoduje wygaśnięcie terminu do odwołania darowizny zgodnie z treścią art. 898 § 3 k.c.

Resumując stwierdzić należy, iż skarżącym nie udało się w żaden sposób wykazać,
że Sąd Rejonowy rozpoznający przedmiotową sprawę, naruszył jakikolwiek przepis prawa materialnego, czy procesowego i dlatego zdaniem Sądu Okręgowego zaskarżone rozstrzygnięcie odpowiada prawu.

Z przytoczonych względów apelacja jako całkowicie bezzasadna podlegała oddaleniu w całości na mocy art. 385 k.p.c.

O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej pełnomocników stron będących adwokatami w postepowaniu apelacyjnym w wysokości po 2214 zł brutto orzeczono
na podstawie § 8 pkt 6 w zw. z § 16 ust. 1 pkt 1 i § 4 pkt. 3 i 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 03 października 2016r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu (Dz. U. z 2016r., poz. 1714), (pkt. 2 i 3 sentencji).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Halina Nowakowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Sieradzu
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Bojakowska,  Elżbieta Zalewska-Statuch ,  Joanna Składowska
Data wytworzenia informacji: