Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 105/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Przasnyszu z 2014-12-11

Sygn. akt: I C 105/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 grudnia 2014 r.

Sąd Rejonowy w Przasnyszu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Anna Andrzejewska

Protokolant:

starszy sekr. sądowy Małgorzata Szczypińska

po rozpoznaniu w dniu 11 grudnia 2014 r. w Przasnyszu

na rozprawie

sprawy z powództwa A. W. (1)

przeciwko G. W.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli

1.  Oddala powództwo.

2.  Zasądza od powódki A. W. (1) na rzecz pozwanego G. W. kwotę 2.417,00 złotych (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 2.400,00 złotych (dwa tysiące czterysta złotych 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt I C 105/14

UZASADNIENIE

Powódka A. W. (1) skierowała przeciwko G. W. pozew w którym w związku z odwołaniem – jak podała – „swojej części” darowizny z dnia 20 października 1997 roku, domagała się nakazania pozwanemu złożenia oświadczenia woli przenoszącego na jej rzecz własność zabudowanej nieruchomości oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0.27 ha położonej we wsi P. gmina K..

W uzasadnieniu powództwa przywołując treść art. 898 § 2 kc wskazała, że w dniu 20 października 1997 roku wraz z mężem J. W. na podstawie umowy darowizny przekazała pozwanemu gospodarstwo rolne położne we wsi P. składające się z nieruchomości niezabudowanej i zabudowanej o łącznej powierzchni 3.80 ha wraz z inwentarzem żywym i martwym. Wyjaśniła, że nieruchomość o numerze ewidencyjnym (...) o powierzchni 0.27 ha, zabudowana domem z czterema pomieszczeniami, oborą, szopą stanowiła jej wyłączną własność, a obdarowany ustanowił na tej nieruchomości na rzecz swoich rodziców dożywotnio i nieodpłatnie służebność polegającą na korzystaniu z dwóch izb (kuchni i pokoju) od strony południowej oraz pomieszczeń i urządzeń wspólnych domu, tj, strych, piwnica, korytarz, korzystanie z kurnika i szopy. Pozwany zobowiązał się również do dostarczania rodzicom 4 kwintali ziemniaków rocznie, opału oraz zapewnienia wszelkiej pomocy i opieki. Podała, że ślubie pozwany wyprowadził się z rodziną do C.. Chociaż obrabiał ziemię, to w domu stawał się gościem. Na początku otaczał matkę opieką, woził ją do lekarza, robił zakupy. Po jego wyprowadzce wraz powódką zamieszkała jej córka A. W. (2), która przejęła obowiązki pozwanego. Pozwany coraz rzadziej bywał u matki, a obecnie przebywa za granicą w celach zarobkowych. W listopadzie 2012 roku od powódki wyprowadziła się także jej córka A. W. (2), gdyż podjęła pracę w W., jednak regularnie odwiedza matkę, sprząta, gotuje, robi jej zakupy. Podczas nieobecności córki A. powódka musi samodzielnie organizować sobie dojazd na wizyty do lekarza, czasem odpłatnie. Twierdziła, że ze względu na swoją sytuację pozwany nie jest w stanie wywiązać się ze swoich zobowiązań zawartych w umowie darowizny. Pozwany nie zgodził się na sprzedaż siedliska swojej młodszej siostrze J., ani nie wyraził też zgody na propozycję powódki, by siedlisko przepisał siostrze A. W. (2), która mogłaby wówczas przeprowadzić się do matki i zagwarantować jej dostateczną opiekę. Obecnie powódka wobec licznych schorzeń zdrowotnych jest zmuszona radzić sobie sama. Pozwany przebywając za granicą nie jest w stanie otoczyć jej opieką. Ponadto podczas pobytu w Polsce też rzadko przyjeżdża, a pojawia się w domu jedynie na prośby matki. Zona pozwanego nie odwiedza powódki. Obowiązki względem matki za pozwanego przejęła córka A. W. (2).

Na rozprawie w dniu 11 grudnia 2014 roku powódka doprecyzowała, że celem powództwa jest odwołanie darowizny w części odnoszącej się do działki o numerze geodezyjnym (...), która była tylko jej własnością w związku z tym, że pozwany nie wywiązuje się wobec niej ze swoich obowiązków dożywotnich, a mianowicie z obowiązku zapewnienia jej pomocy i opieki. Podała, że tak naprawdę chodzi jej tylko i wyłącznie o tę opiekę i pomoc, nie chce natomiast odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności pozwanego.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Zaprzeczył, aby dopuścił się względem powódki rażącej niewdzięczności, choć przyznał, że był zmuszony do podjęcia pracy zarobkowej za granicą. Podkreślał, że podczas częstych wizyt w Polsce odwiedza powódkę i opiekuje się nią. Nigdy nie było takiej sytuacji, aby nie zareagował na jakiekolwiek prośby powódki bądź odmówił jej pomocy.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 20 października 1997 roku umową darowizny (Rep. A Nr (...)) małżonkowie A. W. (1) (powódka) i J. W. darowali swojemu synowi G. W. (pozwanemu) gospodarstwo rolne opisane szczegółowo w § 1 umowy z wyłączeniem wskazanym w § 3 umowy, w skład którego wchodziła między innymi nieruchomość zabudowana 4-izbowym domem oborą, szopą o obszarze 0.27 ha oznaczoną jako działka (...) stanowiąca wyłączną własność A. W. (1). Jednocześnie oświadczyli, że umowę tę zawierają w związku z zaprzestaniem działalności rolniczej w rozumieniu ustawy z dnia 20.12.1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników. W § 4 umowy obdarowany ustanowił na nieruchomości numer (...) na rzecz rodziców dożywotnio i nieodpłatnie: 1) służebność polegającą na korzystaniu z dwóch izb (kuchni i pokoju) od strony południowej oraz pomieszczeń i urządzeń wspólnych domu (strychu, piwnicy korytarza); 2) korzystanie z kurnika i szopy; 3) użytkowanie ograniczone w wykonywaniu do działki numer (...) o powierzchni 0.27 ha gruntu klasy IV i V. A. W. (1) i J. W. zobowiązali obdarowanego, aby dostarczał im cztery kwintale ziemniaków jadalnych rocznie, opał w rozmiarach ich potrzeb praz zapewnił wszelką pomoc i opiekę (umowa – k. 5-6).

Mając na uwadze przedstawione wyżej zapisy umowy z dnia 20 października 1997 roku zawartej w formie aktu notarialnego w pierwszej kolejności konieczne jest dokonanie kwalifikacji prawnej umowy z której powódka wywodzi swoje roszczenie.

Pomimo, że w treści aktu notarialnego powołano obowiązującą w dacie zawarcia umowy ustawę z 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 1998 roku Nr 7, poz. 25 ze zm.), to jednak w sprawie nie mamy do czynienia z umową przekazania następcy (pozwanemu) gospodarstwa rolnego. Strony zatytułowały umowę jako „umowę darowizny” i w § 3 tej umowy posługiwały się pojęciami „darują”, „obdarowany”. Jest tam też zawarte oświadczenie o przyjęciu darowizny. W tej sytuacji powołanie w umowie, że jest ona zawierana w związku z zaprzestaniem działalności rolniczej w rozumieniu ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników nie miało decydującego znaczenia. Jak trafnie podniósł Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 23 maja 2013 roku w sprawie I ACr 157/13 (Lex nr 1324669), w powyższym zakresie wypowiadał się Sąd Najwyższy, który w wyroku z dnia 16 maja 2000 roku w sprawie IV CKN 34/00 (Lex nr 52440) wskazał, że w konsekwencji wyboru przez strony umowy darowizny gospodarstwa rolnego, w związku z zaprzestaniem prowadzenia przez rolnika działalności rolniczej, wyłączone jest uznanie tej umowy za umowę z następcą (art. 84 i 85 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników) a także jej rozwiązanie w trybie art. 89 tej ustawy. Podobny pogląd wyraził Sąd Najwyższy także w jednym ze swoich wcześniejszych wyroków - z 25 marca 1997 roku w sprawie III CKN 39/96 (Lex nr 50566), przyjmując, że „Powołanie się ogólnikowe w umowie, której tytuł, forma i treść oświadczeń woli stron wskazują jednoznacznie, że jest to umowa darowizny, na przepisy ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników (tekst jedn.: Dz. U. z 1993 r. Nr 71, poz. 342) nie oznacza że jest to umowa z następcą przewidziana w rozdziale 7 tej ustawy i że może mieć do niej zastosowanie tryb rozwiązania z art. 89 tej ustawy. Takie odwołanie się w umowie darowizny do przepisów powołanej ustawy jest usprawiedliwione wskazuje bowiem na motyw umowy, którym jest zaprzestanie działalności rolniczej art. 28 ust. 4 ustawy, jak i skorzystanie ze stałej opłaty za sporządzenie aktu notarialnego (art. 57 ustawy)". Podobne stanowisko zostało wyrażone też w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2003 roku w sprawie V CK 207/02 (Lex nr 157320).

W tych okolicznościach przedmiotową umowę zakwalifikować – co do zasady –należy, jako umowę darowizny (art. 888 § 1 kc). Mając na uwadze fakt, że powódka w niniejszej sprawie wniosła o odwołanie części darowizny oznacza, że tak właśnie konsekwentnie umowa ta była przez strony traktowana. Uznać zatem należy, że świadczenie darczyńców zakreślone treścią analizowanej umowy było w subiektywnym odczuciu stron bezpłatne, tzn. niezależne od uzyskania korzyści w postaci świadczeń dożywotnich z § 4 tej umowy, zaś zamiarem darczyńców było przysporzenie korzyści obdarowanemu kosztem własnego majątku. W ocenie Sądu umowa z dnia 20 października 1997 roku oznaczona przez strony jako „umowa darowizny” nie jest jednak typową umową darowizny. Podkreślić bowiem należy, że w skład gospodarstwa będącego przedmiotem tej umowy wchodziły nieruchomości stanowiące majątek wspólny obojga darczyńców, ale też i nieruchomość oznaczona numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0.27 ha stanowiąca majątek osobisty tylko jednego z darczyńców (powódki). Tylko też do tej nieruchomości skierowane zostało żądanie pozwu w niniejszej sprawie i tylko tej nieruchomości dotyczą obowiązki dożywotnie wymienione w § 4 umowy. Obiektywnie oceniając ten stan rzeczy uznać należy, że zawarcie w umowie darowizny określonych świadczeń dożywotnich obciążających obdarowanego na rzecz darczyńców (w tym powódki) o treści w zasadzie odpowiadającej typowym świadczeniom z umowy o dożywocie (choć nie spełniających wszystkich wymogów, by można było je uznać za służące zaspokajaniu niezbędnych potrzeb życiowych darczyńców) nie pozwala na traktowanie tej czynności jako typowej umowy darowizny. Jak trafnie wskazał Sąd Apelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 21 listopada 2012 roku w sprawie I ACa 514/12 (Lex nr 1254278) w doktrynie i orzecznictwie przyjmuje się, że strony mogą wykreować umowę, jeden stosunek zobowiązaniowy, łączący elementy treści różnych typów umów, obejmujący kilka, a nawet wiele obowiązków świadczeń. Taką umowę określa się jako umowę mieszaną, a dopuszczalność jej zawarcia wynika z ogólnej zasady swobody umów (art. 353 1 kc), zgodnie z którą strony mogą kształtować treść i cel łączącego je stosunku prawnego w sposób dowolny, w granicach wyznaczonych przez właściwość (naturę) stosunku, ustawę i zasady współżycia społecznego. Taką właśnie umową mieszaną jest przedmiotowa umowa z dnia 20 października 1997 roku, która łączy w sobie elementy dwóch typowych umów nazwanych, a mianowicie umowy darowizny i umowy dożywocia. Treść tej umowy obejmuje z jednej strony typowe świadczenie z umowy darowizny, to jest nieodpłatne świadczenie z majątku darczyńców w postaci przeniesienia własności nieruchomości, a z drugiej strony ustanawia na rzecz darczyńców świadczenia, zbliżone do tych, jakie ustanawia się na rzecz dożywotnika w umowie o dożywocie.

W ujęciu art. 888 kc darowizna jest umową , w której darczyńca zobowiązuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego kosztem swego majątku. Elementem przedmiotowo istotnym tej umowy jest zatem bezpłatność, polegająca na tym, że świadczenie darczyńcy musi być subiektywnie i obiektywnie bezpłatne, tj. niezależne od uzyskania korzyści lub ekwiwalentu od obdarowanego. Świadczenie darczyńcy traci charakter nieodpłatny, jeżeli zostało spełnione w celu uzyskania świadczenia ekwiwalentnego, a więc równoważnego wartościowo z przedmiotem darowizny.

Z kolei umowa dożywocia wymaga zobowiązania się właściciela nieruchomości do przeniesienia jej własności na nabywcę, który w zamian za to zobowiązuje się zapewnić zbywcy lub osobie mu bliskiej dożywotnie utrzymanie (art. 908 § 1 i 3 kc). Jest to zatem umowa wzajemna, dwustronnie zobowiązująca, a przy tym odpłatna, co oznacza, że świadczenie jednej strony umowy znajduje swój odpowiednik w świadczeniu drugiej strony. W przypadku umowy o dożywocie zbywca nieruchomości (dożywotnik) uzyskuje określone świadczenie służące w zasadzie zaspokojeniu jego potrzeb w taki sposób, aby nie musiał on przyczyniać się do zdobywania środków na zaspokojenie niezbędnych wymagań życiowych (zob. wyrok SN z 9 maja 2008 r., III CSK 359/07, LEX nr 453125). Świadczenie dożywotnika ma więc swój odpowiednik (równoważnik) w świadczeniu nabywcy nieruchomości. Nie ma przy tym znaczenia dla kwestii odpłatności to, czy świadczenie nabywcy odpowiada dokładnie wartości nieruchomości.

Zdaniem Sądu w umowie z dnia 20 października 1997 roku doszło do w miarę równorzędnego połączenia elementów wymienionych umów w odniesieniu do nieruchomości zabudowanej oznaczonej numerem geodezyjnym (...) o powierzchni 0.27 ha położonej we wsi P.. W takiej sytuacji do każdego z połączonych różnych rodzajów zobowiązań należy stosować przepisy dotyczące tych zobowiązań. Taki trafny pogląd wyraził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 stycznia 2012 roku w sprawie IV CSK 201/11 (Lex nr 1169148).

W tym stanie rzeczy w okolicznościach niniejszej sprawy powódce przysługuje uprawnienie do dochodzenia roszczeń tak z przepisów o odwołaniu darowizny przez pryzmat przesłanek z art. 898 § 1 kc, jak również roszczeń wynikających z przepisów umowy o dożywocie (art. 913 kc).

Przedmiotem żądania pozwu było zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia woli w sprawie przeniesienia własności działki o numerze geodezyjnym (...) o powierzchni 0.27 ha położonej we wsi P. „z powrotem” na powódkę. Takie roszczenie jest możliwe jedynie przez odwołanie darowizny (art. 898 § 1 kc). W tym miejscu jedynie na marginesie należy zauważyć, że doręczenie pozwanemu odpisu pozwu spełniało wymóg art. 900 kc i zostało skutecznie dokonane dopiero w dniu 18.11.2014 roku. Skoro zatem, według twierdzeń powódki (w uzasadnieniu pozwu i na rozprawie w dniu 11 grudnia 2014 roku) pozwany po swoim ślubie w 2002 roku wyprowadził się i wówczas przestał się nią opiekować, to w przypadku potraktowania tej daty jako datę dowiedzenia się o niewdzięczności obdarowanego odwołanie darowizny nastąpiło z uchybieniem terminu o którym mowa w art. 899 § 3 kc.

Niezależnie od tego podkreślić natomiast należy trafne stanowisko Sądu Apelacyjnego w Warszawie wyrażone w wyroku z dnia 27 marca 2013 roku w sprawie I ACa 1178/12 (Lex nr 1315719), że samo skuteczne odwołanie darowizny wywiera jednak jedynie skutek obligacyjny. Konsekwencją przyjęcia wyłącznie obligacyjnego skutku odwołania darowizny jest to, że dla osiągnięcia skutku rzeczowego konieczne jest przeniesienie własności darowanej nieruchomości z powrotem na darczyńcę. Powinno to nastąpić w drodze umowy. Jeżeli jednak do umowy nie dojdzie, pozostaje darczyńcy droga powództwa o zobowiązanie obdarowanego do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności nieruchomości z powrotem na darczyńcę. Z takim powództwem wystąpiła powódka w niniejszej sprawie. Jednakże na rozprawie w dniu 11 grudnia 2014 roku powódka podała, że nie chce odwołania darowizny z powodu rażącej niewdzięczności pozwanego, ale dlatego wniosła pozew, że pozwany się nią nie opiekuje i nie udziela jej wszelkiej pomocy do czego zobowiązał się mocą zapisów § 4 umowy z dnia 20 października 1997 roku. Powyższe wywnioskować także można było już z treści uzasadnienia pozwu w którym podawane przez powódkę okoliczności faktyczne (podstawa faktyczna powództwa) koncentrowały się na problemie braku opieki dla powódki ze strony pozwanego. W tych okolicznościach Sąd uznał, że powódka roszczenia swego dochodzi w istocie z zobowiązania opartego na konstrukcji umowy dożywocia, które wyartykułowane zostało w § 4 umowy z dnia 20 października 2014 roku. Przejęcie przez pozwanego na siebie obowiązków dożywotnich o których mowa w § 4 umowy nie budziło wątpliwości. Chociaż fakt ten nie został odnotowany jednoznacznie w treści umowy, to jednak pozwany w sposób konkludentny przystąpił do ich realizowania, co potwierdziła sama powódka stwierdzając, że przez jakiś czas pozwany opiekował się nią. Oznacza to, że – w okolicznościach niniejszej sprawy – zerwania węzłów kontraktowych między powódką i pozwanym należy dochodzić w drodze powództwa o rozwiązanie umowy dożywocia (art. 913 § 2 kc), a nie poprzez odwołanie darowizny (art. 898 § 1 kc) czego konsekwencją jest możliwość żądania, aby sąd zobowiązał obdarowanego do złożenia oświadczenia woli o przeniesieniu własności przedmiotu darowizny na darczyńcę.

Z uwagi na to, że zgodnie z art. 321 § 1 kpc sąd nie może wyrokować co do przedmiotu, który nie był objęty żądaniem pozwu, ani też orzekać ponad żądanie, co jest przejawem zasad dyspozycyjności i kontradyktoryjności, roszczenie powódki o przeniesienie własności nieruchomości - jako nie znajdujące oparcia w unormowaniach umowy o dożywocie - podlegało oddaleniu, bez potrzeby ustalania, czy zachodzą wszystkie inne merytoryczne przesłanki, uzasadniające uwzględnienie powództwa o rozwiązanie umowy o dożywocie, określone w art. 913 § 2 kc. Taki pogląd znajduje potwierdzenie w treści powołanego wyżej wyroku Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 21 listopada 2012 roku w sprawie I ACa 514/12.

Mając na uwadze powyższe orzeczono jak w sentencji na mocy powołanych wyżej przepisów.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje podstawę w dyspozycji art. 98 § 1 i 3 kpc, zgodnie z którą strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. Do kosztów procesu poniesionych przez pozwanego należało wynagrodzenie pełnomocnika z tytułu zastępstwa procesowego w kwocie 2.417 zł (wraz z opłatą od pełnomocnictwa) zgodnie z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 roku, poz. 461).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Klaudia Milewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Przasnyszu
Osoba, która wytworzyła informację:  Anna Andrzejewska
Data wytworzenia informacji: