Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 523/15 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Ostrołęce z 2015-12-16

Sygn. akt I C 523/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 grudnia 2015 r.

Sąd Rejonowy w Ostrołęce - I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Tokarska

Protokolant:

sekr. sądowy Artur Matejkowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 grudnia 2015 r. w O.

sprawy z powództwa Z. W.

przeciwko (...) S.A. w W.

o zadośćuczynienie

orzeka:

1.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda Z. W. kwotę 15.000 zł (piętnaście tysięcy złotych) wraz z odsetkami ustawowymi za okres od dnia 14 kwietnia 2015 roku do dnia zapłaty,

2.  w pozostałej części powództwo oddala,

3.  zasądza od powoda Z. W. na rzecz pozwanego (...) S.A. w W. kwotę 1.063 zł (tysiąc sześćdziesiąt trzy złote) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn . akt I C 523 / 1 5

UZASADNIENIE

Powód Z. W. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 60.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14.04.2015r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 § 1 k.c. za krzywdę, jakiej doznał z powodu śmierci ojca T. W. w wyniku wypadku komunikacyjnego w dniu (...).2007r. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł ewentualnie według złożonego spisu kosztów (pozew, k. 2-5).

W odpowiedzi na pozew pozwany (...) S.A. w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. Wskazał, iż kwestionuje roszczenie powoda co do zasady, jak i co do wysokości podnosząc jednocześnie, że w toku postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 13.04.2015r. przyznał powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000 zł. Według pozwanego dochodzone roszczenie jest zawyżone, gdyż mimo że powód doznał cierpień po śmierci ojca, to należy przy rozmiarze jego krzywdy uwzględnić fakt, że w momencie zdarzenia był już osobą dorosła (miał 29 lat), był niezależny i miał własną pracę, a po śmierci ojca nie wymagał żadnej specjalistycznej opieki i leczenia i ma wsparcie ze strony rodziny. Pozwany podniósł także, że w przypadku uwzględnienia roszczenia należałoby zasądzić odsetki od dnia wydania wyroku w sprawie (odpowiedź na pozew, k. 10-14).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu (...).2007 roku w D. przy ul. (...) kierujący samochodem marki C. (...) o numerze rejestracyjnym (...) M. O. na prostym odcinku drogi, na prawym pasie ruchu potrącił jadącego w tym samym kierunku rowerem ojca powoda - T. W., który w wyniku doznanych obrażeń zmarł tego samego dnia w szpitalu. Sprawca wypadku M. O. został uznany winnym tego czynu i prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Ostrołęce z dnia 23.01.2008r. – skazany na karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 5 lat. W dacie wypadku samochód sprawcy wypadku był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u poprzednika prawnego pozwanego, tj. w (...) S.A.

T. W. był ojcem powoda Z. W.. W chwili śmierci miał 56 lat, pracował jeszcze zawodowo (w dniu wypadku jechał rowerem do pracy). Powód w dacie śmierci ojca był dorosły (miał 28 lat) i samodzielny. Pracował zawodowo, a rodzaj wykonywanej pracy powodował, że powód większość czasu mieszkał poza O. w hotelach pracowniczych, a do rodzinnego domu przyjeżdżał średnio raz na dwa tygodnie. W czasie kiedy przebywał poza domem, to był w kontakcie telefonicznym z rodziną, w tym także z ojcem (dzwonił do domu co kilka dni).

Powód Z. W. miał bardzo dobre relacje z ojcem. Ponieważ nie założył własnej rodziny (jest kawalerem i nie ma dzieci) najbliższą dla niego rodziną był ojciec z matką oraz rodzeństwo ((...)), a ponieważ matka więcej pracowała poza O. powód w bliższych relacjach pozostawał z ojcem. Razem spędzali wolny czas, kiedy powód był w domu (razem chodzili na działkę, nad rzekę). Ojciec zaszczepił powodowi zamiłowanie do wędkowania i nauczył go gotować. Mimo, że powód był już dorosły, ojciec nadal był dla niego bliską osobą - powód zwierzał się ojcu i radził się go w swoich prywatnych sprawach.

Po śmierci ojca powód odczuwał żal i smutek, znacznie ograniczył kontakty towarzyskie – przez okres około roku czasu powód nie chciał nigdzie wychodzić i praktycznie spędzał czas jedynie z najbliższą rodziną, gdy wcześniej lubił spotykać się z kolegami. Powód nie był leczony psychiatrycznie ani nie korzystał z pomocy psychologa, jedynie przez okres około dwóch tygodni do miesiąca czasu po śmierci ojca brał tabletki uspokajające. Po utracie ojca powód nie miał też większej przerwy w pracy zawodowej, miał tylko pewne problemy z koncentracją w czasie pracy („zamyślał się” w czasie pracy, przez co musiał się bardziej „pilnować”).

Nagła śmierć ojca spowodowała, że powód zrobił się bardziej zamknięty w sobie, mniej wesoły i mniej rozmowny. Brakuje mu poczucia bezpieczeństwa – odczuwa strach, że taka sama nagła śmierć może przydarzyć się jemu lub komuś z rodziny. Obecnie powód nadal tęskni za ojcem i odczuwa smutek, gdy go wspomina, ale nie wymaga pomocy psychiatryczno-psychologicznej, a śmierć ojca nie spowodowała u niego żadnego uszczerbku na zdrowiu i nie zdezorganizowała jego życia prywatnego czy zawodowego. Powód nadal pracuje zawodowo tak samo, jak przed wypadkiem ojca, tj. przebywa w delegacjach wracając do rodzinnego domu średnio raz na dwa tygodnie.

Pismem z dnia 4.03.2015r. powód wystąpił do pozwanego o przyznanie na jego rzecz kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w związku ze śmiercią ojca T. W. w dniu (...).2007r. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego decyzją z dnia 13.04.2015r. pozwany przyznał powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumenty znajdujące się w aktach szkody oraz w oparciu zeznania świadków C. W. (k. 52-53) i B. D. (k. 53-54) oraz zeznania powoda Z. W. w charakterze strony (k. 54).

W ocenie Sądu jest to wiarygodny materiał dowodowy, gdyż żadna ze stron nie kwestionowała prawdziwości i autentyczności dokumentów znajdujących się w aktach szkodowych, a brak jest też w sprawie jakichkolwiek okoliczności, które wskazywałyby na niewiarygodność zeznań złożonych przez świadków C. W. i B. D. oraz powoda Z. W..

Sąd zważył, co następuje:

W niniejszej sprawie – jakkolwiek pozwany wypłacił powodowi tytułem zadośćuczynienia za śmierć ojca kwotę 5.000 zł – to jednak kwestionował powództwo zarówno co do zasady, jak i co do wysokości, w związku z tym rozstrzygnięcia w sprawie wymagały dwie kwestie, tj. czy obowiązujące przepisy przyznają powodowi roszczenie o zasądzenie od pozwanego zadośćuczynienia z tytułu krzywdy doznanej przez powoda w związku ze śmiercią jego ojca T. W. w wypadku komunikacyjnym z dnia (...).2007r., a jeśli tak – czy kwota dochodzonego przez powoda zadośćuczynienia jest odpowiednia.

Zdaniem Sądu przed dniem 3.08.2008r., tj. przed wejściem w życie art. 446 § 4 k.c. (przewidującego możliwość przyznania najbliższym członkom rodziny zmarłego zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę wynikając z utraty osoby bliskiej), podstawą do żądania zadośćuczynienia w związku ze śmiercią osoby najbliższej może być art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c., tj. przepisy dotyczące ochrony dóbr osobistych.

Zgodnie z art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne, a w razie dokonanego naruszenia może on także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Stosownie do art. 448 k.c. w razie naruszenia dobra osobistego sąd może także przyznać temu, czyje dobro osobiste zostało naruszone, odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę lub na jego żądanie zasądzić odpowiednią sumę pieniężną na wskazany przez niego cel społeczny, niezależnie od innych środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia.

W świetle orzecznictwa Sądu Najwyższego (tak m.in. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 13.07.2011r. sygn. III CZP 32/11, LEX nr 852341, uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22.10.2010r. sygn. III CZP 76/10, LEX nr 604152) Sąd może przyznać najbliższemu członkowi rodziny zmarłego zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 w związku z art. 24 § 1 k.c., także wtedy, gdy śmierć nastąpiła wskutek uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia przed dniem 3.08.2008r. W stanie prawnym sprzed dnia 3.08.2008r. spowodowanie śmierci osoby bliskiej mogło zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych najbliższych członków rodziny zmarłego i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c., ponieważ prawo do życia w rodzinie i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i art. 24 k.c. (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15.03.2012r. sygn. I CSK 314/11, LEX nr 1164718). Nie każdą więź emocjonalną można zaliczyć do katalogu dóbr osobistych, lecz jedynie taką, której zerwanie powoduje ból, cierpienie i rodzi poczucie krzywdy, a ciężar wykazania, że tego rodzaju więź emocjonalna ze zmarłym istniała, spoczywa na osobie dochodzącej roszczenia na podstawie art. 448 k.c. Uznanie jednak więzi rodzinnej za dobro osobiste podlegające ochronie prawnej skutkuje tym, że spowodowanie śmierci osoby bliskiej - z uwagi na naruszenie w ten sposób dobra osobistego w postaci bliskiej relacji pomiędzy zmarłym a osobą mu najbliższą - może stanowić w konkretnej sytuacji naruszenie dóbr osobistych członków rodziny zmarłej osoby i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 §1 k.c., także w sytuacji, gdy śmierć osoby bliskiej nastąpiła na skutek deliktu, który miał miejsce przed dniem 3.08.2008r. Sąd w pełni podziela w tym względzie stanowisko Sądu Najwyższego, że nowelizacja art. 446 k.c. (polegająca na dodaniu § 4 dającego możliwość dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu śmierci osoby najbliższej) wywołała jedynie ten skutek, że obecnie można dochodzić zadośćuczynienia za śmierć osoby najbliższej zarówno na podstawie art. 446 § 4 k.c., jak i na podstawie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. (z tym, że na podstawie pierwszych z tych przepisów jest to znacznie ułatwione dowodowo), a przed dniem 3.08.2008r. taką podstawą był wyłącznie art. 448 k.c. w zw. z art. 24 k.c. (tak: Sąd Najwyższy w powołanych uchwałach z dnia 22.10.2010r. i z dnia 13.07.2011r. a także w uchwale z dnia 10.11.2010r. sygn. II CSK 248/10, LEX nr 785681).

Zdaniem Sądu w niniejszej sprawie zostało wykazane, że śmierć T. W. doprowadziła do naruszenia dóbr osobistych powoda w postaci prawa do życia w pełnej rodzinie i utrzymywania więzi rodzinnych ze zmarłym ojcem, co wywołało u powoda krzywdę, która powinna zostać zrekompensowana stosownym zadośćuczynieniem. Istnienie więzi uczuciowej pomiędzy powodem i jego ojcem wynika jednoznacznie zarówno z twierdzeń powoda, jak i zgromadzonego materiału dowodowego, w szczególności zeznań świadków C. W. i B. D.. Należało przyjąć, że w istocie nie było to także kwestionowane przez pozwanego, skoro decyzją z dnia 13.04.2015r. przyznał powodowi z tytułu krzywdy doznanej przez niego w związku ze śmiercią ojca zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł. Spór w sprawie sprowadzał się zatem w rzeczywistości do tego, czy zadośćuczynienie wypłacone powodowi przez pozwanego w toku postępowania likwidacyjnego w pełni rekompensuje krzywdę doznaną przez powoda.

Przepisy kodeksu cywilnego nie wskazują jakichkolwiek kryteriów, według których należałoby ustalać wysokość tego zadośćuczynienia, gdyż w art. 448 k.c. wskazane zostało jedynie, że musi to być suma „odpowiednia” do doznanej krzywdy. Suma „odpowiednia” nie oznacza rzecz jasna sumy dowolnej, określonej wyłącznie według uznania sądu, a jej prawidłowe ustalenie wymaga uwzględnienia wszystkich okoliczności, mogących mieć w danym przypadku znaczenie. Przy określaniu wysokości „odpowiedniego” zadośćuczynienia należy mieć więc z jednej strony na uwadze fakt, że zadośćuczynienie z tytułu śmierci osoby najbliższej jest finansową rekompensatą za doznaną krzywdę polegającą na cierpieniach psychicznych i fizycznych wynikających z utraty osoby najbliższej, a jego celem jest złagodzenie doznanej przez poszkodowanego krzywdy, ustalonej z uwzględnieniem wszystkich okoliczności mających wpływ na rozmiar doznanej krzywdy takich jak: charakter cierpień poszkodowanego, ich intensywność, trwałość, czy też nieodwracalny charakter doznanego uszczerbku na zdrowiu lub rozstroju zdrowia. Z drugiej jednak strony kwota zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa, bez podważenia jednak kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia, co oznacza, że jego wysokość winna obecnie przedstawiać odczuwalną wysokość ekonomiczną, adekwatną do warunków gospodarki rynkowej i ma stanowić przybliżony ekwiwalent poniesionej szkody niemajątkowej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28.09.2011r. sygn. III CKN 427/00, LEX nr 52766, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9.02.2000r.sygn. III CKN 582/98, LEX nr 52776). W piśmiennictwie i praktyce sądowej, przyjmuje się, że na wysokość tego świadczenia wpływają m.in.: dramatyzm doznań osób bliskich zmarłego, poczucie osamotnienia, cierpienia moralne i wstrząs psychiczny wywołany śmiercią osoby najbliższej, rola jaką w rodzinie pełniła osoba zmarłego, charakter i rodzaj zaburzeń w prawidłowym funkcjonowaniu pozostałych członków rodziny, stopień w jakim pozostali członkowie będą umieli odnaleźć się w nowej rzeczywistości i na ile zdolni są zaakceptować obecny stan rzeczy, skorzystanie z pomocy fachowej w czasie radzenia sobie w tej trudnej sytuacji, proces leczenia doznanej traumy mający na celu pomoc w odbudowie struktury rodziny i przywrócenie znaczenia każdego z jej członków.

W ocenie Sądu - z uwagi na relację łączącą powoda ze zmarłym ojcem i skutki śmierci ojca dla powoda - należało uznać, iż kwotą zadośćuczynienia odpowiednią do krzywdy, jakiej doznał powód, jest kwota 20.000 zł. Z dowodów zgromadzonych w sprawie wynika, że śmierć ojca T. W. w wypadku komunikacyjnym z dnia (...).2007r. była dla powoda wstrząsem, który spowodował u niego wystąpienie procesu żałoby, początkowo pod postacią rozpaczy, następnie żalu, smutku, przygnębienia i tęsknoty po tragicznej śmierci ojca, które to uczucia stanowią prawidłową reakcję adaptacji do sytuacji utraty osoby bliskiej emocjonalnie. Wprawdzie z dowodów zgromadzonych w sprawie nie wynika, że nagła śmierć ojca spowodowała u powoda jakieś zaburzenia natury psychicznej czy tez inne kłopoty ze zdrowiem, ale niewątpliwie miała wpływ na zachowanie powoda i jego stosunek do życia. Powód jakby wycofał się, jest bardziej zamknięty w sobie i brak mu poczucia zadowolenia. Uaktywnił się też u niego lęk przed nagłą utratą osób bliskich oraz przejściowo pojawiły się u niego problemy z koncentracją w pracy. Niewątpliwie cierpienia psychiczne i poczucie krzywdy są normalnym następstwem śmierci osoby bliskiej, ale w przypadku powoda utrata ojca była zdarzeniem nagłym i tragicznym. Ojciec powoda nie był wprawdzie osobą bardzo młodą (w chwili wypadku miał 56 lat), ale nie był też człowiekiem starym i schorowanym (z którego śmiercią niejako „naturalnie” należy się liczyć), ale w pełni sił fizycznych, stąd też jego śmierć była dla powoda zdarzeniem zupełnie nieoczekiwanym. W takiej sytuacji nie można mówić o typowej żałobie, ale o szczególnie bolesnym przeżyciu związanym z niespodziewaną utartą osoby najbliższej. Zmarły ojciec powoda - T. W. niewątpliwie był najbliższą rodzina powoda, gdyż powód jest kawalerem i nie ma dzieci i w związku z tym najbliższe relacje łączyły go z rodzicami i rodzeństwem. Więź między powodem i jego ojcem, z uwagi na fakt, że matka powoda pracowała częściej poza O., a ojciec pracował na miejscu, była bardzo bliska. Powód niejako przejął od ojca pewne zainteresowania (m.in. (...)) i z uwagi na podobne upodobania często spędzali razem wolny czas. W wyniku śmierci ojca powód został tych relacji pozbawiony, co miało wpływ na jego psychikę powodując może nie tyle trwałe następstwa w zakresie stanu psychicznego, ale na pewno wpływając na jego usposobienie i stosunek do życia. Po utarcie ojca powód stał się bowiem bardziej zamknięty w sobie i mniej kontaktowy, gdy przed wypadkiem był osobą raczej wesołą i lubiącą towarzystwo. Przed wypadkiem powód dużo częściej spotykał się ze znajomymi, a po śmierci ojca znacznie ograniczył relacje towarzyskie praktycznie utrzymując kontakty jedynie z osobami z najbliższej rodziny.

Zasądzając zadośćuczynienie na rzecz powoda Sąd miał na uwadze wskazane wyżej okoliczności świadczące o istnieniu pozytywnej więzi emocjonalnej między powodem i jego zmarłym ojcem oraz zmiany, jakie wywołała w osobowości powoda śmierć ojca, ale jednocześnie uwzględnił okoliczności, które mogą i winny skutkować odpowiednim miarkowaniem wysokości przyznanego zadośćuczynienia, w szczególności znaczny upływ czasu od zaistnienia tragicznego wypadku (ponad 8 lat), co pozwoliło na pewne załagodzenie jego skutków, a także okoliczność, że śmierć ojca nie spowodowała u powoda żadnego trwałego uszczerbku na zdrowiu i nie wpłynęła zasadniczo na jego zdrowie psychiczne czy też jego aktywność zawodową czy prywatną. Biorąc pod uwagę konsekwencje przedmiotowego tragicznego zdarzenia dla powoda należało zdaniem Sądu uznać, iż kwota zadośćuczynienia dochodzona pozwem jest kwotą nadmierną do ustalonej krzywdy, jakiej doznał powód. Nie może bowiem umknąć z pola widzenia fakt, że w chwili śmierci ojca powód był osobą dorosłą i jakkolwiek pozbawioną innej bliższej rodziny poza rodzicami i rodzeństwem – to jednak samodzielną i w związku z tym utrata ojca nie spowodowała jakichś diametralnych zmian w życiu powoda. Uwzględniając kompensacyjny cel tego zadośćuczynienia, które ma za zadanie złagodzić i zniwelować poczucie krzywdy, w ocenie Sądu w realiach niniejszej sprawy odpowiednim zadośćuczynieniem jest kwota 20.000 zł. Ponieważ pozwany wypłacił już powodowi tytułem zadośćuczynienia kwotę 5.000 zł, to w pkt. 1 wyroku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15.000 zł, a w pkt. 2 wyroku w pozostałej części oddalił powództwo jako niezasadne.

Orzekając o roszczeniu odsetkowym od kwoty zasądzonego zadośćuczynienia Sąd miał na względzie treść art. 817 k.c. oraz art. 14 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 22.05.2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 392, ze zm.), które stanowią, że zakład ubezpieczeń wypłaca odszkodowanie w terminie 30 dni licząc od dnia złożenia przez poszkodowanego zawiadomienia o szkodzie, a w przypadku gdyby wyjaśnienie w tym terminie okoliczności niezbędnych do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania okazało się niemożliwe, to odszkodowanie wypłaca się w terminie 14 dni od dnia, w którym przy zachowaniu należytej staranności wyjaśnienie tych okoliczności było możliwe, nie później jednak niż w terminie 90 dni od dnia złożenia zawiadomienia o szkodzie, chyba że ustalenie odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń albo wysokości odszkodowania zależy od toczącego się postępowania karnego lub cywilnego. Po upływie tego terminu świadczenie staje się wymagalne i jeśli pozwany w tym okresie nie spełnił świadczenia w całości, to zasadnym było żądanie odsetek od dnia wymagalności roszczenia zgodnie z art. 481 § 1 k.c.

Powód zgłosił pozwanemu roszczenie w zakresie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł w dniu 4.03.2015r. i decyzją z dnia 13.04.2015r. pozwany przyznał powodowi zadośćuczynienie w kwocie 5.000 zł odmawiając uwzględnienia jego roszczeń w pozostałym zakresie. Należało zatem uznać, że w dacie wydania tej decyzji przez pozwanego były już wyjaśnione wszelkie okoliczności konieczne do ustalenia odpowiedzialności pozwanego i wysokości świadczenia, w związku z czym pozwany opóźnia się z zapłatą zadośćuczynienia od dnia następnego, tj. od dnia 14.04.2015r. Uwzględniając zatem powyższe przepisy, a także fakt, że nie zaszły nowe istotne okoliczności poza tymi, które były wskazywane przez powoda w toku postępowania likwidacyjnego, Sąd zasądził odsetki od przyznanego zadośćuczynienia w kwocie 15.000 zł od dnia 14.04.2015r. do dnia zapłaty.

W zakresie odsetek ustawowych od zadośćuczynienia Sąd Rejonowy nie podziela poglądu wyrażonego we wcześniejszych orzeczeniach Sądu Najwyższego (por. wyrok SN z 8.12.1997r. sygn. I CKN 361/97, LEX nr 477638, wyrok SN z 20.03.1998r. sygn. II CKN 650/97, LEX nr 477665), że orzeczenie Sądu zasądzające zadośćuczynienie ma charakter konstytutywny i dlatego odsetki ustawowe od kwoty zasądzonej tytułem zadośćuczynienia należą się najwcześniej od daty wydania wyroku, natomiast zgadza się z aktualnym stanowiskiem Sądu Najwyższego w tym zakresie (por. wyrok SN z 18.02.2011r. I CSK 243/10, LEX nr 848109, wyrok SN z 16.12.2011r. V CSK 38/11, LEX nr 1129170, wyrok SN z 8.02.2012r. V CSK 57/11, LEX nr 1147804), że pomimo pewnej swobody Sądu przy określaniu wysokości zadośćuczynienia, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny i w związku z tym odsetki za opóźnienie powinny być zasądzone od dnia, w którym stosownie do obowiązujących przepisów zobowiązany ma zadośćuczynienie zapłacić. Poszkodowany nie może bowiem ponosić negatywnych konsekwencji zaniechania bądź braku profesjonalizmu zakładu ubezpieczeń, który odmawiając wypłaty świadczeń spowodował konieczność wystąpienia z pozwem do sądu. Wniesienie pozwu w niniejszej sprawie było poprzedzone postępowaniem likwidacyjnym, w którym to pozwany, jako profesjonalista, mógł i powinien zgromadzić wszystkie informacje niezbędne do określenia swojej odpowiedzialności tak co do zasady, jak i co do wysokości.

O kosztach postępowania Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., tj. zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów procesu obciążył strony kosztami postępowania w takim stopniu, w jakim strony sprawę przegrały. Pozwany przegrał sprawę w 25%, a powód w 75% (z żądanej przez powoda kwoty 60.000 zł została zasądzona od pozwanego na rzecz powoda kwota 15.000 zł), co oznacza, że powód powinien ponieść koszty procesu w 75%, a pozwany – w 25%. Koszty procesu wyniosły łącznie kwotę 10.285 zł, w tym powód poniósł koszty w kwocie 6.651 zł, a pozwany - w kwocie 3.634 zł. Na koszty poniesione przez powoda złożyły się: opłata od pozwu w kwocie 3.000 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictw w łącznej kwocie 51 zł i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł ustalone na podstawie § 6 pkt. 6 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (t.j. Dz.U. z 2013r. poz. 490), natomiast na koszty postępowania poniesione przez pozwanego złożyły się koszty zastępstwa procesowego w kwocie 3.600 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictw w łącznej kwocie 34 zł. Zgodnie z zasadą stosunkowego rozdzielenia kosztów powoda powinny obciążać koszty w kwocie 7.714 zł (75% x 10.285 zł), a pozwanego – w kwocie 2.571 zł (25% x 10.285 zł). Skoro jednak pozwany poniósł koszty w kwocie 3.634 zł, należy mu się zwrot kwoty 1.063 zł (3.634 zł – 2.571 zł) i taka też kwota została w pkt. 3 wyroku zasądzona od pozwanego na rzecz powoda.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Elżbieta Suchcicka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostrołęce
Osoba, która wytworzyła informację:  Agata Tokarska
Data wytworzenia informacji: