Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

VI GC 946/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Gdyni z 2018-03-21

Sygn. akt VI GC 946/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy w Gdyni VI Wydział Gospodarczy, w składzie:

Przewodniczący:

SSR Justyna Supińska

Protokolant:

sekr. sąd. Dorota Moszyk

po rozpoznaniu w dniu 16 marca 2018 roku w Gdyni

na rozprawie

sprawy z powództwa R. P.

przeciwko M. C.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego M. C. na rzecz powoda R. P. kwotę 2 455,93 złotych ( dwa tysiące czterysta pięćdziesiąt pięć złotych dziewięćdziesiąt trzy grosze) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1 074,66 złotych za okres od dnia 13 lutego 2017 roku do dnia zapłaty;

II.  w pozostałym zakresie oddala powództwo;

III.  zasądza od pozwanego M. C. na rzecz powoda R. P. kwotę 44,99 złotych ( czterdzieści cztery złote dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VI GC 946/17

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 13 lutego 2017 roku, sprecyzowanym pismem z datą w nagłówku „dnia 01 marca 2017 roku” (k. 46 akt), powód R. P. domagał się zasądzenia od pozwanego M. C. kwoty 5 122,97 złotych wraz z odsetkami: ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwoty 418,20 złotych za okres od dnia 08 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku, ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwoty 512,30 złotych za okres od dnia 20 sierpnia 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku i ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1 193,83 złotych za okres od dnia 13 lutego 2017 roku do dnia zapłaty, a także kosztów procesu.

W uzasadnieniu powód wskazał, że pozwany M. C. zakupił u niego towary handlowe, za które zostały wystawione faktury numer (...) na kwotę 418,20 złotych brutto oraz (...) na kwotę 512,30 złotych brutto, jednakże pozwany, mimo wezwania do zapłaty nie uregulował należności.

Na kwotę dochodzoną niniejszym postępowaniem oprócz kwot wynikających z powyższych faktur składają się także odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych naliczone od tych należności do dnia poprzedzającego złożenie pozwu (tj. do dnia 12 lutego 2017 roku), a także kwota 215,91 złotych wynikająca z noty odsetkowej (obejmująca odsetki ustawowe za opóźnienie w zapłacie wskazanych tam faktur) oraz kwota 3 929,14 złotych stanowiąca wielokrotność równowartości rekompensaty w kwocie 40 euro.

Nakazem zapłaty z dnia 25 kwietnia 2017 roku wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie o sygn. akt VI GNc 871/17 referendarz sądowy Sądu Rejonowego w Gdyni uwzględnił żądanie pozwu w całości.

W sprzeciwie od powyższego nakazu zapłaty pozwany M. C. wniósł o oddalenie powództwa kwestionując roszczenie powoda tak co do zasady, jak i wysokości.

Pozwany zakwestionował prawidłowość dokonanej przez powoda kapitalizacji odsetek, a także fakt pozostawania pozwanego w opóźnieniu w płatności na rzecz powoda z jakiegokolwiek tytułu, w tym z tytułu zapłaty należności wynikających z faktur numer (...).

W odniesieniu do żądania rekompensaty z ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych pozwany zarzucił, że powód nie wykazał faktu spełnienia świadczenia (dostawy towaru) podnosząc, że podpis znajdujący się na fakturach numer (...) nie należy do niego oraz faktu opóźnienia pozwanego w zapłacie, przy czym pozwany zaprzeczył jakoby należności objęte fakturami zapłacił po terminie. Pozwany podniósł także, iż w odniesieniu do części faktur, rekompensata nie należy się, gdyż transakcje handlowe były zawarte przed dniem wejścia w życie przedmiotowej ustawy.

Zarówno w odniesieniu do żądania odsetkowego, jak i żądania rekompensaty z ustawy o terminach zapłaty w transakcjach handlowych pozwany M. C. podniósł zarzut przedawnienia.

S ąd ustalił następujący stan faktyczny:

R. P. i M. C. współpracowali ze sobą od kliku lat.

R. P. znał pracowników M. C., w tym R. M. i I. D..

Na podstawie telefonicznych, mailowych lub składanych osobiście R. P. zamówień, R. P. sprzedawał M. C. towary m. in. w postaci elementów do produkcji okien.

Towary te były odbierane u R. P. przez R. M.. Zdarzało się też, że R. P. dostarczał zakupiony towar M. C., wtedy odbierał go I. D. albo inny pracownik.

Odebranie towaru było kwitowane przez osobę odbierającą poprzez złożenie podpisu na fakturze wraz z oświadczeniem „towar odebrałem”, zazwyczaj przystawiana była także pieczątka firmowa M. C..

Zdarzało się również, że towary dostarczane były przesyłką pocztową.

M. C. nie zgłaszał reklamacji dotyczących towarów wyszczególnionych w fakturach.

zeznania powoda R. P. – protokół rozprawy z dnia 16 marca 2018 roku – k. 129-131 akt (zapis obrazu i dźwięku 00:02:11 – 00:17:37)

Z tytułu sprzedaży towarów R. P. wystawił M. C. faktury numer: FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS 44 (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...).

faktury – k. 43-44, 75-95 akt

Należności wskazane w fakturach numer (...) i FS (...) nie zostały przez M. C. uiszczone.

niesporne

Należności wynikające z faktur numer: FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS 44 (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...) zostały uiszczone przez M. C., z tym, że należności wynikające z faktur numer: FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...) zostały uiszczone przez M. C. po terminie ich płatności.

W dniu 10 grudnia 2016 roku R. P. wezwał M. C. do zapłaty odsetek ustawowych w kwocie 215,91 złotych w związku z opóźnieniem w płatności powyższych faktur.

faktury – k. 75-95 akt, wyciąg z rachunku bankowego – k. 96-100 akt, nota zbiorcza wraz z dowodem nadania i odbioru – k. 12-14 akt

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny w niniejszej sprawie w części, w jakiej pozostawał bezsporny pomiędzy stronami, Sąd ustalił na podstawie oświadczeń stron.

Sąd uwzględnił także wyżej wymienione dowody z dokumentów przedłożonych przez strony w toku postępowania, których zarówno autentyczność, jak i prawdziwość w zakresie twierdzeń w nich zawartych, nie budziła wątpliwości Sądu, a zatem brak było podstaw do odmowy dania im wiary.

Dokonując rozstrzygnięcia kwestii spornych w niniejszej sprawie Sąd oparł się, uznając je za wiarygodne, na zeznaniach powoda R. P., który potwierdził, że współpracował z powodem przez kilka lat, że znał pracowników pozwanego, że to oni w imieniu pozwanego zamawiali u powoda towary w postaci elementów do produkcji okien oraz kwitowali odbiór tych towarów i że ich podpis na fakturze był jedynym dowodem dostarczenia zamówionego towaru. Sąd uwzględnił zeznania powoda także w zakresie, w jakim wskazywał on, że po towar przyjeżdżał do niego R. M., zaś w przypadku gdy to powód dostarczał towar pozwanemu – jego odbiór kwitowali także inni pracownicy, np. I. D. oraz że zdarzało się także, że towar był wysyłany pocztą.

Wobec nieusprawiedliwionej nieobecności pozwanego, mimo prawidłowego wezwania, na rozprawie w dniu 16 marca 2018 roku Sąd pomiął dowód z zeznań pozwanego M. C..

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

W niniejszej sprawie powód R. P. domagał się zasądzenia od pozwanego M. C. kwoty 5 122,97 złotych wraz z odsetkami: ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwoty 418,20 złotych za okres od dnia 08 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku, ustawowymi za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonymi od kwoty 512,30 złotych za okres od dnia 20 sierpnia 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku i ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1 193,83 złotych za okres od dnia 13 lutego 2017 roku do dnia zapłaty, swoje roszczenie wywodząc z łączących strony umów sprzedaży oraz faktu nie uiszczenia przez pozwanego należności w kwocie 930,50 złotych wynikających z wystawionych faktur numer (...) i numer FS (...) z tytułu dostarczonych towarów, a także faktu uiszczenia przez pozwanego należności z pozostałych wskazanych w nocie odsetkowej faktur po terminie ich płatności (żądanie w zakresie kwoty 215,91 złotych tytułem odsetek ustawowych oraz w zakresie kwoty 3 929,14 złotych stanowiącej wielokrotność równowartości rekompensaty w kwocie 40 euro).

Odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania zapłaty przez pozwanego należności w kwocie 930,50 złotych wynikających z wystawionych faktur numer (...) i numer FS (...) z tytułu dostarczonych towarów, to w ocenie Sądu żądanie to uznać należy za zasadne.

Zgodnie z treścią art. 535 k.c. przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę. Powyższy przepis kreuje zatem stosunek obligacyjny o charakterze dwustronnie zobowiązującym. Sprzedawca (tu – powód) zobowiązuje się wydać towar, zaś kupujący (tu – pozwany) zobowiązuj się zapłacić ustaloną za ten towar cenę.

Stosownie do treści art. 6 k.c. ciężar dowodu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 03 października 1969 roku w sprawie o sygn. akt II PR 313/69 (OSNC 1970, nr 9, poz. 147) na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia faktów przemawiających za zasadnością jego roszczenia. W razie zaś sprostania przez powoda ciążącemu na nim obowiązkowi, na stronie pozwanej spoczywa wówczas ciężar udowodnienia ekscepcji i faktów uzasadniających jej zdaniem oddalenie powództwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1982 roku, sygn. akt I CR 79/82, Lex nr 8416).

W okolicznościach niniejszej sprawy to na powodzie R. P. ciążył obowiązek udowodnienia istnienia roszczenia stanowiącego podstawę powództwa w tym zakresie poprzez wykazanie, że przeniósł on na kontrahenta – pozwanego M. C. własność zamówionego towaru i wydał mu sprzedany towar, co aktualizowałoby po stronie pozwanego obowiązek zapłaty.

Pozwany w odniesieniu do tego żądania pozwu podnosił, że powód nie wykazał faktu spełnienia swojego świadczenia – wydania towaru oraz że podpis na fakturach numer (...) i numer FS (...) nie należy do pozwanego.

Nie ma wątpliwości, że dołączone do pozwu faktury mają jedynie charakter dokumentów prywatnych, które stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte (art. 245 k.p.c.). Z takimi dokumentem nie wiąże się domniemanie prawne, iż ich treść przedstawia rzeczywisty stan rzeczy i potwierdza, że miały miejsce fakty w nim stwierdzone (tak Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 08 sierpnia 2012 roku, sygn. akt I CSK 25/12). Ocena charakteru dokumentów prywatnych prowadzi jednak do wniosku, że Sąd może wyrokować w oparciu o treść takich dokumentów (prywatnych) jedynie w sytuacji, gdy ich treść nie została zaprzeczona w sporze przez stronę przeciwną lub gdy została potwierdzona innymi środkami dowodowymi, tak jak to miało miejsce w niniejszej sprawie. W takiej sytuacji dokumenty prywatne stanowią samodzielny środek dowodowy, którego moc dowodową Sąd ocenia według zasad określonych w art. 233 § 1 k.p.c., a więc zgodnie z własnym przekonaniem, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału dowodowego.

Jak wynikało z uznanych przez Sąd za wiarygodne zeznań powoda R. P. współpraca stron trwała kilka lat i w tym okresie towary z asortymentu oferowanego przez powoda zamawiali w imieniu pozwanego jego pracownicy, których powód znał. Oni też, w tym R. M. albo I. D., kwitowali odbiór tych towarów, zaś ich podpis na fakturze wraz z adnotacją o odbiorze towaru był jedynym dowodem jego dostarczenia pozwanemu. Powyższa praktyka we wzajemnych kontaktach stron znajduje potwierdzenie w przedłożonych fakturach obrazujących współpracę stron na przestrzeni kilku lat (od 2011 roku), a z których jednoznacznie wynika, że R. M. albo I. D. bądź inne osoby potwierdzały w imieniu pozwanego odbiór towaru na fakturze. W związku z tym, że faktury te (oprócz faktur numer (...) i numer FS (...)) zostały zapłacone przez pozwanego, nie budzi wątpliwości Sądu, że osoby, które je podpisały były upoważnione przez pozwanego do dokonywania czynności w jego imieniu, w tym do zamawiania i odbierania towaru. Gdyby było inaczej, nie sposób uznać, że pozwany jako przedsiębiorca – podmiot profesjonalny w obrocie, przez kilka lat płaciłby należności za towary, których nie zamawiał i których nie otrzymał. Zważyć przy tym należy, że pozwany kwestionując, ażeby na fakturach numer (...) i numer FS (...) znajdował się jego podpis (co było okolicznością niesporną, powód nie twierdził, że to pozwany podpisał odbiór towarów), nie zakwestionował w żaden sposób umocowania osób, które faktury podpisały do działania w jego imieniu.

Nie budziło zatem wątpliwości Sądu, że pracownicy pozwanego byli upoważnieni przez niego do odbierania zakupionego towaru, a w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego trudno uznać, ażeby upoważniona przez pozwanego osoba potwierdzała otrzymanie towaru, którego nie zamawiali albo, który nie został im faktycznie dostarczony. Jednocześnie Sąd miał również na uwadze, że mimo zobowiązania Sądu pozwany nie przedłożył rejestru zakupu VAT na okoliczność ujęcia w tym rejestrze również i spornych faktur, co Sąd ocenił po myśli art. 233 § 2 k.p.c. mając na uwadze powyższe rozważania, a także uznając, że oświadczenie pełnomocnika pozwanego w tym przedmiocie jest niewystarczające i nie stanowi wykonania zobowiązania Sądu.

Uznać więc należało, że w rozpoznawanej sprawie powód jako sprzedawca przeniósł na pozwanego w ramach prowadzonej działalności gospodarczej własność artykułów wymienionych w fakturach numer (...) i numer FS (...) oraz wydał te towary pozwanemu. Powód występujący po stronie sprzedawcy wykonał zatem w sposób należyty swoje obowiązki wynikające z łączącej strony umowy sprzedaży. Po stronie pozwanego jako kupującego powstał natomiast obowiązek zapłaty umówionej ceny, którego jednakże pozwany nie wykonał. Wobec powyższego żądanie zapłaty kwoty 930,50 złotych uznać należało za zasadne.

Bez wątpienia zasadne było także żądanie skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonych od kwot wynikających z powyższych faktur, tj. odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych liczonych od kwoty 418,20 złotych za okres od dnia 07 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku – w kwocie 23,95 złotych oraz liczonych od kwoty 512,30 złotych za okres od dnia 21 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku – w kwocie 23,47 złotych, tj. w łącznej kwocie 47,42 złotych.

Odnosząc się do żądania kwoty 215,91 złotych wynikającej z noty odsetkowej obejmującej odsetki ustawowe naliczone za opóźnienie w zapłacie wskazanych tam faktur, to w tym zakresie żądanie powoda było częściowo zasadne.

Pozwany kierując zarzuty przeciwko tej części żądania zakwestionował, ażeby pozostawał w opóźnieniu w płatności na rzecz powoda z tytułu którejkolwiek z tych faktur oraz podniósł zarzut przedawnienia roszczenia w tym zakresie, przy czym powód zakwestionował skuteczność tego zarzutu podnosząc, że nie został on złożony bezpośrednio przez dłużnika wierzycielowi, lecz w sprzeciwie od nakazu zapłaty, który został doręczony pełnomocnikowi procesowemu powoda.

Sąd rozpoznający niniejszą sprawę nie podziela poglądu Sądu Najwyższego wyrażonego w wyroku z dnia 19 sierpnia 2004 roku (sygn. akt V CK 38/04) mając na uwadze, że powołanie się przez dłużnika na przedawnienie roszczenia nie może być uznane za złożenie przez niego oświadczenie woli, tym bardziej, że samo przedawnienie następuje przecież z mocy prawa na skutek upływu określonego terminu, a nie na skutek złożenia przez dłużnika jakiegokolwiek oświadczenia. Natomiast na etapie postępowania sądowego podniesienie przez dłużnika zarzutu przedawnienia oznacza, że adresatem tego zarzutu jest Sąd, a nie druga strona procesu, bo to Sąd ma rozstrzygnąć, czy dłużnik powinien spełnić swoje świadczenie odpowiadające zgłoszonemu roszczeniu, czy też nie, gdyż jest ono właśnie np. przedawnione.

Nie ma wątpliwości, że zapłata należności głównej potwierdza, że roszczenie główne istniało i tym samym daje podstawę do uznania, że pozostałe w mocy roszczenia uboczne uległy z chwilą tego zdarzenia (zapłaty należności głównej) niejako przekształceniu w roszczenie główne. W związku z tym przedawnienie tych roszczeń ubocznych powinno być rozpatrywane samodzielnie (tak Sąd Najwyższy w uchwale siedmiu sędziów z dnia 26 stycznia 2005 roku, sygn. akt II CZP 42/04), z tym, że jeżeli dłużnik dokona zapłaty należności głównej z opóźnieniem, ale przed terminem przedawnienia tej należności, to odsetki przedawniają się w terminie 3 lat, przy czym stają się one wymagalne z chwilą ich powstania i nie wymagają odrębnego wzywania do zapłaty (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 08 marca 2002 roku, sygn. akt III CKN 548/00).

W niniejszej sprawie, jak wynika z treści faktur, strony łączyły umowy sprzedaży, przy czym termin przedawnienia roszczeń z takich umów wynosi 2 lata (art. 554 k.c.). Jednocześnie, jak wynikało z noty obciążeniowej, opóźnienie w zapłacie przez pozwanego należności z tych faktur nie przekraczało 184 dni (maksymalne opóźnienie pozwanego), co oznacza, że należności główne zostały zapłacone przed upływem terminu przedawnienia tych należności, a zatem roszczenie o zapłatę odsetek za opóźnienie w płatności przedawnia się z upływem 3 lat.

Stosownie do art. 117 § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia. Przedawnione roszczenie zmienia się w tzw. zobowiązanie niezupełne (naturalne), którego cechą jest niemożliwość jego przymusowej realizacji.

Instytucja przedawnienia znajduje swoje zastosowanie w sytuacji, kiedy podmiot uprawniony przez dłuższy czas nie realizuje przysługującego mu roszczenia. Wówczas może zaistnieć stan niepewności prawnej co do rzeczywistej intencji wykonywania określonego prawa przez podmiot uprawniony, co w efekcie stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa obrotu prawnego. W związku z tym, wraz z upływem określonego przepisami prawa terminu, następuje zmniejszenie ochrony prawnej dla nierealizowanego roszczenia przejawiające się brakiem możliwości przymusowego egzekwowania takiego uprawnienia w razie podniesienia przez obowiązanego zarzutu przedawnienia i tym samym uchylenia się przez niego od zaspokojenia roszczenia. Decydujące znaczenie dla niniejszej sprawy miało zatem ustalenie, czy termin przedawnienia roszczenia już upłynął.

Zgodnie z treścią art. 120 k.c. bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne, przy czym jeżeli wymagalność roszczenia zależy od podjęcia określonej czynności przez uprawnionego, bieg terminu rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stałoby się wymagalne, gdyby uprawniony podjął czynność w najwcześniej możliwym terminie. Wymagalność roszczenia utożsamiana jest więc z chwilą, z upływem której wierzyciel może domagać się od dłużnika spełnienia świadczenia.

Wobec tego, że pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 13 lutego 2017 roku, roszczenie powoda było przedawnione co do żądania odsetek ustawowych za opóźnienie w zapłacie faktur numer: FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...).

Odnośnie zaś pozostałej części żądania odsetek za opóźnienie w zapłacie pozostałych faktur, to wskazać należy, że w sytuacji gdy pozwany kwestionował, ażby opóźnił się w zapłacie należności z tych faktur, zgodnie z rozkładem ciężaru dowodu to na powodzie spoczywał obowiązek wykazania, że pozwany spełnił swoje świadczenie po terminie, bo to powód wywodził z tego faktu korzystne dla siebie skutki prawne (w postaci domagania się zapłaty odsetek ustawowych).

W powyższej sytuacji w ocenie Sądu dla wykazania tej okoliczności (opóźnienia w zapłacie) nie jest wystarczające przedłożenie jedynie noty odsetkowej z wyliczeniem ilości dni opóźnienia, konieczne jest wykazanie przez powoda, kiedy poszczególne należności zostały uiszczone. I na tę właśnie okoliczność powód przedłożył historię rachunku bankowego, z którego wynikał termin zapłaty przez pozwanego poszczególnych należności wskazanych w fakturach numer: FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) oraz FS (...). Zdaniem Sądu w tym zakresie roszczenie powoda zostało udowodnione, pozwany nie przedstawił bowiem żadnego dowodu na okoliczność przeciwną, tzn. na okoliczność, że zapłaty należności z tych faktur dokonał w innym terminie aniżeli wynikającym z historii operacji na rachunku bankowym.

Jednocześnie powód nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność daty, w jakiej pozwany uiścił należności wynikające z faktur numer (...) i FS (...), okoliczność ta nie wynika bowiem z przedłożonej historii rachunku bankowego i wobec kwestionowania istnienia jakiegokolwiek opóźnienia w zapłacie należności przez pozwanego, nie sposób uznać, ażeby w tym przypadku powód wykazał, że zapłata tych faktur nastąpiła po umówionym terminie.

Wobec powyższego, za zasadne (bo nieprzedawnione i wykazane co do opóźnienia w płatności) było żądanie powoda odnośnie kwoty 96,74 złotych stanowiącej odsetki ustawowe naliczone od nieterminowo uregulowanych należności wynikających z faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) oraz FS (...).

Natomiast za niezasadne było żądanie odsetek ustawowych naliczonych od nieterminowo uregulowanych należności wynikających z faktur numer:

-

FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...), gdyż nastąpiło przedawnienie tych należności,

-

FS 44 (...) i FS (...), gdyż w odniesieniu do tych należności powód nie wykazał opóźnienia pozwanego w zapłacie.

Odnosząc się natomiast do żądania kwoty 3 929,14 złotych stanowiącej wielokrotność równowartości rekompensaty w kwocie 40 euro w związku z nieterminowo uregulowanymi należnościami wynikającymi z faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS 44 (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...), to żądanie powoda w tym zakresie było częściowo zasadne.

Pozwany przeciwko temu żądaniu podniósł zarzut przedawnienia oraz wskazał, iż w odniesieniu do części faktur, rekompensata nie należy się, gdyż transakcje handlowe były zawarte przed dniem wejścia w życie przedmiotowej ustawy, a także, że powód nie wykazał przesłanek nabycia prawa do zwrotu kosztów odzyskiwania należności.

Zgodnie z treścią art. 15 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 684) – do transakcji handlowych zawartych przed dniem wejścia w życie ustawy, tj. przed dniem 27 kwietnia 2013 roku, stosuje się przepisy dotychczasowe, a zatem ustawę z dnia 12 czerwca 2003 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (Dz. U. z 2003 roku, Nr 139, poz. 1323), która nie przewidywała rekompensaty kosztów odzyskiwania należności.

Z tego też względu niezasadne było żądanie powoda dotyczące zwrotu kosztów odzyskiwania należności wynikających z faktur numer (...), FS (...), FS (...) i FS (...).

Odnosząc się do pozostałej części roszczenia z tego tytułu wskazać należy, że rekompensata za koszty odzyskiwania należności w wysokości równowartości 40 euro przewidziana w art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 684) przysługuje wierzycielowi bez konieczności wykazania, że koszty te zostały poniesione i bez konieczności wzywania dłużnika do jej zapłaty. Roszczenie o taką rekompensatę powstaje po upływie terminów zapłaty określonych w umowie lub ustalonych zgodnie z art. 7 ust. 3 i art. 8 ust. 4 tej ustawy (tak Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 11 grudnia 2015 roku, sygn. akt III CZP 94/15), tj. wtedy gdy wierzyciel nabywa prawo do odsetek, czyli gdy spełnił swoje świadczenie oraz nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie. Jednocześnie podnieść należy, że termin przedawnienia roszczenia o rekompensatę z tytułu kosztów odzyskiwania należności (której źródłem tak co do zasady, jak i wysokości jest ustawa) nie został uregulowany w ustawie o terminach zapłaty w transakcjach handlowych. A skoro tak, to zastosowanie znajdzie art. 118 k.c. określający trzyletni termin przedawnienia dla roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej (tak również Sąd Okręgowy w Łodzi w wyroku z dnia 03 kwietnia 2017 roku, sygn. akt XIII Ga 130/17) liczony od dnia, w którym wierzyciel nabył prawo do odsetek (a więc w niniejszej sprawie – od dnia następnego po upływie terminu płatności wskazanego na fakturach).

Wobec tego, że pozew w niniejszej sprawie został wniesiony w dniu 13 lutego 2017 roku, roszczenie powoda było przedawnione odnośnie żądania rekompensaty z tytułu kosztów odzyskiwania należności co do faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...).

Natomiast żądanie rekompensaty odnośnie faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...) nie było przedawnione, wobec czego należało ocenić, czy zostały spełnione przesłanki, od których uzależnione jest nabycie prawa do takiej rekompensaty, tj. czy wierzyciel – powód spełnił swoje świadczenie oraz nie otrzymał zapłaty w terminie określonym w umowie.

Analizując zaistnienie pierwszej przesłanki, wskazać należy, że pozwany kwestionował, ażeby powód wykazał, że swoje świadczenie spełnił, tj. dostarczył towar wskazany na tych fakturach. Nie powielając argumentacji, jaka legła u podstaw uznania za zasadne żądania zapłaty należności z dwóch niezapłaconych faktur, podkreślić raz jeszcze należy, że co do pozostałych faktur – należności z nich wynikające zostały przez pozwanego zapłacone, nie sposób więc uznać, że pozwany jako przedsiębiorca – podmiot profesjonalny w obrocie, przez kilka lat płacił powodowi należności za towary, których nie zamawiał i których nie otrzymał. Nadto pamiętać należy, że zapłata faktury uznawana jest powszechnie za uznanie roszczenia (tak Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 26 sierpnia 2004 roku, sygn. akt I CK 133/04).

Odnosząc się natomiast do drugiej z przesłanej warunkujących nabycia prawa do rekompensaty, o jakiej mowa w art. 10 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 684), to wskazać należy, że powód nie przedstawił żadnego dowodu na okoliczność daty, w jakiej pozwany uiścił należności wynikające z faktur numer (...) i FS (...), okoliczność ta nie wynika bowiem z przedłożonej historii rachunku bankowego i wobec kwestionowania istnienia jakiegokolwiek opóźnienia w zapłacie należności przez pozwanego, nie sposób uznać, ażeby w tym przypadku powód wykazał, że zapłata tych faktur nastąpiła po terminie, a przez to, że powód i w przypadku tych faktur nabył prawo do rekompensaty.

Wobec powyższego, za zasadne (bo nieprzedawnione i wykazane co do wykonania zobowiązania przez powoda i co do opóźnienia pozwanego w płatności) było żądanie powoda odnośnie kwoty 1 381,27 złotych stanowiącej zwrot kosztów odzyskiwania należności w związku z nieterminowo uregulowanymi należnościami wynikającymi z faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...).

Natomiast niezasadne było żądanie zwrotu kosztów odzyskiwania należności odnośnie faktur numer:

-

FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...), gdyż umowy sprzedaży miały miejsce przed dniem 27 kwietnia 2013 roku, a wówczas obowiązujące przepisy nie przewidywały takiej rekompensaty,

-

FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...) – z uwagi na przedawnienie roszczenia o przedmiotową rekompensatę,

-

FS (...) i FS (...), gdyż w odniesieniu do tych należności powód nie wykazał opóźnienia pozwanego w zapłacie.

Mając na względzie powyższe i uznając za zasadne roszczenie powoda w zakresie kwoty 930,50 złotych (należności z faktur bumer FS (...) i FS (...)), w zakresie kwoty 47,42 złotych (skapitalizowane odsetki ustawowe za opóźnienie w transakcjach handlowych liczone od kwoty 418,20 złotych za okres od dnia 07 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku – tj. kwota 23,95 złotych oraz liczone od kwoty 512,30 złotych za okres od dnia 21 lipca 2016 roku do dnia 12 lutego 2017 roku tj. kwota 23,47 złotych), w zakresie kwoty 96,74 złotych (nieprzedawnione i wykazane co do opóźnienia w płatności odsetki ustawowe naliczone od nieterminowo uregulowanych należności wynikających z faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) oraz FS (...)) oraz w zakresie kwoty 1 381,27 złotych (nieprzedawniony i wykazany co do przesłanek zwrot kosztów odzyskiwania należności w związku z nieterminowo uregulowanymi należnościami wynikającymi z faktur numer (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...), FS (...) i FS (...)), na podstawie art. 535 k.c. w zw. z art. w zw. z art. 4, art. 7 i art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 08 marca 2013 roku o terminach zapłaty w transakcjach handlowych (tekst jednolity: Dz. U. z 2016 roku, poz. 684) w zw. z art. 481 k.c. w punkcie I wyroku Sąd zasądził od pozwanego M. C. na rzecz powoda R. P. kwotę 2 455,93 złotych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od kwoty 1 074,66 złotych za okres od dnia 13 lutego 2017 roku do dnia zapłaty.

Uznając zaś dalej idące żądanie pozwu za niezasadne, Sąd oddalił je w punkcie II wyroku na podstawie art. 120 k.c. w zw. z wymienionych wyżej regulacjami stosowanymi a contrario.

O kosztach procesu Sąd orzekł jak w punkcie III wyroku zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów określoną w art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 k.p.c.

W niniejszej sprawie powód wygrał sprawę w 47,94%, a pozwany w 52,06%. Koszty poniesione przez powoda wyniosły 2 067 złotych (opłata od pozwu – 250 złotych, koszty zastępstwa procesowego – 1 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych). Koszty poniesione przez pozwanego wyniosły 1 817 złotych (koszty zastępstwa procesowego – 1 800 złotych, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 złotych).

Powodowi zatem należy się zwrot kosztów procesu w kwocie 990,92 złotych (47,94% z kwoty 2 067 złotych), zaś pozwanemu – w kwocie 945,93 złotych (52,06% z kwoty 1 817 złotych).

Kompensując obie kwoty pozwany powinien zwrócić powodowi kwotę 44,99 złotych, którą Sąd zasądził w punkcie III wyroku, stosując powyższą zasadę stosunkowego rozdzielenia kosztów.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Joanna Miotk
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Gdyni
Osoba, która wytworzyła informację:  Justyna Supińska
Data wytworzenia informacji: